Tomek94 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Też mnie to boli, że moja ulubiona trasa na której od dziecka jeździłem (no jeszcze Łabski) jest praktycznie trzeci rok zamknięta. Znam tom trochę ludzi i cały czas ich meczę ale to są wytyczne z Austrii pierwsze robią trasy, które przynoszą kasę. System dośnieżania , który mają jest stary i nie wydolny nie są w stanie naśnieżać od razu większej ilości tras. Mieli go w zeszłym roku częściowo zmodernizować i zautomatyzować ale wiadomo jaki był poprzedni sezon (brak kasy). Będę w sobotę lub niedzielę rano to coś się dowiem. Jedna fotka z soboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaem Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Śnieżynka ,,złapana '' z nowego krzesła?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek94 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Śnieżynka ,,złapana '' z nowego krzesła?? Nie Świąteczny Kamień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 rzeczywiście ... nawet orczyk widać , jak się przyjrzeć w wyższej partii widocznej na zdjęciu czasami ustawiają amatorskie giganty, zdaje się ... Piękny warun miałeś; dla mnie te oszronione drzewa to synonim Szrenicy, Cudnie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 To jakieś cykliczne amatorskie zawody organizowane przez jakąś szkołę narciarską. Jak klub by stawial slalom to pre razy bym się karną a fotka z telefonu to jakość taka sobie pogoda była super i do tego zero wiatru. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... jacek-1210 Napisano 13 Marca 2015 Udostępnij Napisano 13 Marca 2015 Jeszcze raz zabiorę głos, z uwagi na wrażliwych. Jestem prosty chłop. Mam jednak kalkulator. Więc jak nie mam głowy, to kalkuluję. SudetyLift. 12 km tras narciarskich. W tym sezonie nie otworzyli trasy FIS. Z info ze strony http://www.szklarska...y-zjazdowe.html musimy uczciwie z 12 km odciąć 2 km = 10 km tras dostępnych w sezonie 2014/2015. (moja opinia Lolobrygida 500 metrów góry i 500 metrów dołu to nie trasy narciarskie tylko objazdówki). Teraz najlepsze 91 PLN / na 10 km tras dostępnych w sezonie 2014/2015 to 9,10 PLN za przejechany kilometr trasy (jak stwierdził nawet zeberkaa na kartoflisku). Adamelloski - Tylko dla porównania. Dane ze strony http://www.snowtrex....narciarski.html 40 eu cena dziennego karnetu * 4,13=165,2 /100 km tras =1,70 PLN za przejechany kilometr. Nawet jakbym chciał (a nie chcę) to po prostu nie stać mnie na korzystanie z oferty SudetyLift. Tzn. w Alpach przez dniówkę, do zmroku, przejeżdżasz wszystkie 100km tras a w Sudetach jedynie 10km i do baru, a bar kosztuje i dlatego Cię nie stać. Dobrze rozumiem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... adam0928 Napisano 16 Marca 2015 Udostępnij Napisano 16 Marca 2015 Nie za bardzo wiem o czym mówisz. Do osiągnięcia pełnej satysfakcji z uprawiania białego szaleństwa nie potrzebuję barów tylko porządnych warunków. Alę jak pisałem, prosty ze mnie chłop. Dziwi mnie tylko to, że Zawsze w naszym pięknym kraju znajdą się owce, które się tanio strzygą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jarod Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 Nie za bardzo wiem o czym mówisz. Do osiągnięcia pełnej satysfakcji z uprawiania białego szaleństwa nie potrzebuję barów tylko porządnych warunków. Alę jak pisałem, prosty ze mnie chłop. Dziwi mnie tylko to, że Zawsze w naszym pięknym kraju znajdą się owce, które się tanio strzygą. Widać że nie wiesz o czym mowa. Twoja metodyka obliczania ceny za 1 km trasy jest błędna. To że na szrenicy masz tylko 10 km tras to nie znaczy że w ciągu dnia możesz zrobić tylko 10 km, Ilość przejechanych km powinna być podstawą takich obliczeń a nie ilość km dostępnych. Co z tego że w Albach masz 100 km, jak nie jesteś i tak w stanie takiego dystansu zrobić w 1 dzień. Żeby nie było, też uważam że w Szklarskiej ceny są nieadekwatne do jakości i rzadko tam bywam, ale jak coś próbujemy udowodnić w liczbach to liczmy właściwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 Adamelloski - Tylko dla porównania. Dane ze strony http://www.snowtrex....narciarski.html 40 eu cena dziennego karnetu * 4,13=165,2 /100 km tras =1,70 PLN za przejechany kilometr. Nawet jakbym chciał (a nie chcę) to po prostu nie stać mnie na korzystanie z oferty SudetyLift. Strasznie przepłacasz w tym Adamelloski - 3V - 0,31 PLN za kilometr! - SkiAmade - 0,26 PLN za kilometr - DolomitiSuperSki - 0,19 PLN za kilometr Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 Strasznie przepłacasz w tym Adamelloski - 3V - 0,31 PLN za kilometr! - SkiAmade - 0,26 PLN za kilometr - DolomitiSuperSki - 0,19 PLN za kilometr Pozdro Wiesiek a po co sie ograniczać do jednego regionu. Tak samo jak nie przejedziemy tras w dolomitisuperski, tak nie przejedziemy tras w całej Austrii czy Włoszech. Ale wtedy koszt dziennego skipasu mozemy podzielic przez kilka tysiecy km tras. wyjdzie coś koło grosza na km. Taniocha. PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 a po co sie ograniczać do jednego regionu. Tak samo jak nie przejedziemy tras w dolomitisuperski, tak nie przejedziemy tras w całej Austrii czy Włoszech. Ale wtedy koszt dziennego skipasu mozemy podzielic przez kilka tysiecy km tras. wyjdzie coś koło grosza na km. Taniocha. PozdrawiamM No nie wiem, autor liczy to na dzień czyli: - TSC 719 E x 4,15 = 3000 zł przez 3000 km wychodzi koszmarnie drogie 1 PLN za km Metodologia to metodologia! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 No nie wiem, autor liczy to na dzień czyli: - TSC 719 E x 4,15 = 3000 zł przez 3000 km wychodzi koszmarnie drogie 1 PLN za km Metodologia to metodologia! Pozdro Wiesiek dzień za 719E ???? Kto bogatemu zabroni..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Rhotax Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Jestem prosty chłop. Mam jednak kalkulator. Więc jak nie mam głowy, to kalkuluję. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... olioli Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. A w Alpach był? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... dziabulek Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Bardzo dobrze napisane, po co jakieś kombinowane, obliczanie ile kosztuje km zjazdu itd. Jadę tam gdzie mnie stać i tam gdzie mogę sobie pozwolić czasowo. Co z tego, że w Alpach 1 km będzie kosztował 15 groszy a w Polsce 35 groszy, jak ostatecznie wyjazd w Polsce wyniesie mnie np 1200 a w Alpy 2000. Absurdalne to trochę. Pewnie w Alpach pojeździsz lepiej i więcej ale to też zależy od człowieka. Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 To że na szrenicy masz tylko 10 km tras to nie znaczy że w ciągu dnia możesz zrobić tylko 10 km, Ilość przejechanych km powinna być podstawą takich obliczeń a nie ilość km dostępnych. Co z tego że w Albach masz 100 km, jak nie jesteś i tak w stanie takiego dystansu zrobić w 1 dzień. Przelicznik głupi ale nie do końca. Przy 100 km tras jestem w stanie wybrać te które dla mojej jazdy i oczekiwań mają optymalne warunki. Jeżdżę więc komfortowo bo tak jak chciałam. Przy 10 km jestem zdana na ślepy los. Przy małym areale awaria jednej kanapy potrafi zepsuć cały wyjazd. Nie jest też tak że długość się nie liczy. Po pierwsze komfort i przyjemność,po drugie na długich trasach zwykle wyciągi są szybsze po trzecie jadąc 3x 2 km wsiadam do wyciągu 3x a przy trasie 6km tylko raz więc jest strata czasu zwłaszcza gdy jest kolejka do wyciągu. Jeśli chodzi o mnie to moja dusza i ciało lubią jeździć 2x w tygodniu a nie 2 tygodnie cięgiem w ciągu sezonu wiec ze względu na bliskość chętnie wybieram Sudety. Jako że to temat o Szrenicy to napiszę że w ubiegły wtorek pogoda jak drut, zajeżdżam pod Szrenicę a tam hula tylko Puchatek. Zaglądam do sieci a tam poranne info że chodzą tylko orczyki. Całe szczęście że był jeszcze Harrachov na podorędziu,we wtorek w ogóle nie skręcałam na Szrenicę,od razu pojechałam do Czechów. A jednak żal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. I to akurat mozesz przegrać - w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrów przewyższenia w trzy godziny zrobisz tyle co w Polsce w bardzo dobry wręcz znakomity dzień. Resztę czasu można spędzić w knajpach. Nie zmienia to sprawy, że nasz góry są blisko i na jeden, dwa dni są bezkonkurencyjne szczególnie dla Polaków z południa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrow Pozdro Wiesiek Rozumiem że pod górkę na skiturach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Rozumiem że pod górkę na skiturach Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? A jutro Memoriał Siemaszki i ta sympatyczna traska http://www.skiforum....lacje/?p=512705 zostanie pewnie zrobiona w 1,5 godz! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? Nooo. Kiedy będę starą kobietą zajmę się tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 25 Marca 2015 Udostępnij Napisano 25 Marca 2015 Cześć, świeża relacja ze Szrenicy. Z tego śniegu, który pozostał zrobione dziś warunki świetne, twardo po nocnym przymrozku, równo, góra Góry wręcz genialna. Od jedenastej niestety słońce mocno operuje i na dole robi się jazda wodna (dosłownie). Trochę wychodzi głazów, trzeba być uważnym. Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. Ale jak wspomniełem, u góry sporo śniegu. To był znakomity pomysł, by się dziś na Szrenicy pojawić, ludzi ciężko spotkać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Poniżej fotki, te z Hali Szrenickiej z dedykacją dla Janka Kovala pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy A tymczasem na górze: Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 Dalej Strona 36 z 69 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Katalog ośrodków narciarskich Polska Dolnośląskie Ski Arena Szrenica × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Kaem Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 rzeczywiście ... nawet orczyk widać , jak się przyjrzeć w wyższej partii widocznej na zdjęciu czasami ustawiają amatorskie giganty, zdaje się ... Piękny warun miałeś; dla mnie te oszronione drzewa to synonim Szrenicy, Cudnie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek94 Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 To jakieś cykliczne amatorskie zawody organizowane przez jakąś szkołę narciarską. Jak klub by stawial slalom to pre razy bym się karną a fotka z telefonu to jakość taka sobie pogoda była super i do tego zero wiatru. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek-1210 Napisano 13 Marca 2015 Udostępnij Napisano 13 Marca 2015 Jeszcze raz zabiorę głos, z uwagi na wrażliwych. Jestem prosty chłop. Mam jednak kalkulator. Więc jak nie mam głowy, to kalkuluję. SudetyLift. 12 km tras narciarskich. W tym sezonie nie otworzyli trasy FIS. Z info ze strony http://www.szklarska...y-zjazdowe.html musimy uczciwie z 12 km odciąć 2 km = 10 km tras dostępnych w sezonie 2014/2015. (moja opinia Lolobrygida 500 metrów góry i 500 metrów dołu to nie trasy narciarskie tylko objazdówki). Teraz najlepsze 91 PLN / na 10 km tras dostępnych w sezonie 2014/2015 to 9,10 PLN za przejechany kilometr trasy (jak stwierdził nawet zeberkaa na kartoflisku). Adamelloski - Tylko dla porównania. Dane ze strony http://www.snowtrex....narciarski.html 40 eu cena dziennego karnetu * 4,13=165,2 /100 km tras =1,70 PLN za przejechany kilometr. Nawet jakbym chciał (a nie chcę) to po prostu nie stać mnie na korzystanie z oferty SudetyLift. Tzn. w Alpach przez dniówkę, do zmroku, przejeżdżasz wszystkie 100km tras a w Sudetach jedynie 10km i do baru, a bar kosztuje i dlatego Cię nie stać. Dobrze rozumiem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... adam0928 Napisano 16 Marca 2015 Udostępnij Napisano 16 Marca 2015 Nie za bardzo wiem o czym mówisz. Do osiągnięcia pełnej satysfakcji z uprawiania białego szaleństwa nie potrzebuję barów tylko porządnych warunków. Alę jak pisałem, prosty ze mnie chłop. Dziwi mnie tylko to, że Zawsze w naszym pięknym kraju znajdą się owce, które się tanio strzygą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jarod Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 Nie za bardzo wiem o czym mówisz. Do osiągnięcia pełnej satysfakcji z uprawiania białego szaleństwa nie potrzebuję barów tylko porządnych warunków. Alę jak pisałem, prosty ze mnie chłop. Dziwi mnie tylko to, że Zawsze w naszym pięknym kraju znajdą się owce, które się tanio strzygą. Widać że nie wiesz o czym mowa. Twoja metodyka obliczania ceny za 1 km trasy jest błędna. To że na szrenicy masz tylko 10 km tras to nie znaczy że w ciągu dnia możesz zrobić tylko 10 km, Ilość przejechanych km powinna być podstawą takich obliczeń a nie ilość km dostępnych. Co z tego że w Albach masz 100 km, jak nie jesteś i tak w stanie takiego dystansu zrobić w 1 dzień. Żeby nie było, też uważam że w Szklarskiej ceny są nieadekwatne do jakości i rzadko tam bywam, ale jak coś próbujemy udowodnić w liczbach to liczmy właściwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 Adamelloski - Tylko dla porównania. Dane ze strony http://www.snowtrex....narciarski.html 40 eu cena dziennego karnetu * 4,13=165,2 /100 km tras =1,70 PLN za przejechany kilometr. Nawet jakbym chciał (a nie chcę) to po prostu nie stać mnie na korzystanie z oferty SudetyLift. Strasznie przepłacasz w tym Adamelloski - 3V - 0,31 PLN za kilometr! - SkiAmade - 0,26 PLN za kilometr - DolomitiSuperSki - 0,19 PLN za kilometr Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 Strasznie przepłacasz w tym Adamelloski - 3V - 0,31 PLN za kilometr! - SkiAmade - 0,26 PLN za kilometr - DolomitiSuperSki - 0,19 PLN za kilometr Pozdro Wiesiek a po co sie ograniczać do jednego regionu. Tak samo jak nie przejedziemy tras w dolomitisuperski, tak nie przejedziemy tras w całej Austrii czy Włoszech. Ale wtedy koszt dziennego skipasu mozemy podzielic przez kilka tysiecy km tras. wyjdzie coś koło grosza na km. Taniocha. PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 a po co sie ograniczać do jednego regionu. Tak samo jak nie przejedziemy tras w dolomitisuperski, tak nie przejedziemy tras w całej Austrii czy Włoszech. Ale wtedy koszt dziennego skipasu mozemy podzielic przez kilka tysiecy km tras. wyjdzie coś koło grosza na km. Taniocha. PozdrawiamM No nie wiem, autor liczy to na dzień czyli: - TSC 719 E x 4,15 = 3000 zł przez 3000 km wychodzi koszmarnie drogie 1 PLN za km Metodologia to metodologia! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 No nie wiem, autor liczy to na dzień czyli: - TSC 719 E x 4,15 = 3000 zł przez 3000 km wychodzi koszmarnie drogie 1 PLN za km Metodologia to metodologia! Pozdro Wiesiek dzień za 719E ???? Kto bogatemu zabroni..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Rhotax Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Jestem prosty chłop. Mam jednak kalkulator. Więc jak nie mam głowy, to kalkuluję. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... olioli Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. A w Alpach był? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... dziabulek Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Bardzo dobrze napisane, po co jakieś kombinowane, obliczanie ile kosztuje km zjazdu itd. Jadę tam gdzie mnie stać i tam gdzie mogę sobie pozwolić czasowo. Co z tego, że w Alpach 1 km będzie kosztował 15 groszy a w Polsce 35 groszy, jak ostatecznie wyjazd w Polsce wyniesie mnie np 1200 a w Alpy 2000. Absurdalne to trochę. Pewnie w Alpach pojeździsz lepiej i więcej ale to też zależy od człowieka. Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 To że na szrenicy masz tylko 10 km tras to nie znaczy że w ciągu dnia możesz zrobić tylko 10 km, Ilość przejechanych km powinna być podstawą takich obliczeń a nie ilość km dostępnych. Co z tego że w Albach masz 100 km, jak nie jesteś i tak w stanie takiego dystansu zrobić w 1 dzień. Przelicznik głupi ale nie do końca. Przy 100 km tras jestem w stanie wybrać te które dla mojej jazdy i oczekiwań mają optymalne warunki. Jeżdżę więc komfortowo bo tak jak chciałam. Przy 10 km jestem zdana na ślepy los. Przy małym areale awaria jednej kanapy potrafi zepsuć cały wyjazd. Nie jest też tak że długość się nie liczy. Po pierwsze komfort i przyjemność,po drugie na długich trasach zwykle wyciągi są szybsze po trzecie jadąc 3x 2 km wsiadam do wyciągu 3x a przy trasie 6km tylko raz więc jest strata czasu zwłaszcza gdy jest kolejka do wyciągu. Jeśli chodzi o mnie to moja dusza i ciało lubią jeździć 2x w tygodniu a nie 2 tygodnie cięgiem w ciągu sezonu wiec ze względu na bliskość chętnie wybieram Sudety. Jako że to temat o Szrenicy to napiszę że w ubiegły wtorek pogoda jak drut, zajeżdżam pod Szrenicę a tam hula tylko Puchatek. Zaglądam do sieci a tam poranne info że chodzą tylko orczyki. Całe szczęście że był jeszcze Harrachov na podorędziu,we wtorek w ogóle nie skręcałam na Szrenicę,od razu pojechałam do Czechów. A jednak żal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. I to akurat mozesz przegrać - w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrów przewyższenia w trzy godziny zrobisz tyle co w Polsce w bardzo dobry wręcz znakomity dzień. Resztę czasu można spędzić w knajpach. Nie zmienia to sprawy, że nasz góry są blisko i na jeden, dwa dni są bezkonkurencyjne szczególnie dla Polaków z południa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrow Pozdro Wiesiek Rozumiem że pod górkę na skiturach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Rozumiem że pod górkę na skiturach Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? A jutro Memoriał Siemaszki i ta sympatyczna traska http://www.skiforum....lacje/?p=512705 zostanie pewnie zrobiona w 1,5 godz! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? Nooo. Kiedy będę starą kobietą zajmę się tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 25 Marca 2015 Udostępnij Napisano 25 Marca 2015 Cześć, świeża relacja ze Szrenicy. Z tego śniegu, który pozostał zrobione dziś warunki świetne, twardo po nocnym przymrozku, równo, góra Góry wręcz genialna. Od jedenastej niestety słońce mocno operuje i na dole robi się jazda wodna (dosłownie). Trochę wychodzi głazów, trzeba być uważnym. Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. Ale jak wspomniełem, u góry sporo śniegu. To był znakomity pomysł, by się dziś na Szrenicy pojawić, ludzi ciężko spotkać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Poniżej fotki, te z Hali Szrenickiej z dedykacją dla Janka Kovala pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy A tymczasem na górze: Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 Dalej Strona 36 z 69 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Katalog ośrodków narciarskich Polska Dolnośląskie Ski Arena Szrenica × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
