Skocz do zawartości

Ski Arena Szrenica


Administrator

Rekomendowane odpowiedzi

Szklarska Poręba - Ski Arena Szrenica Krótki opis ośrodka krótki opis ośrodka krótki opis ośrodka. Strona ośrodka: http://adresstrony.pl Położenie Dojazd Parkingi (Ilość miejsc, cena, odległość od stoku) Miejscowości (krótka charakterystyka miejscowości w jakiej znajduje się ośrodek, lub miejscowości sąsiednich) Noclegi www.willaannamaria.pl - 150m od wyciągu na Szrenice www.willapokusa.pl - 100m od wyciągu Pietkiewiczówka Trasy (liczba tras, długość tras, poziom trudności, mapki) Ceny (cennik karnetów itp) http://www.sudetylif....pl/cennik.html Kamera online (link do strony z kamerą online na stok) Aktualne warunki (link do strony z aktualnymi warunkami) http://www.sudetylif....pl/pogoda.html Serwis narciarski (czy jest/są serwisy narciarskie, + można coś więcej ceny, godziny itp) Instruktorzy / Opieka nad dziećmi Wyżywienie (gdzie można zjeść, jakie jedzenie, jakie ceny) Galeria zdjęć (link do galerii zdjęć z tego ośrodka)

Użytkownik custo71 edytował ten post 27 listopad 2008 - 13:35

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
Gdyby nie krzesło na Szrenicę, Szklarska byłaby naprawdę dobrym miejscem do jazdy, długie nartostrady ( Lola 4,5 km-malo jest takich nartostrad w Polsce, w zasadzie chyba tylko kilka), Ściana - mój ulubiony stok, na Hali dla początkujących ale też można polatać... do tego Snieżynka i Puchatek dla dzieci, ale to krzesło to jest makabra, 2-osobowe wyciagi to zabytki, o 1-osobowym w Karpaczu nie wspomnę - w Szklarskiej powinna być gondola albo przynajmniej 6 osobowa kanapa żeby obsłużyć narciarzy, jeśli sie to nie zmieni dalej będzie tak jak jest czyli tragicznie - płacisz i stoisz w kolejkach...:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo ze jesem z Wrocławia i do Szklarskiej mam blisko nie jezdze tam ze wzgledu na obledne kolejki di wyciagó[email protected] osobowa kanapa z lat 80-tych zupełnie nie przystaje do wspóczesnego osrodka narcirskiego. Trasy sa tam naprawde super Lola ok 4 km miejscami waska tez do poszerzenia,Swiateczny Kamien,Sniezynka,Puchatek oraz wyciagi na HAli Szrenickiej tworza kompleks tras dla kazdego stopnia wtajemniczenia narciarskiego.Oczywiście dla osob poszukujacych wrazen jest sciana jakiej prozno szukac na Dolnym Slasku. Od lat trwaja przepychanki z KArkonoskim Parkiem Narodowym ktory od wielu lat skutecznie blokuje inwestycje w tym rejonie.Ponoc niedawno doszlo do kolejnego porozumienia i ma zostac wybudowany nowy wyciag do Swiatecznego Kamienia - 4 osobowa kanapa oraz jakies poszerzenia tras.Czy jeden wyciag rozwiaze sprawe kolejek?Jestem sceptyczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 5 miesięcy temu...
To jak będzie w końcu to nowe krzesło w szkolarskiej czy nie? od paru lat niby ma być i od paru lat mówię sobie "pojadę jak je postawią" a że nie stawiają to nie jadę i tracą klienta który kupuje karnet na 6 dni do tego tracą właściciele noclegów i restauracji. Pewnie takich jak ja jest więcej ale krzesła coś postawić nie mogą. Czy może jednak się im w tym sezonie uda. Ma ktoś jakąś informację na ten temat?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
