Skocz do zawartości

Szczyrk - Czyrna - Solisko


Administrator

Rekomendowane odpowiedzi

Na stronie SON przeczytałem coś takiego,ciekawe jak będzie to funkcjonowało:

 

„Szczyrk czeka także rewolucja w zakresie polityki cenowej ceny skipass’ów na wzór ofert w booking.com czy rezerwacji biletów lotniczych. Oznacza to, że codziennie jest możliwa inna cena na skipass’y, wyższa gdy w ośrodku jest dużo narciarzy i snowboardzistów, niższa gdy mniej osób szusuje po stokach. Będzie to pierwsze europejskie wdrożenie dynamicznych cen za skipassy” – chwali się Bohuš Hlavatý.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Uważam, że pomysł dwuetapowej kolejki na Małe Skrzyczne jest dobry. Odcinek górny przy tak niskim zalesieniu i przy konkretniejszym wietrze i mgle nie jest przyjemny do jazdy.

Zastanawia mnie, że nie wskazali połączenia Małego Skrzycznego ze Skrzycznem.

Ok i to jest argument którego nie uwzględniłem - masz rację. Natomiast jeżeli faktycznie wszystko wypali to - mamy nową zimową stolicę Polski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam 

 

Co się nam kiedyś z żoną marzyło, gdy z Dolin ciągnął nas na górę orczyk. Kabinka z końca, gdzie się kończy FIS na Skrzycznym(koniec Dunacie). Obsługująca tylko tą trasę. 2,5 km długości, 620 m w pionie. To byłoby coś dla spidowców. Z tym, że trasa musiałaby być szersza, szczególnie powyżej Dolin. Góry wokół Szczyrku są stracone dla przyrody. A sam szczyt Skrzycznego, kiedyś fajny las  z niemieckim "schroniskiem". A teraz każdy widzi, jak jest. Więc pójść na całość i reaktywować jeszcze starą trasę z Jaworzyny na dół, równoległą do wyciągu, bo tłok na fisie będzie niemożebny.  I jeszcze jedną trasę zaprojektuję. Z dolinki powyżej Czyrnej na Skrzyczne. Też fajny stok. Do tego parkingi wielopiętrowe, podziemne i nadziemne. Tunel(dwa pasma w jedną i drugą stronę) zaczynający się gdzieś w pobliżu objazdu Bielska. Przedłużenie tunelu(już może nad ziemią) przez Salmopol do Adasia.  Wszystko po to, by dziesiątki tysięcy narciarzy z Górnego Śląska  mogły poszaleć w weekend.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam 

 

Co się nam kiedyś z żoną marzyło, gdy z Dolin ciągnął nas na górę orczyk. Kabinka z końca, gdzie się kończy FIS na Skrzycznym(koniec Dunacie). Obsługująca tylko tą trasę. 2,5 km długości, 620 m w pionie. To byłoby coś dla spidowców. Z tym, że trasa musiałaby być szersza, szczególnie powyżej Dolin. Góry wokół Szczyrku są stracone dla przyrody. A sam szczyt Skrzycznego, kiedyś fajny las  z niemieckim "schroniskiem". A teraz każdy widzi, jak jest. Więc pójść na całość i reaktywować jeszcze starą trasę z Jaworzyny na dół, równoległą do wyciągu, bo tłok na fisie będzie niemożebny.  I jeszcze jedną trasę zaprojektuję. Z dolinki powyżej Czyrnej na Skrzyczne. Też fajny stok. Do tego parkingi wielopiętrowe, podziemne i nadziemne. Tunel(dwa pasma w jedną i drugą stronę) zaczynający się gdzieś w pobliżu objazdu Bielska. Przedłużenie tunelu(już może nad ziemią) przez Salmopol do Adasia.  Wszystko po to, by dziesiątki tysięcy narciarzy z Górnego Śląska  mogły poszaleć w weekend.

 

Pozdrawiam

DK10 jak już tak marzymy to nie można zapominać o drugiej stronie Malinowska Skała. M. Skrzyczne, Skrzyczne. No ale bądźmy realistami - Zimnika terroryści nie pozwolą ruszyć. Dalej jest cała nie zagospodarowana dolina po lewej stronie Golgoty, no jeszcze marzenia o Kotarzu i połączeniu z Brenną :blink:  :blink:.

PS Beskidenverein chyba nie maczało palcy w chronisku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DK10 jak już tak marzymy to nie można zapominać o drugiej stronie Malinowska Skała. M. Skrzyczne, Skrzyczne. No ale bądźmy realistami - Zimnika terroryści nie pozwolą ruszyć. Dalej jest cała nie zagospodarowana dolina po lewej stronie Golgoty, no jeszcze marzenia o Kotarzu i połączeniu z Brenną :blink:  :blink:.

PS Beskidenverein chyba nie maczało palcy w chronisku

Witam

 

Gdzieś tam się doczytałem(może nawet w schronisku, w jakimś miejscu na ścianie), że ten Verein  maczał tu palce. Zresztą ten charakterystyczny wał ziemny, dość dziwna formacja na szczycie góry (przy wyjeździe, po prawej stronie,  od wieży startowej na FIS) to pozostałości obiektu wojskowego, chyba z czasów cysorza. Tu przez szczyt Skrzycznego  przebiegała granica polsko-niemiecka. Kotlina Żywiecka to była Polska. A dalej od szczytu na zachód Niemcy(przed wojną). 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba macie rację ale beskidenverein na pewno nie. Szyndzielnia tak. Na skrzycznem z tego co pamiętam to pierwsze schronisko przed wojną wybudował bielszczanin a to wtedy była enklawa niemiecka. Wracając do tematu masyw skrzycznego ma niewiarygodne możliwości i myślę że z 80 km tras spokojnie dało by się wyciągnąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba macie rację ale beskidenverein na pewno nie. Szyndzielnia tak. Na skrzycznem z tego co pamiętam to pierwsze schronisko przed wojną wybudował bielszczanin a to wtedy była enklawa niemiecka. Wracając do tematu masyw skrzycznego ma niewiarygodne możliwości i myślę że z 80 km tras spokojnie dało by się wyciągnąć

Z pewnością dałoby się wyciągnąć ,ale nie dałoby się naśnieżyć,tego już nie przeskoczą ,a zimy coraz bardziej bezśnieżne, takie inwestycje raczej niemożliwe,jak zrobią to co planują i połączą w przyszłości obydwa ośrodki,to i tak będzie bajka. Pytanie jeszcze jak często będzie można korzystać z wszystkich tras w ośrodku, możliwości do naśnieżania też będą ograniczone, podobno ,ten zbiornik ,który planują wybudować Słowacy ma o połowę mniejszą pojemność ,niż to czym dysponuje na dzień dzisiejszy Białka ,a teren do naśnieżania ogromny, w pierwszej kolejności będą szły łatwiejsze trasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Tu przez szczyt Skrzycznego przebiegała granica polsko-niemiecka. Kotlina Żywiecka to była Polska. A dalej od szczytu na zachód Niemcy(przed wojną). Pozdrawiam

Granica przed 1772 biegła z obecnego BB rzeka Bialką do Bystrej potem pasmem Klimczoka do Salmopola dalej pasmem Baraniej przez Tyniok i Ochodzitą w kierunku Zwardonia. Czyli niedaleko. Acha i była to granica Rzeczpospolitej i Cesarstwa Austr. Była to równocześnie granica Slaska Cieszynskiego. Pozniej do 1918 była to granica historyczna i administracyjna no i kulturalna wewnątrz CK. Po 1918 a w zasadzie po wojnie granicznej polsko-czeskiej granica biegla tak jak teraz Olzą i pasmem Czantorii..... Granica niemiecka (Prusy potem Niemcy) to 20-40 km na polnoc. Pozdrawiam M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pewnością dałoby się wyciągnąć ,ale nie dałoby się naśnieżyć,tego już nie przeskoczą ,a zimy coraz bardziej bezśnieżne, takie inwestycje raczej niemożliwe,jak zrobią to co planują i połączą w przyszłości obydwa ośrodki,to i tak będzie bajka. Pytanie jeszcze jak często będzie można korzystać z wszystkich tras w ośrodku, możliwości do naśnieżania też będą ograniczone, podobno ,ten zbiornik ,który planują wybudować Słowacy ma o połowę mniejszą pojemność ,niż to czym dysponuje na dzień dzisiejszy Białka ,a teren do naśnieżania ogromny, w pierwszej kolejności będą szły łatwiejsze trasy.

Mam nadzieję że na tym jednym zbiorniku nie skończy się, bo faktyczne będzie problem... Ostatnie lata były skrajnie suche, dopiero ten rok znormalnial pod tym względem ale do stanu sprzed kilkunastu lat jeszcze daleko....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że na tym jednym zbiorniku nie skończy się, bo faktyczne będzie problem... Ostatnie lata były skrajnie suche, dopiero ten rok znormalnial pod tym względem ale do stanu sprzed kilkunastu lat jeszcze daleko....

Też mam taką nadzieję ,ale pytanie skąd wezmą tyle wody? W 2015 roku trasa 4 na Solisku ruszyła w połowie lutego ,to samo Czyrna ,nie wiem,czy były w użytku przez 2 tygodnie ,Skrzyczne też ,do centrum Szczyrku można zjechać bardzo rzadko, a jak już, to po kamieniach. Sprawa tyczy się też innych ośrodków jak Pilsko ,gdzie w zeszłym sezonie góra chodziła może przez 3 tygodnie, Czantoria z jedną trasą ,a na mapach są dwie,Soszów z zamkniętą górą itd,skoro jest problem z naśnieżeniem tych marnych kilku tras ,to nie ma co nawet mówić o większych ośrodkach ,tylko cieszyć się jeśli uda się uruchomić w całości te ,które są,lub będą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pewnością dałoby się wyciągnąć ,ale nie dałoby się naśnieżyć,tego już nie przeskoczą ,a zimy coraz bardziej bezśnieżne, takie inwestycje raczej niemożliwe,jak zrobią to co planują i połączą w przyszłości obydwa ośrodki,to i tak będzie bajka. Pytanie jeszcze jak często będzie można korzystać z wszystkich tras w ośrodku, możliwości do naśnieżania też będą ograniczone, podobno ,ten zbiornik ,który planują wybudować Słowacy ma o połowę mniejszą pojemność ,niż to czym dysponuje na dzień dzisiejszy Białka ,a teren do naśnieżania ogromny, w pierwszej kolejności będą szły łatwiejsze trasy.

Ja wiem że się da i to bez szkody dla przyrody (się mi rymło :D  :D ). W pewnym okresie swojego narciarskiego życia kilka sezonów spędziłem na Wielkiej Raczy. Za pierwszym razem made in PRL. Pamiętam nieskoczenie długi wjazd na Lalikach (swoją drogą patent na obniżenie krzesełka w połowie trasy - rewelacja) - jak było zimno (zawsze było zimno) to gluty do kolan. Wszech obecne wyprzęgane talerzyki. I nagle pstryk bodajże w cztery sezony trzy kanapy, Pełna instalacja naśnieżania - ski busy z Dedovki i zapora na zwykłym górskim potoku (zawsze mnie ciągnie żeby się wykąpać). Ośrodek klasowy - w tym czasie żaden Polski nie był w stanie mu dorównać. I to wszystko w obszarze natura 2000 i w granicy rezerwatu przyrody - więc da się i to spokojnie. Szczyrk był jest i będzie zimową mekką Ślązaków i Zagłębiaków - tego nic nie zmieni. Przy takiej ilości klientów sezon może trwać od stycznia do marca a i tak się zwróci a nowe inwestycje mogą jedynie go powiększyć. Skąd wziąć wodę - spiętrzyć Żylicę i Potok Malinów i po problemie, zresztą ciągów wodnych w dolinie jest sporo 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pięknie to wygląda ale wydaje mi się że pomysł dwu etapowej kolejki z Soliska na M. Skrzyczne nie jest do końca dobry. 

 

A ja ten podział uważam za konieczny. Zawsze gdy brałem świeżaków na pierwszy wyjazd w góry (po pierwszych zjazdach lokalnych miastowych górkach) to cały dzień jeździli Małe Skrzyczne - Solisko. Mieli problem z początkiem trasy (dla nich: ścianką) to wypinali się odrobinę wcześniej i mieli ubaw bo ten odcinek jest w sam raz na pierwsze zjazdy. A potem... nie ma zmiłuj - wrzut na tzw. głęboka wodę i konieczność zjazdu na parking już powiedzmy normalnymi drogami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ten podział uważam za konieczny. Zawsze gdy brałem świeżaków na pierwszy wyjazd w góry (po pierwszych zjazdach lokalnych miastowych górkach) to cały dzień jeździli Małe Skrzyczne - Solisko. Mieli problem z początkiem trasy (dla nich: ścianką) to wypinali się odrobinę wcześniej i mieli ubaw bo ten odcinek jest w sam raz na pierwsze zjazdy. A potem... nie ma zmiłuj - wrzut na tzw. głęboka wodę i konieczność zjazdu na parking już powiedzmy normalnymi drogami.

Nie no masz rację. Muszę się trochę zreformować. Dla mnie zawsze COS to jedno a Czyrna- Solisko to drugie. Znając (trochę) górki tak zawsze sobie myślałem że M. Skrzyczne może spokojnie być komercyjną konkurencją dla skrzycznego - w letnim kontekście - całoroczna kanapa, tor saneczkowy, DH rowerowy itp i itd - teraz nie ma to znacznego znaczenia gdyż wszystko wskazuje że to jedna całość   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.skiinfo.p...czyrku-id466747

Czy takie połączenie umożliwi komunikację pomiędzy ośrodkami w obie strony?

Czy trzeba będzie trochę podgonić piechotą?

Witam

 

Połączenie szczytu Skrzycznego z wyciągami na Małym Skrzycznym zawsze było. Dróżka w lesie, gdy jeszcze był las(teraz pewnie rośnie młodnik). W drugą stronę trzeba było podejść spory kawałek. Połączenie szczytu MS z jakimś tam Ondraszkiem(?) umożliwi zjazd na trasy COS, bez potrzeby drałowania.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej mi zależy na komentarzu do rozwiązania jaki jest przedstawione w linku: http://www.skiinfo.p...czyrku-id466747

W legendzie zaznaczone jest 2018r. - Budowa trasy umożliwiającej obustronną komunikację pomiędzy ośrodkami. 

Tylko jak? Zjazd naturalnym spadkiem, czy jakiś orczyk którego nie zaznaczono? Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić tej koncepcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej mi zależy na komentarzu do rozwiązania jaki jest przedstawione w linku: http://www.skiinfo.p...czyrku-id466747

W legendzie zaznaczone jest 2018r. - Budowa trasy umożliwiającej obustronną komunikację pomiędzy ośrodkami. 

Tylko jak? Zjazd naturalnym spadkiem, czy jakiś orczyk którego nie zaznaczono? Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić tej koncepcji.

Mapka nie oddaje realiów. Ale takie połączenie jest jak najbardziej możliwe a podchodzenie może ograniczyć się jedynie do kilku - kilkunastu metrów w okolicach szczytu MS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...