wkg Napisano 21 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2019 Ja muszę mieć jakiś cel ... nie umiem tak po prostu wyjść sobie na rower albo na narty i pokręcić się. Także taki track się doskonale nadaje. Natomiast wycofu nie traktuje jako plamę na honorze bo to okazja do powtórki Ani zejścia z roweru - życie mi drogie : ) Zreszta zawsze mogę sobie powiedzieć, że to zjazd nie na HT : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 2 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2019 W niedzielę będę chyba na Olbrzymach koło Jeleniej. Wybiera się ktoś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 5 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2019 Przejechałem całe single (90%) pod Smrkem w jeden dzień. Wyszło 75km. Miejscówka jest znana i szczegółowo zrecenzowana. Dodam od siebie kilka słów. Bardzo fajny system, bo jednocześnie są zjazdy dające radochę, jest wędrowanie po górach, podjazdy są zwykle łagodne. Przemieszczałem się ze Świeradowa do Hejnice, na zboczach brzegowych fajne widoki. Miejscami naprawdę ścieżki idą bardzo urokliwymi ekspozycjami. Polski czarny odcinek (Czerniawa) ze Świeradowa do granicy bardzo mi się spodobał, tam chyba występują najtrudniejsze technicznie fragmenty w całym systemie. Niebieska trasa Hrebenac to wg mnie sposób na zniechęcenia dzieci do MTB. Można odnieść wrażenie że ciągle tam się jedzie po płaskim, czeka się na jakiś zjazd a jego ciągle nie ma. Już lepiej wziąć dziecko na czerwoną trasę gdzie jest podjazd i zjazd wyraźnie rozdzielony. Zawsze można podciągnąć dziecko na lince. Dla dzieci to już lepsze jest Suliwoods albo Zajęcznik. szczegółowa recenzja znanego portalu https://www.1enduro....rkem-swieradow/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2019 Świeradów jest super ! Łatwy, można na sztywniaku spokojnie się wybrać ... A jechałeś ze Stogu Izerskiego zielonym szlakiem a potem wzdłuż Izery do Jakuszyc ? Super moim zdaniem ale potem podjazd do Świeradowa ze Szklarskiej na końcu bardzo męczący. Za to przed Świeradowem po prawej stronie na tym podjeździe jak już myślisz, że padniesz jest taka niebieska grecka knajpa gdzie jadłem najlepszą w życiu gicz jagnięca ; ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 6 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2019 Świeradów jest super ! Łatwy, można na sztywniaku spokojnie się wybrać ... A jechałeś ze Stogu Izerskiego zielonym szlakiem a potem wzdłuż Izery do Jakuszyc ? Super moim zdaniem ale potem podjazd do Świeradowa ze Szklarskiej na końcu bardzo męczący. Za to przed Świeradowem po prawej stronie na tym podjeździe jak już myślisz, że padniesz jest taka niebieska grecka knajpa gdzie jadłem najlepszą w życiu gicz jagnięca ; ) Te skoki na sztywniaku, już dziękuję. Jest sporo fajnych miejsc, gdzie można odbić się od ziemi. To są oczywiście bardzo małe skoki, ale lądowanie aby nie przewrócić się i nie trafić w drzewo, daje emocje. Oczywiście tak, można jechać i na trekingu. Ze Stogu na Smrk i później wzdłuż granicy ? A którym szlakiem wzdłuż granicy, czeskim czy polskim ? Jeśli polecasz, to się wybiorę. Ale bym raczej wrócił górami do Świeradowa a nie asfaltem. Ktoś mi polecał przejazd szlakiem na Smrk i później powrót singlami, też fajna wycieczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 6 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2019 Wiesz co, nie mam teraz tracka bo go szlag trafił razem z telefonem ale na pewno byłem w Czechach. Świeradów - Szklarska - Świeradów górami to już kawał wyrypy : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 13 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2019 Ten weekend spędzałem w Rybniku pod Szczyrkiem więc grzech było nie skorzystać : ) Zrobiłem małą pętelkę startując z Doliny Zimnika pod Ostrem, pożarówką na Skrzyczne, dalej przez Małe Skrzyczne i Kopę Skrzyczeńską na Malinowską Skałę a dalej przez Malinów zjazd na Salmopol, do Szczyrku i opłotkami do Doliny Zimnika. Pożarówka nawet fajna, 700m vert cały czas do góry, może ze 100m (w poziomie) wypłaszczenia na 11 km. Średnio 6%, na początku raczej płasko ale potem - miejscami pod 20%. Na początku łatwo ale w drugiej części - szczególnie na większych nastromieniach czasami trudno było utrzymać trakcję na wąskich oponach uniwersalnych - trzeba było bardzo uważać żeby koła nie buksowały bo to natychmiast odbiera energie ; ) Droga żwirowo - kamienista, takie łupki, gruzowisko, wylatuje to spod kół. Mi czasem buksowały :/ Ostatnie jakieś 300 m niepodjeżdżalne - trzeba wypchnąć ale to już sama końcówka. W nagrodę ciasto i cola na Skrzycznem w całkiem fajnym schronisku. Wrażenie psuje ohydna infrastruktura wyciągowa ale cóż - gdyby nie te wyciągi nie działałoby schronisko więc nie byłoby coli i ciasta Cała droga do zrobienia w jakieś półtorej godziny bez napinki, z napinką szybciej. Po uzupełnieniu płynów w schronisku fantastyczną choć niestety krótką ścieżka pasma grzbietowego dalej w kierunku Malinowskiej. Na zjazdach ostrożnie bo rower zupełnie niezjazdowy. Czesi na Santa Cruzach Bronson tylko sfruwali z góry a ja na hamulcach :/ Przynajmniej mogę zwalić winę na rower Pod samą Malinowską ja wyjechać nie umiałem. Podobno ludzie to robią ale mi się to na tym etapie w głowie nie mieści. To samo dalej - na Malinów wypych, cześć szlaku w dół na Salmopol to samo. C'est la vie. Przed Salmopolem wreszcie się rozpadało i to tak solidnie. próbowałem przeczekać w zajeździe Biały Krzyż ale, że się ściemniało w końcu grawitacyjnie do Szczyrku i potem za google maps do Zimnika. Google mnie prowadziło jakimiś opłotkami, przez pola więc się ujechałem bardziej niż na Skrzyczne No i wkładając rower do auta zgubiłem licznik :/ Cóż, licznik nie majątek, mam już nowy za grosze z OLX-a - dziewczyna której ukradziono rower z czujnikami sprzedawała sam licznik ale w sumie jak pomyślałem, że mój licznik tam może gdzieś leżeć smutny i dodatkowo jak porównałem swoje czasy na Stravie na podjazdach z innymi postanowiłem zostać do poniedziałku, odszukać ten licznik i tym razem nie pstrykać fotek : ) Licznik się znalazł, co prawda ktoś już po nim przejechał oponą ale działa. Przynajmniej nikt mi licznika nie ukradnie No to jeszcze raz do góry, tym razem bez przystanków. No i przed samym końcem - załapałem gumę - wypych. Dętka rezerwowa okazała się dziurawa - przetarła się od wentyla. Więc zjechałem wyciągiem prosto do pana Masłajka, kupiłem dętkę i znowu tymi cholernymi opłotkami do Ostrego Traska: Było założyć inne opony: Od początku straszyło, że popada: Jezioro Żywieckie: Paśnik: I się skończyło rumakowanie Szlak grzbietowy: Cóż, nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki, poniedziałek - i tak szczęście w nieszczęściu, że pod koniec: Więc chyba pierwszy raz w życiu zjechałem krzesełkiem. Też fajnie : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 13 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2019 Ten weekend spędzałem w Rybniku pod Szczyrkiem Co to za Rybnik pod Szczyrkiem, bo nigdy o takiej miejscowości nie słyszałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Fajna trasa na każdy rower, łącznie z waskooponowymi... W połowie drogi między Malinowska a Malinowem jest kamienisty łącznik dół do 'autostrady" z Doliny Czarnego na Salmopol. Można ominąć szczyt Malinowa. Dobry wariant na week gdy grania chodzą setki ludzi.. Ile km wyszła Ci pełną pętla do zimnika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... MarioJ Napisano 14 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Ambitny podjazd, fajne góry na rower. Gratulacje. Mam tylko pytanie, czy z Białego Krzyża nie dałoby się wrócić czerwonym szlakiem przez Kotarz ? Zamiast tego asfaltu. A na opony trochę za bardzo narzekasz .... Ja kiedyś jeździłem po górach na 1.75 i się dało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Co to za Rybnik pod Szczyrkiem, bo nigdy o takiej miejscowości nie słyszałem? https://pl.wikipedia.org/wiki/Rybnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Ambitny podjazd, fajne góry na rower. Gratulacje. Mam tylko pytanie, czy z Białego Krzyża nie dałoby się wrócić czerwonym szlakiem przez Kotarz ? Zamiast tego asfaltu. A na opony trochę za bardzo narzekasz .... Ja kiedyś jeździłem po górach na 1.75 . Da się czerwonym. Nieco bardziej uciążliwy niż deptak Skrzyczne-Malinowska , ale na górski rower spokojnie. Stromo przed samym Kotarzem. Nie znam odcinka Z Hyrcy do Bilej, bo zjechałem-właściwiej byłoby: sprowadziłem rower, do Czyrnej. Da się i na 1,2/1,4" ale już nieduże kamienie ktorych nie mozna ominac i schody na korzeniach są przeszkoda nie do przejechania.... Tym niemniej Beskid Śl jest na tyle 'zurbanizowany że da się wjechać praktycznie wszędzie. Sieć dojazdów do posesji, dróg zrywkowych i ppoz. jest ogromna. Gdzie wjedzie sam. terenowy np z zaopatrzeniem to i rower 'turystyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 https://pl.wikipedia.org/wiki/Rybnik Pod Szczyrkiem? To ja w takim razie też mieszkam pod Szczyrkiem. Mam prawie tak samo daleko, jak z Rybnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Pod Szczyrkiem? To ja w takim razie też mieszkam pod Szczyrkiem. .To chyba oczywiste. Przecież tylko po to tam mieszkasz... ;-) ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Pod Szczyrkiem? To ja w takim razie też mieszkam pod Szczyrkiem. Mam prawie tak samo daleko, jak z Rybnika. Nie odbieraj wszystkiego dosłownie . Znam takich co mówią, że mieszkają w Warszawie tej pod Radomiem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Nie odbieraj wszystkiego dosłownie . Znam takich co mówią, że mieszkają w Warszawie tej pod Radomiem . Sądziłem, że jest jakiś drugi Rybnik. Tak jak Olsztyn koło Częstochowy, czy Łódź pod Poznaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Ile km wyszła Ci pełną pętla do Zimnika? 43 km, 1100 m przewyższenia. Ambitny podjazd, fajne góry na rower. Gratulacje. Mam tylko pytanie, czy z Białego Krzyża nie dałoby się wrócić czerwonym szlakiem przez Kotarz ? Zamiast tego asfaltu. A na opony trochę za bardzo narzekasz .... Ja kiedyś jeździłem po górach na 1.75 i się dało. Podjazd jak podjazd, 700 m to w sumie dla skiturowca rozgrzewka : ) To niewiele więcej jak z Kuźnic do Murowańca tyle, że cały czas pod górę. Co do opon - no niestety - muszą być bardzo mocne i najlepiej zamleczone żeby można było zejść z ciśnieniem. Na zjazdach po tych ostrych kamieniach bardzo łatwo złapać gumę. I tak było sucho. Oczywiście, że by się dało i to bardzo popularny szlak. https://www.trailfor...oko-a-szczyrku/ Inna opcja to z Malinowskiej na Gawlasi i przez Magurki i Murońkę do Ostrego ale tam jest ciężki zjazd od Magurki Radziechowskiej i trochę się go obawiałem. Zresztą nie chciałem jeszcze tak szybko wracać EDIT: Tak treningowo to je się bym chętnie wybrał na: https://mambaonbike....mtb-na-gravelu/ czy coś podobnego ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 co sie stalo z opona przednia? a probowales mojego patent?: wlac mleko do detki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Z przednią oponą - a właściwie dętką - to w ogóle głupia sprawa i mój gruby błąd. Miałem w oponie maleńkie nacięcie - takie może z 2 mm. I jakoś mi to nie przeszkadzało. Na tą wycieczkę spuściłem nieco ciśnienia - na XC jeżdżę na większym. No i to nacięcie zaczęło bardziej pracować i przetarło dętkę - taka jest moja teoria na dzisiaj Na szczęście stało się to kilkaset metrów przed metą bo jak zobaczyłem swoje wyniki na stravie sprzed 2 dni (z cykaniem fotek, podziwianiem itd ... ) to obciach i chciałem się trochę poprawić, żeby być choć tak w 1/3 stawki : ) I tak mnie pchanie spowolniło. Nie próbowałem tego patentu bo w ogóle nie mam mleka ... myślałem o tym co radziłeś ale 1) Nie mam pojęcia jak odkręcić wentyl presta żeby tam nalać mleka 2) Mleko byłoby dla mnie o tyle kłopotliwe, że zmieniam opony i byłby z tym spory kłopot. Mam co prawda stare koła i myślałem, żeby na nie założyć jakieś endurowe opony i zalać mlekiem ale używałbym ich za rzadko i by zastygło :/ Natomiast zastanawiałem się jak Ty byś zjeżdżał z tych górek - tam jest black diamond albo double black diamond - dla mnie na razie fragmentami poza zasięgiem i nie sądzę, żeby to była tylko wina sprzętu. Wiem, że ludzie te podjazdy i zjazdy robią w ogóle bez zsiadania - tam jest http://www.mtbtrophy.com/ , w zeszłym roku jechał to kolega mocniejszy ode mnie i mówi, że ludzie z czołówki po prostu to wszystko podjeżdżali i zjeżdżali na wylajtowanych HT XC oczywiście bez regulowanej sztycy i z poziomą rura pod jajkami. Nawet na moment mnie zdołował : ) A takie pytanie - Ty jeździsz w zatrzaskach czy na platformach ? Mi w wielu momentach zatrzaski psychicznie przeszkadzały na zjazdach a nawet na podjazdach - trudniej zrobić podpórkę w razi czego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Mi się wydaje, że podjazd podobny tak patrząc na przewyższenie i odległość ... Tylko nie mów, że pod Malinowską Skałę podjechałeś bo się załamię Na drugi raz z Salmopolu pojadę przez Kotarz ale do Salmopolu raczej zjadę tak jak Ty - chyba, że sobie coś z płaskim kątem główki kupię. Ale na razie mam gonitwę myśli i tak rozbieżne typy rowerów, że to chyba nieprędko. Edit: A widzisz, Ty podjeżdżałeś tą samą pożarówką od Ostrego tylko, że ona tworzy pętlę : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 1) Nie mam pojęcia jak odkręcić wentyl presta żeby tam nalać mleka . Wystarczy multitool, kombinerki, albo taki kluczyk: Niestety nie we wszystkich zaworach presta da się wykręcić wentyl: A tak wygląda zawór nierozbieralny: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Muszę potrenować w domu i nie upaprać łazienki wybrałem podjazd bardziej okrężną droga .... Ale jedno mnie ciekawi, na samym końcu - tam gdzie jest takie małe chwilowe wypłaszczenie posypane jakby trocinami - pewnie drzewa tam korowali Ty pojechałeś prosto a ja jak wszyscy w lewo i wypych do góry (jak zaznaczyłem strzałką). I się zastanawiam czy tam gdzie jechałeś można podjechać czy tez trzeba wypychać ? Ja się chwile pokręciłem i w końcu pojechałem jak wszyscy - tzn poszedłem A myślałem, żeby własnie tak jak Ty objechać schronisko mając je po lewej stronie ... tam trzeba zejść z roweru ? Jeszcze plan "C" był łącznikiem na lewo od strzałki do szlaku grzbietowego i zjechać w prawo do schroniska ... ale tam też nie wiem jak jest. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... MarioJ Napisano 13 Października 2019 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Wycieczka enduro, czyli włóczenie się po Górach Kaczawskich. Kilka fotek. Początek koło Mysłowa Okolice nowej wieży na szczycie Dłużec Szubienica pod Wojcieszowem Kamieniołom Gruszka Miejsce opisane na foto Karkonosze w tle Później był Skopiec i tutaj zjazd z niego, przed nami pocięta góra Połom Takie problemy na zjeździe do Radomierza, podobnie było miejscami na pieszym szlaku zielonym w okolicach góry Ołowianej Widok na górę Dudziarz oraz Połom Widok na Karkonosze oraz Rudawy ze szczytu Różanka. Ścinka, która obecnie często utrudnia życie rowerzysty Okolice góry Ołowianej Kamieniołom Stary Wapiennik Polecam trasę Jeszcze niuans. Jak ktoś robi Koronę Gór Polski, to wchodzi na szczyt Skopiec, z którego niewiele widać. Przy okazji warto odwiedzić szczyt po drugiej stronie drogi nr 3, czyli wyżej wymienioną Różankę, gdzie jest widok 270st. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 13 Października 2019 Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Wycieczka enduro, czyli włóczenie się po Górach Kaczawskich. Kilka fotek. Początek koło Mysłowa DSC00870.JPG Okolice nowej wieży na szczycie Dłużec DSC00882.JPG Szubienica pod Wojcieszowem DSC00894_A.jpg Kamieniołom Gruszka DSC00901.JPG Miejsce opisane na foto DSC00906.JPG Karkonosze w tle DSC00908.JPG Później był Skopiec i tutaj zjazd z niego, przed nami pocięta góra Połom DSC00913.JPG Takie problemy na zjeździe do Radomierza, podobnie było miejscami na pieszym szlaku zielonym w okolicach góry Ołowianej DSC00921.JPG Widok na górę Dudziarz oraz Połom DSC00922.JPG Widok na Karkonosze oraz Rudawy ze szczytu Różanka. DSC00929_A.jpg Ścinka, która obecnie często utrudnia życie rowerzysty DSC00932.JPG Okolice góry Ołowianej DSC00934_A.jpg DSC00933.JPG DSC00937.JPG Kamieniołom Stary Wapiennik DSC00945.JPG Polecam trasę mapa-Kaczawskie.jpg Jeszcze niuans. Jak ktoś robi Koronę Gór Polski, to wchodzi na szczyt Skopiec, z którego niewiele widać. Przy okazji warto odwiedzić szczyt po drugiej stronie drogi nr 3, czyli wyżej wymienioną Różankę, gdzie jest widok 270st. Cześć. Nigdy nie robiłem żadnej korony, ale dla robiących Szacun Wielki. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 13 Października 2019 Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Cześć. Nigdy nie robiłem żadnej korony, ale dla robiących Szacun Wielki. Pozdro Piotr vel Szalony Korczak katował tylko [edit: no prawie;-)] Babią Górę, ok. 1000 razy, różnie jak widać można. Mi taka korona kojarzy się z odhaczaniem, dziwne to i nudne w sumie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 9 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Rowerowe MTB - relacje × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wkg Napisano 6 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2019 Wiesz co, nie mam teraz tracka bo go szlag trafił razem z telefonem ale na pewno byłem w Czechach. Świeradów - Szklarska - Świeradów górami to już kawał wyrypy : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 13 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2019 Ten weekend spędzałem w Rybniku pod Szczyrkiem więc grzech było nie skorzystać : ) Zrobiłem małą pętelkę startując z Doliny Zimnika pod Ostrem, pożarówką na Skrzyczne, dalej przez Małe Skrzyczne i Kopę Skrzyczeńską na Malinowską Skałę a dalej przez Malinów zjazd na Salmopol, do Szczyrku i opłotkami do Doliny Zimnika. Pożarówka nawet fajna, 700m vert cały czas do góry, może ze 100m (w poziomie) wypłaszczenia na 11 km. Średnio 6%, na początku raczej płasko ale potem - miejscami pod 20%. Na początku łatwo ale w drugiej części - szczególnie na większych nastromieniach czasami trudno było utrzymać trakcję na wąskich oponach uniwersalnych - trzeba było bardzo uważać żeby koła nie buksowały bo to natychmiast odbiera energie ; ) Droga żwirowo - kamienista, takie łupki, gruzowisko, wylatuje to spod kół. Mi czasem buksowały :/ Ostatnie jakieś 300 m niepodjeżdżalne - trzeba wypchnąć ale to już sama końcówka. W nagrodę ciasto i cola na Skrzycznem w całkiem fajnym schronisku. Wrażenie psuje ohydna infrastruktura wyciągowa ale cóż - gdyby nie te wyciągi nie działałoby schronisko więc nie byłoby coli i ciasta Cała droga do zrobienia w jakieś półtorej godziny bez napinki, z napinką szybciej. Po uzupełnieniu płynów w schronisku fantastyczną choć niestety krótką ścieżka pasma grzbietowego dalej w kierunku Malinowskiej. Na zjazdach ostrożnie bo rower zupełnie niezjazdowy. Czesi na Santa Cruzach Bronson tylko sfruwali z góry a ja na hamulcach :/ Przynajmniej mogę zwalić winę na rower Pod samą Malinowską ja wyjechać nie umiałem. Podobno ludzie to robią ale mi się to na tym etapie w głowie nie mieści. To samo dalej - na Malinów wypych, cześć szlaku w dół na Salmopol to samo. C'est la vie. Przed Salmopolem wreszcie się rozpadało i to tak solidnie. próbowałem przeczekać w zajeździe Biały Krzyż ale, że się ściemniało w końcu grawitacyjnie do Szczyrku i potem za google maps do Zimnika. Google mnie prowadziło jakimiś opłotkami, przez pola więc się ujechałem bardziej niż na Skrzyczne No i wkładając rower do auta zgubiłem licznik :/ Cóż, licznik nie majątek, mam już nowy za grosze z OLX-a - dziewczyna której ukradziono rower z czujnikami sprzedawała sam licznik ale w sumie jak pomyślałem, że mój licznik tam może gdzieś leżeć smutny i dodatkowo jak porównałem swoje czasy na Stravie na podjazdach z innymi postanowiłem zostać do poniedziałku, odszukać ten licznik i tym razem nie pstrykać fotek : ) Licznik się znalazł, co prawda ktoś już po nim przejechał oponą ale działa. Przynajmniej nikt mi licznika nie ukradnie No to jeszcze raz do góry, tym razem bez przystanków. No i przed samym końcem - załapałem gumę - wypych. Dętka rezerwowa okazała się dziurawa - przetarła się od wentyla. Więc zjechałem wyciągiem prosto do pana Masłajka, kupiłem dętkę i znowu tymi cholernymi opłotkami do Ostrego Traska: Było założyć inne opony: Od początku straszyło, że popada: Jezioro Żywieckie: Paśnik: I się skończyło rumakowanie Szlak grzbietowy: Cóż, nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki, poniedziałek - i tak szczęście w nieszczęściu, że pod koniec: Więc chyba pierwszy raz w życiu zjechałem krzesełkiem. Też fajnie : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 13 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2019 Ten weekend spędzałem w Rybniku pod Szczyrkiem Co to za Rybnik pod Szczyrkiem, bo nigdy o takiej miejscowości nie słyszałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Fajna trasa na każdy rower, łącznie z waskooponowymi... W połowie drogi między Malinowska a Malinowem jest kamienisty łącznik dół do 'autostrady" z Doliny Czarnego na Salmopol. Można ominąć szczyt Malinowa. Dobry wariant na week gdy grania chodzą setki ludzi.. Ile km wyszła Ci pełną pętla do zimnika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 14 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Ambitny podjazd, fajne góry na rower. Gratulacje. Mam tylko pytanie, czy z Białego Krzyża nie dałoby się wrócić czerwonym szlakiem przez Kotarz ? Zamiast tego asfaltu. A na opony trochę za bardzo narzekasz .... Ja kiedyś jeździłem po górach na 1.75 i się dało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Co to za Rybnik pod Szczyrkiem, bo nigdy o takiej miejscowości nie słyszałem? https://pl.wikipedia.org/wiki/Rybnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Ambitny podjazd, fajne góry na rower. Gratulacje. Mam tylko pytanie, czy z Białego Krzyża nie dałoby się wrócić czerwonym szlakiem przez Kotarz ? Zamiast tego asfaltu. A na opony trochę za bardzo narzekasz .... Ja kiedyś jeździłem po górach na 1.75 . Da się czerwonym. Nieco bardziej uciążliwy niż deptak Skrzyczne-Malinowska , ale na górski rower spokojnie. Stromo przed samym Kotarzem. Nie znam odcinka Z Hyrcy do Bilej, bo zjechałem-właściwiej byłoby: sprowadziłem rower, do Czyrnej. Da się i na 1,2/1,4" ale już nieduże kamienie ktorych nie mozna ominac i schody na korzeniach są przeszkoda nie do przejechania.... Tym niemniej Beskid Śl jest na tyle 'zurbanizowany że da się wjechać praktycznie wszędzie. Sieć dojazdów do posesji, dróg zrywkowych i ppoz. jest ogromna. Gdzie wjedzie sam. terenowy np z zaopatrzeniem to i rower 'turystyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 https://pl.wikipedia.org/wiki/Rybnik Pod Szczyrkiem? To ja w takim razie też mieszkam pod Szczyrkiem. Mam prawie tak samo daleko, jak z Rybnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Pod Szczyrkiem? To ja w takim razie też mieszkam pod Szczyrkiem. .To chyba oczywiste. Przecież tylko po to tam mieszkasz... ;-) ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Pod Szczyrkiem? To ja w takim razie też mieszkam pod Szczyrkiem. Mam prawie tak samo daleko, jak z Rybnika. Nie odbieraj wszystkiego dosłownie . Znam takich co mówią, że mieszkają w Warszawie tej pod Radomiem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Nie odbieraj wszystkiego dosłownie . Znam takich co mówią, że mieszkają w Warszawie tej pod Radomiem . Sądziłem, że jest jakiś drugi Rybnik. Tak jak Olsztyn koło Częstochowy, czy Łódź pod Poznaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Ile km wyszła Ci pełną pętla do Zimnika? 43 km, 1100 m przewyższenia. Ambitny podjazd, fajne góry na rower. Gratulacje. Mam tylko pytanie, czy z Białego Krzyża nie dałoby się wrócić czerwonym szlakiem przez Kotarz ? Zamiast tego asfaltu. A na opony trochę za bardzo narzekasz .... Ja kiedyś jeździłem po górach na 1.75 i się dało. Podjazd jak podjazd, 700 m to w sumie dla skiturowca rozgrzewka : ) To niewiele więcej jak z Kuźnic do Murowańca tyle, że cały czas pod górę. Co do opon - no niestety - muszą być bardzo mocne i najlepiej zamleczone żeby można było zejść z ciśnieniem. Na zjazdach po tych ostrych kamieniach bardzo łatwo złapać gumę. I tak było sucho. Oczywiście, że by się dało i to bardzo popularny szlak. https://www.trailfor...oko-a-szczyrku/ Inna opcja to z Malinowskiej na Gawlasi i przez Magurki i Murońkę do Ostrego ale tam jest ciężki zjazd od Magurki Radziechowskiej i trochę się go obawiałem. Zresztą nie chciałem jeszcze tak szybko wracać EDIT: Tak treningowo to je się bym chętnie wybrał na: https://mambaonbike....mtb-na-gravelu/ czy coś podobnego ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 co sie stalo z opona przednia? a probowales mojego patent?: wlac mleko do detki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Z przednią oponą - a właściwie dętką - to w ogóle głupia sprawa i mój gruby błąd. Miałem w oponie maleńkie nacięcie - takie może z 2 mm. I jakoś mi to nie przeszkadzało. Na tą wycieczkę spuściłem nieco ciśnienia - na XC jeżdżę na większym. No i to nacięcie zaczęło bardziej pracować i przetarło dętkę - taka jest moja teoria na dzisiaj Na szczęście stało się to kilkaset metrów przed metą bo jak zobaczyłem swoje wyniki na stravie sprzed 2 dni (z cykaniem fotek, podziwianiem itd ... ) to obciach i chciałem się trochę poprawić, żeby być choć tak w 1/3 stawki : ) I tak mnie pchanie spowolniło. Nie próbowałem tego patentu bo w ogóle nie mam mleka ... myślałem o tym co radziłeś ale 1) Nie mam pojęcia jak odkręcić wentyl presta żeby tam nalać mleka 2) Mleko byłoby dla mnie o tyle kłopotliwe, że zmieniam opony i byłby z tym spory kłopot. Mam co prawda stare koła i myślałem, żeby na nie założyć jakieś endurowe opony i zalać mlekiem ale używałbym ich za rzadko i by zastygło :/ Natomiast zastanawiałem się jak Ty byś zjeżdżał z tych górek - tam jest black diamond albo double black diamond - dla mnie na razie fragmentami poza zasięgiem i nie sądzę, żeby to była tylko wina sprzętu. Wiem, że ludzie te podjazdy i zjazdy robią w ogóle bez zsiadania - tam jest http://www.mtbtrophy.com/ , w zeszłym roku jechał to kolega mocniejszy ode mnie i mówi, że ludzie z czołówki po prostu to wszystko podjeżdżali i zjeżdżali na wylajtowanych HT XC oczywiście bez regulowanej sztycy i z poziomą rura pod jajkami. Nawet na moment mnie zdołował : ) A takie pytanie - Ty jeździsz w zatrzaskach czy na platformach ? Mi w wielu momentach zatrzaski psychicznie przeszkadzały na zjazdach a nawet na podjazdach - trudniej zrobić podpórkę w razi czego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Mi się wydaje, że podjazd podobny tak patrząc na przewyższenie i odległość ... Tylko nie mów, że pod Malinowską Skałę podjechałeś bo się załamię Na drugi raz z Salmopolu pojadę przez Kotarz ale do Salmopolu raczej zjadę tak jak Ty - chyba, że sobie coś z płaskim kątem główki kupię. Ale na razie mam gonitwę myśli i tak rozbieżne typy rowerów, że to chyba nieprędko. Edit: A widzisz, Ty podjeżdżałeś tą samą pożarówką od Ostrego tylko, że ona tworzy pętlę : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 1) Nie mam pojęcia jak odkręcić wentyl presta żeby tam nalać mleka . Wystarczy multitool, kombinerki, albo taki kluczyk: Niestety nie we wszystkich zaworach presta da się wykręcić wentyl: A tak wygląda zawór nierozbieralny: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Muszę potrenować w domu i nie upaprać łazienki wybrałem podjazd bardziej okrężną droga .... Ale jedno mnie ciekawi, na samym końcu - tam gdzie jest takie małe chwilowe wypłaszczenie posypane jakby trocinami - pewnie drzewa tam korowali Ty pojechałeś prosto a ja jak wszyscy w lewo i wypych do góry (jak zaznaczyłem strzałką). I się zastanawiam czy tam gdzie jechałeś można podjechać czy tez trzeba wypychać ? Ja się chwile pokręciłem i w końcu pojechałem jak wszyscy - tzn poszedłem A myślałem, żeby własnie tak jak Ty objechać schronisko mając je po lewej stronie ... tam trzeba zejść z roweru ? Jeszcze plan "C" był łącznikiem na lewo od strzałki do szlaku grzbietowego i zjechać w prawo do schroniska ... ale tam też nie wiem jak jest. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... MarioJ Napisano 13 Października 2019 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Wycieczka enduro, czyli włóczenie się po Górach Kaczawskich. Kilka fotek. Początek koło Mysłowa Okolice nowej wieży na szczycie Dłużec Szubienica pod Wojcieszowem Kamieniołom Gruszka Miejsce opisane na foto Karkonosze w tle Później był Skopiec i tutaj zjazd z niego, przed nami pocięta góra Połom Takie problemy na zjeździe do Radomierza, podobnie było miejscami na pieszym szlaku zielonym w okolicach góry Ołowianej Widok na górę Dudziarz oraz Połom Widok na Karkonosze oraz Rudawy ze szczytu Różanka. Ścinka, która obecnie często utrudnia życie rowerzysty Okolice góry Ołowianej Kamieniołom Stary Wapiennik Polecam trasę Jeszcze niuans. Jak ktoś robi Koronę Gór Polski, to wchodzi na szczyt Skopiec, z którego niewiele widać. Przy okazji warto odwiedzić szczyt po drugiej stronie drogi nr 3, czyli wyżej wymienioną Różankę, gdzie jest widok 270st. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 13 Października 2019 Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Wycieczka enduro, czyli włóczenie się po Górach Kaczawskich. Kilka fotek. Początek koło Mysłowa DSC00870.JPG Okolice nowej wieży na szczycie Dłużec DSC00882.JPG Szubienica pod Wojcieszowem DSC00894_A.jpg Kamieniołom Gruszka DSC00901.JPG Miejsce opisane na foto DSC00906.JPG Karkonosze w tle DSC00908.JPG Później był Skopiec i tutaj zjazd z niego, przed nami pocięta góra Połom DSC00913.JPG Takie problemy na zjeździe do Radomierza, podobnie było miejscami na pieszym szlaku zielonym w okolicach góry Ołowianej DSC00921.JPG Widok na górę Dudziarz oraz Połom DSC00922.JPG Widok na Karkonosze oraz Rudawy ze szczytu Różanka. DSC00929_A.jpg Ścinka, która obecnie często utrudnia życie rowerzysty DSC00932.JPG Okolice góry Ołowianej DSC00934_A.jpg DSC00933.JPG DSC00937.JPG Kamieniołom Stary Wapiennik DSC00945.JPG Polecam trasę mapa-Kaczawskie.jpg Jeszcze niuans. Jak ktoś robi Koronę Gór Polski, to wchodzi na szczyt Skopiec, z którego niewiele widać. Przy okazji warto odwiedzić szczyt po drugiej stronie drogi nr 3, czyli wyżej wymienioną Różankę, gdzie jest widok 270st. Cześć. Nigdy nie robiłem żadnej korony, ale dla robiących Szacun Wielki. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 13 Października 2019 Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Cześć. Nigdy nie robiłem żadnej korony, ale dla robiących Szacun Wielki. Pozdro Piotr vel Szalony Korczak katował tylko [edit: no prawie;-)] Babią Górę, ok. 1000 razy, różnie jak widać można. Mi taka korona kojarzy się z odhaczaniem, dziwne to i nudne w sumie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 9 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Rowerowe MTB - relacje × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mig Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Pod Szczyrkiem? To ja w takim razie też mieszkam pod Szczyrkiem. .To chyba oczywiste. Przecież tylko po to tam mieszkasz... ;-) ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Pod Szczyrkiem? To ja w takim razie też mieszkam pod Szczyrkiem. Mam prawie tak samo daleko, jak z Rybnika. Nie odbieraj wszystkiego dosłownie . Znam takich co mówią, że mieszkają w Warszawie tej pod Radomiem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Nie odbieraj wszystkiego dosłownie . Znam takich co mówią, że mieszkają w Warszawie tej pod Radomiem . Sądziłem, że jest jakiś drugi Rybnik. Tak jak Olsztyn koło Częstochowy, czy Łódź pod Poznaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Ile km wyszła Ci pełną pętla do Zimnika? 43 km, 1100 m przewyższenia. Ambitny podjazd, fajne góry na rower. Gratulacje. Mam tylko pytanie, czy z Białego Krzyża nie dałoby się wrócić czerwonym szlakiem przez Kotarz ? Zamiast tego asfaltu. A na opony trochę za bardzo narzekasz .... Ja kiedyś jeździłem po górach na 1.75 i się dało. Podjazd jak podjazd, 700 m to w sumie dla skiturowca rozgrzewka : ) To niewiele więcej jak z Kuźnic do Murowańca tyle, że cały czas pod górę. Co do opon - no niestety - muszą być bardzo mocne i najlepiej zamleczone żeby można było zejść z ciśnieniem. Na zjazdach po tych ostrych kamieniach bardzo łatwo złapać gumę. I tak było sucho. Oczywiście, że by się dało i to bardzo popularny szlak. https://www.trailfor...oko-a-szczyrku/ Inna opcja to z Malinowskiej na Gawlasi i przez Magurki i Murońkę do Ostrego ale tam jest ciężki zjazd od Magurki Radziechowskiej i trochę się go obawiałem. Zresztą nie chciałem jeszcze tak szybko wracać EDIT: Tak treningowo to je się bym chętnie wybrał na: https://mambaonbike....mtb-na-gravelu/ czy coś podobnego ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 co sie stalo z opona przednia? a probowales mojego patent?: wlac mleko do detki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Z przednią oponą - a właściwie dętką - to w ogóle głupia sprawa i mój gruby błąd. Miałem w oponie maleńkie nacięcie - takie może z 2 mm. I jakoś mi to nie przeszkadzało. Na tą wycieczkę spuściłem nieco ciśnienia - na XC jeżdżę na większym. No i to nacięcie zaczęło bardziej pracować i przetarło dętkę - taka jest moja teoria na dzisiaj Na szczęście stało się to kilkaset metrów przed metą bo jak zobaczyłem swoje wyniki na stravie sprzed 2 dni (z cykaniem fotek, podziwianiem itd ... ) to obciach i chciałem się trochę poprawić, żeby być choć tak w 1/3 stawki : ) I tak mnie pchanie spowolniło. Nie próbowałem tego patentu bo w ogóle nie mam mleka ... myślałem o tym co radziłeś ale 1) Nie mam pojęcia jak odkręcić wentyl presta żeby tam nalać mleka 2) Mleko byłoby dla mnie o tyle kłopotliwe, że zmieniam opony i byłby z tym spory kłopot. Mam co prawda stare koła i myślałem, żeby na nie założyć jakieś endurowe opony i zalać mlekiem ale używałbym ich za rzadko i by zastygło :/ Natomiast zastanawiałem się jak Ty byś zjeżdżał z tych górek - tam jest black diamond albo double black diamond - dla mnie na razie fragmentami poza zasięgiem i nie sądzę, żeby to była tylko wina sprzętu. Wiem, że ludzie te podjazdy i zjazdy robią w ogóle bez zsiadania - tam jest http://www.mtbtrophy.com/ , w zeszłym roku jechał to kolega mocniejszy ode mnie i mówi, że ludzie z czołówki po prostu to wszystko podjeżdżali i zjeżdżali na wylajtowanych HT XC oczywiście bez regulowanej sztycy i z poziomą rura pod jajkami. Nawet na moment mnie zdołował : ) A takie pytanie - Ty jeździsz w zatrzaskach czy na platformach ? Mi w wielu momentach zatrzaski psychicznie przeszkadzały na zjazdach a nawet na podjazdach - trudniej zrobić podpórkę w razi czego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Mi się wydaje, że podjazd podobny tak patrząc na przewyższenie i odległość ... Tylko nie mów, że pod Malinowską Skałę podjechałeś bo się załamię Na drugi raz z Salmopolu pojadę przez Kotarz ale do Salmopolu raczej zjadę tak jak Ty - chyba, że sobie coś z płaskim kątem główki kupię. Ale na razie mam gonitwę myśli i tak rozbieżne typy rowerów, że to chyba nieprędko. Edit: A widzisz, Ty podjeżdżałeś tą samą pożarówką od Ostrego tylko, że ona tworzy pętlę : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 1) Nie mam pojęcia jak odkręcić wentyl presta żeby tam nalać mleka . Wystarczy multitool, kombinerki, albo taki kluczyk: Niestety nie we wszystkich zaworach presta da się wykręcić wentyl: A tak wygląda zawór nierozbieralny: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Muszę potrenować w domu i nie upaprać łazienki wybrałem podjazd bardziej okrężną droga .... Ale jedno mnie ciekawi, na samym końcu - tam gdzie jest takie małe chwilowe wypłaszczenie posypane jakby trocinami - pewnie drzewa tam korowali Ty pojechałeś prosto a ja jak wszyscy w lewo i wypych do góry (jak zaznaczyłem strzałką). I się zastanawiam czy tam gdzie jechałeś można podjechać czy tez trzeba wypychać ? Ja się chwile pokręciłem i w końcu pojechałem jak wszyscy - tzn poszedłem A myślałem, żeby własnie tak jak Ty objechać schronisko mając je po lewej stronie ... tam trzeba zejść z roweru ? Jeszcze plan "C" był łącznikiem na lewo od strzałki do szlaku grzbietowego i zjechać w prawo do schroniska ... ale tam też nie wiem jak jest. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... MarioJ Napisano 13 Października 2019 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Wycieczka enduro, czyli włóczenie się po Górach Kaczawskich. Kilka fotek. Początek koło Mysłowa Okolice nowej wieży na szczycie Dłużec Szubienica pod Wojcieszowem Kamieniołom Gruszka Miejsce opisane na foto Karkonosze w tle Później był Skopiec i tutaj zjazd z niego, przed nami pocięta góra Połom Takie problemy na zjeździe do Radomierza, podobnie było miejscami na pieszym szlaku zielonym w okolicach góry Ołowianej Widok na górę Dudziarz oraz Połom Widok na Karkonosze oraz Rudawy ze szczytu Różanka. Ścinka, która obecnie często utrudnia życie rowerzysty Okolice góry Ołowianej Kamieniołom Stary Wapiennik Polecam trasę Jeszcze niuans. Jak ktoś robi Koronę Gór Polski, to wchodzi na szczyt Skopiec, z którego niewiele widać. Przy okazji warto odwiedzić szczyt po drugiej stronie drogi nr 3, czyli wyżej wymienioną Różankę, gdzie jest widok 270st. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 13 Października 2019 Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Wycieczka enduro, czyli włóczenie się po Górach Kaczawskich. Kilka fotek. Początek koło Mysłowa DSC00870.JPG Okolice nowej wieży na szczycie Dłużec DSC00882.JPG Szubienica pod Wojcieszowem DSC00894_A.jpg Kamieniołom Gruszka DSC00901.JPG Miejsce opisane na foto DSC00906.JPG Karkonosze w tle DSC00908.JPG Później był Skopiec i tutaj zjazd z niego, przed nami pocięta góra Połom DSC00913.JPG Takie problemy na zjeździe do Radomierza, podobnie było miejscami na pieszym szlaku zielonym w okolicach góry Ołowianej DSC00921.JPG Widok na górę Dudziarz oraz Połom DSC00922.JPG Widok na Karkonosze oraz Rudawy ze szczytu Różanka. DSC00929_A.jpg Ścinka, która obecnie często utrudnia życie rowerzysty DSC00932.JPG Okolice góry Ołowianej DSC00934_A.jpg DSC00933.JPG DSC00937.JPG Kamieniołom Stary Wapiennik DSC00945.JPG Polecam trasę mapa-Kaczawskie.jpg Jeszcze niuans. Jak ktoś robi Koronę Gór Polski, to wchodzi na szczyt Skopiec, z którego niewiele widać. Przy okazji warto odwiedzić szczyt po drugiej stronie drogi nr 3, czyli wyżej wymienioną Różankę, gdzie jest widok 270st. Cześć. Nigdy nie robiłem żadnej korony, ale dla robiących Szacun Wielki. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 13 Października 2019 Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Cześć. Nigdy nie robiłem żadnej korony, ale dla robiących Szacun Wielki. Pozdro Piotr vel Szalony Korczak katował tylko [edit: no prawie;-)] Babią Górę, ok. 1000 razy, różnie jak widać można. Mi taka korona kojarzy się z odhaczaniem, dziwne to i nudne w sumie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 9 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Rowerowe MTB - relacje × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Ile km wyszła Ci pełną pętla do Zimnika? 43 km, 1100 m przewyższenia. Ambitny podjazd, fajne góry na rower. Gratulacje. Mam tylko pytanie, czy z Białego Krzyża nie dałoby się wrócić czerwonym szlakiem przez Kotarz ? Zamiast tego asfaltu. A na opony trochę za bardzo narzekasz .... Ja kiedyś jeździłem po górach na 1.75 i się dało. Podjazd jak podjazd, 700 m to w sumie dla skiturowca rozgrzewka : ) To niewiele więcej jak z Kuźnic do Murowańca tyle, że cały czas pod górę. Co do opon - no niestety - muszą być bardzo mocne i najlepiej zamleczone żeby można było zejść z ciśnieniem. Na zjazdach po tych ostrych kamieniach bardzo łatwo złapać gumę. I tak było sucho. Oczywiście, że by się dało i to bardzo popularny szlak. https://www.trailfor...oko-a-szczyrku/ Inna opcja to z Malinowskiej na Gawlasi i przez Magurki i Murońkę do Ostrego ale tam jest ciężki zjazd od Magurki Radziechowskiej i trochę się go obawiałem. Zresztą nie chciałem jeszcze tak szybko wracać EDIT: Tak treningowo to je się bym chętnie wybrał na: https://mambaonbike....mtb-na-gravelu/ czy coś podobnego ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 co sie stalo z opona przednia? a probowales mojego patent?: wlac mleko do detki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Z przednią oponą - a właściwie dętką - to w ogóle głupia sprawa i mój gruby błąd. Miałem w oponie maleńkie nacięcie - takie może z 2 mm. I jakoś mi to nie przeszkadzało. Na tą wycieczkę spuściłem nieco ciśnienia - na XC jeżdżę na większym. No i to nacięcie zaczęło bardziej pracować i przetarło dętkę - taka jest moja teoria na dzisiaj Na szczęście stało się to kilkaset metrów przed metą bo jak zobaczyłem swoje wyniki na stravie sprzed 2 dni (z cykaniem fotek, podziwianiem itd ... ) to obciach i chciałem się trochę poprawić, żeby być choć tak w 1/3 stawki : ) I tak mnie pchanie spowolniło. Nie próbowałem tego patentu bo w ogóle nie mam mleka ... myślałem o tym co radziłeś ale 1) Nie mam pojęcia jak odkręcić wentyl presta żeby tam nalać mleka 2) Mleko byłoby dla mnie o tyle kłopotliwe, że zmieniam opony i byłby z tym spory kłopot. Mam co prawda stare koła i myślałem, żeby na nie założyć jakieś endurowe opony i zalać mlekiem ale używałbym ich za rzadko i by zastygło :/ Natomiast zastanawiałem się jak Ty byś zjeżdżał z tych górek - tam jest black diamond albo double black diamond - dla mnie na razie fragmentami poza zasięgiem i nie sądzę, żeby to była tylko wina sprzętu. Wiem, że ludzie te podjazdy i zjazdy robią w ogóle bez zsiadania - tam jest http://www.mtbtrophy.com/ , w zeszłym roku jechał to kolega mocniejszy ode mnie i mówi, że ludzie z czołówki po prostu to wszystko podjeżdżali i zjeżdżali na wylajtowanych HT XC oczywiście bez regulowanej sztycy i z poziomą rura pod jajkami. Nawet na moment mnie zdołował : ) A takie pytanie - Ty jeździsz w zatrzaskach czy na platformach ? Mi w wielu momentach zatrzaski psychicznie przeszkadzały na zjazdach a nawet na podjazdach - trudniej zrobić podpórkę w razi czego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Mi się wydaje, że podjazd podobny tak patrząc na przewyższenie i odległość ... Tylko nie mów, że pod Malinowską Skałę podjechałeś bo się załamię Na drugi raz z Salmopolu pojadę przez Kotarz ale do Salmopolu raczej zjadę tak jak Ty - chyba, że sobie coś z płaskim kątem główki kupię. Ale na razie mam gonitwę myśli i tak rozbieżne typy rowerów, że to chyba nieprędko. Edit: A widzisz, Ty podjeżdżałeś tą samą pożarówką od Ostrego tylko, że ona tworzy pętlę : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 1) Nie mam pojęcia jak odkręcić wentyl presta żeby tam nalać mleka . Wystarczy multitool, kombinerki, albo taki kluczyk: Niestety nie we wszystkich zaworach presta da się wykręcić wentyl: A tak wygląda zawór nierozbieralny: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Muszę potrenować w domu i nie upaprać łazienki wybrałem podjazd bardziej okrężną droga .... Ale jedno mnie ciekawi, na samym końcu - tam gdzie jest takie małe chwilowe wypłaszczenie posypane jakby trocinami - pewnie drzewa tam korowali Ty pojechałeś prosto a ja jak wszyscy w lewo i wypych do góry (jak zaznaczyłem strzałką). I się zastanawiam czy tam gdzie jechałeś można podjechać czy tez trzeba wypychać ? Ja się chwile pokręciłem i w końcu pojechałem jak wszyscy - tzn poszedłem A myślałem, żeby własnie tak jak Ty objechać schronisko mając je po lewej stronie ... tam trzeba zejść z roweru ? Jeszcze plan "C" był łącznikiem na lewo od strzałki do szlaku grzbietowego i zjechać w prawo do schroniska ... ale tam też nie wiem jak jest. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... MarioJ Napisano 13 Października 2019 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Wycieczka enduro, czyli włóczenie się po Górach Kaczawskich. Kilka fotek. Początek koło Mysłowa Okolice nowej wieży na szczycie Dłużec Szubienica pod Wojcieszowem Kamieniołom Gruszka Miejsce opisane na foto Karkonosze w tle Później był Skopiec i tutaj zjazd z niego, przed nami pocięta góra Połom Takie problemy na zjeździe do Radomierza, podobnie było miejscami na pieszym szlaku zielonym w okolicach góry Ołowianej Widok na górę Dudziarz oraz Połom Widok na Karkonosze oraz Rudawy ze szczytu Różanka. Ścinka, która obecnie często utrudnia życie rowerzysty Okolice góry Ołowianej Kamieniołom Stary Wapiennik Polecam trasę Jeszcze niuans. Jak ktoś robi Koronę Gór Polski, to wchodzi na szczyt Skopiec, z którego niewiele widać. Przy okazji warto odwiedzić szczyt po drugiej stronie drogi nr 3, czyli wyżej wymienioną Różankę, gdzie jest widok 270st. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 13 Października 2019 Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Wycieczka enduro, czyli włóczenie się po Górach Kaczawskich. Kilka fotek. Początek koło Mysłowa DSC00870.JPG Okolice nowej wieży na szczycie Dłużec DSC00882.JPG Szubienica pod Wojcieszowem DSC00894_A.jpg Kamieniołom Gruszka DSC00901.JPG Miejsce opisane na foto DSC00906.JPG Karkonosze w tle DSC00908.JPG Później był Skopiec i tutaj zjazd z niego, przed nami pocięta góra Połom DSC00913.JPG Takie problemy na zjeździe do Radomierza, podobnie było miejscami na pieszym szlaku zielonym w okolicach góry Ołowianej DSC00921.JPG Widok na górę Dudziarz oraz Połom DSC00922.JPG Widok na Karkonosze oraz Rudawy ze szczytu Różanka. DSC00929_A.jpg Ścinka, która obecnie często utrudnia życie rowerzysty DSC00932.JPG Okolice góry Ołowianej DSC00934_A.jpg DSC00933.JPG DSC00937.JPG Kamieniołom Stary Wapiennik DSC00945.JPG Polecam trasę mapa-Kaczawskie.jpg Jeszcze niuans. Jak ktoś robi Koronę Gór Polski, to wchodzi na szczyt Skopiec, z którego niewiele widać. Przy okazji warto odwiedzić szczyt po drugiej stronie drogi nr 3, czyli wyżej wymienioną Różankę, gdzie jest widok 270st. Cześć. Nigdy nie robiłem żadnej korony, ale dla robiących Szacun Wielki. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 13 Października 2019 Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Cześć. Nigdy nie robiłem żadnej korony, ale dla robiących Szacun Wielki. Pozdro Piotr vel Szalony Korczak katował tylko [edit: no prawie;-)] Babią Górę, ok. 1000 razy, różnie jak widać można. Mi taka korona kojarzy się z odhaczaniem, dziwne to i nudne w sumie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 9 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Rowerowe MTB - relacje × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jan koval Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 co sie stalo z opona przednia? a probowales mojego patent?: wlac mleko do detki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Z przednią oponą - a właściwie dętką - to w ogóle głupia sprawa i mój gruby błąd. Miałem w oponie maleńkie nacięcie - takie może z 2 mm. I jakoś mi to nie przeszkadzało. Na tą wycieczkę spuściłem nieco ciśnienia - na XC jeżdżę na większym. No i to nacięcie zaczęło bardziej pracować i przetarło dętkę - taka jest moja teoria na dzisiaj Na szczęście stało się to kilkaset metrów przed metą bo jak zobaczyłem swoje wyniki na stravie sprzed 2 dni (z cykaniem fotek, podziwianiem itd ... ) to obciach i chciałem się trochę poprawić, żeby być choć tak w 1/3 stawki : ) I tak mnie pchanie spowolniło. Nie próbowałem tego patentu bo w ogóle nie mam mleka ... myślałem o tym co radziłeś ale 1) Nie mam pojęcia jak odkręcić wentyl presta żeby tam nalać mleka 2) Mleko byłoby dla mnie o tyle kłopotliwe, że zmieniam opony i byłby z tym spory kłopot. Mam co prawda stare koła i myślałem, żeby na nie założyć jakieś endurowe opony i zalać mlekiem ale używałbym ich za rzadko i by zastygło :/ Natomiast zastanawiałem się jak Ty byś zjeżdżał z tych górek - tam jest black diamond albo double black diamond - dla mnie na razie fragmentami poza zasięgiem i nie sądzę, żeby to była tylko wina sprzętu. Wiem, że ludzie te podjazdy i zjazdy robią w ogóle bez zsiadania - tam jest http://www.mtbtrophy.com/ , w zeszłym roku jechał to kolega mocniejszy ode mnie i mówi, że ludzie z czołówki po prostu to wszystko podjeżdżali i zjeżdżali na wylajtowanych HT XC oczywiście bez regulowanej sztycy i z poziomą rura pod jajkami. Nawet na moment mnie zdołował : ) A takie pytanie - Ty jeździsz w zatrzaskach czy na platformach ? Mi w wielu momentach zatrzaski psychicznie przeszkadzały na zjazdach a nawet na podjazdach - trudniej zrobić podpórkę w razi czego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Mi się wydaje, że podjazd podobny tak patrząc na przewyższenie i odległość ... Tylko nie mów, że pod Malinowską Skałę podjechałeś bo się załamię Na drugi raz z Salmopolu pojadę przez Kotarz ale do Salmopolu raczej zjadę tak jak Ty - chyba, że sobie coś z płaskim kątem główki kupię. Ale na razie mam gonitwę myśli i tak rozbieżne typy rowerów, że to chyba nieprędko. Edit: A widzisz, Ty podjeżdżałeś tą samą pożarówką od Ostrego tylko, że ona tworzy pętlę : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 1) Nie mam pojęcia jak odkręcić wentyl presta żeby tam nalać mleka . Wystarczy multitool, kombinerki, albo taki kluczyk: Niestety nie we wszystkich zaworach presta da się wykręcić wentyl: A tak wygląda zawór nierozbieralny: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2019 Muszę potrenować w domu i nie upaprać łazienki wybrałem podjazd bardziej okrężną droga .... Ale jedno mnie ciekawi, na samym końcu - tam gdzie jest takie małe chwilowe wypłaszczenie posypane jakby trocinami - pewnie drzewa tam korowali Ty pojechałeś prosto a ja jak wszyscy w lewo i wypych do góry (jak zaznaczyłem strzałką). I się zastanawiam czy tam gdzie jechałeś można podjechać czy tez trzeba wypychać ? Ja się chwile pokręciłem i w końcu pojechałem jak wszyscy - tzn poszedłem A myślałem, żeby własnie tak jak Ty objechać schronisko mając je po lewej stronie ... tam trzeba zejść z roweru ? Jeszcze plan "C" był łącznikiem na lewo od strzałki do szlaku grzbietowego i zjechać w prawo do schroniska ... ale tam też nie wiem jak jest. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... MarioJ Napisano 13 Października 2019 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Wycieczka enduro, czyli włóczenie się po Górach Kaczawskich. Kilka fotek. Początek koło Mysłowa Okolice nowej wieży na szczycie Dłużec Szubienica pod Wojcieszowem Kamieniołom Gruszka Miejsce opisane na foto Karkonosze w tle Później był Skopiec i tutaj zjazd z niego, przed nami pocięta góra Połom Takie problemy na zjeździe do Radomierza, podobnie było miejscami na pieszym szlaku zielonym w okolicach góry Ołowianej Widok na górę Dudziarz oraz Połom Widok na Karkonosze oraz Rudawy ze szczytu Różanka. Ścinka, która obecnie często utrudnia życie rowerzysty Okolice góry Ołowianej Kamieniołom Stary Wapiennik Polecam trasę Jeszcze niuans. Jak ktoś robi Koronę Gór Polski, to wchodzi na szczyt Skopiec, z którego niewiele widać. Przy okazji warto odwiedzić szczyt po drugiej stronie drogi nr 3, czyli wyżej wymienioną Różankę, gdzie jest widok 270st. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 13 Października 2019 Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Wycieczka enduro, czyli włóczenie się po Górach Kaczawskich. Kilka fotek. Początek koło Mysłowa DSC00870.JPG Okolice nowej wieży na szczycie Dłużec DSC00882.JPG Szubienica pod Wojcieszowem DSC00894_A.jpg Kamieniołom Gruszka DSC00901.JPG Miejsce opisane na foto DSC00906.JPG Karkonosze w tle DSC00908.JPG Później był Skopiec i tutaj zjazd z niego, przed nami pocięta góra Połom DSC00913.JPG Takie problemy na zjeździe do Radomierza, podobnie było miejscami na pieszym szlaku zielonym w okolicach góry Ołowianej DSC00921.JPG Widok na górę Dudziarz oraz Połom DSC00922.JPG Widok na Karkonosze oraz Rudawy ze szczytu Różanka. DSC00929_A.jpg Ścinka, która obecnie często utrudnia życie rowerzysty DSC00932.JPG Okolice góry Ołowianej DSC00934_A.jpg DSC00933.JPG DSC00937.JPG Kamieniołom Stary Wapiennik DSC00945.JPG Polecam trasę mapa-Kaczawskie.jpg Jeszcze niuans. Jak ktoś robi Koronę Gór Polski, to wchodzi na szczyt Skopiec, z którego niewiele widać. Przy okazji warto odwiedzić szczyt po drugiej stronie drogi nr 3, czyli wyżej wymienioną Różankę, gdzie jest widok 270st. Cześć. Nigdy nie robiłem żadnej korony, ale dla robiących Szacun Wielki. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 13 Października 2019 Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Cześć. Nigdy nie robiłem żadnej korony, ale dla robiących Szacun Wielki. Pozdro Piotr vel Szalony Korczak katował tylko [edit: no prawie;-)] Babią Górę, ok. 1000 razy, różnie jak widać można. Mi taka korona kojarzy się z odhaczaniem, dziwne to i nudne w sumie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 9 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Rowerowe MTB - relacje
MarioJ Napisano 13 Października 2019 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Wycieczka enduro, czyli włóczenie się po Górach Kaczawskich. Kilka fotek. Początek koło Mysłowa Okolice nowej wieży na szczycie Dłużec Szubienica pod Wojcieszowem Kamieniołom Gruszka Miejsce opisane na foto Karkonosze w tle Później był Skopiec i tutaj zjazd z niego, przed nami pocięta góra Połom Takie problemy na zjeździe do Radomierza, podobnie było miejscami na pieszym szlaku zielonym w okolicach góry Ołowianej Widok na górę Dudziarz oraz Połom Widok na Karkonosze oraz Rudawy ze szczytu Różanka. Ścinka, która obecnie często utrudnia życie rowerzysty Okolice góry Ołowianej Kamieniołom Stary Wapiennik Polecam trasę Jeszcze niuans. Jak ktoś robi Koronę Gór Polski, to wchodzi na szczyt Skopiec, z którego niewiele widać. Przy okazji warto odwiedzić szczyt po drugiej stronie drogi nr 3, czyli wyżej wymienioną Różankę, gdzie jest widok 270st. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 13 Października 2019 Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Wycieczka enduro, czyli włóczenie się po Górach Kaczawskich. Kilka fotek. Początek koło Mysłowa DSC00870.JPG Okolice nowej wieży na szczycie Dłużec DSC00882.JPG Szubienica pod Wojcieszowem DSC00894_A.jpg Kamieniołom Gruszka DSC00901.JPG Miejsce opisane na foto DSC00906.JPG Karkonosze w tle DSC00908.JPG Później był Skopiec i tutaj zjazd z niego, przed nami pocięta góra Połom DSC00913.JPG Takie problemy na zjeździe do Radomierza, podobnie było miejscami na pieszym szlaku zielonym w okolicach góry Ołowianej DSC00921.JPG Widok na górę Dudziarz oraz Połom DSC00922.JPG Widok na Karkonosze oraz Rudawy ze szczytu Różanka. DSC00929_A.jpg Ścinka, która obecnie często utrudnia życie rowerzysty DSC00932.JPG Okolice góry Ołowianej DSC00934_A.jpg DSC00933.JPG DSC00937.JPG Kamieniołom Stary Wapiennik DSC00945.JPG Polecam trasę mapa-Kaczawskie.jpg Jeszcze niuans. Jak ktoś robi Koronę Gór Polski, to wchodzi na szczyt Skopiec, z którego niewiele widać. Przy okazji warto odwiedzić szczyt po drugiej stronie drogi nr 3, czyli wyżej wymienioną Różankę, gdzie jest widok 270st. Cześć. Nigdy nie robiłem żadnej korony, ale dla robiących Szacun Wielki. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 13 Października 2019 Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Cześć. Nigdy nie robiłem żadnej korony, ale dla robiących Szacun Wielki. Pozdro Piotr vel Szalony Korczak katował tylko [edit: no prawie;-)] Babią Górę, ok. 1000 razy, różnie jak widać można. Mi taka korona kojarzy się z odhaczaniem, dziwne to i nudne w sumie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 9 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
star Napisano 13 Października 2019 Udostępnij Napisano 13 Października 2019 Cześć. Nigdy nie robiłem żadnej korony, ale dla robiących Szacun Wielki. Pozdro Piotr vel Szalony Korczak katował tylko [edit: no prawie;-)] Babią Górę, ok. 1000 razy, różnie jak widać można. Mi taka korona kojarzy się z odhaczaniem, dziwne to i nudne w sumie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Dalej Strona 4 z 9 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi