fredowski Napisano 24 Września 2019 Udostępnij Napisano 24 Września 2019 Owszem w gigancie niby łatwiej ale chodzi raczej o większy rozstaw tyczek niż narty i prędkość, po prostu masz więcej czasu na "myślenie". To nie ma sensu porownywac, za duzo skladowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Odpowiedzi 516 Dodano 5 l Ostatniej odpowiedzi 5 l Top użytkownicy w tym temacie 76 59 37 82 Popularne dni 20 Wrz 46 3 Wrz 43 16 Wrz 36 6 Wrz 35 Top użytkownicy w tym temacie wort 76 odpowiedzi wkg 59 odpowiedzi PSmok 37 odpowiedzi polm 82 odpowiedzi Popularne dni 20 Wrz 2019 46 odpowiedzi 3 Wrz 2019 43 odpowiedzi 16 Wrz 2019 36 odpowiedzi 6 Wrz 2019 35 odpowiedzi Veteran Napisano 24 Września 2019 Udostępnij Napisano 24 Września 2019 Probowac nigdy za duzo Masz caly czas nie korzystnie ustawiona gore. Duza kontrrotacja korpusu ciagnie za soba dzioby nart. ktore nie moga sie werznac w snieg. Zdjecie 2. W pozycja odchylonej dzioby pracuja za malo, zeby "rznac" Zdjecie 3. Bardzo malo sie dzieje a zblizasz sie do lini spadku. Zdjecie 4. Narty nie sa wystarczajaco zakrawedziowane z powodu odchylenia i kontrrotacji Zdjecie 5. Ciezki korpus wytyczyl kierunek jazdy w lini spadku, dlugosc nart umozliwila tylko luk slizgowy. Za slabe zgrawedziwanie nart i duza kontrrotacja uniemozliwia jazde po luku sladem cietym. Proponuje powrot do skretu cietego dostokowego i jazde frontalna dlugimi skretami Probowac nigdy za duzo Masz caly czas nie korzystnie ustawiona gore. Duza kontrrotacja korpusu ciagnie za soba dzioby nart. ktore nie moga sie werznac w snieg. Zdjecie 2. W pozycja odchylonej dzioby pracuja za malo, zeby "rznac" Zdjecie 3. Bardzo malo sie dzieje a zblizasz sie do lini spadku. Zdjecie 4. Narty nie sa wystarczajaco zakrawedziowane z powodu odchylenia i kontrrotacji Zdjecie 5. Ciezki korpus wytyczyl kierunek jazdy w lini spadku, dlugosc nart umozliwila tylko luk slizgowy. Za slabe zgrawedziwanie nart i duza kontrrotacja uniemozliwia jazde po luku sladem cietym. Proponuje powrot do skretu cietego dostokowego i jazde frontalna dlugimi skretami Witam Fred, jak byś czytał moje myśli. Nie wyeliminuję tego w jeden sezon. Przy obecnych "postępach" liczę na dziesięć, dwadzieścia lat. Wtedy podyskutujemy, jak obaj będziemy żyli i forum będzie istniało. Tak na serio - to te wszelkie moje braki mi wiszą. Dobrze mi sie jeździ. Wiem też, że poglądy uczonych na tą samą rzecz są nieraz całkowicie odmienne. Taka rzeczą jest kontrrotacja. Ty jesteś zwolennikiem sylwetki proponowanej przez wielu amerykańskich "uczonych"(instruktorów z ich organizacji). A taki, np. H. Harb uważa ich za głupków. On osobiście jest za szkołą tych elastycznych chłopaków z dalekiego wschodu. Bądź zdrowy i sprawny tego Ci życzę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 24 Września 2019 Udostępnij Napisano 24 Września 2019 To nie ma sensu porownywac, za duzo skladowych hy,hy.... dużo składowych jest idealną pożywką dla gdybologii kibiców każdej dyscypliny i prawie zawsze obiektywnie nie ma to sensu hy,hy........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 26 Września 2019 Udostępnij Napisano 26 Września 2019 Witam Fred, jak byś czytał moje myśli. Nie wyeliminuję tego w jeden sezon. Przy obecnych "postępach" liczę na dziesięć, dwadzieścia lat. Wtedy podyskutujemy, jak obaj będziemy żyli i forum będzie istniało. Tak na serio - to te wszelkie moje braki mi wiszą. Dobrze mi sie jeździ. Wiem też, że poglądy uczonych na tą samą rzecz są nieraz całkowicie odmienne. Taka rzeczą jest kontrrotacja. Ty jesteś zwolennikiem sylwetki proponowanej przez wielu amerykańskich "uczonych"(instruktorów z ich organizacji). A taki, np. H. Harb uważa ich za głupków. On osobiście jest za szkołą tych elastycznych chłopaków z dalekiego wschodu. Bądź zdrowy i sprawny tego Ci życzę. Drogi Veteranie Wiecej optymizmu, bedzie dobrze 5 lat starczy. Gdybym byl na Twoim miejscu wykonal bym pare zadan. 1. Nie czytal bym HH, LM, programow szkoleniowych itd 2.Jezdzil bym tylko z lepszymi od siebie narciarzami. 3. Nie sluchal bym zony a w zamian zabral bym ja na dyskoteke i tam tanczyl tylko disco nie mylic z disco polo. 4. Nie analizowal bym jazdy zawodniczej i nie czytal analiz innych. Ja nie wiem, ze poglady uczonych na rozne tematy sa calkowicie odmienne. Kontrotacja i rotacja sa tak samo do jazdy przydatne a problemem jest ich wlasciwe uzycie. Nie wiem tez jakiej sylwetki jestem zwolennikiem ale chcialbym byc kazdej. HH lubi elastycznosc chlopakow z dalekiego wschodu powiadasz ja tez ale tylko elastycznosc, wlasnie temu ma sluzyc punkt 3. Dziekuje za zyczenia i zycze rowniesz zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Witam Ja jeszcze tą podniesioną nogą(jej kolanem) staram się ją(kolano) pochylić do wnętrza skrętu. Tak, by pociagnęlą drugą nogę(zewnętrzną) szybciej na krawędź, jeszcze przed linią spadku stoku. Niże jeszcze jeden przykład. Jesteś dobrze ustawiony, podniesienie wewnętrznej nogi to norma, ładnie balansujesz na zewnętrznej narcie. Do jazdy b.śladem cięty brakuje prędkości, brakuje dlatego że cały czas starasz się ją kontrolować, dla mnie to podstawa narciarstwa...........pod każdą postacią, owa kontrola głównie świadczy o tym jak dobrym jesteś narciarzem. Poniżej 4 kolejne skręty zawodnika, żeby nie było, że "przypadkowe" https://www.youtube....h?v=XVgV2SMh4Go Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Jesteś dobrze ustawiony, podniesienie wewnętrznej nogi to norma, ładnie balansujesz na zewnętrznej narcie. Do jazdy b.śladem cięty brakuje prędkości, brakuje dlatego że cały czas starasz się ją kontrolować, dla mnie to podstawa narciarstwa...........pod każdą postacią, owa kontrola głównie świadczy o tym jak dobrym jesteś narciarzem. Poniżej 4 kolejne skręty zawodnika, żeby nie było, że "przypadkowe" d1.PNGd2.PNGd3.PNGd4.PNG https://www.youtube....h?v=XVgV2SMh4Go Witam Znam tą sprawę podnoszenia wewnętrznej narty. I to podnoszenia nie piętki(chociaż bez trudu ją podnoszę, jak chcę tak jechać). Równie dobrze może być cały czas podniesiona, czy też postaci "oszczepniczego" skrętu. H. Harb się wiele w blogach na tym rozwodzi, porównyjąc zawodników(min. Hirshchera i Shifrin). Czytam sobie z nudów takie różne analizy. Ja tego nie ćwiczyłem. Poprostu wychodzi. I nie wiem jak od dawna. Ćwiczyłem za to większe pochylenie na krawędź. Ale tez doszedłem do wniosku, że mam za małą szybkość, w danym łuku. Promień łuku, i szybkość po jego promieniu, ściśle od siebie zależą, i wpływają wzajemnie na siebie. Taki banalny test- zrobić sobie film i sprawdzić patrząc z tyłu, jaki kąt tworzą nogi z podłożem. Pod warunkiem, że to jest jazda ze środkiem ciężkości wyraźnie poza nartami, wewnątrz łuku. Doszedłem do wniosku, że moją granicą jest gdzieś 45 stopni. I nie jestem żadną miarą tego powiększyć. Jakie wychylenia nóg mają zawodnicy, czy też jacyś demonstratorzy. To kosmos. Dlatego gadki(nie piszę kogo) o prostych metodach poprawy, czegoś tam u mnie, mi jak to mówią... Swoje pięć minut już miało się dawno. I przychodzi czas, że żaden genialny nauczyciel nic już nie zrobi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 . Poprostu wychodzi. I nie wiem jak od dawna. Mysle jednak, że kilkadziesiąt lat temu jakiś dobry instruktor tak Cię ustawił, z tego okresu masz też wąskie prowadzenie, które nie ułatwia wejście na krawędź to tak naprawdę jedyna znacząca różnica z poprzednimi czasami, teraz raczej rozpoczyna się naukę b.szeroko stopniowo zawężając ślad. Myśle, że możesz popróbować podnosić wewnętrzne ramie i obserwować co się dzieje, tyle tylko żeby ćwiczenie było skuteczne trzeba je powtórzyć "n-tysięcy" razy, jeśli nie to prędzej czy później wraca się do swojej bazy. Ps Niestety w narciarstwie tak jest, że w sytuacjach najbardziej wymagających wtedy gdy technika jest najbardziej potrzebna wracamy do swoich starych nawyków(dotyczy to również zawodników a właściwie to jest zmora zawodników) dlatego tak ważna jest nauka prawidłowej techniki od samego początku i dlatego tak trudno pozbyć się odruchów wcześniej wyuczonych. Sam byłem świadkiem, że tysiące powtórzeń/ćwiczeń nie jest skutecznych, wydaje się, że już jest dobrze, a tu przychodzą zawody trudne momenty na trasie i zaś zmora wyłazi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... FerraEnzo Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Myśle, że możesz popróbować podnosić wewnętrzne ramie i obserwować co się dzieje, tyle tylko żeby ćwiczenie było skuteczne trzeba je powtórzyć "n-tysięcy" razy, jeśli nie to prędzej czy później wraca się do swojej bazy. Pogrubiony tekst - To samo przyszło mi do głowy, gdy czytałem o ~45 stopniach Veterana. Niestety opuszczanie barku jest połączone ze staniem na wew. (paskudny nawyk) i nie jest łatwe do wyeliminowania (tak jak piszesz w dalszej części swojego posta). U mnie to wygląda tak: A tutaj oszczepowy/oszczepniczy (nie wiem która forma jest poprawna). Na płaskim, może dlatego kąt niewielki. W jeździe swobodnej te kąty są większe. Sorry za jakość, ale ojciec kalkulatorem nagrywał Wort czy Twoim zdaniem tak lekka wewnętrzna jak u Miśki z Twojego filmu, ma coś wspólnego z tym ćwiczeniem? Tak w ogóle to wpisy Twoje, Veterana i ostatnie Spiocha uświadamiają mi jak bardzo jestem/byłem niecierpliwy. Pisaliście o setkach dniach na stoku by skoczyć level wyżej. No nic trzeba jeździć i mieć fun...na razie jest z gonienia króliczka, jak to Mitek trafnie nazwał. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Pogrubiony tekst - To samo przyszło mi do głowy, gdy czytałem o ~45 stopniach Veterana. Niestety opuszczanie barku jest połączone ze staniem na wew. (paskudny nawyk) i nie jest łatwe do wyeliminowania (tak jak piszesz w dalszej części swojego posta). U mnie to wygląda tak: Witam Ja walczyłem z tym opuszczaniem wewnętrznego barku(szczególnie w jedną stronę). Ale zauważyłem to dopiero na filmie z tyłu, gdy zrobiła mi żona i to gdy podzieliłem go na klatki. W jeździe tego nie czułem i wydawało się, że wszystko jest OK! Zacząłem to poprawiać usiłując do przesady "wykrzywiać" tors od stoku i podnosząc przesadnie wewnętrzny kijek. Da się to robić, jadąc wolniej, długim łukiem. Ale to jest takie nieco sztuczne i jazda mało na luzie. Należałoby jeszcze unosić wewnętrzną nartę, by się na niej nie opierać. Pamietając o tym i robiąc od czasu do czasu takie ćwiczenia, po kilku latach była malutka poprawa. Ale często w feworze "walki", szybsza jazda, częste nieregulrne skręty, teren nierówny - to ciało wracało do swojego przyzwyczajenia. Opieranie się na wewnętrznej narcie. Nie opieram się na wewnętrznej narcie, z wyjątkiem gdy zewnętrzna nieco (bardzo rzadko) ucieknie piętka w bok. Mam to przećwiczone z boazerii, gdzie oparcie skutkowało momentalną glębą. Nie mam żadnych problemów z balansem na zewnętrznej narcie. Ale bardzo ważne jest, jak w skręcie jedzie wewnętrzna narta. Naogół to jedzie(wlecze sie po śniegu) zbyt płasko. Dodatkowo zbyt blisko zewnętrznej. Efektem jest blokowanie kolanem wewnętrznej narty pochylenia na stok(na krawędź) zewnętrznej narty. Walczyłem z tym starając się jeszcze przed linią spadku, wykrzywić to blokujące kolano bardziej na stok. Tworzy się wtedy ten ruch narty - podniesiony dziób, pewne "V", widoczne na moich klatkach. Ja go celowo robię jadąc wolniej, ćwicząc właśnie w celu większego zakrawędziowania narty wewnętrznej. I tak trwa przyjemna zabawa w narty. Nie olewanie ciągłej "nauki'. To przede wszystkim nagroda, że wolniej się zjeżdża w dół po równi pochyłej. Bezcenne! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Wort czy Twoim zdaniem tak lekka wewnętrzna jak u Miśki z Twojego filmu, ma coś wspólnego z tym ćwiczeniem? Jak najbardziej,........... trzeba pamiętać, że każde ćwiczenie żeby było skuteczne należy wykonywać z jak największą starannością i doprowadzić do perfekcji inaczej można sobie darować. Ćwiczenie wykonane byle jak, chociaż powtórzone setki razy nic nie daje co więcej szkodzi, ale to dotyczy właściwie zawodników a tutaj widzę, że się już buntują . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Witam Tak na szybko , ponieważ jedziemy na wycieczkę. Po latach na forum i latach na stoku zaczynam sie upewniać, że każda jazda jest poprawna technicznie, gdy jest bezpieczna dla osobnika i otoczenia. Inną sprawa jest jej przydatność do osiągania szybkości na zawodach i odpowiednich wyników. Reszta jest kwestią estetyki, mody w danym okresie historii. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). A płynność i kontrola???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A płynność i kontrola???? Jesteś instruktorem i niw wiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 16 17 18 19 20 21 Dalej Strona 21 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Veteran Napisano 24 Września 2019 Udostępnij Napisano 24 Września 2019 Probowac nigdy za duzo Masz caly czas nie korzystnie ustawiona gore. Duza kontrrotacja korpusu ciagnie za soba dzioby nart. ktore nie moga sie werznac w snieg. Zdjecie 2. W pozycja odchylonej dzioby pracuja za malo, zeby "rznac" Zdjecie 3. Bardzo malo sie dzieje a zblizasz sie do lini spadku. Zdjecie 4. Narty nie sa wystarczajaco zakrawedziowane z powodu odchylenia i kontrrotacji Zdjecie 5. Ciezki korpus wytyczyl kierunek jazdy w lini spadku, dlugosc nart umozliwila tylko luk slizgowy. Za slabe zgrawedziwanie nart i duza kontrrotacja uniemozliwia jazde po luku sladem cietym. Proponuje powrot do skretu cietego dostokowego i jazde frontalna dlugimi skretami Probowac nigdy za duzo Masz caly czas nie korzystnie ustawiona gore. Duza kontrrotacja korpusu ciagnie za soba dzioby nart. ktore nie moga sie werznac w snieg. Zdjecie 2. W pozycja odchylonej dzioby pracuja za malo, zeby "rznac" Zdjecie 3. Bardzo malo sie dzieje a zblizasz sie do lini spadku. Zdjecie 4. Narty nie sa wystarczajaco zakrawedziowane z powodu odchylenia i kontrrotacji Zdjecie 5. Ciezki korpus wytyczyl kierunek jazdy w lini spadku, dlugosc nart umozliwila tylko luk slizgowy. Za slabe zgrawedziwanie nart i duza kontrrotacja uniemozliwia jazde po luku sladem cietym. Proponuje powrot do skretu cietego dostokowego i jazde frontalna dlugimi skretami Witam Fred, jak byś czytał moje myśli. Nie wyeliminuję tego w jeden sezon. Przy obecnych "postępach" liczę na dziesięć, dwadzieścia lat. Wtedy podyskutujemy, jak obaj będziemy żyli i forum będzie istniało. Tak na serio - to te wszelkie moje braki mi wiszą. Dobrze mi sie jeździ. Wiem też, że poglądy uczonych na tą samą rzecz są nieraz całkowicie odmienne. Taka rzeczą jest kontrrotacja. Ty jesteś zwolennikiem sylwetki proponowanej przez wielu amerykańskich "uczonych"(instruktorów z ich organizacji). A taki, np. H. Harb uważa ich za głupków. On osobiście jest za szkołą tych elastycznych chłopaków z dalekiego wschodu. Bądź zdrowy i sprawny tego Ci życzę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 24 Września 2019 Udostępnij Napisano 24 Września 2019 To nie ma sensu porownywac, za duzo skladowych hy,hy.... dużo składowych jest idealną pożywką dla gdybologii kibiców każdej dyscypliny i prawie zawsze obiektywnie nie ma to sensu hy,hy........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 26 Września 2019 Udostępnij Napisano 26 Września 2019 Witam Fred, jak byś czytał moje myśli. Nie wyeliminuję tego w jeden sezon. Przy obecnych "postępach" liczę na dziesięć, dwadzieścia lat. Wtedy podyskutujemy, jak obaj będziemy żyli i forum będzie istniało. Tak na serio - to te wszelkie moje braki mi wiszą. Dobrze mi sie jeździ. Wiem też, że poglądy uczonych na tą samą rzecz są nieraz całkowicie odmienne. Taka rzeczą jest kontrrotacja. Ty jesteś zwolennikiem sylwetki proponowanej przez wielu amerykańskich "uczonych"(instruktorów z ich organizacji). A taki, np. H. Harb uważa ich za głupków. On osobiście jest za szkołą tych elastycznych chłopaków z dalekiego wschodu. Bądź zdrowy i sprawny tego Ci życzę. Drogi Veteranie Wiecej optymizmu, bedzie dobrze 5 lat starczy. Gdybym byl na Twoim miejscu wykonal bym pare zadan. 1. Nie czytal bym HH, LM, programow szkoleniowych itd 2.Jezdzil bym tylko z lepszymi od siebie narciarzami. 3. Nie sluchal bym zony a w zamian zabral bym ja na dyskoteke i tam tanczyl tylko disco nie mylic z disco polo. 4. Nie analizowal bym jazdy zawodniczej i nie czytal analiz innych. Ja nie wiem, ze poglady uczonych na rozne tematy sa calkowicie odmienne. Kontrotacja i rotacja sa tak samo do jazdy przydatne a problemem jest ich wlasciwe uzycie. Nie wiem tez jakiej sylwetki jestem zwolennikiem ale chcialbym byc kazdej. HH lubi elastycznosc chlopakow z dalekiego wschodu powiadasz ja tez ale tylko elastycznosc, wlasnie temu ma sluzyc punkt 3. Dziekuje za zyczenia i zycze rowniesz zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Witam Ja jeszcze tą podniesioną nogą(jej kolanem) staram się ją(kolano) pochylić do wnętrza skrętu. Tak, by pociagnęlą drugą nogę(zewnętrzną) szybciej na krawędź, jeszcze przed linią spadku stoku. Niże jeszcze jeden przykład. Jesteś dobrze ustawiony, podniesienie wewnętrznej nogi to norma, ładnie balansujesz na zewnętrznej narcie. Do jazdy b.