Skocz do zawartości

Schladming Planai - Haus po 15 latach przerwy


mlesik

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem na Planai i w Haus po długiej przerwie. Wiele się nie zmieniło. Trasy te same, wyciągi inne. Mega szybkie i nowoczesne. Pierwszy raz jechałem 10 os krzesłem. Ludzi dużo ale przy takiej infrastrukturze nie ma kolejek a tłok na stokach jest tylko na dojazdówkach i podczas zjazdów na koniec dnia do dolnej stacji. Nadal jest to fantastyczne miejsce. Pierwszy raz byłem ze swoimi dzieciakami 8 i 5 lat. Super miejsce do nauki. Szczególnie stok na Planai gdzie oprócz fun parku zrobili dla dzieciaków cross z tunelami, pochylniami i miejscami gdzie można przybić piątkę. Nie chciały zejść ze stoku:D Aż się pochwalę: https://www.facebook...22429340709406/

 

Jakiś czas temu ogladając nocny slalom zastanawiałem się czy ścianka na Planai jest stromsza niż Sv Petr w Szpindlu czy nie. Nawet poszedł zakład z kolegą :) Sprawdziłem empirycznie - jest stromiej szczególnie po lewej stronie. Slalom chyba układają z reguły pośrodku. 

 

Żeby nie było tak kolorowo miałem dwa nieprzyjemne incydenty. Jako że byłem z dzieciakami często jeździłem szczególnie z młodszą wężykiem. Często oglądałem się za siebie i bardzo starałem się nie zajmować dużo miejsca, niestety na dojazdówkach czasem trzeba było kręcić po pól stoku bo mała na wprost pędziła za szybko i trzeba było kręcić. Ale tak ją sterowałem żeby być na boku dojazdówki przy bezpiecznej skarpie. Nie przeszkodziło to przejechać dorosłemu facetowi na cm ze mną, ocierając się o dziecko. Facet się zatrzymał i drze mordę że mu drogę zajechałem. Na nic argumenty że był za mną, że dojazdówka, że wąsko, że tłok to trzeba zwolnić i że jedzie 50 m za mną szkółka narciarska tak samo wężykiem bo jadą 5 letnie bąble. Przy drugiej sytuacji chciałem dać w mordę. Wyszedłem ze starszą córka z pasieki po jedzeniu. Podchodzimy do nart zaparkowanych wśród innych i nagle pojawia się facet który przejeżdza z prędkościa po innych nartach wpada na moje dziecko i jedzie dalej. Wydarłem się to zatrzymał i powiedział że to narciarstwo i tak się czasem zdarza. Do tej pory mnie telepie że nie mogłem za nim pojechać i pokazać co się z nim stanie jak mu po nartach przejadę. Córka ryczy a on nawet nie przeprosił. Wiem że się narażę ale nie lubię jeździć w Polsce bo ilość jadących na goryla, bez kijków i kontroli pajaców mnie przeraża. Widać kretynizm to jakiś wirus chyba groźniejszy niż ten w chinach i się mega rozsiewa.

 

Poza tym było fantastycznie. Polecam do spania miejscowość Kleinsolk. Taniej a widoki fantastyczne!

 

AJGO0674.JPG 1.jpg 2.jpg 3.jpg 4.jpg 5.jpg 6.jpg 7.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno z najlepszych miejsc do jazdy z tymi uwagami które wymieniłeś.

Dla dzieci chyba lepsze misce to np Rauris czy coś podobnego (podałem tą miejscowość bo kolega był tam kilka razy i mu się podoba - ja nie byłem)

PS Głupota nie zna granic narodowości ani religi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno z najlepszych miejsc do jazdy z tymi uwagami które wymieniłeś.

Dla dzieci chyba lepsze misce to np Rauris czy coś podobnego (podałem tą miejscowość bo kolega był tam kilka razy i mu się podoba - ja nie byłem)

PS Głupota nie zna granic narodowości ani religi

Ścianka na Planai jest naprawdę zajefajna. Jeszcze ma takie przełamania - miód. Żałuje że nie dałem rady pojechać na Reiteralm bo tam też jak dobrze pamiętam jest stok taki do dobrego giganta z przełamaniami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Objeździłem trzy góry na Raiter też nie byłem. Zaletą jak dla mnie  to odleglość od Polski i większa szansa na dobrą pogodę ( bo niżej) Jak jest trochę gorzej to we mgle można jeździć bo jest lepszy kontrast (jazda na wysokości drzew). Ogólnie super miejsce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maćku.

 

1.

Załączony film ( nie bez przypadku :) ) przypomniał mi jak z 7-mio  letnią Niną byliśmy w La Plagne.

Wyjeżdżamy na mega stromą trasę a żona "piszczy" abym pilnował córki.

Tyle, że jej już na górze nie było :)

Lila jak Nina pociska a mamusia za nią leciutko ;) ..............przewrażliwiona.

Ale to całkowicie zrozumiałe :)

 

2.

a propos ........walenia w mordę.

 

Ty Maciek nie bądź taki Mitek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maćku.

 

1.

Załączony film ( nie bez przypadku :) ) przypomniał mi jak z 7-mio  letnią Niną byliśmy w La Plagne.

Wyjeżdżamy na mega stromą trasę a żona "piszczy" abym pilnował córki.

Tyle, że jej już na górze nie było :)

Lila jak Nina pociska a mamusia za nią leciutko ;) ..............przewrażliwiona.

Ale to całkowicie zrozumiałe :)

 

2.

a propos ........walenia w mordę.

 

Ty Maciek nie bądź taki Mitek :D

1. Tatuś pozwalał na więcej:D

 

2. Mitek nie Mitek należało się. Poza tym wiesz... jak będą mieć po kilkanaście lat to kupię dubeltówkę:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...