Skocz do zawartości

Różnica między średnim a zaawansowanym narciarzem


rung

Rekomendowane odpowiedzi

Sympatyczna narciarka, dwukrotna olimpijka, w prostych słowach opisuje różnicę między średnim, a zaawansowanym narciarzem.

I wiecie, co mnie najbardziej zaskoczyło?

Że ani razu nie wspomniała o rzeczach absolutnie kluczowych, takich jak kąt ostrzenia krawędzi, szerokość narty pod butem czy materiał z jakiego wykonany jest rdzeń.

Hmmm...

:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sympatyczna narciarka, dwukrotna olimpijka, w prostych słowach opisuje różnicę między średnim, a zaawansowanym narciarzem.

I wiecie, co mnie najbardziej zaskoczyło?

Że ani razu nie wspomniała o rzeczach absolutnie kluczowych, takich jak kąt ostrzenia krawędzi, szerokość narty pod butem czy materiał z jakiego wykonany jest rdzeń.

Hmmm...

:P

Cześć

To jest taki miernik: im bardziej ktoś się koncentruje na szerokości pod butem, promieniu czy materiale - tym jest większym leszczem. Na podstawie wielu lat na forach - sprawdza się w 100%.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

To jest taki miernik: im bardziej ktoś się koncentruje na szerokości pod butem, promieniu czy materiale - tym jest większym leszczem. Na podstawie wielu lat na forach - sprawdza się w 100%.

Pozdrowienia

Ona też jest leszczem bo odciąża wyjściem w górę, a jak wiemy każdy amator, nawet w jeździe swobodnej ma jeździć nisko!! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzone przez lata. A krytykujesz myśl bo łapiesz się do tej grupy modelowo.
Pozdrowienia

A ty wzmacniasz, bo pasuje Ci do obsesji, jak z horoskopem. Masz tezę, a do niej dopasowujesz dane, jak nie pasują, tym gorzej dla danych. Tak samo jak z doborem nart dla twoich kursantów, ech... Słaby obserwator, empatia zero, cenisz jedynie echo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sympatyczna narciarka, dwukrotna olimpijka, w prostych słowach opisuje różnicę między średnim, a zaawansowanym narciarzem.

Być może mój angielski jest zbyt słaby (w pracy jednak daję radę), ale z pierwszej połowy filmiku prawie nic nie zrozumiałem.

Nawet po wyświetleniu napisów, wypowiedź, nadal jest strasznie chaotyczna.

 

 

Ona też jest leszczem bo odciąża wyjściem w górę, a jak wiemy każdy amator, nawet w jeździe swobodnej ma jeździć nisko!!

 

Po tych forumowych radach prawie bym sobie krzywdę zrobił, jak podczas dynamicznej jazdy, kolano mi się zblokowało o klatkę. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może mój angielski jest zbyt słaby (w pracy jednak daję radę), ale z pierwszej połowy filmiku prawie nic nie zrozumiałem.
Nawet po wyświetleniu napisów, wypowiedź, nadal jest strasznie chaotyczna.


Po tych forumowych radach prawie bym sobie krzywdę zrobił, jak podczas dynamicznej jazdy, kolano mi się zblokowało o klatkę. ;)


Przekaż prosty: na stromym, we mgle i w trudnych warunkach pojawia się jazda na tyłach. Może coś dodałem od siebie;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ona też jest leszczem bo odciąża wyjściem w górę, a jak wiemy każdy amator, nawet w jeździe swobodnej ma jeździć nisko!! 

Gdzie Ty widzisz odciążenie górą? :) I nikt poważny nie namawia by jeździć nisko. Nie prostować się, nie otwierać stawów jak to Psmok napisał. O to chodzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie Ty widzisz odciążenie górą? :) I nikt poważny nie namawia by jeździć nisko. Nie prostować się, nie otwierać stawów jak to Psmok napisał. O to chodzi. 

Andrzeju pierwsze pięć sekund filmu. Dalej jest to samo. 

Wyraźnie wychodzi w górę i do przodu biodrami; IMHO ogromna różnica względem tego co forsuje Morgan i HH. 

Ja to widzę tak: 

 

1) Wysoko:

 

agaagaga.png

 

 

2) Nisko: 

 

low-mh1.jpg

 

 

Morgan, HH i jeszcze kilku innych internetowych instruktorów, w swoich szkoleniach namawia do odciążenia, które PRZYPOMINA to ze screen'a z Hirscherem. W filmie Rung'a pani instruktor wychodzi w górę. Takie moje zdanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdziu :)

 

Ta dziewczyna pojedzie wszystko co zechce.

Jeśli podnosi sylwetkę to znaczy, że ma w tym jakiś cel.

"Cieniara" Tina także nie "umi" jeździć. ;)

No może coś tam "umi" ale daleko jej do forumowych teorii :)

 

p.s. "kocham" teoretyków :)

 

Napisalem tylko, co widze na nagraniu. Nie napisalem nigdzie, ze tak jest zle :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju pierwsze pięć sekund filmu. Dalej jest to samo. 

Wyraźnie wychodzi w górę i do przodu biodrami; IMHO ogromna różnica względem tego co forsuje Morgan i HH. 

 

Ale to nie jest odciążenie w sensie świadomej akcji mięśniowej! Tak jakbyśmy wstawali z krzesła. Podnosimy górę, bo podjeżdżają pod nas narty, wcześniej naprężone. Do tego efekt wirtualnego garbu. To powoduje, że sylwetka się podnosi i to jest naturalne. U jednych więcej u drugich mniej, ale podnosi się. I mamy odciążenie. U Morgana podobnie. Niestety nie mogę podać linku w którym on to demonstruje, ale sam tytuł video jest oczywisty: "Dlaczego tylko lekko podnosimy się, a nie prostujemy w skręcie".  Zresztą tłumaczenie nie jest najlepsze, bo nie da się tego dobrze przetłumaczyć. Nie ma świadomego podnoszenia się z krzesła. :) O to tu chodzi. I wszyscy b. dobrze tu pokazywani tak jadą. Niekiedy, zwłaszcza w krótkich skrętach w trudnym terenie, a już zwłaszcza na początku odciążamy siłą mięśni. I również górą. Pokazał to Piotr w swoim pierwszym filmiku. Niewielki odciążenie, nazwijmy to czynne, w odróżnieniu od biernego, w którym tylko kontrujemy siły jakie na nas działają.

 

Zawodnicy robią jeszcze inaczej. W zasadzie to oni robią co chcą, często wbrew tzw. sztuce, bo dla nich liczy się tylko jedno - jak najszybciej znaleźć się na dole. Nieważne w jakim stylu, jak bardzo się przy tym zmęczą, jak bardzo zaszkodzą kolanom, biodrom czy kręgosłupowi.

 

Wydaje mi się to tak oczywiste, a jednak wciąż nie dociera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie jest odciążenie w sensie świadomej akcji mięśniowej! Tak jakbyśmy wstawali z krzesła. Podnosimy górę, bo podjeżdżają pod nas narty, wcześniej naprężone. Do tego efekt wirtualnego garbu. To powoduje, że sylwetka się podnosi i to jest naturalne. U jednych więcej u drugich mniej, ale podnosi się. I mamy odciążenie. U Morgana podobnie. Niestety nie mogę podać linku w którym on to demonstruje, ale sam tytuł video jest oczywisty: "Dlaczego tylko lekko podnosimy się, a nie prostujemy w skręcie".  Zresztą tłumaczenie nie jest najlepsze, bo nie da się tego dobrze przetłumaczyć. Nie ma świadomego podnoszenia się z krzesła. :) O to tu chodzi. I wszyscy b. dobrze tu pokazywani tak jadą. Niekiedy, zwłaszcza w krótkich skrętach w trudnym terenie, a już zwłaszcza na początku odciążamy siłą mięśni. I również górą. Pokazał to Piotr w swoim pierwszym filmiku. Niewielki odciążenie, nazwijmy to czynne, w odróżnieniu od biernego, w którym tylko kontrujemy siły jakie na nas działają.

 

Zawodnicy robią jeszcze inaczej. W zasadzie to oni robią co chcą, często wbrew tzw. sztuce, bo dla nich liczy się tylko jedno - jak najszybciej znaleźć się na dole. Nieważne w jakim stylu, jak bardzo się przy tym zmęczą, jak bardzo zaszkodzą kolanom, biodrom czy kręgosłupowi.

 

Wydaje mi się to tak oczywiste, a jednak wciąż nie dociera.

Wybacz ale nic nie rozumiem :( Możemy przejść na PW, bo Harpii przeszkadzają takie dyskusje...woli prać brudy z racemanem. 

 

@Jurek zwrócę się po imieniu bo mieliśmy okazję się poznać. Zauważyłem, że od Twojego powrotu nie wchodzimy sobie w drogę. No i fajnie, ale strasznie wkurza mnie to że po rocznej banicji, wróciłeś na forum niemal jak bohater na białym koniu i piszesz sobie głupie posty jak gdyby nigdy nic. Prosiłem Cię o wyjaśnienie kto i z jakiej przyczyny usunął wątek dotyczący Twojej niejasnej sytuacji z racemanem, ale się nie doczekałem. 

Po powrocie zamiast dwóch zdań wyjaśnienia, obsmarowałeś serwis racemana...słabiutko chłopie. 

 

Ps. Do jednego z tych teoretyków, dzwoniłeś w zeszłym roku podjarany, że trzymanie barków w poziomie rzeczywiście daje lepsze podparcie na zewnętrznej...c'mon taki wytrawny narciarz (nie teoretyk), powinien o tym wiedzieć. 

Ps2. Lepiej mieć łatkę teoretyka (nomen omen, nadaną przez zgorzkniałych frustratów) niż oszusta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sympatyczna narciarka, dwukrotna olimpijka, w prostych słowach opisuje różnicę między średnim, a zaawansowanym narciarzem.

I wiecie, co mnie najbardziej zaskoczyło?

Że ani razu nie wspomniała o rzeczach absolutnie kluczowych, takich jak kąt ostrzenia krawędzi, szerokość narty pod butem czy materiał z jakiego wykonany jest rdzeń.

Hmmm...

:P

Nie zna się babów zupełnie na jeździe, wg naszego forum daję jej max 4 :D

 

Na serio: skoro ciśnie na nartach z 20 lat, pewnie minimum 100 dni na śniegu w sezonie to nie może być lipy. Tu się kłania porównanie do kierowcy, co w miesiącu zrobi 500km vs zawodowy poskramiacz busa, co przejedzie w tygodniu 5 000km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To łzy przez śmiech?

Do listopada nie daleko i będę cie reklamował sumiennie wynikami testu NTN.
Żadnych osobistych komentarzy.
Tylko cytowanie faktów.
To wystarczy.
Możesz mi wierzyć.

Wierzyc oszustowi?
Dziwie sie, ze jestes tu jeszcze tolerowany a mozesz byc tylko w grupie jak ty oszustow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ta kwarantanna dłużej potrwa, to źle to się skończy, w każdym wątku jakieś podniecenie i psychoza,

puki co wychodzę, bo zarażę się.............................głupotą.

Uważaj, pierwsze niebezpieczne symptomy już widać, no i słychać, skoro to puki... ;)

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...