Czarna Góra

[kaligr]

W aktualne informacje na CzG nie ma w ogóle co wierzyć, zawsze są naciągane. Kiedyś byłem, warunki podobno były bardzo dobre, tylko że na trasie B przez pierwsze 100 metrów widoczność była może 5 metrów, dalej padał deszcz, a na końcu były muldy. Ale przez radio leciało że warunki aktualnie są bardzo dobre. Jak nie są w stanie utrzymać warunków to chociaż by nie kłamali, ale co kasa ucieknie. Tylko że znam kupę ludzi którzy się na to nacięli i niestety juz tam nie wrócą. Dla ludzi z Opolszczyzny robienie takich numerów się nie opłaca, po prostu pojadą do Czech, jest bliżej i mniej kłamią. Może tylko w wypożyczalniach jest drożej, na stokach znacznie mniej osób. Nie wiem jaki jest sens inwestowania wielkich pieniędzy i robienie z ludzi głupków.

[kaligr]

Pozazdrościc warunków, ostatnio na dole trasy z ostatniego zdjęcia trzeba byo uważąć żeby nart nie uszkodzić, tyle było przetarć. Ale pogode miałeś super, ja nigdy nie miałem takich warunków na CzG.

[_tomek]

Nie ma mu czego zazdrościć...człowiek na człowieku taki tłok...a w Koutach pusto było...aczkolwiek też lód wyszedł po południu, a właściwie całe lodowisko.

[kowalczuk]

Tak sobie myślę: Co sądzicie o apartamentach sprzedawanych przy stokach Czarnej Góry? Warto coś kupić? Warte są swojej ceny? http://apartamenty.c...pl/apartamenty/

[_tomek]

A po co Ci ten apartament? chcesz tam pomieszkiwać, czy wynajmować? No i jaka jest ich cena?

[chiwawa]

Nie ma mu czego zazdrościć...człowiek na człowieku taki tłok...a w Koutach pusto było...aczkolwiek też lód wyszedł po południu, a właściwie całe lodowisko.

Kouty fajne trasy ale nudne, po paru zjazdach zaczyna sie nudzic. Powiedz czemu tak marudzisz? Jezeli nie podoba Ci sie czarna nie musisz tam jezdzic. W kazdym Twoim poscie mozna przeczytac jak tu jest zle a i tak tam jezdzisz. Moim zdaniem najlepszy osrodek w Polsce (jakosc/cena).

[_tomek]

Kouty fajne trasy ale nudne, po paru zjazdach zaczyna sie nudzic. Powiedz czemu tak marudzisz? Jezeli nie podoba Ci sie czarna nie musisz tam jezdzic. W kazdym Twoim poscie mozna przeczytac jak tu jest zle a i tak tam jezdzisz. Moim zdaniem najlepszy osrodek w Polsce (jakosc/cena).

Często jeżdzę, bo mam blisko, ale bywałem też dużo w Czechach (Jańskie, Rokytnice najczęściej) Nie wiem czy najlepszy w Polsce. Na pewno najlepszy polski ośrodek w Sudetach, ale do najlepszych czeskich to mu brakuje. Porównujesz do Koutów... Kouty: 2 km długa wyprzęgana kanapa, przewyższenie 500m, dwie trasy Czarna Góra: Dwie wolne kanapy (o połowe wolniejsze niż w Koutach), 1,3 i 1,1 km długie, 380 i 270 przewyższenia. Oczywiście możesz na Czarnej Górze wyliczyć trasy ABCDEF....Ale trasa A jest zamknięta już 4 sezon, a D ma ciągłe problemy ze śniegiem. EF są sporadycznie otwarte. No i jeszcze są ośle łąki. W tym roku chyba zaczęli się starać. Np. już armatki nie sypią na ludzi...Przejrzyj cały wątek to zrozumiesz skąd złość... Czesi myślą "jak zrobić by się jeździło lepiej", a Polacy "jak rodaka lepiej wydoić". Zaczyna się już choćby w kasie gdzie otwierają o 9 rano i tylko jedno okienko...no i stoisz jak baran 15 minut w kolejce po karnet... Albo kapusta po 42zł/kg (nie robię jaj - po tyle była w zeszłym roku)....W Czechach jemy pyszny dwudaniowy obiad do syta za góra 30zł - w knajpie na stoku! Jak kupuję karnet w Janskich to już mam w głowie gulaszową w Chatce Wiktorka I na koniec porównania do Koutów...w Koutach mają nowy ośrodek i nie mają wogóle trawy pod spodem - nic kompletnie...No i mają kamyczki - żwirek. Jak tam byłeś to na pewno widziałeś, że cały czas ktoś chodzi po stoku z wiaderkiem i łopatką i je zbiera... Na Czarnej (zobacz sobie zeszły rok w tym wątku) na stoku leżały kamienie wielkości pięści i nikt się nimi nie przejmował. No i skoro już pytasz dlaczego ich nie lubię - przypomnę mój filmik:

Użytkownik _tomek edytował ten post 15 luty 2011 - 00:08 filmik

[kowalczuk]

A po co Ci ten apartament? chcesz tam pomieszkiwać, czy wynajmować? No i jaka jest ich cena?

Do _tomka: Myślałem o tym żeby tam przyjeżdżać - na zimę głównie, tak żeby było bliziutko na narty. Można też z nimi zawrzeć umowę i wynajmować. Wtedy płacą coś zdaje się 7% wartości apartamentu w skali rocznej, jeśli dobrze rozumiem. Tam jest to opisane w 3 wariantach. Ceny 304,5 tys. zł za apartament z sypialnią i 212,8 tys. zł bez sypialni. Trzeba kliknąć na budynek a potem na plan i wyskoczą wszystkie dane o danym apartamencie z planem w większej skali. Ale zdaje się, że wszystko już wysprzedane w I etapie. Następne będą droższe, bo energia zdrożeje na pewno jak tylko zaczną się opłaty za emisję CO2 - na co już Polska wyraziła zgodę. Wiem, że się poparzyłeś na Czarnej. Weź jednak pod uwagę, że od zeszłego roku jest zdaje się nowy właściciel - firma deweloperska As-Bau z Wrocławia, więc teraz może będzie lepiej.

Użytkownik kowalczuk edytował ten post 15 luty 2011 - 04:34

[_tomek]

Myślałem o tym żeby tam przyjeżdżać - na zimę głównie, tak żeby było bliziutko na narty. Nie samymi nartami człowiek żyje na narty będziesz miał blisko, a po chleb będziesz wsiadał w auto... Możesz też mieć bliko po chleb, a z nartami jeździć, i trzecie rozwiązanie jeździć i na narty i po chleb, a mieć ładny widok Chodzi mi o to, że nie ma znaczenia czy kupisz na Czarnej Górze (albo raczej w "czarnym dole") czy w Lądku, czy którejś okolicznej wsi. Ludzi (z wielkich miast zazwyczaj) nie zdają sobie sprawy co znaczy zadupie, jak inne jest życie i problemy, a osiedla się tu ich mnóstwo, potem stoją domy z basenami w środku za ponad milion złotych wystawione na sprzedaż od 10 lat... Zanim kupisz - wynajmij sobie coś tu na miesiąc i pomieszkaj, ale polecam w lecie, w zimie to kiepski pomysł, bo poza nartami nie ma co robić.

[B4ME]

Moim zdaniem najlepszy osrodek w Polsce (jakosc/cena).

A to się uśmiałem teraz, a na czym ty jeździsz, chyba na sztachetach jak Ci nie szkoda lub nie widziałeś tych kamieni na czarnej, za każdym razem jak tam pojadę to narty dostają tak po tyłku, że szkoda gadać, w CZ. nawet w takiej małej pipiduwce jak filipowice nie ma o tym mowy.... Pozdrawiam i miłego śmigania na CZ.G. !

[chiwawa]

To ja mam jakies szczescie bo jak jestem na CG to nigdy nie widzialem kamieni (widzialem foty z zeszlego roku, w tym chyba ani jednej). Za to na czeskiej CG nie raz. Bylem w ten piatek, pomimo ze byly przetarcia pod nimi byla trawa a nie kamienie. Co do nart to fakt, mam do w d..., od tego jest serwis a nie ja zeby sie o to martwic. Pisalem o Polsce, mialem na mysli dolny slask... Nie wiem co w tym widzisz smiesznego. Po prostu lubie ten osrodek i uwazam ze jest najlepszy w Polsce (dolnym śląsku). Ale koniec z tym bo zaraz mnie to zagryza wszyscy, jak dla mnie to mozecie sie nie pojawiac na CG Czy ktos jest lub byl obecnie w CG? Jak wyglada sytuacja z kolejkami w tygodniu?

[B4ME]

A moze jest na odwrot i to ja mam pecha... wybacz kolego jezeli odebrales to jako atak na Twoja osobe nie taki byl cel mojej wypowiedzi, poprostu szkoda mi ludzi ktorzy wala kupe km zeby sobie polatac na nartach a tam jest poprostu nieciekawie ze wzgledu na te warunki i ilosc ludzi co do rodzaju tras to sa fajne nie moge powiedziec ze nie, ja tam wole czechy pzdrawiam!

Użytkownik B4ME edytował ten post 15 luty 2011 - 22:46

[Skyflyer]

Za to dała znać o sobie słaba przepustowość tras, mimo że nie stało się w kolejkach na dole, na trasach było tłoczno.

Jak na jednej trasie były zawody, to na drugiej musiało być tłoczno:)

[kaligr]

Z tego co zauważyłem kamienie można spotkać na początku sezonu na samej górze nartostrady B jak spadnie śnieg i nie jest zmrożony. Na skutek silnego wiatru zdmuchuje śnieg i wychodzą skały. Ale po pierwszej odwilży i kolejnych opadach śniegu problem nie występuje. Pomimo moich krytycznych ocen CzG nie zauważyłem nigdy kamieni na trasach, jak były przetarcia to raczej wychodziła z nich trawa i błoto niż kamienie. Pewnie jak będą już silne przetarcia, to i kamienie wyjdą, ale na razie w tym roku żadnych kamieni nie widziałem. Mnie denerwuje inna rzecz, jak wchodzę na stronę i patrzę na warunki i pisze że są bardzo dobre, przyjeżdżam, a tu o 9.10 przetarcia na trasie D i C, silna mgła na górze B, wieje na że chce łeb urwać, śnieg zsiadły, zleżały, to mi się to nie podoba. Osobiście uważam że niezbędną inwestycją jest żeby kanapy na wyciągu KL i KLH były osłonięte od wiatru. Natomiast nie uważam żeby trzeba było zwiększać przepustowość, gdyż i tak jest tłoczno na trasach, chyba że je ktoś poszerzy.

[mariusz.b]

Tak sobie myślę: Co sądzicie o apartamentach sprzedawanych przy stokach Czarnej Góry? Warto coś kupić? Warte są swojej ceny? http://apartamenty.c...pl/apartamenty/

Witam Jak otworzą (jest w planach) nowy ośrodek narciarski ,,Biała Woda'' i zmodernizują kolej linową na Czarną Górę , to wybudowanie apartamentów przy stokach ma sens. ... ale , czy są warte kupna?

Załączone miniatury

• 

[kaligr]

Tak sobie myślę: Co sądzicie o apartamentach sprzedawanych przy stokach Czarnej Góry? Warto coś kupić? Warte są swojej ceny? http://apartamenty.c...pl/apartamenty/

Uważam że to zły pomysł.

[KingDiamond]

Jak ja uwielbiam developerów:) Potrafią największe zadupie zareklamować jako atrakcja z doskonałą komunikacją A ta oferta byłaby ciekawa, ale raczej w Zakopcu, gdzie sezon turystyczny trwa cały rok, a nie tu, kiedy śnieg jest sam wiesz ile w ciągu roku.

[KingDiamond]

Na marginesie, ceny tych apartamentów też takie atrakcyjne nie są. Z drugiej strony mieć własny kąt tuż przy stoku:) Zerknij na Szklarską, budują apartamenty tuż przy skiarena szrenica:) Pozdrawiam

[kowalczuk]

Zawsze marzyłem by mieszkać w miejscu gdzie mógłbym wyjeżdżać na nartach spod domu a potem na nich wracać. To prawda, że rejon Kotliny Kłodzkiej i sąsiadujących gór do najbardziej rozwiniętych nie należy. Widzi się jednak jak w innych krajach rozwój ośrodków narciarskich stymulował rozwój gospodarczy całych regionów. Czy to nastąpi w warunkach polskich? Ech, ciężko jakoś to widzę. Na pewno te 3 wyciągi (nie licząc "baby-lifts"), jeśli na tym poprzestaną, niewiele zmienią, ale jeśli nastąpi dalszy rozwój, to na inwestycjach w nieruchomości chyba stracić nie można? Może więc warto zaryzykować? Pozdrowienia, RK

Użytkownik kowalczuk edytował ten post 17 luty 2011 - 08:30

[kowalczuk]

Jak ja uwielbiam developerów:) Potrafią największe zadupie zareklamować jako atrakcja z doskonałą komunikacją A ta oferta byłaby ciekawa, ale raczej w Zakopcu, gdzie sezon turystyczny trwa cały rok, a nie tu, kiedy śnieg jest sam wiesz ile w ciągu roku.

Z tym Zakopcem, to też tak wesoło nie jest. W dalszym ciągu blokuje się tam rozwój infrastruktury narciarskiej, a okazuje się np., że obecnie-dzisiaj najwięcej śniegu - 150 cm - jest w ośrodku "Na stoku" w Rzeczce w Górach Sowich na Dolnym Śląsku, na wysokosci jakieś 630 m n.p.m. gdy na Kasprowym tylko 58 cm. (http://www.skiinfo.p...TS_SLOPES_DEPTH). W Czechach w Szpindlerowym Mlynie, gdzie wysokość dolnej stacji jest tylko ~700 m n.p.m. jeździ się na nartach jeszcze pod koniec kwietnia. Ośrodek Mlade Buki (tylko 500 m n.p.m.) też bywa otwarty jeszcze w kwietniu. Dziś wszystko zależy od tego ile śniegu narobią.

Użytkownik kowalczuk edytował ten post 17 luty 2011 - 19:43

[Jarda]

Dziś wszystko zależy od tego ile śniegu narobią.

"Najwięcej" to nie zależy od ilości "wyprodukowanego" sztucznego śniegu na stoku, a od samego położenia danego, konkretnego ośrodka. I wyłącznie to determinuje długość sezonu i to bardziej, aniżeli wysokość na której leży. Są np. areały, które leżą na obszarach ściśle chronionej przyrody i tam nie wyprodukujesz - choćbyś chciał - nawet kg śniegu Zdravim :-)

[jurasek15]

a okazuje się np., że obecnie-dzisiaj najwięcej śniegu - 150 cm - jest w ośrodku "Na stoku" w Rzeczce w Górach Sowich na Dolnym Śląsku, na wysokosci jakieś 630 m n.p.m. gdy na Kasprowym tylko 58 cm. (http://www.skiinfo.p...TS_SLOPES_DEPTH).

Znajdź tam 150 cm śniegu: http://www.nastoku.info/kameraMeteo/ Chyba w jakieś zapadlinie leśnej albo przy parkingu, gdy odgarniali w jedno miejsce i nazbierała się górka, która pomimo odwilży po ostatnim jakże obfitym opadzie śniegu (21/01 - 2 cm) jest wysoka na 150cm.

W Czechach w Szpindlerowym Mlynie, gdzie wysokosc dolnej stacji jest tylko ~700 m n.p.m. jeździ się na nartach jeszcze pod koniec kwietnia. Ośrodek Mlade Buki (tylko 500 m n.p.m.) też bywa otwarty jeszcze w kwietniu. Dziś wszystko zależy od tego ile śniegu narobią.

A i w Zieleńcu jazda w połowie kwietnia nie należy do rzadkości. Pozdrawiam.

[marcin.r]

Znajdź tam 150 cm śniegu: http://www.nastoku.info/kameraMeteo/ Chyba w jakieś zapadlinie leśnej albo przy parkingu, gdy odgarniali w jedno miejsce i nazbierała się górka, która pomimo odwilży po ostatnim jakże obfitym opadzie śniegu (21/01 - 2 cm) jest wysoka na 150cm. A i w Zieleńcu jazda w połowie kwietnia nie należy do rzadkości. Pozdrawiam.

Oczywiście, że znajdzie. I to wcale nie będzie zapadlina. Z tej ilości śniegu tłumaczyłem się już tutaj: http://www.skiforum....?t=20846&page=2 Zdaje sobie sprawę, że trudno jest uwierzyć w to, że mamy tyle śniegu. Jesteśmy niewielkim stokiem z dużymi możliwościami produkcji śniegu, a doświadczenie w jego produkcji mamy nie małe. Poza tym mikroklimat Rzeczki jest dość specyficzny i pomaga w utrzymaniu śniegu do kwietnia. Tutaj porównanie ilości śniegu przy minimalnej ilości a obecnej: http://www.nastoku.i...stok-na-szostke tutaj ostatni dzień zimy zeszłego roku przy +10 st.C. a tutaj zdjęcia z kwietnia 2009 roku gdzie jeździliśmy w krótkich spodenkach http://www.nastoku.i...ich-spodenkach/ Chociaż najlepiej sprawdzić to empirycznie: przyjechać, pojeździć i uwierzyć

[jurasek15]

Oczywiście, że znajdzie. I to wcale nie będzie zapadlina. Z tej ilości śniegu tłumaczyłem się już tutaj: http://www.skiforum....?t=20846&page=2 Zdaje sobie sprawę, że trudno jest uwierzyć w to, że mamy tyle śniegu. Jesteśmy niewielkim stokiem z dużymi możliwościami produkcji śniegu, a doświadczenie w jego produkcji mamy nie małe. Poza tym mikroklimat Rzeczki jest dość specyficzny i pomaga w utrzymaniu śniegu do kwietnia. Tutaj porównanie ilości śniegu przy minimalnej ilości a obecnej: http://www.nastoku.i...stok-na-szostke tutaj ostatni dzień zimy zeszłego roku przy +10 st.C. a tutaj zdjęcia z kwietnia 2009 roku gdzie jeździliśmy w krótkich spodenkach http://www.nastoku.i...ich-spodenkach/ Chociaż najlepiej sprawdzić to empirycznie: przyjechać, pojeździć i uwierzyć

Aby takich stoków było jak najwięcej. Oceniłem po wyglądzie z kamerki. Poza tym rodowicie jestem ze Słupca więc tereny znam. A z biznesem narciarskim mam tyle wspólnego, że jak mi się zechce to pouczę parę godzin w sezonie. Ale może z zaproszenia skorzystam. Warto by było stare "śmieci" (oczywiście mówię o rodzinnych stronach) odwiedzić. Ciekawe czy jakiś tańszy karnet będzie. Pozdrawiam.

[kowalczuk]

A i w Zieleńcu jazda w połowie kwietnia nie należy do rzadkości.

No tak, ale Zieleniec jest na ~900-1000 m n.p.m., ponadto ma specyficzny mikroklimat z dużymi opadami śniegu.