śladem cięty brakuje prędkości, brakuje dlatego że cały czas starasz się ją kontrolować, dla mnie to podstawa narciarstwa...........pod każdą postacią, owa kontrola głównie świadczy o tym jak dobrym jesteś narciarzem. Poniżej 4 kolejne skręty zawodnika, żeby nie było, że "przypadkowe" https://www.youtube....h?v=XVgV2SMh4Go Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Jesteś dobrze ustawiony, podniesienie wewnętrznej nogi to norma, ładnie balansujesz na zewnętrznej narcie. Do jazdy b.śladem cięty brakuje prędkości, brakuje dlatego że cały czas starasz się ją kontrolować, dla mnie to podstawa narciarstwa...........pod każdą postacią, owa kontrola głównie świadczy o tym jak dobrym jesteś narciarzem. Poniżej 4 kolejne skręty zawodnika, żeby nie było, że "przypadkowe" d1.PNGd2.PNGd3.PNGd4.PNG https://www.youtube....h?v=XVgV2SMh4Go Witam Znam tą sprawę podnoszenia wewnętrznej narty. I to podnoszenia nie piętki(chociaż bez trudu ją podnoszę, jak chcę tak jechać). Równie dobrze może być cały czas podniesiona, czy też postaci "oszczepniczego" skrętu. H. Harb się wiele w blogach na tym rozwodzi, porównyjąc zawodników(min. Hirshchera i Shifrin). Czytam sobie z nudów takie różne analizy. Ja tego nie ćwiczyłem. Poprostu wychodzi. I nie wiem jak od dawna. Ćwiczyłem za to większe pochylenie na krawędź. Ale tez doszedłem do wniosku, że mam za małą szybkość, w danym łuku. Promień łuku, i szybkość po jego promieniu, ściśle od siebie zależą, i wpływają wzajemnie na siebie. Taki banalny test- zrobić sobie film i sprawdzić patrząc z tyłu, jaki kąt tworzą nogi z podłożem. Pod warunkiem, że to jest jazda ze środkiem ciężkości wyraźnie poza nartami, wewnątrz łuku. Doszedłem do wniosku, że moją granicą jest gdzieś 45 stopni. I nie jestem żadną miarą tego powiększyć. Jakie wychylenia nóg mają zawodnicy, czy też jacyś demonstratorzy. To kosmos. Dlatego gadki(nie piszę kogo) o prostych metodach poprawy, czegoś tam u mnie, mi jak to mówią... Swoje pięć minut już miało się dawno. I przychodzi czas, że żaden genialny nauczyciel nic już nie zrobi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 . Poprostu wychodzi. I nie wiem jak od dawna. Mysle jednak, że kilkadziesiąt lat temu jakiś dobry instruktor tak Cię ustawił, z tego okresu masz też wąskie prowadzenie, które nie ułatwia wejście na krawędź to tak naprawdę jedyna znacząca różnica z poprzednimi czasami, teraz raczej rozpoczyna się naukę b.szeroko stopniowo zawężając ślad. Myśle, że możesz popróbować podnosić wewnętrzne ramie i obserwować co się dzieje, tyle tylko żeby ćwiczenie było skuteczne trzeba je powtórzyć "n-tysięcy" razy, jeśli nie to prędzej czy później wraca się do swojej bazy. Ps Niestety w narciarstwie tak jest, że w sytuacjach najbardziej wymagających wtedy gdy technika jest najbardziej potrzebna wracamy do swoich starych nawyków(dotyczy to również zawodników a właściwie to jest zmora zawodników) dlatego tak ważna jest nauka prawidłowej techniki od samego początku i dlatego tak trudno pozbyć się odruchów wcześniej wyuczonych. Sam byłem świadkiem, że tysiące powtórzeń/ćwiczeń nie jest skutecznych, wydaje się, że już jest dobrze, a tu przychodzą zawody trudne momenty na trasie i zaś zmora wyłazi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... FerraEnzo Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Myśle, że możesz popróbować podnosić wewnętrzne ramie i obserwować co się dzieje, tyle tylko żeby ćwiczenie było skuteczne trzeba je powtórzyć "n-tysięcy" razy, jeśli nie to prędzej czy później wraca się do swojej bazy. Pogrubiony tekst - To samo przyszło mi do głowy, gdy czytałem o ~45 stopniach Veterana. Niestety opuszczanie barku jest połączone ze staniem na wew. (paskudny nawyk) i nie jest łatwe do wyeliminowania (tak jak piszesz w dalszej części swojego posta). U mnie to wygląda tak: A tutaj oszczepowy/oszczepniczy (nie wiem która forma jest poprawna). Na płaskim, może dlatego kąt niewielki. W jeździe swobodnej te kąty są większe. Sorry za jakość, ale ojciec kalkulatorem nagrywał Wort czy Twoim zdaniem tak lekka wewnętrzna jak u Miśki z Twojego filmu, ma coś wspólnego z tym ćwiczeniem? Tak w ogóle to wpisy Twoje, Veterana i ostatnie Spiocha uświadamiają mi jak bardzo jestem/byłem niecierpliwy. Pisaliście o setkach dniach na stoku by skoczyć level wyżej. No nic trzeba jeździć i mieć fun...na razie jest z gonienia króliczka, jak to Mitek trafnie nazwał. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Pogrubiony tekst - To samo przyszło mi do głowy, gdy czytałem o ~45 stopniach Veterana. Niestety opuszczanie barku jest połączone ze staniem na wew. (paskudny nawyk) i nie jest łatwe do wyeliminowania (tak jak piszesz w dalszej części swojego posta). U mnie to wygląda tak: Witam Ja walczyłem z tym opuszczaniem wewnętrznego barku(szczególnie w jedną stronę). Ale zauważyłem to dopiero na filmie z tyłu, gdy zrobiła mi żona i to gdy podzieliłem go na klatki. W jeździe tego nie czułem i wydawało się, że wszystko jest OK! Zacząłem to poprawiać usiłując do przesady "wykrzywiać" tors od stoku i podnosząc przesadnie wewnętrzny kijek. Da się to robić, jadąc wolniej, długim łukiem. Ale to jest takie nieco sztuczne i jazda mało na luzie. Należałoby jeszcze unosić wewnętrzną nartę, by się na niej nie opierać. Pamietając o tym i robiąc od czasu do czasu takie ćwiczenia, po kilku latach była malutka poprawa. Ale często w feworze "walki", szybsza jazda, częste nieregulrne skręty, teren nierówny - to ciało wracało do swojego przyzwyczajenia. Opieranie się na wewnętrznej narcie. Nie opieram się na wewnętrznej narcie, z wyjątkiem gdy zewnętrzna nieco (bardzo rzadko) ucieknie piętka w bok. Mam to przećwiczone z boazerii, gdzie oparcie skutkowało momentalną glębą. Nie mam żadnych problemów z balansem na zewnętrznej narcie. Ale bardzo ważne jest, jak w skręcie jedzie wewnętrzna narta. Naogół to jedzie(wlecze sie po śniegu) zbyt płasko. Dodatkowo zbyt blisko zewnętrznej. Efektem jest blokowanie kolanem wewnętrznej narty pochylenia na stok(na krawędź) zewnętrznej narty. Walczyłem z tym starając się jeszcze przed linią spadku, wykrzywić to blokujące kolano bardziej na stok. Tworzy się wtedy ten ruch narty - podniesiony dziób, pewne "V", widoczne na moich klatkach. Ja go celowo robię jadąc wolniej, ćwicząc właśnie w celu większego zakrawędziowania narty wewnętrznej. I tak trwa przyjemna zabawa w narty. Nie olewanie ciągłej "nauki'. To przede wszystkim nagroda, że wolniej się zjeżdża w dół po równi pochyłej. Bezcenne! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Wort czy Twoim zdaniem tak lekka wewnętrzna jak u Miśki z Twojego filmu, ma coś wspólnego z tym ćwiczeniem? Jak najbardziej,........... trzeba pamiętać, że każde ćwiczenie żeby było skuteczne należy wykonywać z jak największą starannością i doprowadzić do perfekcji inaczej można sobie darować. Ćwiczenie wykonane byle jak, chociaż powtórzone setki razy nic nie daje co więcej szkodzi, ale to dotyczy właściwie zawodników a tutaj widzę, że się już buntują . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Witam Tak na szybko , ponieważ jedziemy na wycieczkę. Po latach na forum i latach na stoku zaczynam sie upewniać, że każda jazda jest poprawna technicznie, gdy jest bezpieczna dla osobnika i otoczenia. Inną sprawa jest jej przydatność do osiągania szybkości na zawodach i odpowiednich wyników. Reszta jest kwestią estetyki, mody w danym okresie historii. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). A płynność i kontrola???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A płynność i kontrola???? Jesteś instruktorem i niw wiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 16 17 18 19 20 21 Dalej Strona 21 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wort Napisano 24 Września 2019 Udostępnij Napisano 24 Września 2019 To nie ma sensu porownywac, za duzo skladowych hy,hy.... dużo składowych jest idealną pożywką dla gdybologii kibiców każdej dyscypliny i prawie zawsze obiektywnie nie ma to sensu hy,hy........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 26 Września 2019 Udostępnij Napisano 26 Września 2019 Witam Fred, jak byś czytał moje myśli. Nie wyeliminuję tego w jeden sezon. Przy obecnych "postępach" liczę na dziesięć, dwadzieścia lat. Wtedy podyskutujemy, jak obaj będziemy żyli i forum będzie istniało. Tak na serio - to te wszelkie moje braki mi wiszą. Dobrze mi sie jeździ. Wiem też, że poglądy uczonych na tą samą rzecz są nieraz całkowicie odmienne. Taka rzeczą jest kontrrotacja. Ty jesteś zwolennikiem sylwetki proponowanej przez wielu amerykańskich "uczonych"(instruktorów z ich organizacji). A taki, np. H. Harb uważa ich za głupków. On osobiście jest za szkołą tych elastycznych chłopaków z dalekiego wschodu. Bądź zdrowy i sprawny tego Ci życzę. Drogi Veteranie Wiecej optymizmu, bedzie dobrze 5 lat starczy. Gdybym byl na Twoim miejscu wykonal bym pare zadan. 1. Nie czytal bym HH, LM, programow szkoleniowych itd 2.Jezdzil bym tylko z lepszymi od siebie narciarzami. 3. Nie sluchal bym zony a w zamian zabral bym ja na dyskoteke i tam tanczyl tylko disco nie mylic z disco polo. 4. Nie analizowal bym jazdy zawodniczej i nie czytal analiz innych. Ja nie wiem, ze poglady uczonych na rozne tematy sa calkowicie odmienne. Kontrotacja i rotacja sa tak samo do jazdy przydatne a problemem jest ich wlasciwe uzycie. Nie wiem tez jakiej sylwetki jestem zwolennikiem ale chcialbym byc kazdej. HH lubi elastycznosc chlopakow z dalekiego wschodu powiadasz ja tez ale tylko elastycznosc, wlasnie temu ma sluzyc punkt 3. Dziekuje za zyczenia i zycze rowniesz zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Witam Ja jeszcze tą podniesioną nogą(jej kolanem) staram się ją(kolano) pochylić do wnętrza skrętu. Tak, by pociagnęlą drugą nogę(zewnętrzną) szybciej na krawędź, jeszcze przed linią spadku stoku. Niże jeszcze jeden przykład. Jesteś dobrze ustawiony, podniesienie wewnętrznej nogi to norma, ładnie balansujesz na zewnętrznej narcie. Do jazdy b.śladem cięty brakuje prędkości, brakuje dlatego że cały czas starasz się ją kontrolować, dla mnie to podstawa narciarstwa...........pod każdą postacią, owa kontrola głównie świadczy o tym jak dobrym jesteś narciarzem. Poniżej 4 kolejne skręty zawodnika, żeby nie było, że "przypadkowe" https://www.youtube....h?v=XVgV2SMh4Go Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Jesteś dobrze ustawiony, podniesienie wewnętrznej nogi to norma, ładnie balansujesz na zewnętrznej narcie. Do jazdy b.śladem cięty brakuje prędkości, brakuje dlatego że cały czas starasz się ją kontrolować, dla mnie to podstawa narciarstwa...........pod każdą postacią, owa kontrola głównie świadczy o tym jak dobrym jesteś narciarzem. Poniżej 4 kolejne skręty zawodnika, żeby nie było, że "przypadkowe" d1.PNGd2.PNGd3.PNGd4.PNG https://www.youtube....h?v=XVgV2SMh4Go Witam Znam tą sprawę podnoszenia wewnętrznej narty. I to podnoszenia nie piętki(chociaż bez trudu ją podnoszę, jak chcę tak jechać). Równie dobrze może być cały czas podniesiona, czy też postaci "oszczepniczego" skrętu. H. Harb się wiele w blogach na tym rozwodzi, porównyjąc zawodników(min. Hirshchera i Shifrin). Czytam sobie z nudów takie różne analizy. Ja tego nie ćwiczyłem. Poprostu wychodzi. I nie wiem jak od dawna. Ćwiczyłem za to większe pochylenie na krawędź. Ale tez doszedłem do wniosku, że mam za małą szybkość, w danym łuku. Promień łuku, i szybkość po jego promieniu, ściśle od siebie zależą, i wpływają wzajemnie na siebie. Taki banalny test- zrobić sobie film i sprawdzić patrząc z tyłu, jaki kąt tworzą nogi z podłożem. Pod warunkiem, że to jest jazda ze środkiem ciężkości wyraźnie poza nartami, wewnątrz łuku. Doszedłem do wniosku, że moją granicą jest gdzieś 45 stopni. I nie jestem żadną miarą tego powiększyć. Jakie wychylenia nóg mają zawodnicy, czy też jacyś demonstratorzy. To kosmos. Dlatego gadki(nie piszę kogo) o prostych metodach poprawy, czegoś tam u mnie, mi jak to mówią... Swoje pięć minut już miało się dawno. I przychodzi czas, że żaden genialny nauczyciel nic już nie zrobi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 . Poprostu wychodzi. I nie wiem jak od dawna. Mysle jednak, że kilkadziesiąt lat temu jakiś dobry instruktor tak Cię ustawił, z tego okresu masz też wąskie prowadzenie, które nie ułatwia wejście na krawędź to tak naprawdę jedyna znacząca różnica z poprzednimi czasami, teraz raczej rozpoczyna się naukę b.szeroko stopniowo zawężając ślad. Myśle, że możesz popróbować podnosić wewnętrzne ramie i obserwować co się dzieje, tyle tylko żeby ćwiczenie było skuteczne trzeba je powtórzyć "n-tysięcy" razy, jeśli nie to prędzej czy później wraca się do swojej bazy. Ps Niestety w narciarstwie tak jest, że w sytuacjach najbardziej wymagających wtedy gdy technika jest najbardziej potrzebna wracamy do swoich starych nawyków(dotyczy to również zawodników a właściwie to jest zmora zawodników) dlatego tak ważna jest nauka prawidłowej techniki od samego początku i dlatego tak trudno pozbyć się odruchów wcześniej wyuczonych. Sam byłem świadkiem, że tysiące powtórzeń/ćwiczeń nie jest skutecznych, wydaje się, że już jest dobrze, a tu przychodzą zawody trudne momenty na trasie i zaś zmora wyłazi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... FerraEnzo Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Myśle, że możesz popróbować podnosić wewnętrzne ramie i obserwować co się dzieje, tyle tylko żeby ćwiczenie było skuteczne trzeba je powtórzyć "n-tysięcy" razy, jeśli nie to prędzej czy później wraca się do swojej bazy. Pogrubiony tekst - To samo przyszło mi do głowy, gdy czytałem o ~45 stopniach Veterana. Niestety opuszczanie barku jest połączone ze staniem na wew. (paskudny nawyk) i nie jest łatwe do wyeliminowania (tak jak piszesz w dalszej części swojego posta). U mnie to wygląda tak: A tutaj oszczepowy/oszczepniczy (nie wiem która forma jest poprawna). Na płaskim, może dlatego kąt niewielki. W jeździe swobodnej te kąty są większe. Sorry za jakość, ale ojciec kalkulatorem nagrywał Wort czy Twoim zdaniem tak lekka wewnętrzna jak u Miśki z Twojego filmu, ma coś wspólnego z tym ćwiczeniem? Tak w ogóle to wpisy Twoje, Veterana i ostatnie Spiocha uświadamiają mi jak bardzo jestem/byłem niecierpliwy. Pisaliście o setkach dniach na stoku by skoczyć level wyżej. No nic trzeba jeździć i mieć fun...na razie jest z gonienia króliczka, jak to Mitek trafnie nazwał. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Pogrubiony tekst - To samo przyszło mi do głowy, gdy czytałem o ~45 stopniach Veterana. Niestety opuszczanie barku jest połączone ze staniem na wew. (paskudny nawyk) i nie jest łatwe do wyeliminowania (tak jak piszesz w dalszej części swojego posta). U mnie to wygląda tak: Witam Ja walczyłem z tym opuszczaniem wewnętrznego barku(szczególnie w jedną stronę). Ale zauważyłem to dopiero na filmie z tyłu, gdy zrobiła mi żona i to gdy podzieliłem go na klatki. W jeździe tego nie czułem i wydawało się, że wszystko jest OK! Zacząłem to poprawiać usiłując do przesady "wykrzywiać" tors od stoku i podnosząc przesadnie wewnętrzny kijek. Da się to robić, jadąc wolniej, długim łukiem. Ale to jest takie nieco sztuczne i jazda mało na luzie. Należałoby jeszcze unosić wewnętrzną nartę, by się na niej nie opierać. Pamietając o tym i robiąc od czasu do czasu takie ćwiczenia, po kilku latach była malutka poprawa. Ale często w feworze "walki", szybsza jazda, częste nieregulrne skręty, teren nierówny - to ciało wracało do swojego przyzwyczajenia. Opieranie się na wewnętrznej narcie. Nie opieram się na wewnętrznej narcie, z wyjątkiem gdy zewnętrzna nieco (bardzo rzadko) ucieknie piętka w bok. Mam to przećwiczone z boazerii, gdzie oparcie skutkowało momentalną glębą. Nie mam żadnych problemów z balansem na zewnętrznej narcie. Ale bardzo ważne jest, jak w skręcie jedzie wewnętrzna narta. Naogół to jedzie(wlecze sie po śniegu) zbyt płasko. Dodatkowo zbyt blisko zewnętrznej. Efektem jest blokowanie kolanem wewnętrznej narty pochylenia na stok(na krawędź) zewnętrznej narty. Walczyłem z tym starając się jeszcze przed linią spadku, wykrzywić to blokujące kolano bardziej na stok. Tworzy się wtedy ten ruch narty - podniesiony dziób, pewne "V", widoczne na moich klatkach. Ja go celowo robię jadąc wolniej, ćwicząc właśnie w celu większego zakrawędziowania narty wewnętrznej. I tak trwa przyjemna zabawa w narty. Nie olewanie ciągłej "nauki'. To przede wszystkim nagroda, że wolniej się zjeżdża w dół po równi pochyłej. Bezcenne! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Wort czy Twoim zdaniem tak lekka wewnętrzna jak u Miśki z Twojego filmu, ma coś wspólnego z tym ćwiczeniem? Jak najbardziej,........... trzeba pamiętać, że każde ćwiczenie żeby było skuteczne należy wykonywać z jak największą starannością i doprowadzić do perfekcji inaczej można sobie darować. Ćwiczenie wykonane byle jak, chociaż powtórzone setki razy nic nie daje co więcej szkodzi, ale to dotyczy właściwie zawodników a tutaj widzę, że się już buntują . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Witam Tak na szybko , ponieważ jedziemy na wycieczkę. Po latach na forum i latach na stoku zaczynam sie upewniać, że każda jazda jest poprawna technicznie, gdy jest bezpieczna dla osobnika i otoczenia. Inną sprawa jest jej przydatność do osiągania szybkości na zawodach i odpowiednich wyników. Reszta jest kwestią estetyki, mody w danym okresie historii. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). A płynność i kontrola???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A płynność i kontrola???? Jesteś instruktorem i niw wiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 16 17 18 19 20 21 Dalej Strona 21 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
fredowski Napisano 26 Września 2019 Udostępnij Napisano 26 Września 2019 Witam Fred, jak byś czytał moje myśli. Nie wyeliminuję tego w jeden sezon. Przy obecnych "postępach" liczę na dziesięć, dwadzieścia lat. Wtedy podyskutujemy, jak obaj będziemy żyli i forum będzie istniało. Tak na serio - to te wszelkie moje braki mi wiszą. Dobrze mi sie jeździ. Wiem też, że poglądy uczonych na tą samą rzecz są nieraz całkowicie odmienne. Taka rzeczą jest kontrrotacja. Ty jesteś zwolennikiem sylwetki proponowanej przez wielu amerykańskich "uczonych"(instruktorów z ich organizacji). A taki, np. H. Harb uważa ich za głupków. On osobiście jest za szkołą tych elastycznych chłopaków z dalekiego wschodu. Bądź zdrowy i sprawny tego Ci życzę. Drogi Veteranie Wiecej optymizmu, bedzie dobrze 5 lat starczy. Gdybym byl na Twoim miejscu wykonal bym pare zadan. 1. Nie czytal bym HH, LM, programow szkoleniowych itd 2.Jezdzil bym tylko z lepszymi od siebie narciarzami. 3. Nie sluchal bym zony a w zamian zabral bym ja na dyskoteke i tam tanczyl tylko disco nie mylic z disco polo. 4. Nie analizowal bym jazdy zawodniczej i nie czytal analiz innych. Ja nie wiem, ze poglady uczonych na rozne tematy sa calkowicie odmienne. Kontrotacja i rotacja sa tak samo do jazdy przydatne a problemem jest ich wlasciwe uzycie. Nie wiem tez jakiej sylwetki jestem zwolennikiem ale chcialbym byc kazdej. HH lubi elastycznosc chlopakow z dalekiego wschodu powiadasz ja tez ale tylko elastycznosc, wlasnie temu ma sluzyc punkt 3. Dziekuje za zyczenia i zycze rowniesz zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Witam Ja jeszcze tą podniesioną nogą(jej kolanem) staram się ją(kolano) pochylić do wnętrza skrętu. Tak, by pociagnęlą drugą nogę(zewnętrzną) szybciej na krawędź, jeszcze przed linią spadku stoku. Niże jeszcze jeden przykład. Jesteś dobrze ustawiony, podniesienie wewnętrznej nogi to norma, ładnie balansujesz na zewnętrznej narcie. Do jazdy b.śladem cięty brakuje prędkości, brakuje dlatego że cały czas starasz się ją kontrolować, dla mnie to podstawa narciarstwa...........pod każdą postacią, owa kontrola głównie świadczy o tym jak dobrym jesteś narciarzem. Poniżej 4 kolejne skręty zawodnika, żeby nie było, że "przypadkowe" https://www.youtube....h?v=XVgV2SMh4Go Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Jesteś dobrze ustawiony, podniesienie wewnętrznej nogi to norma, ładnie balansujesz na zewnętrznej narcie. Do jazdy b.śladem cięty brakuje prędkości, brakuje dlatego że cały czas starasz się ją kontrolować, dla mnie to podstawa narciarstwa...........pod każdą postacią, owa kontrola głównie świadczy o tym jak dobrym jesteś narciarzem. Poniżej 4 kolejne skręty zawodnika, żeby nie było, że "przypadkowe" d1.PNGd2.PNGd3.PNGd4.PNG https://www.youtube....h?v=XVgV2SMh4Go Witam Znam tą sprawę podnoszenia wewnętrznej narty. I to podnoszenia nie piętki(chociaż bez trudu ją podnoszę, jak chcę tak jechać). Równie dobrze może być cały czas podniesiona, czy też postaci "oszczepniczego" skrętu. H. Harb się wiele w blogach na tym rozwodzi, porównyjąc zawodników(min. Hirshchera i Shifrin). Czytam sobie z nudów takie różne analizy. Ja tego nie ćwiczyłem. Poprostu wychodzi. I nie wiem jak od dawna. Ćwiczyłem za to większe pochylenie na krawędź. Ale tez doszedłem do wniosku, że mam za małą szybkość, w danym łuku. Promień łuku, i szybkość po jego promieniu, ściśle od siebie zależą, i wpływają wzajemnie na siebie. Taki banalny test- zrobić sobie film i sprawdzić patrząc z tyłu, jaki kąt tworzą nogi z podłożem. Pod warunkiem, że to jest jazda ze środkiem ciężkości wyraźnie poza nartami, wewnątrz łuku. Doszedłem do wniosku, że moją granicą jest gdzieś 45 stopni. I nie jestem żadną miarą tego powiększyć. Jakie wychylenia nóg mają zawodnicy, czy też jacyś demonstratorzy. To kosmos. Dlatego gadki(nie piszę kogo) o prostych metodach poprawy, czegoś tam u mnie, mi jak to mówią... Swoje pięć minut już miało się dawno. I przychodzi czas, że żaden genialny nauczyciel nic już nie zrobi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 . Poprostu wychodzi. I nie wiem jak od dawna. Mysle jednak, że kilkadziesiąt lat temu jakiś dobry instruktor tak Cię ustawił, z tego okresu masz też wąskie prowadzenie, które nie ułatwia wejście na krawędź to tak naprawdę jedyna znacząca różnica z poprzednimi czasami, teraz raczej rozpoczyna się naukę b.szeroko stopniowo zawężając ślad. Myśle, że możesz popróbować podnosić wewnętrzne ramie i obserwować co się dzieje, tyle tylko żeby ćwiczenie było skuteczne trzeba je powtórzyć "n-tysięcy" razy, jeśli nie to prędzej czy później wraca się do swojej bazy. Ps Niestety w narciarstwie tak jest, że w sytuacjach najbardziej wymagających wtedy gdy technika jest najbardziej potrzebna wracamy do swoich starych nawyków(dotyczy to również zawodników a właściwie to jest zmora zawodników) dlatego tak ważna jest nauka prawidłowej techniki od samego początku i dlatego tak trudno pozbyć się odruchów wcześniej wyuczonych. Sam byłem świadkiem, że tysiące powtórzeń/ćwiczeń nie jest skutecznych, wydaje się, że już jest dobrze, a tu przychodzą zawody trudne momenty na trasie i zaś zmora wyłazi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... FerraEnzo Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Myśle, że możesz popróbować podnosić wewnętrzne ramie i obserwować co się dzieje, tyle tylko żeby ćwiczenie było skuteczne trzeba je powtórzyć "n-tysięcy" razy, jeśli nie to prędzej czy później wraca się do swojej bazy. Pogrubiony tekst - To samo przyszło mi do głowy, gdy czytałem o ~45 stopniach Veterana. Niestety opuszczanie barku jest połączone ze staniem na wew. (paskudny nawyk) i nie jest łatwe do wyeliminowania (tak jak piszesz w dalszej części swojego posta). U mnie to wygląda tak: A tutaj oszczepowy/oszczepniczy (nie wiem która forma jest poprawna). Na płaskim, może dlatego kąt niewielki. W jeździe swobodnej te kąty są większe. Sorry za jakość, ale ojciec kalkulatorem nagrywał Wort czy Twoim zdaniem tak lekka wewnętrzna jak u Miśki z Twojego filmu, ma coś wspólnego z tym ćwiczeniem? Tak w ogóle to wpisy Twoje, Veterana i ostatnie Spiocha uświadamiają mi jak bardzo jestem/byłem niecierpliwy. Pisaliście o setkach dniach na stoku by skoczyć level wyżej. No nic trzeba jeździć i mieć fun...na razie jest z gonienia króliczka, jak to Mitek trafnie nazwał. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Pogrubiony tekst - To samo przyszło mi do głowy, gdy czytałem o ~45 stopniach Veterana. Niestety opuszczanie barku jest połączone ze staniem na wew. (paskudny nawyk) i nie jest łatwe do wyeliminowania (tak jak piszesz w dalszej części swojego posta). U mnie to wygląda tak: Witam Ja walczyłem z tym opuszczaniem wewnętrznego barku(szczególnie w jedną stronę). Ale zauważyłem to dopiero na filmie z tyłu, gdy zrobiła mi żona i to gdy podzieliłem go na klatki. W jeździe tego nie czułem i wydawało się, że wszystko jest OK! Zacząłem to poprawiać usiłując do przesady "wykrzywiać" tors od stoku i podnosząc przesadnie wewnętrzny kijek. Da się to robić, jadąc wolniej, długim łukiem. Ale to jest takie nieco sztuczne i jazda mało na luzie. Należałoby jeszcze unosić wewnętrzną nartę, by się na niej nie opierać. Pamietając o tym i robiąc od czasu do czasu takie ćwiczenia, po kilku latach była malutka poprawa. Ale często w feworze "walki", szybsza jazda, częste nieregulrne skręty, teren nierówny - to ciało wracało do swojego przyzwyczajenia. Opieranie się na wewnętrznej narcie. Nie opieram się na wewnętrznej narcie, z wyjątkiem gdy zewnętrzna nieco (bardzo rzadko) ucieknie piętka w bok. Mam to przećwiczone z boazerii, gdzie oparcie skutkowało momentalną glębą. Nie mam żadnych problemów z balansem na zewnętrznej narcie. Ale bardzo ważne jest, jak w skręcie jedzie wewnętrzna narta. Naogół to jedzie(wlecze sie po śniegu) zbyt płasko. Dodatkowo zbyt blisko zewnętrznej. Efektem jest blokowanie kolanem wewnętrznej narty pochylenia na stok(na krawędź) zewnętrznej narty. Walczyłem z tym starając się jeszcze przed linią spadku, wykrzywić to blokujące kolano bardziej na stok. Tworzy się wtedy ten ruch narty - podniesiony dziób, pewne "V", widoczne na moich klatkach. Ja go celowo robię jadąc wolniej, ćwicząc właśnie w celu większego zakrawędziowania narty wewnętrznej. I tak trwa przyjemna zabawa w narty. Nie olewanie ciągłej "nauki'. To przede wszystkim nagroda, że wolniej się zjeżdża w dół po równi pochyłej. Bezcenne! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Wort czy Twoim zdaniem tak lekka wewnętrzna jak u Miśki z Twojego filmu, ma coś wspólnego z tym ćwiczeniem? Jak najbardziej,........... trzeba pamiętać, że każde ćwiczenie żeby było skuteczne należy wykonywać z jak największą starannością i doprowadzić do perfekcji inaczej można sobie darować. Ćwiczenie wykonane byle jak, chociaż powtórzone setki razy nic nie daje co więcej szkodzi, ale to dotyczy właściwie zawodników a tutaj widzę, że się już buntują . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Witam Tak na szybko , ponieważ jedziemy na wycieczkę. Po latach na forum i latach na stoku zaczynam sie upewniać, że każda jazda jest poprawna technicznie, gdy jest bezpieczna dla osobnika i otoczenia. Inną sprawa jest jej przydatność do osiągania szybkości na zawodach i odpowiednich wyników. Reszta jest kwestią estetyki, mody w danym okresie historii. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). A płynność i kontrola???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A płynność i kontrola???? Jesteś instruktorem i niw wiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 16 17 18 19 20 21 Dalej Strona 21 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Veteran Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Jesteś dobrze ustawiony, podniesienie wewnętrznej nogi to norma, ładnie balansujesz na zewnętrznej narcie. Do jazdy b.śladem cięty brakuje prędkości, brakuje dlatego że cały czas starasz się ją kontrolować, dla mnie to podstawa narciarstwa...........pod każdą postacią, owa kontrola głównie świadczy o tym jak dobrym jesteś narciarzem. Poniżej 4 kolejne skręty zawodnika, żeby nie było, że "przypadkowe" d1.PNGd2.PNGd3.PNGd4.PNG https://www.youtube....h?v=XVgV2SMh4Go Witam Znam tą sprawę podnoszenia wewnętrznej narty. I to podnoszenia nie piętki(chociaż bez trudu ją podnoszę, jak chcę tak jechać). Równie dobrze może być cały czas podniesiona, czy też postaci "oszczepniczego" skrętu. H. Harb się wiele w blogach na tym rozwodzi, porównyjąc zawodników(min. Hirshchera i Shifrin). Czytam sobie z nudów takie różne analizy. Ja tego nie ćwiczyłem. Poprostu wychodzi. I nie wiem jak od dawna. Ćwiczyłem za to większe pochylenie na krawędź. Ale tez doszedłem do wniosku, że mam za małą szybkość, w danym łuku. Promień łuku, i szybkość po jego promieniu, ściśle od siebie zależą, i wpływają wzajemnie na siebie. Taki banalny test- zrobić sobie film i sprawdzić patrząc z tyłu, jaki kąt tworzą nogi z podłożem. Pod warunkiem, że to jest jazda ze środkiem ciężkości wyraźnie poza nartami, wewnątrz łuku. Doszedłem do wniosku, że moją granicą jest gdzieś 45 stopni. I nie jestem żadną miarą tego powiększyć. Jakie wychylenia nóg mają zawodnicy, czy też jacyś demonstratorzy. To kosmos. Dlatego gadki(nie piszę kogo) o prostych metodach poprawy, czegoś tam u mnie, mi jak to mówią... Swoje pięć minut już miało się dawno. I przychodzi czas, że żaden genialny nauczyciel nic już nie zrobi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 . Poprostu wychodzi. I nie wiem jak od dawna. Mysle jednak, że kilkadziesiąt lat temu jakiś dobry instruktor tak Cię ustawił, z tego okresu masz też wąskie prowadzenie, które nie ułatwia wejście na krawędź to tak naprawdę jedyna znacząca różnica z poprzednimi czasami, teraz raczej rozpoczyna się naukę b.szeroko stopniowo zawężając ślad. Myśle, że możesz popróbować podnosić wewnętrzne ramie i obserwować co się dzieje, tyle tylko żeby ćwiczenie było skuteczne trzeba je powtórzyć "n-tysięcy" razy, jeśli nie to prędzej czy później wraca się do swojej bazy. Ps Niestety w narciarstwie tak jest, że w sytuacjach najbardziej wymagających wtedy gdy technika jest najbardziej potrzebna wracamy do swoich starych nawyków(dotyczy to również zawodników a właściwie to jest zmora zawodników) dlatego tak ważna jest nauka prawidłowej techniki od samego początku i dlatego tak trudno pozbyć się odruchów wcześniej wyuczonych. Sam byłem świadkiem, że tysiące powtórzeń/ćwiczeń nie jest skutecznych, wydaje się, że już jest dobrze, a tu przychodzą zawody trudne momenty na trasie i zaś zmora wyłazi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... FerraEnzo Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Myśle, że możesz popróbować podnosić wewnętrzne ramie i obserwować co się dzieje, tyle tylko żeby ćwiczenie było skuteczne trzeba je powtórzyć "n-tysięcy" razy, jeśli nie to prędzej czy później wraca się do swojej bazy. Pogrubiony tekst - To samo przyszło mi do głowy, gdy czytałem o ~45 stopniach Veterana. Niestety opuszczanie barku jest połączone ze staniem na wew. (paskudny nawyk) i nie jest łatwe do wyeliminowania (tak jak piszesz w dalszej części swojego posta). U mnie to wygląda tak: A tutaj oszczepowy/oszczepniczy (nie wiem która forma jest poprawna). Na płaskim, może dlatego kąt niewielki. W jeździe swobodnej te kąty są większe. Sorry za jakość, ale ojciec kalkulatorem nagrywał Wort czy Twoim zdaniem tak lekka wewnętrzna jak u Miśki z Twojego filmu, ma coś wspólnego z tym ćwiczeniem? Tak w ogóle to wpisy Twoje, Veterana i ostatnie Spiocha uświadamiają mi jak bardzo jestem/byłem niecierpliwy. Pisaliście o setkach dniach na stoku by skoczyć level wyżej. No nic trzeba jeździć i mieć fun...na razie jest z gonienia króliczka, jak to Mitek trafnie nazwał. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Pogrubiony tekst - To samo przyszło mi do głowy, gdy czytałem o ~45 stopniach Veterana. Niestety opuszczanie barku jest połączone ze staniem na wew. (paskudny nawyk) i nie jest łatwe do wyeliminowania (tak jak piszesz w dalszej części swojego posta). U mnie to wygląda tak: Witam Ja walczyłem z tym opuszczaniem wewnętrznego barku(szczególnie w jedną stronę). Ale zauważyłem to dopiero na filmie z tyłu, gdy zrobiła mi żona i to gdy podzieliłem go na klatki. W jeździe tego nie czułem i wydawało się, że wszystko jest OK! Zacząłem to poprawiać usiłując do przesady "wykrzywiać" tors od stoku i podnosząc przesadnie wewnętrzny kijek. Da się to robić, jadąc wolniej, długim łukiem. Ale to jest takie nieco sztuczne i jazda mało na luzie. Należałoby jeszcze unosić wewnętrzną nartę, by się na niej nie opierać. Pamietając o tym i robiąc od czasu do czasu takie ćwiczenia, po kilku latach była malutka poprawa. Ale często w feworze "walki", szybsza jazda, częste nieregulrne skręty, teren nierówny - to ciało wracało do swojego przyzwyczajenia. Opieranie się na wewnętrznej narcie. Nie opieram się na wewnętrznej narcie, z wyjątkiem gdy zewnętrzna nieco (bardzo rzadko) ucieknie piętka w bok. Mam to przećwiczone z boazerii, gdzie oparcie skutkowało momentalną glębą. Nie mam żadnych problemów z balansem na zewnętrznej narcie. Ale bardzo ważne jest, jak w skręcie jedzie wewnętrzna narta. Naogół to jedzie(wlecze sie po śniegu) zbyt płasko. Dodatkowo zbyt blisko zewnętrznej. Efektem jest blokowanie kolanem wewnętrznej narty pochylenia na stok(na krawędź) zewnętrznej narty. Walczyłem z tym starając się jeszcze przed linią spadku, wykrzywić to blokujące kolano bardziej na stok. Tworzy się wtedy ten ruch narty - podniesiony dziób, pewne "V", widoczne na moich klatkach. Ja go celowo robię jadąc wolniej, ćwicząc właśnie w celu większego zakrawędziowania narty wewnętrznej. I tak trwa przyjemna zabawa w narty. Nie olewanie ciągłej "nauki'. To przede wszystkim nagroda, że wolniej się zjeżdża w dół po równi pochyłej. Bezcenne! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Wort czy Twoim zdaniem tak lekka wewnętrzna jak u Miśki z Twojego filmu, ma coś wspólnego z tym ćwiczeniem? Jak najbardziej,........... trzeba pamiętać, że każde ćwiczenie żeby było skuteczne należy wykonywać z jak największą starannością i doprowadzić do perfekcji inaczej można sobie darować. Ćwiczenie wykonane byle jak, chociaż powtórzone setki razy nic nie daje co więcej szkodzi, ale to dotyczy właściwie zawodników a tutaj widzę, że się już buntują . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Witam Tak na szybko , ponieważ jedziemy na wycieczkę. Po latach na forum i latach na stoku zaczynam sie upewniać, że każda jazda jest poprawna technicznie, gdy jest bezpieczna dla osobnika i otoczenia. Inną sprawa jest jej przydatność do osiągania szybkości na zawodach i odpowiednich wyników. Reszta jest kwestią estetyki, mody w danym okresie historii. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). A płynność i kontrola???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A płynność i kontrola???? Jesteś instruktorem i niw wiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 16 17 18 19 20 21 Dalej Strona 21 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 . Poprostu wychodzi. I nie wiem jak od dawna. Mysle jednak, że kilkadziesiąt lat temu jakiś dobry instruktor tak Cię ustawił, z tego okresu masz też wąskie prowadzenie, które nie ułatwia wejście na krawędź to tak naprawdę jedyna znacząca różnica z poprzednimi czasami, teraz raczej rozpoczyna się naukę b.szeroko stopniowo zawężając ślad. Myśle, że możesz popróbować podnosić wewnętrzne ramie i obserwować co się dzieje, tyle tylko żeby ćwiczenie było skuteczne trzeba je powtórzyć "n-tysięcy" razy, jeśli nie to prędzej czy później wraca się do swojej bazy. Ps Niestety w narciarstwie tak jest, że w sytuacjach najbardziej wymagających wtedy gdy technika jest najbardziej potrzebna wracamy do swoich starych nawyków(dotyczy to również zawodników a właściwie to jest zmora zawodników) dlatego tak ważna jest nauka prawidłowej techniki od samego początku i dlatego tak trudno pozbyć się odruchów wcześniej wyuczonych. Sam byłem świadkiem, że tysiące powtórzeń/ćwiczeń nie jest skutecznych, wydaje się, że już jest dobrze, a tu przychodzą zawody trudne momenty na trasie i zaś zmora wyłazi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... FerraEnzo Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Myśle, że możesz popróbować podnosić wewnętrzne ramie i obserwować co się dzieje, tyle tylko żeby ćwiczenie było skuteczne trzeba je powtórzyć "n-tysięcy" razy, jeśli nie to prędzej czy później wraca się do swojej bazy. Pogrubiony tekst - To samo przyszło mi do głowy, gdy czytałem o ~45 stopniach Veterana. Niestety opuszczanie barku jest połączone ze staniem na wew. (paskudny nawyk) i nie jest łatwe do wyeliminowania (tak jak piszesz w dalszej części swojego posta). U mnie to wygląda tak: A tutaj oszczepowy/oszczepniczy (nie wiem która forma jest poprawna). Na płaskim, może dlatego kąt niewielki. W jeździe swobodnej te kąty są większe. Sorry za jakość, ale ojciec kalkulatorem nagrywał Wort czy Twoim zdaniem tak lekka wewnętrzna jak u Miśki z Twojego filmu, ma coś wspólnego z tym ćwiczeniem? Tak w ogóle to wpisy Twoje, Veterana i ostatnie Spiocha uświadamiają mi jak bardzo jestem/byłem niecierpliwy. Pisaliście o setkach dniach na stoku by skoczyć level wyżej. No nic trzeba jeździć i mieć fun...na razie jest z gonienia króliczka, jak to Mitek trafnie nazwał. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Pogrubiony tekst - To samo przyszło mi do głowy, gdy czytałem o ~45 stopniach Veterana. Niestety opuszczanie barku jest połączone ze staniem na wew. (paskudny nawyk) i nie jest łatwe do wyeliminowania (tak jak piszesz w dalszej części swojego posta). U mnie to wygląda tak: Witam Ja walczyłem z tym opuszczaniem wewnętrznego barku(szczególnie w jedną stronę). Ale zauważyłem to dopiero na filmie z tyłu, gdy zrobiła mi żona i to gdy podzieliłem go na klatki. W jeździe tego nie czułem i wydawało się, że wszystko jest OK! Zacząłem to poprawiać usiłując do przesady "wykrzywiać" tors od stoku i podnosząc przesadnie wewnętrzny kijek. Da się to robić, jadąc wolniej, długim łukiem. Ale to jest takie nieco sztuczne i jazda mało na luzie. Należałoby jeszcze unosić wewnętrzną nartę, by się na niej nie opierać. Pamietając o tym i robiąc od czasu do czasu takie ćwiczenia, po kilku latach była malutka poprawa. Ale często w feworze "walki", szybsza jazda, częste nieregulrne skręty, teren nierówny - to ciało wracało do swojego przyzwyczajenia. Opieranie się na wewnętrznej narcie. Nie opieram się na wewnętrznej narcie, z wyjątkiem gdy zewnętrzna nieco (bardzo rzadko) ucieknie piętka w bok. Mam to przećwiczone z boazerii, gdzie oparcie skutkowało momentalną glębą. Nie mam żadnych problemów z balansem na zewnętrznej narcie. Ale bardzo ważne jest, jak w skręcie jedzie wewnętrzna narta. Naogół to jedzie(wlecze sie po śniegu) zbyt płasko. Dodatkowo zbyt blisko zewnętrznej. Efektem jest blokowanie kolanem wewnętrznej narty pochylenia na stok(na krawędź) zewnętrznej narty. Walczyłem z tym starając się jeszcze przed linią spadku, wykrzywić to blokujące kolano bardziej na stok. Tworzy się wtedy ten ruch narty - podniesiony dziób, pewne "V", widoczne na moich klatkach. Ja go celowo robię jadąc wolniej, ćwicząc właśnie w celu większego zakrawędziowania narty wewnętrznej. I tak trwa przyjemna zabawa w narty. Nie olewanie ciągłej "nauki'. To przede wszystkim nagroda, że wolniej się zjeżdża w dół po równi pochyłej. Bezcenne! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Wort czy Twoim zdaniem tak lekka wewnętrzna jak u Miśki z Twojego filmu, ma coś wspólnego z tym ćwiczeniem? Jak najbardziej,........... trzeba pamiętać, że każde ćwiczenie żeby było skuteczne należy wykonywać z jak największą starannością i doprowadzić do perfekcji inaczej można sobie darować. Ćwiczenie wykonane byle jak, chociaż powtórzone setki razy nic nie daje co więcej szkodzi, ale to dotyczy właściwie zawodników a tutaj widzę, że się już buntują . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Witam Tak na szybko , ponieważ jedziemy na wycieczkę. Po latach na forum i latach na stoku zaczynam sie upewniać, że każda jazda jest poprawna technicznie, gdy jest bezpieczna dla osobnika i otoczenia. Inną sprawa jest jej przydatność do osiągania szybkości na zawodach i odpowiednich wyników. Reszta jest kwestią estetyki, mody w danym okresie historii. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). A płynność i kontrola???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A płynność i kontrola???? Jesteś instruktorem i niw wiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 16 17 18 19 20 21 Dalej Strona 21 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
FerraEnzo Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Myśle, że możesz popróbować podnosić wewnętrzne ramie i obserwować co się dzieje, tyle tylko żeby ćwiczenie było skuteczne trzeba je powtórzyć "n-tysięcy" razy, jeśli nie to prędzej czy później wraca się do swojej bazy. Pogrubiony tekst - To samo przyszło mi do głowy, gdy czytałem o ~45 stopniach Veterana. Niestety opuszczanie barku jest połączone ze staniem na wew. (paskudny nawyk) i nie jest łatwe do wyeliminowania (tak jak piszesz w dalszej części swojego posta). U mnie to wygląda tak: A tutaj oszczepowy/oszczepniczy (nie wiem która forma jest poprawna). Na płaskim, może dlatego kąt niewielki. W jeździe swobodnej te kąty są większe. Sorry za jakość, ale ojciec kalkulatorem nagrywał Wort czy Twoim zdaniem tak lekka wewnętrzna jak u Miśki z Twojego filmu, ma coś wspólnego z tym ćwiczeniem? Tak w ogóle to wpisy Twoje, Veterana i ostatnie Spiocha uświadamiają mi jak bardzo jestem/byłem niecierpliwy. Pisaliście o setkach dniach na stoku by skoczyć level wyżej. No nic trzeba jeździć i mieć fun...na razie jest z gonienia króliczka, jak to Mitek trafnie nazwał. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Pogrubiony tekst - To samo przyszło mi do głowy, gdy czytałem o ~45 stopniach Veterana. Niestety opuszczanie barku jest połączone ze staniem na wew. (paskudny nawyk) i nie jest łatwe do wyeliminowania (tak jak piszesz w dalszej części swojego posta). U mnie to wygląda tak: Witam Ja walczyłem z tym opuszczaniem wewnętrznego barku(szczególnie w jedną stronę). Ale zauważyłem to dopiero na filmie z tyłu, gdy zrobiła mi żona i to gdy podzieliłem go na klatki. W jeździe tego nie czułem i wydawało się, że wszystko jest OK! Zacząłem to poprawiać usiłując do przesady "wykrzywiać" tors od stoku i podnosząc przesadnie wewnętrzny kijek. Da się to robić, jadąc wolniej, długim łukiem. Ale to jest takie nieco sztuczne i jazda mało na luzie. Należałoby jeszcze unosić wewnętrzną nartę, by się na niej nie opierać. Pamietając o tym i robiąc od czasu do czasu takie ćwiczenia, po kilku latach była malutka poprawa. Ale często w feworze "walki", szybsza jazda, częste nieregulrne skręty, teren nierówny - to ciało wracało do swojego przyzwyczajenia. Opieranie się na wewnętrznej narcie. Nie opieram się na wewnętrznej narcie, z wyjątkiem gdy zewnętrzna nieco (bardzo rzadko) ucieknie piętka w bok. Mam to przećwiczone z boazerii, gdzie oparcie skutkowało momentalną glębą. Nie mam żadnych problemów z balansem na zewnętrznej narcie. Ale bardzo ważne jest, jak w skręcie jedzie wewnętrzna narta. Naogół to jedzie(wlecze sie po śniegu) zbyt płasko. Dodatkowo zbyt blisko zewnętrznej. Efektem jest blokowanie kolanem wewnętrznej narty pochylenia na stok(na krawędź) zewnętrznej narty. Walczyłem z tym starając się jeszcze przed linią spadku, wykrzywić to blokujące kolano bardziej na stok. Tworzy się wtedy ten ruch narty - podniesiony dziób, pewne "V", widoczne na moich klatkach. Ja go celowo robię jadąc wolniej, ćwicząc właśnie w celu większego zakrawędziowania narty wewnętrznej. I tak trwa przyjemna zabawa w narty. Nie olewanie ciągłej "nauki'. To przede wszystkim nagroda, że wolniej się zjeżdża w dół po równi pochyłej. Bezcenne! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Wort czy Twoim zdaniem tak lekka wewnętrzna jak u Miśki z Twojego filmu, ma coś wspólnego z tym ćwiczeniem? Jak najbardziej,........... trzeba pamiętać, że każde ćwiczenie żeby było skuteczne należy wykonywać z jak największą starannością i doprowadzić do perfekcji inaczej można sobie darować. Ćwiczenie wykonane byle jak, chociaż powtórzone setki razy nic nie daje co więcej szkodzi, ale to dotyczy właściwie zawodników a tutaj widzę, że się już buntują . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Witam Tak na szybko , ponieważ jedziemy na wycieczkę. Po latach na forum i latach na stoku zaczynam sie upewniać, że każda jazda jest poprawna technicznie, gdy jest bezpieczna dla osobnika i otoczenia. Inną sprawa jest jej przydatność do osiągania szybkości na zawodach i odpowiednich wyników. Reszta jest kwestią estetyki, mody w danym okresie historii. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). A płynność i kontrola???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A płynność i kontrola???? Jesteś instruktorem i niw wiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 16 17 18 19 20 21 Dalej Strona 21 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby?
Adam ..DUCH Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Veteran Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Pogrubiony tekst - To samo przyszło mi do głowy, gdy czytałem o ~45 stopniach Veterana. Niestety opuszczanie barku jest połączone ze staniem na wew. (paskudny nawyk) i nie jest łatwe do wyeliminowania (tak jak piszesz w dalszej części swojego posta). U mnie to wygląda tak: Witam Ja walczyłem z tym opuszczaniem wewnętrznego barku(szczególnie w jedną stronę). Ale zauważyłem to dopiero na filmie z tyłu, gdy zrobiła mi żona i to gdy podzieliłem go na klatki. W jeździe tego nie czułem i wydawało się, że wszystko jest OK! Zacząłem to poprawiać usiłując do przesady "wykrzywiać" tors od stoku i podnosząc przesadnie wewnętrzny kijek. Da się to robić, jadąc wolniej, długim łukiem. Ale to jest takie nieco sztuczne i jazda mało na luzie. Należałoby jeszcze unosić wewnętrzną nartę, by się na niej nie opierać. Pamietając o tym i robiąc od czasu do czasu takie ćwiczenia, po kilku latach była malutka poprawa. Ale często w feworze "walki", szybsza jazda, częste nieregulrne skręty, teren nierówny - to ciało wracało do swojego przyzwyczajenia. Opieranie się na wewnętrznej narcie. Nie opieram się na wewnętrznej narcie, z wyjątkiem gdy zewnętrzna nieco (bardzo rzadko) ucieknie piętka w bok. Mam to przećwiczone z boazerii, gdzie oparcie skutkowało momentalną glębą. Nie mam żadnych problemów z balansem na zewnętrznej narcie. Ale bardzo ważne jest, jak w skręcie jedzie wewnętrzna narta. Naogół to jedzie(wlecze sie po śniegu) zbyt płasko. Dodatkowo zbyt blisko zewnętrznej. Efektem jest blokowanie kolanem wewnętrznej narty pochylenia na stok(na krawędź) zewnętrznej narty. Walczyłem z tym starając się jeszcze przed linią spadku, wykrzywić to blokujące kolano bardziej na stok. Tworzy się wtedy ten ruch narty - podniesiony dziób, pewne "V", widoczne na moich klatkach. Ja go celowo robię jadąc wolniej, ćwicząc właśnie w celu większego zakrawędziowania narty wewnętrznej. I tak trwa przyjemna zabawa w narty. Nie olewanie ciągłej "nauki'. To przede wszystkim nagroda, że wolniej się zjeżdża w dół po równi pochyłej. Bezcenne! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Wort czy Twoim zdaniem tak lekka wewnętrzna jak u Miśki z Twojego filmu, ma coś wspólnego z tym ćwiczeniem? Jak najbardziej,........... trzeba pamiętać, że każde ćwiczenie żeby było skuteczne należy wykonywać z jak największą starannością i doprowadzić do perfekcji inaczej można sobie darować. Ćwiczenie wykonane byle jak, chociaż powtórzone setki razy nic nie daje co więcej szkodzi, ale to dotyczy właściwie zawodników a tutaj widzę, że się już buntują . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Witam Tak na szybko , ponieważ jedziemy na wycieczkę. Po latach na forum i latach na stoku zaczynam sie upewniać, że każda jazda jest poprawna technicznie, gdy jest bezpieczna dla osobnika i otoczenia. Inną sprawa jest jej przydatność do osiągania szybkości na zawodach i odpowiednich wyników. Reszta jest kwestią estetyki, mody w danym okresie historii. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). A płynność i kontrola???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A płynność i kontrola???? Jesteś instruktorem i niw wiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 16 17 18 19 20 21 Dalej Strona 21 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Muldy czy garby?
wort Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Wort czy Twoim zdaniem tak lekka wewnętrzna jak u Miśki z Twojego filmu, ma coś wspólnego z tym ćwiczeniem? Jak najbardziej,........... trzeba pamiętać, że każde ćwiczenie żeby było skuteczne należy wykonywać z jak największą starannością i doprowadzić do perfekcji inaczej można sobie darować. Ćwiczenie wykonane byle jak, chociaż powtórzone setki razy nic nie daje co więcej szkodzi, ale to dotyczy właściwie zawodników a tutaj widzę, że się już buntują . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Witam Tak na szybko , ponieważ jedziemy na wycieczkę. Po latach na forum i latach na stoku zaczynam sie upewniać, że każda jazda jest poprawna technicznie, gdy jest bezpieczna dla osobnika i otoczenia. Inną sprawa jest jej przydatność do osiągania szybkości na zawodach i odpowiednich wyników. Reszta jest kwestią estetyki, mody w danym okresie historii. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). A płynność i kontrola???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A płynność i kontrola???? Jesteś instruktorem i niw wiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 16 17 18 19 20 21 Dalej Strona 21 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
Spiochu Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Ja kolejny raz apeluję do użytkowników sf udzielających się w poradach dotyczących jazdy rekreacyjnej - proszę nie wstawiać zdjęć i filmów z jazdy sportowej. Mamy wskazywać jak prawidłowo i technicznie oraz bezpiecznie jeździć na nartach a nie jak naginać aby szybciej zjechać Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Bezpiecznie to rozumiem ale dlaczego prawidłowo i technicznie? Co to w ogóle jest jazda prawidłowa i techniczna? Chodzi o walory estetyczne? Zgodność z normą SITNowską? Dla mnie istotna jest skuteczność jazdy, a tą widać na zawodach (ewentualnie w trudnym terenie). Jeśli ktoś jedzie bardzo skutecznie, to dla mnie jest wzorcem, nawet jeśli jego technika jest zupełnie inna od tej uczonej na kursach. A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Veteran Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Witam Tak na szybko , ponieważ jedziemy na wycieczkę. Po latach na forum i latach na stoku zaczynam sie upewniać, że każda jazda jest poprawna technicznie, gdy jest bezpieczna dla osobnika i otoczenia. Inną sprawa jest jej przydatność do osiągania szybkości na zawodach i odpowiednich wyników. Reszta jest kwestią estetyki, mody w danym okresie historii. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A od czego zależy skutecznie czy też bardzo skutecznie. Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Głównie od prędkości, płynności i bezpieczeństwa (kontroli w każdym momencie). A płynność i kontrola???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 29 Września 2019 Udostępnij Napisano 29 Września 2019 A płynność i kontrola???? Jesteś instruktorem i niw wiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 16 17 18 19 20 21 Dalej Strona 21 z 21 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi