Skocz do zawartości

Debilna walka o wage


jan koval

Rekomendowane odpowiedzi

No, ale Enduro i Trail to głownie zjazdy - duża rozpiętość przełożeń nie jest potrzebna. Nie dokręcasz do 60 km/h. Tez nie przyspieszasz gwałtownie po dohamowaniach to większe balony lepiej niosą.. 

Ale gdy zwykle jeździsz na Mazowszu czy Mazurach a czasem jedziesz w góry i masz jeden rower to co innego. Mi np. 0,66 (38-24 i 11-36 w 29') pod górę czasem jest za twardo bo na długich, stromych podjazdach palec szuka kolejnego biegu a go nie ma :D

 

2x10 z korbą 36-22 (38-22) i kasetą 11-36 w góry jest idealnie. Pod górę wszystko na młynku a z góry na patelni i voila ! Ale na interwałowej Suwalszczyźnie wkurza mnie maksymalnie - tu 3x albo (prawie to samo) 1x.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wagę sprzętu?

Eee tam...

Ja myślałam, że pod tym tematem będziesz pocieszał kobiety, które nie mogą zrzucić zbędnych kilogramów :wacko:.

 

To wtedy bym pisal, ze kobiety niepotrzebnie chca zrzucic wage….

 

Ja też mam 2x10. I nie lubię go :/ Przednia przerzutka to horror na interwałowych trasach w 2x10 :/ No ale mam, to mam, nie będę zmieniał na 3x10 tylko po to, żeby mieć najbardziej mi potrzebną zębatkę 30. 

Następny  będzie 1x12 10-45 albo 10-51. I to raczej nie rower tylko napęd, jak dojadę wszystkie zakupione graty : ) W sumie to myślałem nawet o 1x11 i najwyżej zmieniać zębatkę korby  34 (Mazowsze) 28 (góry).

 

1x9 ??

 

 

Oczywiście : )

to co piszesz to niekonsekwencja - bo jezeli nie lubisz przerzutki przedniej to po co w ogole wspominasz o 3x10????

 

Nie wyobrażam sobie w dzisiejszym enduromtb lub trail, zwal jak zwał mieć 2x10 I to nie ze względu na wagę, ale na szybkość reakcji. Obecnie mam 1x12 i jest mega optymalnie, moja kobita ma 1x10 i tez jest Ok. Ostatnio a propos wagi wszedłem w plusy, szersze obręcze, szersze opony. I jest lepiej. Lepiej się toczę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

szybkosc przerzucania biegow jest  taka sama, zakladajac, ze ma sie ten sam sprzet - przerzutka tylna dziala tyak samo szybko, niewazne, czy z przodu sa 2 lub 1 zebatka (lub 3)….

 

 

a  w ogole, tak troche off….. w ostatnich 10 latach najwiekszym przelomem do Mtbk nie jest naped a rozmiar kol i …..seat dropper, ze wskazaniem na ten ostatni…….

 

naped taki czy owaki - owszem, amortyzatory te czy inne - owszem, hamulce mechaniczne, 2 czy 4 kanalowe - owszem, ale to dropper zmienil SKOKOWO jakosc i technike jazdy na mtbk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wtedy bym pisal, ze kobiety niepotrzebnie chca zrzucic wage….

 

I to jest świetnie powiedziane :!  )

 

 

to co piszesz to niekonsekwencja - bo jezeli nie lubisz przerzutki przedniej to po co w ogole wspominasz o 3x10????

 

Jak to po co. 3x to takie 1x tylko bardziej uniwersalne. Prawie cały czas można jeździć na środkowym blacie nie tykając lewej manetki a młynek i patelnia awaryjnie na wypadek W. Do tego tańszy i bardziej trwały, 

Przewaga 1x to mniejsza waga i jeszcze szerszy zakres przełożeń na którym można jeździć bez cholernej lewej manetki. Wada to jednak mniejszy (choć niewiele) zakres w stosunku do 3x.

 

Ja do dziś nie mogę wyjść z podziwu jak Shimano próbując gonić SRAM-a mogło  zrezygnować z najbardziej przydatnego i najczęściej używanego trybu 30-32 z przodu :D Sram umie zrobić 1x, Shimano nie umiało to z dobrego 3x zrobili dziwaczne 2x żeby też się wykazać  :D No jeszcze w góry OK bo góry to takie raczej dwustanowe ...

 

 

 

szybkosc przerzucania biegow jest  taka sama, zakladajac, ze ma sie ten sam sprzet - przerzutka tylna dziala tyak samo szybko, niewazne, czy z przodu sa 2 lub 1 zebatka (lub 3)….

 

Dokładnie tak. No, ale osławiony "porządek na pulpicie" :D. No i z 200-300g wagi w przeciętnym sprzęcie klasy XT czy GX.

 

a  w ogole, tak troche off….. w ostatnich 10 latach najwiekszym przelomem do Mtbk nie jest naped a rozmiar kol i …..seat dropper, ze wskazaniem na ten ostatni…….

 

Na to wygląda. Przedtem takim przełomem były chyba indeksowane manetki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miłośnikom ograniczania masy wirujacej dedykuję solidne opony bezdetkowe, całkowicie odporne na przebicie. Nie trzeba mleka czy innych mazideł. A jak ktoś blokuje przejazd to cyngiel pod ręką.... ( foto ponoć z demobilu armii szwajcarskiej - czyli mtb jak znalazl)ebc991df1384ccfad486724db9f5c1ea.jpg

 

Ostre koło nabiera tu nowego wymiaru!

 

Pozdro

Wiesiek 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miłośnikom ograniczania masy wirujacej dedykuję solidne opony bezdetkowe, całkowicie odporne na przebicie. Nie trzeba mleka czy innych mazideł. A jak ktoś blokuje przejazd to cyngiel pod ręką....( foto ponoć z demobilu armii szwajcarskiej - czyli mtb jak znalazl)ebc991df1384ccfad486724db9f5c1ea.jpg

Używam takich od września, nie są tak toporne jak te szwajcarskie, ale swoją funkcję antyprzebiciowa spełniają. Jednak pomimo wagi zbliżonej do tradycyjnych opon, jedzie się na nich ciężej i wolniej. Amortyzacja też jest inna, gorsza. Na dojazdy kilka-kilkanaście kilometrów się nadają, nie ma ryzyka że złapie się gumę i można spóźnić się na pociąg czy do pracy.
A i jakaś „klamka” też się znajdzie w razie potrzeby ;).

1ee51b145c9f029f929bd46f5d929ada.jpg7d62e0246f541c7af2a2cb679f79efa7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...