Joanna Sm Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 codziennie, od poniedziałku do soboty, po 2 sesje treningowe 3-4h, w tym dużo pływania od bandy do bandy, nie ma bardziej fascynującego sportu do trenowania Ale sami zmotywowani sportowcy z Was. Sąsiad namawia na wspólne treningi do ironman’a - a to tylko 20 godzin tygodniowo... i za Chiny nie dam rady Musiałabym zwariować, żeby na 4.00 codziennie wstawać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 Ale sami zmotywowani sportowcy z Was. Sąsiad namawia na wspólne treningi do ironman’a - a to tylko 20 godzin tygodniowo... i za Chiny nie dam rady Musiałabym zwariować, żeby na 4.00 codziennie wstawać. Nie no, ja bym mógł wstać... Ale szybko bym się położył;-) Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Plywak Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 Ale sami zmotywowani sportowcy z Was. Sąsiad namawia na wspólne treningi do ironman’a - a to tylko 20 godzin tygodniowo... i za Chiny nie dam rady Musiałabym zwariować, żeby na 4.00 codziennie wstawać. Trenowałem pływanie w mniejszym zakresie, ale część młodszych ludzi przechodziła na w pełni zawodnicze trenowanie i widziałem jak to wygląda Chciałem po prostu zauważyć, że trenowanie narciarstwa może być odrobinę ciekawsze, bo jednak zmieniasz miejsca treningów, trasy, podróżujesz i jesteś na powietrzu, a trenując pływanie większość czasu spędzasz na kilku basenach z głową pod wodą Zaletą pływania na pewno są bardzo niskie koszty w porównaniu do narciarstwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... brachol Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 Trenowałem pływanie w mniejszym zakresie, ale część młodszych ludzi przechodziła na w pełni zawodnicze trenowanie i widziałem jak to wygląda Chciałem po prostu zauważyć, że trenowanie narciarstwa może być odrobinę ciekawsze, bo jednak zmieniasz miejsca treningów, trasy, podróżujesz i jesteś na powietrzu, a trenując pływanie większość czasu spędzasz na kilku basenach z głową pod wodą Zaletą pływania na pewno są bardzo niskie koszty w porównaniu do narciarstwa. Podczas treningów pływackich wpływ pogody jest mocno ograniczony Miałem kuzynów którzy chodzili do podstawówki "pływackiej" nie mieli za wiele czasu na pierdoły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Podczas treningów pływackich wpływ pogody jest mocno ograniczony Miałem kuzynów którzy chodzili do podstawówki "pływackiej" nie mieli za wiele czasu na pierdoły. Cześć No kolega to właśnie napisał. Dal mnie trening wyczynowy pływacki to "dewiacja". Trzeba mieć specjalną konstrukcje psychiczną. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Trenowałem pływanie w mniejszym zakresie, ale część młodszych ludzi przechodziła na w pełni zawodnicze trenowanie i widziałem jak to wygląda Chciałem po prostu zauważyć, że trenowanie narciarstwa może być odrobinę ciekawsze, bo jednak zmieniasz miejsca treningów, trasy, podróżujesz i jesteś na powietrzu, a trenując pływanie większość czasu spędzasz na kilku basenach z głową pod wodą Zaletą pływania na pewno są bardzo niskie koszty w porównaniu do narciarstwa. Jest ciekawsze i nie jest. Bo na lodowcu raczej zajęć na uczelni nie zrobisz. Siedzisz na zadupiu i skupiasz się na treningu. Dodaj do tego koszty utrzymania. Mówię o sytuacji Polaków a nie Tyrolczyka. Co do kosztów pływania to nie wiem jak jest. Gdyby wyjść od komercyjnego wejścia na basen (10 zł/h) i uwzględnić, że na torze są dwie osoby to chyba tanio nie jest. Mnie wychodzi, że 20 zł/godz to minimum i ktoś tę kasę musi dać. Do kosztu basenu trzeba by dodać etat trenera, dodatkowe żarcie wyjazdy na zawody i zgrupowania. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Plywak Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Jest ciekawsze i nie jest. Bo na lodowcu raczej zajęć na uczelni nie zrobisz. Siedzisz na zadupiu i skupiasz się na treningu. Dodaj do tego koszty utrzymania. Mówię o sytuacji Polaków a nie Tyrolczyka. Co do kosztów pływania to nie wiem jak jest. Gdyby wyjść od komercyjnego wejścia na basen (10 zł/h) i uwzględnić, że na torze są dwie osoby to chyba tanio nie jest. Mnie wychodzi, że 20 zł/godz to minimum i ktoś tę kasę musi dać. Do kosztu basenu trzeba by dodać etat trenera, dodatkowe żarcie wyjazdy na zawody i zgrupowania. Pozdro Wiesiek Wyobraź sobie, że codziennie jeździsz góra dół w hali na Litwie, 2 razy dziennie po 3 godziny, 5-6 razy w tygodniu, czasami jedziecie na zgrupowanie do hali do Niemiec, a w sezonie trenujecie na stoku nr 1 w Białce. Ważny elementem treningu jest, że każdy gigant, slalom itd. jest ustawiony dokładnie tak samo. Stoki mają to samo nachylenie, szerokość, na środku masz narysowaną kreskę po której masz jechać, a po bokach linki ograniczające poza które nie możesz wyjechać. Tak mniej więcej wygląda pływanie. Co do kosztów: - sprzęt: porównaj koszt kilku par slipów, okularków, czepków, klapek, ręczników do kilku par nart, butów, kask, ubiór narciarski. - miejsce do treningu: koszt wynajmu basenu do koszt karnetu, wynajmu stoku, tyczek - trener: tu może być podobnie, ale nie wiem czy utrzymanie trenera narciarskiego nie będzie droższe, ze względu na to, ze potrzebuje droższego sprzętu i karnetu narciarskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Wyobraź sobie, że codziennie jeździsz góra dół w hali na Litwie, 2 razy dziennie po 3 godziny, 5-6 razy w tygodniu, czasami jedziecie na zgrupowanie do hali do Niemiec, a w sezonie trenujecie na stoku nr 1 w Białce. Ważny elementem treningu jest, że każdy gigant, slalom itd. jest ustawiony dokładnie tak samo. Stoki mają to samo nachylenie, szerokość, na środku masz narysowaną kreskę po której masz jechać, a po bokach linki ograniczające poza które nie możesz wyjechać. Tak mniej więcej wygląda pływanie. Co do kosztów: - sprzęt: porównaj koszt kilku par slipów, okularków, czepków, klapek, ręczników do kilku par nart, butów, kask, ubiór narciarski. - miejsce do treningu: koszt wynajmu basenu do koszt karnetu, wynajmu stoku, tyczek - trener: tu może być podobnie, ale nie wiem czy utrzymanie trenera narciarskiego nie będzie droższe, ze względu na to, ze potrzebuje droższego sprzętu i karnetu narciarskiego. Być może tego zbyt jasno nie napisałem dobrą stroną pływania jest to, że można trenować i studiować. Nawet na poziomie olimpijskim. Z nartami jest zdecydowanie gorzej bo w górach nie ma uniwersytetów. Myślę, że w mniejszym stopniu dewastuje też organizm. Oczywiście też uważam, że pływanie to durny sport. W kwestii kosztów to przyznam się, że myślałem, że na ten jeden orczyk przy którym się trenuje to są jakieś klubowe tanie karnety. Albo chociaż sezonówki. Natomiast gołym okiem widać, że narty muszą być droższe. Napisałem o pływaniu, że tanio nie jest. A nie, że jest droższe od narciarstwa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Być może tego zbyt jasno nie napisałem dobrą stroną pływania jest to, że można trenować i studiować. Nawet na poziomie olimpijskim. Z nartami jest zdecydowanie gorzej bo w górach nie ma uniwersytetów. Myślę, że w mniejszym stopniu dewastuje też organizm. Oczywiście też uważam, że pływanie to durny sport. W kwestii kosztów to przyznam się, że myślałem, że na ten jeden orczyk przy którym się trenuje to są jakieś klubowe tanie karnety. Albo chociaż sezonówki. Natomiast gołym okiem widać, że narty muszą być droższe. Napisałem o pływaniu, że tanio nie jest. A nie, że jest droższe od narciarstwa. Pozdro Wiesiek Kumpel pływak z kontuzja, a jakże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Kumpel pływak z kontuzja, a jakże. Na pewnym poziomie każdy sport rujnuje. Nie mniej jednak nie zabijesz się, co najwyżej będą degeneracje stawów barkowych. W nartach wypadki są czasem makabryczne. W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Na pewnym poziomie każdy sport rujnuje. Nie mniej jednak nie zabijesz się, co najwyżej będą degeneracje stawów barkowych. W nartach wypadki są czasem makabryczne. W Otylka miała zakażenie bakteryjne:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 4 lata później... Jan Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wojtek pw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. 1 2 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Jaśko78 Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 4 hours ago, Jan said: ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke A ktoś nie kibicuje??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... grimson Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 1 godzinę temu, wojtek pw napisał: To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. w punkt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... Jan Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia 1 godzinę temu, Jan napisał: no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa To nie oglądaj Jonaszu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano Poniedziałek o 05:28 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 05:28 (edytowane) Gram w tenisa (oczywiście amatorsko) od kilkudziesięciu lat. W moim odczuciu to znakomity sport rekreacyjny. Wymaga zarówno sporej sprawności fizycznej, jak i trochę siły (choć to nie sport dla "pakerów"). Dużą rolę odgrywa w nim też psychika. Jest to sport indywidualny i niekoniecznie patriotyczny, bo to nie o tym jest. Gdziekolwiek jestem na świecie, tenis jest wspaniałym "lodołamaczem" przy nawiązywaniu nowych znajomości. Po dwóch, trzech dniach mam zazwyczaj kilku lub kilkunastu znajomych w kraju, w którym akurat przebywam. Co jest też dla mnie ważne, to fakt, że różnego rodzaju hołota niespecjalnie się garnie do tego sportu. Może dlatego ludzie na kortach chętnie wymieniają się telefonami. Można uzyskać zarówno potrzebne akurat do zorientowania się w różnych sprawach informacje, jak i w wielu wypadkach pomoc w sprawach wszelkich. Nie zawsze też muszę wygrywać. Wygrana nie jest dla mnie warunkiem niezbywalnym do uprawiania tego sportu. Bywa, że wygram i sobie nie pogram, a bywa że przegram ale sobie wspaniale pogram i na tym mi głównie zależy. Oglądając zawodowców niewielką wagę przywiązuję do ich narodowości. Niektórych gra bardziej mi się podoba i chętniej ich mecze oglądam, innych mniej. Oczywiście jest sympatycznie jak polska zawodniczka lub zawodnik wygrywa, ale np. gra panny Igi nie bardzo mi się podoba. Wydaje mi się zbyt "mechaniczna" i brak mi w niej jakiegoś rodzaju finezji. Ma po prostu robotę do wykonania. W ogóle sport w moim odczuciu ma przede wszystkim sprawiać mi przyjemność i pomóc utrzymać organizm w dobrej formie fizycznej. Element rywalizacji bardzo pomaga w podciąganiu umiejętności, jest więc ważny, ale bez zawzinania się, bez ortodoksji. Mam kolegów, którzy gdy przegrają mecz to mają już cały dzień zepsuty. Moim zdaniem błąd. Sport jest po to aby go uprawiać dla samej radości jego uprawiania i potrafi być powodem wspaniałego samopoczucia. 🙂 Pozdr4all 🙂 ! Ps.: Miguel (Brazylia) i ja (North Bergen 2024) Edytowane Poniedziałek o 05:40 przez Dany de Vino 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 7 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 2 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Iga Swiatek × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
brachol Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 Trenowałem pływanie w mniejszym zakresie, ale część młodszych ludzi przechodziła na w pełni zawodnicze trenowanie i widziałem jak to wygląda Chciałem po prostu zauważyć, że trenowanie narciarstwa może być odrobinę ciekawsze, bo jednak zmieniasz miejsca treningów, trasy, podróżujesz i jesteś na powietrzu, a trenując pływanie większość czasu spędzasz na kilku basenach z głową pod wodą Zaletą pływania na pewno są bardzo niskie koszty w porównaniu do narciarstwa. Podczas treningów pływackich wpływ pogody jest mocno ograniczony Miałem kuzynów którzy chodzili do podstawówki "pływackiej" nie mieli za wiele czasu na pierdoły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Podczas treningów pływackich wpływ pogody jest mocno ograniczony Miałem kuzynów którzy chodzili do podstawówki "pływackiej" nie mieli za wiele czasu na pierdoły. Cześć No kolega to właśnie napisał. Dal mnie trening wyczynowy pływacki to "dewiacja". Trzeba mieć specjalną konstrukcje psychiczną. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Trenowałem pływanie w mniejszym zakresie, ale część młodszych ludzi przechodziła na w pełni zawodnicze trenowanie i widziałem jak to wygląda Chciałem po prostu zauważyć, że trenowanie narciarstwa może być odrobinę ciekawsze, bo jednak zmieniasz miejsca treningów, trasy, podróżujesz i jesteś na powietrzu, a trenując pływanie większość czasu spędzasz na kilku basenach z głową pod wodą Zaletą pływania na pewno są bardzo niskie koszty w porównaniu do narciarstwa. Jest ciekawsze i nie jest. Bo na lodowcu raczej zajęć na uczelni nie zrobisz. Siedzisz na zadupiu i skupiasz się na treningu. Dodaj do tego koszty utrzymania. Mówię o sytuacji Polaków a nie Tyrolczyka. Co do kosztów pływania to nie wiem jak jest. Gdyby wyjść od komercyjnego wejścia na basen (10 zł/h) i uwzględnić, że na torze są dwie osoby to chyba tanio nie jest. Mnie wychodzi, że 20 zł/godz to minimum i ktoś tę kasę musi dać. Do kosztu basenu trzeba by dodać etat trenera, dodatkowe żarcie wyjazdy na zawody i zgrupowania. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Plywak Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Jest ciekawsze i nie jest. Bo na lodowcu raczej zajęć na uczelni nie zrobisz. Siedzisz na zadupiu i skupiasz się na treningu. Dodaj do tego koszty utrzymania. Mówię o sytuacji Polaków a nie Tyrolczyka. Co do kosztów pływania to nie wiem jak jest. Gdyby wyjść od komercyjnego wejścia na basen (10 zł/h) i uwzględnić, że na torze są dwie osoby to chyba tanio nie jest. Mnie wychodzi, że 20 zł/godz to minimum i ktoś tę kasę musi dać. Do kosztu basenu trzeba by dodać etat trenera, dodatkowe żarcie wyjazdy na zawody i zgrupowania. Pozdro Wiesiek Wyobraź sobie, że codziennie jeździsz góra dół w hali na Litwie, 2 razy dziennie po 3 godziny, 5-6 razy w tygodniu, czasami jedziecie na zgrupowanie do hali do Niemiec, a w sezonie trenujecie na stoku nr 1 w Białce. Ważny elementem treningu jest, że każdy gigant, slalom itd. jest ustawiony dokładnie tak samo. Stoki mają to samo nachylenie, szerokość, na środku masz narysowaną kreskę po której masz jechać, a po bokach linki ograniczające poza które nie możesz wyjechać. Tak mniej więcej wygląda pływanie. Co do kosztów: - sprzęt: porównaj koszt kilku par slipów, okularków, czepków, klapek, ręczników do kilku par nart, butów, kask, ubiór narciarski. - miejsce do treningu: koszt wynajmu basenu do koszt karnetu, wynajmu stoku, tyczek - trener: tu może być podobnie, ale nie wiem czy utrzymanie trenera narciarskiego nie będzie droższe, ze względu na to, ze potrzebuje droższego sprzętu i karnetu narciarskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Wyobraź sobie, że codziennie jeździsz góra dół w hali na Litwie, 2 razy dziennie po 3 godziny, 5-6 razy w tygodniu, czasami jedziecie na zgrupowanie do hali do Niemiec, a w sezonie trenujecie na stoku nr 1 w Białce. Ważny elementem treningu jest, że każdy gigant, slalom itd. jest ustawiony dokładnie tak samo. Stoki mają to samo nachylenie, szerokość, na środku masz narysowaną kreskę po której masz jechać, a po bokach linki ograniczające poza które nie możesz wyjechać. Tak mniej więcej wygląda pływanie. Co do kosztów: - sprzęt: porównaj koszt kilku par slipów, okularków, czepków, klapek, ręczników do kilku par nart, butów, kask, ubiór narciarski. - miejsce do treningu: koszt wynajmu basenu do koszt karnetu, wynajmu stoku, tyczek - trener: tu może być podobnie, ale nie wiem czy utrzymanie trenera narciarskiego nie będzie droższe, ze względu na to, ze potrzebuje droższego sprzętu i karnetu narciarskiego. Być może tego zbyt jasno nie napisałem dobrą stroną pływania jest to, że można trenować i studiować. Nawet na poziomie olimpijskim. Z nartami jest zdecydowanie gorzej bo w górach nie ma uniwersytetów. Myślę, że w mniejszym stopniu dewastuje też organizm. Oczywiście też uważam, że pływanie to durny sport. W kwestii kosztów to przyznam się, że myślałem, że na ten jeden orczyk przy którym się trenuje to są jakieś klubowe tanie karnety. Albo chociaż sezonówki. Natomiast gołym okiem widać, że narty muszą być droższe. Napisałem o pływaniu, że tanio nie jest. A nie, że jest droższe od narciarstwa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Być może tego zbyt jasno nie napisałem dobrą stroną pływania jest to, że można trenować i studiować. Nawet na poziomie olimpijskim. Z nartami jest zdecydowanie gorzej bo w górach nie ma uniwersytetów. Myślę, że w mniejszym stopniu dewastuje też organizm. Oczywiście też uważam, że pływanie to durny sport. W kwestii kosztów to przyznam się, że myślałem, że na ten jeden orczyk przy którym się trenuje to są jakieś klubowe tanie karnety. Albo chociaż sezonówki. Natomiast gołym okiem widać, że narty muszą być droższe. Napisałem o pływaniu, że tanio nie jest. A nie, że jest droższe od narciarstwa. Pozdro Wiesiek Kumpel pływak z kontuzja, a jakże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Kumpel pływak z kontuzja, a jakże. Na pewnym poziomie każdy sport rujnuje. Nie mniej jednak nie zabijesz się, co najwyżej będą degeneracje stawów barkowych. W nartach wypadki są czasem makabryczne. W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Na pewnym poziomie każdy sport rujnuje. Nie mniej jednak nie zabijesz się, co najwyżej będą degeneracje stawów barkowych. W nartach wypadki są czasem makabryczne. W Otylka miała zakażenie bakteryjne:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 4 lata później... Jan Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wojtek pw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. 1 2 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Jaśko78 Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 4 hours ago, Jan said: ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke A ktoś nie kibicuje??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... grimson Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 1 godzinę temu, wojtek pw napisał: To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. w punkt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... Jan Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia 1 godzinę temu, Jan napisał: no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa To nie oglądaj Jonaszu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano Poniedziałek o 05:28 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 05:28 (edytowane) Gram w tenisa (oczywiście amatorsko) od kilkudziesięciu lat. W moim odczuciu to znakomity sport rekreacyjny. Wymaga zarówno sporej sprawności fizycznej, jak i trochę siły (choć to nie sport dla "pakerów"). Dużą rolę odgrywa w nim też psychika. Jest to sport indywidualny i niekoniecznie patriotyczny, bo to nie o tym jest. Gdziekolwiek jestem na świecie, tenis jest wspaniałym "lodołamaczem" przy nawiązywaniu nowych znajomości. Po dwóch, trzech dniach mam zazwyczaj kilku lub kilkunastu znajomych w kraju, w którym akurat przebywam. Co jest też dla mnie ważne, to fakt, że różnego rodzaju hołota niespecjalnie się garnie do tego sportu. Może dlatego ludzie na kortach chętnie wymieniają się telefonami. Można uzyskać zarówno potrzebne akurat do zorientowania się w różnych sprawach informacje, jak i w wielu wypadkach pomoc w sprawach wszelkich. Nie zawsze też muszę wygrywać. Wygrana nie jest dla mnie warunkiem niezbywalnym do uprawiania tego sportu. Bywa, że wygram i sobie nie pogram, a bywa że przegram ale sobie wspaniale pogram i na tym mi głównie zależy. Oglądając zawodowców niewielką wagę przywiązuję do ich narodowości. Niektórych gra bardziej mi się podoba i chętniej ich mecze oglądam, innych mniej. Oczywiście jest sympatycznie jak polska zawodniczka lub zawodnik wygrywa, ale np. gra panny Igi nie bardzo mi się podoba. Wydaje mi się zbyt "mechaniczna" i brak mi w niej jakiegoś rodzaju finezji. Ma po prostu robotę do wykonania. W ogóle sport w moim odczuciu ma przede wszystkim sprawiać mi przyjemność i pomóc utrzymać organizm w dobrej formie fizycznej. Element rywalizacji bardzo pomaga w podciąganiu umiejętności, jest więc ważny, ale bez zawzinania się, bez ortodoksji. Mam kolegów, którzy gdy przegrają mecz to mają już cały dzień zepsuty. Moim zdaniem błąd. Sport jest po to aby go uprawiać dla samej radości jego uprawiania i potrafi być powodem wspaniałego samopoczucia. 🙂 Pozdr4all 🙂 ! Ps.: Miguel (Brazylia) i ja (North Bergen 2024) Edytowane Poniedziałek o 05:40 przez Dany de Vino 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 7 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 2 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Iga Swiatek × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mitek Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Podczas treningów pływackich wpływ pogody jest mocno ograniczony Miałem kuzynów którzy chodzili do podstawówki "pływackiej" nie mieli za wiele czasu na pierdoły. Cześć No kolega to właśnie napisał. Dal mnie trening wyczynowy pływacki to "dewiacja". Trzeba mieć specjalną konstrukcje psychiczną. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Trenowałem pływanie w mniejszym zakresie, ale część młodszych ludzi przechodziła na w pełni zawodnicze trenowanie i widziałem jak to wygląda Chciałem po prostu zauważyć, że trenowanie narciarstwa może być odrobinę ciekawsze, bo jednak zmieniasz miejsca treningów, trasy, podróżujesz i jesteś na powietrzu, a trenując pływanie większość czasu spędzasz na kilku basenach z głową pod wodą Zaletą pływania na pewno są bardzo niskie koszty w porównaniu do narciarstwa. Jest ciekawsze i nie jest. Bo na lodowcu raczej zajęć na uczelni nie zrobisz. Siedzisz na zadupiu i skupiasz się na treningu. Dodaj do tego koszty utrzymania. Mówię o sytuacji Polaków a nie Tyrolczyka. Co do kosztów pływania to nie wiem jak jest. Gdyby wyjść od komercyjnego wejścia na basen (10 zł/h) i uwzględnić, że na torze są dwie osoby to chyba tanio nie jest. Mnie wychodzi, że 20 zł/godz to minimum i ktoś tę kasę musi dać. Do kosztu basenu trzeba by dodać etat trenera, dodatkowe żarcie wyjazdy na zawody i zgrupowania. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Plywak Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Jest ciekawsze i nie jest. Bo na lodowcu raczej zajęć na uczelni nie zrobisz. Siedzisz na zadupiu i skupiasz się na treningu. Dodaj do tego koszty utrzymania. Mówię o sytuacji Polaków a nie Tyrolczyka. Co do kosztów pływania to nie wiem jak jest. Gdyby wyjść od komercyjnego wejścia na basen (10 zł/h) i uwzględnić, że na torze są dwie osoby to chyba tanio nie jest. Mnie wychodzi, że 20 zł/godz to minimum i ktoś tę kasę musi dać. Do kosztu basenu trzeba by dodać etat trenera, dodatkowe żarcie wyjazdy na zawody i zgrupowania. Pozdro Wiesiek Wyobraź sobie, że codziennie jeździsz góra dół w hali na Litwie, 2 razy dziennie po 3 godziny, 5-6 razy w tygodniu, czasami jedziecie na zgrupowanie do hali do Niemiec, a w sezonie trenujecie na stoku nr 1 w Białce. Ważny elementem treningu jest, że każdy gigant, slalom itd. jest ustawiony dokładnie tak samo. Stoki mają to samo nachylenie, szerokość, na środku masz narysowaną kreskę po której masz jechać, a po bokach linki ograniczające poza które nie możesz wyjechać. Tak mniej więcej wygląda pływanie. Co do kosztów: - sprzęt: porównaj koszt kilku par slipów, okularków, czepków, klapek, ręczników do kilku par nart, butów, kask, ubiór