Skocz do zawartości

Ski Arena Szrenica


Administrator

Rekomendowane odpowiedzi

Mam takie same odczucia - może to ogólny bilans finansowy - jakby nie liczyć wydają jednak 2x mniej. Oczywiście za te 50% ceny kupują może 20% jakości ale w bilansie domowym te 2000 zł w te czy wewte mogą być robiące... poza tym nie wszyscy są takimi maniakami narciarskimi aby wykorzystać to bogactwo dawane w Alpach. A troszkę pozjeżdżać można i tu i tu.

 

Pozdro

Wiesiek

 

Jasne, wyjazd w góry to nie tylko narty i to rozumiem, u nas jest gdzie pochodzić szczególnie z maluchami. Moje wątpliwości budzi raczej rodzina, która jedzie typowo na narty. I co do tych cen, to jednak rozsądnie planując myślę że Alpy niekoniecznie muszą być o 100% droższe niż Polskie góry. Z racji bliskości róznych tras narciarskich raczej urlop na dłuższe wyjazdy wykorzystuję w lecie i znam realia "letnie", więc moge się mylić. Jednak zawsze dziwi mnie ta kolejka do Puchatka ciągle narzekających narciarzy :)

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Koszt na 4osoby wyjazd z Gdańska do Szklarskiej. Nie piszemy tu o jakości tras, wrażeniach, ilości śniegu, pięknych widokach itd itp - tylko koszty.

Jednak pisanie o kosztach bez uzględnienia jakości to droga do nikąd. Co z tego że koszty wyniosa 50% tego co w Alpach jak cel wyjazdu nie będzie osiągnięty. Myslę że sprawdza się tu zasada że "biednego nie stać na tanie zakupy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, wyjazd w góry to nie tylko narty i to rozumiem, u nas jest gdzie pochodzić szczególnie z maluchami. Moje wątpliwości budzi raczej rodzina, która jedzie typowo na narty. I co do tych cen, to jednak rozsądnie planując myślę że Alpy niekoniecznie muszą być o 100% droższe niż Polskie góry. Z racji bliskości róznych tras narciarskich raczej urlop na dłuższe wyjazdy wykorzystuję w lecie i znam realia "letnie", więc moge się mylić. Jednak zawsze dziwi mnie ta kolejka do Puchatka ciągle narzekających narciarzy :)

pzdr

 

Licząc z grubsza: karnet dzienny to minimum 35 Euro nocleg 15 Euro dojazd też jakby nie liczyć bedzie droższy więc 250 zł/dzień po prostu musi wyjść. Na wyjazdach gdzie operatorzy wyciągów posiadają też miejsca noclegowe (Francja, część Włoch) wychodzi to samo minimum - 220 zł/dzień

Na tym forum nie raz wymienialiśmy się pomysłami jak obniżyć koszty wyjazdów - np http://www.skiforum....nie-nartowanie/

Jednak podczas ferii zimowych możliwości oszczędzania są mocno ograniczone. A co do realiów letnich to zupełnie inna bajka http://www.skiforum....y-zawrot-glowy/

 

Poydro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem na Puchatku w Szklarskiej warunki jak na taką pogodę całkiem dobre góra przymrożona na całej długości firn jak na wiosnę ludzi zero tylko parę szkółek narciarskich (tylko czemu po przejechanie 1,5 km na dole nartostrady bolały nogi).

Załączone miniatury

  • DSC_0142.JPG
  • DSC_0143.JPG
  • DSC_0144.JPG
  • DSC_0146.JPG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jak myślicie w dniach 19-22 stycznia warto planować tam wyjazd, czy raczej nie dadzą rady ogarnąć innych tras?

Śnieżynkę ostro śnieżą - na górze warunki są ok jakkolwiek lodowisko, tak też jest przy wyjeżdzie z kanapy później ok, na trawersach wystają jeszcze trawy -spoko do przejazdu, dół ok. Wydaje mi się, że do otworzenia nawet w tym tygodniu.

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak myślicie w dniach 19-22 stycznia warto planować tam wyjazd, czy raczej nie dadzą rady ogarnąć innych tras?

 

Z tego co widać na kamerkach to sypie dzisiaj i to naprawdę ostro. Także może coś nasypie tego śniegu, bo generalnie większość ośrodków ma czynne ponad 50% tras (lub więcej) a Szklarska jak zwykle w ogonie i startuje z Puchatkiem. Znam specyfike faktu, że to KPN itd, ale kurczę mam wrażnie, że ośrodek słabo radzi sobie z coraz łagodniejszymi zimami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radek.

 

To chyba bez znaczenia, jeśli nie ma się w tym interesu. Naprawdę sądzisz że właściciel ośrodka tj. http://www.abbag.com/de/winter/(75% udziałów, http://www.krs-onlin...krs-95762.html) nie ma mocy, by zagospodarować porządnie ośrodek z jedną górką.. 

 

Dzieci niech się pchają na Puchatku (wraz z rodzicami zostawiając kupę siana), a reszta, z jeszcze lepszą kasą i umiejętnościami, niech wydaje sos w Austrii.. (co też się dzieje przecież).

 

Odnoszę trochę wrażenie, że Karkonosz Express to był tylko.. dodatkowy koszt działalności, tj. zamknięcia ust lokalnym właścicielom pensjonatów, miejscowym samorządowcom i co ambitniejszym narciarzom - krzykaczom..

 

Chciałbym się mylić, ale po wielu latach współpracy z Niemcami i Austriakami w biznesie na Dolnym Śląsku nie mam już chyba złudzeń, co do ich intencji robienia interesów w Polsce. Na prawdę chciałbym się mylić. Bo góra jest fajna i warta konkretnego zainteresowania i troski.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę chyba przesadzasz. Szrenica nawet z najlepszymi krzesłami nigdy nie będzie nawet namiastką Alp. Co najwyżej może konkurować z takimi ośrodkami jak Hochficht. A to w Austrii ośla łączka...

 

Pozdrawiam, radcom

 

Ale mi nie chodzi o konkurowanie z Alpami, bo to dwa inne światy. Tylko o zaangażowanie właścicieli w utrzymanie, rozwój ośrodka i poważne traktowanie turystów na Szrenicy. Bo w tym momencie jest wątpliwą konkurencją nawet dla Harrahova, o CG nie wspominając (tu jest z roku na rok progres). I nie ma co zwalać ciągle na tzw. "obiektywne trudności", chyba że raz na zawsze pogodzimy się z tym, że w b. jeleniogórskim nic nie ma szans powodzenia. 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również uważam, że właścicielowi nie zależy na ośrodku. Jakieś zupełnie chore pomysły typu parking 15 zł czy toaleta 2 zł. Do tego wszyscy mają trasy otwarte a na Szrenicy poza Puchatkiem nie potrafią nic otworzyć(choć chwalą się systemem naśnieżania na większości o ile nie na wszystkich trasach). A ośrodek z potencjałem, wg mnie najciekawszy na Dolnym Śląsku. Urozmaicone i długie trasy, przy 100% czynnych tras, naprawdę można przyjemnie pojeździć, szczególnie po otwarciu Karkonosz Express.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również uważam, że właścicielowi nie zależy na ośrodku. Jakieś zupełnie chore pomysły typu parking 15 zł czy toaleta 2 zł. Do tego wszyscy mają trasy otwarte a na Szrenicy poza Puchatkiem nie potrafią nic otworzyć(choć chwalą się systemem naśnieżania na większości o ile nie na wszystkich trasach). A ośrodek z potencjałem, wg mnie najciekawszy na Dolnym Śląsku. Urozmaicone i długie trasy, przy 100% czynnych tras, naprawdę można przyjemnie pojeździć, szczególnie po otwarciu Karkonosz Express.

Ale czy parking należy do właściciela skiareny, z tego co wiem to działka miasta. Co do "wszyscy mają trasy otwarte" to powiem że na 100% gdyby ci "wszyscy" mieli park  na głowie to też mieli by w tych warunkach otwarte tylko to co nie leży na jego terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy parking należy do właściciela skiareny, z tego co wiem to działka miasta. Co do "wszyscy mają trasy otwarte" to powiem że na 100% gdyby ci "wszyscy" mieli park  na głowie to też mieli by w tych warunkach otwarte tylko to co nie leży na jego

Parking może należeć do kogokolwiek. Interesem zarówno miasta jak i właściciela stacji narciarskiej jest to aby przyciągnąć jak najwięcej turystów. A mając płatny parking nie wychodząc na przeciw i nie są konkurencyjni. A co do otwartych tras , to oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, że teren jest trudny ze względu na KPN, ale z drugiej strony, skoro już mają sprzęt i instalacje do naśnieżania to dlaczego z niech nie korzystają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A co do otwartych tras , to oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, że teren jest trudny ze względu na KPN, ale z drugiej strony, skoro już mają sprzęt i instalacje do naśnieżania to dlaczego z niech nie korzystają?

 

Też uważam Szklarską za skansen ale góra Śnieżynki jest położona na totalnym wygwizdowie i śniegu jest tam jak na lekarstwo - wszystko jest wydmuchane i zostaje czysty lód i kamienie także nie jest łatwo tam przygotować trasę.

 

Cały system oceniam o wiele mniej entuzjastycznie jak Ty ponieważ z nowej kanapy dostępna jest tylko Śnieżynka razem z "dobrodziejstwem" Puchatka więc nawet jeśli górę zjazdu uznamy za znośną to dół już "niekoniecznie". Trasa FIS wymaga metra albo i więcej śniegu czynna jest okazjonalnie, orczyk przy świątecznym kamieniu można puścić gdy pierwsze 100-200 m będzie przejezdne na razie to abstrakcja (dzisiaj ten kawałek szedłem z buta nie było najmniejszej szansy na jazdę a naprawdę niewiele wymagam). Lola wąska i z mieliznami (jeśli jest uruchomiona). Razem ten system jest dużo gorszy niźli by się wydawało na pierwszy rzut oka. Do Czarnej Góry nie ma dobiegu, o czeskich stacjach nie wspominając.

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę piszę te wszystkie zarzuty z wielkim rozżaleniem. Szklarska to najlepszy ośrodek na Dolnym Śląsku i naprawdę lubię tam jeździć, tam też , zresztą jak duża część osób poznałem co to narty (Puchatek miejscem kultowym niewątpliwie jest). Wielokrotnie zjeżdżałem trasą FIS z samej góry itd, jakoś chyba zimy były łaskawsze niż w ciągu ostatnich dwóch lat. Ale teraz to trochę słabo. Mam nadzieje, że śniegu trochę dosypie i będzie można śmigać w całym ośrodku, na czele ze sławetną ścianą:) Jedno czego żałuję to fakt, że za czasów mojego narciarstwa nie było mi dane jeździć na Hali Pod Łabskim Szczytem i nartostradą Bystra. Ale to już nie do nadrobienia. A szkoda, bo tam dopiero piękne są tereny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szklarska to najlepszy ośrodek na Dolnym Śląsku i naprawdę lubię tam jeździć, tam też , zresztą jak duża część osób poznałem co to narty (Puchatek miejscem kultowym niewątpliwie jest). Wielokrotnie zjeżdżałem trasą FIS z samej góry itd, jakoś chyba zimy były łaskawsze niż w ciągu ostatnich dwóch lat.

 

Rozumiem Twoje uczucia do Szklarskiej, ale tam są tylko dwie sensowe trasy dla jeżdżących ludzi: Ścianka i Hala.

Śnieżynka jest ciągle w górnej części wywiana ze śniegu a w dolnej ma spadek w poprzek stoku co bardzo psuje rytm jazdy.

Na Puchatku to moja 6-letnia córka już by się nudziła.

Te dwie trasy są super i mają klimat, ale obszar jako całość działa kiepsko jak na dzisiejszy standardy wyznaczane przez CG, które i tak są niższe niż w ośrodkach czeskich.

 

 

całym ośrodku, na czele ze sławetną ścianą :) Jedno czego żałuję to fakt, że za czasów mojego narciarstwa nie było mi dane jeździć na Hali Pod Łabskim Szczytem i nartostradą Bystra. Ale to już nie do nadrobienia. A szkoda, bo tam dopiero piękne są tereny.

 

Możesz sobie tam pojeździć off-piste wchodząc z buta albo turami.

Musi tylko spaść więcej śniegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Możesz sobie tam pojeździć off-piste wchodząc z buta albo turami.

Musi tylko spaść więcej śniegu.

 

Z Bystrą niestety jest problem i to podwójny - raz, że nie można formalnie a dwa, że rozebrali most nad potokiem (jeszcze ze dwa lata temu przechodziło się po belce). A szkoda bo zjazd był (jest) przesympatyczny. Oczywiście można (no oczywiście nie można) zjechać i podejść powtórnie pod Łabski. Ale jako piękna trasa powrotna z grani już nie zafunkcjonuje. Jeszcze parę lat a choinki ją zarosną (już trzeba je omijać) i po Bystrej zostanie wspomnienie...

 

pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parking może należeć do kogokolwiek. Interesem zarówno miasta jak i właściciela stacji narciarskiej jest to aby przyciągnąć jak najwięcej turystów. A mając płatny parking nie wychodząc na przeciw i nie są konkurencyjni. A co do otwartych tras , to oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, że teren jest trudny ze względu na KPN, ale z drugiej strony, skoro już mają sprzęt i instalacje do naśnieżania to dlaczego z niech nie korzystają?

 

Hmmm - skoro o parkingu mowa... Tak mi przyszło do głowy - w Janskich Laznach parking 60 koron (czyli około 10zł). W Pecu jest to już 120 koron (czyli około 20zł) i jeszcze trzeba kawał drałować ze sprzętem. I nie postawisz nigdzie indziej, bo czeska policja tylko czeka z radością! Nie żebym pochwalał kasowanie za parking, bo osobiście uważam to za szczyt obłudy, ale tak mi do głowy przyszło odnośnie wszystkich piewców czeskiej strony Karkonoszy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...