adam0928 Napisano 16 Marca 2015 Udostępnij Napisano 16 Marca 2015 Nie za bardzo wiem o czym mówisz. Do osiągnięcia pełnej satysfakcji z uprawiania białego szaleństwa nie potrzebuję barów tylko porządnych warunków. Alę jak pisałem, prosty ze mnie chłop. Dziwi mnie tylko to, że Zawsze w naszym pięknym kraju znajdą się owce, które się tanio strzygą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarod Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 Nie za bardzo wiem o czym mówisz. Do osiągnięcia pełnej satysfakcji z uprawiania białego szaleństwa nie potrzebuję barów tylko porządnych warunków. Alę jak pisałem, prosty ze mnie chłop. Dziwi mnie tylko to, że Zawsze w naszym pięknym kraju znajdą się owce, które się tanio strzygą. Widać że nie wiesz o czym mowa. Twoja metodyka obliczania ceny za 1 km trasy jest błędna. To że na szrenicy masz tylko 10 km tras to nie znaczy że w ciągu dnia możesz zrobić tylko 10 km, Ilość przejechanych km powinna być podstawą takich obliczeń a nie ilość km dostępnych. Co z tego że w Albach masz 100 km, jak nie jesteś i tak w stanie takiego dystansu zrobić w 1 dzień. Żeby nie było, też uważam że w Szklarskiej ceny są nieadekwatne do jakości i rzadko tam bywam, ale jak coś próbujemy udowodnić w liczbach to liczmy właściwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 Adamelloski - Tylko dla porównania. Dane ze strony http://www.snowtrex....narciarski.html 40 eu cena dziennego karnetu * 4,13=165,2 /100 km tras =1,70 PLN za przejechany kilometr. Nawet jakbym chciał (a nie chcę) to po prostu nie stać mnie na korzystanie z oferty SudetyLift. Strasznie przepłacasz w tym Adamelloski - 3V - 0,31 PLN za kilometr! - SkiAmade - 0,26 PLN za kilometr - DolomitiSuperSki - 0,19 PLN za kilometr Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 Strasznie przepłacasz w tym Adamelloski - 3V - 0,31 PLN za kilometr! - SkiAmade - 0,26 PLN za kilometr - DolomitiSuperSki - 0,19 PLN za kilometr Pozdro Wiesiek a po co sie ograniczać do jednego regionu. Tak samo jak nie przejedziemy tras w dolomitisuperski, tak nie przejedziemy tras w całej Austrii czy Włoszech. Ale wtedy koszt dziennego skipasu mozemy podzielic przez kilka tysiecy km tras. wyjdzie coś koło grosza na km. Taniocha. PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 a po co sie ograniczać do jednego regionu. Tak samo jak nie przejedziemy tras w dolomitisuperski, tak nie przejedziemy tras w całej Austrii czy Włoszech. Ale wtedy koszt dziennego skipasu mozemy podzielic przez kilka tysiecy km tras. wyjdzie coś koło grosza na km. Taniocha. PozdrawiamM No nie wiem, autor liczy to na dzień czyli: - TSC 719 E x 4,15 = 3000 zł przez 3000 km wychodzi koszmarnie drogie 1 PLN za km Metodologia to metodologia! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 No nie wiem, autor liczy to na dzień czyli: - TSC 719 E x 4,15 = 3000 zł przez 3000 km wychodzi koszmarnie drogie 1 PLN za km Metodologia to metodologia! Pozdro Wiesiek dzień za 719E ???? Kto bogatemu zabroni..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Rhotax Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Jestem prosty chłop. Mam jednak kalkulator. Więc jak nie mam głowy, to kalkuluję. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... olioli Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. A w Alpach był? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... dziabulek Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Bardzo dobrze napisane, po co jakieś kombinowane, obliczanie ile kosztuje km zjazdu itd. Jadę tam gdzie mnie stać i tam gdzie mogę sobie pozwolić czasowo. Co z tego, że w Alpach 1 km będzie kosztował 15 groszy a w Polsce 35 groszy, jak ostatecznie wyjazd w Polsce wyniesie mnie np 1200 a w Alpy 2000. Absurdalne to trochę. Pewnie w Alpach pojeździsz lepiej i więcej ale to też zależy od człowieka. Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 To że na szrenicy masz tylko 10 km tras to nie znaczy że w ciągu dnia możesz zrobić tylko 10 km, Ilość przejechanych km powinna być podstawą takich obliczeń a nie ilość km dostępnych. Co z tego że w Albach masz 100 km, jak nie jesteś i tak w stanie takiego dystansu zrobić w 1 dzień. Przelicznik głupi ale nie do końca. Przy 100 km tras jestem w stanie wybrać te które dla mojej jazdy i oczekiwań mają optymalne warunki. Jeżdżę więc komfortowo bo tak jak chciałam. Przy 10 km jestem zdana na ślepy los. Przy małym areale awaria jednej kanapy potrafi zepsuć cały wyjazd. Nie jest też tak że długość się nie liczy. Po pierwsze komfort i przyjemność,po drugie na długich trasach zwykle wyciągi są szybsze po trzecie jadąc 3x 2 km wsiadam do wyciągu 3x a przy trasie 6km tylko raz więc jest strata czasu zwłaszcza gdy jest kolejka do wyciągu. Jeśli chodzi o mnie to moja dusza i ciało lubią jeździć 2x w tygodniu a nie 2 tygodnie cięgiem w ciągu sezonu wiec ze względu na bliskość chętnie wybieram Sudety. Jako że to temat o Szrenicy to napiszę że w ubiegły wtorek pogoda jak drut, zajeżdżam pod Szrenicę a tam hula tylko Puchatek. Zaglądam do sieci a tam poranne info że chodzą tylko orczyki. Całe szczęście że był jeszcze Harrachov na podorędziu,we wtorek w ogóle nie skręcałam na Szrenicę,od razu pojechałam do Czechów. A jednak żal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. I to akurat mozesz przegrać - w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrów przewyższenia w trzy godziny zrobisz tyle co w Polsce w bardzo dobry wręcz znakomity dzień. Resztę czasu można spędzić w knajpach. Nie zmienia to sprawy, że nasz góry są blisko i na jeden, dwa dni są bezkonkurencyjne szczególnie dla Polaków z południa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrow Pozdro Wiesiek Rozumiem że pod górkę na skiturach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Rozumiem że pod górkę na skiturach Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? A jutro Memoriał Siemaszki i ta sympatyczna traska http://www.skiforum....lacje/?p=512705 zostanie pewnie zrobiona w 1,5 godz! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? Nooo. Kiedy będę starą kobietą zajmę się tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 25 Marca 2015 Udostępnij Napisano 25 Marca 2015 Cześć, świeża relacja ze Szrenicy. Z tego śniegu, który pozostał zrobione dziś warunki świetne, twardo po nocnym przymrozku, równo, góra Góry wręcz genialna. Od jedenastej niestety słońce mocno operuje i na dole robi się jazda wodna (dosłownie). Trochę wychodzi głazów, trzeba być uważnym. Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. Ale jak wspomniełem, u góry sporo śniegu. To był znakomity pomysł, by się dziś na Szrenicy pojawić, ludzi ciężko spotkać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Poniżej fotki, te z Hali Szrenickiej z dedykacją dla Janka Kovala pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy A tymczasem na górze: Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 Dalej Strona 36 z 69 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Katalog ośrodków narciarskich Polska Dolnośląskie Ski Arena Szrenica × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Wujot Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 Adamelloski - Tylko dla porównania. Dane ze strony http://www.snowtrex....narciarski.html 40 eu cena dziennego karnetu * 4,13=165,2 /100 km tras =1,70 PLN za przejechany kilometr. Nawet jakbym chciał (a nie chcę) to po prostu nie stać mnie na korzystanie z oferty SudetyLift. Strasznie przepłacasz w tym Adamelloski - 3V - 0,31 PLN za kilometr! - SkiAmade - 0,26 PLN za kilometr - DolomitiSuperSki - 0,19 PLN za kilometr Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 Strasznie przepłacasz w tym Adamelloski - 3V - 0,31 PLN za kilometr! - SkiAmade - 0,26 PLN za kilometr - DolomitiSuperSki - 0,19 PLN za kilometr Pozdro Wiesiek a po co sie ograniczać do jednego regionu. Tak samo jak nie przejedziemy tras w dolomitisuperski, tak nie przejedziemy tras w całej Austrii czy Włoszech. Ale wtedy koszt dziennego skipasu mozemy podzielic przez kilka tysiecy km tras. wyjdzie coś koło grosza na km. Taniocha. PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 a po co sie ograniczać do jednego regionu. Tak samo jak nie przejedziemy tras w dolomitisuperski, tak nie przejedziemy tras w całej Austrii czy Włoszech. Ale wtedy koszt dziennego skipasu mozemy podzielic przez kilka tysiecy km tras. wyjdzie coś koło grosza na km. Taniocha. PozdrawiamM No nie wiem, autor liczy to na dzień czyli: - TSC 719 E x 4,15 = 3000 zł przez 3000 km wychodzi koszmarnie drogie 1 PLN za km Metodologia to metodologia! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 No nie wiem, autor liczy to na dzień czyli: - TSC 719 E x 4,15 = 3000 zł przez 3000 km wychodzi koszmarnie drogie 1 PLN za km Metodologia to metodologia! Pozdro Wiesiek dzień za 719E ???? Kto bogatemu zabroni..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Rhotax Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Jestem prosty chłop. Mam jednak kalkulator. Więc jak nie mam głowy, to kalkuluję. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... olioli Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. A w Alpach był? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... dziabulek Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Bardzo dobrze napisane, po co jakieś kombinowane, obliczanie ile kosztuje km zjazdu itd. Jadę tam gdzie mnie stać i tam gdzie mogę sobie pozwolić czasowo. Co z tego, że w Alpach 1 km będzie kosztował 15 groszy a w Polsce 35 groszy, jak ostatecznie wyjazd w Polsce wyniesie mnie np 1200 a w Alpy 2000. Absurdalne to trochę. Pewnie w Alpach pojeździsz lepiej i więcej ale to też zależy od człowieka. Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 To że na szrenicy masz tylko 10 km tras to nie znaczy że w ciągu dnia możesz zrobić tylko 10 km, Ilość przejechanych km powinna być podstawą takich obliczeń a nie ilość km dostępnych. Co z tego że w Albach masz 100 km, jak nie jesteś i tak w stanie takiego dystansu zrobić w 1 dzień. Przelicznik głupi ale nie do końca. Przy 100 km tras jestem w stanie wybrać te które dla mojej jazdy i oczekiwań mają optymalne warunki. Jeżdżę więc komfortowo bo tak jak chciałam. Przy 10 km jestem zdana na ślepy los. Przy małym areale awaria jednej kanapy potrafi zepsuć cały wyjazd. Nie jest też tak że długość się nie liczy. Po pierwsze komfort i przyjemność,po drugie na długich trasach zwykle wyciągi są szybsze po trzecie jadąc 3x 2 km wsiadam do wyciągu 3x a przy trasie 6km tylko raz więc jest strata czasu zwłaszcza gdy jest kolejka do wyciągu. Jeśli chodzi o mnie to moja dusza i ciało lubią jeździć 2x w tygodniu a nie 2 tygodnie cięgiem w ciągu sezonu wiec ze względu na bliskość chętnie wybieram Sudety. Jako że to temat o Szrenicy to napiszę że w ubiegły wtorek pogoda jak drut, zajeżdżam pod Szrenicę a tam hula tylko Puchatek. Zaglądam do sieci a tam poranne info że chodzą tylko orczyki. Całe szczęście że był jeszcze Harrachov na podorędziu,we wtorek w ogóle nie skręcałam na Szrenicę,od razu pojechałam do Czechów. A jednak żal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. I to akurat mozesz przegrać - w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrów przewyższenia w trzy godziny zrobisz tyle co w Polsce w bardzo dobry wręcz znakomity dzień. Resztę czasu można spędzić w knajpach. Nie zmienia to sprawy, że nasz góry są blisko i na jeden, dwa dni są bezkonkurencyjne szczególnie dla Polaków z południa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrow Pozdro Wiesiek Rozumiem że pod górkę na skiturach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Rozumiem że pod górkę na skiturach Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? A jutro Memoriał Siemaszki i ta sympatyczna traska http://www.skiforum....lacje/?p=512705 zostanie pewnie zrobiona w 1,5 godz! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? Nooo. Kiedy będę starą kobietą zajmę się tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 25 Marca 2015 Udostępnij Napisano 25 Marca 2015 Cześć, świeża relacja ze Szrenicy. Z tego śniegu, który pozostał zrobione dziś warunki świetne, twardo po nocnym przymrozku, równo, góra Góry wręcz genialna. Od jedenastej niestety słońce mocno operuje i na dole robi się jazda wodna (dosłownie). Trochę wychodzi głazów, trzeba być uważnym. Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. Ale jak wspomniełem, u góry sporo śniegu. To był znakomity pomysł, by się dziś na Szrenicy pojawić, ludzi ciężko spotkać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Poniżej fotki, te z Hali Szrenickiej z dedykacją dla Janka Kovala pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy A tymczasem na górze: Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 Dalej Strona 36 z 69 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Katalog ośrodków narciarskich Polska Dolnośląskie Ski Arena Szrenica × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mig Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 Strasznie przepłacasz w tym Adamelloski - 3V - 0,31 PLN za kilometr! - SkiAmade - 0,26 PLN za kilometr - DolomitiSuperSki - 0,19 PLN za kilometr Pozdro Wiesiek a po co sie ograniczać do jednego regionu. Tak samo jak nie przejedziemy tras w dolomitisuperski, tak nie przejedziemy tras w całej Austrii czy Włoszech. Ale wtedy koszt dziennego skipasu mozemy podzielic przez kilka tysiecy km tras. wyjdzie coś koło grosza na km. Taniocha. PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 a po co sie ograniczać do jednego regionu. Tak samo jak nie przejedziemy tras w dolomitisuperski, tak nie przejedziemy tras w całej Austrii czy Włoszech. Ale wtedy koszt dziennego skipasu mozemy podzielic przez kilka tysiecy km tras. wyjdzie coś koło grosza na km. Taniocha. PozdrawiamM No nie wiem, autor liczy to na dzień czyli: - TSC 719 E x 4,15 = 3000 zł przez 3000 km wychodzi koszmarnie drogie 1 PLN za km Metodologia to metodologia! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 No nie wiem, autor liczy to na dzień czyli: - TSC 719 E x 4,15 = 3000 zł przez 3000 km wychodzi koszmarnie drogie 1 PLN za km Metodologia to metodologia! Pozdro Wiesiek dzień za 719E ???? Kto bogatemu zabroni..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Rhotax Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Jestem prosty chłop. Mam jednak kalkulator. Więc jak nie mam głowy, to kalkuluję. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... olioli Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. A w Alpach był? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... dziabulek Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Bardzo dobrze napisane, po co jakieś kombinowane, obliczanie ile kosztuje km zjazdu itd. Jadę tam gdzie mnie stać i tam gdzie mogę sobie pozwolić czasowo. Co z tego, że w Alpach 1 km będzie kosztował 15 groszy a w Polsce 35 groszy, jak ostatecznie wyjazd w Polsce wyniesie mnie np 1200 a w Alpy 2000. Absurdalne to trochę. Pewnie w Alpach pojeździsz lepiej i więcej ale to też zależy od człowieka. Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 To że na szrenicy masz tylko 10 km tras to nie znaczy że w ciągu dnia możesz zrobić tylko 10 km, Ilość przejechanych km powinna być podstawą takich obliczeń a nie ilość km dostępnych. Co z tego że w Albach masz 100 km, jak nie jesteś i tak w stanie takiego dystansu zrobić w 1 dzień. Przelicznik głupi ale nie do końca. Przy 100 km tras jestem w stanie wybrać te które dla mojej jazdy i oczekiwań mają optymalne warunki. Jeżdżę więc komfortowo bo tak jak chciałam. Przy 10 km jestem zdana na ślepy los. Przy małym areale awaria jednej kanapy potrafi zepsuć cały wyjazd. Nie jest też tak że długość się nie liczy. Po pierwsze komfort i przyjemność,po drugie na długich trasach zwykle wyciągi są szybsze po trzecie jadąc 3x 2 km wsiadam do wyciągu 3x a przy trasie 6km tylko raz więc jest strata czasu zwłaszcza gdy jest kolejka do wyciągu. Jeśli chodzi o mnie to moja dusza i ciało lubią jeździć 2x w tygodniu a nie 2 tygodnie cięgiem w ciągu sezonu wiec ze względu na bliskość chętnie wybieram Sudety. Jako że to temat o Szrenicy to napiszę że w ubiegły wtorek pogoda jak drut, zajeżdżam pod Szrenicę a tam hula tylko Puchatek. Zaglądam do sieci a tam poranne info że chodzą tylko orczyki. Całe szczęście że był jeszcze Harrachov na podorędziu,we wtorek w ogóle nie skręcałam na Szrenicę,od razu pojechałam do Czechów. A jednak żal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. I to akurat mozesz przegrać - w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrów przewyższenia w trzy godziny zrobisz tyle co w Polsce w bardzo dobry wręcz znakomity dzień. Resztę czasu można spędzić w knajpach. Nie zmienia to sprawy, że nasz góry są blisko i na jeden, dwa dni są bezkonkurencyjne szczególnie dla Polaków z południa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrow Pozdro Wiesiek Rozumiem że pod górkę na skiturach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Rozumiem że pod górkę na skiturach Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? A jutro Memoriał Siemaszki i ta sympatyczna traska http://www.skiforum....lacje/?p=512705 zostanie pewnie zrobiona w 1,5 godz! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? Nooo. Kiedy będę starą kobietą zajmę się tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 25 Marca 2015 Udostępnij Napisano 25 Marca 2015 Cześć, świeża relacja ze Szrenicy. Z tego śniegu, który pozostał zrobione dziś warunki świetne, twardo po nocnym przymrozku, równo, góra Góry wręcz genialna. Od jedenastej niestety słońce mocno operuje i na dole robi się jazda wodna (dosłownie). Trochę wychodzi głazów, trzeba być uważnym. Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. Ale jak wspomniełem, u góry sporo śniegu. To był znakomity pomysł, by się dziś na Szrenicy pojawić, ludzi ciężko spotkać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Poniżej fotki, te z Hali Szrenickiej z dedykacją dla Janka Kovala pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy A tymczasem na górze: Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 Dalej Strona 36 z 69 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Katalog ośrodków narciarskich Polska Dolnośląskie Ski Arena Szrenica × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Wujot Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 a po co sie ograniczać do jednego regionu. Tak samo jak nie przejedziemy tras w dolomitisuperski, tak nie przejedziemy tras w całej Austrii czy Włoszech. Ale wtedy koszt dziennego skipasu mozemy podzielic przez kilka tysiecy km tras. wyjdzie coś koło grosza na km. Taniocha. PozdrawiamM No nie wiem, autor liczy to na dzień czyli: - TSC 719 E x 4,15 = 3000 zł przez 3000 km wychodzi koszmarnie drogie 1 PLN za km Metodologia to metodologia! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 No nie wiem, autor liczy to na dzień czyli: - TSC 719 E x 4,15 = 3000 zł przez 3000 km wychodzi koszmarnie drogie 1 PLN za km Metodologia to metodologia! Pozdro Wiesiek dzień za 719E ???? Kto bogatemu zabroni..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Rhotax Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Jestem prosty chłop. Mam jednak kalkulator. Więc jak nie mam głowy, to kalkuluję. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... olioli Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. A w Alpach był? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... dziabulek Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Bardzo dobrze napisane, po co jakieś kombinowane, obliczanie ile kosztuje km zjazdu itd. Jadę tam gdzie mnie stać i tam gdzie mogę sobie pozwolić czasowo. Co z tego, że w Alpach 1 km będzie kosztował 15 groszy a w Polsce 35 groszy, jak ostatecznie wyjazd w Polsce wyniesie mnie np 1200 a w Alpy 2000. Absurdalne to trochę. Pewnie w Alpach pojeździsz lepiej i więcej ale to też zależy od człowieka. Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 To że na szrenicy masz tylko 10 km tras to nie znaczy że w ciągu dnia możesz zrobić tylko 10 km, Ilość przejechanych km powinna być podstawą takich obliczeń a nie ilość km dostępnych. Co z tego że w Albach masz 100 km, jak nie jesteś i tak w stanie takiego dystansu zrobić w 1 dzień. Przelicznik głupi ale nie do końca. Przy 100 km tras jestem w stanie wybrać te które dla mojej jazdy i oczekiwań mają optymalne warunki. Jeżdżę więc komfortowo bo tak jak chciałam. Przy 10 km jestem zdana na ślepy los. Przy małym areale awaria jednej kanapy potrafi zepsuć cały wyjazd. Nie jest też tak że długość się nie liczy. Po pierwsze komfort i przyjemność,po drugie na długich trasach zwykle wyciągi są szybsze po trzecie jadąc 3x 2 km wsiadam do wyciągu 3x a przy trasie 6km tylko raz więc jest strata czasu zwłaszcza gdy jest kolejka do wyciągu. Jeśli chodzi o mnie to moja dusza i ciało lubią jeździć 2x w tygodniu a nie 2 tygodnie cięgiem w ciągu sezonu wiec ze względu na bliskość chętnie wybieram Sudety. Jako że to temat o Szrenicy to napiszę że w ubiegły wtorek pogoda jak drut, zajeżdżam pod Szrenicę a tam hula tylko Puchatek. Zaglądam do sieci a tam poranne info że chodzą tylko orczyki. Całe szczęście że był jeszcze Harrachov na podorędziu,we wtorek w ogóle nie skręcałam na Szrenicę,od razu pojechałam do Czechów. A jednak żal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. I to akurat mozesz przegrać - w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrów przewyższenia w trzy godziny zrobisz tyle co w Polsce w bardzo dobry wręcz znakomity dzień. Resztę czasu można spędzić w knajpach. Nie zmienia to sprawy, że nasz góry są blisko i na jeden, dwa dni są bezkonkurencyjne szczególnie dla Polaków z południa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrow Pozdro Wiesiek Rozumiem że pod górkę na skiturach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Rozumiem że pod górkę na skiturach Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? A jutro Memoriał Siemaszki i ta sympatyczna traska http://www.skiforum....lacje/?p=512705 zostanie pewnie zrobiona w 1,5 godz! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? Nooo. Kiedy będę starą kobietą zajmę się tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 25 Marca 2015 Udostępnij Napisano 25 Marca 2015 Cześć, świeża relacja ze Szrenicy. Z tego śniegu, który pozostał zrobione dziś warunki świetne, twardo po nocnym przymrozku, równo, góra Góry wręcz genialna. Od jedenastej niestety słońce mocno operuje i na dole robi się jazda wodna (dosłownie). Trochę wychodzi głazów, trzeba być uważnym. Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. Ale jak wspomniełem, u góry sporo śniegu. To był znakomity pomysł, by się dziś na Szrenicy pojawić, ludzi ciężko spotkać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Poniżej fotki, te z Hali Szrenickiej z dedykacją dla Janka Kovala pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy A tymczasem na górze: Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 Dalej Strona 36 z 69 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Katalog ośrodków narciarskich Polska Dolnośląskie Ski Arena Szrenica × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mig Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 No nie wiem, autor liczy to na dzień czyli: - TSC 719 E x 4,15 = 3000 zł przez 3000 km wychodzi koszmarnie drogie 1 PLN za km Metodologia to metodologia! Pozdro Wiesiek dzień za 719E ???? Kto bogatemu zabroni..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Rhotax Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Jestem prosty chłop. Mam jednak kalkulator. Więc jak nie mam głowy, to kalkuluję. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... olioli Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. A w Alpach był? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... dziabulek Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Bardzo dobrze napisane, po co jakieś kombinowane, obliczanie ile kosztuje km zjazdu itd. Jadę tam gdzie mnie stać i tam gdzie mogę sobie pozwolić czasowo. Co z tego, że w Alpach 1 km będzie kosztował 15 groszy a w Polsce 35 groszy, jak ostatecznie wyjazd w Polsce wyniesie mnie np 1200 a w Alpy 2000. Absurdalne to trochę. Pewnie w Alpach pojeździsz lepiej i więcej ale to też zależy od człowieka. Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 To że na szrenicy masz tylko 10 km tras to nie znaczy że w ciągu dnia możesz zrobić tylko 10 km, Ilość przejechanych km powinna być podstawą takich obliczeń a nie ilość km dostępnych. Co z tego że w Albach masz 100 km, jak nie jesteś i tak w stanie takiego dystansu zrobić w 1 dzień. Przelicznik głupi ale nie do końca. Przy 100 km tras jestem w stanie wybrać te które dla mojej jazdy i oczekiwań mają optymalne warunki. Jeżdżę więc komfortowo bo tak jak chciałam. Przy 10 km jestem zdana na ślepy los. Przy małym areale awaria jednej kanapy potrafi zepsuć cały wyjazd. Nie jest też tak że długość się nie liczy. Po pierwsze komfort i przyjemność,po drugie na długich trasach zwykle wyciągi są szybsze po trzecie jadąc 3x 2 km wsiadam do wyciągu 3x a przy trasie 6km tylko raz więc jest strata czasu zwłaszcza gdy jest kolejka do wyciągu. Jeśli chodzi o mnie to moja dusza i ciało lubią jeździć 2x w tygodniu a nie 2 tygodnie cięgiem w ciągu sezonu wiec ze względu na bliskość chętnie wybieram Sudety. Jako że to temat o Szrenicy to napiszę że w ubiegły wtorek pogoda jak drut, zajeżdżam pod Szrenicę a tam hula tylko Puchatek. Zaglądam do sieci a tam poranne info że chodzą tylko orczyki. Całe szczęście że był jeszcze Harrachov na podorędziu,we wtorek w ogóle nie skręcałam na Szrenicę,od razu pojechałam do Czechów. A jednak żal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. I to akurat mozesz przegrać - w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrów przewyższenia w trzy godziny zrobisz tyle co w Polsce w bardzo dobry wręcz znakomity dzień. Resztę czasu można spędzić w knajpach. Nie zmienia to sprawy, że nasz góry są blisko i na jeden, dwa dni są bezkonkurencyjne szczególnie dla Polaków z południa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrow Pozdro Wiesiek Rozumiem że pod górkę na skiturach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Rozumiem że pod górkę na skiturach Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? A jutro Memoriał Siemaszki i ta sympatyczna traska http://www.skiforum....lacje/?p=512705 zostanie pewnie zrobiona w 1,5 godz! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? Nooo. Kiedy będę starą kobietą zajmę się tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 25 Marca 2015 Udostępnij Napisano 25 Marca 2015 Cześć, świeża relacja ze Szrenicy. Z tego śniegu, który pozostał zrobione dziś warunki świetne, twardo po nocnym przymrozku, równo, góra Góry wręcz genialna. Od jedenastej niestety słońce mocno operuje i na dole robi się jazda wodna (dosłownie). Trochę wychodzi głazów, trzeba być uważnym. Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. Ale jak wspomniełem, u góry sporo śniegu. To był znakomity pomysł, by się dziś na Szrenicy pojawić, ludzi ciężko spotkać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Poniżej fotki, te z Hali Szrenickiej z dedykacją dla Janka Kovala pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy A tymczasem na górze: Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 Dalej Strona 36 z 69 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Katalog ośrodków narciarskich Polska Dolnośląskie Ski Arena Szrenica × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Rhotax Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Jestem prosty chłop. Mam jednak kalkulator. Więc jak nie mam głowy, to kalkuluję. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... olioli Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. A w Alpach był? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... dziabulek Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Bardzo dobrze napisane, po co jakieś kombinowane, obliczanie ile kosztuje km zjazdu itd. Jadę tam gdzie mnie stać i tam gdzie mogę sobie pozwolić czasowo. Co z tego, że w Alpach 1 km będzie kosztował 15 groszy a w Polsce 35 groszy, jak ostatecznie wyjazd w Polsce wyniesie mnie np 1200 a w Alpy 2000. Absurdalne to trochę. Pewnie w Alpach pojeździsz lepiej i więcej ale to też zależy od człowieka. Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 To że na szrenicy masz tylko 10 km tras to nie znaczy że w ciągu dnia możesz zrobić tylko 10 km, Ilość przejechanych km powinna być podstawą takich obliczeń a nie ilość km dostępnych. Co z tego że w Albach masz 100 km, jak nie jesteś i tak w stanie takiego dystansu zrobić w 1 dzień. Przelicznik głupi ale nie do końca. Przy 100 km tras jestem w stanie wybrać te które dla mojej jazdy i oczekiwań mają optymalne warunki. Jeżdżę więc komfortowo bo tak jak chciałam. Przy 10 km jestem zdana na ślepy los. Przy małym areale awaria jednej kanapy potrafi zepsuć cały wyjazd. Nie jest też tak że długość się nie liczy. Po pierwsze komfort i przyjemność,po drugie na długich trasach zwykle wyciągi są szybsze po trzecie jadąc 3x 2 km wsiadam do wyciągu 3x a przy trasie 6km tylko raz więc jest strata czasu zwłaszcza gdy jest kolejka do wyciągu. Jeśli chodzi o mnie to moja dusza i ciało lubią jeździć 2x w tygodniu a nie 2 tygodnie cięgiem w ciągu sezonu wiec ze względu na bliskość chętnie wybieram Sudety. Jako że to temat o Szrenicy to napiszę że w ubiegły wtorek pogoda jak drut, zajeżdżam pod Szrenicę a tam hula tylko Puchatek. Zaglądam do sieci a tam poranne info że chodzą tylko orczyki. Całe szczęście że był jeszcze Harrachov na podorędziu,we wtorek w ogóle nie skręcałam na Szrenicę,od razu pojechałam do Czechów. A jednak żal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. I to akurat mozesz przegrać - w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrów przewyższenia w trzy godziny zrobisz tyle co w Polsce w bardzo dobry wręcz znakomity dzień. Resztę czasu można spędzić w knajpach. Nie zmienia to sprawy, że nasz góry są blisko i na jeden, dwa dni są bezkonkurencyjne szczególnie dla Polaków z południa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrow Pozdro Wiesiek Rozumiem że pod górkę na skiturach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Rozumiem że pod górkę na skiturach Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? A jutro Memoriał Siemaszki i ta sympatyczna traska http://www.skiforum....lacje/?p=512705 zostanie pewnie zrobiona w 1,5 godz! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? Nooo. Kiedy będę starą kobietą zajmę się tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 25 Marca 2015 Udostępnij Napisano 25 Marca 2015 Cześć, świeża relacja ze Szrenicy. Z tego śniegu, który pozostał zrobione dziś warunki świetne, twardo po nocnym przymrozku, równo, góra Góry wręcz genialna. Od jedenastej niestety słońce mocno operuje i na dole robi się jazda wodna (dosłownie). Trochę wychodzi głazów, trzeba być uważnym. Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. Ale jak wspomniełem, u góry sporo śniegu. To był znakomity pomysł, by się dziś na Szrenicy pojawić, ludzi ciężko spotkać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Poniżej fotki, te z Hali Szrenickiej z dedykacją dla Janka Kovala pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy A tymczasem na górze: Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 Dalej Strona 36 z 69 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Katalog ośrodków narciarskich Polska Dolnośląskie Ski Arena Szrenica × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
olioli Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. A w Alpach był? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... dziabulek Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Bardzo dobrze napisane, po co jakieś kombinowane, obliczanie ile kosztuje km zjazdu itd. Jadę tam gdzie mnie stać i tam gdzie mogę sobie pozwolić czasowo. Co z tego, że w Alpach 1 km będzie kosztował 15 groszy a w Polsce 35 groszy, jak ostatecznie wyjazd w Polsce wyniesie mnie np 1200 a w Alpy 2000. Absurdalne to trochę. Pewnie w Alpach pojeździsz lepiej i więcej ale to też zależy od człowieka. Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 To że na szrenicy masz tylko 10 km tras to nie znaczy że w ciągu dnia możesz zrobić tylko 10 km, Ilość przejechanych km powinna być podstawą takich obliczeń a nie ilość km dostępnych. Co z tego że w Albach masz 100 km, jak nie jesteś i tak w stanie takiego dystansu zrobić w 1 dzień. Przelicznik głupi ale nie do końca. Przy 100 km tras jestem w stanie wybrać te które dla mojej jazdy i oczekiwań mają optymalne warunki. Jeżdżę więc komfortowo bo tak jak chciałam. Przy 10 km jestem zdana na ślepy los. Przy małym areale awaria jednej kanapy potrafi zepsuć cały wyjazd. Nie jest też tak że długość się nie liczy. Po pierwsze komfort i przyjemność,po drugie na długich trasach zwykle wyciągi są szybsze po trzecie jadąc 3x 2 km wsiadam do wyciągu 3x a przy trasie 6km tylko raz więc jest strata czasu zwłaszcza gdy jest kolejka do wyciągu. Jeśli chodzi o mnie to moja dusza i ciało lubią jeździć 2x w tygodniu a nie 2 tygodnie cięgiem w ciągu sezonu wiec ze względu na bliskość chętnie wybieram Sudety. Jako że to temat o Szrenicy to napiszę że w ubiegły wtorek pogoda jak drut, zajeżdżam pod Szrenicę a tam hula tylko Puchatek. Zaglądam do sieci a tam poranne info że chodzą tylko orczyki. Całe szczęście że był jeszcze Harrachov na podorędziu,we wtorek w ogóle nie skręcałam na Szrenicę,od razu pojechałam do Czechów. A jednak żal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. I to akurat mozesz przegrać - w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrów przewyższenia w trzy godziny zrobisz tyle co w Polsce w bardzo dobry wręcz znakomity dzień. Resztę czasu można spędzić w knajpach. Nie zmienia to sprawy, że nasz góry są blisko i na jeden, dwa dni są bezkonkurencyjne szczególnie dla Polaków z południa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrow Pozdro Wiesiek Rozumiem że pod górkę na skiturach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Rozumiem że pod górkę na skiturach Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? A jutro Memoriał Siemaszki i ta sympatyczna traska http://www.skiforum....lacje/?p=512705 zostanie pewnie zrobiona w 1,5 godz! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? Nooo. Kiedy będę starą kobietą zajmę się tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 25 Marca 2015 Udostępnij Napisano 25 Marca 2015 Cześć, świeża relacja ze Szrenicy. Z tego śniegu, który pozostał zrobione dziś warunki świetne, twardo po nocnym przymrozku, równo, góra Góry wręcz genialna. Od jedenastej niestety słońce mocno operuje i na dole robi się jazda wodna (dosłownie). Trochę wychodzi głazów, trzeba być uważnym. Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. Ale jak wspomniełem, u góry sporo śniegu. To był znakomity pomysł, by się dziś na Szrenicy pojawić, ludzi ciężko spotkać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Poniżej fotki, te z Hali Szrenickiej z dedykacją dla Janka Kovala pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy A tymczasem na górze: Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 Dalej Strona 36 z 69 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Katalog ośrodków narciarskich Polska Dolnośląskie Ski Arena Szrenica × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
dziabulek Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Bardzo dobrze napisane, po co jakieś kombinowane, obliczanie ile kosztuje km zjazdu itd. Jadę tam gdzie mnie stać i tam gdzie mogę sobie pozwolić czasowo. Co z tego, że w Alpach 1 km będzie kosztował 15 groszy a w Polsce 35 groszy, jak ostatecznie wyjazd w Polsce wyniesie mnie np 1200 a w Alpy 2000. Absurdalne to trochę. Pewnie w Alpach pojeździsz lepiej i więcej ale to też zależy od człowieka. Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. Nie wiem czy to też to "chłopskie kalkulowanie" czy inna kategoria, ale ostatecznie wykreśliłem traktowanie poważnie pewnego rodzaju "kalkulacji", szczególnie po ostatniej rozmowie z nowymi znajomymi. Rzucam propozycję "szybkiego joba" w Tatry. Takiego weekendowego, bez zużywania urlopu, bez wielgachnych kosztów, szykowania się, pakowania — ale poczucia odrobiny wielkich, stromych i szerokich gór. Rzucam tą propozycję do ludzi, którzy w tym roku NIGDZIE NIE BYLI i NIE PLANUJĄ NIGDZIE JECHAĆ. Oni zaczęli "kalkulować" i z ich kalkulacji im wyszło, że to drożej niż wyjazd w Alpy. - Zaraz ?! Co ?! Ja znajdywałem wyjazdy w Alpy i najtańszy jaki znalazłem to 1300 zł, a ten nasz wyjazd to koszt max 600 zł. ?! - No ale nam chodzi, że jeden dzień w Alpach kosztuje taniej. Ale na jeden/dwa dni w Alpy nie pojedziesz! Nie pojedziesz na taki weekendowy wyskok! Czyli NIE WYDASZ MNIEJ NIŻ 600 zł! - A w ogóle macie w planach jechać w Alpy ? - Nie, w tym roku nie mamy tyle pieniędzy. NOŻ K...A. Wyraźnie "logika praktyczna" rozmija się tu z "logiką teoretyczną" Gdzie tu jest ten ich wybór Skoro ich wybór jest tylko TEORETYCZNY: Tatry albo Alpy, a wychodzi na to, że wybór praktyczny to Tatry albo...wcale To po ch..co wystawiają jakieś argumenty ekonomiczne! Można mówić, że gdzieś jest "fajnie", a gdzieś jest "gorzej" i oceniać to na podstawie wartościowania 'emocjonalnego' - gdzie są "wartościowsze" doznania z jazdy...ale niech już nie słucham tego absurdalnego wartościowania ekonomicznego. Czyli takie 'polaczkowanie' — wrócił (zza granicy), ma 2 razy mniej w portfelu ale...w jego głowie jest zwycięzcą bo wydaje mu się, że zaoszczędził bo..."bardziej się opłaca" Ja nie będę mówił, że w Rokytnicach się "bardziej opłaca" niż w Szklarskiej (bo tam chyba karnet wychodzi drożej ?) ale ... powiem, że do Szklarskiej nie pojadę bo tam dla mnie TO NIE JEST JEŻDŻENIE tylko użeranie się .... "z infrastrukturą". A w Rokytnicach miałem przestrzeń, szerokość, długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 To że na szrenicy masz tylko 10 km tras to nie znaczy że w ciągu dnia możesz zrobić tylko 10 km, Ilość przejechanych km powinna być podstawą takich obliczeń a nie ilość km dostępnych. Co z tego że w Albach masz 100 km, jak nie jesteś i tak w stanie takiego dystansu zrobić w 1 dzień. Przelicznik głupi ale nie do końca. Przy 100 km tras jestem w stanie wybrać te które dla mojej jazdy i oczekiwań mają optymalne warunki. Jeżdżę więc komfortowo bo tak jak chciałam. Przy 10 km jestem zdana na ślepy los. Przy małym areale awaria jednej kanapy potrafi zepsuć cały wyjazd. Nie jest też tak że długość się nie liczy. Po pierwsze komfort i przyjemność,po drugie na długich trasach zwykle wyciągi są szybsze po trzecie jadąc 3x 2 km wsiadam do wyciągu 3x a przy trasie 6km tylko raz więc jest strata czasu zwłaszcza gdy jest kolejka do wyciągu. Jeśli chodzi o mnie to moja dusza i ciało lubią jeździć 2x w tygodniu a nie 2 tygodnie cięgiem w ciągu sezonu wiec ze względu na bliskość chętnie wybieram Sudety. Jako że to temat o Szrenicy to napiszę że w ubiegły wtorek pogoda jak drut, zajeżdżam pod Szrenicę a tam hula tylko Puchatek. Zaglądam do sieci a tam poranne info że chodzą tylko orczyki. Całe szczęście że był jeszcze Harrachov na podorędziu,we wtorek w ogóle nie skręcałam na Szrenicę,od razu pojechałam do Czechów. A jednak żal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. I to akurat mozesz przegrać - w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrów przewyższenia w trzy godziny zrobisz tyle co w Polsce w bardzo dobry wręcz znakomity dzień. Resztę czasu można spędzić w knajpach. Nie zmienia to sprawy, że nasz góry są blisko i na jeden, dwa dni są bezkonkurencyjne szczególnie dla Polaków z południa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrow Pozdro Wiesiek Rozumiem że pod górkę na skiturach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Rozumiem że pod górkę na skiturach Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? A jutro Memoriał Siemaszki i ta sympatyczna traska http://www.skiforum....lacje/?p=512705 zostanie pewnie zrobiona w 1,5 godz! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? Nooo. Kiedy będę starą kobietą zajmę się tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 25 Marca 2015 Udostępnij Napisano 25 Marca 2015 Cześć, świeża relacja ze Szrenicy. Z tego śniegu, który pozostał zrobione dziś warunki świetne, twardo po nocnym przymrozku, równo, góra Góry wręcz genialna. Od jedenastej niestety słońce mocno operuje i na dole robi się jazda wodna (dosłownie). Trochę wychodzi głazów, trzeba być uważnym. Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. Ale jak wspomniełem, u góry sporo śniegu. To był znakomity pomysł, by się dziś na Szrenicy pojawić, ludzi ciężko spotkać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Poniżej fotki, te z Hali Szrenickiej z dedykacją dla Janka Kovala pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy A tymczasem na górze: Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 Dalej Strona 36 z 69 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Katalog ośrodków narciarskich Polska Dolnośląskie Ski Arena Szrenica × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 To że na szrenicy masz tylko 10 km tras to nie znaczy że w ciągu dnia możesz zrobić tylko 10 km, Ilość przejechanych km powinna być podstawą takich obliczeń a nie ilość km dostępnych. Co z tego że w Albach masz 100 km, jak nie jesteś i tak w stanie takiego dystansu zrobić w 1 dzień. Przelicznik głupi ale nie do końca. Przy 100 km tras jestem w stanie wybrać te które dla mojej jazdy i oczekiwań mają optymalne warunki. Jeżdżę więc komfortowo bo tak jak chciałam. Przy 10 km jestem zdana na ślepy los. Przy małym areale awaria jednej kanapy potrafi zepsuć cały wyjazd. Nie jest też tak że długość się nie liczy. Po pierwsze komfort i przyjemność,po drugie na długich trasach zwykle wyciągi są szybsze po trzecie jadąc 3x 2 km wsiadam do wyciągu 3x a przy trasie 6km tylko raz więc jest strata czasu zwłaszcza gdy jest kolejka do wyciągu. Jeśli chodzi o mnie to moja dusza i ciało lubią jeździć 2x w tygodniu a nie 2 tygodnie cięgiem w ciągu sezonu wiec ze względu na bliskość chętnie wybieram Sudety. Jako że to temat o Szrenicy to napiszę że w ubiegły wtorek pogoda jak drut, zajeżdżam pod Szrenicę a tam hula tylko Puchatek. Zaglądam do sieci a tam poranne info że chodzą tylko orczyki. Całe szczęście że był jeszcze Harrachov na podorędziu,we wtorek w ogóle nie skręcałam na Szrenicę,od razu pojechałam do Czechów. A jednak żal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. I to akurat mozesz przegrać - w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrów przewyższenia w trzy godziny zrobisz tyle co w Polsce w bardzo dobry wręcz znakomity dzień. Resztę czasu można spędzić w knajpach. Nie zmienia to sprawy, że nasz góry są blisko i na jeden, dwa dni są bezkonkurencyjne szczególnie dla Polaków z południa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrow Pozdro Wiesiek Rozumiem że pod górkę na skiturach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Rozumiem że pod górkę na skiturach Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? A jutro Memoriał Siemaszki i ta sympatyczna traska http://www.skiforum....lacje/?p=512705 zostanie pewnie zrobiona w 1,5 godz! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? Nooo. Kiedy będę starą kobietą zajmę się tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 25 Marca 2015 Udostępnij Napisano 25 Marca 2015 Cześć, świeża relacja ze Szrenicy. Z tego śniegu, który pozostał zrobione dziś warunki świetne, twardo po nocnym przymrozku, równo, góra Góry wręcz genialna. Od jedenastej niestety słońce mocno operuje i na dole robi się jazda wodna (dosłownie). Trochę wychodzi głazów, trzeba być uważnym. Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. Ale jak wspomniełem, u góry sporo śniegu. To był znakomity pomysł, by się dziś na Szrenicy pojawić, ludzi ciężko spotkać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Poniżej fotki, te z Hali Szrenickiej z dedykacją dla Janka Kovala pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy A tymczasem na górze: Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 Dalej Strona 36 z 69 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Katalog ośrodków narciarskich Polska Dolnośląskie Ski Arena Szrenica × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Mogę się założyć, że robię więcej km dziennie w czasie jednego dnia w Polsce anżeli ktoś kto jest w ośrodku alpejskim, ale jeździ krócej czy odwiedza sporo knajp. I to akurat mozesz przegrać - w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrów przewyższenia w trzy godziny zrobisz tyle co w Polsce w bardzo dobry wręcz znakomity dzień. Resztę czasu można spędzić w knajpach. Nie zmienia to sprawy, że nasz góry są blisko i na jeden, dwa dni są bezkonkurencyjne szczególnie dla Polaków z południa. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrow Pozdro Wiesiek Rozumiem że pod górkę na skiturach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Rozumiem że pod górkę na skiturach Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? A jutro Memoriał Siemaszki i ta sympatyczna traska http://www.skiforum....lacje/?p=512705 zostanie pewnie zrobiona w 1,5 godz! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? Nooo. Kiedy będę starą kobietą zajmę się tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 25 Marca 2015 Udostępnij Napisano 25 Marca 2015 Cześć, świeża relacja ze Szrenicy. Z tego śniegu, który pozostał zrobione dziś warunki świetne, twardo po nocnym przymrozku, równo, góra Góry wręcz genialna. Od jedenastej niestety słońce mocno operuje i na dole robi się jazda wodna (dosłownie). Trochę wychodzi głazów, trzeba być uważnym. Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. Ale jak wspomniełem, u góry sporo śniegu. To był znakomity pomysł, by się dziś na Szrenicy pojawić, ludzi ciężko spotkać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Poniżej fotki, te z Hali Szrenickiej z dedykacją dla Janka Kovala pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy A tymczasem na górze: Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 Dalej Strona 36 z 69 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Katalog ośrodków narciarskich Polska Dolnośląskie Ski Arena Szrenica × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 w Alpach jest sporo miejsc gdzie mozesz w ciągu godziny zrobić 3 a nawet wiecej kilometrow Pozdro Wiesiek Rozumiem że pod górkę na skiturach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Rozumiem że pod górkę na skiturach Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? A jutro Memoriał Siemaszki i ta sympatyczna traska http://www.skiforum....lacje/?p=512705 zostanie pewnie zrobiona w 1,5 godz! Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? Nooo. Kiedy będę starą kobietą zajmę się tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 25 Marca 2015 Udostępnij Napisano 25 Marca 2015 Cześć, świeża relacja ze Szrenicy. Z tego śniegu, który pozostał zrobione dziś warunki świetne, twardo po nocnym przymrozku, równo, góra Góry wręcz genialna. Od jedenastej niestety słońce mocno operuje i na dole robi się jazda wodna (dosłownie). Trochę wychodzi głazów, trzeba być uważnym. Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. Ale jak wspomniełem, u góry sporo śniegu. To był znakomity pomysł, by się dziś na Szrenicy pojawić, ludzi ciężko spotkać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Poniżej fotki, te z Hali Szrenickiej z dedykacją dla Janka Kovala pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy A tymczasem na górze: Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 Dalej Strona 36 z 69 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Katalog ośrodków narciarskich Polska Dolnośląskie Ski Arena Szrenica
zeberkaa Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Są tacy co robią to na skiturach całkiem "niezłe" trasy - co powiesz na 115 km i 8300 deniwelacji w 18,5 godz.? Nooo. Kiedy będę starą kobietą zajmę się tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 25 Marca 2015 Udostępnij Napisano 25 Marca 2015 Cześć, świeża relacja ze Szrenicy. Z tego śniegu, który pozostał zrobione dziś warunki świetne, twardo po nocnym przymrozku, równo, góra Góry wręcz genialna. Od jedenastej niestety słońce mocno operuje i na dole robi się jazda wodna (dosłownie). Trochę wychodzi głazów, trzeba być uważnym. Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. Ale jak wspomniełem, u góry sporo śniegu. To był znakomity pomysł, by się dziś na Szrenicy pojawić, ludzi ciężko spotkać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Poniżej fotki, te z Hali Szrenickiej z dedykacją dla Janka Kovala pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy A tymczasem na górze: Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 Dalej Strona 36 z 69 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Katalog ośrodków narciarskich Polska Dolnośląskie Ski Arena Szrenica
arky Napisano 25 Marca 2015 Udostępnij Napisano 25 Marca 2015 Cześć, świeża relacja ze Szrenicy. Z tego śniegu, który pozostał zrobione dziś warunki świetne, twardo po nocnym przymrozku, równo, góra Góry wręcz genialna. Od jedenastej niestety słońce mocno operuje i na dole robi się jazda wodna (dosłownie). Trochę wychodzi głazów, trzeba być uważnym. Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. Ale jak wspomniełem, u góry sporo śniegu. To był znakomity pomysł, by się dziś na Szrenicy pojawić, ludzi ciężko spotkać. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Poniżej fotki, te z Hali Szrenickiej z dedykacją dla Janka Kovala pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Jeśli spadnie deszcz, a ponoć ma spaść, to chyba będzie ciężko utrzymać dojazd do dolnych stacji. To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy A tymczasem na górze: Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... arky Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 Dalej Strona 36 z 69 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
arky Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 To teraz ja. Najpierw wielkie dzięki dla Mychy i Arkyego za mobilizację. Jak widać na załączonym dało się coś utrzymać choć na dole warunki godne Carycy Szczerze mówiąc dawno się tak nie ujeździłam. Ja tymczasem zdjęcia dedykuję wszystkim z problemami. Dobrze było ale dla snowboardzistów teraz tylko śnieżynka pozdrawiam Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 Dalej Strona 36 z 69 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
zeberkaa Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Dobrze było ale dla snowboardzistów tylko śnieżynka pozdrawiam No co Ty, snoł jak się rozbrykala na loli to musiałam panem w prochowcu straszyć zeby ściągnąć na stały ląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek94 Napisano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 Szybkie narty przed śniadaniem Wielkanocnym warunki super zero ludzi nie było takich przez całą zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi