Ziemowit1 Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Napisałem. Jak rząd zamierza i ma to zrobić. Chodzi o testy przesiewowe. Masz pomysł? Podpowiesz? Wzorując się na Słowakach: 23 października operację pod kryptonimem „Wspólna odpowiedzialność” przeprowadziło ministerstwo obrony. Na miejsce wysłano ok. 2,5 tys. żołnierzy. Punkty pobrań zorganizowano w różnych miejscach, takich jak sale gimnastyczne czy strażnice, działały także punkty dla zmotoryzowanych, w których pobierano testy bez konieczności wychodzenia z samochodu. https://bielskobiala...wakach-jak.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Odpowiedzi 1,4tys. Dodano 4 l Ostatniej odpowiedzi 3 l Top użytkownicy w tym temacie 81 104 123 95 Popularne dni 10 Sty 53 25 Lis 52 31 Paź 51 23 Paź 43 Top użytkownicy w tym temacie kordiankw 81 odpowiedzi hammerh34d 104 odpowiedzi star 123 odpowiedzi Chertan 95 odpowiedzi Popularne dni 10 Sty 2021 53 odpowiedzi 25 Lis 2020 52 odpowiedzi 31 Paź 2020 51 odpowiedzi 23 Paź 2020 43 odpowiedzi Popularne posty Wujot 2 Października 2021 No rewelacja. Nasz wątek covidowy przetrwał do 56 strony! Straciliśmy niecałe 4%. Zapraszam do dyskusji albo jeszcze lepiej lektury przypominającej 🙂 🙂 🙂 Mitek 13 Grudnia 2020 Adam ..DUCH 3 Października 2021 Nie macie już dosyć....widać nudzi się. dyplom Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Wzorując się na Słowakach: https://bielskobiala...wakach-jak.html Miałem nadzieję, że napiszesz coś od siebie. Nie interesują mnie powtarzane cytaty i co zrobią Słowacy czy ZEA. Jeśli to jest Twoja podpowiedź....mam nadzieję, że dotrze. Może Darku przekaże dalej, a ci dalej dalej i może dotrze do naczelnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Ziemowit1 Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Miałem nadzieję, że napiszesz coś od siebie. Nie interesują mnie powtarzane cytaty i co zrobią Słowacy czy ZEA. Jeśli to jest Twoja podpowiedź....mam nadzieję, że dotrze. Może Darku przekaże dalej, a ci dalej dalej i może dotrze do naczelnika O drugiej w nocy nie mam ochoty na więcej. Dobrej nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... dyplom Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 O drugiej w nocy nie mam ochoty na więcej. Dobrej nocy. Tak prywatnie, o drugiej zawsze mam ochotę na więcej . Czuję, że jak nie śpisz i odpowiadasz to......też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 https://www.onet.pl/...p94ps6,79cfc278 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 https://www.onet.pl/...p94ps6,79cfc278Przeciez jeszcze przed wyborami bylo wiadomo, ze publikowane dane musza pasować do aktualnej narracji a nie do rzeczywistości. A Wy sie podniecacie wyliczeniami procentów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... harnaÅ› Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 https://przychodnia-...na-podkarpaciu/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Chertan Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Śmiertelność (wskaźnik śmiertelności) jest miarą ciężkości infekcji czyli odsetek zgonów wśród osób które chorują na daną chorobę. Nie można jej oszacować nie znając rzeczywistej liczby chorych. Umieralność to liczba zgonów na daną chorobę w populacji ogólnej, przede wszystkim jest ona zależna od liczby zachorowań i oczywiście od śmiertelności. W przypadku diamond princess mieliśmy wyraźne izolowaną populację od pewnego momentu, dlatego trudno ją porównywać do ogólnej populacji. Zachorowało o ile pamiętam 700 osób. Przy aktualnie dostępnych wybiórczy danych mówić o śmiertelności możemy tylko bardzo szacunkowo, przy czym każdy sobie bierze takie założenia jakie mu pasują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ronin Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 https://przychodnia-...na-podkarpaciu/ czyli jednak można. Świetny artykuł wbrew pandemicznej głupocie. Będzie coraz więcej takich miejsc. Ludzie będą się budzić z uczuciem niewymownego wstydu uświadamiając sobie jak bardzo zostali zmanipulowani, jak w tej scenie z Pachnidła po seksualnej orgii na placu w Paryżu Kolejny mit upada https://www.o2.pl/in...79355558333312a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 czyli jednak można. Świetny artykuł wbrew pandemicznej głupocie. Będzie coraz więcej takich miejsc. Ludzie będą się budzić z uczuciem niewymownego wstydu uświadamiając sobie jak bardzo zostali zmanipulowani, jak w tej scenie z Pachnidła po seksualnej orgii na placu w Paryżu Kolejny mit upada https://www.o2.pl/in...79355558333312a 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? 2. Sprawdź co znaczy słowo mit, może lepiej byłoby napisać, że szansa na zakażenie przez banknoty jest mniejsza niż sądzono. Ale chyba nie dotyczy to sytuacji gdy ktoś na banknot kichnie i poda go kasjerowi. W badaniach spadek ilości wirusa był istotny po godzinie. Czyli zanim coś podasz dalej to warto to przeczytać i zrozumieć. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Z całym szacunkiem, ale: 1) nie dajesz żadnych konkretów, bo ich nie ma. Czynisz założenia oparte na założeniach. 2) a może jednak te zgony łatwiej przypisać wszystkim tym, którzy nadali temu kolejnemu koronawirusowi medialny rozgłos zamykając miliony ludzi w betonowych klatkach, karmiąc ich strachem i niepewnością, ucząc nieufności do innych, separując od najbliższych, odbierając ruch na świeżym powietrzu i inne zdrowe zwyczaje zastępując je najbardziej niezdrowymi zachowaniami. W zasadzie równie dobrze mogliby im wpisać w akcie zgonu wirus HPV - podobno jeden z najpowszechniejszych. 3) koszt będzie zgodny z tym, co mówił człowiek, który na szczęście chyba niedługo spadnie z najwyższego stołka na świecie. "Lekarstwo gorsze od choroby". 4) te pytania służą czemuś bardzo ważnemu - dyskusji. Wbrew temu, czego chcą decydenci i opiniotwórcy: nie dyskutuj, zastosuj. Tworzą proste do zapamiętania przekazy: 'zostańwdomu', 'DDM'. 5) odpowiedź jest manipulacją, szkoda komentować P.S. Ciągle mam nadzieję na spotkanie gdzieś na francuskim stoku. Szczerze. Cześć Zgadzam się z Tobą co do oceny narracji oraz części (a nie całości) idei działań/obostrzeń. Natomiast zupełnie nie rozumiem zaprzeczania faktom ale to już kwestia "stopnia kontestacji". Mam kolegę - bardzo fajnego zresztą gościa - który wątpi we wszystko i wszystko krytykuje oraz zawsze szuka drugiego dna i podstępu. To jest stopień kontestacji 100. Najfajniejsi są ludzie, którzy wiedząc oczywiście wszystko lepiej i mając bardziej wiarygodne dane, stawiają na jakiś ruch społeczny czy polityczny, będący w głębokiej opozycji, a gdy dojdzie on jakimś przedziwnym trafem do władzy, natychmiast zaczynają być jego najżarliwszymi krytykami. Takie charaktery... Tylko czy to normalne? Po drugie uważam, że Ci biedni ludzie zamknięci w betonowych klatkach to ludzie myślący - jak sama nazwa wskazuje - i sobie doskonale poradzą interpretując zakazy i nakazy w sposób zdroworozsądkowy. A jeżeli tego nie potrafią i ulegają jakimś przesadnym formom paniki czy innych odruchów obronnych, to może po prostu wcześniej było z nimi już coś nie tak...? Pozdrowienia Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Cześć Zgadzam się z Tobą co do oceny narracji oraz części (a nie całości i idei) działań/obostrzeń. Natomiast zupełnie nie rozumiem zaprzeczania faktom ale to już kwestia "stopnia kontestacji". Mam kolegę - bardzo fajnego zresztą gościa - który wątpi we wszystko i wszystko krytykuje oraz zawsze szuka drugiego dna i podstępu. To jest stopień kontestacji 100. Najfajniejsi są ludzie, którzy wiedząc oczywiście wszystko lepiej i mając bardziej wiarygodne dane stawiają na jakiś ruch społeczny czy polityczny będący w głębokiej opozycji z gdy dojdzie on jakimś przedziwnym trafem do władzy natychmiast zaczynają być jego najżarliwszymi krytykami. Takie charaktery... Tylko czy to normalne? Po drugie uważam, że Ci biedni ludzie zamknięci w betonowych klatkach to ludzie myślący - jak sama nazwa wskazuje - i sobie doskonale poradzą interpretując zakazy i nakazy w sposób zdroworozsądkowy. A jeżeli tego nie potrafią i ulegają jakimś przesadnym formom paniki czy innych odruchów obronnych, to może po prostu wcześniej było z nimi już coś nie tak...? Pozdrowienia Pozdrowienia Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? Pozdro WiesiekNo to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop? A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje. Wiesku- otoczyles sie murem niby logicznego myslenia i wszelkie próby pokazania innych możliwości traktujesz jak zamach na rozsadek. A zazwyczaj takimi nie są..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... harnaÅ› Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Chertan Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Amantadynę należy po prostu poddać normalnej procedurze badania klinicznego jak wszystkie inne dotychczasowe cudowne leki. Bo takie opinie dotyczyły hydroksychlorochiny (która per saldo okazuje się szkodliwa), remdesiwiru (który daje ci najwyżej umiarkowany efekt w pewnych grupach), osocza ozdrowieńców (badania pokazują jego w zasadzie nieskuteczność). Można jeszcze wymieniać. Super, że przyjmuje pacjentów. Robi po swojemu, jego odpowiedzialność. Ale naprawdę może się okazać, że lek zaszkodził większej liczbie osób niż pomógł. Ja swoim pacjentom na pewno nie zalecę tego leku, bo to eksperyment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Czy masz pojęcie co to są standardy leczenia??? Są światowi i krajowi regulatorzy stosowania leków i skoro oni mając dostęp do setek badań i metabadań zalecają takie a nie inne leki do stosowania w takich a nie innych okolicznościach to mam zaufać jednej niepublicznej przychodni bez najmniejszej zdolności badawczej??? Ręce opadają... ...młotek by się przydał. edit No i znalazł się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cześć Drogi Wiesławie, dziękując Ci za miłe słowa informuję, że jestem już bardzo nakarmiony strachem i niepewnością oraz nieufnością do innych. Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać a nieudanymi próbami się nie przejmuję bo są na forum osoby takie jak Ty, które czytać i pisać umieją nadzwyczajnie. Serdeczne pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać To rzeczywiście może być stresujące Co do roweru to jest to mój tajny plan na sezon zimowy na wypadek gdyby nie było śniegu do turowania u nas, ani możliwości wyjazdu gdzieś dalej. Może się jeszcze okazać, że narty pójdą całkiem w odstawkę! W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 No to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop?A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje.To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy.Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Sorry. Wróć. Zwracam honor. Jeśli to ta strona barykady, to w pełni rozumiem. Co więcej moja druga połówka też zmaga się z setkami mejli i zadań do sprawdzenia. Automatyzacja i weryfikacja łatwa nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Najbliższa rodzina, na codzień że sobą 3 osoby. Jedna covid, pozostałe dwie wynik negatywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Ziemowit1 Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Jakich przedmiotów uczysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Jakich przedmiotów uczysz?Żona polskiego. Ja uczę, ale siebie, ukraińskiego na budowach.... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moruniek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Premier Mateusz Morawiecki: Będą ulgi dla ozdrowieńców oddających osoczeCzytaj więcej na https://wydarzenia.i...campaign=chrome Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 Dalej Strona 30 z 56 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park COVID 19 raczej nie rozejdzie się po kościach × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
dyplom Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Wzorując się na Słowakach: https://bielskobiala...wakach-jak.html Miałem nadzieję, że napiszesz coś od siebie. Nie interesują mnie powtarzane cytaty i co zrobią Słowacy czy ZEA. Jeśli to jest Twoja podpowiedź....mam nadzieję, że dotrze. Może Darku przekaże dalej, a ci dalej dalej i może dotrze do naczelnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Ziemowit1 Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Miałem nadzieję, że napiszesz coś od siebie. Nie interesują mnie powtarzane cytaty i co zrobią Słowacy czy ZEA. Jeśli to jest Twoja podpowiedź....mam nadzieję, że dotrze. Może Darku przekaże dalej, a ci dalej dalej i może dotrze do naczelnika O drugiej w nocy nie mam ochoty na więcej. Dobrej nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... dyplom Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 O drugiej w nocy nie mam ochoty na więcej. Dobrej nocy. Tak prywatnie, o drugiej zawsze mam ochotę na więcej . Czuję, że jak nie śpisz i odpowiadasz to......też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 https://www.onet.pl/...p94ps6,79cfc278 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 https://www.onet.pl/...p94ps6,79cfc278Przeciez jeszcze przed wyborami bylo wiadomo, ze publikowane dane musza pasować do aktualnej narracji a nie do rzeczywistości. A Wy sie podniecacie wyliczeniami procentów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... harnaÅ› Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 https://przychodnia-...na-podkarpaciu/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Chertan Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Śmiertelność (wskaźnik śmiertelności) jest miarą ciężkości infekcji czyli odsetek zgonów wśród osób które chorują na daną chorobę. Nie można jej oszacować nie znając rzeczywistej liczby chorych. Umieralność to liczba zgonów na daną chorobę w populacji ogólnej, przede wszystkim jest ona zależna od liczby zachorowań i oczywiście od śmiertelności. W przypadku diamond princess mieliśmy wyraźne izolowaną populację od pewnego momentu, dlatego trudno ją porównywać do ogólnej populacji. Zachorowało o ile pamiętam 700 osób. Przy aktualnie dostępnych wybiórczy danych mówić o śmiertelności możemy tylko bardzo szacunkowo, przy czym każdy sobie bierze takie założenia jakie mu pasują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ronin Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 https://przychodnia-...na-podkarpaciu/ czyli jednak można. Świetny artykuł wbrew pandemicznej głupocie. Będzie coraz więcej takich miejsc. Ludzie będą się budzić z uczuciem niewymownego wstydu uświadamiając sobie jak bardzo zostali zmanipulowani, jak w tej scenie z Pachnidła po seksualnej orgii na placu w Paryżu Kolejny mit upada https://www.o2.pl/in...79355558333312a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 czyli jednak można. Świetny artykuł wbrew pandemicznej głupocie. Będzie coraz więcej takich miejsc. Ludzie będą się budzić z uczuciem niewymownego wstydu uświadamiając sobie jak bardzo zostali zmanipulowani, jak w tej scenie z Pachnidła po seksualnej orgii na placu w Paryżu Kolejny mit upada https://www.o2.pl/in...79355558333312a 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? 2. Sprawdź co znaczy słowo mit, może lepiej byłoby napisać, że szansa na zakażenie przez banknoty jest mniejsza niż sądzono. Ale chyba nie dotyczy to sytuacji gdy ktoś na banknot kichnie i poda go kasjerowi. W badaniach spadek ilości wirusa był istotny po godzinie. Czyli zanim coś podasz dalej to warto to przeczytać i zrozumieć. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Z całym szacunkiem, ale: 1) nie dajesz żadnych konkretów, bo ich nie ma. Czynisz założenia oparte na założeniach. 2) a może jednak te zgony łatwiej przypisać wszystkim tym, którzy nadali temu kolejnemu koronawirusowi medialny rozgłos zamykając miliony ludzi w betonowych klatkach, karmiąc ich strachem i niepewnością, ucząc nieufności do innych, separując od najbliższych, odbierając ruch na świeżym powietrzu i inne zdrowe zwyczaje zastępując je najbardziej niezdrowymi zachowaniami. W zasadzie równie dobrze mogliby im wpisać w akcie zgonu wirus HPV - podobno jeden z najpowszechniejszych. 3) koszt będzie zgodny z tym, co mówił człowiek, który na szczęście chyba niedługo spadnie z najwyższego stołka na świecie. "Lekarstwo gorsze od choroby". 4) te pytania służą czemuś bardzo ważnemu - dyskusji. Wbrew temu, czego chcą decydenci i opiniotwórcy: nie dyskutuj, zastosuj. Tworzą proste do zapamiętania przekazy: 'zostańwdomu', 'DDM'. 5) odpowiedź jest manipulacją, szkoda komentować P.S. Ciągle mam nadzieję na spotkanie gdzieś na francuskim stoku. Szczerze. Cześć Zgadzam się z Tobą co do oceny narracji oraz części (a nie całości) idei działań/obostrzeń. Natomiast zupełnie nie rozumiem zaprzeczania faktom ale to już kwestia "stopnia kontestacji". Mam kolegę - bardzo fajnego zresztą gościa - który wątpi we wszystko i wszystko krytykuje oraz zawsze szuka drugiego dna i podstępu. To jest stopień kontestacji 100. Najfajniejsi są ludzie, którzy wiedząc oczywiście wszystko lepiej i mając bardziej wiarygodne dane, stawiają na jakiś ruch społeczny czy polityczny, będący w głębokiej opozycji, a gdy dojdzie on jakimś przedziwnym trafem do władzy, natychmiast zaczynają być jego najżarliwszymi krytykami. Takie charaktery... Tylko czy to normalne? Po drugie uważam, że Ci biedni ludzie zamknięci w betonowych klatkach to ludzie myślący - jak sama nazwa wskazuje - i sobie doskonale poradzą interpretując zakazy i nakazy w sposób zdroworozsądkowy. A jeżeli tego nie potrafią i ulegają jakimś przesadnym formom paniki czy innych odruchów obronnych, to może po prostu wcześniej było z nimi już coś nie tak...? Pozdrowienia Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Cześć Zgadzam się z Tobą co do oceny narracji oraz części (a nie całości i idei) działań/obostrzeń. Natomiast zupełnie nie rozumiem zaprzeczania faktom ale to już kwestia "stopnia kontestacji". Mam kolegę - bardzo fajnego zresztą gościa - który wątpi we wszystko i wszystko krytykuje oraz zawsze szuka drugiego dna i podstępu. To jest stopień kontestacji 100. Najfajniejsi są ludzie, którzy wiedząc oczywiście wszystko lepiej i mając bardziej wiarygodne dane stawiają na jakiś ruch społeczny czy polityczny będący w głębokiej opozycji z gdy dojdzie on jakimś przedziwnym trafem do władzy natychmiast zaczynają być jego najżarliwszymi krytykami. Takie charaktery... Tylko czy to normalne? Po drugie uważam, że Ci biedni ludzie zamknięci w betonowych klatkach to ludzie myślący - jak sama nazwa wskazuje - i sobie doskonale poradzą interpretując zakazy i nakazy w sposób zdroworozsądkowy. A jeżeli tego nie potrafią i ulegają jakimś przesadnym formom paniki czy innych odruchów obronnych, to może po prostu wcześniej było z nimi już coś nie tak...? Pozdrowienia Pozdrowienia Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? Pozdro WiesiekNo to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop? A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje. Wiesku- otoczyles sie murem niby logicznego myslenia i wszelkie próby pokazania innych możliwości traktujesz jak zamach na rozsadek. A zazwyczaj takimi nie są..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... harnaÅ› Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Chertan Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Amantadynę należy po prostu poddać normalnej procedurze badania klinicznego jak wszystkie inne dotychczasowe cudowne leki. Bo takie opinie dotyczyły hydroksychlorochiny (która per saldo okazuje się szkodliwa), remdesiwiru (który daje ci najwyżej umiarkowany efekt w pewnych grupach), osocza ozdrowieńców (badania pokazują jego w zasadzie nieskuteczność). Można jeszcze wymieniać. Super, że przyjmuje pacjentów. Robi po swojemu, jego odpowiedzialność. Ale naprawdę może się okazać, że lek zaszkodził większej liczbie osób niż pomógł. Ja swoim pacjentom na pewno nie zalecę tego leku, bo to eksperyment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Czy masz pojęcie co to są standardy leczenia??? Są światowi i krajowi regulatorzy stosowania leków i skoro oni mając dostęp do setek badań i metabadań zalecają takie a nie inne leki do stosowania w takich a nie innych okolicznościach to mam zaufać jednej niepublicznej przychodni bez najmniejszej zdolności badawczej??? Ręce opadają... ...młotek by się przydał. edit No i znalazł się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cześć Drogi Wiesławie, dziękując Ci za miłe słowa informuję, że jestem już bardzo nakarmiony strachem i niepewnością oraz nieufnością do innych. Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać a nieudanymi próbami się nie przejmuję bo są na forum osoby takie jak Ty, które czytać i pisać umieją nadzwyczajnie. Serdeczne pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać To rzeczywiście może być stresujące Co do roweru to jest to mój tajny plan na sezon zimowy na wypadek gdyby nie było śniegu do turowania u nas, ani możliwości wyjazdu gdzieś dalej. Może się jeszcze okazać, że narty pójdą całkiem w odstawkę! W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 No to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop?A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje.To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy.Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Sorry. Wróć. Zwracam honor. Jeśli to ta strona barykady, to w pełni rozumiem. Co więcej moja druga połówka też zmaga się z setkami mejli i zadań do sprawdzenia. Automatyzacja i weryfikacja łatwa nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Najbliższa rodzina, na codzień że sobą 3 osoby. Jedna covid, pozostałe dwie wynik negatywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Ziemowit1 Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Jakich przedmiotów uczysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Jakich przedmiotów uczysz?Żona polskiego. Ja uczę, ale siebie, ukraińskiego na budowach.... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moruniek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Premier Mateusz Morawiecki: Będą ulgi dla ozdrowieńców oddających osoczeCzytaj więcej na https://wydarzenia.i...campaign=chrome Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 Dalej Strona 30 z 56 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park COVID 19 raczej nie rozejdzie się po kościach × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Ziemowit1 Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Miałem nadzieję, że napiszesz coś od siebie. Nie interesują mnie powtarzane cytaty i co zrobią Słowacy czy ZEA. Jeśli to jest Twoja podpowiedź....mam nadzieję, że dotrze. Może Darku przekaże dalej, a ci dalej dalej i może dotrze do naczelnika O drugiej w nocy nie mam ochoty na więcej. Dobrej nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dyplom Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 O drugiej w nocy nie mam ochoty na więcej. Dobrej nocy. Tak prywatnie, o drugiej zawsze mam ochotę na więcej . Czuję, że jak nie śpisz i odpowiadasz to......też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 https://www.onet.pl/...p94ps6,79cfc278 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 https://www.onet.pl/...p94ps6,79cfc278Przeciez jeszcze przed wyborami bylo wiadomo, ze publikowane dane musza pasować do aktualnej narracji a nie do rzeczywistości. A Wy sie podniecacie wyliczeniami procentów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... harnaÅ› Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 https://przychodnia-...na-podkarpaciu/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Chertan Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Śmiertelność (wskaźnik śmiertelności) jest miarą ciężkości infekcji czyli odsetek zgonów wśród osób które chorują na daną chorobę. Nie można jej oszacować nie znając rzeczywistej liczby chorych. Umieralność to liczba zgonów na daną chorobę w populacji ogólnej, przede wszystkim jest ona zależna od liczby zachorowań i oczywiście od śmiertelności. W przypadku diamond princess mieliśmy wyraźne izolowaną populację od pewnego momentu, dlatego trudno ją porównywać do ogólnej populacji. Zachorowało o ile pamiętam 700 osób. Przy aktualnie dostępnych wybiórczy danych mówić o śmiertelności możemy tylko bardzo szacunkowo, przy czym każdy sobie bierze takie założenia jakie mu pasują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ronin Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 https://przychodnia-...na-podkarpaciu/ czyli jednak można. Świetny artykuł wbrew pandemicznej głupocie. Będzie coraz więcej takich miejsc. Ludzie będą się budzić z uczuciem niewymownego wstydu uświadamiając sobie jak bardzo zostali zmanipulowani, jak w tej scenie z Pachnidła po seksualnej orgii na placu w Paryżu Kolejny mit upada https://www.o2.pl/in...79355558333312a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 czyli jednak można. Świetny artykuł wbrew pandemicznej głupocie. Będzie coraz więcej takich miejsc. Ludzie będą się budzić z uczuciem niewymownego wstydu uświadamiając sobie jak bardzo zostali zmanipulowani, jak w tej scenie z Pachnidła po seksualnej orgii na placu w Paryżu Kolejny mit upada https://www.o2.pl/in...79355558333312a 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? 2. Sprawdź co znaczy słowo mit, może lepiej byłoby napisać, że szansa na zakażenie przez banknoty jest mniejsza niż sądzono. Ale chyba nie dotyczy to sytuacji gdy ktoś na banknot kichnie i poda go kasjerowi. W badaniach spadek ilości wirusa był istotny po godzinie. Czyli zanim coś podasz dalej to warto to przeczytać i zrozumieć. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Z całym szacunkiem, ale: 1) nie dajesz żadnych konkretów, bo ich nie ma. Czynisz założenia oparte na założeniach. 2) a może jednak te zgony łatwiej przypisać wszystkim tym, którzy nadali temu kolejnemu koronawirusowi medialny rozgłos zamykając miliony ludzi w betonowych klatkach, karmiąc ich strachem i niepewnością, ucząc nieufności do innych, separując od najbliższych, odbierając ruch na świeżym powietrzu i inne zdrowe zwyczaje zastępując je najbardziej niezdrowymi zachowaniami. W zasadzie równie dobrze mogliby im wpisać w akcie zgonu wirus HPV - podobno jeden z najpowszechniejszych. 3) koszt będzie zgodny z tym, co mówił człowiek, który na szczęście chyba niedługo spadnie z najwyższego stołka na świecie. "Lekarstwo gorsze od choroby". 4) te pytania służą czemuś bardzo ważnemu - dyskusji. Wbrew temu, czego chcą decydenci i opiniotwórcy: nie dyskutuj, zastosuj. Tworzą proste do zapamiętania przekazy: 'zostańwdomu', 'DDM'. 5) odpowiedź jest manipulacją, szkoda komentować P.S. Ciągle mam nadzieję na spotkanie gdzieś na francuskim stoku. Szczerze. Cześć Zgadzam się z Tobą co do oceny narracji oraz części (a nie całości) idei działań/obostrzeń. Natomiast zupełnie nie rozumiem zaprzeczania faktom ale to już kwestia "stopnia kontestacji". Mam kolegę - bardzo fajnego zresztą gościa - który wątpi we wszystko i wszystko krytykuje oraz zawsze szuka drugiego dna i podstępu. To jest stopień kontestacji 100. Najfajniejsi są ludzie, którzy wiedząc oczywiście wszystko lepiej i mając bardziej wiarygodne dane, stawiają na jakiś ruch społeczny czy polityczny, będący w głębokiej opozycji, a gdy dojdzie on jakimś przedziwnym trafem do władzy, natychmiast zaczynają być jego najżarliwszymi krytykami. Takie charaktery... Tylko czy to normalne? Po drugie uważam, że Ci biedni ludzie zamknięci w betonowych klatkach to ludzie myślący - jak sama nazwa wskazuje - i sobie doskonale poradzą interpretując zakazy i nakazy w sposób zdroworozsądkowy. A jeżeli tego nie potrafią i ulegają jakimś przesadnym formom paniki czy innych odruchów obronnych, to może po prostu wcześniej było z nimi już coś nie tak...? Pozdrowienia Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Cześć Zgadzam się z Tobą co do oceny narracji oraz części (a nie całości i idei) działań/obostrzeń. Natomiast zupełnie nie rozumiem zaprzeczania faktom ale to już kwestia "stopnia kontestacji". Mam kolegę - bardzo fajnego zresztą gościa - który wątpi we wszystko i wszystko krytykuje oraz zawsze szuka drugiego dna i podstępu. To jest stopień kontestacji 100. Najfajniejsi są ludzie, którzy wiedząc oczywiście wszystko lepiej i mając bardziej wiarygodne dane stawiają na jakiś ruch społeczny czy polityczny będący w głębokiej opozycji z gdy dojdzie on jakimś przedziwnym trafem do władzy natychmiast zaczynają być jego najżarliwszymi krytykami. Takie charaktery... Tylko czy to normalne? Po drugie uważam, że Ci biedni ludzie zamknięci w betonowych klatkach to ludzie myślący - jak sama nazwa wskazuje - i sobie doskonale poradzą interpretując zakazy i nakazy w sposób zdroworozsądkowy. A jeżeli tego nie potrafią i ulegają jakimś przesadnym formom paniki czy innych odruchów obronnych, to może po prostu wcześniej było z nimi już coś nie tak...? Pozdrowienia Pozdrowienia Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? Pozdro WiesiekNo to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop? A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje. Wiesku- otoczyles sie murem niby logicznego myslenia i wszelkie próby pokazania innych możliwości traktujesz jak zamach na rozsadek. A zazwyczaj takimi nie są..