narciarski. - miejsce do treningu: koszt wynajmu basenu do koszt karnetu, wynajmu stoku, tyczek - trener: tu może być podobnie, ale nie wiem czy utrzymanie trenera narciarskiego nie będzie droższe, ze względu na to, ze potrzebuje droższego sprzętu i karnetu narciarskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Wyobraź sobie, że codziennie jeździsz góra dół w hali na Litwie, 2 razy dziennie po 3 godziny, 5-6 razy w tygodniu, czasami jedziecie na zgrupowanie do hali do Niemiec, a w sezonie trenujecie na stoku nr 1 w Białce. Ważny elementem treningu jest, że każdy gigant, slalom itd. jest ustawiony dokładnie tak samo. Stoki mają to samo nachylenie, szerokość, na środku masz narysowaną kreskę po której masz jechać, a po bokach linki ograniczające poza które nie możesz wyjechać. Tak mniej więcej wygląda pływanie. Co do kosztów: - sprzęt: porównaj koszt kilku par slipów, okularków, czepków, klapek, ręczników do kilku par nart, butów, kask, ubiór narciarski. - miejsce do treningu: koszt wynajmu basenu do koszt karnetu, wynajmu stoku, tyczek - trener: tu może być podobnie, ale nie wiem czy utrzymanie trenera narciarskiego nie będzie droższe, ze względu na to, ze potrzebuje droższego sprzętu i karnetu narciarskiego. Być może tego zbyt jasno nie napisałem dobrą stroną pływania jest to, że można trenować i studiować. Nawet na poziomie olimpijskim. Z nartami jest zdecydowanie gorzej bo w górach nie ma uniwersytetów. Myślę, że w mniejszym stopniu dewastuje też organizm. Oczywiście też uważam, że pływanie to durny sport. W kwestii kosztów to przyznam się, że myślałem, że na ten jeden orczyk przy którym się trenuje to są jakieś klubowe tanie karnety. Albo chociaż sezonówki. Natomiast gołym okiem widać, że narty muszą być droższe. Napisałem o pływaniu, że tanio nie jest. A nie, że jest droższe od narciarstwa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Być może tego zbyt jasno nie napisałem dobrą stroną pływania jest to, że można trenować i studiować. Nawet na poziomie olimpijskim. Z nartami jest zdecydowanie gorzej bo w górach nie ma uniwersytetów. Myślę, że w mniejszym stopniu dewastuje też organizm. Oczywiście też uważam, że pływanie to durny sport. W kwestii kosztów to przyznam się, że myślałem, że na ten jeden orczyk przy którym się trenuje to są jakieś klubowe tanie karnety. Albo chociaż sezonówki. Natomiast gołym okiem widać, że narty muszą być droższe. Napisałem o pływaniu, że tanio nie jest. A nie, że jest droższe od narciarstwa. Pozdro Wiesiek Kumpel pływak z kontuzja, a jakże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Kumpel pływak z kontuzja, a jakże. Na pewnym poziomie każdy sport rujnuje. Nie mniej jednak nie zabijesz się, co najwyżej będą degeneracje stawów barkowych. W nartach wypadki są czasem makabryczne. W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Na pewnym poziomie każdy sport rujnuje. Nie mniej jednak nie zabijesz się, co najwyżej będą degeneracje stawów barkowych. W nartach wypadki są czasem makabryczne. W Otylka miała zakażenie bakteryjne:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 4 lata później... Jan Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wojtek pw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. 1 2 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Jaśko78 Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 4 hours ago, Jan said: ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke A ktoś nie kibicuje??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... grimson Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 1 godzinę temu, wojtek pw napisał: To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. w punkt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... Jan Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia 1 godzinę temu, Jan napisał: no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa To nie oglądaj Jonaszu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano Poniedziałek o 05:28 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 05:28 (edytowane) Gram w tenisa (oczywiście amatorsko) od kilkudziesięciu lat. W moim odczuciu to znakomity sport rekreacyjny. Wymaga zarówno sporej sprawności fizycznej, jak i trochę siły (choć to nie sport dla "pakerów"). Dużą rolę odgrywa w nim też psychika. Jest to sport indywidualny i niekoniecznie patriotyczny, bo to nie o tym jest. Gdziekolwiek jestem na świecie, tenis jest wspaniałym "lodołamaczem" przy nawiązywaniu nowych znajomości. Po dwóch, trzech dniach mam zazwyczaj kilku lub kilkunastu znajomych w kraju, w którym akurat przebywam. Co jest też dla mnie ważne, to fakt, że różnego rodzaju hołota niespecjalnie się garnie do tego sportu. Może dlatego ludzie na kortach chętnie wymieniają się telefonami. Można uzyskać zarówno potrzebne akurat do zorientowania się w różnych sprawach informacje, jak i w wielu wypadkach pomoc w sprawach wszelkich. Nie zawsze też muszę wygrywać. Wygrana nie jest dla mnie warunkiem niezbywalnym do uprawiania tego sportu. Bywa, że wygram i sobie nie pogram, a bywa że przegram ale sobie wspaniale pogram i na tym mi głównie zależy. Oglądając zawodowców niewielką wagę przywiązuję do ich narodowości. Niektórych gra bardziej mi się podoba i chętniej ich mecze oglądam, innych mniej. Oczywiście jest sympatycznie jak polska zawodniczka lub zawodnik wygrywa, ale np. gra panny Igi nie bardzo mi się podoba. Wydaje mi się zbyt "mechaniczna" i brak mi w niej jakiegoś rodzaju finezji. Ma po prostu robotę do wykonania. W ogóle sport w moim odczuciu ma przede wszystkim sprawiać mi przyjemność i pomóc utrzymać organizm w dobrej formie fizycznej. Element rywalizacji bardzo pomaga w podciąganiu umiejętności, jest więc ważny, ale bez zawzinania się, bez ortodoksji. Mam kolegów, którzy gdy przegrają mecz to mają już cały dzień zepsuty. Moim zdaniem błąd. Sport jest po to aby go uprawiać dla samej radości jego uprawiania i potrafi być powodem wspaniałego samopoczucia. 🙂 Pozdr4all 🙂 ! Ps.: Miguel (Brazylia) i ja (North Bergen 2024) Edytowane Poniedziałek o 05:40 przez Dany de Vino 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 7 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 2 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Iga Swiatek × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Trenowałem pływanie w mniejszym zakresie, ale część młodszych ludzi przechodziła na w pełni zawodnicze trenowanie i widziałem jak to wygląda Chciałem po prostu zauważyć, że trenowanie narciarstwa może być odrobinę ciekawsze, bo jednak zmieniasz miejsca treningów, trasy, podróżujesz i jesteś na powietrzu, a trenując pływanie większość czasu spędzasz na kilku basenach z głową pod wodą Zaletą pływania na pewno są bardzo niskie koszty w porównaniu do narciarstwa. Jest ciekawsze i nie jest. Bo na lodowcu raczej zajęć na uczelni nie zrobisz. Siedzisz na zadupiu i skupiasz się na treningu. Dodaj do tego koszty utrzymania. Mówię o sytuacji Polaków a nie Tyrolczyka. Co do kosztów pływania to nie wiem jak jest. Gdyby wyjść od komercyjnego wejścia na basen (10 zł/h) i uwzględnić, że na torze są dwie osoby to chyba tanio nie jest. Mnie wychodzi, że 20 zł/godz to minimum i ktoś tę kasę musi dać. Do kosztu basenu trzeba by dodać etat trenera, dodatkowe żarcie wyjazdy na zawody i zgrupowania. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Plywak Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Jest ciekawsze i nie jest. Bo na lodowcu raczej zajęć na uczelni nie zrobisz. Siedzisz na zadupiu i skupiasz się na treningu. Dodaj do tego koszty utrzymania. Mówię o sytuacji Polaków a nie Tyrolczyka. Co do kosztów pływania to nie wiem jak jest. Gdyby wyjść od komercyjnego wejścia na basen (10 zł/h) i uwzględnić, że na torze są dwie osoby to chyba tanio nie jest. Mnie wychodzi, że 20 zł/godz to minimum i ktoś tę kasę musi dać. Do kosztu basenu trzeba by dodać etat trenera, dodatkowe żarcie wyjazdy na zawody i zgrupowania. Pozdro Wiesiek Wyobraź sobie, że codziennie jeździsz góra dół w hali na Litwie, 2 razy dziennie po 3 godziny, 5-6 razy w tygodniu, czasami jedziecie na zgrupowanie do hali do Niemiec, a w sezonie trenujecie na stoku nr 1 w Białce. Ważny elementem treningu jest, że każdy gigant, slalom itd. jest ustawiony dokładnie tak samo. Stoki mają to samo nachylenie, szerokość, na środku masz narysowaną kreskę po której masz jechać, a po bokach linki ograniczające poza które nie możesz wyjechać. Tak mniej więcej wygląda pływanie. Co do kosztów: - sprzęt: porównaj koszt kilku par slipów, okularków, czepków, klapek, ręczników do kilku par nart, butów, kask, ubiór narciarski. - miejsce do treningu: koszt wynajmu basenu do koszt karnetu, wynajmu stoku, tyczek - trener: tu może być podobnie, ale nie wiem czy utrzymanie trenera narciarskiego nie będzie droższe, ze względu na to, ze potrzebuje droższego sprzętu i karnetu narciarskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Wyobraź sobie, że codziennie jeździsz góra dół w hali na Litwie, 2 razy dziennie po 3 godziny, 5-6 razy w tygodniu, czasami jedziecie na zgrupowanie do hali do Niemiec, a w sezonie trenujecie na stoku nr 1 w Białce. Ważny elementem treningu jest, że każdy gigant, slalom itd. jest ustawiony dokładnie tak samo. Stoki mają to samo nachylenie, szerokość, na środku masz narysowaną kreskę po której masz jechać, a po bokach linki ograniczające poza które nie możesz wyjechać. Tak mniej więcej wygląda pływanie. Co do kosztów: - sprzęt: porównaj koszt kilku par slipów, okularków, czepków, klapek, ręczników do kilku par nart, butów, kask, ubiór narciarski. - miejsce do treningu: koszt wynajmu basenu do koszt karnetu, wynajmu stoku, tyczek - trener: tu może być podobnie, ale nie wiem czy utrzymanie trenera narciarskiego nie będzie droższe, ze względu na to, ze potrzebuje droższego sprzętu i karnetu narciarskiego. Być może tego zbyt jasno nie napisałem dobrą stroną pływania jest to, że można trenować i studiować. Nawet na poziomie olimpijskim. Z nartami jest zdecydowanie gorzej bo w górach nie ma uniwersytetów. Myślę, że w mniejszym stopniu dewastuje też organizm. Oczywiście też uważam, że pływanie to durny sport. W kwestii kosztów to przyznam się, że myślałem, że na ten jeden orczyk przy którym się trenuje to są jakieś klubowe tanie karnety. Albo chociaż sezonówki. Natomiast gołym okiem widać, że narty muszą być droższe. Napisałem o pływaniu, że tanio nie jest. A nie, że jest droższe od narciarstwa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Być może tego zbyt jasno nie napisałem dobrą stroną pływania jest to, że można trenować i studiować. Nawet na poziomie olimpijskim. Z nartami jest zdecydowanie gorzej bo w górach nie ma uniwersytetów. Myślę, że w mniejszym stopniu dewastuje też organizm. Oczywiście też uważam, że pływanie to durny sport. W kwestii kosztów to przyznam się, że myślałem, że na ten jeden orczyk przy którym się trenuje to są jakieś klubowe tanie karnety. Albo chociaż sezonówki. Natomiast gołym okiem widać, że narty muszą być droższe. Napisałem o pływaniu, że tanio nie jest. A nie, że jest droższe od narciarstwa. Pozdro Wiesiek Kumpel pływak z kontuzja, a jakże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Kumpel pływak z kontuzja, a jakże. Na pewnym poziomie każdy sport rujnuje. Nie mniej jednak nie zabijesz się, co najwyżej będą degeneracje stawów barkowych. W nartach wypadki są czasem makabryczne. W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Na pewnym poziomie każdy sport rujnuje. Nie mniej jednak nie zabijesz się, co najwyżej będą degeneracje stawów barkowych. W nartach wypadki są czasem makabryczne. W Otylka miała zakażenie bakteryjne:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 4 lata później... Jan Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wojtek pw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. 1 2 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Jaśko78 Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 4 hours ago, Jan said: ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke A ktoś nie kibicuje??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... grimson Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 1 godzinę temu, wojtek pw napisał: To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. w punkt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... Jan Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia 1 godzinę temu, Jan napisał: no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa To nie oglądaj Jonaszu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano Poniedziałek o 05:28 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 05:28 (edytowane) Gram w tenisa (oczywiście amatorsko) od kilkudziesięciu lat. W moim odczuciu to znakomity sport rekreacyjny. Wymaga zarówno sporej sprawności fizycznej, jak i trochę siły (choć to nie sport dla "pakerów"). Dużą rolę odgrywa w nim też psychika. Jest to sport indywidualny i niekoniecznie patriotyczny, bo to nie o tym jest. Gdziekolwiek jestem na świecie, tenis jest wspaniałym "lodołamaczem" przy nawiązywaniu nowych znajomości. Po dwóch, trzech dniach mam zazwyczaj kilku lub kilkunastu znajomych w kraju, w którym akurat przebywam. Co jest też dla mnie ważne, to fakt, że różnego rodzaju hołota niespecjalnie się garnie do tego sportu. Może dlatego ludzie na kortach chętnie wymieniają się telefonami. Można uzyskać zarówno potrzebne akurat do zorientowania się w różnych sprawach informacje, jak i w wielu wypadkach pomoc w sprawach wszelkich. Nie zawsze też muszę wygrywać. Wygrana nie jest dla mnie warunkiem niezbywalnym do uprawiania tego sportu. Bywa, że wygram i sobie nie pogram, a bywa że przegram ale sobie wspaniale pogram i na tym mi głównie zależy. Oglądając zawodowców niewielką wagę przywiązuję do ich narodowości. Niektórych gra bardziej mi się podoba i chętniej ich mecze oglądam, innych mniej. Oczywiście jest sympatycznie jak polska zawodniczka lub zawodnik wygrywa, ale np. gra panny Igi nie bardzo mi się podoba. Wydaje mi się zbyt "mechaniczna" i brak mi w niej jakiegoś rodzaju finezji. Ma po prostu robotę do wykonania. W ogóle sport w moim odczuciu ma przede wszystkim sprawiać mi przyjemność i pomóc utrzymać organizm w dobrej formie fizycznej. Element rywalizacji bardzo pomaga w podciąganiu umiejętności, jest więc ważny, ale bez zawzinania się, bez ortodoksji. Mam kolegów, którzy gdy przegrają mecz to mają już cały dzień zepsuty. Moim zdaniem błąd. Sport jest po to aby go uprawiać dla samej radości jego uprawiania i potrafi być powodem wspaniałego samopoczucia. 🙂 Pozdr4all 🙂 ! Ps.: Miguel (Brazylia) i ja (North Bergen 2024) Edytowane Poniedziałek o 05:40 przez Dany de Vino 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 7 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 2 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Iga Swiatek × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Plywak Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Jest ciekawsze i nie jest. Bo na lodowcu raczej zajęć na uczelni nie zrobisz. Siedzisz na zadupiu i skupiasz się na treningu. Dodaj do tego koszty utrzymania. Mówię o sytuacji Polaków a nie Tyrolczyka. Co do kosztów pływania to nie wiem jak jest. Gdyby wyjść od komercyjnego wejścia na basen (10 zł/h) i uwzględnić, że na torze są dwie osoby to chyba tanio nie jest. Mnie wychodzi, że 20 zł/godz to minimum i ktoś tę kasę musi dać. Do kosztu basenu trzeba by dodać etat trenera, dodatkowe żarcie wyjazdy na zawody i zgrupowania. Pozdro Wiesiek Wyobraź sobie, że codziennie jeździsz góra dół w hali na Litwie, 2 razy dziennie po 3 godziny, 5-6 razy w tygodniu, czasami jedziecie na zgrupowanie do hali do Niemiec, a w sezonie trenujecie na stoku nr 1 w Białce. Ważny elementem treningu jest, że każdy gigant, slalom itd. jest ustawiony dokładnie tak samo. Stoki mają to samo nachylenie, szerokość, na środku masz narysowaną kreskę po której masz jechać, a po bokach linki ograniczające poza które nie możesz wyjechać. Tak mniej więcej wygląda pływanie. Co do kosztów: - sprzęt: porównaj koszt kilku par slipów, okularków, czepków, klapek, ręczników do kilku par nart, butów, kask, ubiór narciarski. - miejsce do treningu: koszt wynajmu basenu do koszt karnetu, wynajmu stoku, tyczek - trener: tu może być podobnie, ale nie wiem czy utrzymanie trenera narciarskiego nie będzie droższe, ze względu na to, ze potrzebuje droższego sprzętu i karnetu narciarskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Wyobraź sobie, że codziennie jeździsz góra dół w hali na Litwie, 2 razy dziennie po 3 godziny, 5-6 razy w tygodniu, czasami jedziecie na zgrupowanie do hali do Niemiec, a w sezonie trenujecie na stoku nr 1 w Białce. Ważny elementem treningu jest, że każdy gigant, slalom itd. jest ustawiony dokładnie tak samo. Stoki mają to samo nachylenie, szerokość, na środku masz narysowaną kreskę po której masz jechać, a po bokach linki ograniczające poza które nie możesz wyjechać. Tak mniej więcej wygląda pływanie. Co do kosztów: - sprzęt: porównaj koszt kilku par slipów, okularków, czepków, klapek, ręczników do kilku par nart, butów, kask, ubiór narciarski. - miejsce do treningu: koszt wynajmu basenu do koszt karnetu, wynajmu stoku, tyczek - trener: tu może być podobnie, ale nie wiem czy utrzymanie trenera narciarskiego nie będzie droższe, ze względu na to, ze potrzebuje droższego sprzętu i karnetu narciarskiego. Być może tego zbyt jasno nie napisałem dobrą stroną pływania jest to, że można trenować i studiować. Nawet na poziomie olimpijskim. Z nartami jest zdecydowanie gorzej bo w górach nie ma uniwersytetów. Myślę, że w mniejszym stopniu dewastuje też organizm. Oczywiście też uważam, że pływanie to durny sport. W kwestii kosztów to przyznam się, że myślałem, że na ten jeden orczyk przy którym się trenuje to są jakieś klubowe tanie karnety. Albo chociaż sezonówki. Natomiast gołym okiem widać, że narty muszą być droższe. Napisałem o pływaniu, że tanio nie jest. A nie, że jest droższe od narciarstwa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Być może tego zbyt jasno nie napisałem dobrą stroną pływania jest to, że można trenować i studiować. Nawet na poziomie olimpijskim. Z nartami jest zdecydowanie gorzej bo w górach nie ma uniwersytetów. Myślę, że w mniejszym stopniu dewastuje też organizm. Oczywiście też uważam, że pływanie to durny sport. W kwestii kosztów to przyznam się, że myślałem, że na ten jeden orczyk przy którym się trenuje to są jakieś klubowe tanie karnety. Albo chociaż sezonówki. Natomiast gołym okiem widać, że narty muszą być droższe. Napisałem o pływaniu, że tanio nie jest. A nie, że jest droższe od narciarstwa. Pozdro Wiesiek Kumpel pływak z kontuzja, a jakże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Kumpel pływak z kontuzja, a jakże. Na pewnym poziomie każdy sport rujnuje. Nie mniej jednak nie zabijesz się, co najwyżej będą degeneracje stawów barkowych. W nartach wypadki są czasem makabryczne. W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Na pewnym poziomie każdy sport rujnuje. Nie mniej jednak nie zabijesz się, co najwyżej będą degeneracje stawów barkowych. W nartach wypadki są czasem makabryczne. W Otylka miała zakażenie bakteryjne:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 4 lata później... Jan Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wojtek pw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. 1 2 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Jaśko78 Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 4 hours ago, Jan said: ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke A ktoś nie kibicuje??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... grimson Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 1 godzinę temu, wojtek pw napisał: To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. w punkt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... Jan Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia 1 godzinę temu, Jan napisał: no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa To nie oglądaj Jonaszu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano Poniedziałek o 05:28 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 05:28 (edytowane) Gram w tenisa (oczywiście amatorsko) od kilkudziesięciu lat. W moim odczuciu to znakomity sport rekreacyjny. Wymaga zarówno sporej sprawności fizycznej, jak i trochę siły (choć to nie sport dla "pakerów"). Dużą rolę odgrywa w nim też psychika. Jest to sport indywidualny i niekoniecznie patriotyczny, bo to nie o tym jest. Gdziekolwiek jestem na świecie, tenis jest wspaniałym "lodołamaczem" przy nawiązywaniu nowych znajomości. Po dwóch, trzech dniach mam zazwyczaj kilku lub kilkunastu znajomych w kraju, w którym akurat przebywam. Co jest też dla mnie ważne, to fakt, że różnego rodzaju hołota niespecjalnie się garnie do tego sportu. Może dlatego ludzie na kortach chętnie wymieniają się telefonami. Można uzyskać zarówno potrzebne akurat do zorientowania się w różnych sprawach informacje, jak i w wielu wypadkach pomoc w sprawach wszelkich. Nie zawsze też muszę wygrywać. Wygrana nie jest dla mnie warunkiem niezbywalnym do uprawiania tego sportu. Bywa, że wygram i sobie nie pogram, a bywa że przegram ale sobie wspaniale pogram i na tym mi głównie zależy. Oglądając zawodowców niewielką wagę przywiązuję do ich narodowości. Niektórych gra bardziej mi się podoba i chętniej ich mecze oglądam, innych mniej. Oczywiście jest sympatycznie jak polska zawodniczka lub zawodnik wygrywa, ale np. gra panny Igi nie bardzo mi się podoba. Wydaje mi się zbyt "mechaniczna" i brak mi w niej jakiegoś rodzaju finezji. Ma po prostu robotę do wykonania. W ogóle sport w moim odczuciu ma przede wszystkim sprawiać mi przyjemność i pomóc utrzymać organizm w dobrej formie fizycznej. Element rywalizacji bardzo pomaga w podciąganiu umiejętności, jest więc ważny, ale bez zawzinania się, bez ortodoksji. Mam kolegów, którzy gdy przegrają mecz to mają już cały dzień zepsuty. Moim zdaniem błąd. Sport jest po to aby go uprawiać dla samej radości jego uprawiania i potrafi być powodem wspaniałego samopoczucia. 🙂 Pozdr4all 🙂 ! Ps.: Miguel (Brazylia) i ja (North Bergen 2024) Edytowane Poniedziałek o 05:40 przez Dany de Vino 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 7 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 2 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Iga Swiatek
Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Wyobraź sobie, że codziennie jeździsz góra dół w hali na Litwie, 2 razy dziennie po 3 godziny, 5-6 razy w tygodniu, czasami jedziecie na zgrupowanie do hali do Niemiec, a w sezonie trenujecie na stoku nr 1 w Białce. Ważny elementem treningu jest, że każdy gigant, slalom itd. jest ustawiony dokładnie tak samo. Stoki mają to samo nachylenie, szerokość, na środku masz narysowaną kreskę po której masz jechać, a po bokach linki ograniczające poza które nie możesz wyjechać. Tak mniej więcej wygląda pływanie. Co do kosztów: - sprzęt: porównaj koszt kilku par slipów, okularków, czepków, klapek, ręczników do kilku par nart, butów, kask, ubiór narciarski. - miejsce do treningu: koszt wynajmu basenu do koszt karnetu, wynajmu stoku, tyczek - trener: tu może być podobnie, ale nie wiem czy utrzymanie trenera narciarskiego nie będzie droższe, ze względu na to, ze potrzebuje droższego sprzętu i karnetu narciarskiego. Być może tego zbyt jasno nie napisałem dobrą stroną pływania jest to, że można trenować i studiować. Nawet na poziomie olimpijskim. Z nartami jest zdecydowanie gorzej bo w górach nie ma uniwersytetów. Myślę, że w mniejszym stopniu dewastuje też organizm. Oczywiście też uważam, że pływanie to durny sport. W kwestii kosztów to przyznam się, że myślałem, że na ten jeden orczyk przy którym się trenuje to są jakieś klubowe tanie karnety. Albo chociaż sezonówki. Natomiast gołym okiem widać, że narty muszą być droższe. Napisałem o pływaniu, że tanio nie jest. A nie, że jest droższe od narciarstwa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Być może tego zbyt jasno nie napisałem dobrą stroną pływania jest to, że można trenować i studiować. Nawet na poziomie olimpijskim. Z nartami jest zdecydowanie gorzej bo w górach nie ma uniwersytetów. Myślę, że w mniejszym stopniu dewastuje też organizm. Oczywiście też uważam, że pływanie to durny sport. W kwestii kosztów to przyznam się, że myślałem, że na ten jeden orczyk przy którym się trenuje to są jakieś klubowe tanie karnety. Albo chociaż sezonówki. Natomiast gołym okiem widać, że narty muszą być droższe. Napisałem o pływaniu, że tanio nie jest. A nie, że jest droższe od narciarstwa. Pozdro Wiesiek Kumpel pływak z kontuzja, a jakże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Kumpel pływak z kontuzja, a jakże. Na pewnym poziomie każdy sport rujnuje. Nie mniej jednak nie zabijesz się, co najwyżej będą degeneracje stawów barkowych. W nartach wypadki są czasem makabryczne. W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Na pewnym poziomie każdy sport rujnuje. Nie mniej jednak nie zabijesz się, co najwyżej będą degeneracje stawów barkowych. W nartach wypadki są czasem makabryczne. W Otylka miała zakażenie bakteryjne:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 4 lata później... Jan Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wojtek pw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. 1 2 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Jaśko78 Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 4 hours ago, Jan said: ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke A ktoś nie kibicuje??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... grimson Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 1 godzinę temu, wojtek pw napisał: To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. w punkt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... Jan Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia 1 godzinę temu, Jan napisał: no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa To nie oglądaj Jonaszu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano Poniedziałek o 05:28 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 05:28 (edytowane) Gram w tenisa (oczywiście amatorsko) od kilkudziesięciu lat. W moim odczuciu to znakomity sport rekreacyjny. Wymaga zarówno sporej sprawności fizycznej, jak i trochę siły (choć to nie sport dla "pakerów"). Dużą rolę odgrywa w nim też psychika. Jest to sport indywidualny i niekoniecznie patriotyczny, bo to nie o tym jest. Gdziekolwiek jestem na świecie, tenis jest wspaniałym "lodołamaczem" przy nawiązywaniu nowych znajomości. Po dwóch, trzech dniach mam zazwyczaj kilku lub kilkunastu znajomych w kraju, w którym akurat przebywam. Co jest też dla mnie ważne, to fakt, że różnego rodzaju hołota niespecjalnie się garnie do tego sportu. Może dlatego ludzie na kortach chętnie wymieniają się telefonami. Można uzyskać zarówno potrzebne akurat do zorientowania się w różnych sprawach informacje, jak i w wielu wypadkach pomoc w sprawach wszelkich. Nie zawsze też muszę wygrywać. Wygrana nie jest dla mnie warunkiem niezbywalnym do uprawiania tego sportu. Bywa, że wygram i sobie nie pogram, a bywa że przegram ale sobie wspaniale pogram i na tym mi głównie zależy. Oglądając zawodowców niewielką wagę przywiązuję do ich narodowości. Niektórych gra bardziej mi się podoba i chętniej ich mecze oglądam, innych mniej. Oczywiście jest sympatycznie jak polska zawodniczka lub zawodnik wygrywa, ale np. gra panny Igi nie bardzo mi się podoba. Wydaje mi się zbyt "mechaniczna" i brak mi w niej jakiegoś rodzaju finezji. Ma po prostu robotę do wykonania. W ogóle sport w moim odczuciu ma przede wszystkim sprawiać mi przyjemność i pomóc utrzymać organizm w dobrej formie fizycznej. Element rywalizacji bardzo pomaga w podciąganiu umiejętności, jest więc ważny, ale bez zawzinania się, bez ortodoksji. Mam kolegów, którzy gdy przegrają mecz to mają już cały dzień zepsuty. Moim zdaniem błąd. Sport jest po to aby go uprawiać dla samej radości jego uprawiania i potrafi być powodem wspaniałego samopoczucia. 🙂 Pozdr4all 🙂 ! Ps.: Miguel (Brazylia) i ja (North Bergen 2024) Edytowane Poniedziałek o 05:40 przez Dany de Vino 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 7 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 2 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Iga Swiatek
star Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Być może tego zbyt jasno nie napisałem dobrą stroną pływania jest to, że można trenować i studiować. Nawet na poziomie olimpijskim. Z nartami jest zdecydowanie gorzej bo w górach nie ma uniwersytetów. Myślę, że w mniejszym stopniu dewastuje też organizm. Oczywiście też uważam, że pływanie to durny sport. W kwestii kosztów to przyznam się, że myślałem, że na ten jeden orczyk przy którym się trenuje to są jakieś klubowe tanie karnety. Albo chociaż sezonówki. Natomiast gołym okiem widać, że narty muszą być droższe. Napisałem o pływaniu, że tanio nie jest. A nie, że jest droższe od narciarstwa. Pozdro Wiesiek Kumpel pływak z kontuzja, a jakże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Kumpel pływak z kontuzja, a jakże. Na pewnym poziomie każdy sport rujnuje. Nie mniej jednak nie zabijesz się, co najwyżej będą degeneracje stawów barkowych. W nartach wypadki są czasem makabryczne. W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Na pewnym poziomie każdy sport rujnuje. Nie mniej jednak nie zabijesz się, co najwyżej będą degeneracje stawów barkowych. W nartach wypadki są czasem makabryczne. W Otylka miała zakażenie bakteryjne:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 4 lata później... Jan Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wojtek pw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. 1 2 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Jaśko78 Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 4 hours ago, Jan said: ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke A ktoś nie kibicuje??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... grimson Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 1 godzinę temu, wojtek pw napisał: To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. w punkt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... Jan Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia 1 godzinę temu, Jan napisał: no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa To nie oglądaj Jonaszu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano Poniedziałek o 05:28 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 05:28 (edytowane) Gram w tenisa (oczywiście amatorsko) od kilkudziesięciu lat. W moim odczuciu to znakomity sport rekreacyjny. Wymaga zarówno sporej sprawności fizycznej, jak i trochę siły (choć to nie sport dla "pakerów"). Dużą rolę odgrywa w nim też psychika. Jest to sport indywidualny i niekoniecznie patriotyczny, bo to nie o tym jest. Gdziekolwiek jestem na świecie, tenis jest wspaniałym "lodołamaczem" przy nawiązywaniu nowych znajomości. Po dwóch, trzech dniach mam zazwyczaj kilku lub kilkunastu znajomych w kraju, w którym akurat przebywam. Co jest też dla mnie ważne, to fakt, że różnego rodzaju hołota niespecjalnie się garnie do tego sportu. Może dlatego ludzie na kortach chętnie wymieniają się telefonami. Można uzyskać zarówno potrzebne akurat do zorientowania się w różnych sprawach informacje, jak i w wielu wypadkach pomoc w sprawach wszelkich. Nie zawsze też muszę wygrywać. Wygrana nie jest dla mnie warunkiem niezbywalnym do uprawiania tego sportu. Bywa, że wygram i sobie nie pogram, a bywa że przegram ale sobie wspaniale pogram i na tym mi głównie zależy. Oglądając zawodowców niewielką wagę przywiązuję do ich narodowości. Niektórych gra bardziej mi się podoba i chętniej ich mecze oglądam, innych mniej. Oczywiście jest sympatycznie jak polska zawodniczka lub zawodnik wygrywa, ale np. gra panny Igi nie bardzo mi się podoba. Wydaje mi się zbyt "mechaniczna" i brak mi w niej jakiegoś rodzaju finezji. Ma po prostu robotę do wykonania. W ogóle sport w moim odczuciu ma przede wszystkim sprawiać mi przyjemność i pomóc utrzymać organizm w dobrej formie fizycznej. Element rywalizacji bardzo pomaga w podciąganiu umiejętności, jest więc ważny, ale bez zawzinania się, bez ortodoksji. Mam kolegów, którzy gdy przegrają mecz to mają już cały dzień zepsuty. Moim zdaniem błąd. Sport jest po to aby go uprawiać dla samej radości jego uprawiania i potrafi być powodem wspaniałego samopoczucia. 🙂 Pozdr4all 🙂 ! Ps.: Miguel (Brazylia) i ja (North Bergen 2024) Edytowane Poniedziałek o 05:40 przez Dany de Vino 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 7 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 2 Przejdź do listy tematów
star Napisano 30 Października 2020 Udostępnij Napisano 30 Października 2020 Na pewnym poziomie każdy sport rujnuje. Nie mniej jednak nie zabijesz się, co najwyżej będą degeneracje stawów barkowych. W nartach wypadki są czasem makabryczne. W Otylka miała zakażenie bakteryjne:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 4 lata później... Jan Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wojtek pw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. 1 2 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Jaśko78 Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 4 hours ago, Jan said: ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke A ktoś nie kibicuje??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... grimson Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 1 godzinę temu, wojtek pw napisał: To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. w punkt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... Jan Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia 1 godzinę temu, Jan napisał: no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa To nie oglądaj Jonaszu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dany de Vino Napisano Poniedziałek o 05:28 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 05:28 (edytowane) Gram w tenisa (oczywiście amatorsko) od kilkudziesięciu lat. W moim odczuciu to znakomity sport rekreacyjny. Wymaga zarówno sporej sprawności fizycznej, jak i trochę siły (choć to nie sport dla "pakerów"). Dużą rolę odgrywa w nim też psychika. Jest to sport indywidualny i niekoniecznie patriotyczny, bo to nie o tym jest. Gdziekolwiek jestem na świecie, tenis jest wspaniałym "lodołamaczem" przy nawiązywaniu nowych znajomości. Po dwóch, trzech dniach mam zazwyczaj kilku lub kilkunastu znajomych w kraju, w którym akurat przebywam. Co jest też dla mnie ważne, to fakt, że różnego rodzaju hołota niespecjalnie się garnie do tego sportu. Może dlatego ludzie na kortach chętnie wymieniają się telefonami. Można uzyskać zarówno potrzebne akurat do zorientowania się w różnych sprawach informacje, jak i w wielu wypadkach pomoc w sprawach wszelkich. Nie zawsze też muszę wygrywać. Wygrana nie jest dla mnie warunkiem niezbywalnym do uprawiania tego sportu. Bywa, że wygram i sobie nie pogram, a bywa że przegram ale sobie wspaniale pogram i na tym mi głównie zależy. Oglądając zawodowców niewielką wagę przywiązuję do ich narodowości. Niektórych gra bardziej mi się podoba i chętniej ich mecze oglądam, innych mniej. Oczywiście jest sympatycznie jak polska zawodniczka lub zawodnik wygrywa, ale np. gra panny Igi nie bardzo mi się podoba. Wydaje mi się zbyt "mechaniczna" i brak mi w niej jakiegoś rodzaju finezji. Ma po prostu robotę do wykonania. W ogóle sport w moim odczuciu ma przede wszystkim sprawiać mi przyjemność i pomóc utrzymać organizm w dobrej formie fizycznej. Element rywalizacji bardzo pomaga w podciąganiu umiejętności, jest więc ważny, ale bez zawzinania się, bez ortodoksji. Mam kolegów, którzy gdy przegrają mecz to mają już cały dzień zepsuty. Moim zdaniem błąd. Sport jest po to aby go uprawiać dla samej radości jego uprawiania i potrafi być powodem wspaniałego samopoczucia. 🙂 Pozdr4all 🙂 ! Ps.: Miguel (Brazylia) i ja (North Bergen 2024) Edytowane Poniedziałek o 05:40 przez Dany de Vino 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 2 3 4 5 6 7 Dalej Strona 7 z 7 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 2
Jan Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtek pw Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. 1 2 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaśko78 Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 4 hours ago, Jan said: ktoś kibicuje jeszcze tej pani ? https://www.upday.com/pl/afera-dopingowa-igi-swiatek-ktorzy-sportowcy-krytykuja-polke A ktoś nie kibicuje??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 30 Listopada 2024 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2024 1 godzinę temu, wojtek pw napisał: To jest panna nie pani. Otóż pannie Świątkównie nie kibicuję od czasu jak zaczęła prezentować się w obcych barwach narodowych jako jedyna wśród wszystkich zawodniczek i zawodników WTA i ATP. w punkt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 23 Stycznia Udostępnij Napisano 23 Stycznia 1 godzinę temu, Jan napisał: no i dupa zbita zawsze kiedy oglądam cały mecz to panna Iga przegrywa To nie oglądaj Jonaszu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dany de Vino Napisano Poniedziałek o 05:28 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 05:28 (edytowane) Gram w tenisa (oczywiście amatorsko) od kilkudziesięciu lat. W moim odczuciu to znakomity sport rekreacyjny. Wymaga zarówno sporej sprawności fizycznej, jak i trochę siły (choć to nie sport dla "pakerów"). Dużą rolę odgrywa w nim też psychika. Jest to sport indywidualny i niekoniecznie patriotyczny, bo to nie o tym jest. Gdziekolwiek jestem na świecie, tenis jest wspaniałym "lodołamaczem" przy nawiązywaniu nowych znajomości. Po dwóch, trzech dniach mam zazwyczaj kilku lub kilkunastu znajomych w kraju, w którym akurat przebywam. Co jest też dla mnie ważne, to fakt, że różnego rodzaju hołota niespecjalnie się garnie do tego sportu. Może dlatego ludzie na kortach chętnie wymieniają się telefonami. Można uzyskać zarówno potrzebne akurat do zorientowania się w różnych sprawach informacje, jak i w wielu wypadkach pomoc w sprawach wszelkich. Nie zawsze też muszę wygrywać. Wygrana nie jest dla mnie warunkiem niezbywalnym do uprawiania tego sportu. Bywa, że wygram i sobie nie pogram, a bywa że przegram ale sobie wspaniale pogram i na tym mi głównie zależy. Oglądając zawodowców niewielką wagę przywiązuję do ich narodowości. Niektórych gra bardziej mi się podoba i chętniej ich mecze oglądam, innych mniej. Oczywiście jest sympatycznie jak polska zawodniczka lub zawodnik wygrywa, ale np. gra panny Igi nie bardzo mi się podoba. Wydaje mi się zbyt "mechaniczna" i brak mi w niej jakiegoś rodzaju finezji. Ma po prostu robotę do wykonania. W ogóle sport w moim odczuciu ma przede wszystkim sprawiać mi przyjemność i pomóc utrzymać organizm w dobrej formie fizycznej. Element rywalizacji bardzo pomaga w podciąganiu umiejętności, jest więc ważny, ale bez zawzinania się, bez ortodoksji. Mam kolegów, którzy gdy przegrają mecz to mają już cały dzień zepsuty. Moim zdaniem błąd. Sport jest po to aby go uprawiać dla samej radości jego uprawiania i potrafi być powodem wspaniałego samopoczucia. 🙂 Pozdr4all 🙂 ! Ps.: Miguel (Brazylia) i ja (North Bergen 2024) Edytowane Poniedziałek o 05:40 przez Dany de Vino 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi