Narty Cross Turn

[Torres 1]

Na początek cytat Jurka (@Harpia) z innego wątku:

 

"

Narty sklepowe produkowane są z preimpregnatów. To przesączona żywicą termoplastyczną tkanina szklana i wysuszona. Następnie wycina się z nich formatki zbliżone do kształtu narty. Takie suche formatki wkłada się do formy i podgrzewa. Pod wpływem ciepła łączą się ze sobą. Technologia jest szybka i tania. Narta komórkowa wytwarzana jest z suchych tkanin układanych w formie i przesączanych żywicą ręcznie ( często pędzlem) Powstaje w takim procesie coś w rodzaju monolitu. To nie dwie sklejone razem suche powierzchnie ale jedna składająca się z dwóch. ( oczywiste uproszczenie opisu) To czyni wielką różnicę. Nie chodzi o równomierność rozłożenia żywicy bo to może mieć lepsze sklepowa narta Sklepowa narta aby dobrze trzymała musi być sztywna. (tu także uproszczenie bo przy dużym taliowaniu nawet "tektury" postawione na krawędzi trzymają nadspodziewanie dobrze) Komórkowa pomimo bardzo często  mniejszej sztywności jest o wiele bardziej elastyczna i chętniejsza do oddawania energii. Trzymanie krawędzi jest wzorowe. To same zalety. Kiedyś tak produkowano wszystkie narty i wszyscy na takich jeździli. Dziś nie rozumiem skąd obawy przed nartą komórkową. To zwykła, tyle, że dobra narta."  zwykłą nartę a nie sztywnego kołka. nawet przejeździłem na nim ostatnie 4 sezony i jest b. Ok ale zainteresowały mnie takie narty jak w temacie a nie mam specjalnie czasu ani ochoty "doktoryzować" się  nad ich budową i całym "ich" marketingiem. https://shop.atomic....-gw-aa4147.html https://skiracecente...ace-center.html https://trojansport....020-evo-11.html

[Harpia]

Wszystkie sugerowane są fajne.

Może Head najmniej ponieważ ma relatywnie mały promień skrętu.

Na Twoim miejscu brałbym z najdłuższym promieniem.

Ta kategoria nart jest bardzo sprytnie zaprojektowana.

Powinny mieć możliwie dłuższy promień a dzięki miękkim przodom bardzo łatwo inicjują i zacieśniają skręt.

 

[Torres 1]

Wszystkie sugerowane są fajne.

Może Head najmniej ponieważ ma relatywnie mały promień skrętu.

Na Twoim miejscu brałbym z najdłuższym promieniem.

Ta kategoria nart jest bardzo sprytnie zaprojektowana.

Powinny mieć możliwie dłuższy promień a dzięki miękkim przodom bardzo łatwo inicjują i zacieśniają skręt.

 

No też ten Head mi jakoś najmniej pasował  . 

Acha... jak firmy będzie narta nie ma znaczenia - ma jeździć .Tak więc jak są jakieś inne które mieszczą się w tych moich założeniach to proszę...

 

Pozdr. 

[moruniek]

 

Na początek cytat Jurka (@Harpia) z innego wątku:

 

"

Narty sklepowe produkowane są z preimpregnatów. To przesączona żywicą termoplastyczną tkanina szklana i wysuszona. Następnie wycina się z nich formatki zbliżone do kształtu narty. Takie suche formatki wkłada się do formy i podgrzewa. Pod wpływem ciepła łączą się ze sobą. Technologia jest szybka i tania. Narta komórkowa wytwarzana jest z suchych tkanin układanych w formie i przesączanych żywicą ręcznie ( często pędzlem) Powstaje w takim procesie coś w rodzaju monolitu. To nie dwie sklejone razem suche powierzchnie ale jedna składająca się z dwóch. ( oczywiste uproszczenie opisu) To czyni wielką różnicę. Nie chodzi o równomierność rozłożenia żywicy bo to może mieć lepsze sklepowa narta Sklepowa narta aby dobrze trzymała musi być sztywna. (tu także uproszczenie bo przy dużym taliowaniu nawet "tektury" postawione na krawędzi trzymają nadspodziewanie dobrze) Komórkowa pomimo bardzo często  mniejszej sztywności jest o wiele bardziej elastyczna i chętniejsza do oddawania energii. Trzymanie krawędzi jest wzorowe. To same zalety. Kiedyś tak produkowano wszystkie narty i wszyscy na takich jeździli. Dziś nie rozumiem skąd obawy przed nartą komórkową. To zwykła, tyle, że dobra narta."  zwykłą nartę a nie sztywnego kołka. nawet przejeździłem na nim ostatnie 4 sezony i jest b. Ok ale zainteresowały mnie takie narty jak w temacie a nie mam specjalnie czasu ani ochoty "doktoryzować" się  nad ich budową i całym "ich" marketingiem. https://shop.atomic....-gw-aa4147.html https://skiracecente...ace-center.html https://trojansport....020-evo-11.html

 

Cześć,

 

przez najbliższe 2 tygodnie jestem w Szczyrku. Mam ze sobą swoje Mastery. Jak chcesz mogę ustawić wcześniej wiązania pod Twoją długość buta i możesz sprawdzić. Przy 180 cm narta ma promień 21 metrów. Bardzo przyjemna narta. W tym tygodniu, ma być mróz w nocy, więc rano będą odpowiednie warunki to testowania. 

 

To te:

 https://www.skionlin...aster,9046.html 

[Torres 1]

Cześć,

 

przez najbliższe 2 tygodnie jestem w Szczyrku. Mam ze sobą swoje Mastery. Jak chcesz mogę ustawić wcześniej wiązania pod Twoją długość buta i możesz sprawdzić. Przy 180 cm narta ma promień 21 metrów. Bardzo przyjemna narta. W tym tygodniu, ma być mróz w nocy, więc rano będą odpowiednie warunki to testowania. 

 

To te:

 https://www.skionlin...aster,9046.html

Dzięki. Odwiedzimy Was 17-tego  . 7:45 na Pośrednim .

Pzdr.

 

P.S- zadzwonię jak już będzie tak blisko.

[Harpia]

@Torres 1

 

Nie sądzę abyś znalazł coś lepszego od przytoczonych Atomiców.

To w pewnym sensie klasyk i punkt odniesienia gatunku tak jak Rossi Master w swojej grupie.

 

Ich ( Atomów) jedyną "wadą" jest tylko ta "bezczelna" zieleń zarezerwowana dla wiadomo jakiej firmy

 

Zaryzykuj jednak 175 cm albo i więcej.

[Spiochu]

Wszystkie sugerowane są fajne.

Może Head najmniej ponieważ ma relatywnie mały promień skrętu.

Na Twoim miejscu brałbym z najdłuższym promieniem.

Ta kategoria nart jest bardzo sprytnie zaprojektowana.

Powinny mieć możliwie dłuższy promień a dzięki miękkim przodom bardzo łatwo inicjują i zacieśniają skręt.

 

 

Mam zupełnie odmienne zdanie.

Lepiej z mniejszym promieniem.

Co innego jakbyś jeździł dużo w Alpach, ale z tego co kojarzę to prawie wyłącznie PL/SK.

Długość jest przydatna ale większy promień tylko będzie przeszkadzał.

170cm R14m będzie git.

[Harpia]

Chyba nie zrozumiałeś sensu, konstrukcji i istoty tych nart.

One potrafią jeździć długim ( dzięki promieniowi) i krótkim ( dzięki miękkości przodów) promieniem.

 

Jak ktoś chce mieć mega krótki promień to kupuje SL.

CrossTurn potrafią udanie połączyć "GS" z SL.

 

Torres SL już ma.

[star]

Mam zupełnie odmienne zdanie.
Lepiej z mniejszym promieniem.
Co innego jakbyś jeździł dużo w Alpach, ale z tego co kojarzę to prawie wyłącznie PL/SK.
Długość jest przydatna ale większy promień tylko będzie przeszkadzał.
170cm R14m będzie git.

Ten promien mocno umowny w Rossi master przynajmniej, bo cyt. harpie: “Powinny mieć możliwie dłuższy promień a dzięki miękkim przodom bardzo łatwo inicjują i zacieśniają skręt." święte słowa. PS ja bym szedł w Salomona (tańsze), polecał je nomen omen master, jeździł też B4Me i sobie chwalił, a miał odniesienie do masterow Dyna (kupiłem od niego)

[yoss]

Ten promien mocno umowny w Rossi master przynajmniej, bo cyt. harpie: “Powinny mieć możliwie dłuższy promień a dzięki miękkim przodom bardzo łatwo inicjują i zacieśniają skręt." święte słowa. PS ja bym szedł w Salomona (tańsze), polecał je nomen omen master, jeździł też B4Me i sobie chwalił, a miał odniesienie do masterow Dyna (kupiłem od niego)

 

Słyszałem same pozytywne opinie o Salomonach. Jeden minus (ponoć dotyczy zarówno Salomonów jak i Atomic X9):

Z racji wąskiej talii, kiedy warunki na stoku się degradują, gorzej się zachowują niż mastery (brzmi logicznie).

Ale zastrzegam - opinie z drugiej ręki, żadnej z nich nie miałem na nogach.

[Spiochu]

Po prostu polecam przedłużone i trochę zmiękczone slalomki.

Moim zdaniem to lepsze rozwiązanie w PL/SK niż mastery.

Dużo łatwiej jest wydłużyć niż skrócić promień dlatego lepiej mieć mniejszy.

Miękkie dzioby tylko trochę pomogą i typowo krótkim się nie pojedzie.

Dłuższym bez problemu można jechać nawet na SL 156cm R11m, brakuje tylko długości, by czuć się pewnie.

[se7]

Słyszałem same pozytywne opinie o Salomonach. Jeden minus (ponoć dotyczy zarówno Salomonów jak i Atomic X9):

Z racji wąskiej talii, kiedy warunki na stoku się degradują, gorzej się zachowują niż mastery (brzmi logicznie).

Ale zastrzegam - opinie z drugiej ręki, żadnej z nich nie miałem na nogach.

Ja miałem w podobnej dł. i wygrał Dynastar Master R21. Obie narty używane ale dobrze przygotowane. Jednak wolałem dopłacić i kupić nowe Rossi M23.

[yoss]

Ja miałem w podobnej dł. i wygrał Dynastar Master R21. Obie narty używane ale dobrze przygotowane. Jednak wolałem dopłacić i kupić nowe Rossi M23.

[yoss]

No też ten Head mi jakoś najmniej pasował  . 

Acha... jak firmy będzie narta nie ma znaczenia - ma jeździć .Tak więc jak są jakieś inne które mieszczą się w tych moich założeniach to proszę...

 

Pozdr. 

 

Za chwilę ruszą jazdy testowe nart na 20/21.

Może trafisz na Elany SCX, na papierze wyglądają ciekawie - R 15,9 przy 174 cm, 16,7 przy 180 cm.

https://issuu.com/mo...ook20_21_gb_med - str. 28-29

 

A dla zainteresowanych - historia nazwy: http://pawel.biniek....toria-elan-scx/

[master32]

Dołoże od siebie jeszcze co innego

Jesli założeniem autora jest jazda po twardym, skrety mają być o średnim promieniu a narta ma mieć "kopa" i b. dobrze trzymać to proponuje....

Atoma X9 RS To jakby level wyżej ponad zwykłą X9.

RS ma płytę o komórkowej dechy i wiązania, w zwiazku z lepszą (sztywniejszą) płytą, bedzie jeszcze lepiej spisywała sie na twardym

[labas]

Mam zupełnie odmienne zdanie.

Lepiej z mniejszym promieniem.

Co innego jakbyś jeździł dużo w Alpach, ale z tego co kojarzę to prawie wyłącznie PL/SK.

Długość jest przydatna ale większy promień tylko będzie przeszkadzał.

170cm R14m będzie git.

Proszę Cię, mam narty o promieniu 23, 25,5m i jeżdżę na polskich stokach.

A wiesz o co Cię proszę?

[Torres 1]

Panowie dzięki za odpowiedzi...Pojechałem akurat do Ski teamu pomacać narty które mnie interesują i przymierzyć buty.

Z nart mieli tylko Atomic X9 i tego Head I.Race natomiast Salomon był jakiś inny chyba Rush.

 

Uściślę akurat dlaczego ta "grupa" nart mi pasuje przynajmniej na papierze.

SL mam , paździerz jest ok. ale to narta na wiosnę na zimowy beton brakuje jej sztywności (rdzeń drewniany) . Poza tym 74 mm pod butem - to je straszliwie wolneee... i poszukuję narty sportowej o węższej talii ale nie GS- a bo:

- nie będę jeździł na bramkach/zawodach ale nie wykluczam 

- stoki: krótkie nie za szerokie np. Kiczera przy Hotelu Stok, BSA w Szczyrku, Oravice , Chopok

 

Dlatego Cross Turn ale szukam w dł. 175 cm o krótszych absolutnie nie myślałem    . Obecne 170 cm/ R16 . 

Pojeździłem w tamtym sezonie przez kilka dni Elan GSX 170 chyba R19 narta w miarę sztywna ale wydawało mi się że była przykrótka. Chciałem 175 ale wypożyczalnia takich nie ma bo ludzie takich długich nie chcą . Ot taki paradoks 

 

Tak więc 175 cm, ma mieć "kopa" dzięki @master32  też pomyślałem o RS jak zobaczyłem film o X9 do końca    ale może wystarczy talia 65 mm i będzie znaczący postęp do mojego muła 74 

 

@yoss dzięki zobaczę . Liczyłem że się odezwiesz 

@labas Ty jesteś trochę inna liga - to jakby porównać moją grę w 3 lidze tenisa stołowego - coś tam gram ale w 2 lidze tu już punktów nawet na 2 stole za dużo nie zrobię ...o ile w ogóle bym jakieś zrobił  . Ogólnie dam radę na każdej narcie ale GS na razie sobie odpuszczę...

 

Pozdr.

[Spiochu]

Proszę Cię, mam narty o promieniu 23, 25,5m i jeżdżę na polskich stokach.

A wiesz o co Cię proszę?

 

 

Mam narty

 

1. 156 R11

2  165 R(13-14??)

3  176 R>21

4  182 R25

 

Na polskich/słowackich stokach, najlepiej mi się jeździ na nartach 2 a jak lajtowy stok to na 1.

Narty 3 i 4 wymagają pustego i dłuższego stoku, w innym przypadku jeździ się lipnie.

No chyba, że ześlizgiem, to wtedy bez znaczenia. Dla mnie istotnym plusem dłuższych jest jedynie fakt, że dłużej trzymają na lodzie po ostrzeniu.

 

Atoma X9 RS To jakby level wyżej ponad zwykłą X9.

RS ma płytę o komórkowej dechy i wiązania, w zwiazku z lepszą (sztywniejszą) płytą, bedzie jeszcze lepiej spisywała sie na twardym

 

Ta sztywniejsza płyta, w tym przypadku będzie wadą a nie zaletą. Torres jest bardzo lekki i pisał że nie chce kołków.

[master32]

Na polskich/słowackich stokach, najlepiej mi się jeździ na nartach 2 a jak lajtowy stok to na 1.

Narty 3 i 4 wymagają pustego i dłuższego stoku, w innym przypadku jeździ się lipnie.

No chyba, że ześlizgiem, to wtedy bez znaczenia. Dla mnie istotnym plusem dłuższych jest jedynie fakt, że dłużej trzymają na lodzie po ostrzeniu.

 

 

Ta sztywniejsza płyta, w tym przypadku będzie wadą a nie zaletą. Torres jest bardzo lekki i pisał że nie chce kołków.

 

W tym przypadku narta jest typowo na twardy warun, lepsza płyta nie zaszkodzi na pewno To nie jest GS FIS gdzie przy promieniu ok 30m cieżko zacieśnić skret a że narta z taka talią (65) jest mało uniwersalna jakby, to śmiało można is w RS

 

Kolejną opcją, która wchodzi moim zdaniem w gre równiez to master 175 z promieniem 18m. Skoro mój ojciec po 50-tce dał rade sobie z tym w tłumie ludzi (jadąc na krawedzi) w śmiesznym Lądku Zdroju to chyba wiele to tłumaczy Narta fajnie skreca, jedzie średnim bez żadnego problemu, nie jest tak szybka z krawedzi na krawedz ale po co w  wolnej jezdzie to ? poza tym talia ok 70mm wiecej wybacza błedów wiec równiez te narty polecam

[Spiochu]

W tym przypadku narta jest typowo na twardy warun, lepsza płyta nie zaszkodzi na pewno To nie jest GS FIS gdzie przy promieniu ok 30m cieżko zacieśnić skret
 

No widzisz, dla mnie taka pancerna płyta upośledza nartę. I to nawet SL.

Z dynamicznej slalomki robi się twardy kołek.

[master32]

No widzisz, dla mnie taka pancerna płyta upośledza nartę. I to nawet SL.

Z dynamicznej slalomki robi się twardy kołek.

Również mało waże, a jezdze na r30m bez problemu, to nie wina ani płyty ani nart

[nikon255]

Również mało waże, a jezdze na r30m bez problemu, to nie wina ani płyty ani nart

no i wszyscy porozstawiani po katach

[master32]

no i wszyscy porozstawiani po katach

 

Jasne, czekają az zjade

[Spiochu]

 

Również mało waże, a jezdze na r30m bez problemu, to nie wina ani płyty ani nart

Tylko ile osób w Polsce ma Twój poziom sprawności i techniki?

Pewnie większość znasz osobiście z zawodów.

 

Co do wagi, to chyba jednak trochę więcej.

 

 

 

Jasne, czekają az zjade

 

I dlatego się mieścisz na R30.

[master32]

Tylko ile osób w Polsce ma Twój poziom sprawności i techniki?

Pewnie większość znasz osobiście z zawodów.

 

Co do wagi, to chyba jednak trochę więcej.

Sporo, nie ma co zwalać na sprzet czy wagę tylko sie uczyć i iśc do przodu a nie marudzić

 

Ps. Wystarczy tez swiadomie kupować narty w przypadku niskiej masy (elastyczność) w tym tkwi cały problem z deskami