Skocz do zawartości

Gdzie i kiedy jedziemy na narty


Lutek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 481
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja w tym roku kilka weekendów spędze w Białce, na Jaworzynie Krynickiej lub Wierchomli.
Na dłuższy odpoczynek typu ferie lub przerwa świąteczna do Polski sie nie wybieram, bo nie mam zamiaru stać po 45 min w kolejkach.
Na pewno jeden wypad w Alpy lub Dolomity i na bank w ferie do Krompachów.

Swoją drogą:
Słyszeliście o tym niesamowitym miejscu? O Krompachach? Byłem już tam kilkakrotnie i uważam ten ośrodek za jeden z najlepszych na Słowacji i w naszej części Europy. Po prostu bomba. Przystępna cena i ZERO ludzi:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
witam,

Ja napewno w tym sezonie bede ustron, szczysk, wisla a nie wiem czy z antalka sie na slowacje nie wybiore, maja kuszaca propozycje cenowa.
Zobacze jeszcze jak jest w myslenicach.

A co do sylwestra to pewnie jak co roku w ustroniu w schronisku ze stalym towarzystwem spedze.

pozdrawiam,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kiedy pierwszy zlot w Szczyrku?

Trzeba będzie zacząć myśleć o sensownym terminie, żeby podać go na tyle wcześnie żeby większość wiedziała że taki zlot będzie- rok temu niewiele osób wiedziało.. :rolleyes:

Co do moich planów to na początek Szczyrk, potem fajnie by było odwiedzić po kilku latach Małe Ciche- skoro olas2005 tak namawia (poza tym sentyment..):), póżniej Austria, w marcu może Włochy..:confused:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

djbright - nie wiem jeszcze czy jade, ale modle sie, aby pojechac i juz wtedy zaczac sezon narciarski. Moja meta to Bystre koło Baligrodu, osrodek Zelmer. Tam wlasnie zaczynalem jezdzic. Sa w sumie dwa malutkie stoki, ale jak jest snieg to jest pieknie - blisko na narty i sporo innych atrakcji.

Jesli bylbys zainteresowany: http://www.orwbystre.com/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikko to znajome mi rejony ja jak swego czasu jezdzilem w bieszczady zreszta tam stawiwlem piesrwsze kroki na nartach w cisnej ladnych pare lat temu a bazowalem u znajomego w jablonkach, bieszczady maja swoj urok i przedewszystkim cisza i spokoj:)

Zelmera kojaze jezdzilem tam moze ze dwa razy wieczorem, ale wtedy tylko polowa stoku byla oswietlona, pamietam ze z daleka wyglada to zabojczo ale ja sie jest na gorze to nie taki diabel straszny.

Dawno juz tam nie bylem, moze dlatego ze mam sporo kilosow do przejechania a kumple sie wykruszyli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo mi sie zdaje albo mi cos umknelo nie czytajac uwaznie ale nikt nie wspomnial o naszych poludniowych sasiadach Czechach. Rok temu odwiedzilem Harrachov, Rokytnice i Spindlarowy Mlyn (czy jakos tak) i uwazam ze do dobrej jazdy i bialego szalenstwa nie trzeba niczego innego. Szczegolnie Rokytnica jest rewelacyjna. Najdluzszy wyciag kanapowy i w ogole w Czechach. Rewelka:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoje pierwsze kroki stawialem na "stoku" :) (dl bodajze 600m) w cisnej na nartach polsport klasykach:) i nie powiem bo krotki byl ale jakies pierwsze 200m to byla sciana i to w dodatku z muldami, nauka byla trudna bo gleba za gleba ale wytrwalosc przyniosla efekty:)

Bylem jeszcze w ustrzykach tylko juz nie pamietam ktorych na gromadzyniu, dosc byl stok przygotowany dl ok 900m ale ludzi byla kupa:)
Obok wlasnie jest laworta , ale duzo wiary z ukrainy:)

widze ze szczyrk i okolice rzadza:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Móje plany na ten sezon to : 25 listopada jadę do Val Thorens na tydzień, mam nadzieje, że będzie można już fajnie pozjeżdżać. W styczniu tydzień na Chopoku a potem jak się uda to jeszcze z tydzień w Dolomitach. W między czasie parę małych wypadów na polskie stoki. :rolleyes: Jak ktoś jedził w listopadzie w Val Thorens to niech się podzieli wrażeniami, bo nie wiem na co się nastawić. :cool:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 albo 15 grudnia wyjazd na tydzien w alpy do austrii(najprawdopodobniej nassfeld albo gerlitzen) pozniej od 28 grudnia do 1 stycznia Velka Raca :D A pozniej to bede juz tak splokany, ze nie wiem czy gdziekolwek wyjade :P no moze uda mi sie skoczyc na jeden dzien na czantorie na nowe krzeselko :D i jak dopisza warunki to w marcu brenna...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)
U mnie, pewnie jak co roku na Jaworzynie Krynickiej rozruch, a potem weekendowe wypady do Zakopanego (przy ładnej pogodzie-Kasprowy, przy gorszej-Nosal, Gubałówka) i tydzień w styczniu w Małym Cichym :). Pod koniec sezonu, przy sprzyjających wiatrach :D może Austria albo Włochy :).
A kiedy jakieś forumowe jazdy na Kasprowym? Są chętni? :D
Pzdr :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...