Skocz do zawartości

Kadencja na rowerze


Veteran

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Mnie możesz wrzucać co chcesz, byle szczerze. Spoko.

Most północny... no raczej go nie czuję/czułem nigdy, podobnie jak np Spacerowa. Jestem tam w stanie podjechać powyżej 20km/h bez problemu. W jeździe normalnej po mieście - do pracy, rodziców, po urzędach jeżdżę z prędkością przelotową w okolicach 30km/h na dość twardym obrocie. Traktuję to jako trening siłowy - może to głupota, nie wiem - bo nienawidzę siłowni i nikt mnie nie zmusi do jakichś ćwiczeń a jazda sprawia mi przyjemność wielką.

Ty chyba gdzieś tam mieszkasz sądząc z terenów o których piszesz. Choć ciężko mi wyobrazić sobie co Ty tak naprawdę robisz... wiesz: góry na kajaku, łabędzie na drodze. :) ;)

Ja mieszkam przy węźle Marsa więc raczej mnie ściąga na południe coby w miasto się nie pchać ale muszę to zmienić bo już moimi rejonami rzygam.

Pozdrowienia
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ursynów Północny ... Megasam, te klimaty : D

 

Łabędzie .. jak to na rowerze - czasem łabędzie, czasem fajna panna, czasem się w coś wdepnie albo komuś coś przestawi :D Ale w górach na kajaku to ja nie byłem.

 

Jak węzeł Marsa to masz całą linię Otwocką na południe do Gassów, tam prom, Góra Kalwaria a od Góry Kalwarii "Krew, pot i Łzy" do Dobiesza,  Lasy Chojnowskie, Konstancin i albo wałami albo przez Kabaty na Siekierki ... Teraz idą upały i trzeba do lasu.

 

qbOXnra.jpg

 

Na południe od Góry Kalwarii tez się można zajechać szutrem i singlami ... z ostrym podjazdem na końcu ... 

 

7pgSqyh.jpg

 

30 km/h to średnia że na początku resetujesz licznik, na końcu zsiadasz i wychodzi 30 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Większość tych dróg znam. Nie ma żadnych śladów czy tras po prostu jadę. Do Góry Kalwarii i z powrotem mam 3 h jak jadę sam. Jak z żoną to 3 i pół do 4. A na miejscu tam rzeczywiście jest sporo fajnych dróg. Jak korzystam z pociągu to raczej jadę 100km od Warszawy i wracamy.

Naz linii Otwockiej to znam już naprawdę każdą ścieżkę do Celestynowa przynajmniej.

A jedziesz gdzieś jutro?

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro z kolegą się ustawiłem na browerek. To znaczy zwykle on przywozi w plecaku 12 browarów i tak się kończy ta jazda gapieniem się na Wisłę  :D

W sumie dobrze, bo trochę po ostatnich ekscesach mi dziś noga siadła - zrobiłem 30 km i ledwo się dowlokłem do domu ; )

Teraz wtorek planuję jakąś większą traskę ... myślę wyskoczyć nad jezioro Nidzkie i je objechać razem z Mikołajskim plus jakieś pływanie ... tylko muszę sprawdzić czy prom we Wierzbie już działa ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro z kolegą się ustawiłem na browerek. To znaczy zwykle on przywozi w plecaku 12 browarów i tak się kończy ta jazda gapieniem się na Wisłę  :D

W sumie dobrze, bo trochę po ostatnich ekscesach mi dziś noga siadła - zrobiłem 30 km i ledwo się dowlokłem do domu ; )

Teraz wtorek planuję jakąś większą traskę ... myślę wyskoczyć nad jezioro Nidzkie i je objechać razem z Mikołajskim plus jakieś pływanie ... tylko muszę sprawdzić czy prom we Wierzbie już działa ... 

Cześć

Żeby objechać Nidzkie razem z Mikołajskim to musisz objechać Śniardwy. Zapraszam na przełomie lipca i sierpnia. Ale po co Ci do tego Wierzba???

A jeżeli chodzi o browarek to zawsze i wszędzie!

POzdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my jesteśmy razem ? :D

Ze Śniardwami chcesz to zrobić ?

Cześć

Ja często bywam w Cierzpiętach nad Mokrym i już w zeszłym roku planowałem taka trasę na mapę z kierownicy ale byłem 3 miesiące po operacji i trochę się obawiałem. W tym roku mam słabo z czasem ale z pewnością wpadnę tam na trzy cztery dni i się przejadę. Z Nidzkim byłoby łatwiej - znam drogi a km dokłada się raptem 30 chyba i drogi dobre.

Z przyjemnością razem.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ... mi na oko to wygląda na jakieś 180km, często objeżdżam Nidzkie i Bełdany, Wierzba, Mikołajki i z powrotem Mikołajskie, Bełdany i Nidzkie drugą stroną. To 105 km. Objazd Śniardw to 85 ale kilka odejdzie z Wierzby do Mikołajek. Wierzby nie odpuszczę bo od Guzianki do Wierzby jest super traska tylko tarpanów już nie ma.

 

Trzeba by start w Mikołajkach, brzegiem przez Iznotę, Nidę, Pranie, Krzyże do Karwicy, Wiartel, Zamordeje, wzdłuż jeziora do Rucianego, Guzianka, Wierzba i potem Wejsuny i dalej nie wiem.Tyle,że ta trasa wkoło Śniardw to taka płaska przez pola ale w sumie da się to ogarnąć jak zacząć rano. Jednak 100 a 180 to różnica. Piwko delikatnie bo potem trzeba jeszcze wrócić do domu ....

 

Z tymi drogami dobrymi to nie wiem, często rozkopane przez ciężki sprzęt leśny, dużo podmokłych, piach ...  ale za to ładnie ...

W sumie myślę, że to super pomysł, zwykle robiłem max 150-160 km po lasach ... 

 

uAfg2cx.jpg

 

Ale jak to tak ... bez promiku ? : (

 

fW4yw34.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i super, wszystko podane na tacy :  mapa, opis, GPX

 

http://mojemazury.pl...a-Sniardwy.html

http://roweremprzez....eziora-sniardwy

 

Trochę to chyba taka szosowa jazda ale co tam ...

Cześć

Odpada. Nie jeżdżę po czyichś śladach. Sam coś wymodzę a najpewniej pojedzie się na czuja - najfajniej.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś powinno byc ... na mojej mapie jest jakaś droga pożarowa do niebieskiego szlaku który idzie na zachód od drogi - bliżej jeziora. Jest też adnotacja "brak przejścia" przy śluzie. Tak czy tak nie trzeba drogą.

Przez sluzę pewnie da się przeprawic po wrotach, jak sluzowy pozwoli. Ale obok jest jaz. Jest tam jakas przeprawa? Jak nie, to jest ścieżka wzdłuż kanału do mostu drogowego. Nieco hardkorowa z przyprawami przez kanałki melioracyjne...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wokół lotniska, Samotwór, Skałka. Dolina Bystrzycy. Wrocław.
Drugi dzień bez auta. Zaczęło się ponuro. Pani walnęła rowerzystkę.
DWR czyli Denver, jak mawiają rodowici. Potem gładko z rana.
Szukałem przycisku kadencja...
chyba nie ma go w moim rowerze. Jest u Ruiza, włączył go po knockdownie.

Załączone miniatury

  • DSC_2990.JPG
  • DSC_2984.JPG
  • DSC_2983.JPG
  • DSC_2975.JPG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkałem prawie trzy lata na Grabiszyńskiej, prawie naprzeciwko Lidla - trochę w kierunku Centrum. Uwielbiam to miasto i Dolinę Bystrzycy. Kilka korb i jesteś na wakacjach : )
http://www.skiforum....m-psy/?p=619517 :D

No to ja Spizowa, tuż przy Stalowa Lowa;-)
Wylot w góry łatwy stąd, szkoda, że się minelismy, podjadę do Wawy to się zgadamy. Ze Skierniewic krok...
PS mnie dziabnal kundel w mieście Lodzi. Zastrzykiem się skończyło, ale nie w brzuch, a w d...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...