Skocz do zawartości

Ski Arena Szrenica


Administrator

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś naprawdę coś się działo zawody różnej rangi odbywały się prawie, co tydzień. Sam jako młodzik startowałem w zawodach o Pucharze Karkonoszy (startowała cała czołówka Polski i Czech) gdzie start giganta był obok dawnej górnej stacji wyciągu a meta przy drodze pod reglami czasy przejazdu był dobrze ponad 2 min utkwiło mi w pamięci potworne zmęczenie przed metą jeździło się wtedy w innych warunkach (dziury były po kolana). O tych zawodach skibobowych słyszał, że się odbyły i zostało odkupione od zawodników kilka profesjonalnych skibobów (wtedy w Polsce nieosiągalne) ale że jechali z tej zaspy to nie wiedziałem. Co do nowych inwestycji to na razie cisza (chyba Austriacy liczą zyski po bardzo udanym sezonie). Dolna część Fisu już jest poszerzona przygotowana pod przebudowę drugiej sekcji wyciągu, która podobno ma tak przebiegać: http://www.geocontex...012046243102050 Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[..]Dobre by było zrobić taką mapkę jak to było , a jak teraz jest. Muszę coś pomyśleć i poszukać to bym tu dodał.

Moża spróbować na podstawie jakiegoś portalu mapowego, który prezentuje profil wysokościowy dla narysowanej przez nas trasy. Np. najnowszy Google Earth czy podawany tutaj często w linkach Geocontext. Tyle tylko, że jakoś nie mam zaufania co do precyzji wskazań gps'ów tam użytych. Tzn. chciałem sobie kupić urządzenie gps i zacząłem czytać, że są różnej precyzji, dokładności...wykresy tras jednego urządzenia i drugiego gdzie widać przekłamania bo jeden ma dokładność 5m inny 15m itd. A co do wysokości też się trochę zraziłem jak przez przypadek pociągnąłem sobie linię...przez domek...z ciekawości sprawdziłem co wskaże profil - a tu płasko :/ Albo jak na dwóch różnych mapach ta sama trasa, ma różne kąty nachylenia itd. itd. - takie jakieś strasznie...ogólne i nie precyzyjne to wszystko :?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolna część Fisu już jest poszerzona przygotowana pod przebudowę drugiej sekcji wyciągu, która podobno ma tak przebiegać: http://www.geocontex...012046243102050

Tak to prawda jest już poszerzona oraz teren już ponoć wykupili pod te 200 metrów co mają przedłużyć II sekcje ( od pośredniej do końca fisa ) . I ma byś kanapa 4 osobowa na oby odcinkach (I i II sekcja) . A ta wieść nie pocieszy za bardzo Nas: Wszystko to jest na etapie projektowania i zbierania opinii i pozwoleń itp. Z tego co mówią za kulisami o czasie realizacji to najszybciej za 3 lata jak nie 5 lat. Dlaczego tak bo muszą poszerzyć skrajnie pod tą planowaną kanapę 4 os. , a tu już potrzeba pozwoleń parku Karkonoskiego i Nadleśnictwa itp. itd Zwracam uwagę na fakt , żeby powstała obecna Kanapa 6 os.-expres walka o tą realizację trwała 12 lat i było zawarty porozumienie przez kompromis , iż Firma Sudety lift rezygnuje z inwestycji w rejonie Łabskiego Szczytu i usuną orczyk na Hali Łabskiego, a w zamian mogą postawić obecną Kanapę 6 os. i zrobić instalację dośnieżania na Hali Szrenickiej, góra fis i góra lola. Tak Moi Drodzy Miłośnicy Białego Szaleństwa ! To Prawda . Nie będzie już żadnych inwestycji w rejonie Łabskiego Szczytu, musimy się z tym pogodzić.:( Koniec i Basta. Pozdrawiam

Użytkownik Hurek edytował ten post 20 kwiecień 2012 - 21:30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
  • 2 miesiące temu...
A o co tu pytać, kiedy patrzę na termometr za oknem, a tam +6... Mamy po prostu zaj....ą zimę :( Przychodzi lekki mrozik na 1 dzień, a nazajutrz mamy kolejnych 7 dni wiosny. I tak w kółko już 2 miesiące. Nawet zaczęło z powrotem spływać to, co w górach napadało :( Ale nie pękaj-najwyżej będziesz jeździć w Harrachovie. Ze Szklarskiej daleko nie jest. Tylko porządne ostrzenie sobie zapodaj!!! ;)

Użytkownik isegrin edytował ten post 09 styczeń 2013 - 12:52

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szklarska ostatnie 2 lata przynajmniej z mojej obserwacji i bytnośći zaczyna prawdziwy sezon druga połowa stycznia także tylko czekać , a na loli jak na lodowisku dlatego w tym roku Rokytnice

Użytkownik eland edytował ten post 09 styczeń 2013 - 22:25

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doświadczenie czarodzieju. Nieraz i nie jedyny próbowałem tego.

Mhm. Tak myślałem, że zgadujesz. Jednak się przeloguj. Jakieś 3-4 lata temu o tej porze Lola była zamknięta, a na Śnieżynce tradycyjnie - kamienie i korzenie na wierzchu. Postanowiłem sprawdzić Lolę i to był strzał w 10. W dwóch miejscach stały ratraki z armatkami do ominięcia, a cała reszta trasy w stanie dobrym - nie przygotowana, ale nie rozjeżdzona i pusta. Bez czarnych placów. Resztę dnia korzystałem już tylko z Loli mając cały stok dla siebie i jeszcze kilkunastu śmiałków. Skoro ktoś wyżej pisał, że naśnieżali to powyżej pewnej granicy śnieg raczej nie stopniał. Wystarczy spojrzeć na webcam ile śniegu jest na hali. Zgaduję, ale bez wiarygodnych relacji nie wychylam się z opinią. Nie aspiruję do miana wróżki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mhm. Tak myślałem, że zgadujesz. Jednak się przeloguj. Jakieś 3-4 lata temu o tej porze Lola była zamknięta, a na Śnieżynce tradycyjnie - kamienie i korzenie na wierzchu. Postanowiłem sprawdzić Lolę i to był strzał w 10. W dwóch miejscach stały ratraki z armatkami do ominięcia, a cała reszta trasy w stanie dobrym - nie przygotowana, ale nie rozjeżdzona i pusta. Bez czarnych placów. Resztę dnia korzystałem już tylko z Loli mając cały stok dla siebie i jeszcze kilkunastu śmiałków. Skoro ktoś wyżej pisał, że naśnieżali to powyżej pewnej granicy śnieg raczej nie stopniał. Wystarczy spojrzeć na webcam ile śniegu jest na hali. Zgaduję, ale bez wiarygodnych relacji nie wychylam się z opinią. Nie aspiruję do miana wróżki.

... Natomiast ja również 3/4 lata temu ale w grudniu zabrałem wraz z znajomym dzieciaki na Puchatka. Jak wiadomo nie ma tam szczególnie co robić a akurat uruchomili II sekcje, więc pierwsze co zrobiłem to zapytałem obsługę co się kroi na górze. Odpowiedź była podobna do Twojej " Trasy zamknięte, ale zjechać można" Na górze faktycznie było śniegu sporo, ale to co spotkałem po drodze ( ścianie) przypominało opuszczony/zapomniany ośrodek typu Świeradowiec. Ale co tam, zabawa była niepowtarzalna. W końcu jakaś odmiana. Przy zjeździe do I sekcji spotkałem snowboardzistę powracającego ze Śnieżynki. Na moje zapytanie, jednym ruchem ręki dał do zrozumienia że nic innego się tam nie dzieje. Więc tak jak napisałem w wcześniejszym poście który Ci się nie spodobał, kto szuka przygód tam na pewno znajdzie. Mieszkam blisko Szklarskiej, jeżdżę na Szrenicę odkąd pamiętam. Były lata kiedy jeździło się tylko do Szklarskiej i Świeradowa, różne rzeczy widziałem i słyszałem na temat otwartego wyciągu przy zamkniętych trasach. Ale trzeba pamiętać że na dzień przed otwarciem trasy, to nie to co kilka dni. Dziś dopiero ruszył wyciąg, więc może być różnie. Pozdrawiam gorąco Czarodzieja.

Użytkownik robert10sz edytował ten post 12 styczeń 2013 - 13:10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, w zwiazku z tym ze sie przygotowuje do wyjazdu do Szklarskiej z rodzina, to chcialby dowiedziec sie jak najlepiej zaplanowac dzien ze szkrabem ktory ma 5 lat. W zeszlym roku stawial pierwsze kroki ale w tej chwili pewnie niewiele pamieta :) Jak patrze na kolejki do Puchatka (pierwsza sekcja wyciagu) to wydaje mi sie ze to strata czasu. W zwiazku z tym czy maluch taki poradzi sobie ze zjazdem z Lolobrygidy. Plan mam taki aby wdrapac sie na Hale i tam spedzac dzien - dorosli na Sniezynce a szkrab z instuktorem na Hali. Obawiam sie tylko czy poradzimy sobie zjezdzjac lola ? Z gory dziekuje za odpowiedzi i wszelkie sugestie. Pozdrawiam Radek

Może lepiej zostawić go na jakiejś górce w mieście pod okiem instruktora? Są takie "ośle łączki" nawet obok dolnej stacji Puchatka, ale one mają może z 50-100m. Zjazd Lolką z maluchem, który nie wiadomo na ile będzie sobie radził, uważam za kiepski pomysł. Ewentualnie możesz go zabrać do Karpacza na kompleks Wintrpol. Na chwilę obecną do nauki w Sudetach to chyba najlepsza opcja. Jak tam będzie sobie już radził, to możesz podnieść poprzeczkę i zabrać go na coś większego. Tylko jeżeli z kolei Ty jeździsz dobrze, to na Winterpolu się zanudzisz. Możesz ewentualnie pójść na Kopę (to tylko przejście przez ulicę i podejście po górkę), ale karnety nie są wspólne. No i Kopa nie jest tak fajna jak Szrenica. Inna sprawa, że w momencie, kiedy na Szrenicy rusza główna 6 osobowa kanapa, to kolejki na Puchatka znacznie się zmniejszają, więc może nie ma sensu wydziwiać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejki na puchatka zaczynają się jak rusza popołudnie (masakra) ,i to pierwsze dwa wjazdy może trzy .Ja zaczynam około 10-tej a tą nawałnicę odpuszczamy i idziemy się ogrzać i podjeść . Dużo ludzi traktuje puchatka jako rozgrzewkę przed lolą albo śnieżynką.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szansa jest bo pogoda ma się do końca tygodnia spokojnie utrzymać, śniegu naturalnego w górach jest dość spory opad. Wczoraj rano jak jechałem do Szpindla to widziałem że na Loli się świeciło więc prawdopodobnie śnieżyli. Zaczęły się ferie więc powinno im zależeć na szybkim otwarciu, ale różnia to w Szklarskiej bywa trzeba być dobrej myśli!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...