Znajomy zagrał mi na ambicji. Nie mam powodów, żeby mu nie wierzyć. Stwierdził, że 15 lat temu zjechał Lolobrygidą w 7 minut. Gość ma jakieś 55 lat, 168 wzrostu, miał narty klasyczne ponad 2 metry. Ostatni zrobiłem próbę, niestety tylko jedną i to w nieciekawych warunkach szybkościowych. Wyszło mi 9 min 40 sek z jednym upadkiem i jednym postojem. Następnym razem uderzę bardziej agresywnie, ale widzę, że trzeba będzie "bić krechę" całą drogę. Ma ktoś może podobne doświadczenia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzesło 6-osobowe ma powstać z okolić obecnej dolnej stacji do okolic dolnej stacji orczyka na Świąteczny Kamień. Jest już porozumienie z Parkiem i MOŚ, w 2009 ma być załatwiane Pozwolenie na Budowę, inwestycja ma ruszyć w 2010 r. Przy okazji ma powstać naśnieżanie Loli na całej długośći od szczytu. Lola będzie poszeżona a między Śnieżynka i Puchatkiem ma być zrobiona przecinka. Dodatkowo ma być zrobione naśnieżanie na Hali Szrenickiej. Sudetylift wywalczyły wszystko co chciały łacznie z obniżeniem kar za wycinkę drzew. Dla firmy Arlberger Bergbahnen (głównego udziałowcy Sudetylift), która ma takich kolejek kilkanaście to chyba nie będzie olbrzymi wydatek?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmi jak bajka. Przy założeniu, że dla TAKIEGO konsorcjum to nic wielkiego rodzi mi się pytanie : dlaczego wobec tego bieżące utrzymanie Skiareny jest na psim poziomie? Obserwuję to na bieżąco i nadziwić się nie mogę. To się buja jak PGR, absolutny brak gospodarskiego dopilnowania. Żenuła !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie.Wszystko robione od zawsze jest tam na odwal.Obojetnie ile by tam sniegu nie bylo to przygotowanie tras poza puchatkiem aby bylo i wszechobecne kamole.Do tego te ponad 30 letnie krzesla.Brrr...Od ponad 3 lat omijam Szrenice szerokkim lukiem i slysze od innych narciarzy ze wszystko jest jak bylo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam w Szklarskiej w czasie Biegu Piastów. Mój bohater ;) brał udział w niedzielnym biegu na 30 km, więc na Szrenicę tego dnia nie jechaliśmy. Zresztą niedziela - wiadomo, co tam się dzieje w weekendy. Miałyśmy z koleżanką tylko 2 godziny, a po drodze do Jakuszyc zauważyłyśmy wyciąg Babiniec :). Myślimy: "Dla zabicia czasu można skoczyć". I tu miłe zaskoczenie: sztruksik, szeroko, pusto, trochę zbyt wolny orczyk. http://www.babiniec.com.pl/osz.html Cóż, że górka nie za długa, 530 m, ale trochę się rozgrzałyśmy i pojechałyśmy na metę do Jakuszyc. Poniedziałek - Szrenica. Na górze mgła i wiatr, więc Hala z początku nie chodziła, niżej fajnie. Nastawiam się na "Ściankę", gdzie jeszcze nie byłam, ale widzę, że wszyscy wypinają się dużo wcześniej z orczyka.:confused: I cóż? Na górze zamknięta. Jak to? "Być w Rzymie..." Trzeba jechać. Koleżanka odpuściła, ale ja z mężem musieliśmy. I dowiedziałam się : Wyglądało to mniej więcej jak wielka wytłaczanka od jajek zrobiona z gładziutkiego lodu, a między lodowymi muldami co najmniej półmetrowe zaspy. Jazda po czymś takim raczej mało miała wspólnego z przyjemnością. Szkoda. Za to niżej, od miejsca, gdzie wszyscy wypinali się z wyciągu, było super. Bardzo dużo śniegu, dobre przygotowanie trasy, Śnieżynki i Loli też. Mało ludzi, więc można było poszaleć. Karnet do południa wystarczył, potem śnieg już nie taki. Ogólnie: przy takiej ilości śniegu na pewno będzie można jeszcze długo jeździć w Szklarskiej, ale na pewno poza weekendem i jak najmniej korzystając z krzesełek. Czasu szkoda. Orczyk od pośredniej o wiele szybszy. W Szklarskiej mieszkaliśmy w sympatycznym miejscu, za rozsądne pieniądze, bo 70 zł z dwoma posiłkami. http://www.raadnauro...m.pl/index.html Znów się rozpaplałam:) Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...