Mikoski Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikon255 Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice czuje sie obrazony i zdradzony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Kij w mrowisko wsadzisz, jeśli będziesz pisać o konkretach. Fajnie byłoby , gdybyś o tych udzielających porad i posiadających nowe narty za kilka tysięcy napisał przywołując ich nicka. Inaczej to jest judzenie i podżeganie do buntu prawomyslnych pytaczy, którzy po otrzymaniu (różnych, to prawda) odpowiedzi są przekonani, że mają panaceum na swoje rozterki. Nicki , proszę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Cześć Też mnie to zastanawia. Nigdy nie dałem za narty więcej jak 1800 pln (nowy Master dla żony). A zazwyczaj w okolicach 1200-1500. A kto kupuje DLC - 7350 na wyprzedaży??? Podobno ktoś je kupił. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... yoss Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Damian na narty, a nie kijem w kupie grzebać. Dzisiaj wziąłem kolegę na narty. Kolega jeździ raz na dwa lata, na takich Rosołkach: https://www.skionlin...rsize,2730.html Oczywiście, z ciekawości zamieniłem się na dwa zjazdy. Jakbym miał na tym szurać na co dzień, to chybabym się na curling przerzucił. Myślę, że nie wykorzystuję połowy możliwości moich nart, co nie zmienia faktu, że jazda na nich sprawia mi przyjemność, a nawet mam wrażenie, że motywują mnie do lepszej jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Damian na narty, a nie kijem w kupie grzebać. Dzisiaj wziąłem kolegę na narty. Kolega jeździ raz na dwa lata, na takich Rosołkach: https://www.skionlin...rsize,2730.html Oczywiście, z ciekawości zamieniłem się na dwa zjazdy. Jakbym miał na tym szurać na co dzień, to chybabym się na curling przerzucił. Myślę, że nie wykorzystuję połowy możliwości moich nart, co nie zmienia faktu, że jazda na nich sprawia mi przyjemność, a nawet mam wrażenie, że motywują mnie do lepszej jazdy. Cześć Może kiedyś przyjdzie Ci spróbować jazdy na baletkach. Polecam. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... clip1 Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 dopóki ktoś nie stwarza zagrożenia dla innych to niech sobie jeździ jak chce może być i pług. Mi to bardziej przeszkadzają wesołe Romki co grzeja miedzy ludzmi ile fabryka dała nie kontrolując zupełnie sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Iven Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Damian na narty, a nie kijem w kupie grzebać. Dzisiaj wziąłem kolegę na narty. Kolega jeździ raz na dwa lata, na takich Rosołkach: https://www.skionlin...rsize,2730.html Nie śmiej się , ten model w latach swojej świetności , czyli ok 12-14 lat temu był bardzo popularny i chwalony na stokach w PL i CZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... philologus Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Cześć, Może mają takie narty ponieważ - stać ich - nie znają się, ale ktoś im doradził, że będą dobre - kupili w przecenie (obnizka ceny wyjściowej np. o 45% lub więcej jest znacząco zauważalna) - kupili używane - etc. Smutny wydźwięk tego postu o "szuraczach" - na zasadzie, po co się pchają na stoki, skoro nie potrafią jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... AndRand Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Przecież drogich nart nie kupuje się po to, żeby dobrze jeździły Nawet niekoniecznie po to, żeby dobrze wyglądały Louis Vuitton za $5200: https://unofficialne...s-vuitton-skis/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 30 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć, Może mają takie narty ponieważ - stać ich - nie znają się, ale ktoś im doradził, że będą dobre - kupili w przecenie (obnizka ceny wyjściowej np. o 45% lub więcej jest znacząco zauważalna) - kupili używane - etc. Smutny wydźwięk tego postu o "szuraczach" - na zasadzie, po co się pchają na stoki, skoro nie potrafią jeździć. Nie do końca, jeśli nie potrafią (widziałem) niech nie doradzają sami nie wiedzą o czym piszą najpierw trzeba się naumieć sl jest do kręcenia a gs trzeba rozbujać żeby kręcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 W pierwszej kolejności, zastanowiłbym się czy Tobie też nie wystarczą używane slalomki, zamiast kilku par które posiadasz. Próba nadrabiania sprzętem, to typowe zachowanie początkującego. W każdej dyscyplinie. Dopiero po latach, dociera do Ciebie, że sprzęt to zaledwie kilka % całości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Rega Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Oczywiście, że jeśli kogoś stać, to powinien sobie kupić możliwie najlepsze, czyli na ogół też najdroższe narty. Choćby po to, żeby kłopoty jeździeckie nie zwalać na niedoskonałość nart. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 30 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 W pierwszej kolejności, zastanowiłbym się czy Tobie też nie wystarczą używane slalomki, zamiast kilku par które posiadasz. Próba nadrabiania sprzętem, to typowe zachowanie początkującego. W każdej dyscyplinie. Dopiero po latach, dociera do Ciebie, że sprzęt to zaledwie kilka % całości. Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Odpowiedź na ten post jest prosta i żadnego kija w mrowisko Waść nie włożyłeś...na forum jak wszyscy wiemy rada brzmi "kup najładniejsze narty na jakie Cię stać" (czy jakoś podobnie) i kupujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Oczywiście, że jeśli kogoś stać, to powinien sobie kupić możliwie najlepsze, czyli na ogół też najdroższe narty. Choćby po to, żeby kłopoty jeździeckie nie zwalać na niedoskonałość nart. Oczywista bujda na resorach. Hipotetycznie - ktoś kogo stać i postępuje wg Twojej tezy - kupi możliwie najlepsze narty a w sprzedaży są to najczęściej pierwsze GSy lub SLki albo specjalne modele, budowane na bazie nart z górnej półki - to jeśli nie jest instruktorem, masterem lub bardzo, bardzo dobrym narciarzem - strzela sobie w kolano. W tej sytuacji kłopoty jeździeckie takiego osobnika znacząco się powiększą, a jego zachowanie na stoku może być znacząco mniej przewidywalne , ergo - mało bezpieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Plywak Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. hihi ... 1. Tak daleko iść nie chciałem. 2. Żeby dobrze kupić RD, trzeba wiedzieć jak i gdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? W pierwszym poście tego tematu Cieszy Cię zakup nowych/kolejnych nart? Jak widzisz, inni mają tak samo, niezależnie od umiejętności... Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. SL Fis 165cm niestety nie są. GS Fis natomiast niezbyt przydatne dla amatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Drogie narty × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Kij w mrowisko wsadzisz, jeśli będziesz pisać o konkretach. Fajnie byłoby , gdybyś o tych udzielających porad i posiadających nowe narty za kilka tysięcy napisał przywołując ich nicka. Inaczej to jest judzenie i podżeganie do buntu prawomyslnych pytaczy, którzy po otrzymaniu (różnych, to prawda) odpowiedzi są przekonani, że mają panaceum na swoje rozterki. Nicki , proszę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Cześć Też mnie to zastanawia. Nigdy nie dałem za narty więcej jak 1800 pln (nowy Master dla żony). A zazwyczaj w okolicach 1200-1500. A kto kupuje DLC - 7350 na wyprzedaży??? Podobno ktoś je kupił. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... yoss Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Damian na narty, a nie kijem w kupie grzebać. Dzisiaj wziąłem kolegę na narty. Kolega jeździ raz na dwa lata, na takich Rosołkach: https://www.skionlin...rsize,2730.html Oczywiście, z ciekawości zamieniłem się na dwa zjazdy. Jakbym miał na tym szurać na co dzień, to chybabym się na curling przerzucił. Myślę, że nie wykorzystuję połowy możliwości moich nart, co nie zmienia faktu, że jazda na nich sprawia mi przyjemność, a nawet mam wrażenie, że motywują mnie do lepszej jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Damian na narty, a nie kijem w kupie grzebać. Dzisiaj wziąłem kolegę na narty. Kolega jeździ raz na dwa lata, na takich Rosołkach: https://www.skionlin...rsize,2730.html Oczywiście, z ciekawości zamieniłem się na dwa zjazdy. Jakbym miał na tym szurać na co dzień, to chybabym się na curling przerzucił. Myślę, że nie wykorzystuję połowy możliwości moich nart, co nie zmienia faktu, że jazda na nich sprawia mi przyjemność, a nawet mam wrażenie, że motywują mnie do lepszej jazdy. Cześć Może kiedyś przyjdzie Ci spróbować jazdy na baletkach. Polecam. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... clip1 Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 dopóki ktoś nie stwarza zagrożenia dla innych to niech sobie jeździ jak chce może być i pług. Mi to bardziej przeszkadzają wesołe Romki co grzeja miedzy ludzmi ile fabryka dała nie kontrolując zupełnie sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Iven Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Damian na narty, a nie kijem w kupie grzebać. Dzisiaj wziąłem kolegę na narty. Kolega jeździ raz na dwa lata, na takich Rosołkach: https://www.skionlin...rsize,2730.html Nie śmiej się , ten model w latach swojej świetności , czyli ok 12-14 lat temu był bardzo popularny i chwalony na stokach w PL i CZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... philologus Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Cześć, Może mają takie narty ponieważ - stać ich - nie znają się, ale ktoś im doradził, że będą dobre - kupili w przecenie (obnizka ceny wyjściowej np. o 45% lub więcej jest znacząco zauważalna) - kupili używane - etc. Smutny wydźwięk tego postu o "szuraczach" - na zasadzie, po co się pchają na stoki, skoro nie potrafią jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... AndRand Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Przecież drogich nart nie kupuje się po to, żeby dobrze jeździły Nawet niekoniecznie po to, żeby dobrze wyglądały Louis Vuitton za $5200: https://unofficialne...s-vuitton-skis/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 30 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć, Może mają takie narty ponieważ - stać ich - nie znają się, ale ktoś im doradził, że będą dobre - kupili w przecenie (obnizka ceny wyjściowej np. o 45% lub więcej jest znacząco zauważalna) - kupili używane - etc. Smutny wydźwięk tego postu o "szuraczach" - na zasadzie, po co się pchają na stoki, skoro nie potrafią jeździć. Nie do końca, jeśli nie potrafią (widziałem) niech nie doradzają sami nie wiedzą o czym piszą najpierw trzeba się naumieć sl jest do kręcenia a gs trzeba rozbujać żeby kręcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 W pierwszej kolejności, zastanowiłbym się czy Tobie też nie wystarczą używane slalomki, zamiast kilku par które posiadasz. Próba nadrabiania sprzętem, to typowe zachowanie początkującego. W każdej dyscyplinie. Dopiero po latach, dociera do Ciebie, że sprzęt to zaledwie kilka % całości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Rega Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Oczywiście, że jeśli kogoś stać, to powinien sobie kupić możliwie najlepsze, czyli na ogół też najdroższe narty. Choćby po to, żeby kłopoty jeździeckie nie zwalać na niedoskonałość nart. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 30 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 W pierwszej kolejności, zastanowiłbym się czy Tobie też nie wystarczą używane slalomki, zamiast kilku par które posiadasz. Próba nadrabiania sprzętem, to typowe zachowanie początkującego. W każdej dyscyplinie. Dopiero po latach, dociera do Ciebie, że sprzęt to zaledwie kilka % całości. Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Odpowiedź na ten post jest prosta i żadnego kija w mrowisko Waść nie włożyłeś...na forum jak wszyscy wiemy rada brzmi "kup najładniejsze narty na jakie Cię stać" (czy jakoś podobnie) i kupujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Oczywiście, że jeśli kogoś stać, to powinien sobie kupić możliwie najlepsze, czyli na ogół też najdroższe narty. Choćby po to, żeby kłopoty jeździeckie nie zwalać na niedoskonałość nart. Oczywista bujda na resorach. Hipotetycznie - ktoś kogo stać i postępuje wg Twojej tezy - kupi możliwie najlepsze narty a w sprzedaży są to najczęściej pierwsze GSy lub SLki albo specjalne modele, budowane na bazie nart z górnej półki - to jeśli nie jest instruktorem, masterem lub bardzo, bardzo dobrym narciarzem - strzela sobie w kolano. W tej sytuacji kłopoty jeździeckie takiego osobnika znacząco się powiększą, a jego zachowanie na stoku może być znacząco mniej przewidywalne , ergo - mało bezpieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Plywak Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. hihi ... 1. Tak daleko iść nie chciałem. 2. Żeby dobrze kupić RD, trzeba wiedzieć jak i gdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? W pierwszym poście tego tematu Cieszy Cię zakup nowych/kolejnych nart? Jak widzisz, inni mają tak samo, niezależnie od umiejętności... Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. SL Fis 165cm niestety nie są. GS Fis natomiast niezbyt przydatne dla amatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Drogie narty × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mitek Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Cześć Też mnie to zastanawia. Nigdy nie dałem za narty więcej jak 1800 pln (nowy Master dla żony). A zazwyczaj w okolicach 1200-1500. A kto kupuje DLC - 7350 na wyprzedaży??? Podobno ktoś je kupił. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... yoss Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Damian na narty, a nie kijem w kupie grzebać. Dzisiaj wziąłem kolegę na narty. Kolega jeździ raz na dwa lata, na takich Rosołkach: https://www.skionlin...rsize,2730.html Oczywiście, z ciekawości zamieniłem się na dwa zjazdy. Jakbym miał na tym szurać na co dzień, to chybabym się na curling przerzucił. Myślę, że nie wykorzystuję połowy możliwości moich nart, co nie zmienia faktu, że jazda na nich sprawia mi przyjemność, a nawet mam wrażenie, że motywują mnie do lepszej jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Damian na narty, a nie kijem w kupie grzebać. Dzisiaj wziąłem kolegę na narty. Kolega jeździ raz na dwa lata, na takich Rosołkach: https://www.skionlin...rsize,2730.html Oczywiście, z ciekawości zamieniłem się na dwa zjazdy. Jakbym miał na tym szurać na co dzień, to chybabym się na curling przerzucił. Myślę, że nie wykorzystuję połowy możliwości moich nart, co nie zmienia faktu, że jazda na nich sprawia mi przyjemność, a nawet mam wrażenie, że motywują mnie do lepszej jazdy. Cześć Może kiedyś przyjdzie Ci spróbować jazdy na baletkach. Polecam. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... clip1 Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 dopóki ktoś nie stwarza zagrożenia dla innych to niech sobie jeździ jak chce może być i pług. Mi to bardziej przeszkadzają wesołe Romki co grzeja miedzy ludzmi ile fabryka dała nie kontrolując zupełnie sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Iven Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Damian na narty, a nie kijem w kupie grzebać. Dzisiaj wziąłem kolegę na narty. Kolega jeździ raz na dwa lata, na takich Rosołkach: https://www.skionlin...rsize,2730.html Nie śmiej się , ten model w latach swojej świetności , czyli ok 12-14 lat temu był bardzo popularny i chwalony na stokach w PL i CZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... philologus Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Cześć, Może mają takie narty ponieważ - stać ich - nie znają się, ale ktoś im doradził, że będą dobre - kupili w przecenie (obnizka ceny wyjściowej np. o 45% lub więcej jest znacząco zauważalna) - kupili używane - etc. Smutny wydźwięk tego postu o "szuraczach" - na zasadzie, po co się pchają na stoki, skoro nie potrafią jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... AndRand Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Przecież drogich nart nie kupuje się po to, żeby dobrze jeździły Nawet niekoniecznie po to, żeby dobrze wyglądały Louis Vuitton za $5200: https://unofficialne...s-vuitton-skis/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 30 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć, Może mają takie narty ponieważ - stać ich - nie znają się, ale ktoś im doradził, że będą dobre - kupili w przecenie (obnizka ceny wyjściowej np. o 45% lub więcej jest znacząco zauważalna) - kupili używane - etc. Smutny wydźwięk tego postu o "szuraczach" - na zasadzie, po co się pchają na stoki, skoro nie potrafią jeździć. Nie do końca, jeśli nie potrafią (widziałem) niech nie doradzają sami nie wiedzą o czym piszą najpierw trzeba się naumieć sl jest do kręcenia a gs trzeba rozbujać żeby kręcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 W pierwszej kolejności, zastanowiłbym się czy Tobie też nie wystarczą używane slalomki, zamiast kilku par które posiadasz. Próba nadrabiania sprzętem, to typowe zachowanie początkującego. W każdej dyscyplinie. Dopiero po latach, dociera do Ciebie, że sprzęt to zaledwie kilka % całości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Rega Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Oczywiście, że jeśli kogoś stać, to powinien sobie kupić możliwie najlepsze, czyli na ogół też najdroższe narty. Choćby po to, żeby kłopoty jeździeckie nie zwalać na niedoskonałość nart. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 30 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 W pierwszej kolejności, zastanowiłbym się czy Tobie też nie wystarczą używane slalomki, zamiast kilku par które posiadasz. Próba nadrabiania sprzętem, to typowe zachowanie początkującego. W każdej dyscyplinie. Dopiero po latach, dociera do Ciebie, że sprzęt to zaledwie kilka % całości. Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Odpowiedź na ten post jest prosta i żadnego kija w mrowisko Waść nie włożyłeś...na forum jak wszyscy wiemy rada brzmi "kup najładniejsze narty na jakie Cię stać" (czy jakoś podobnie) i kupujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Oczywiście, że jeśli kogoś stać, to powinien sobie kupić możliwie najlepsze, czyli na ogół też najdroższe narty. Choćby po to, żeby kłopoty jeździeckie nie zwalać na niedoskonałość nart. Oczywista bujda na resorach. Hipotetycznie - ktoś kogo stać i postępuje wg Twojej tezy - kupi możliwie najlepsze narty a w sprzedaży są to najczęściej pierwsze GSy lub SLki albo specjalne modele, budowane na bazie nart z górnej półki - to jeśli nie jest instruktorem, masterem lub bardzo, bardzo dobrym narciarzem - strzela sobie w kolano. W tej sytuacji kłopoty jeździeckie takiego osobnika znacząco się powiększą, a jego zachowanie na stoku może być znacząco mniej przewidywalne , ergo - mało bezpieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Plywak Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. hihi ... 1. Tak daleko iść nie chciałem. 2. Żeby dobrze kupić RD, trzeba wiedzieć jak i gdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? W pierwszym poście tego tematu Cieszy Cię zakup nowych/kolejnych nart? Jak widzisz, inni mają tak samo, niezależnie od umiejętności... Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. SL Fis 165cm niestety nie są. GS Fis natomiast niezbyt przydatne dla amatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Drogie narty × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
yoss Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Damian na narty, a nie kijem w kupie grzebać. Dzisiaj wziąłem kolegę na narty. Kolega jeździ raz na dwa lata, na takich Rosołkach: https://www.skionlin...rsize,2730.html Oczywiście, z ciekawości zamieniłem się na dwa zjazdy. Jakbym miał na tym szurać na co dzień, to chybabym się na curling przerzucił. Myślę, że nie wykorzystuję połowy możliwości moich nart, co nie zmienia faktu, że jazda na nich sprawia mi przyjemność, a nawet mam wrażenie, że motywują mnie do lepszej jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Damian na narty, a nie kijem w kupie grzebać. Dzisiaj wziąłem kolegę na narty. Kolega jeździ raz na dwa lata, na takich Rosołkach: https://www.skionlin...rsize,2730.html Oczywiście, z ciekawości zamieniłem się na dwa zjazdy. Jakbym miał na tym szurać na co dzień, to chybabym się na curling przerzucił. Myślę, że nie wykorzystuję połowy możliwości moich nart, co nie zmienia faktu, że jazda na nich sprawia mi przyjemność, a nawet mam wrażenie, że motywują mnie do lepszej jazdy. Cześć Może kiedyś przyjdzie Ci spróbować jazdy na baletkach. Polecam. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... clip1 Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 dopóki ktoś nie stwarza zagrożenia dla innych to niech sobie jeździ jak chce może być i pług. Mi to bardziej przeszkadzają wesołe Romki co grzeja miedzy ludzmi ile fabryka dała nie kontrolując zupełnie sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Iven Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Damian na narty, a nie kijem w kupie grzebać. Dzisiaj wziąłem kolegę na narty. Kolega jeździ raz na dwa lata, na takich Rosołkach: https://www.skionlin...rsize,2730.html Nie śmiej się , ten model w latach swojej świetności , czyli ok 12-14 lat temu był bardzo popularny i chwalony na stokach w PL i CZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... philologus Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Cześć, Może mają takie narty ponieważ - stać ich - nie znają się, ale ktoś im doradził, że będą dobre - kupili w przecenie (obnizka ceny wyjściowej np. o 45% lub więcej jest znacząco zauważalna) - kupili używane - etc. Smutny wydźwięk tego postu o "szuraczach" - na zasadzie, po co się pchają na stoki, skoro nie potrafią jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... AndRand Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Przecież drogich nart nie kupuje się po to, żeby dobrze jeździły Nawet niekoniecznie po to, żeby dobrze wyglądały Louis Vuitton za $5200: https://unofficialne...s-vuitton-skis/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 30 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć, Może mają takie narty ponieważ - stać ich - nie znają się, ale ktoś im doradził, że będą dobre - kupili w przecenie (obnizka ceny wyjściowej np. o 45% lub więcej jest znacząco zauważalna) - kupili używane - etc. Smutny wydźwięk tego postu o "szuraczach" - na zasadzie, po co się pchają na stoki, skoro nie potrafią jeździć. Nie do końca, jeśli nie potrafią (widziałem) niech nie doradzają sami nie wiedzą o czym piszą najpierw trzeba się naumieć sl jest do kręcenia a gs trzeba rozbujać żeby kręcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 W pierwszej kolejności, zastanowiłbym się czy Tobie też nie wystarczą używane slalomki, zamiast kilku par które posiadasz. Próba nadrabiania sprzętem, to typowe zachowanie początkującego. W każdej dyscyplinie. Dopiero po latach, dociera do Ciebie, że sprzęt to zaledwie kilka % całości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Rega Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Oczywiście, że jeśli kogoś stać, to powinien sobie kupić możliwie najlepsze, czyli na ogół też najdroższe narty. Choćby po to, żeby kłopoty jeździeckie nie zwalać na niedoskonałość nart. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 30 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 W pierwszej kolejności, zastanowiłbym się czy Tobie też nie wystarczą używane slalomki, zamiast kilku par które posiadasz. Próba nadrabiania sprzętem, to typowe zachowanie początkującego. W każdej dyscyplinie. Dopiero po latach, dociera do Ciebie, że sprzęt to zaledwie kilka % całości. Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Odpowiedź na ten post jest prosta i żadnego kija w mrowisko Waść nie włożyłeś...na forum jak wszyscy wiemy rada brzmi "kup najładniejsze narty na jakie Cię stać" (czy jakoś podobnie) i kupujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Oczywiście, że jeśli kogoś stać, to powinien sobie kupić możliwie najlepsze, czyli na ogół też najdroższe narty. Choćby po to, żeby kłopoty jeździeckie nie zwalać na niedoskonałość nart. Oczywista bujda na resorach. Hipotetycznie - ktoś kogo stać i postępuje wg Twojej tezy - kupi możliwie najlepsze narty a w sprzedaży są to najczęściej pierwsze GSy lub SLki albo specjalne modele, budowane na bazie nart z górnej półki - to jeśli nie jest instruktorem, masterem lub bardzo, bardzo dobrym narciarzem - strzela sobie w kolano. W tej sytuacji kłopoty jeździeckie takiego osobnika znacząco się powiększą, a jego zachowanie na stoku może być znacząco mniej przewidywalne , ergo - mało bezpieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Plywak Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. hihi ... 1. Tak daleko iść nie chciałem. 2. Żeby dobrze kupić RD, trzeba wiedzieć jak i gdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? W pierwszym poście tego tematu Cieszy Cię zakup nowych/kolejnych nart? Jak widzisz, inni mają tak samo, niezależnie od umiejętności... Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. SL Fis 165cm niestety nie są. GS Fis natomiast niezbyt przydatne dla amatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Drogie narty × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mitek Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Damian na narty, a nie kijem w kupie grzebać. Dzisiaj wziąłem kolegę na narty. Kolega jeździ raz na dwa lata, na takich Rosołkach: https://www.skionlin...rsize,2730.html Oczywiście, z ciekawości zamieniłem się na dwa zjazdy. Jakbym miał na tym szurać na co dzień, to chybabym się na curling przerzucił. Myślę, że nie wykorzystuję połowy możliwości moich nart, co nie zmienia faktu, że jazda na nich sprawia mi przyjemność, a nawet mam wrażenie, że motywują mnie do lepszej jazdy. Cześć Może kiedyś przyjdzie Ci spróbować jazdy na baletkach. Polecam. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... clip1 Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 dopóki ktoś nie stwarza zagrożenia dla innych to niech sobie jeździ jak chce może być i pług. Mi to bardziej przeszkadzają wesołe Romki co grzeja miedzy ludzmi ile fabryka dała nie kontrolując zupełnie sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Iven Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Damian na narty, a nie kijem w kupie grzebać. Dzisiaj wziąłem kolegę na narty. Kolega jeździ raz na dwa lata, na takich Rosołkach: https://www.skionlin...rsize,2730.html Nie śmiej się , ten model w latach swojej świetności , czyli ok 12-14 lat temu był bardzo popularny i chwalony na stokach w PL i CZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... philologus Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Cześć, Może mają takie narty ponieważ - stać ich - nie znają się, ale ktoś im doradził, że będą dobre - kupili w przecenie (obnizka ceny wyjściowej np. o 45% lub więcej jest znacząco zauważalna) - kupili używane - etc. Smutny wydźwięk tego postu o "szuraczach" - na zasadzie, po co się pchają na stoki, skoro nie potrafią jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... AndRand Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Przecież drogich nart nie kupuje się po to, żeby dobrze jeździły Nawet niekoniecznie po to, żeby dobrze wyglądały Louis Vuitton za $5200: https://unofficialne...s-vuitton-skis/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 30 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć, Może mają takie narty ponieważ - stać ich - nie znają się, ale ktoś im doradził, że będą dobre - kupili w przecenie (obnizka ceny wyjściowej np. o 45% lub więcej jest znacząco zauważalna) - kupili używane - etc. Smutny wydźwięk tego postu o "szuraczach" - na zasadzie, po co się pchają na stoki, skoro nie potrafią jeździć. Nie do końca, jeśli nie potrafią (widziałem) niech nie doradzają sami nie wiedzą o czym piszą najpierw trzeba się naumieć sl jest do kręcenia a gs trzeba rozbujać żeby kręcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 W pierwszej kolejności, zastanowiłbym się czy Tobie też nie wystarczą używane slalomki, zamiast kilku par które posiadasz. Próba nadrabiania sprzętem, to typowe zachowanie początkującego. W każdej dyscyplinie. Dopiero po latach, dociera do Ciebie, że sprzęt to zaledwie kilka % całości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Rega Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Oczywiście, że jeśli kogoś stać, to powinien sobie kupić możliwie najlepsze, czyli na ogół też najdroższe narty. Choćby po to, żeby kłopoty jeździeckie nie zwalać na niedoskonałość nart. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 30 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 W pierwszej kolejności, zastanowiłbym się czy Tobie też nie wystarczą używane slalomki, zamiast kilku par które posiadasz. Próba nadrabiania sprzętem, to typowe zachowanie początkującego. W każdej dyscyplinie. Dopiero po latach, dociera do Ciebie, że sprzęt to zaledwie kilka % całości. Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Odpowiedź na ten post jest prosta i żadnego kija w mrowisko Waść nie włożyłeś...na forum jak wszyscy wiemy rada brzmi "kup najładniejsze narty na jakie Cię stać" (czy jakoś podobnie) i kupujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Oczywiście, że jeśli kogoś stać, to powinien sobie kupić możliwie najlepsze, czyli na ogół też najdroższe narty. Choćby po to, żeby kłopoty jeździeckie nie zwalać na niedoskonałość nart. Oczywista bujda na resorach. Hipotetycznie - ktoś kogo stać i postępuje wg Twojej tezy - kupi możliwie najlepsze narty a w sprzedaży są to najczęściej pierwsze GSy lub SLki albo specjalne modele, budowane na bazie nart z górnej półki - to jeśli nie jest instruktorem, masterem lub bardzo, bardzo dobrym narciarzem - strzela sobie w kolano. W tej sytuacji kłopoty jeździeckie takiego osobnika znacząco się powiększą, a jego zachowanie na stoku może być znacząco mniej przewidywalne , ergo - mało bezpieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Plywak Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. hihi ... 1. Tak daleko iść nie chciałem. 2. Żeby dobrze kupić RD, trzeba wiedzieć jak i gdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? W pierwszym poście tego tematu Cieszy Cię zakup nowych/kolejnych nart? Jak widzisz, inni mają tak samo, niezależnie od umiejętności... Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. SL Fis 165cm niestety nie są. GS Fis natomiast niezbyt przydatne dla amatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Drogie narty × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
clip1 Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 dopóki ktoś nie stwarza zagrożenia dla innych to niech sobie jeździ jak chce może być i pług. Mi to bardziej przeszkadzają wesołe Romki co grzeja miedzy ludzmi ile fabryka dała nie kontrolując zupełnie sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iven Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Damian na narty, a nie kijem w kupie grzebać. Dzisiaj wziąłem kolegę na narty. Kolega jeździ raz na dwa lata, na takich Rosołkach: https://www.skionlin...rsize,2730.html Nie śmiej się , ten model w latach swojej świetności , czyli ok 12-14 lat temu był bardzo popularny i chwalony na stokach w PL i CZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... philologus Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Cześć, Może mają takie narty ponieważ - stać ich - nie znają się, ale ktoś im doradził, że będą dobre - kupili w przecenie (obnizka ceny wyjściowej np. o 45% lub więcej jest znacząco zauważalna) - kupili używane - etc. Smutny wydźwięk tego postu o "szuraczach" - na zasadzie, po co się pchają na stoki, skoro nie potrafią jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... AndRand Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Przecież drogich nart nie kupuje się po to, żeby dobrze jeździły Nawet niekoniecznie po to, żeby dobrze wyglądały Louis Vuitton za $5200: https://unofficialne...s-vuitton-skis/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 30 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć, Może mają takie narty ponieważ - stać ich - nie znają się, ale ktoś im doradził, że będą dobre - kupili w przecenie (obnizka ceny wyjściowej np. o 45% lub więcej jest znacząco zauważalna) - kupili używane - etc. Smutny wydźwięk tego postu o "szuraczach" - na zasadzie, po co się pchają na stoki, skoro nie potrafią jeździć. Nie do końca, jeśli nie potrafią (widziałem) niech nie doradzają sami nie wiedzą o czym piszą najpierw trzeba się naumieć sl jest do kręcenia a gs trzeba rozbujać żeby kręcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 W pierwszej kolejności, zastanowiłbym się czy Tobie też nie wystarczą używane slalomki, zamiast kilku par które posiadasz. Próba nadrabiania sprzętem, to typowe zachowanie początkującego. W każdej dyscyplinie. Dopiero po latach, dociera do Ciebie, że sprzęt to zaledwie kilka % całości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Rega Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Oczywiście, że jeśli kogoś stać, to powinien sobie kupić możliwie najlepsze, czyli na ogół też najdroższe narty. Choćby po to, żeby kłopoty jeździeckie nie zwalać na niedoskonałość nart. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 30 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 W pierwszej kolejności, zastanowiłbym się czy Tobie też nie wystarczą używane slalomki, zamiast kilku par które posiadasz. Próba nadrabiania sprzętem, to typowe zachowanie początkującego. W każdej dyscyplinie. Dopiero po latach, dociera do Ciebie, że sprzęt to zaledwie kilka % całości. Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gabrik Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Odpowiedź na ten post jest prosta i żadnego kija w mrowisko Waść nie włożyłeś...na forum jak wszyscy wiemy rada brzmi "kup najładniejsze narty na jakie Cię stać" (czy jakoś podobnie) i kupujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Oczywiście, że jeśli kogoś stać, to powinien sobie kupić możliwie najlepsze, czyli na ogół też najdroższe narty. Choćby po to, żeby kłopoty jeździeckie nie zwalać na niedoskonałość nart. Oczywista bujda na resorach. Hipotetycznie - ktoś kogo stać i postępuje wg Twojej tezy - kupi możliwie najlepsze narty a w sprzedaży są to najczęściej pierwsze GSy lub SLki albo specjalne modele, budowane na bazie nart z górnej półki - to jeśli nie jest instruktorem, masterem lub bardzo, bardzo dobrym narciarzem - strzela sobie w kolano. W tej sytuacji kłopoty jeździeckie takiego osobnika znacząco się powiększą, a jego zachowanie na stoku może być znacząco mniej przewidywalne , ergo - mało bezpieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Plywak Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. hihi ... 1. Tak daleko iść nie chciałem. 2. Żeby dobrze kupić RD, trzeba wiedzieć jak i gdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? W pierwszym poście tego tematu Cieszy Cię zakup nowych/kolejnych nart? Jak widzisz, inni mają tak samo, niezależnie od umiejętności... Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. SL Fis 165cm niestety nie są. GS Fis natomiast niezbyt przydatne dla amatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Drogie narty
philologus Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Cześć, Może mają takie narty ponieważ - stać ich - nie znają się, ale ktoś im doradził, że będą dobre - kupili w przecenie (obnizka ceny wyjściowej np. o 45% lub więcej jest znacząco zauważalna) - kupili używane - etc. Smutny wydźwięk tego postu o "szuraczach" - na zasadzie, po co się pchają na stoki, skoro nie potrafią jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AndRand Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Przecież drogich nart nie kupuje się po to, żeby dobrze jeździły Nawet niekoniecznie po to, żeby dobrze wyglądały Louis Vuitton za $5200: https://unofficialne...s-vuitton-skis/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 30 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć, Może mają takie narty ponieważ - stać ich - nie znają się, ale ktoś im doradził, że będą dobre - kupili w przecenie (obnizka ceny wyjściowej np. o 45% lub więcej jest znacząco zauważalna) - kupili używane - etc. Smutny wydźwięk tego postu o "szuraczach" - na zasadzie, po co się pchają na stoki, skoro nie potrafią jeździć. Nie do końca, jeśli nie potrafią (widziałem) niech nie doradzają sami nie wiedzą o czym piszą najpierw trzeba się naumieć sl jest do kręcenia a gs trzeba rozbujać żeby kręcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 W pierwszej kolejności, zastanowiłbym się czy Tobie też nie wystarczą używane slalomki, zamiast kilku par które posiadasz. Próba nadrabiania sprzętem, to typowe zachowanie początkującego. W każdej dyscyplinie. Dopiero po latach, dociera do Ciebie, że sprzęt to zaledwie kilka % całości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rega Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Oczywiście, że jeśli kogoś stać, to powinien sobie kupić możliwie najlepsze, czyli na ogół też najdroższe narty. Choćby po to, żeby kłopoty jeździeckie nie zwalać na niedoskonałość nart. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 30 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 W pierwszej kolejności, zastanowiłbym się czy Tobie też nie wystarczą używane slalomki, zamiast kilku par które posiadasz. Próba nadrabiania sprzętem, to typowe zachowanie początkującego. W każdej dyscyplinie. Dopiero po latach, dociera do Ciebie, że sprzęt to zaledwie kilka % całości. Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gabrik Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Wsadzę kij w mrowisko zobaczymy co się podzieje 95% osób na stoku mająca dobre drogie narty nie potrafi na nich jeździć! Mają fisy,pierwsze sl,gs i mastery nie wykorzystują nawet połowy możliwość,narta carvingowa ma taką geometrię i budowę żeby jeździć na niej jak warunki pozwalają na krawędzi! przy każdym wyjściu ze skrętu oddają energię. A co widzę ześlizg piętek jak gość coś ogarnia lub ześlizg całej narty i cała energia psu w dupę. Obserwacje na stoku i filmiki niektórych z SF pokazują szuranie w każdych warunkach,pusto szuranie szeroko szuranie idealne warunki szuranie , więc po co wam narty za kilka tyś ?. Ja gdybym tak jeździł kupiłbym używki za 500 zeta, szurać można na wszystkim a reszta na przyjemności w Alpach . Najlepsze w tym że takie osoby udzielają na SF porad o sprzęcie i technice Odpowiedź na ten post jest prosta i żadnego kija w mrowisko Waść nie włożyłeś...na forum jak wszyscy wiemy rada brzmi "kup najładniejsze narty na jakie Cię stać" (czy jakoś podobnie) i kupujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Oczywiście, że jeśli kogoś stać, to powinien sobie kupić możliwie najlepsze, czyli na ogół też najdroższe narty. Choćby po to, żeby kłopoty jeździeckie nie zwalać na niedoskonałość nart. Oczywista bujda na resorach. Hipotetycznie - ktoś kogo stać i postępuje wg Twojej tezy - kupi możliwie najlepsze narty a w sprzedaży są to najczęściej pierwsze GSy lub SLki albo specjalne modele, budowane na bazie nart z górnej półki - to jeśli nie jest instruktorem, masterem lub bardzo, bardzo dobrym narciarzem - strzela sobie w kolano. W tej sytuacji kłopoty jeździeckie takiego osobnika znacząco się powiększą, a jego zachowanie na stoku może być znacząco mniej przewidywalne , ergo - mało bezpieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Plywak Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. hihi ... 1. Tak daleko iść nie chciałem. 2. Żeby dobrze kupić RD, trzeba wiedzieć jak i gdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? W pierwszym poście tego tematu Cieszy Cię zakup nowych/kolejnych nart? Jak widzisz, inni mają tak samo, niezależnie od umiejętności... Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. SL Fis 165cm niestety nie są. GS Fis natomiast niezbyt przydatne dla amatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Drogie narty
Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Oczywiście, że jeśli kogoś stać, to powinien sobie kupić możliwie najlepsze, czyli na ogół też najdroższe narty. Choćby po to, żeby kłopoty jeździeckie nie zwalać na niedoskonałość nart. Oczywista bujda na resorach. Hipotetycznie - ktoś kogo stać i postępuje wg Twojej tezy - kupi możliwie najlepsze narty a w sprzedaży są to najczęściej pierwsze GSy lub SLki albo specjalne modele, budowane na bazie nart z górnej półki - to jeśli nie jest instruktorem, masterem lub bardzo, bardzo dobrym narciarzem - strzela sobie w kolano. W tej sytuacji kłopoty jeździeckie takiego osobnika znacząco się powiększą, a jego zachowanie na stoku może być znacząco mniej przewidywalne , ergo - mało bezpieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Plywak Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. hihi ... 1. Tak daleko iść nie chciałem. 2. Żeby dobrze kupić RD, trzeba wiedzieć jak i gdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? W pierwszym poście tego tematu Cieszy Cię zakup nowych/kolejnych nart? Jak widzisz, inni mają tak samo, niezależnie od umiejętności... Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. SL Fis 165cm niestety nie są. GS Fis natomiast niezbyt przydatne dla amatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
Plywak Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaem Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. hihi ... 1. Tak daleko iść nie chciałem. 2. Żeby dobrze kupić RD, trzeba wiedzieć jak i gdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? W pierwszym poście tego tematu Cieszy Cię zakup nowych/kolejnych nart? Jak widzisz, inni mają tak samo, niezależnie od umiejętności... Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. SL Fis 165cm niestety nie są. GS Fis natomiast niezbyt przydatne dla amatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Spiochu Napisano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 Cześć Czy zauważyłeś gdzieś na SF żebym doradzał komuś w kwestii sprzętu lub techniki ? W pierwszym poście tego tematu Cieszy Cię zakup nowych/kolejnych nart? Jak widzisz, inni mają tak samo, niezależnie od umiejętności... Kupuje narty RD, bo sa tansze od sklepowek. SL Fis 165cm niestety nie są. GS Fis natomiast niezbyt przydatne dla amatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi