mig Napisano 1 Września 2019 Udostępnij Napisano 1 Września 2019 To młodszy syn... wtedy 6 lub 7 lat. 'Hopki' to była fajna zabawa.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Veteran Napisano 1 Września 2019 Udostępnij Napisano 1 Września 2019 Witam Robimy ankietę wśród narciarzy, wskazując na pole pagórków, na niedawno gładziutkim stoku. Co to jest? Prawie bez wyjątków padnie odpowiedź - muldy! Jedynie wśród elity na forum, muldami są miejsca pomiędzy tymi "pagórkami", oraz że słowo pochodzi z języka niemieckiego i oznacza zagłębienia(tu wśród pagórków). A teraz parasol. Arystokratki w dawniejszych czasach(np. na filmach) miały takie miniaturowe parasolki. Pewnie jako ochrona przed słońcem. Był okres, że opalenizna to było "be". Słowo to dostało się do naszego języka. I oznacza coś, co chroni przed deszczem. Ale para(przeciw) i "sol"(słońce), to przed słońcem. Więc Francuz słysząc, jak Polak mówi parasol, gdy rozkłada swój, gdy zaczyna padać deszcz, to go koryguje, że to jest paraplui(plui-deszcz). A nie parasol. Sa jednak parasole pełniące świetnie obie role. Takie duże na betonowym stojaku. Doceniane przez Kolegów lubiących popić browarka. Ta ich skuteczność się liczy. A na muldach jazda. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
se7 Napisano 1 Września 2019 Udostępnij Napisano 1 Września 2019 Wtedy miałem już narty 205. I jeździło się po tym jako-tako. Ale też kijki miałem nowsze, z gwiazdkami zamiast kółek . Teraz, w takich warunkach i takich nartach to chyba bym się najpierw przeżegnał... Te muldy na zdjęciach i na takim stoku to taki normalny widok w tych czasach. Na Stożku były zdecydowanie wyższe i węziej na ścianie o "eso" nie pytajcie. Narty się rozklejały, buty pękały, kości łamały. Dużo ludzi jeździło i nie widziałem aby ktoś się żegnał (kolejki do orczyków były spore). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 1 Września 2019 Udostępnij Napisano 1 Września 2019 Jakie fajne były na Nosalu ... o zalodzonym Kasprowym nie wspomnę : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 1 Września 2019 Udostępnij Napisano 1 Września 2019 Swietny podzial w poprzednim poscie : elita to ci, ktorzy ...dolinami...............nawet mi sie smiac nie chce.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Jakie fajne były na Nosalu ... o zalodzonym Kasprowym nie wspomnę : ) Jakie fajne były na Nosalu ... o zalodzonym Kasprowym nie wspomnę : ) Witam Małe sprostowanie. Na Nosalu nie było muld, ponieważ stok jest zbyt stromy i opad śnieżny nigdy nie był duży. U góry, gdy się wysiadało z wyciągu, były owszem , po prawej stronie tuż przy lesie muldy(z zsuniętego śniegu) będące ratunkiem dla mnie. Górą stoku, najbardziej stroma część, była zwykle wyślizgana do płaskiego lodu. Zrobienie kilku skrętów na niej było wyższą szkołą jazdy. Dostępną dla trenujących zawodników z Zakopanego. Niżej, czasem, mogły się tworzyć małe muldy, gdy było cieplej. Generalnie jednak kręcenie równolegle na tym stoku od samej góry wymagało sporych umiejętności. A kręcić należało naprawdę szybko. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Golgota to chyba najfajniejsza trasa w Szczyrku bo FIS był zawsze zamknięty : ( Uwielbiałem jeszcze Bieńkulę - zdaje się, że czerwona. Ale jak wspominam te godzinne kolejki do wyciągów górniczych i nieustanny zgrzyt kamieni pod ślizgami to w sumie już chyba polskie góry odpuściłem na dobre. Kilka razy do roku Kasprowy żeby poczuć klimat już powyżej kosówki ale i tak najlepiej na skitury. Z tamtych czasów został mi w ustach smak Prince-Polo : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Te muldy na zdjęciach i na takim stoku to taki normalny widok w tych czasach. Na Stożku były zdecydowanie wyższe i węziej na ścianie o "eso" nie pytajcie. Narty się rozklejały, buty pękały, kości łamały. Dużo ludzi jeździło i nie widziałem aby ktoś się żegnał (kolejki do orczyków były spore). W marcu ubiegłego roku trafiłem dwa razy w weekend do Zieleńca. Pierwszym razem było tak do 12C na plusie. Na dole robiły się trzy czetery razy gęstsze. Przy nartach 177 cięzko się między nimi czy na nich manewrowało. Przez nieuwage ze dwa razy zdażyło mi się wpakować tak że garb dwóch znajwoadał się na końcu i na poczatku narty (nie koniecznie na samych czubkach). Dla mnie to dość stresujące było, dla narty pewnie też. Takie jak na fotkach wział bym na zamianę z pocałowaniem ręki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 I wynika to z polskiej terminologii fachowej ? Jeszcze raz proszę, podaj źródło. Cześć 1. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1977r. 2. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1986r. (Tutaj w słowniczku jest zdefiniowane słowo mulda jako wklęsłość. W opisach występuje słowo wklęsłość i w nawiasie mulda. 3. Nauczania narciarstwa zjazdowego Cześć 1 Technika. 1995r. (Tutaj w rozdziale "Elementy jazdy sytuacyjnej" jest mowa o terenie pofałdowanym oraz o garbach i wklęsłościach. Słowo mulda się nie pojawia. Jak znajdę chwilkę to zerkną jak jest w nowych programach. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Takie jak na fotkach wział bym na zamianę z pocałowaniem ręki. One tylko tak niewinnie wyglądają na zdjęciach, kiedyś niedawno byłem na Złotym G. kiedy przez dłuższy czas nie mogli ratrakować - trup ścielił się gęsto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 One tylko tak niewinnie wyglądają na zdjęciach, kiedyś niedawno byłem na Złotym G. kiedy przez dłuższy czas nie mogli ratrakować - trup ścielił się gęsto Może i tak ale przynajmniej nie wisiał bym na nich pomiędzy garbami. Szybko mi przeszła ochota do jazdy w tym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Może i tak ale przynajmniej nie wisiał bym na nich pomiędzy garbami. To był błąd taktyczny , tak się nie jeździ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Oczywiiście a z drugiej strony dopóki nie urosły to sobie radziłem bez takich pokracznych akrobacji, ale w pewnym momencie to było za dużo jak na moje umiejętności i rozmiary także przseniosłem się w inne rejony stoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć Witam Ja pisałem o wyjściu z wyciągu krzesełkowego. Pojedyńcze krzesełko. Wyciąg orczykowy pokonywał ok. 1/3 trasy od dołu(która ma 210 m różnicy poziomów) na Nosal. Nosal jak się przyjęło potem to był ten wyciąg. Krzesło już nie pracowało, albo rzadko. Ja jeździłem, gdy krzesło było czynne i na dole nie było żadnych wyciągów, tych co są teraz, praktycznie pod Nosalem. Na Nosalu trenowali zawodnicy. Tyczki drewniane były chowane na dolnej stacji. W moim okresie odbyły się tu jedyne zawody Pucharu Świata w Polsce. Gdzieś ok roku siedemdziesiątego. Bachleda(senior) był wtedy jednym z czołowych slalomistów(specjalnych) na świecie. Budka startowa byłą nieco niżej ustawiona niż górna stacja. Startował wtedy Bachleda i Dereziński. Jak się wtedy jeździło i jaki był poziom to świadczy przejazd Włocha Grossa. Ominął bramkę i podszedł i jeszcze wszedł do pierwszej dziesiątki. Różnice między czołówką a dalszymi miejscami były bardzo duże. Jego syn(tak się mi wydaje) jeszcze czasem pokazuje się w PŚ. Bachleda nie wygrał u siebie. Był w piewszej dziesiątce(?). Jeździłem czasem na tym stoku, gdy wiało i na Kasprowy nie dało się jechać. Nie walczyłem o życie, ale marzyły mi się krótkie, idealne równoległe skręty, gdy było twardo. Z góry można było zjechać do nartostrady z Gąsienicowej i do Kuźnic, a z Kuźnic pod Nosal i znowu na górę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Też dokładnie o tym piszę : ) A orczyk podałem żeby umiejscowić muldy : ) Powyżej też były - pisałem o odsypach po bokach zaczynających się zaraz po tej szyjce którą się zjeżdża (zjeżdżało) z krzesełka. Na tych odsypach było fajnie jak środek wylodzony. Ciekawe czy to krzesło kiedyś ruszy. Każdy chyba pierwsze kroki stawiał na Nosalu a mi do dziś sentyment został. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wypinając się z orczyka na Golgocie widziałem muldy. Nie miało to dla mnie jak i większości narciarzy żadnego znaczenia czy są to wklęśnięcie czy garby - to były poprostu muldy po których się jechało. Jechało się tak zwyczajnie poprostu po muldach i tyle. Tak myślę sobie że g. na atomy rozbijają ci co nigdy na muldach nie jeździli. Znaczy nie na muldach tylko na normalnych np szczyrkowskich, korbielowskich, itp trasach. Rozumiem to że sztruksowcy nie mają o muldach zielonego pojęcia, nie rozumiem że w tym temacie się wypowiadają. Ps pozdrowienia dla tych co jeździli na bieńkule w muldach ułożonych w rampie (dolny odcinek) Rozumiem, że myślisz o mnie jako narciarzu wyłącznie "sztruksowym". Jeździłem w Szczyrku między 1988, a 2000 rokiem. Głównie COS ale GAT/GON też. Muld ze Szczyrku nie pamiętam, takie na mnie wrażenie zrobiły, że ich nie zapamiętałem. Widzę, że "starsi" narciarze lubią straszyć muldami z Golgoty, Bieńkuli itd. Naprawdę ? Pojedź gdzieś poza Polskę, wybierz sobie jakąś wąską stromą skirute albo buckelpiste i wtedy zobaczysz jak to jest z tymi muldami. Możesz na początek spróbować na wiosnę Gamsleiten 2 w Obertauern. Wtedy ubijają ją chyba raz na tydzień, albo wcale. Przynajmniej nie widziałem, żeby była ubijana. Pod wyciągiem w dolnej części jest 45 stopni. https://i.pinimg.com...eee938cb2f6.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 : ))) Prawda jest taka, że w Alpach jak zostawiają trasy nieratrakowane do jazdy po muldach to te polskie faktycznie są niezauważalne Trochę jakby porównać zmarszczki na jeziorze z bałtycką sztormową falą : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Cześć 1. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1977r. 2. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1986r. (Tutaj w słowniczku jest zdefiniowane słowo mulda jako wklęsłość. W opisach występuje słowo wklęsłość i w nawiasie mulda. 3. Nauczania narciarstwa zjazdowego Cześć 1 Technika. 1995r. (Tutaj w rozdziale "Elementy jazdy sytuacyjnej" jest mowa o terenie pofałdowanym oraz o garbach i wklęsłościach. Słowo mulda się nie pojawia. Jak znajdę chwilkę to zerkną jak jest w nowych programach. Pozdrowienia Tutaj http://www.skiforum....garby/?p=623370 dałem cytat z 2009 i 2013. To znalazłem w internecie. Na aktualny program z 2018 szkoda mi 125 pln, więc nie wiem czy coś się zmieniło. W całym ponad 200 stronicowym programie nauczania słowo mulda pada 2 razy. W spisie treści i w nazwie rozdziału. Sama technika jazdy wg podręcznika polega na omijaniu garbów lub połykaniu garbów. Czyli sami autorzy skrzętnie omijają słowo mulda bo widocznie mają jakiś z nim problem. I skupiają się na tym co najważniejsze, na garbie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Jeszcze znalazłem jedno zdjęcie jak się "maszynowo" robi muldy na zawody. https://www.faz.net/...eGalerieHeading Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. To musiał być jakiś ewenement, mnie zdarzało się, że trasa była nieczynna ale orczyk chodził, a górna stacja względem Golgoty jest tylko jedna przy oślej łączce na Pośrednim, Salmopolu i Julianów nie liczę bo tam jest oddzielny dojazd. Pośrednie to górka nie warta podchodzenia Golgotą a do Julianów i ewent. Pośredniego jest dojazd przez Salmopol. Jeśli do Salmopolu nie było możliwości dojazdu, raczej było się kierować na M. Skrzyczne, mniej podchodzenia. Tak czy siak podchodzenie pod Golgotę to nie był standard i raczej nie od tego nazwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wkg Napisano 1 Września 2019 Udostępnij Napisano 1 Września 2019 Jakie fajne były na Nosalu ... o zalodzonym Kasprowym nie wspomnę : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 1 Września 2019 Udostępnij Napisano 1 Września 2019 Swietny podzial w poprzednim poscie : elita to ci, ktorzy ...dolinami...............nawet mi sie smiac nie chce.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Veteran Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Jakie fajne były na Nosalu ... o zalodzonym Kasprowym nie wspomnę : ) Jakie fajne były na Nosalu ... o zalodzonym Kasprowym nie wspomnę : ) Witam Małe sprostowanie. Na Nosalu nie było muld, ponieważ stok jest zbyt stromy i opad śnieżny nigdy nie był duży. U góry, gdy się wysiadało z wyciągu, były owszem , po prawej stronie tuż przy lesie muldy(z zsuniętego śniegu) będące ratunkiem dla mnie. Górą stoku, najbardziej stroma część, była zwykle wyślizgana do płaskiego lodu. Zrobienie kilku skrętów na niej było wyższą szkołą jazdy. Dostępną dla trenujących zawodników z Zakopanego. Niżej, czasem, mogły się tworzyć małe muldy, gdy było cieplej. Generalnie jednak kręcenie równolegle na tym stoku od samej góry wymagało sporych umiejętności. A kręcić należało naprawdę szybko. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Golgota to chyba najfajniejsza trasa w Szczyrku bo FIS był zawsze zamknięty : ( Uwielbiałem jeszcze Bieńkulę - zdaje się, że czerwona. Ale jak wspominam te godzinne kolejki do wyciągów górniczych i nieustanny zgrzyt kamieni pod ślizgami to w sumie już chyba polskie góry odpuściłem na dobre. Kilka razy do roku Kasprowy żeby poczuć klimat już powyżej kosówki ale i tak najlepiej na skitury. Z tamtych czasów został mi w ustach smak Prince-Polo : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Te muldy na zdjęciach i na takim stoku to taki normalny widok w tych czasach. Na Stożku były zdecydowanie wyższe i węziej na ścianie o "eso" nie pytajcie. Narty się rozklejały, buty pękały, kości łamały. Dużo ludzi jeździło i nie widziałem aby ktoś się żegnał (kolejki do orczyków były spore). W marcu ubiegłego roku trafiłem dwa razy w weekend do Zieleńca. Pierwszym razem było tak do 12C na plusie. Na dole robiły się trzy czetery razy gęstsze. Przy nartach 177 cięzko się między nimi czy na nich manewrowało. Przez nieuwage ze dwa razy zdażyło mi się wpakować tak że garb dwóch znajwoadał się na końcu i na poczatku narty (nie koniecznie na samych czubkach). Dla mnie to dość stresujące było, dla narty pewnie też. Takie jak na fotkach wział bym na zamianę z pocałowaniem ręki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 I wynika to z polskiej terminologii fachowej ? Jeszcze raz proszę, podaj źródło. Cześć 1. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1977r. 2. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1986r. (Tutaj w słowniczku jest zdefiniowane słowo mulda jako wklęsłość. W opisach występuje słowo wklęsłość i w nawiasie mulda. 3. Nauczania narciarstwa zjazdowego Cześć 1 Technika. 1995r. (Tutaj w rozdziale "Elementy jazdy sytuacyjnej" jest mowa o terenie pofałdowanym oraz o garbach i wklęsłościach. Słowo mulda się nie pojawia. Jak znajdę chwilkę to zerkną jak jest w nowych programach. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Takie jak na fotkach wział bym na zamianę z pocałowaniem ręki. One tylko tak niewinnie wyglądają na zdjęciach, kiedyś niedawno byłem na Złotym G. kiedy przez dłuższy czas nie mogli ratrakować - trup ścielił się gęsto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 One tylko tak niewinnie wyglądają na zdjęciach, kiedyś niedawno byłem na Złotym G. kiedy przez dłuższy czas nie mogli ratrakować - trup ścielił się gęsto Może i tak ale przynajmniej nie wisiał bym na nich pomiędzy garbami. Szybko mi przeszła ochota do jazdy w tym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Może i tak ale przynajmniej nie wisiał bym na nich pomiędzy garbami. To był błąd taktyczny , tak się nie jeździ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Oczywiiście a z drugiej strony dopóki nie urosły to sobie radziłem bez takich pokracznych akrobacji, ale w pewnym momencie to było za dużo jak na moje umiejętności i rozmiary także przseniosłem się w inne rejony stoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć Witam Ja pisałem o wyjściu z wyciągu krzesełkowego. Pojedyńcze krzesełko. Wyciąg orczykowy pokonywał ok. 1/3 trasy od dołu(która ma 210 m różnicy poziomów) na Nosal. Nosal jak się przyjęło potem to był ten wyciąg. Krzesło już nie pracowało, albo rzadko. Ja jeździłem, gdy krzesło było czynne i na dole nie było żadnych wyciągów, tych co są teraz, praktycznie pod Nosalem. Na Nosalu trenowali zawodnicy. Tyczki drewniane były chowane na dolnej stacji. W moim okresie odbyły się tu jedyne zawody Pucharu Świata w Polsce. Gdzieś ok roku siedemdziesiątego. Bachleda(senior) był wtedy jednym z czołowych slalomistów(specjalnych) na świecie. Budka startowa byłą nieco niżej ustawiona niż górna stacja. Startował wtedy Bachleda i Dereziński. Jak się wtedy jeździło i jaki był poziom to świadczy przejazd Włocha Grossa. Ominął bramkę i podszedł i jeszcze wszedł do pierwszej dziesiątki. Różnice między czołówką a dalszymi miejscami były bardzo duże. Jego syn(tak się mi wydaje) jeszcze czasem pokazuje się w PŚ. Bachleda nie wygrał u siebie. Był w piewszej dziesiątce(?). Jeździłem czasem na tym stoku, gdy wiało i na Kasprowy nie dało się jechać. Nie walczyłem o życie, ale marzyły mi się krótkie, idealne równoległe skręty, gdy było twardo. Z góry można było zjechać do nartostrady z Gąsienicowej i do Kuźnic, a z Kuźnic pod Nosal i znowu na górę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Też dokładnie o tym piszę : ) A orczyk podałem żeby umiejscowić muldy : ) Powyżej też były - pisałem o odsypach po bokach zaczynających się zaraz po tej szyjce którą się zjeżdża (zjeżdżało) z krzesełka. Na tych odsypach było fajnie jak środek wylodzony. Ciekawe czy to krzesło kiedyś ruszy. Każdy chyba pierwsze kroki stawiał na Nosalu a mi do dziś sentyment został. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wypinając się z orczyka na Golgocie widziałem muldy. Nie miało to dla mnie jak i większości narciarzy żadnego znaczenia czy są to wklęśnięcie czy garby - to były poprostu muldy po których się jechało. Jechało się tak zwyczajnie poprostu po muldach i tyle. Tak myślę sobie że g. na atomy rozbijają ci co nigdy na muldach nie jeździli. Znaczy nie na muldach tylko na normalnych np szczyrkowskich, korbielowskich, itp trasach. Rozumiem to że sztruksowcy nie mają o muldach zielonego pojęcia, nie rozumiem że w tym temacie się wypowiadają. Ps pozdrowienia dla tych co jeździli na bieńkule w muldach ułożonych w rampie (dolny odcinek) Rozumiem, że myślisz o mnie jako narciarzu wyłącznie "sztruksowym". Jeździłem w Szczyrku między 1988, a 2000 rokiem. Głównie COS ale GAT/GON też. Muld ze Szczyrku nie pamiętam, takie na mnie wrażenie zrobiły, że ich nie zapamiętałem. Widzę, że "starsi" narciarze lubią straszyć muldami z Golgoty, Bieńkuli itd. Naprawdę ? Pojedź gdzieś poza Polskę, wybierz sobie jakąś wąską stromą skirute albo buckelpiste i wtedy zobaczysz jak to jest z tymi muldami. Możesz na początek spróbować na wiosnę Gamsleiten 2 w Obertauern. Wtedy ubijają ją chyba raz na tydzień, albo wcale. Przynajmniej nie widziałem, żeby była ubijana. Pod wyciągiem w dolnej części jest 45 stopni. https://i.pinimg.com...eee938cb2f6.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 : ))) Prawda jest taka, że w Alpach jak zostawiają trasy nieratrakowane do jazdy po muldach to te polskie faktycznie są niezauważalne Trochę jakby porównać zmarszczki na jeziorze z bałtycką sztormową falą : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Cześć 1. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1977r. 2. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1986r. (Tutaj w słowniczku jest zdefiniowane słowo mulda jako wklęsłość. W opisach występuje słowo wklęsłość i w nawiasie mulda. 3. Nauczania narciarstwa zjazdowego Cześć 1 Technika. 1995r. (Tutaj w rozdziale "Elementy jazdy sytuacyjnej" jest mowa o terenie pofałdowanym oraz o garbach i wklęsłościach. Słowo mulda się nie pojawia. Jak znajdę chwilkę to zerkną jak jest w nowych programach. Pozdrowienia Tutaj http://www.skiforum....garby/?p=623370 dałem cytat z 2009 i 2013. To znalazłem w internecie. Na aktualny program z 2018 szkoda mi 125 pln, więc nie wiem czy coś się zmieniło. W całym ponad 200 stronicowym programie nauczania słowo mulda pada 2 razy. W spisie treści i w nazwie rozdziału. Sama technika jazdy wg podręcznika polega na omijaniu garbów lub połykaniu garbów. Czyli sami autorzy skrzętnie omijają słowo mulda bo widocznie mają jakiś z nim problem. I skupiają się na tym co najważniejsze, na garbie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Jeszcze znalazłem jedno zdjęcie jak się "maszynowo" robi muldy na zawody. https://www.faz.net/...eGalerieHeading Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. To musiał być jakiś ewenement, mnie zdarzało się, że trasa była nieczynna ale orczyk chodził, a górna stacja względem Golgoty jest tylko jedna przy oślej łączce na Pośrednim, Salmopolu i Julianów nie liczę bo tam jest oddzielny dojazd. Pośrednie to górka nie warta podchodzenia Golgotą a do Julianów i ewent. Pośredniego jest dojazd przez Salmopol. Jeśli do Salmopolu nie było możliwości dojazdu, raczej było się kierować na M. Skrzyczne, mniej podchodzenia. Tak czy siak podchodzenie pod Golgotę to nie był standard i raczej nie od tego nazwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Golgota to chyba najfajniejsza trasa w Szczyrku bo FIS był zawsze zamknięty : ( Uwielbiałem jeszcze Bieńkulę - zdaje się, że czerwona. Ale jak wspominam te godzinne kolejki do wyciągów górniczych i nieustanny zgrzyt kamieni pod ślizgami to w sumie już chyba polskie góry odpuściłem na dobre. Kilka razy do roku Kasprowy żeby poczuć klimat już powyżej kosówki ale i tak najlepiej na skitury. Z tamtych czasów został mi w ustach smak Prince-Polo : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Te muldy na zdjęciach i na takim stoku to taki normalny widok w tych czasach. Na Stożku były zdecydowanie wyższe i węziej na ścianie o "eso" nie pytajcie. Narty się rozklejały, buty pękały, kości łamały. Dużo ludzi jeździło i nie widziałem aby ktoś się żegnał (kolejki do orczyków były spore). W marcu ubiegłego roku trafiłem dwa razy w weekend do Zieleńca. Pierwszym razem było tak do 12C na plusie. Na dole robiły się trzy czetery razy gęstsze. Przy nartach 177 cięzko się między nimi czy na nich manewrowało. Przez nieuwage ze dwa razy zdażyło mi się wpakować tak że garb dwóch znajwoadał się na końcu i na poczatku narty (nie koniecznie na samych czubkach). Dla mnie to dość stresujące było, dla narty pewnie też. Takie jak na fotkach wział bym na zamianę z pocałowaniem ręki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 I wynika to z polskiej terminologii fachowej ? Jeszcze raz proszę, podaj źródło. Cześć 1. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1977r. 2. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1986r. (Tutaj w słowniczku jest zdefiniowane słowo mulda jako wklęsłość. W opisach występuje słowo wklęsłość i w nawiasie mulda. 3. Nauczania narciarstwa zjazdowego Cześć 1 Technika. 1995r. (Tutaj w rozdziale "Elementy jazdy sytuacyjnej" jest mowa o terenie pofałdowanym oraz o garbach i wklęsłościach. Słowo mulda się nie pojawia. Jak znajdę chwilkę to zerkną jak jest w nowych programach. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Takie jak na fotkach wział bym na zamianę z pocałowaniem ręki. One tylko tak niewinnie wyglądają na zdjęciach, kiedyś niedawno byłem na Złotym G. kiedy przez dłuższy czas nie mogli ratrakować - trup ścielił się gęsto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 One tylko tak niewinnie wyglądają na zdjęciach, kiedyś niedawno byłem na Złotym G. kiedy przez dłuższy czas nie mogli ratrakować - trup ścielił się gęsto Może i tak ale przynajmniej nie wisiał bym na nich pomiędzy garbami. Szybko mi przeszła ochota do jazdy w tym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Może i tak ale przynajmniej nie wisiał bym na nich pomiędzy garbami. To był błąd taktyczny , tak się nie jeździ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Oczywiiście a z drugiej strony dopóki nie urosły to sobie radziłem bez takich pokracznych akrobacji, ale w pewnym momencie to było za dużo jak na moje umiejętności i rozmiary także przseniosłem się w inne rejony stoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć Witam Ja pisałem o wyjściu z wyciągu krzesełkowego. Pojedyńcze krzesełko. Wyciąg orczykowy pokonywał ok. 1/3 trasy od dołu(która ma 210 m różnicy poziomów) na Nosal. Nosal jak się przyjęło potem to był ten wyciąg. Krzesło już nie pracowało, albo rzadko. Ja jeździłem, gdy krzesło było czynne i na dole nie było żadnych wyciągów, tych co są teraz, praktycznie pod Nosalem. Na Nosalu trenowali zawodnicy. Tyczki drewniane były chowane na dolnej stacji. W moim okresie odbyły się tu jedyne zawody Pucharu Świata w Polsce. Gdzieś ok roku siedemdziesiątego. Bachleda(senior) był wtedy jednym z czołowych slalomistów(specjalnych) na świecie. Budka startowa byłą nieco niżej ustawiona niż górna stacja. Startował wtedy Bachleda i Dereziński. Jak się wtedy jeździło i jaki był poziom to świadczy przejazd Włocha Grossa. Ominął bramkę i podszedł i jeszcze wszedł do pierwszej dziesiątki. Różnice między czołówką a dalszymi miejscami były bardzo duże. Jego syn(tak się mi wydaje) jeszcze czasem pokazuje się w PŚ. Bachleda nie wygrał u siebie. Był w piewszej dziesiątce(?). Jeździłem czasem na tym stoku, gdy wiało i na Kasprowy nie dało się jechać. Nie walczyłem o życie, ale marzyły mi się krótkie, idealne równoległe skręty, gdy było twardo. Z góry można było zjechać do nartostrady z Gąsienicowej i do Kuźnic, a z Kuźnic pod Nosal i znowu na górę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Też dokładnie o tym piszę : ) A orczyk podałem żeby umiejscowić muldy : ) Powyżej też były - pisałem o odsypach po bokach zaczynających się zaraz po tej szyjce którą się zjeżdża (zjeżdżało) z krzesełka. Na tych odsypach było fajnie jak środek wylodzony. Ciekawe czy to krzesło kiedyś ruszy. Każdy chyba pierwsze kroki stawiał na Nosalu a mi do dziś sentyment został. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wypinając się z orczyka na Golgocie widziałem muldy. Nie miało to dla mnie jak i większości narciarzy żadnego znaczenia czy są to wklęśnięcie czy garby - to były poprostu muldy po których się jechało. Jechało się tak zwyczajnie poprostu po muldach i tyle. Tak myślę sobie że g. na atomy rozbijają ci co nigdy na muldach nie jeździli. Znaczy nie na muldach tylko na normalnych np szczyrkowskich, korbielowskich, itp trasach. Rozumiem to że sztruksowcy nie mają o muldach zielonego pojęcia, nie rozumiem że w tym temacie się wypowiadają. Ps pozdrowienia dla tych co jeździli na bieńkule w muldach ułożonych w rampie (dolny odcinek) Rozumiem, że myślisz o mnie jako narciarzu wyłącznie "sztruksowym". Jeździłem w Szczyrku między 1988, a 2000 rokiem. Głównie COS ale GAT/GON też. Muld ze Szczyrku nie pamiętam, takie na mnie wrażenie zrobiły, że ich nie zapamiętałem. Widzę, że "starsi" narciarze lubią straszyć muldami z Golgoty, Bieńkuli itd. Naprawdę ? Pojedź gdzieś poza Polskę, wybierz sobie jakąś wąską stromą skirute albo buckelpiste i wtedy zobaczysz jak to jest z tymi muldami. Możesz na początek spróbować na wiosnę Gamsleiten 2 w Obertauern. Wtedy ubijają ją chyba raz na tydzień, albo wcale. Przynajmniej nie widziałem, żeby była ubijana. Pod wyciągiem w dolnej części jest 45 stopni. https://i.pinimg.com...eee938cb2f6.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 : ))) Prawda jest taka, że w Alpach jak zostawiają trasy nieratrakowane do jazdy po muldach to te polskie faktycznie są niezauważalne Trochę jakby porównać zmarszczki na jeziorze z bałtycką sztormową falą : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Cześć 1. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1977r. 2. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1986r. (Tutaj w słowniczku jest zdefiniowane słowo mulda jako wklęsłość. W opisach występuje słowo wklęsłość i w nawiasie mulda. 3. Nauczania narciarstwa zjazdowego Cześć 1 Technika. 1995r. (Tutaj w rozdziale "Elementy jazdy sytuacyjnej" jest mowa o terenie pofałdowanym oraz o garbach i wklęsłościach. Słowo mulda się nie pojawia. Jak znajdę chwilkę to zerkną jak jest w nowych programach. Pozdrowienia Tutaj http://www.skiforum....garby/?p=623370 dałem cytat z 2009 i 2013. To znalazłem w internecie. Na aktualny program z 2018 szkoda mi 125 pln, więc nie wiem czy coś się zmieniło. W całym ponad 200 stronicowym programie nauczania słowo mulda pada 2 razy. W spisie treści i w nazwie rozdziału. Sama technika jazdy wg podręcznika polega na omijaniu garbów lub połykaniu garbów. Czyli sami autorzy skrzętnie omijają słowo mulda bo widocznie mają jakiś z nim problem. I skupiają się na tym co najważniejsze, na garbie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Jeszcze znalazłem jedno zdjęcie jak się "maszynowo" robi muldy na zawody. https://www.faz.net/...eGalerieHeading Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. To musiał być jakiś ewenement, mnie zdarzało się, że trasa była nieczynna ale orczyk chodził, a górna stacja względem Golgoty jest tylko jedna przy oślej łączce na Pośrednim, Salmopolu i Julianów nie liczę bo tam jest oddzielny dojazd. Pośrednie to górka nie warta podchodzenia Golgotą a do Julianów i ewent. Pośredniego jest dojazd przez Salmopol. Jeśli do Salmopolu nie było możliwości dojazdu, raczej było się kierować na M. Skrzyczne, mniej podchodzenia. Tak czy siak podchodzenie pod Golgotę to nie był standard i raczej nie od tego nazwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Te muldy na zdjęciach i na takim stoku to taki normalny widok w tych czasach. Na Stożku były zdecydowanie wyższe i węziej na ścianie o "eso" nie pytajcie. Narty się rozklejały, buty pękały, kości łamały. Dużo ludzi jeździło i nie widziałem aby ktoś się żegnał (kolejki do orczyków były spore). W marcu ubiegłego roku trafiłem dwa razy w weekend do Zieleńca. Pierwszym razem było tak do 12C na plusie. Na dole robiły się trzy czetery razy gęstsze. Przy nartach 177 cięzko się między nimi czy na nich manewrowało. Przez nieuwage ze dwa razy zdażyło mi się wpakować tak że garb dwóch znajwoadał się na końcu i na poczatku narty (nie koniecznie na samych czubkach). Dla mnie to dość stresujące było, dla narty pewnie też. Takie jak na fotkach wział bym na zamianę z pocałowaniem ręki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 I wynika to z polskiej terminologii fachowej ? Jeszcze raz proszę, podaj źródło. Cześć 1. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1977r. 2. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1986r. (Tutaj w słowniczku jest zdefiniowane słowo mulda jako wklęsłość. W opisach występuje słowo wklęsłość i w nawiasie mulda. 3. Nauczania narciarstwa zjazdowego Cześć 1 Technika. 1995r. (Tutaj w rozdziale "Elementy jazdy sytuacyjnej" jest mowa o terenie pofałdowanym oraz o garbach i wklęsłościach. Słowo mulda się nie pojawia. Jak znajdę chwilkę to zerkną jak jest w nowych programach. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Takie jak na fotkach wział bym na zamianę z pocałowaniem ręki. One tylko tak niewinnie wyglądają na zdjęciach, kiedyś niedawno byłem na Złotym G. kiedy przez dłuższy czas nie mogli ratrakować - trup ścielił się gęsto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 One tylko tak niewinnie wyglądają na zdjęciach, kiedyś niedawno byłem na Złotym G. kiedy przez dłuższy czas nie mogli ratrakować - trup ścielił się gęsto Może i tak ale przynajmniej nie wisiał bym na nich pomiędzy garbami. Szybko mi przeszła ochota do jazdy w tym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Może i tak ale przynajmniej nie wisiał bym na nich pomiędzy garbami. To był błąd taktyczny , tak się nie jeździ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Oczywiiście a z drugiej strony dopóki nie urosły to sobie radziłem bez takich pokracznych akrobacji, ale w pewnym momencie to było za dużo jak na moje umiejętności i rozmiary także przseniosłem się w inne rejony stoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć Witam Ja pisałem o wyjściu z wyciągu krzesełkowego. Pojedyńcze krzesełko. Wyciąg orczykowy pokonywał ok. 1/3 trasy od dołu(która ma 210 m różnicy poziomów) na Nosal. Nosal jak się przyjęło potem to był ten wyciąg. Krzesło już nie pracowało, albo rzadko. Ja jeździłem, gdy krzesło było czynne i na dole nie było żadnych wyciągów, tych co są teraz, praktycznie pod Nosalem. Na Nosalu trenowali zawodnicy. Tyczki drewniane były chowane na dolnej stacji. W moim okresie odbyły się tu jedyne zawody Pucharu Świata w Polsce. Gdzieś ok roku siedemdziesiątego. Bachleda(senior) był wtedy jednym z czołowych slalomistów(specjalnych) na świecie. Budka startowa byłą nieco niżej ustawiona niż górna stacja. Startował wtedy Bachleda i Dereziński. Jak się wtedy jeździło i jaki był poziom to świadczy przejazd Włocha Grossa. Ominął bramkę i podszedł i jeszcze wszedł do pierwszej dziesiątki. Różnice między czołówką a dalszymi miejscami były bardzo duże. Jego syn(tak się mi wydaje) jeszcze czasem pokazuje się w PŚ. Bachleda nie wygrał u siebie. Był w piewszej dziesiątce(?). Jeździłem czasem na tym stoku, gdy wiało i na Kasprowy nie dało się jechać. Nie walczyłem o życie, ale marzyły mi się krótkie, idealne równoległe skręty, gdy było twardo. Z góry można było zjechać do nartostrady z Gąsienicowej i do Kuźnic, a z Kuźnic pod Nosal i znowu na górę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Też dokładnie o tym piszę : ) A orczyk podałem żeby umiejscowić muldy : ) Powyżej też były - pisałem o odsypach po bokach zaczynających się zaraz po tej szyjce którą się zjeżdża (zjeżdżało) z krzesełka. Na tych odsypach było fajnie jak środek wylodzony. Ciekawe czy to krzesło kiedyś ruszy. Każdy chyba pierwsze kroki stawiał na Nosalu a mi do dziś sentyment został. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wypinając się z orczyka na Golgocie widziałem muldy. Nie miało to dla mnie jak i większości narciarzy żadnego znaczenia czy są to wklęśnięcie czy garby - to były poprostu muldy po których się jechało. Jechało się tak zwyczajnie poprostu po muldach i tyle. Tak myślę sobie że g. na atomy rozbijają ci co nigdy na muldach nie jeździli. Znaczy nie na muldach tylko na normalnych np szczyrkowskich, korbielowskich, itp trasach. Rozumiem to że sztruksowcy nie mają o muldach zielonego pojęcia, nie rozumiem że w tym temacie się wypowiadają. Ps pozdrowienia dla tych co jeździli na bieńkule w muldach ułożonych w rampie (dolny odcinek) Rozumiem, że myślisz o mnie jako narciarzu wyłącznie "sztruksowym". Jeździłem w Szczyrku między 1988, a 2000 rokiem. Głównie COS ale GAT/GON też. Muld ze Szczyrku nie pamiętam, takie na mnie wrażenie zrobiły, że ich nie zapamiętałem. Widzę, że "starsi" narciarze lubią straszyć muldami z Golgoty, Bieńkuli itd. Naprawdę ? Pojedź gdzieś poza Polskę, wybierz sobie jakąś wąską stromą skirute albo buckelpiste i wtedy zobaczysz jak to jest z tymi muldami. Możesz na początek spróbować na wiosnę Gamsleiten 2 w Obertauern. Wtedy ubijają ją chyba raz na tydzień, albo wcale. Przynajmniej nie widziałem, żeby była ubijana. Pod wyciągiem w dolnej części jest 45 stopni. https://i.pinimg.com...eee938cb2f6.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 : ))) Prawda jest taka, że w Alpach jak zostawiają trasy nieratrakowane do jazdy po muldach to te polskie faktycznie są niezauważalne Trochę jakby porównać zmarszczki na jeziorze z bałtycką sztormową falą : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Cześć 1. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1977r. 2. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1986r. (Tutaj w słowniczku jest zdefiniowane słowo mulda jako wklęsłość. W opisach występuje słowo wklęsłość i w nawiasie mulda. 3. Nauczania narciarstwa zjazdowego Cześć 1 Technika. 1995r. (Tutaj w rozdziale "Elementy jazdy sytuacyjnej" jest mowa o terenie pofałdowanym oraz o garbach i wklęsłościach. Słowo mulda się nie pojawia. Jak znajdę chwilkę to zerkną jak jest w nowych programach. Pozdrowienia Tutaj http://www.skiforum....garby/?p=623370 dałem cytat z 2009 i 2013. To znalazłem w internecie. Na aktualny program z 2018 szkoda mi 125 pln, więc nie wiem czy coś się zmieniło. W całym ponad 200 stronicowym programie nauczania słowo mulda pada 2 razy. W spisie treści i w nazwie rozdziału. Sama technika jazdy wg podręcznika polega na omijaniu garbów lub połykaniu garbów. Czyli sami autorzy skrzętnie omijają słowo mulda bo widocznie mają jakiś z nim problem. I skupiają się na tym co najważniejsze, na garbie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Jeszcze znalazłem jedno zdjęcie jak się "maszynowo" robi muldy na zawody. https://www.faz.net/...eGalerieHeading Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. To musiał być jakiś ewenement, mnie zdarzało się, że trasa była nieczynna ale orczyk chodził, a górna stacja względem Golgoty jest tylko jedna przy oślej łączce na Pośrednim, Salmopolu i Julianów nie liczę bo tam jest oddzielny dojazd. Pośrednie to górka nie warta podchodzenia Golgotą a do Julianów i ewent. Pośredniego jest dojazd przez Salmopol. Jeśli do Salmopolu nie było możliwości dojazdu, raczej było się kierować na M. Skrzyczne, mniej podchodzenia. Tak czy siak podchodzenie pod Golgotę to nie był standard i raczej nie od tego nazwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mitek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 I wynika to z polskiej terminologii fachowej ? Jeszcze raz proszę, podaj źródło. Cześć 1. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1977r. 2. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1986r. (Tutaj w słowniczku jest zdefiniowane słowo mulda jako wklęsłość. W opisach występuje słowo wklęsłość i w nawiasie mulda. 3. Nauczania narciarstwa zjazdowego Cześć 1 Technika. 1995r. (Tutaj w rozdziale "Elementy jazdy sytuacyjnej" jest mowa o terenie pofałdowanym oraz o garbach i wklęsłościach. Słowo mulda się nie pojawia. Jak znajdę chwilkę to zerkną jak jest w nowych programach. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Takie jak na fotkach wział bym na zamianę z pocałowaniem ręki. One tylko tak niewinnie wyglądają na zdjęciach, kiedyś niedawno byłem na Złotym G. kiedy przez dłuższy czas nie mogli ratrakować - trup ścielił się gęsto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 One tylko tak niewinnie wyglądają na zdjęciach, kiedyś niedawno byłem na Złotym G. kiedy przez dłuższy czas nie mogli ratrakować - trup ścielił się gęsto Może i tak ale przynajmniej nie wisiał bym na nich pomiędzy garbami. Szybko mi przeszła ochota do jazdy w tym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Może i tak ale przynajmniej nie wisiał bym na nich pomiędzy garbami. To był błąd taktyczny , tak się nie jeździ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Oczywiiście a z drugiej strony dopóki nie urosły to sobie radziłem bez takich pokracznych akrobacji, ale w pewnym momencie to było za dużo jak na moje umiejętności i rozmiary także przseniosłem się w inne rejony stoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć Witam Ja pisałem o wyjściu z wyciągu krzesełkowego. Pojedyńcze krzesełko. Wyciąg orczykowy pokonywał ok. 1/3 trasy od dołu(która ma 210 m różnicy poziomów) na Nosal. Nosal jak się przyjęło potem to był ten wyciąg. Krzesło już nie pracowało, albo rzadko. Ja jeździłem, gdy krzesło było czynne i na dole nie było żadnych wyciągów, tych co są teraz, praktycznie pod Nosalem. Na Nosalu trenowali zawodnicy. Tyczki drewniane były chowane na dolnej stacji. W moim okresie odbyły się tu jedyne zawody Pucharu Świata w Polsce. Gdzieś ok roku siedemdziesiątego. Bachleda(senior) był wtedy jednym z czołowych slalomistów(specjalnych) na świecie. Budka startowa byłą nieco niżej ustawiona niż górna stacja. Startował wtedy Bachleda i Dereziński. Jak się wtedy jeździło i jaki był poziom to świadczy przejazd Włocha Grossa. Ominął bramkę i podszedł i jeszcze wszedł do pierwszej dziesiątki. Różnice między czołówką a dalszymi miejscami były bardzo duże. Jego syn(tak się mi wydaje) jeszcze czasem pokazuje się w PŚ. Bachleda nie wygrał u siebie. Był w piewszej dziesiątce(?). Jeździłem czasem na tym stoku, gdy wiało i na Kasprowy nie dało się jechać. Nie walczyłem o życie, ale marzyły mi się krótkie, idealne równoległe skręty, gdy było twardo. Z góry można było zjechać do nartostrady z Gąsienicowej i do Kuźnic, a z Kuźnic pod Nosal i znowu na górę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Też dokładnie o tym piszę : ) A orczyk podałem żeby umiejscowić muldy : ) Powyżej też były - pisałem o odsypach po bokach zaczynających się zaraz po tej szyjce którą się zjeżdża (zjeżdżało) z krzesełka. Na tych odsypach było fajnie jak środek wylodzony. Ciekawe czy to krzesło kiedyś ruszy. Każdy chyba pierwsze kroki stawiał na Nosalu a mi do dziś sentyment został. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wypinając się z orczyka na Golgocie widziałem muldy. Nie miało to dla mnie jak i większości narciarzy żadnego znaczenia czy są to wklęśnięcie czy garby - to były poprostu muldy po których się jechało. Jechało się tak zwyczajnie poprostu po muldach i tyle. Tak myślę sobie że g. na atomy rozbijają ci co nigdy na muldach nie jeździli. Znaczy nie na muldach tylko na normalnych np szczyrkowskich, korbielowskich, itp trasach. Rozumiem to że sztruksowcy nie mają o muldach zielonego pojęcia, nie rozumiem że w tym temacie się wypowiadają. Ps pozdrowienia dla tych co jeździli na bieńkule w muldach ułożonych w rampie (dolny odcinek) Rozumiem, że myślisz o mnie jako narciarzu wyłącznie "sztruksowym". Jeździłem w Szczyrku między 1988, a 2000 rokiem. Głównie COS ale GAT/GON też. Muld ze Szczyrku nie pamiętam, takie na mnie wrażenie zrobiły, że ich nie zapamiętałem. Widzę, że "starsi" narciarze lubią straszyć muldami z Golgoty, Bieńkuli itd. Naprawdę ? Pojedź gdzieś poza Polskę, wybierz sobie jakąś wąską stromą skirute albo buckelpiste i wtedy zobaczysz jak to jest z tymi muldami. Możesz na początek spróbować na wiosnę Gamsleiten 2 w Obertauern. Wtedy ubijają ją chyba raz na tydzień, albo wcale. Przynajmniej nie widziałem, żeby była ubijana. Pod wyciągiem w dolnej części jest 45 stopni. https://i.pinimg.com...eee938cb2f6.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 : ))) Prawda jest taka, że w Alpach jak zostawiają trasy nieratrakowane do jazdy po muldach to te polskie faktycznie są niezauważalne Trochę jakby porównać zmarszczki na jeziorze z bałtycką sztormową falą : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Cześć 1. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1977r. 2. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1986r. (Tutaj w słowniczku jest zdefiniowane słowo mulda jako wklęsłość. W opisach występuje słowo wklęsłość i w nawiasie mulda. 3. Nauczania narciarstwa zjazdowego Cześć 1 Technika. 1995r. (Tutaj w rozdziale "Elementy jazdy sytuacyjnej" jest mowa o terenie pofałdowanym oraz o garbach i wklęsłościach. Słowo mulda się nie pojawia. Jak znajdę chwilkę to zerkną jak jest w nowych programach. Pozdrowienia Tutaj http://www.skiforum....garby/?p=623370 dałem cytat z 2009 i 2013. To znalazłem w internecie. Na aktualny program z 2018 szkoda mi 125 pln, więc nie wiem czy coś się zmieniło. W całym ponad 200 stronicowym programie nauczania słowo mulda pada 2 razy. W spisie treści i w nazwie rozdziału. Sama technika jazdy wg podręcznika polega na omijaniu garbów lub połykaniu garbów. Czyli sami autorzy skrzętnie omijają słowo mulda bo widocznie mają jakiś z nim problem. I skupiają się na tym co najważniejsze, na garbie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Jeszcze znalazłem jedno zdjęcie jak się "maszynowo" robi muldy na zawody. https://www.faz.net/...eGalerieHeading Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. To musiał być jakiś ewenement, mnie zdarzało się, że trasa była nieczynna ale orczyk chodził, a górna stacja względem Golgoty jest tylko jedna przy oślej łączce na Pośrednim, Salmopolu i Julianów nie liczę bo tam jest oddzielny dojazd. Pośrednie to górka nie warta podchodzenia Golgotą a do Julianów i ewent. Pośredniego jest dojazd przez Salmopol. Jeśli do Salmopolu nie było możliwości dojazdu, raczej było się kierować na M. Skrzyczne, mniej podchodzenia. Tak czy siak podchodzenie pod Golgotę to nie był standard i raczej nie od tego nazwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Takie jak na fotkach wział bym na zamianę z pocałowaniem ręki. One tylko tak niewinnie wyglądają na zdjęciach, kiedyś niedawno byłem na Złotym G. kiedy przez dłuższy czas nie mogli ratrakować - trup ścielił się gęsto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 One tylko tak niewinnie wyglądają na zdjęciach, kiedyś niedawno byłem na Złotym G. kiedy przez dłuższy czas nie mogli ratrakować - trup ścielił się gęsto Może i tak ale przynajmniej nie wisiał bym na nich pomiędzy garbami. Szybko mi przeszła ochota do jazdy w tym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Może i tak ale przynajmniej nie wisiał bym na nich pomiędzy garbami. To był błąd taktyczny , tak się nie jeździ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Oczywiiście a z drugiej strony dopóki nie urosły to sobie radziłem bez takich pokracznych akrobacji, ale w pewnym momencie to było za dużo jak na moje umiejętności i rozmiary także przseniosłem się w inne rejony stoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć Witam Ja pisałem o wyjściu z wyciągu krzesełkowego. Pojedyńcze krzesełko. Wyciąg orczykowy pokonywał ok. 1/3 trasy od dołu(która ma 210 m różnicy poziomów) na Nosal. Nosal jak się przyjęło potem to był ten wyciąg. Krzesło już nie pracowało, albo rzadko. Ja jeździłem, gdy krzesło było czynne i na dole nie było żadnych wyciągów, tych co są teraz, praktycznie pod Nosalem. Na Nosalu trenowali zawodnicy. Tyczki drewniane były chowane na dolnej stacji. W moim okresie odbyły się tu jedyne zawody Pucharu Świata w Polsce. Gdzieś ok roku siedemdziesiątego. Bachleda(senior) był wtedy jednym z czołowych slalomistów(specjalnych) na świecie. Budka startowa byłą nieco niżej ustawiona niż górna stacja. Startował wtedy Bachleda i Dereziński. Jak się wtedy jeździło i jaki był poziom to świadczy przejazd Włocha Grossa. Ominął bramkę i podszedł i jeszcze wszedł do pierwszej dziesiątki. Różnice między czołówką a dalszymi miejscami były bardzo duże. Jego syn(tak się mi wydaje) jeszcze czasem pokazuje się w PŚ. Bachleda nie wygrał u siebie. Był w piewszej dziesiątce(?). Jeździłem czasem na tym stoku, gdy wiało i na Kasprowy nie dało się jechać. Nie walczyłem o życie, ale marzyły mi się krótkie, idealne równoległe skręty, gdy było twardo. Z góry można było zjechać do nartostrady z Gąsienicowej i do Kuźnic, a z Kuźnic pod Nosal i znowu na górę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Też dokładnie o tym piszę : ) A orczyk podałem żeby umiejscowić muldy : ) Powyżej też były - pisałem o odsypach po bokach zaczynających się zaraz po tej szyjce którą się zjeżdża (zjeżdżało) z krzesełka. Na tych odsypach było fajnie jak środek wylodzony. Ciekawe czy to krzesło kiedyś ruszy. Każdy chyba pierwsze kroki stawiał na Nosalu a mi do dziś sentyment został. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wypinając się z orczyka na Golgocie widziałem muldy. Nie miało to dla mnie jak i większości narciarzy żadnego znaczenia czy są to wklęśnięcie czy garby - to były poprostu muldy po których się jechało. Jechało się tak zwyczajnie poprostu po muldach i tyle. Tak myślę sobie że g. na atomy rozbijają ci co nigdy na muldach nie jeździli. Znaczy nie na muldach tylko na normalnych np szczyrkowskich, korbielowskich, itp trasach. Rozumiem to że sztruksowcy nie mają o muldach zielonego pojęcia, nie rozumiem że w tym temacie się wypowiadają. Ps pozdrowienia dla tych co jeździli na bieńkule w muldach ułożonych w rampie (dolny odcinek) Rozumiem, że myślisz o mnie jako narciarzu wyłącznie "sztruksowym". Jeździłem w Szczyrku między 1988, a 2000 rokiem. Głównie COS ale GAT/GON też. Muld ze Szczyrku nie pamiętam, takie na mnie wrażenie zrobiły, że ich nie zapamiętałem. Widzę, że "starsi" narciarze lubią straszyć muldami z Golgoty, Bieńkuli itd. Naprawdę ? Pojedź gdzieś poza Polskę, wybierz sobie jakąś wąską stromą skirute albo buckelpiste i wtedy zobaczysz jak to jest z tymi muldami. Możesz na początek spróbować na wiosnę Gamsleiten 2 w Obertauern. Wtedy ubijają ją chyba raz na tydzień, albo wcale. Przynajmniej nie widziałem, żeby była ubijana. Pod wyciągiem w dolnej części jest 45 stopni. https://i.pinimg.com...eee938cb2f6.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 : ))) Prawda jest taka, że w Alpach jak zostawiają trasy nieratrakowane do jazdy po muldach to te polskie faktycznie są niezauważalne Trochę jakby porównać zmarszczki na jeziorze z bałtycką sztormową falą : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Cześć 1. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1977r. 2. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1986r. (Tutaj w słowniczku jest zdefiniowane słowo mulda jako wklęsłość. W opisach występuje słowo wklęsłość i w nawiasie mulda. 3. Nauczania narciarstwa zjazdowego Cześć 1 Technika. 1995r. (Tutaj w rozdziale "Elementy jazdy sytuacyjnej" jest mowa o terenie pofałdowanym oraz o garbach i wklęsłościach. Słowo mulda się nie pojawia. Jak znajdę chwilkę to zerkną jak jest w nowych programach. Pozdrowienia Tutaj http://www.skiforum....garby/?p=623370 dałem cytat z 2009 i 2013. To znalazłem w internecie. Na aktualny program z 2018 szkoda mi 125 pln, więc nie wiem czy coś się zmieniło. W całym ponad 200 stronicowym programie nauczania słowo mulda pada 2 razy. W spisie treści i w nazwie rozdziału. Sama technika jazdy wg podręcznika polega na omijaniu garbów lub połykaniu garbów. Czyli sami autorzy skrzętnie omijają słowo mulda bo widocznie mają jakiś z nim problem. I skupiają się na tym co najważniejsze, na garbie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Jeszcze znalazłem jedno zdjęcie jak się "maszynowo" robi muldy na zawody. https://www.faz.net/...eGalerieHeading Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. To musiał być jakiś ewenement, mnie zdarzało się, że trasa była nieczynna ale orczyk chodził, a górna stacja względem Golgoty jest tylko jedna przy oślej łączce na Pośrednim, Salmopolu i Julianów nie liczę bo tam jest oddzielny dojazd. Pośrednie to górka nie warta podchodzenia Golgotą a do Julianów i ewent. Pośredniego jest dojazd przez Salmopol. Jeśli do Salmopolu nie było możliwości dojazdu, raczej było się kierować na M. Skrzyczne, mniej podchodzenia. Tak czy siak podchodzenie pod Golgotę to nie był standard i raczej nie od tego nazwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 One tylko tak niewinnie wyglądają na zdjęciach, kiedyś niedawno byłem na Złotym G. kiedy przez dłuższy czas nie mogli ratrakować - trup ścielił się gęsto Może i tak ale przynajmniej nie wisiał bym na nich pomiędzy garbami. Szybko mi przeszła ochota do jazdy w tym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Może i tak ale przynajmniej nie wisiał bym na nich pomiędzy garbami. To był błąd taktyczny , tak się nie jeździ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Oczywiiście a z drugiej strony dopóki nie urosły to sobie radziłem bez takich pokracznych akrobacji, ale w pewnym momencie to było za dużo jak na moje umiejętności i rozmiary także przseniosłem się w inne rejony stoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć Witam Ja pisałem o wyjściu z wyciągu krzesełkowego. Pojedyńcze krzesełko. Wyciąg orczykowy pokonywał ok. 1/3 trasy od dołu(która ma 210 m różnicy poziomów) na Nosal. Nosal jak się przyjęło potem to był ten wyciąg. Krzesło już nie pracowało, albo rzadko. Ja jeździłem, gdy krzesło było czynne i na dole nie było żadnych wyciągów, tych co są teraz, praktycznie pod Nosalem. Na Nosalu trenowali zawodnicy. Tyczki drewniane były chowane na dolnej stacji. W moim okresie odbyły się tu jedyne zawody Pucharu Świata w Polsce. Gdzieś ok roku siedemdziesiątego. Bachleda(senior) był wtedy jednym z czołowych slalomistów(specjalnych) na świecie. Budka startowa byłą nieco niżej ustawiona niż górna stacja. Startował wtedy Bachleda i Dereziński. Jak się wtedy jeździło i jaki był poziom to świadczy przejazd Włocha Grossa. Ominął bramkę i podszedł i jeszcze wszedł do pierwszej dziesiątki. Różnice między czołówką a dalszymi miejscami były bardzo duże. Jego syn(tak się mi wydaje) jeszcze czasem pokazuje się w PŚ. Bachleda nie wygrał u siebie. Był w piewszej dziesiątce(?). Jeździłem czasem na tym stoku, gdy wiało i na Kasprowy nie dało się jechać. Nie walczyłem o życie, ale marzyły mi się krótkie, idealne równoległe skręty, gdy było twardo. Z góry można było zjechać do nartostrady z Gąsienicowej i do Kuźnic, a z Kuźnic pod Nosal i znowu na górę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Też dokładnie o tym piszę : ) A orczyk podałem żeby umiejscowić muldy : ) Powyżej też były - pisałem o odsypach po bokach zaczynających się zaraz po tej szyjce którą się zjeżdża (zjeżdżało) z krzesełka. Na tych odsypach było fajnie jak środek wylodzony. Ciekawe czy to krzesło kiedyś ruszy. Każdy chyba pierwsze kroki stawiał na Nosalu a mi do dziś sentyment został. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wypinając się z orczyka na Golgocie widziałem muldy. Nie miało to dla mnie jak i większości narciarzy żadnego znaczenia czy są to wklęśnięcie czy garby - to były poprostu muldy po których się jechało. Jechało się tak zwyczajnie poprostu po muldach i tyle. Tak myślę sobie że g. na atomy rozbijają ci co nigdy na muldach nie jeździli. Znaczy nie na muldach tylko na normalnych np szczyrkowskich, korbielowskich, itp trasach. Rozumiem to że sztruksowcy nie mają o muldach zielonego pojęcia, nie rozumiem że w tym temacie się wypowiadają. Ps pozdrowienia dla tych co jeździli na bieńkule w muldach ułożonych w rampie (dolny odcinek) Rozumiem, że myślisz o mnie jako narciarzu wyłącznie "sztruksowym". Jeździłem w Szczyrku między 1988, a 2000 rokiem. Głównie COS ale GAT/GON też. Muld ze Szczyrku nie pamiętam, takie na mnie wrażenie zrobiły, że ich nie zapamiętałem. Widzę, że "starsi" narciarze lubią straszyć muldami z Golgoty, Bieńkuli itd. Naprawdę ? Pojedź gdzieś poza Polskę, wybierz sobie jakąś wąską stromą skirute albo buckelpiste i wtedy zobaczysz jak to jest z tymi muldami. Możesz na początek spróbować na wiosnę Gamsleiten 2 w Obertauern. Wtedy ubijają ją chyba raz na tydzień, albo wcale. Przynajmniej nie widziałem, żeby była ubijana. Pod wyciągiem w dolnej części jest 45 stopni. https://i.pinimg.com...eee938cb2f6.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 : ))) Prawda jest taka, że w Alpach jak zostawiają trasy nieratrakowane do jazdy po muldach to te polskie faktycznie są niezauważalne Trochę jakby porównać zmarszczki na jeziorze z bałtycką sztormową falą : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Cześć 1. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1977r. 2. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1986r. (Tutaj w słowniczku jest zdefiniowane słowo mulda jako wklęsłość. W opisach występuje słowo wklęsłość i w nawiasie mulda. 3. Nauczania narciarstwa zjazdowego Cześć 1 Technika. 1995r. (Tutaj w rozdziale "Elementy jazdy sytuacyjnej" jest mowa o terenie pofałdowanym oraz o garbach i wklęsłościach. Słowo mulda się nie pojawia. Jak znajdę chwilkę to zerkną jak jest w nowych programach. Pozdrowienia Tutaj http://www.skiforum....garby/?p=623370 dałem cytat z 2009 i 2013. To znalazłem w internecie. Na aktualny program z 2018 szkoda mi 125 pln, więc nie wiem czy coś się zmieniło. W całym ponad 200 stronicowym programie nauczania słowo mulda pada 2 razy. W spisie treści i w nazwie rozdziału. Sama technika jazdy wg podręcznika polega na omijaniu garbów lub połykaniu garbów. Czyli sami autorzy skrzętnie omijają słowo mulda bo widocznie mają jakiś z nim problem. I skupiają się na tym co najważniejsze, na garbie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Jeszcze znalazłem jedno zdjęcie jak się "maszynowo" robi muldy na zawody. https://www.faz.net/...eGalerieHeading Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. To musiał być jakiś ewenement, mnie zdarzało się, że trasa była nieczynna ale orczyk chodził, a górna stacja względem Golgoty jest tylko jedna przy oślej łączce na Pośrednim, Salmopolu i Julianów nie liczę bo tam jest oddzielny dojazd. Pośrednie to górka nie warta podchodzenia Golgotą a do Julianów i ewent. Pośredniego jest dojazd przez Salmopol. Jeśli do Salmopolu nie było możliwości dojazdu, raczej było się kierować na M. Skrzyczne, mniej podchodzenia. Tak czy siak podchodzenie pod Golgotę to nie był standard i raczej nie od tego nazwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Może i tak ale przynajmniej nie wisiał bym na nich pomiędzy garbami. To był błąd taktyczny , tak się nie jeździ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Oczywiiście a z drugiej strony dopóki nie urosły to sobie radziłem bez takich pokracznych akrobacji, ale w pewnym momencie to było za dużo jak na moje umiejętności i rozmiary także przseniosłem się w inne rejony stoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć Witam Ja pisałem o wyjściu z wyciągu krzesełkowego. Pojedyńcze krzesełko. Wyciąg orczykowy pokonywał ok. 1/3 trasy od dołu(która ma 210 m różnicy poziomów) na Nosal. Nosal jak się przyjęło potem to był ten wyciąg. Krzesło już nie pracowało, albo rzadko. Ja jeździłem, gdy krzesło było czynne i na dole nie było żadnych wyciągów, tych co są teraz, praktycznie pod Nosalem. Na Nosalu trenowali zawodnicy. Tyczki drewniane były chowane na dolnej stacji. W moim okresie odbyły się tu jedyne zawody Pucharu Świata w Polsce. Gdzieś ok roku siedemdziesiątego. Bachleda(senior) był wtedy jednym z czołowych slalomistów(specjalnych) na świecie. Budka startowa byłą nieco niżej ustawiona niż górna stacja. Startował wtedy Bachleda i Dereziński. Jak się wtedy jeździło i jaki był poziom to świadczy przejazd Włocha Grossa. Ominął bramkę i podszedł i jeszcze wszedł do pierwszej dziesiątki. Różnice między czołówką a dalszymi miejscami były bardzo duże. Jego syn(tak się mi wydaje) jeszcze czasem pokazuje się w PŚ. Bachleda nie wygrał u siebie. Był w piewszej dziesiątce(?). Jeździłem czasem na tym stoku, gdy wiało i na Kasprowy nie dało się jechać. Nie walczyłem o życie, ale marzyły mi się krótkie, idealne równoległe skręty, gdy było twardo. Z góry można było zjechać do nartostrady z Gąsienicowej i do Kuźnic, a z Kuźnic pod Nosal i znowu na górę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Też dokładnie o tym piszę : ) A orczyk podałem żeby umiejscowić muldy : ) Powyżej też były - pisałem o odsypach po bokach zaczynających się zaraz po tej szyjce którą się zjeżdża (zjeżdżało) z krzesełka. Na tych odsypach było fajnie jak środek wylodzony. Ciekawe czy to krzesło kiedyś ruszy. Każdy chyba pierwsze kroki stawiał na Nosalu a mi do dziś sentyment został. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wypinając się z orczyka na Golgocie widziałem muldy. Nie miało to dla mnie jak i większości narciarzy żadnego znaczenia czy są to wklęśnięcie czy garby - to były poprostu muldy po których się jechało. Jechało się tak zwyczajnie poprostu po muldach i tyle. Tak myślę sobie że g. na atomy rozbijają ci co nigdy na muldach nie jeździli. Znaczy nie na muldach tylko na normalnych np szczyrkowskich, korbielowskich, itp trasach. Rozumiem to że sztruksowcy nie mają o muldach zielonego pojęcia, nie rozumiem że w tym temacie się wypowiadają. Ps pozdrowienia dla tych co jeździli na bieńkule w muldach ułożonych w rampie (dolny odcinek) Rozumiem, że myślisz o mnie jako narciarzu wyłącznie "sztruksowym". Jeździłem w Szczyrku między 1988, a 2000 rokiem. Głównie COS ale GAT/GON też. Muld ze Szczyrku nie pamiętam, takie na mnie wrażenie zrobiły, że ich nie zapamiętałem. Widzę, że "starsi" narciarze lubią straszyć muldami z Golgoty, Bieńkuli itd. Naprawdę ? Pojedź gdzieś poza Polskę, wybierz sobie jakąś wąską stromą skirute albo buckelpiste i wtedy zobaczysz jak to jest z tymi muldami. Możesz na początek spróbować na wiosnę Gamsleiten 2 w Obertauern. Wtedy ubijają ją chyba raz na tydzień, albo wcale. Przynajmniej nie widziałem, żeby była ubijana. Pod wyciągiem w dolnej części jest 45 stopni. https://i.pinimg.com...eee938cb2f6.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 : ))) Prawda jest taka, że w Alpach jak zostawiają trasy nieratrakowane do jazdy po muldach to te polskie faktycznie są niezauważalne Trochę jakby porównać zmarszczki na jeziorze z bałtycką sztormową falą : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Cześć 1. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1977r. 2. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1986r. (Tutaj w słowniczku jest zdefiniowane słowo mulda jako wklęsłość. W opisach występuje słowo wklęsłość i w nawiasie mulda. 3. Nauczania narciarstwa zjazdowego Cześć 1 Technika. 1995r. (Tutaj w rozdziale "Elementy jazdy sytuacyjnej" jest mowa o terenie pofałdowanym oraz o garbach i wklęsłościach. Słowo mulda się nie pojawia. Jak znajdę chwilkę to zerkną jak jest w nowych programach. Pozdrowienia Tutaj http://www.skiforum....garby/?p=623370 dałem cytat z 2009 i 2013. To znalazłem w internecie. Na aktualny program z 2018 szkoda mi 125 pln, więc nie wiem czy coś się zmieniło. W całym ponad 200 stronicowym programie nauczania słowo mulda pada 2 razy. W spisie treści i w nazwie rozdziału. Sama technika jazdy wg podręcznika polega na omijaniu garbów lub połykaniu garbów. Czyli sami autorzy skrzętnie omijają słowo mulda bo widocznie mają jakiś z nim problem. I skupiają się na tym co najważniejsze, na garbie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Jeszcze znalazłem jedno zdjęcie jak się "maszynowo" robi muldy na zawody. https://www.faz.net/...eGalerieHeading Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. To musiał być jakiś ewenement, mnie zdarzało się, że trasa była nieczynna ale orczyk chodził, a górna stacja względem Golgoty jest tylko jedna przy oślej łączce na Pośrednim, Salmopolu i Julianów nie liczę bo tam jest oddzielny dojazd. Pośrednie to górka nie warta podchodzenia Golgotą a do Julianów i ewent. Pośredniego jest dojazd przez Salmopol. Jeśli do Salmopolu nie było możliwości dojazdu, raczej było się kierować na M. Skrzyczne, mniej podchodzenia. Tak czy siak podchodzenie pod Golgotę to nie był standard i raczej nie od tego nazwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Bacek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Oczywiiście a z drugiej strony dopóki nie urosły to sobie radziłem bez takich pokracznych akrobacji, ale w pewnym momencie to było za dużo jak na moje umiejętności i rozmiary także przseniosłem się w inne rejony stoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Veteran Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć No ja pamiętam muldy. I na górze - po bokach i potem niżej, jak się zjeżdża (zjeżdżało ? ) z orczyka. Było wyślizgane ale i muldy były. A i przed samym orczykiem jadą z góry robiło się bardziej płasko i były fajne muldy. Ale najfajniej było właśnie od samej góry pod lasem po prawej lub lewej po odsypach - tam zwykle nie było zalodzone. Prawdę mówiąc pierwsze wyjazdy w Alpy były dla mnie szokujące - bez muld nie umiałem jeździć Witam Ja pisałem o wyjściu z wyciągu krzesełkowego. Pojedyńcze krzesełko. Wyciąg orczykowy pokonywał ok. 1/3 trasy od dołu(która ma 210 m różnicy poziomów) na Nosal. Nosal jak się przyjęło potem to był ten wyciąg. Krzesło już nie pracowało, albo rzadko. Ja jeździłem, gdy krzesło było czynne i na dole nie było żadnych wyciągów, tych co są teraz, praktycznie pod Nosalem. Na Nosalu trenowali zawodnicy. Tyczki drewniane były chowane na dolnej stacji. W moim okresie odbyły się tu jedyne zawody Pucharu Świata w Polsce. Gdzieś ok roku siedemdziesiątego. Bachleda(senior) był wtedy jednym z czołowych slalomistów(specjalnych) na świecie. Budka startowa byłą nieco niżej ustawiona niż górna stacja. Startował wtedy Bachleda i Dereziński. Jak się wtedy jeździło i jaki był poziom to świadczy przejazd Włocha Grossa. Ominął bramkę i podszedł i jeszcze wszedł do pierwszej dziesiątki. Różnice między czołówką a dalszymi miejscami były bardzo duże. Jego syn(tak się mi wydaje) jeszcze czasem pokazuje się w PŚ. Bachleda nie wygrał u siebie. Był w piewszej dziesiątce(?). Jeździłem czasem na tym stoku, gdy wiało i na Kasprowy nie dało się jechać. Nie walczyłem o życie, ale marzyły mi się krótkie, idealne równoległe skręty, gdy było twardo. Z góry można było zjechać do nartostrady z Gąsienicowej i do Kuźnic, a z Kuźnic pod Nosal i znowu na górę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Też dokładnie o tym piszę : ) A orczyk podałem żeby umiejscowić muldy : ) Powyżej też były - pisałem o odsypach po bokach zaczynających się zaraz po tej szyjce którą się zjeżdża (zjeżdżało) z krzesełka. Na tych odsypach było fajnie jak środek wylodzony. Ciekawe czy to krzesło kiedyś ruszy. Każdy chyba pierwsze kroki stawiał na Nosalu a mi do dziś sentyment został. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wypinając się z orczyka na Golgocie widziałem muldy. Nie miało to dla mnie jak i większości narciarzy żadnego znaczenia czy są to wklęśnięcie czy garby - to były poprostu muldy po których się jechało. Jechało się tak zwyczajnie poprostu po muldach i tyle. Tak myślę sobie że g. na atomy rozbijają ci co nigdy na muldach nie jeździli. Znaczy nie na muldach tylko na normalnych np szczyrkowskich, korbielowskich, itp trasach. Rozumiem to że sztruksowcy nie mają o muldach zielonego pojęcia, nie rozumiem że w tym temacie się wypowiadają. Ps pozdrowienia dla tych co jeździli na bieńkule w muldach ułożonych w rampie (dolny odcinek) Rozumiem, że myślisz o mnie jako narciarzu wyłącznie "sztruksowym". Jeździłem w Szczyrku między 1988, a 2000 rokiem. Głównie COS ale GAT/GON też. Muld ze Szczyrku nie pamiętam, takie na mnie wrażenie zrobiły, że ich nie zapamiętałem. Widzę, że "starsi" narciarze lubią straszyć muldami z Golgoty, Bieńkuli itd. Naprawdę ? Pojedź gdzieś poza Polskę, wybierz sobie jakąś wąską stromą skirute albo buckelpiste i wtedy zobaczysz jak to jest z tymi muldami. Możesz na początek spróbować na wiosnę Gamsleiten 2 w Obertauern. Wtedy ubijają ją chyba raz na tydzień, albo wcale. Przynajmniej nie widziałem, żeby była ubijana. Pod wyciągiem w dolnej części jest 45 stopni. https://i.pinimg.com...eee938cb2f6.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 : ))) Prawda jest taka, że w Alpach jak zostawiają trasy nieratrakowane do jazdy po muldach to te polskie faktycznie są niezauważalne Trochę jakby porównać zmarszczki na jeziorze z bałtycką sztormową falą : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Cześć 1. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1977r. 2. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1986r. (Tutaj w słowniczku jest zdefiniowane słowo mulda jako wklęsłość. W opisach występuje słowo wklęsłość i w nawiasie mulda. 3. Nauczania narciarstwa zjazdowego Cześć 1 Technika. 1995r. (Tutaj w rozdziale "Elementy jazdy sytuacyjnej" jest mowa o terenie pofałdowanym oraz o garbach i wklęsłościach. Słowo mulda się nie pojawia. Jak znajdę chwilkę to zerkną jak jest w nowych programach. Pozdrowienia Tutaj http://www.skiforum....garby/?p=623370 dałem cytat z 2009 i 2013. To znalazłem w internecie. Na aktualny program z 2018 szkoda mi 125 pln, więc nie wiem czy coś się zmieniło. W całym ponad 200 stronicowym programie nauczania słowo mulda pada 2 razy. W spisie treści i w nazwie rozdziału. Sama technika jazdy wg podręcznika polega na omijaniu garbów lub połykaniu garbów. Czyli sami autorzy skrzętnie omijają słowo mulda bo widocznie mają jakiś z nim problem. I skupiają się na tym co najważniejsze, na garbie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Jeszcze znalazłem jedno zdjęcie jak się "maszynowo" robi muldy na zawody. https://www.faz.net/...eGalerieHeading Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. To musiał być jakiś ewenement, mnie zdarzało się, że trasa była nieczynna ale orczyk chodził, a górna stacja względem Golgoty jest tylko jedna przy oślej łączce na Pośrednim, Salmopolu i Julianów nie liczę bo tam jest oddzielny dojazd. Pośrednie to górka nie warta podchodzenia Golgotą a do Julianów i ewent. Pośredniego jest dojazd przez Salmopol. Jeśli do Salmopolu nie było możliwości dojazdu, raczej było się kierować na M. Skrzyczne, mniej podchodzenia. Tak czy siak podchodzenie pod Golgotę to nie był standard i raczej nie od tego nazwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Też dokładnie o tym piszę : ) A orczyk podałem żeby umiejscowić muldy : ) Powyżej też były - pisałem o odsypach po bokach zaczynających się zaraz po tej szyjce którą się zjeżdża (zjeżdżało) z krzesełka. Na tych odsypach było fajnie jak środek wylodzony. Ciekawe czy to krzesło kiedyś ruszy. Każdy chyba pierwsze kroki stawiał na Nosalu a mi do dziś sentyment został. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wypinając się z orczyka na Golgocie widziałem muldy. Nie miało to dla mnie jak i większości narciarzy żadnego znaczenia czy są to wklęśnięcie czy garby - to były poprostu muldy po których się jechało. Jechało się tak zwyczajnie poprostu po muldach i tyle. Tak myślę sobie że g. na atomy rozbijają ci co nigdy na muldach nie jeździli. Znaczy nie na muldach tylko na normalnych np szczyrkowskich, korbielowskich, itp trasach. Rozumiem to że sztruksowcy nie mają o muldach zielonego pojęcia, nie rozumiem że w tym temacie się wypowiadają. Ps pozdrowienia dla tych co jeździli na bieńkule w muldach ułożonych w rampie (dolny odcinek) Rozumiem, że myślisz o mnie jako narciarzu wyłącznie "sztruksowym". Jeździłem w Szczyrku między 1988, a 2000 rokiem. Głównie COS ale GAT/GON też. Muld ze Szczyrku nie pamiętam, takie na mnie wrażenie zrobiły, że ich nie zapamiętałem. Widzę, że "starsi" narciarze lubią straszyć muldami z Golgoty, Bieńkuli itd. Naprawdę ? Pojedź gdzieś poza Polskę, wybierz sobie jakąś wąską stromą skirute albo buckelpiste i wtedy zobaczysz jak to jest z tymi muldami. Możesz na początek spróbować na wiosnę Gamsleiten 2 w Obertauern. Wtedy ubijają ją chyba raz na tydzień, albo wcale. Przynajmniej nie widziałem, żeby była ubijana. Pod wyciągiem w dolnej części jest 45 stopni. https://i.pinimg.com...eee938cb2f6.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 : ))) Prawda jest taka, że w Alpach jak zostawiają trasy nieratrakowane do jazdy po muldach to te polskie faktycznie są niezauważalne Trochę jakby porównać zmarszczki na jeziorze z bałtycką sztormową falą : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Cześć 1. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1977r. 2. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1986r. (Tutaj w słowniczku jest zdefiniowane słowo mulda jako wklęsłość. W opisach występuje słowo wklęsłość i w nawiasie mulda. 3. Nauczania narciarstwa zjazdowego Cześć 1 Technika. 1995r. (Tutaj w rozdziale "Elementy jazdy sytuacyjnej" jest mowa o terenie pofałdowanym oraz o garbach i wklęsłościach. Słowo mulda się nie pojawia. Jak znajdę chwilkę to zerkną jak jest w nowych programach. Pozdrowienia Tutaj http://www.skiforum....garby/?p=623370 dałem cytat z 2009 i 2013. To znalazłem w internecie. Na aktualny program z 2018 szkoda mi 125 pln, więc nie wiem czy coś się zmieniło. W całym ponad 200 stronicowym programie nauczania słowo mulda pada 2 razy. W spisie treści i w nazwie rozdziału. Sama technika jazdy wg podręcznika polega na omijaniu garbów lub połykaniu garbów. Czyli sami autorzy skrzętnie omijają słowo mulda bo widocznie mają jakiś z nim problem. I skupiają się na tym co najważniejsze, na garbie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Jeszcze znalazłem jedno zdjęcie jak się "maszynowo" robi muldy na zawody. https://www.faz.net/...eGalerieHeading Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. To musiał być jakiś ewenement, mnie zdarzało się, że trasa była nieczynna ale orczyk chodził, a górna stacja względem Golgoty jest tylko jedna przy oślej łączce na Pośrednim, Salmopolu i Julianów nie liczę bo tam jest oddzielny dojazd. Pośrednie to górka nie warta podchodzenia Golgotą a do Julianów i ewent. Pośredniego jest dojazd przez Salmopol. Jeśli do Salmopolu nie było możliwości dojazdu, raczej było się kierować na M. Skrzyczne, mniej podchodzenia. Tak czy siak podchodzenie pod Golgotę to nie był standard i raczej nie od tego nazwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wkg Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 : ))) Prawda jest taka, że w Alpach jak zostawiają trasy nieratrakowane do jazdy po muldach to te polskie faktycznie są niezauważalne Trochę jakby porównać zmarszczki na jeziorze z bałtycką sztormową falą : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Cześć 1. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1977r. 2. Program nauczania narciarstwa zjazdowego 1986r. (Tutaj w słowniczku jest zdefiniowane słowo mulda jako wklęsłość. W opisach występuje słowo wklęsłość i w nawiasie mulda. 3. Nauczania narciarstwa zjazdowego Cześć 1 Technika. 1995r. (Tutaj w rozdziale "Elementy jazdy sytuacyjnej" jest mowa o terenie pofałdowanym oraz o garbach i wklęsłościach. Słowo mulda się nie pojawia. Jak znajdę chwilkę to zerkną jak jest w nowych programach. Pozdrowienia Tutaj http://www.skiforum....garby/?p=623370 dałem cytat z 2009 i 2013. To znalazłem w internecie. Na aktualny program z 2018 szkoda mi 125 pln, więc nie wiem czy coś się zmieniło. W całym ponad 200 stronicowym programie nauczania słowo mulda pada 2 razy. W spisie treści i w nazwie rozdziału. Sama technika jazdy wg podręcznika polega na omijaniu garbów lub połykaniu garbów. Czyli sami autorzy skrzętnie omijają słowo mulda bo widocznie mają jakiś z nim problem. I skupiają się na tym co najważniejsze, na garbie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Jeszcze znalazłem jedno zdjęcie jak się "maszynowo" robi muldy na zawody. https://www.faz.net/...eGalerieHeading Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. To musiał być jakiś ewenement, mnie zdarzało się, że trasa była nieczynna ale orczyk chodził, a górna stacja względem Golgoty jest tylko jedna przy oślej łączce na Pośrednim, Salmopolu i Julianów nie liczę bo tam jest oddzielny dojazd. Pośrednie to górka nie warta podchodzenia Golgotą a do Julianów i ewent. Pośredniego jest dojazd przez Salmopol. Jeśli do Salmopolu nie było możliwości dojazdu, raczej było się kierować na M. Skrzyczne, mniej podchodzenia. Tak czy siak podchodzenie pod Golgotę to nie był standard i raczej nie od tego nazwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Najlepsze muldy chyba były na Golgocie bo trasa niezbyt stroma czymś musiała zasłużyć na nazwę. Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Jeszcze znalazłem jedno zdjęcie jak się "maszynowo" robi muldy na zawody. https://www.faz.net/...eGalerieHeading Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. To musiał być jakiś ewenement, mnie zdarzało się, że trasa była nieczynna ale orczyk chodził, a górna stacja względem Golgoty jest tylko jedna przy oślej łączce na Pośrednim, Salmopolu i Julianów nie liczę bo tam jest oddzielny dojazd. Pośrednie to górka nie warta podchodzenia Golgotą a do Julianów i ewent. Pośredniego jest dojazd przez Salmopol. Jeśli do Salmopolu nie było możliwości dojazdu, raczej było się kierować na M. Skrzyczne, mniej podchodzenia. Tak czy siak podchodzenie pod Golgotę to nie był standard i raczej nie od tego nazwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby?
polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Jeszcze znalazłem jedno zdjęcie jak się "maszynowo" robi muldy na zawody. https://www.faz.net/...eGalerieHeading Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Wchodziłem na Golgotę w butach Fobos albo Fabos. Dla mnie nazwa jest od wejścia na nią, a nie zjazdu. Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. To musiał być jakiś ewenement, mnie zdarzało się, że trasa była nieczynna ale orczyk chodził, a górna stacja względem Golgoty jest tylko jedna przy oślej łączce na Pośrednim, Salmopolu i Julianów nie liczę bo tam jest oddzielny dojazd. Pośrednie to górka nie warta podchodzenia Golgotą a do Julianów i ewent. Pośredniego jest dojazd przez Salmopol. Jeśli do Salmopolu nie było możliwości dojazdu, raczej było się kierować na M. Skrzyczne, mniej podchodzenia. Tak czy siak podchodzenie pod Golgotę to nie był standard i raczej nie od tego nazwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby?
polm Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Dlaczego wchodziłeś w butach Fabos na Golgote? Dużo tam jeździłem i nigdy nie widziałem jakiegoś nadmiernego pieszego ruchu w górę. Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. To musiał być jakiś ewenement, mnie zdarzało się, że trasa była nieczynna ale orczyk chodził, a górna stacja względem Golgoty jest tylko jedna przy oślej łączce na Pośrednim, Salmopolu i Julianów nie liczę bo tam jest oddzielny dojazd. Pośrednie to górka nie warta podchodzenia Golgotą a do Julianów i ewent. Pośredniego jest dojazd przez Salmopol. Jeśli do Salmopolu nie było możliwości dojazdu, raczej było się kierować na M. Skrzyczne, mniej podchodzenia. Tak czy siak podchodzenie pod Golgotę to nie był standard i raczej nie od tego nazwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
wort Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Zima była wtedy kiepska i dolne orczyki nie działały. Nie było śniegu. Trzeba było dojść do górnych stacji. Trasą dało się gdzieś do 3/4 Golgoty zjechać. Całe 2 tygodnie na obozie tak wchodziliśmy bo mieliśmy karnety na GON, a na COS nie. Było dużo wchodzenia, a mało jazdy . Muld chyba nie było. To musiał być jakiś ewenement, mnie zdarzało się, że trasa była nieczynna ale orczyk chodził, a górna stacja względem Golgoty jest tylko jedna przy oślej łączce na Pośrednim, Salmopolu i Julianów nie liczę bo tam jest oddzielny dojazd. Pośrednie to górka nie warta podchodzenia Golgotą a do Julianów i ewent. Pośredniego jest dojazd przez Salmopol. Jeśli do Salmopolu nie było możliwości dojazdu, raczej było się kierować na M. Skrzyczne, mniej podchodzenia. Tak czy siak podchodzenie pod Golgotę to nie był standard i raczej nie od tego nazwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi