Skocz do zawartości

Kadencja na rowerze


Veteran

Rekomendowane odpowiedzi

Spiochu, przedstawię trochę inne zdanie w kilku kwestiach, osoby która już trochę pojeździła na fullu w górach.

Dzisiaj byłem znowu w okolicach Strzelina, cudownie się tam jeździ mtb na moim rowerku. Odkrywam góry w nowej postaci (ścieżki offroad i ścieżki zrównoważone).

Kogo słuchać, to masz problem do wyboru.

 

Sztyca mykmyk - jest ważna i przydatna, ale czy to będzie 100 czy 150, moim zdaniem to nie aż tak ważne.

W rowerze ścieżkowym wystarczy 100-120, w enduro pewnie przyda się 150. Ja mam 120 i mi wystarcza na moje potrzeby.

Jeśli w wybranym entry modelu nie będzie myka, to możesz to dokupić osobno. Tracisz tylko sztycę stałą, która fortuny nie kosztuje.

 

Bardzo ważną rzeczą jest jakość amorków (i dampera). Patrz jaki model jest w rowerze, popatrz sobie na różne modele nowych rowerów i poanalizuj modele amorka/damper. Radzę aby w damperze była blokada skoku (tryb pedal albo lock). Pływanie dampera podczas podjazdów jest bardzo uciążliwe, szczególnie na asfalcie/szutrze. Na przodzie blokada amorka nie jest już tak ważna, może być ale nie musi. Przedni amorek tak bardzo nie huśta na podjeździe / płaskim.

Firmy: FOX, ROCKSHOX, Marzocchi.

Wg mojego rozeznania to dobry damper zaczyna się od 1500-1800zł cena katalogowo/detaliczna. W amorkach się tak nie orientuje, ale firmy te same. Dampera wymieniam, to robiłem trochę rozeznanie.

Pamiętaj że zawsze dampera i amorki można wymienić. A nowy model sprzed kilku lat można kupić za 50% ceny katalogowej.

 

Serwisowaniem i łożyskami w zawieszeniu w nowym rowerze bym się wogóle nie przejmował. Po 2-3 latach i tak sprzedasz pierwszy model i kupisz naprawdę coś docelowego. Chyba że od razu kupisz coś za 10 tyś na obniżce, wtedy możesz być zadowolony na dłużej.

 

Co do jakości napędu, to popieram wkg, to ważna rzecz, ale nie idź w te najnowsze zabawki bo są drogie. Alivio to stanowczo za niski poziom na mtb. Do starych modeli są nadal części. Ja np. kupiłem sobie drugą przerzutkę tylną sram x7 na olx (aby mieć zapas). Kaseta, łańcuchy bez problemu dostępne w esklepach.

 

Z drugiej strony nie opłaca się kupować nowego roweru, a później w nim upgrejdować czegoś co kosztuje 1000zł wzwyż. Lepiej znaleźć nowy model, który w pełni zaspokoi oczekiwania. Oczywiście na wyprzedaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem w alpach ostatnio, sporo fulli jest w górach, 

złapałem takie cudo na parkingu koło Cortiny, dwóch starszych facetów jechało przez Dolomity, drugi miał chyba ht

 

Spiochu, nowe możliwości się przed Tobą otwierają

link do podobnego modelu https://www.flyer-bi.../int-en/goroc4/

 

DSC00617.JPG

DSC00618.JPG

 

 

P.S. Patrz również mój poprzedni wpis na stronie wcześniej ! :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro ktoś natrudził się, żeby dać link do amerykańskiego sklepu to oznacza, że tam znalazł najtaniej, lub w Polsce w ogóle nie ma.

 

https://www.liv-cycl...m/pl/embolden-2 Tutaj głuptasku : ) To cena sprzed zwyczajowego 20% jesiennego upustu.

https://www.liv-cycling.com/pl/sklepy A kupujemy tutaj leniuszku : )

 

To kilka sekund googlowania - czasem warto ruszyć łepetyną, chwilkę pomyśleć i włożyć odrobinę pracy zamiast wypisywać dyrdymałki : )

Głowa do góry ! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sztyca mykmyk - jest ważna i przydatna, ale czy to będzie 100 czy 150, moim zdaniem to nie aż tak ważne.

W rowerze ścieżkowym wystarczy 100-120, w enduro pewnie przyda się 150. Ja mam 120 i mi wystarcza na moje potrzeby.

Jeśli w wybranym entry modelu nie będzie myka, to możesz to dokupić osobno. Tracisz tylko sztycę stałą, która fortuny nie kosztuje.

 

Bardzo ważną rzeczą jest jakość amorków (i dampera). 

 

Pozwolę sobie jeszcze uzupełnić - geometria. Rower z kątem główki 71 (typowy w XC) nie będzie dobrze zjeżdżał. Wisząc nad przednim kołem trudno się zjeżdża ; )

Rower z płaskim kątem podsiodłówki będzie tragiczny na podjazdach. Siedząc nad tylnym kołem trudno nie poderwać przedniego. 

 

A dobry, tani Hardtail będzie zawsze znacznie lepszy od typowego XC moim zdaniem.  I tańszy w eksploatacji.

https://www.orbea.co.../cat/laufey-h10 Hamulce oczywiście do wymiany : (

Przeskok jakości jazdy między rowerem XC a tym z linka będzie zawsze znacznie większy niż między tym z linka a wypasionym Enduro za 20k i więcej. W sumie tylne zawieszenie ma jedno zadanie - nie pozwolić oderwać się kołu od podłoża. Trzeba tylko wolniej jechać : ( I na korzeniach i kamlotach podnieść tyłek. Jak ktoś lubi szybkość (a kto nie lubi) to full oczywiście wygrywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.liv-cycl...m/pl/embolden-2 Tutaj głuptasku : ) To cena sprzed zwyczajowego 20% jesiennego upustu.

https://www.liv-cycling.com/pl/sklepy A kupujemy tutaj leniuszku : )

 

To kilka sekund googlowania - czasem warto ruszyć łepetyną, chwilkę pomyśleć i włożyć odrobinę pracy zamiast wypisywać dyrdymałki : )

Głowa do góry ! 

 

I kolejny idiotyczny komentarz, którym zresztą potwierdzasz bzdurność swoich uwag (cena w PL znacznie wyższa, dokładnie tak jak sądziłem).

 

 

Spiochu, nowe możliwości się przed Tobą otwierają

link do podobnego modelu https://www.flyer-bi.../int-en/goroc4/

 

Jednak można mieć otwarty umysł. Podobne patenty widziałem, ale nigdy jako komplet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.liv-cycl...m/pl/embolden-2 6699 przed upustem. Spooorym upustem.

 

Ty nawet liczyć nie umiesz ? :D  Myślałem, nic mnie nie zaskoczy w inżynierii intuicyjno - wolicjonarnej ale że z arytmetyką są wciąż problemy :D

 

Mnie nie zaskakuje, że nie umiesz liczyć. Już wielokrotnie to prezentowałeś. Z logiką też masz problemy.

 

Co do upustów, ja żadnego nie mam. Może taki będzie a może nie. Jesienią mogą się też pojawić atrakcyjniejsze oferty z innych firm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mario przytoczyl pare dobrych uwag, z ktorymi sie zgadzam iwczesniej dyskutowalem (np o blokadzie). W zasadzie ja osobiscie nie widzialem amrtyzatorow bez blokady...

Wazna tez jest przerzutka tak a propos.

Jezeli rozwazasz cos bardziej na dlugie wedrowki, moze warto rozwazyc  naped 1x10 lub nawet 1x9 pod warunkiem, ze rozppietosc przelozen bedzie wystarczajaco szeroka, na pewno nie 1x12. Kolega ma  w swoim Specialized 2x11 - nigdy poza tym modelem takiego napedu nie widzialem.....

 

no I juz z innej dzialki - ogladalem DH I XC zawody z Mont Saint Anne z Quebeck - poziom jezdzcow niesamowity..... - ta sama grupa bedzie sie scigala w nadchodzacym weekend'zie w Snowshoe, WV

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.liv-cycl...m/pl/embolden-2 Tutaj głuptasku : ) To cena sprzed zwyczajowego 20% jesiennego upustu.

https://www.liv-cycling.com/pl/sklepy A kupujemy tutaj leniuszku : )

 

 

 Liv to marka Gianta stworzona dla kobiet.

 

Śpiochu, idź sobie kup hard taila np. z Krossa. Dowolnego, takiego na którego znajdziesz dobrą cenę. I takiego na ktorego masz budżet. Nieważne czy z serii Hexagon (do rekreacji), czy Level (o sportowej ramie). Pojeździsz lata na takim przy rekreacyjnym używaniu. Tobie nic innego nie jest potrzebne. Kup sobie wreszcie ten rower. Zwyczajnie.

 

P.S. Śpiochu, po kilku latach i tak dojdziesz, że liczy się wyłącznie rower szosowy, a inne to jakieś marne imitacje roweru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Śpiochu, idź sobie kup hard taila np. z Krossa. Dowolnego, takiego na którego znajdziesz dobrą cenę. I takiego na ktorego masz budżet. Nieważne czy z serii Hexagon (do rekreacji), czy Level (o sportowej ramie). Pojeździsz lata na takim przy rekreacyjnym używaniu. Tobie nic innego nie jest potrzebne. Kup sobie wreszcie ten rower. Zwyczajnie.

 

P.S. Śpiochu, po kilku latach i tak dojdziesz, że liczy się wyłącznie rower szosowy, a inne to jakieś marne imitacje roweru.

 

 

Co do HT - to chyba dobra rada. Najpierw Spiochu naucz się jeździć w polsce/europie, naucz się serwisować rower w terenie.

Zastanawiam się czy zaczynanie jazdy na fullu, to jak nauka techniki narciarskiej na narcie 100mm.

 

Co do szosówki. Miałem prostą szosówką Rometa w wieku nastoletnim, teraz jeżdżę na mtb. Najlepiej dostosowywać się do terenu i tras, który się ma w najbliższej okolicy. Dla siebie nie widzę żadnego sensu aby się nudzić na szosie przez 200km, wolę zrobić 50km po górach, gdzie ciągle się coś dzieje. Ale ja szanuję preferencje innych, nie lubię natomiast jak ktoś próbuje wrzucać wszystkich do jednego worka. ;-) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mario przytoczyl pare dobrych uwag, z ktorymi sie zgadzam iwczesniej dyskutowalem (np o blokadzie). W zasadzie ja osobiscie nie widzialem amrtyzatorow bez blokady...

 

Mówisz o amorku przednim ? Ja mam taki stary model bez blokady, skok 130. Zgadza się że w obecnych rowerach mtb to blokada jest standardem.

 

Natomiast w damperach (tył), to blokada już nie jest takim standardem.

 

Przykładowo:

Giant Trance 3 za 9kzł - damper ROCKSHOX Deluxe Select - bez blokady

Giant Trance 1 za 12.5k - damper FOX Float DPS Performance - z blokadą

https://www.giant-bi...kes-trance-2020

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Liv to marka Gianta stworzona dla kobiet.

 

Pewnie dlatego kobieta o niego pyta : )

 

 Śpiochu, idź sobie kup hard taila np. z Krossa. Dowolnego, takiego na którego znajdziesz dobrą cenę. I takiego na ktorego masz budżet. Nieważne czy z serii Hexagon (do rekreacji), czy Level (o sportowej ramie). Pojeździsz lata na takim przy rekreacyjnym używaniu. Tobie nic innego nie jest potrzebne. Kup sobie wreszcie ten rower. Zwyczajnie.

 

To jest akurat bardzo zła rada :( Nie HT tylko rower XC typu Hexagon czy Level. Nawet nie ze względu na firme - znana z legendarnie złego podejścia do gwarancji - ale ze względu na geometrię. Rower  XC w góry  po prostu się nie nadaje. Pisałem o kątach i to jest bardzo istotne. No i myk-myk. Oczywiście - czołówka Polski ściga się na takich rowerach w beskidzkich maratonach - bo są lekkie ale to są ludzie o świetnej technice. Ale kamienisty a już nie daj Boże kręty kamienisty stromy zjazd na takim rowerze to horror. Oczywiście da rade tylko często trzeba sprowadzać ale nie o to przecież chodzi. 

 

 P.S. Śpiochu, po kilku latach i tak dojdziesz, że liczy się wyłącznie rower szosowy, a inne to jakieś marne imitacje roweru.

 

Wiem, że niektórzy tak uważają i jestem daleki od wartościowania dyscyplin rowerowych czy narciarskich ale rozumiem, że sobie zażartowałeś. Wiele lat jeździłem na szosce i już więcej na nią nie wsiądę.  Po prostu kręcenie setek km po asfalcie w peletonie na szosowych ustawkach zupełnie mnie nie bawi. No i nie lubię jeździć wśród samochodów. Tu nie ma co wartościować - każdy się bawi jak lubi. Ja tam wolę zrobić 100km w terenie lub 50 w górach niż nudzić się 300  km na asfalcie. 

 

 

Natomiast w damperach (tył), to blokada już nie jest takim standardem.

 

Ja jakoś do tych blokad nie jestem przekonany - ludzie którzy jeżdżą np na czterozawiasach z linkiem Horsta rzadko korzystają z blokady czy nawet trybu "pedal". Jeżdżą na "open" i mi też to "open" nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest akurat bardzo zła rada :( Nie HT tylko rower XC typu Hexagon czy Level. Nawet nie ze względu na firme - znana z legendarnie złego podejścia do gwarancji - ale ze względu na geometrię. Rower  XC w góry  po prostu się nie nadaje. Pisałem o kątach i to jest bardzo istotne. No i myk-myk. Oczywiście - czołówka Polski ściga się na takich rowerach w beskidzkich maratonach - bo są lekkie ale to są ludzie o świetnej technice. Ale kamienisty a już nie daj Boże kręty kamienisty stromy zjazd na takim rowerze to horror. Oczywiście da rade tylko często trzeba sprowadzać ale nie o to przecież chodzi. 

 

 

Jeżdżę na Levelu do XC z Kross. Wszędzie daje radę. Wiem, bo mam, a nie tylko teoretyzuję bez końca i bezproduktywnie od 30 stron.

 

 

 

 ale rozumiem, że sobie zażartowałeś. 

 

Nie - kompletnie nie rozumiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

P.S. Śpiochu, po kilku latach i tak dojdziesz, że liczy się wyłącznie rower szosowy, a inne to jakieś marne imitacje roweru.

Kazdy moze lubic rozne rzeczy ale dla mnie osobiscie to nie ma nic nudniejszego niz jazda po szosie...nawet moglbym napisac ze liczy sie wylacznie jazda mtb po gorach "a inne to jakieś marne imitacje roweru" ;)

Ale to tylko moj punkt widzenia wiec bez urazy;) 

szanuje wybory innych ale szosy nie rozumiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bajki, bajki ... Wsiądź w górach na rower górski i napisz jakie różnice odczułeś. Mam rower o bardzo podobnej geometrii do Levela i w górach różnice są potężne. Raczej jednak teoretyzujesz : )

Oczywiście zupę można jeść też i z nocnika - przecie się nie wyleje - ale po co ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...