Skocz do zawartości

Korbielów Pilsko - Ośrodek narciarski


Administrator

Rekomendowane odpowiedzi

Z Buczynki dostaniesz sie bez problemu na Szczawiny (pod warunkiem ze talerzyki chodza - ale sa warunki wiec nie ma podstaw by mialy nie chodzic). Tak samo ze szczytu mozesz dostac sie spowrotem na Buczynke - dobry rozped i ok 20-30 metrow podejscia i jestes juz blisko gornej stacji Buczyny, To o czym wsiogun pisal to zielona trasa - alternatywa dla talerzyka- jesli nie chodzi to trzeba z niej skorzystac. Trzeba troche sie namachac kijkami, ale dla kogos kto nie ma problemow z kondycja i technika lyzwowa, nie jest to wielkie wyzwanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki, no to już mam jasność, czyli gdyby talerzyki nie chodziły to jest to podejście przy tależykach a zjazd 200 metrów wyżej miał na myśli ten zakręt gdzie niebieska przechodzi w zieloną. No mi właśnie cały czas chodziło o to czy te tależyki działają. Jeśli działają, to nie trzeba kanapą się telepać, czy krzesłem;) tylko przez Buczynkę na szczyt. Podejść kawałek czy łyżwa przejechać jakiś odcinek mogę, bez problemu, gorzej pod góre ze 200 metrów. No i jeszcze mam takie pytanie odnośnie Kopca, czy do niego też trzeba jakieś dystanse łyżwą pokonywać, czy z Miziowej da się elegancko pod orczyk podjechać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze mam takie pytanie odnośnie Kopca (...) Nie trzeba - dojedziesz spokojnie z Pilska (trzymaj sie lewej strony) i dojedziesz do orczyka na Kopcu. Jedynie gdzie trzeba podchodzić - to na tej zielonej 4, gdzie są te talerzyki. Jadąc od strony Pilska jest jakieś 30-40m pod górkę. Ja tam olewam "łyżwowanie" - ściągam narty i spacerkiem raz dwa jestem na górze. A wracając z Buczynki na Pilsko (H. szczawiny) - lepiej się rozpędzić na tej zielonej 4 do Hali Szczawiny, bo jak Ci braknie "rozpędu" to też się pobawisz w Justynę Kowalczyk. Miałem do pupy narty i zawsze mi trochę brakło, jakieś kilkadziesiąt ostatnich metrów musiałem się odpychać kijkami i łyżwą wspomóc. Wkurzające jak inni mnie na luzie wyprzedzali. Choć rozpędzając się nic nie hamowałem, to i tak brakło mi power'u, żeby dojechać bez wspomgania się na ostatnich 50-70 metrach przed "ostatnim zakrętem", za którym jest już orczyk H. Szczawiny-->H. Miziowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak byłem działały. Choć muszę powiedzieć, że niezłe z nas są chyba kaleki, bo każdy z nas się na nich co najmniej raz wywalił hahahah. Miejscami to dla liliputów, bo stalowa linka która je ciągła była na wysokości moich kolan. Tragedia. Ale jakoś nas tam wciągnęły pod te góreczki. Ale ubaw był jak każdy następny chciał być mądrzejszy od poprzedniego i każdy poległ hihihi Miłej zabawy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem w Korbielowie tydzień od 7 do 12 lutego, ta zielona łącznica była zamknięta aż do soboty. W sobotę już można było się nią przemieszczać pomiędzy trasami, ale rano działał tylko ten niżej, a później tylko ten wyżej :) Tak więc pewnie to zależy od szczęścia. W każdym razie ta zielona trasa nie jest taka zła, da się przejść bez wypinania nart w 10 minut.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Proszę bardzo o relację z "pilska", chciałbym się tam jutro wybrać ale nie wiem czy nie lepiej może gdzieś bliżej jechać, napiszcie też coś o warunkach do freeride'u głownie w okolicy kopca na pilsku ponieważ mam zamiar wziąć druga parę nart, pzdr!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, byłem od piatku(25.02) do niedzieli(27.02). Powiem jedno : REWELACJA !. Codziennie słoneczko i mało ludzi , jak na weekend i ferie! Najdłuższa kolejka może 3 minuty ! Waruny: piątek BABA: do wieczora super warunki trochę miejscami oblodzenia. Sobota: PILSKO : szczyt, Patelnia, Kopiec: wszędzie super warunki, prawie bez oblodzeń, mało ludzi, zjazd pod orczyk bez czekania, śnieg super nie zmrożony, nie kasza, idealny dla mnie, słoneczko w pełni. Wieczór od 18 do 20 BABA - mało oblodzeń, mało ludzi, rewelka na dobicie po całym dniu na Pilsku Niedziela: PILSKO: Buczynka rano 8.20 sztruks zero ludzi, rozjeździłem sztruks w pełnym słońcu, pojechałem wyżej na Miziową. Tam warunki super, trochę śnieg miękki się zaczął robić bo na plusie chyba już było i słońce w pełni, ludzi nadal mało, kolejki do 3 minut. Warunki na trasach super, czerwona z Miziowej na Szczawiny już troche rozjechana, lekkie oblodzenia, 1 kamień widziałem. Jedyny minus to zjazd z Miziowej do Buczynki ta zielona trasą. Tam sam lód, przetarcia i trochę kamieni, ale da się przeżyć. Orczyki na Płaju chodziły cały czas. Optima: ja dojechałem za ten ostatni zakręt ;) bez machania kijami.

Użytkownik spiechu edytował ten post 28 luty 2011 - 11:34 poprawione daty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na zachodzie słońca w sobotę, warunki poza trasą fajne, śnieg świeży na zmrożonym. Moje narty BC świetnie się do takiego zjazdu nadają, dobre warunki są już powyżej Hali Szczawiny. Warunki ogólnie się poprawiają, (chociaż mogłoby jeszcze dosypać). Na szczycie Pilska spotkałem deskarzy z paralotniami.

Użytkownik fingers77 edytował ten post 28 luty 2011 - 19:59

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 5 miesięcy temu...
http://stooq.pl/n/?f=497523 Ośrodek Narciarsko-Wypoczynkowy "Pilsko" wystawiony na sprzedaż PAP - Biznes 11 Sie 2011, 11:10 11.08. Katowice (PAP) - Gliwicka Agencja Turystyczna (GAT) wystawiła w czwartek na sprzedaż Ośrodek Narciarsko Wypoczynkowy "Pilsko" w Korbielowie (Śląskie). To jeden z największych kompleksów narciarskich w Polsce - obecnie wymaga znacznych inwestycji. Licytacja ośrodka, którego cenę wywoławczą określono na blisko 16,5 mln zł, odbędzie się 14 września. W czwartek Agencja ogłosiła nieograniczony ustny przetarg na sprzedaż tego popularnego obiektu, w drodze publicznej licytacji. Formalnie przedmiotem przetargu jest tzw. zorganizowana część przedsiębiorstwa, jakim jest GAT. W skład wystawionego na sprzedaż majątku wchodzi m.in. ośrodek wczasowo-turystyczny "Jontek" oraz 10 wyciągów narciarskich. W sumie wokół masywu Pilska jest blisko 20 km tras narciarskich. Najdłuższa (nr 5) liczy prawie 4,5 km. Różnica wzniesień między najwyżej i najniżej położonymi partiami tras narciarskich wynosi ok. 770 m. Ośrodek "Pilsko" to jeden z największych kompleksów narciarskich w Polsce. Położony jest w Beskidzie Żywieckim, w masywie Pilska (1557 m n.p.m.) - najwyższej, po Kasprowym Wierchu, narciarskiej górze w kraju. Korbielów i masyw Pilska szczyci się najlepszymi, poza Tatrami, warunkami naturalnymi do uprawiania narciarstwa. W górnych partiach ośrodka sezon często zaczyna się w listopadzie i trwa do pierwszych dni maja. Sprzyja temu mikroklimat i wysokość nad poziomem morza. Prywatyzacja ośrodka ma służyć pozyskaniu inwestora, który zmodernizuje infrastrukturę narciarską. Obecnie przestarzały ośrodek, który w ostatnich kilkunastu latach stracił na atrakcyjności, przynosi straty. Narciarze chętniej wybierają pobliskie ośrodki na Słowacji, gdzie infrastruktura jest znacznie lepsza. Aby "Pilsko" odzyskało atrakcyjność, potrzebna jest m.in. modernizacja tras, profesjonalny system naśnieżania oraz np. stworzenie wyciągu krzesełkowego między Halą Szczawiny a Halą Miziową. Zainteresowani udziałem w przetargu powinni zgłaszać chęć uczestnictwa w nim najdalej do godz. 9. rano w dniu przetargu, czyli 14 września. Dzień wcześniej mija termin wpłaty wadium, wynoszącego 10 proc. ceny wywoławczej, czyli 1 mln 645,6 tys. zł. Wadium przyjmowane będzie wyłącznie w formie pieniężnej. W ubiegłym roku właściciel - Skarb Państwa - bez powodzenia próbował sprzedać całą Gliwicką Agencję Turystyczną, wraz z ośrodkami m.in. w Szczyrku i Korbielowie. (PAP)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w zeszłą sobotę na Pilsku.Na pierwszym zakręcie poniżej Miziowej na piątce masę kamieni naniesione jakby poszerzali traske , chyba że mi się zdaje.Orczyk na pilsko nie miał nawet kotwic zrzuconych .Znów sie będą urywac bo przegniją na deszczu.Słyszałem plotę że jak nikt nie wyłoży kasy to prezes K. ma chrape na Pilsko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Byłem w niedzielę na Pilsku i z powodu mgły zszedłem trasą z Hali Miziowej na Szczawiny pełno kamieni jest jak by w kamieniołomie na środkowym odcinku i kupki jak by obornika nawiezione :/ Nic a nic nie widać by coś miało być lepiej. Orczyk na Pilsko ma zawieszone kotwice co prorokuje zrywanie linek w zimie bo kwaśne deszcze zrobią swoje do zimy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Nic a nic nie widać by coś miało być lepiej...

GATowi nigdy specjalnie nie zależało żeby było dobrze. Trudno się spodziewać, że ruszy palcem teraz, skoro za 2 tygodnie sprzedaje Pilsko. Niestety połowa września to tak późny termin sprzedaży, że nowy właściciel przed zimą praktycznie nie ma szans cokolwiek zmienić. Ale będzie miał pół roku zimy na mitręgę administracyjną i może z przyszłą wiosną coś zacznie zmieniać... :D Tadek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Byłem w zeszłą sobotę na Pilsku.Na pierwszym zakręcie poniżej Miziowej na piątce masę kamieni naniesione jakby poszerzali traske , chyba że mi się zdaje.Orczyk na pilsko nie miał nawet kotwic zrzuconych .Znów sie będą urywac bo przegniją na deszczu.Słyszałem plotę że jak nikt nie wyłoży kasy to prezes K. ma chrape na Pilsko.

Kto to jest prezes K. Chyba nie prezes Kaczyński? :) BTW. Oni to wadium w gotówce chcą? Ponad milion zł?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam dobrej wiadomości...

Zarząd Gliwickiej Agencji Turystycznej S.A. informuje, iż zaplanowany na dzień 14 września 2011 r. przetarg na sprzedaż zorganizowanej części przedsiębiorstwaSpółki - Ośrodka Narciarsko-Wypoczynkowego „Pilsko” w Korbielowie nie został rozstrzygnięty ze względu na brak oferentów.

http://www.gat.pl/572.php Tadek I próba odpowiedzi co dalej... Czyli rozmowa z Marcinem Kędrackim, prezesem GAT. Niestety chyba nie ma opcji ponownej próby sprzedania z niższą ceną wywoławcza.:mad: http://bielskobiala....h_nie_bylo.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Jak napada dużo śniegu to polecam Korbielów, podobno poszerzyli w te wakacje jakaś trasę. Ogólnie infrastruktura (wyciągi) jest tam gorsza, za to dużo lepsze trasy i tańsze karnety niż na Wierchomli. No i jeździ się na 1500 metrów nad poziomem morza :-) Aż żal d.... ściska, że ktoś wywalił tyle kasy na stację na pagórkach w Białce, a na Pilsku nie ma chętnych do inwestowania :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybieram się zaraz po Nowym Roku do Korbielowa , ale czytając tu wasze opinie zaczynam się wahać czy warto skoro w sezonie nie wszystko chodzi jak należy. Rozważam jeszcze Wierchomle. Co polecacie dla średniozaawansowanych narciarzy. Jedziemy w 10 osób, może macie jakieś sprawdzone kwatery w rozsądnych cenach do 45pln/osoba. Mile widziane sugestie odnośnie kierunku wyjazdu. Jedziemy z Łodzi

Na tą chwilę ciężko cokolwiek powiedzieć na temat Korbielowa. Jeśli do stycznia porządnie sypnie u góry śniegiem to na pewno warto, wtedy nawet te urywające się orczyki schodzą na dalszy plan. Ale podejmowanie teraz decyzji i rezerwacja kwatery jest dosyć ryzykowne. Swoją drogą, zgodnie z zapowiedziami GAT-u w tym roku ceny karnetów maja być ograniczone do minimum, tak więc jeśli pogoda dopisze będzie można pojeździć za niewielkie pieniądze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...