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... harnaÅ› Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Chertan Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Amantadynę należy po prostu poddać normalnej procedurze badania klinicznego jak wszystkie inne dotychczasowe cudowne leki. Bo takie opinie dotyczyły hydroksychlorochiny (która per saldo okazuje się szkodliwa), remdesiwiru (który daje ci najwyżej umiarkowany efekt w pewnych grupach), osocza ozdrowieńców (badania pokazują jego w zasadzie nieskuteczność). Można jeszcze wymieniać. Super, że przyjmuje pacjentów. Robi po swojemu, jego odpowiedzialność. Ale naprawdę może się okazać, że lek zaszkodził większej liczbie osób niż pomógł. Ja swoim pacjentom na pewno nie zalecę tego leku, bo to eksperyment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Czy masz pojęcie co to są standardy leczenia??? Są światowi i krajowi regulatorzy stosowania leków i skoro oni mając dostęp do setek badań i metabadań zalecają takie a nie inne leki do stosowania w takich a nie innych okolicznościach to mam zaufać jednej niepublicznej przychodni bez najmniejszej zdolności badawczej??? Ręce opadają... ...młotek by się przydał. edit No i znalazł się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cześć Drogi Wiesławie, dziękując Ci za miłe słowa informuję, że jestem już bardzo nakarmiony strachem i niepewnością oraz nieufnością do innych. Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać a nieudanymi próbami się nie przejmuję bo są na forum osoby takie jak Ty, które czytać i pisać umieją nadzwyczajnie. Serdeczne pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać To rzeczywiście może być stresujące Co do roweru to jest to mój tajny plan na sezon zimowy na wypadek gdyby nie było śniegu do turowania u nas, ani możliwości wyjazdu gdzieś dalej. Może się jeszcze okazać, że narty pójdą całkiem w odstawkę! W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 No to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop?A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje.To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy.Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Sorry. Wróć. Zwracam honor. Jeśli to ta strona barykady, to w pełni rozumiem. Co więcej moja druga połówka też zmaga się z setkami mejli i zadań do sprawdzenia. Automatyzacja i weryfikacja łatwa nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Najbliższa rodzina, na codzień że sobą 3 osoby. Jedna covid, pozostałe dwie wynik negatywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Ziemowit1 Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Jakich przedmiotów uczysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Jakich przedmiotów uczysz?Żona polskiego. Ja uczę, ale siebie, ukraińskiego na budowach.... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moruniek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Premier Mateusz Morawiecki: Będą ulgi dla ozdrowieńców oddających osoczeCzytaj więcej na https://wydarzenia.i...campaign=chrome Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 Dalej Strona 30 z 56 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park COVID 19 raczej nie rozejdzie się po kościach × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 https://www.onet.pl/...p94ps6,79cfc278 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 https://www.onet.pl/...p94ps6,79cfc278Przeciez jeszcze przed wyborami bylo wiadomo, ze publikowane dane musza pasować do aktualnej narracji a nie do rzeczywistości. A Wy sie podniecacie wyliczeniami procentów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
harnaÅ› Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 https://przychodnia-...na-podkarpaciu/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Śmiertelność (wskaźnik śmiertelności) jest miarą ciężkości infekcji czyli odsetek zgonów wśród osób które chorują na daną chorobę. Nie można jej oszacować nie znając rzeczywistej liczby chorych. Umieralność to liczba zgonów na daną chorobę w populacji ogólnej, przede wszystkim jest ona zależna od liczby zachorowań i oczywiście od śmiertelności. W przypadku diamond princess mieliśmy wyraźne izolowaną populację od pewnego momentu, dlatego trudno ją porównywać do ogólnej populacji. Zachorowało o ile pamiętam 700 osób. Przy aktualnie dostępnych wybiórczy danych mówić o śmiertelności możemy tylko bardzo szacunkowo, przy czym każdy sobie bierze takie założenia jakie mu pasują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ronin Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 https://przychodnia-...na-podkarpaciu/ czyli jednak można. Świetny artykuł wbrew pandemicznej głupocie. Będzie coraz więcej takich miejsc. Ludzie będą się budzić z uczuciem niewymownego wstydu uświadamiając sobie jak bardzo zostali zmanipulowani, jak w tej scenie z Pachnidła po seksualnej orgii na placu w Paryżu Kolejny mit upada https://www.o2.pl/in...79355558333312a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 czyli jednak można. Świetny artykuł wbrew pandemicznej głupocie. Będzie coraz więcej takich miejsc. Ludzie będą się budzić z uczuciem niewymownego wstydu uświadamiając sobie jak bardzo zostali zmanipulowani, jak w tej scenie z Pachnidła po seksualnej orgii na placu w Paryżu Kolejny mit upada https://www.o2.pl/in...79355558333312a 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? 2. Sprawdź co znaczy słowo mit, może lepiej byłoby napisać, że szansa na zakażenie przez banknoty jest mniejsza niż sądzono. Ale chyba nie dotyczy to sytuacji gdy ktoś na banknot kichnie i poda go kasjerowi. W badaniach spadek ilości wirusa był istotny po godzinie. Czyli zanim coś podasz dalej to warto to przeczytać i zrozumieć. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Z całym szacunkiem, ale: 1) nie dajesz żadnych konkretów, bo ich nie ma. Czynisz założenia oparte na założeniach. 2) a może jednak te zgony łatwiej przypisać wszystkim tym, którzy nadali temu kolejnemu koronawirusowi medialny rozgłos zamykając miliony ludzi w betonowych klatkach, karmiąc ich strachem i niepewnością, ucząc nieufności do innych, separując od najbliższych, odbierając ruch na świeżym powietrzu i inne zdrowe zwyczaje zastępując je najbardziej niezdrowymi zachowaniami. W zasadzie równie dobrze mogliby im wpisać w akcie zgonu wirus HPV - podobno jeden z najpowszechniejszych. 3) koszt będzie zgodny z tym, co mówił człowiek, który na szczęście chyba niedługo spadnie z najwyższego stołka na świecie. "Lekarstwo gorsze od choroby". 4) te pytania służą czemuś bardzo ważnemu - dyskusji. Wbrew temu, czego chcą decydenci i opiniotwórcy: nie dyskutuj, zastosuj. Tworzą proste do zapamiętania przekazy: 'zostańwdomu', 'DDM'. 5) odpowiedź jest manipulacją, szkoda komentować P.S. Ciągle mam nadzieję na spotkanie gdzieś na francuskim stoku. Szczerze. Cześć Zgadzam się z Tobą co do oceny narracji oraz części (a nie całości) idei działań/obostrzeń. Natomiast zupełnie nie rozumiem zaprzeczania faktom ale to już kwestia "stopnia kontestacji". Mam kolegę - bardzo fajnego zresztą gościa - który wątpi we wszystko i wszystko krytykuje oraz zawsze szuka drugiego dna i podstępu. To jest stopień kontestacji 100. Najfajniejsi są ludzie, którzy wiedząc oczywiście wszystko lepiej i mając bardziej wiarygodne dane, stawiają na jakiś ruch społeczny czy polityczny, będący w głębokiej opozycji, a gdy dojdzie on jakimś przedziwnym trafem do władzy, natychmiast zaczynają być jego najżarliwszymi krytykami. Takie charaktery... Tylko czy to normalne? Po drugie uważam, że Ci biedni ludzie zamknięci w betonowych klatkach to ludzie myślący - jak sama nazwa wskazuje - i sobie doskonale poradzą interpretując zakazy i nakazy w sposób zdroworozsądkowy. A jeżeli tego nie potrafią i ulegają jakimś przesadnym formom paniki czy innych odruchów obronnych, to może po prostu wcześniej było z nimi już coś nie tak...? Pozdrowienia Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Cześć Zgadzam się z Tobą co do oceny narracji oraz części (a nie całości i idei) działań/obostrzeń. Natomiast zupełnie nie rozumiem zaprzeczania faktom ale to już kwestia "stopnia kontestacji". Mam kolegę - bardzo fajnego zresztą gościa - który wątpi we wszystko i wszystko krytykuje oraz zawsze szuka drugiego dna i podstępu. To jest stopień kontestacji 100. Najfajniejsi są ludzie, którzy wiedząc oczywiście wszystko lepiej i mając bardziej wiarygodne dane stawiają na jakiś ruch społeczny czy polityczny będący w głębokiej opozycji z gdy dojdzie on jakimś przedziwnym trafem do władzy natychmiast zaczynają być jego najżarliwszymi krytykami. Takie charaktery... Tylko czy to normalne? Po drugie uważam, że Ci biedni ludzie zamknięci w betonowych klatkach to ludzie myślący - jak sama nazwa wskazuje - i sobie doskonale poradzą interpretując zakazy i nakazy w sposób zdroworozsądkowy. A jeżeli tego nie potrafią i ulegają jakimś przesadnym formom paniki czy innych odruchów obronnych, to może po prostu wcześniej było z nimi już coś nie tak...? Pozdrowienia Pozdrowienia Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? Pozdro WiesiekNo to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop? A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje. Wiesku- otoczyles sie murem niby logicznego myslenia i wszelkie próby pokazania innych możliwości traktujesz jak zamach na rozsadek. A zazwyczaj takimi nie są..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... harnaÅ› Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Chertan Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Amantadynę należy po prostu poddać normalnej procedurze badania klinicznego jak wszystkie inne dotychczasowe cudowne leki. Bo takie opinie dotyczyły hydroksychlorochiny (która per saldo okazuje się szkodliwa), remdesiwiru (który daje ci najwyżej umiarkowany efekt w pewnych grupach), osocza ozdrowieńców (badania pokazują jego w zasadzie nieskuteczność). Można jeszcze wymieniać. Super, że przyjmuje pacjentów. Robi po swojemu, jego odpowiedzialność. Ale naprawdę może się okazać, że lek zaszkodził większej liczbie osób niż pomógł. Ja swoim pacjentom na pewno nie zalecę tego leku, bo to eksperyment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Czy masz pojęcie co to są standardy leczenia??? Są światowi i krajowi regulatorzy stosowania leków i skoro oni mając dostęp do setek badań i metabadań zalecają takie a nie inne leki do stosowania w takich a nie innych okolicznościach to mam zaufać jednej niepublicznej przychodni bez najmniejszej zdolności badawczej??? Ręce opadają... ...młotek by się przydał. edit No i znalazł się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cześć Drogi Wiesławie, dziękując Ci za miłe słowa informuję, że jestem już bardzo nakarmiony strachem i niepewnością oraz nieufnością do innych. Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać a nieudanymi próbami się nie przejmuję bo są na forum osoby takie jak Ty, które czytać i pisać umieją nadzwyczajnie. Serdeczne pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać To rzeczywiście może być stresujące Co do roweru to jest to mój tajny plan na sezon zimowy na wypadek gdyby nie było śniegu do turowania u nas, ani możliwości wyjazdu gdzieś dalej. Może się jeszcze okazać, że narty pójdą całkiem w odstawkę! W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 No to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop?A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje.To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy.Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Sorry. Wróć. Zwracam honor. Jeśli to ta strona barykady, to w pełni rozumiem. Co więcej moja druga połówka też zmaga się z setkami mejli i zadań do sprawdzenia. Automatyzacja i weryfikacja łatwa nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Najbliższa rodzina, na codzień że sobą 3 osoby. Jedna covid, pozostałe dwie wynik negatywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Ziemowit1 Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Jakich przedmiotów uczysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Jakich przedmiotów uczysz?Żona polskiego. Ja uczę, ale siebie, ukraińskiego na budowach.... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moruniek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Premier Mateusz Morawiecki: Będą ulgi dla ozdrowieńców oddających osoczeCzytaj więcej na https://wydarzenia.i...campaign=chrome Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 Dalej Strona 30 z 56 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park COVID 19 raczej nie rozejdzie się po kościach × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 czyli jednak można. Świetny artykuł wbrew pandemicznej głupocie. Będzie coraz więcej takich miejsc. Ludzie będą się budzić z uczuciem niewymownego wstydu uświadamiając sobie jak bardzo zostali zmanipulowani, jak w tej scenie z Pachnidła po seksualnej orgii na placu w Paryżu Kolejny mit upada https://www.o2.pl/in...79355558333312a 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? 2. Sprawdź co znaczy słowo mit, może lepiej byłoby napisać, że szansa na zakażenie przez banknoty jest mniejsza niż sądzono. Ale chyba nie dotyczy to sytuacji gdy ktoś na banknot kichnie i poda go kasjerowi. W badaniach spadek ilości wirusa był istotny po godzinie. Czyli zanim coś podasz dalej to warto to przeczytać i zrozumieć. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Z całym szacunkiem, ale: 1) nie dajesz żadnych konkretów, bo ich nie ma. Czynisz założenia oparte na założeniach. 2) a może jednak te zgony łatwiej przypisać wszystkim tym, którzy nadali temu kolejnemu koronawirusowi medialny rozgłos zamykając miliony ludzi w betonowych klatkach, karmiąc ich strachem i niepewnością, ucząc nieufności do innych, separując od najbliższych, odbierając ruch na świeżym powietrzu i inne zdrowe zwyczaje zastępując je najbardziej niezdrowymi zachowaniami. W zasadzie równie dobrze mogliby im wpisać w akcie zgonu wirus HPV - podobno jeden z najpowszechniejszych. 3) koszt będzie zgodny z tym, co mówił człowiek, który na szczęście chyba niedługo spadnie z najwyższego stołka na świecie. "Lekarstwo gorsze od choroby". 4) te pytania służą czemuś bardzo ważnemu - dyskusji. Wbrew temu, czego chcą decydenci i opiniotwórcy: nie dyskutuj, zastosuj. Tworzą proste do zapamiętania przekazy: 'zostańwdomu', 'DDM'. 5) odpowiedź jest manipulacją, szkoda komentować P.S. Ciągle mam nadzieję na spotkanie gdzieś na francuskim stoku. Szczerze. Cześć Zgadzam się z Tobą co do oceny narracji oraz części (a nie całości) idei działań/obostrzeń. Natomiast zupełnie nie rozumiem zaprzeczania faktom ale to już kwestia "stopnia kontestacji". Mam kolegę - bardzo fajnego zresztą gościa - który wątpi we wszystko i wszystko krytykuje oraz zawsze szuka drugiego dna i podstępu. To jest stopień kontestacji 100. Najfajniejsi są ludzie, którzy wiedząc oczywiście wszystko lepiej i mając bardziej wiarygodne dane, stawiają na jakiś ruch społeczny czy polityczny, będący w głębokiej opozycji, a gdy dojdzie on jakimś przedziwnym trafem do władzy, natychmiast zaczynają być jego najżarliwszymi krytykami. Takie charaktery... Tylko czy to normalne? Po drugie uważam, że Ci biedni ludzie zamknięci w betonowych klatkach to ludzie myślący - jak sama nazwa wskazuje - i sobie doskonale poradzą interpretując zakazy i nakazy w sposób zdroworozsądkowy. A jeżeli tego nie potrafią i ulegają jakimś przesadnym formom paniki czy innych odruchów obronnych, to może po prostu wcześniej było z nimi już coś nie tak...? Pozdrowienia Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Cześć Zgadzam się z Tobą co do oceny narracji oraz części (a nie całości i idei) działań/obostrzeń. Natomiast zupełnie nie rozumiem zaprzeczania faktom ale to już kwestia "stopnia kontestacji". Mam kolegę - bardzo fajnego zresztą gościa - który wątpi we wszystko i wszystko krytykuje oraz zawsze szuka drugiego dna i podstępu. To jest stopień kontestacji 100. Najfajniejsi są ludzie, którzy wiedząc oczywiście wszystko lepiej i mając bardziej wiarygodne dane stawiają na jakiś ruch społeczny czy polityczny będący w głębokiej opozycji z gdy dojdzie on jakimś przedziwnym trafem do władzy natychmiast zaczynają być jego najżarliwszymi krytykami. Takie charaktery... Tylko czy to normalne? Po drugie uważam, że Ci biedni ludzie zamknięci w betonowych klatkach to ludzie myślący - jak sama nazwa wskazuje - i sobie doskonale poradzą interpretując zakazy i nakazy w sposób zdroworozsądkowy. A jeżeli tego nie potrafią i ulegają jakimś przesadnym formom paniki czy innych odruchów obronnych, to może po prostu wcześniej było z nimi już coś nie tak...? Pozdrowienia Pozdrowienia Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? Pozdro WiesiekNo to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop? A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje. Wiesku- otoczyles sie murem niby logicznego myslenia i wszelkie próby pokazania innych możliwości traktujesz jak zamach na rozsadek. A zazwyczaj takimi nie są..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... harnaÅ› Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Chertan Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Amantadynę należy po prostu poddać normalnej procedurze badania klinicznego jak wszystkie inne dotychczasowe cudowne leki. Bo takie opinie dotyczyły hydroksychlorochiny (która per saldo okazuje się szkodliwa), remdesiwiru (który daje ci najwyżej umiarkowany efekt w pewnych grupach), osocza ozdrowieńców (badania pokazują jego w zasadzie nieskuteczność). Można jeszcze wymieniać. Super, że przyjmuje pacjentów. Robi po swojemu, jego odpowiedzialność. Ale naprawdę może się okazać, że lek zaszkodził większej liczbie osób niż pomógł. Ja swoim pacjentom na pewno nie zalecę tego leku, bo to eksperyment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Czy masz pojęcie co to są standardy leczenia??? Są światowi i krajowi regulatorzy stosowania leków i skoro oni mając dostęp do setek badań i metabadań zalecają takie a nie inne leki do stosowania w takich a nie innych okolicznościach to mam zaufać jednej niepublicznej przychodni bez najmniejszej zdolności badawczej??? Ręce opadają... ...młotek by się przydał. edit No i znalazł się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cześć Drogi Wiesławie, dziękując Ci za miłe słowa informuję, że jestem już bardzo nakarmiony strachem i niepewnością oraz nieufnością do innych. Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać a nieudanymi próbami się nie przejmuję bo są na forum osoby takie jak Ty, które czytać i pisać umieją nadzwyczajnie. Serdeczne pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać To rzeczywiście może być stresujące Co do roweru to jest to mój tajny plan na sezon zimowy na wypadek gdyby nie było śniegu do turowania u nas, ani możliwości wyjazdu gdzieś dalej. Może się jeszcze okazać, że narty pójdą całkiem w odstawkę! W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 No to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop?A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje.To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy.Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Sorry. Wróć. Zwracam honor. Jeśli to ta strona barykady, to w pełni rozumiem. Co więcej moja druga połówka też zmaga się z setkami mejli i zadań do sprawdzenia. Automatyzacja i weryfikacja łatwa nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Najbliższa rodzina, na codzień że sobą 3 osoby. Jedna covid, pozostałe dwie wynik negatywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Ziemowit1 Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Jakich przedmiotów uczysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Jakich przedmiotów uczysz?Żona polskiego. Ja uczę, ale siebie, ukraińskiego na budowach.... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moruniek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Premier Mateusz Morawiecki: Będą ulgi dla ozdrowieńców oddających osoczeCzytaj więcej na https://wydarzenia.i...campaign=chrome Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 Dalej Strona 30 z 56 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park COVID 19 raczej nie rozejdzie się po kościach × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mitek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Z całym szacunkiem, ale: 1) nie dajesz żadnych konkretów, bo ich nie ma. Czynisz założenia oparte na założeniach. 2) a może jednak te zgony łatwiej przypisać wszystkim tym, którzy nadali temu kolejnemu koronawirusowi medialny rozgłos zamykając miliony ludzi w betonowych klatkach, karmiąc ich strachem i niepewnością, ucząc nieufności do innych, separując od najbliższych, odbierając ruch na świeżym powietrzu i inne zdrowe zwyczaje zastępując je najbardziej niezdrowymi zachowaniami. W zasadzie równie dobrze mogliby im wpisać w akcie zgonu wirus HPV - podobno jeden z najpowszechniejszych. 3) koszt będzie zgodny z tym, co mówił człowiek, który na szczęście chyba niedługo spadnie z najwyższego stołka na świecie. "Lekarstwo gorsze od choroby". 4) te pytania służą czemuś bardzo ważnemu - dyskusji. Wbrew temu, czego chcą decydenci i opiniotwórcy: nie dyskutuj, zastosuj. Tworzą proste do zapamiętania przekazy: 'zostańwdomu', 'DDM'. 5) odpowiedź jest manipulacją, szkoda komentować P.S. Ciągle mam nadzieję na spotkanie gdzieś na francuskim stoku. Szczerze. Cześć Zgadzam się z Tobą co do oceny narracji oraz części (a nie całości) idei działań/obostrzeń. Natomiast zupełnie nie rozumiem zaprzeczania faktom ale to już kwestia "stopnia kontestacji". Mam kolegę - bardzo fajnego zresztą gościa - który wątpi we wszystko i wszystko krytykuje oraz zawsze szuka drugiego dna i podstępu. To jest stopień kontestacji 100. Najfajniejsi są ludzie, którzy wiedząc oczywiście wszystko lepiej i mając bardziej wiarygodne dane, stawiają na jakiś ruch społeczny czy polityczny, będący w głębokiej opozycji, a gdy dojdzie on jakimś przedziwnym trafem do władzy, natychmiast zaczynają być jego najżarliwszymi krytykami. Takie charaktery... Tylko czy to normalne? Po drugie uważam, że Ci biedni ludzie zamknięci w betonowych klatkach to ludzie myślący - jak sama nazwa wskazuje - i sobie doskonale poradzą interpretując zakazy i nakazy w sposób zdroworozsądkowy. A jeżeli tego nie potrafią i ulegają jakimś przesadnym formom paniki czy innych odruchów obronnych, to może po prostu wcześniej było z nimi już coś nie tak...? Pozdrowienia Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Cześć Zgadzam się z Tobą co do oceny narracji oraz części (a nie całości i idei) działań/obostrzeń. Natomiast zupełnie nie rozumiem zaprzeczania faktom ale to już kwestia "stopnia kontestacji". Mam kolegę - bardzo fajnego zresztą gościa - który wątpi we wszystko i wszystko krytykuje oraz zawsze szuka drugiego dna i podstępu. To jest stopień kontestacji 100. Najfajniejsi są ludzie, którzy wiedząc oczywiście wszystko lepiej i mając bardziej wiarygodne dane stawiają na jakiś ruch społeczny czy polityczny będący w głębokiej opozycji z gdy dojdzie on jakimś przedziwnym trafem do władzy natychmiast zaczynają być jego najżarliwszymi krytykami. Takie charaktery... Tylko czy to normalne? Po drugie uważam, że Ci biedni ludzie zamknięci w betonowych klatkach to ludzie myślący - jak sama nazwa wskazuje - i sobie doskonale poradzą interpretując zakazy i nakazy w sposób zdroworozsądkowy. A jeżeli tego nie potrafią i ulegają jakimś przesadnym formom paniki czy innych odruchów obronnych, to może po prostu wcześniej było z nimi już coś nie tak...? Pozdrowienia Pozdrowienia Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? Pozdro WiesiekNo to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop? A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje. Wiesku- otoczyles sie murem niby logicznego myslenia i wszelkie próby pokazania innych możliwości traktujesz jak zamach na rozsadek. A zazwyczaj takimi nie są..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... harnaÅ› Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Chertan Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Amantadynę należy po prostu poddać normalnej procedurze badania klinicznego jak wszystkie inne dotychczasowe cudowne leki. Bo takie opinie dotyczyły hydroksychlorochiny (która per saldo okazuje się szkodliwa), remdesiwiru (który daje ci najwyżej umiarkowany efekt w pewnych grupach), osocza ozdrowieńców (badania pokazują jego w zasadzie nieskuteczność). Można jeszcze wymieniać. Super, że przyjmuje pacjentów. Robi po swojemu, jego odpowiedzialność. Ale naprawdę może się okazać, że lek zaszkodził większej liczbie osób niż pomógł. Ja swoim pacjentom na pewno nie zalecę tego leku, bo to eksperyment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Czy masz pojęcie co to są standardy leczenia??? Są światowi i krajowi regulatorzy stosowania leków i skoro oni mając dostęp do setek badań i metabadań zalecają takie a nie inne leki do stosowania w takich a nie innych okolicznościach to mam zaufać jednej niepublicznej przychodni bez najmniejszej zdolności badawczej??? Ręce opadają... ...młotek by się przydał. edit No i znalazł się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cześć Drogi Wiesławie, dziękując Ci za miłe słowa informuję, że jestem już bardzo nakarmiony strachem i niepewnością oraz nieufnością do innych. Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać a nieudanymi próbami się nie przejmuję bo są na forum osoby takie jak Ty, które czytać i pisać umieją nadzwyczajnie. Serdeczne pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać To rzeczywiście może być stresujące Co do roweru to jest to mój tajny plan na sezon zimowy na wypadek gdyby nie było śniegu do turowania u nas, ani możliwości wyjazdu gdzieś dalej. Może się jeszcze okazać, że narty pójdą całkiem w odstawkę! W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 No to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop?A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje.To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy.Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Sorry. Wróć. Zwracam honor. Jeśli to ta strona barykady, to w pełni rozumiem. Co więcej moja druga połówka też zmaga się z setkami mejli i zadań do sprawdzenia. Automatyzacja i weryfikacja łatwa nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Najbliższa rodzina, na codzień że sobą 3 osoby. Jedna covid, pozostałe dwie wynik negatywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Ziemowit1 Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Jakich przedmiotów uczysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Jakich przedmiotów uczysz?Żona polskiego. Ja uczę, ale siebie, ukraińskiego na budowach.... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moruniek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Premier Mateusz Morawiecki: Będą ulgi dla ozdrowieńców oddających osoczeCzytaj więcej na https://wydarzenia.i...campaign=chrome Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 Dalej Strona 30 z 56 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park COVID 19 raczej nie rozejdzie się po kościach × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Cześć Zgadzam się z Tobą co do oceny narracji oraz części (a nie całości i idei) działań/obostrzeń. Natomiast zupełnie nie rozumiem zaprzeczania faktom ale to już kwestia "stopnia kontestacji". Mam kolegę - bardzo fajnego zresztą gościa - który wątpi we wszystko i wszystko krytykuje oraz zawsze szuka drugiego dna i podstępu. To jest stopień kontestacji 100. Najfajniejsi są ludzie, którzy wiedząc oczywiście wszystko lepiej i mając bardziej wiarygodne dane stawiają na jakiś ruch społeczny czy polityczny będący w głębokiej opozycji z gdy dojdzie on jakimś przedziwnym trafem do władzy natychmiast zaczynają być jego najżarliwszymi krytykami. Takie charaktery... Tylko czy to normalne? Po drugie uważam, że Ci biedni ludzie zamknięci w betonowych klatkach to ludzie myślący - jak sama nazwa wskazuje - i sobie doskonale poradzą interpretując zakazy i nakazy w sposób zdroworozsądkowy. A jeżeli tego nie potrafią i ulegają jakimś przesadnym formom paniki czy innych odruchów obronnych, to może po prostu wcześniej było z nimi już coś nie tak...? Pozdrowienia Pozdrowienia Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? Pozdro WiesiekNo to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop? A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje. Wiesku- otoczyles sie murem niby logicznego myslenia i wszelkie próby pokazania innych możliwości traktujesz jak zamach na rozsadek. A zazwyczaj takimi nie są..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... harnaÅ› Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Chertan Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Amantadynę należy po prostu poddać normalnej procedurze badania klinicznego jak wszystkie inne dotychczasowe cudowne leki. Bo takie opinie dotyczyły hydroksychlorochiny (która per saldo okazuje się szkodliwa), remdesiwiru (który daje ci najwyżej umiarkowany efekt w pewnych grupach), osocza ozdrowieńców (badania pokazują jego w zasadzie nieskuteczność). Można jeszcze wymieniać. Super, że przyjmuje pacjentów. Robi po swojemu, jego odpowiedzialność. Ale naprawdę może się okazać, że lek zaszkodził większej liczbie osób niż pomógł. Ja swoim pacjentom na pewno nie zalecę tego leku, bo to eksperyment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Czy masz pojęcie co to są standardy leczenia??? Są światowi i krajowi regulatorzy stosowania leków i skoro oni mając dostęp do setek badań i metabadań zalecają takie a nie inne leki do stosowania w takich a nie innych okolicznościach to mam zaufać jednej niepublicznej przychodni bez najmniejszej zdolności badawczej??? Ręce opadają... ...młotek by się przydał. edit No i znalazł się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cześć Drogi Wiesławie, dziękując Ci za miłe słowa informuję, że jestem już bardzo nakarmiony strachem i niepewnością oraz nieufnością do innych. Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać a nieudanymi próbami się nie przejmuję bo są na forum osoby takie jak Ty, które czytać i pisać umieją nadzwyczajnie. Serdeczne pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać To rzeczywiście może być stresujące Co do roweru to jest to mój tajny plan na sezon zimowy na wypadek gdyby nie było śniegu do turowania u nas, ani możliwości wyjazdu gdzieś dalej. Może się jeszcze okazać, że narty pójdą całkiem w odstawkę! W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 No to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop?A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje.To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy.Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Sorry. Wróć. Zwracam honor. Jeśli to ta strona barykady, to w pełni rozumiem. Co więcej moja druga połówka też zmaga się z setkami mejli i zadań do sprawdzenia. Automatyzacja i weryfikacja łatwa nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Najbliższa rodzina, na codzień że sobą 3 osoby. Jedna covid, pozostałe dwie wynik negatywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Ziemowit1 Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Jakich przedmiotów uczysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Jakich przedmiotów uczysz?Żona polskiego. Ja uczę, ale siebie, ukraińskiego na budowach.... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moruniek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Premier Mateusz Morawiecki: Będą ulgi dla ozdrowieńców oddających osoczeCzytaj więcej na https://wydarzenia.i...campaign=chrome Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 Dalej Strona 30 z 56 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park COVID 19 raczej nie rozejdzie się po kościach × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? Pozdro WiesiekNo to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop? A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje. Wiesku- otoczyles sie murem niby logicznego myslenia i wszelkie próby pokazania innych możliwości traktujesz jak zamach na rozsadek. A zazwyczaj takimi nie są..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
harnaÅ› Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 1. A zauważyłeś, że zlinkowany artykuł jest reklamówką niepublicznej przychodni??? Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Chertan Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Amantadynę należy po prostu poddać normalnej procedurze badania klinicznego jak wszystkie inne dotychczasowe cudowne leki. Bo takie opinie dotyczyły hydroksychlorochiny (która per saldo okazuje się szkodliwa), remdesiwiru (który daje ci najwyżej umiarkowany efekt w pewnych grupach), osocza ozdrowieńców (badania pokazują jego w zasadzie nieskuteczność). Można jeszcze wymieniać. Super, że przyjmuje pacjentów. Robi po swojemu, jego odpowiedzialność. Ale naprawdę może się okazać, że lek zaszkodził większej liczbie osób niż pomógł. Ja swoim pacjentom na pewno nie zalecę tego leku, bo to eksperyment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Czy masz pojęcie co to są standardy leczenia??? Są światowi i krajowi regulatorzy stosowania leków i skoro oni mając dostęp do setek badań i metabadań zalecają takie a nie inne leki do stosowania w takich a nie innych okolicznościach to mam zaufać jednej niepublicznej przychodni bez najmniejszej zdolności badawczej??? Ręce opadają... ...młotek by się przydał. edit No i znalazł się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cześć Drogi Wiesławie, dziękując Ci za miłe słowa informuję, że jestem już bardzo nakarmiony strachem i niepewnością oraz nieufnością do innych. Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać a nieudanymi próbami się nie przejmuję bo są na forum osoby takie jak Ty, które czytać i pisać umieją nadzwyczajnie. Serdeczne pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać To rzeczywiście może być stresujące Co do roweru to jest to mój tajny plan na sezon zimowy na wypadek gdyby nie było śniegu do turowania u nas, ani możliwości wyjazdu gdzieś dalej. Może się jeszcze okazać, że narty pójdą całkiem w odstawkę! W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 No to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop?A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje.To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy.Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Sorry. Wróć. Zwracam honor. Jeśli to ta strona barykady, to w pełni rozumiem. Co więcej moja druga połówka też zmaga się z setkami mejli i zadań do sprawdzenia. Automatyzacja i weryfikacja łatwa nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Najbliższa rodzina, na codzień że sobą 3 osoby. Jedna covid, pozostałe dwie wynik negatywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Ziemowit1 Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Jakich przedmiotów uczysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Jakich przedmiotów uczysz?Żona polskiego. Ja uczę, ale siebie, ukraińskiego na budowach.... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moruniek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Premier Mateusz Morawiecki: Będą ulgi dla ozdrowieńców oddających osoczeCzytaj więcej na https://wydarzenia.i...campaign=chrome Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 Dalej Strona 30 z 56 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park COVID 19 raczej nie rozejdzie się po kościach
Chertan Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Amantadynę należy po prostu poddać normalnej procedurze badania klinicznego jak wszystkie inne dotychczasowe cudowne leki. Bo takie opinie dotyczyły hydroksychlorochiny (która per saldo okazuje się szkodliwa), remdesiwiru (który daje ci najwyżej umiarkowany efekt w pewnych grupach), osocza ozdrowieńców (badania pokazują jego w zasadzie nieskuteczność). Można jeszcze wymieniać. Super, że przyjmuje pacjentów. Robi po swojemu, jego odpowiedzialność. Ale naprawdę może się okazać, że lek zaszkodził większej liczbie osób niż pomógł. Ja swoim pacjentom na pewno nie zalecę tego leku, bo to eksperyment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Lekarz z tej przychodni stara się upowszechnić wiedzę o leczeniu COVID i jest praktycznie sam, bo choć wielu lekarzy stosuje jego metodę, to niestety robią to w ukryciu. To, że przychodnia nie zamknęła się na pacjentów i leczą skutecznie to chyba powód do pochwały, a nie nagany? Naprawdę, trzeba mieć wyjątkowo dużo złej woli, żeby im zarzucać robienie tego tylko dla zysku. Czy masz pojęcie co to są standardy leczenia??? Są światowi i krajowi regulatorzy stosowania leków i skoro oni mając dostęp do setek badań i metabadań zalecają takie a nie inne leki do stosowania w takich a nie innych okolicznościach to mam zaufać jednej niepublicznej przychodni bez najmniejszej zdolności badawczej??? Ręce opadają... ...młotek by się przydał. edit No i znalazł się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cześć Drogi Wiesławie, dziękując Ci za miłe słowa informuję, że jestem już bardzo nakarmiony strachem i niepewnością oraz nieufnością do innych. Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać a nieudanymi próbami się nie przejmuję bo są na forum osoby takie jak Ty, które czytać i pisać umieją nadzwyczajnie. Serdeczne pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać To rzeczywiście może być stresujące Co do roweru to jest to mój tajny plan na sezon zimowy na wypadek gdyby nie było śniegu do turowania u nas, ani możliwości wyjazdu gdzieś dalej. Może się jeszcze okazać, że narty pójdą całkiem w odstawkę! W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 No to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop?A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje.To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy.Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Sorry. Wróć. Zwracam honor. Jeśli to ta strona barykady, to w pełni rozumiem. Co więcej moja druga połówka też zmaga się z setkami mejli i zadań do sprawdzenia. Automatyzacja i weryfikacja łatwa nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Najbliższa rodzina, na codzień że sobą 3 osoby. Jedna covid, pozostałe dwie wynik negatywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Ziemowit1 Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Jakich przedmiotów uczysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Jakich przedmiotów uczysz?Żona polskiego. Ja uczę, ale siebie, ukraińskiego na budowach.... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moruniek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Premier Mateusz Morawiecki: Będą ulgi dla ozdrowieńców oddających osoczeCzytaj więcej na https://wydarzenia.i...campaign=chrome Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 Dalej Strona 30 z 56 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park COVID 19 raczej nie rozejdzie się po kościach
Mitek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Drogi Mitku! Zawsze z pewną zazdrością czytam Twoje odpowiedzi bo potrafisz w dwóch zdaniach zawrzeć celnie myśl i obnażyć głupotę. Zawsze sobie myślę wtedy - dlaczego taki tępy, i bez polotu, jestem? Tym razem jednak, nie obraź się, nie wyszło Ci... Zamiast odporu głupocie, widzę jakiś pojednawczy ton. Koniunkturalizm to? Chwilowy brak weny? Spadek formy? Wobec tego mimo, żem niegodny zastępstwa, spróbuję coś tu poprawić, wyjaśnić, sztandar nauki ponieść. Odpór płaskoziemcom dać. Otóż istotą postaw o których napisałeś jest to, że nie zajmują się analizą sytuacji tylko szukaniem dziury w całym. Oni "zadają pytania", "są dociekliwi" itd. Tyle tylko, że całościowe podejście do tematu przerasta ich chęci, bądź możliwości poznawcze. Na przykład jakiś geniusz napisał o kosztach psychicznych i fizycznych zamykania się w domach i dystansu społecznego. Można przy okazji zadać milion pytań "na poważnie" np: - czy ktoś zbadał o ile spadł poziom oxytocyny u ludzi? - czy ktoś zbadał o ile wzrósł udział cukrzycy typu II w wyniku mniejszej ilości ruchu? - jak zmienił się wskaźnik rozwodów? - jak zmienił się wskaźnik niebieskich kart w ciągu ostatnich 5 m-cy? I... jeszcze głośno domagać się odpowiedzi! Istotne jest jednak, że aby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie należy porównać je z innym możliwymi lub zastosowanym. W tym przypadku np z sytuacją gdy z braku dostępu do służby zdrowia ludzie uduszą się w domu czekając na miejsce w szpitalu. Taka trauma dotyka rodzinę i grono znajomych (czyli kilkadziesiąt osób ) i jest bez wątpienia 100 (albo 1000) x silniejsza od niemożności pójścia do restauracji. Jak zresztą życie pokazało ludzie bardzo szybko zmodyfikowali swoje codzienne zachowania i stres z tym związany nie był rujnujący. Dalej należałoby zastanowić się jak dodatkowa liczba zgonów wpłynie na funkcjonowanie sądownictwa i innych organów państwowych. Oraz tysiąca innych zagadnień. Do tych "dociekliwców" nie potrafi dotrzeć, że każde zwiększenie ilości zachorowań na covid automatycznie zaowocuje zwiększeniem ilości innych śmierci. I naprawdę nie ma znaczenia co się wpisze na karcie zgonów. Średnio inteligentny człowiek zauważy, że najprawdopodobniej przeprowadzenie pełnego bilansu nie będzie możliwe bo fundamentalnie dziesiątki tysięcy dodatkowych śmierci nie porównamy ani ze stresem ani ze złotówkami. Bo tego nie można zbilansować. I fundamentalnie rzecz biorąc to nasza empatia będzie wskazówką do wyboru rozwiązania. To dylemat moralny a nie ekonomiczny, jeśli ktoś tego nie rozumie to jest głąbem albo psychopatą. Pozdro Wiesiek Cześć Drogi Wiesławie, dziękując Ci za miłe słowa informuję, że jestem już bardzo nakarmiony strachem i niepewnością oraz nieufnością do innych. Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać a nieudanymi próbami się nie przejmuję bo są na forum osoby takie jak Ty, które czytać i pisać umieją nadzwyczajnie. Serdeczne pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać To rzeczywiście może być stresujące Co do roweru to jest to mój tajny plan na sezon zimowy na wypadek gdyby nie było śniegu do turowania u nas, ani możliwości wyjazdu gdzieś dalej. Może się jeszcze okazać, że narty pójdą całkiem w odstawkę! W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 No to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop?A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje.To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy.Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Sorry. Wróć. Zwracam honor. Jeśli to ta strona barykady, to w pełni rozumiem. Co więcej moja druga połówka też zmaga się z setkami mejli i zadań do sprawdzenia. Automatyzacja i weryfikacja łatwa nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Najbliższa rodzina, na codzień że sobą 3 osoby. Jedna covid, pozostałe dwie wynik negatywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Ziemowit1 Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Jakich przedmiotów uczysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Jakich przedmiotów uczysz?Żona polskiego. Ja uczę, ale siebie, ukraińskiego na budowach.... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moruniek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Premier Mateusz Morawiecki: Będą ulgi dla ozdrowieńców oddających osoczeCzytaj więcej na https://wydarzenia.i...campaign=chrome Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 Dalej Strona 30 z 56 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
Wujot Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Na to nakłada się stress związany z... ciągłym przebywaniem wśród najbliższych i w związku z tym w pomieszczeniach zamkniętych ujawnia się u mnie tzw. covidowe otępienie. Na szczęście rower pozwala mi przetrwać To rzeczywiście może być stresujące Co do roweru to jest to mój tajny plan na sezon zimowy na wypadek gdyby nie było śniegu do turowania u nas, ani możliwości wyjazdu gdzieś dalej. Może się jeszcze okazać, że narty pójdą całkiem w odstawkę! W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 No to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop?A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje.To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy.Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Sorry. Wróć. Zwracam honor. Jeśli to ta strona barykady, to w pełni rozumiem. Co więcej moja druga połówka też zmaga się z setkami mejli i zadań do sprawdzenia. Automatyzacja i weryfikacja łatwa nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Najbliższa rodzina, na codzień że sobą 3 osoby. Jedna covid, pozostałe dwie wynik negatywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Ziemowit1 Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Jakich przedmiotów uczysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Jakich przedmiotów uczysz?Żona polskiego. Ja uczę, ale siebie, ukraińskiego na budowach.... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moruniek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Premier Mateusz Morawiecki: Będą ulgi dla ozdrowieńców oddających osoczeCzytaj więcej na https://wydarzenia.i...campaign=chrome Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 Dalej Strona 30 z 56 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 No to masz przyklad szukania dziury. Reklamówka czy nie, istotniejsze jest czy podawane w linku informacje są prawdziwe i czy mogą być podstawą dla ogolniejszych wniosków. W końcu powszechnie przyjętym i dowiedzionym faktem jest, że wirus nie przekracza progów niektórych prywatnych przychodni. Może nie lubi kas fiskalnych? ? Kilkanascie gabinetów prywatnych to duża siła dezynfekująca... Bylby to jakis trop?A co do skutków społecznych izolacji to nie mam danych nt oxytocyny u mnie i wspolmalzonki, ale jeżeli nauczanie zdalne potrwa jeszcze jakis niedlugi czas to statystyka zgonów wzrośnie o jeden przypadek. Zapewne można go będzie dopisac do ofiar wirusa, pomimo wspolistniejacej rany postrzalowej w mojej glowie... Nie jest to żaden dowód ale mnie przekonuje.To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 To nie nauczanie zdalne jest tu problemem. Zgaduję. PS przerabiałem to ostatnio na pewnej rodzinie, nie będę się tu dzielił do czego doprowadziło zagłębienie tematu, to pisałem ja psycholog domowy.Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Sorry. Wróć. Zwracam honor. Jeśli to ta strona barykady, to w pełni rozumiem. Co więcej moja druga połówka też zmaga się z setkami mejli i zadań do sprawdzenia. Automatyzacja i weryfikacja łatwa nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gabrik Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Najbliższa rodzina, na codzień że sobą 3 osoby. Jedna covid, pozostałe dwie wynik negatywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziemowit1 Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Hehe..... jeżeli ktoś przez 40 lat miał żywą klasę przed sobą a teraz ma program pocztowy z vulkana i dziennie 200 maili do przeczytania i skomentowania to ma prawo wykonywać nerwowe ruchy.... ;-). Szczególnie że mniej więcej co 15 minut cały portal rozsypuje sie z przeciążenia.... Jakich przedmiotów uczysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Jakich przedmiotów uczysz?Żona polskiego. Ja uczę, ale siebie, ukraińskiego na budowach.... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 25 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Premier Mateusz Morawiecki: Będą ulgi dla ozdrowieńców oddających osoczeCzytaj więcej na https://wydarzenia.i...campaign=chrome Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi