star Napisano 24 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 Rower mam jeden. Nart pare. Ziemia planeta ludzi? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 24 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 Cześć Panowie bardzo fajnie tylko, że ja nikogo nie chcę przekonywać do czegokolwiek. Mam jeden rower a (żeby było śmiesznie) własnych nart już żadnych nie mam. Jeżeli do realizacji Waszych celów mnogość sprzętowa jest konieczna to gówno mi do tego. Mnie generalnie nie jest i nie czuje jakichś specjalnych ograniczeń z powodu posiadania bardzo ograniczonej ilości sprzętu. Podchodzę do posiadania rzeczy bardzo ekonomicznie, wręcz po centusiowemu, nie znoszę robić jakichkolwiek zakupów - uważam je za marnowanie czasu. Buty oddaję do szewca, ubrania łatam u krawca albo sam (kiedyś całkiem nieźle szyłem... na maszynie) itd. Ale jak ktoś uważa inaczej to niech mi nie udowadnia, że ma rację, bo nie o to chodzi. Nikogo nie namawiam do czegokolwiek ani nie oceniam. Z przyjemnością za to się spotkam na rowerze czy na nartach w jakichkolwiek warunkach byle tylko dało się jechać czy zjechać. Zjechać później też chętnie. Jestem w świetnym humorze bo za półtorej godziny wychodzę z pracy, wsiadam na rower, jadę do centrum odebrać z ostrzenia maczety a później do domu. Tam rower oddaję do serwisu a sam z córką Amelią wsiadam do zapakowanego już samochodu i wypierdalam na wakacje!!! Czego niniejszym wszystkim życzę. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 24 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 Ja już od tygodnia na wakacjach, ale maczety nie potrzebuję by miło spędzać czas . Pochwal się gdzie jedziesz, że musisz mieć wyostrzone maczety . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 24 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 Ja już od tygodnia na wakacjach, ale maczety nie potrzebuję by miło spędzać czas . Pochwal się gdzie jedziesz, że musisz mieć wyostrzone maczety . Cześć Najpierw rejon Jeziora Mokrego - tam zastaje Amelka z przyjaciółmi. Ja jadę za Czaplinek - Piława z przyległościami. Później wracamy na jeden dzień do domu po rowery i w rejony Amelki. Maczeta jest uzupełnieniem dla piły. Od lat nie używam siekiery, która jest ciężka, rąbanie męczące i zajmuje dużo miejsca. Maczeta i składana piła załatwiają sprawę. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 24 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 U mnie też zmiany. Koniec Skierniewic. Farewell Tour today. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 24 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 Ja już od tygodnia na wakacjach, ale maczety nie potrzebuję by miło spędzać czas . Pochwal się gdzie jedziesz, że musisz mieć wyostrzone maczety . Jak to gdzie? Do Krakowa! W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 24 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 To jest element, który mnie osobiście powstrzymuje przed ostrzejszą jazdą w terenie. Rower w trakcie takiej jazdy (jeszcze jeżeli jedziesz w miarę szybko czy na czas) ulega strasznej degradacji i praktycznie nadaje się na kompletny serwis. Ostatnio, na przykład zgubiłem dwie śruby mocujące przednią tarczę. Napęd, linki, choćby nie wiadomo co, są do wymiany z pięć razy częściej. Nie jest tak źle. Teraz po górach jeżdżę mało (BTW jutro wybieram się na Tour de Mogielica ), ale w czasach gdy "szalałem" po górach nie było tak źle. Fakt, niezły ze mnie mechanik, ale roboty nie było zbyt dużo. Dbanie o napęd, czyli częste smarowanie, od czasu do czasu lekkie centrowanie kół, regularna kontrola i poprawianie hamulców i przerzutek. Okresowa wymiana pancerzyka przerzutki tylnej, tego z tyłu. Teraz też sporo jeżdżę w terenie, ale niewiele trzeba poprawiać w rowerze. Śruby nie maja prawa się odkręcić. O ile dobrze były dokręcone na początku i sprawdzone, ew. dokręcone po kilku jazdach. Kwestia ilości rowerów. Do niedawna miałem 5. Dwa, których i tak nie używałem, ukradli. Ba, nawet jeden z nich zauważyłem, ale stwierdziłem, że nich komuś służy. Trzeci się złamał. Obecnie mam dwa: full MTB i miejską holenderkę. I powoli przymierzam się do kupna trzeciego. Trekking do jazdy po asfalcie z niewielką domieszką terenu. Udanych wakacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Chertan Napisano 24 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 Tak dla potomnych, w nawiązaniu do mojego wcześniejszego pytania. Byliśmy dzisiaj pieszo na szlaku na południu jeziora Łebsko, z Klików. Prowadzi przez rezerwat bagien i niestety jego przejezdność jest słaba. Było kilku rowerzystów, każdy ściągał buty i przeprowadzał rower przez głębokie błota. Czarne i śmierdzące. Podobno dalej było nieco lepiej. My zawróciliśmy, bo mogliśmy. Tamci mieli pewnie plany dotarcia do Łeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 25 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2020 Jak to gdzie? Do Krakowa! W Albo Sycowa https://kryminalki.p...-wideo-zdjecia/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 25 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2020 Tak dla potomnych, w nawiązaniu do mojego wcześniejszego pytania. Byliśmy dzisiaj pieszo na szlaku na południu jeziora Łebsko, z Klików. Prowadzi przez rezerwat bagien i niestety jego przejezdność jest słaba. Było kilku rowerzystów, każdy ściągał buty i przeprowadzał rower przez głębokie błota. Czarne i śmierdzące. Podobno dalej było nieco lepiej. My zawróciliśmy, bo mogliśmy. Tamci mieli pewnie plany dotarcia do Łeby.Jest jeszcze haslo "hej przygodo" Tam jest wiecej sciezek, z czasem sciezka jest coraz gorsza, mniej sladow to zawracasz, wybierasz druga w/g oka najbardziej obiecujaca i wjezdzasz. Las zawsze pachnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... Maciej S Napisano 4 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2020 A warto zmieniac te oppony? skoro w gorach ? chyba ,ze po asfalcie caly czas Po asfalcie cały czas. Zdecydowanie warto zmienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 5 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2020 Po asfalcie cały czas. Zdecydowanie warto zmienić. a propos zmian - w ostatnia sobote (ktora zwykle jest przeznaczona na Mtbking) wybralismy sie na GAP (Great Allegheny Passage) - Moja Mlodsza miala urodziny, wiec zarzadzila trase Boston , PA do Ohiopyle….Swietna trasa... wyruszylismy z domu o 6 rano, zaczelismy rowerowac o 7:15.. pierwsze 42 to jazda przednia - troche pod gore, ciekawe miejsca: wodospad "pirytowy", miejsce ,gdzie zginelo 239 gornikow, trasa zacieniona - swietnie W Connellsvile zatrzymalismy sie na lunch w Kickstand - swietne wraps i zupa…oraz mahi tuna ostatnie 17 to juz nie zabawa - stale 1.5% wzniesienia , co nie jest zabojcze, ale nie ma odpoczynku - staly podjazd, bez wytchnienia w Ohiopyle bylem po ok 3:50 min, co na 59 daje niezly wynik. Woda w Youghiogheny river ma najwyzej 10 stopni - wiec lodowa kapiel swietna po przejechaniu 59.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 Po asfalcie cały czas. Zdecydowanie warto zmienić. A ja w końcu kupiłem rower na asfalt. Szosówka już nie dla mnie (a pół życia na niej przejeździłem). Kupiłem używany trekking (Giant Roam) od kolegi (BTW właśnie wychodzi z Covid19). Rower jakby szyty pode mnie, przejechałem dziś ok., 50 km. Nawet siodełko pasuje jak ulał, a jechałem bez pieluchy. Oponki chyba 1.5" szerokości. Całkiem fajnie się tym jeździ po asfalcie. Czuję, że teraz rzadziej będę korzystał z MTB, który BTW został w górach. Tam gdzie jest jego miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 A ja w końcu kupiłem rower na asfalt. Szosówka już nie dla mnie (a pół życia na niej przejeździłem). Kupiłem używany trekking (Giant Roam) od kolegi (BTW właśnie wychodzi z Covid19). Rower jakby szyty pode mnie, przejechałem dziś ok., 50 km. Nawet siodełko pasuje jak ulał, a jechałem bez pieluchy. Oponki chyba 1.5" szerokości. Całkiem fajnie się tym jeździ po asfalcie. Czuję, że teraz rzadziej będę korzystał z MTB, który BTW został w górach. Tam gdzie jest jego miejsce. Pomyśl, czy nie założyć opony calowej. Bez klockowatego bieżnika. Jak asfalt to bez kompromisów. Używam Maxxis Detonator 26*1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 Pierwszy kibic kolarski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Jak pisałem, tak zrobiłem. 4 dni w Gdańsku, w tym trochę rowerowania lajtowego. Mają tam teraz Targi Dominikańskie więc nabyłem jeden towar: Pieprzono Kurwicę ze.. Szczyrku. Rower jakby szyty na moja miarę. Pojeździliśmy wałami Motławy, wałami Raduni, wałami Wisły w okolicach Kiezmarku (Żuławy). Pięknie i inaczej niż w naszych Małopolskich zakątkach. A sam Gdańsk niezmiennie piękny i uroczy. I nie przejmujący się bardzo CV19. Swoją drogą to tacy jak my, Krakusi, są teraz zagrożeniem. Aha, opona (700x40c) ma szerokość 1.6", prawie gładki bieżnik i wydaje się optymalnie dobrana do jazdy po asfalcie z wypadami po nierównościach. Pompuję 4 bary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 A ja będę hamował :-) O ile uda się montaż. PS jeździłem tam https://skierniewice...y/ar/c1-7844746 Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Cześć Od jutra jestem w okolicach Mrągowa a od piątku rano w okolicach Giżycka. Jak ktoś podróżuje na rowerku po okolicy to może by się spotkać...? Tylko nie w mieście! Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 13 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2020 „Gigantyczna ścieżka rowerowa w Warszawie? Architekt chce połączyć ze sobą wszystkie parki. Forum Rozwoju Warszawy chce stworzyć gigantyczną ścieżkę rowerową, “zielony szlak”, który połączyłby w jedno wszystkie stołeczne parki. Wbrew pozorom, to dość realny plan i jak zapewniają miejscy aktywiści, wcale nie tak trudny do zrealizowania. Czy da się połączyć ze sobą wyspy zielonych obszarów w Warszawie? Aktywiści twierdzą, że tak. - Idea Zielonych Szlaków Warszawy, nad którą pracowaliśmy przez ostatnie trzy lata – zakłada funkcjonalne połączenie wielu niezależnych i różnorakich terenów zieleni: skwerów, parków, ogrodów, ogródków działkowych, lasów, rezerwatów, fortów, wybranych cmentarzy w spójne szlaki pieszo-rowerowe o ujednoliconej identyfikacji przestrzennej, uzupełnione o nasadzenia drzew, małą architekturę, inwestycje infrastrukturalne, jak przejścia i przejazdy przez ulice, kładki, mikrotunele oraz obiekty użyteczności publicznej - czytamy na profilu Forum Rozwoju Warszawy, organizacji, która widzi szansę na połączenie ze sobą wszystkich obszarów zielonych w stolicy. Szlak dla pieszych i rowerów Stołeczna zieleń to “wyspy” bujnego ekosystemu, oddzielone od siebie asfaltowo-betonowym morzem. Pomiędzy parkami czy terenami zielonymi występują trasy szybkiego ruchu, ulice i miejsca, przez, które trzeba przedzierać się, by móc skorzystać z miejskiej infrastruktury. Wcale tak być nie musi bo, jak przekonuje Forum Rozwoju Warszawy, można “spiąć” ze sobą tereny zielone tak, by stworzyć nawet 400 kilometrów jednostajnej ścieżki pieszo-rowerowej, którą przemieszczać mogliby się zarówno rowerzyści, jak i piesi w sposób bezpieczny i z dala od ruchu kołowego. 15 lat prac Jak argumentują aktywiści, potrzeba jedynie stworzyć odpowiednią ilość łączników w postaci kładek, mostów i przejść dla pieszych, które oddzieliły by od siebie ruch pieszy i rowerowy oraz samochodowy. Pomysłodawcą takiego “zielonego szlaku” jest Patryk D. Zaremba, architekt związany z FRW, ale realizacja projektu wymaga współdziałania ze sobą mieszkańców, zarządu zieleni oraz miasta, które część z łączników pomiędzy parkami mogłoby zrealizować w ramach budżetu partycypacyjnego. Oczywiście, tak ambitny plan nie powstałby od razu. Realizacja projektu zajęłaby między 10 a 15 lat, podczas których stopniowo można by łączyć ze sobą poszczególne obszary, tak by uczynić stolicę miastem przyszłości.” https://warszawa.nas...ce=facebook.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 15 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2020 Walking. Jasienin i Przylek. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 15 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Żelazna-Julków, moje strony, siostra cioteczna złapała tam pobocze, zepchnięta przez tira. Teraz droga i ścieżka, z prawie rodzinnej wioski.https://infoskiernie...-samorzadowych/ Cyt.: – Jest to bardzo ważna komunikacyjnie droga, która łączy Skierniewice z Celigowem i dalej do Głuchowa – mówi wicestarosta Tadeusz Grotkowski – W ramach zatwierdzonego ostatnio projektu możemy kontynuować przebudowę. Tym razem od Dębowej Góry do zjazdu z Julkowa na wysokości wysypiska. – Sam jestem miłośnikiem turystyki rowerowej i wielokrotnie przekonałem się na własnej skórze jakim wyzwaniem jest podjazd od Żelaznej w kierunku Julkowa – mówi Tadeusz Grotkowski – I nie chodzi tu jedynie o wzniesienie ale też i o bezpieczeństwo. Praktycznie brak pobocza, nierówny asfalt. To wszystko powodowało, że rowerzysta był narażony na niebezpieczeństwo potrącenia. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. Rolki do slalomu to jakies specjalne? jezeli tak to czym sie charakteryzuja w odroznieniu od zwyczajnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Bardzo sztywne, często bez wyjmowanego botka, bardzo krótka szyna, strasznie telepie na nierównościach. Ja mam takie: https://www.skatepro...l/121-13796.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Grzelas Napisano 19 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. @Spiochu: Rolki które masz mają płaski układ szyny. Spróbuj pokonać taki dystans na rolkach z bananem. Dopiero poczujesz nogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 Dalej Strona 43 z 58 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Kadencja na rowerze × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
star Napisano 24 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 U mnie też zmiany. Koniec Skierniewic. Farewell Tour today. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 24 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 Ja już od tygodnia na wakacjach, ale maczety nie potrzebuję by miło spędzać czas . Pochwal się gdzie jedziesz, że musisz mieć wyostrzone maczety . Jak to gdzie? Do Krakowa! W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 24 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 To jest element, który mnie osobiście powstrzymuje przed ostrzejszą jazdą w terenie. Rower w trakcie takiej jazdy (jeszcze jeżeli jedziesz w miarę szybko czy na czas) ulega strasznej degradacji i praktycznie nadaje się na kompletny serwis. Ostatnio, na przykład zgubiłem dwie śruby mocujące przednią tarczę. Napęd, linki, choćby nie wiadomo co, są do wymiany z pięć razy częściej. Nie jest tak źle. Teraz po górach jeżdżę mało (BTW jutro wybieram się na Tour de Mogielica ), ale w czasach gdy "szalałem" po górach nie było tak źle. Fakt, niezły ze mnie mechanik, ale roboty nie było zbyt dużo. Dbanie o napęd, czyli częste smarowanie, od czasu do czasu lekkie centrowanie kół, regularna kontrola i poprawianie hamulców i przerzutek. Okresowa wymiana pancerzyka przerzutki tylnej, tego z tyłu. Teraz też sporo jeżdżę w terenie, ale niewiele trzeba poprawiać w rowerze. Śruby nie maja prawa się odkręcić. O ile dobrze były dokręcone na początku i sprawdzone, ew. dokręcone po kilku jazdach. Kwestia ilości rowerów. Do niedawna miałem 5. Dwa, których i tak nie używałem, ukradli. Ba, nawet jeden z nich zauważyłem, ale stwierdziłem, że nich komuś służy. Trzeci się złamał. Obecnie mam dwa: full MTB i miejską holenderkę. I powoli przymierzam się do kupna trzeciego. Trekking do jazdy po asfalcie z niewielką domieszką terenu. Udanych wakacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Chertan Napisano 24 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 Tak dla potomnych, w nawiązaniu do mojego wcześniejszego pytania. Byliśmy dzisiaj pieszo na szlaku na południu jeziora Łebsko, z Klików. Prowadzi przez rezerwat bagien i niestety jego przejezdność jest słaba. Było kilku rowerzystów, każdy ściągał buty i przeprowadzał rower przez głębokie błota. Czarne i śmierdzące. Podobno dalej było nieco lepiej. My zawróciliśmy, bo mogliśmy. Tamci mieli pewnie plany dotarcia do Łeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 25 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2020 Jak to gdzie? Do Krakowa! W Albo Sycowa https://kryminalki.p...-wideo-zdjecia/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 25 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2020 Tak dla potomnych, w nawiązaniu do mojego wcześniejszego pytania. Byliśmy dzisiaj pieszo na szlaku na południu jeziora Łebsko, z Klików. Prowadzi przez rezerwat bagien i niestety jego przejezdność jest słaba. Było kilku rowerzystów, każdy ściągał buty i przeprowadzał rower przez głębokie błota. Czarne i śmierdzące. Podobno dalej było nieco lepiej. My zawróciliśmy, bo mogliśmy. Tamci mieli pewnie plany dotarcia do Łeby.Jest jeszcze haslo "hej przygodo" Tam jest wiecej sciezek, z czasem sciezka jest coraz gorsza, mniej sladow to zawracasz, wybierasz druga w/g oka najbardziej obiecujaca i wjezdzasz. Las zawsze pachnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... Maciej S Napisano 4 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2020 A warto zmieniac te oppony? skoro w gorach ? chyba ,ze po asfalcie caly czas Po asfalcie cały czas. Zdecydowanie warto zmienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 5 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2020 Po asfalcie cały czas. Zdecydowanie warto zmienić. a propos zmian - w ostatnia sobote (ktora zwykle jest przeznaczona na Mtbking) wybralismy sie na GAP (Great Allegheny Passage) - Moja Mlodsza miala urodziny, wiec zarzadzila trase Boston , PA do Ohiopyle….Swietna trasa... wyruszylismy z domu o 6 rano, zaczelismy rowerowac o 7:15.. pierwsze 42 to jazda przednia - troche pod gore, ciekawe miejsca: wodospad "pirytowy", miejsce ,gdzie zginelo 239 gornikow, trasa zacieniona - swietnie W Connellsvile zatrzymalismy sie na lunch w Kickstand - swietne wraps i zupa…oraz mahi tuna ostatnie 17 to juz nie zabawa - stale 1.5% wzniesienia , co nie jest zabojcze, ale nie ma odpoczynku - staly podjazd, bez wytchnienia w Ohiopyle bylem po ok 3:50 min, co na 59 daje niezly wynik. Woda w Youghiogheny river ma najwyzej 10 stopni - wiec lodowa kapiel swietna po przejechaniu 59.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 Po asfalcie cały czas. Zdecydowanie warto zmienić. A ja w końcu kupiłem rower na asfalt. Szosówka już nie dla mnie (a pół życia na niej przejeździłem). Kupiłem używany trekking (Giant Roam) od kolegi (BTW właśnie wychodzi z Covid19). Rower jakby szyty pode mnie, przejechałem dziś ok., 50 km. Nawet siodełko pasuje jak ulał, a jechałem bez pieluchy. Oponki chyba 1.5" szerokości. Całkiem fajnie się tym jeździ po asfalcie. Czuję, że teraz rzadziej będę korzystał z MTB, który BTW został w górach. Tam gdzie jest jego miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 A ja w końcu kupiłem rower na asfalt. Szosówka już nie dla mnie (a pół życia na niej przejeździłem). Kupiłem używany trekking (Giant Roam) od kolegi (BTW właśnie wychodzi z Covid19). Rower jakby szyty pode mnie, przejechałem dziś ok., 50 km. Nawet siodełko pasuje jak ulał, a jechałem bez pieluchy. Oponki chyba 1.5" szerokości. Całkiem fajnie się tym jeździ po asfalcie. Czuję, że teraz rzadziej będę korzystał z MTB, który BTW został w górach. Tam gdzie jest jego miejsce. Pomyśl, czy nie założyć opony calowej. Bez klockowatego bieżnika. Jak asfalt to bez kompromisów. Używam Maxxis Detonator 26*1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 Pierwszy kibic kolarski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Jak pisałem, tak zrobiłem. 4 dni w Gdańsku, w tym trochę rowerowania lajtowego. Mają tam teraz Targi Dominikańskie więc nabyłem jeden towar: Pieprzono Kurwicę ze.. Szczyrku. Rower jakby szyty na moja miarę. Pojeździliśmy wałami Motławy, wałami Raduni, wałami Wisły w okolicach Kiezmarku (Żuławy). Pięknie i inaczej niż w naszych Małopolskich zakątkach. A sam Gdańsk niezmiennie piękny i uroczy. I nie przejmujący się bardzo CV19. Swoją drogą to tacy jak my, Krakusi, są teraz zagrożeniem. Aha, opona (700x40c) ma szerokość 1.6", prawie gładki bieżnik i wydaje się optymalnie dobrana do jazdy po asfalcie z wypadami po nierównościach. Pompuję 4 bary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 A ja będę hamował :-) O ile uda się montaż. PS jeździłem tam https://skierniewice...y/ar/c1-7844746 Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Cześć Od jutra jestem w okolicach Mrągowa a od piątku rano w okolicach Giżycka. Jak ktoś podróżuje na rowerku po okolicy to może by się spotkać...? Tylko nie w mieście! Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 13 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2020 „Gigantyczna ścieżka rowerowa w Warszawie? Architekt chce połączyć ze sobą wszystkie parki. Forum Rozwoju Warszawy chce stworzyć gigantyczną ścieżkę rowerową, “zielony szlak”, który połączyłby w jedno wszystkie stołeczne parki. Wbrew pozorom, to dość realny plan i jak zapewniają miejscy aktywiści, wcale nie tak trudny do zrealizowania. Czy da się połączyć ze sobą wyspy zielonych obszarów w Warszawie? Aktywiści twierdzą, że tak. - Idea Zielonych Szlaków Warszawy, nad którą pracowaliśmy przez ostatnie trzy lata – zakłada funkcjonalne połączenie wielu niezależnych i różnorakich terenów zieleni: skwerów, parków, ogrodów, ogródków działkowych, lasów, rezerwatów, fortów, wybranych cmentarzy w spójne szlaki pieszo-rowerowe o ujednoliconej identyfikacji przestrzennej, uzupełnione o nasadzenia drzew, małą architekturę, inwestycje infrastrukturalne, jak przejścia i przejazdy przez ulice, kładki, mikrotunele oraz obiekty użyteczności publicznej - czytamy na profilu Forum Rozwoju Warszawy, organizacji, która widzi szansę na połączenie ze sobą wszystkich obszarów zielonych w stolicy. Szlak dla pieszych i rowerów Stołeczna zieleń to “wyspy” bujnego ekosystemu, oddzielone od siebie asfaltowo-betonowym morzem. Pomiędzy parkami czy terenami zielonymi występują trasy szybkiego ruchu, ulice i miejsca, przez, które trzeba przedzierać się, by móc skorzystać z miejskiej infrastruktury. Wcale tak być nie musi bo, jak przekonuje Forum Rozwoju Warszawy, można “spiąć” ze sobą tereny zielone tak, by stworzyć nawet 400 kilometrów jednostajnej ścieżki pieszo-rowerowej, którą przemieszczać mogliby się zarówno rowerzyści, jak i piesi w sposób bezpieczny i z dala od ruchu kołowego. 15 lat prac Jak argumentują aktywiści, potrzeba jedynie stworzyć odpowiednią ilość łączników w postaci kładek, mostów i przejść dla pieszych, które oddzieliły by od siebie ruch pieszy i rowerowy oraz samochodowy. Pomysłodawcą takiego “zielonego szlaku” jest Patryk D. Zaremba, architekt związany z FRW, ale realizacja projektu wymaga współdziałania ze sobą mieszkańców, zarządu zieleni oraz miasta, które część z łączników pomiędzy parkami mogłoby zrealizować w ramach budżetu partycypacyjnego. Oczywiście, tak ambitny plan nie powstałby od razu. Realizacja projektu zajęłaby między 10 a 15 lat, podczas których stopniowo można by łączyć ze sobą poszczególne obszary, tak by uczynić stolicę miastem przyszłości.” https://warszawa.nas...ce=facebook.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 15 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2020 Walking. Jasienin i Przylek. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 15 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Żelazna-Julków, moje strony, siostra cioteczna złapała tam pobocze, zepchnięta przez tira. Teraz droga i ścieżka, z prawie rodzinnej wioski.https://infoskiernie...-samorzadowych/ Cyt.: – Jest to bardzo ważna komunikacyjnie droga, która łączy Skierniewice z Celigowem i dalej do Głuchowa – mówi wicestarosta Tadeusz Grotkowski – W ramach zatwierdzonego ostatnio projektu możemy kontynuować przebudowę. Tym razem od Dębowej Góry do zjazdu z Julkowa na wysokości wysypiska. – Sam jestem miłośnikiem turystyki rowerowej i wielokrotnie przekonałem się na własnej skórze jakim wyzwaniem jest podjazd od Żelaznej w kierunku Julkowa – mówi Tadeusz Grotkowski – I nie chodzi tu jedynie o wzniesienie ale też i o bezpieczeństwo. Praktycznie brak pobocza, nierówny asfalt. To wszystko powodowało, że rowerzysta był narażony na niebezpieczeństwo potrącenia. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. Rolki do slalomu to jakies specjalne? jezeli tak to czym sie charakteryzuja w odroznieniu od zwyczajnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Bardzo sztywne, często bez wyjmowanego botka, bardzo krótka szyna, strasznie telepie na nierównościach. Ja mam takie: https://www.skatepro...l/121-13796.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Grzelas Napisano 19 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. @Spiochu: Rolki które masz mają płaski układ szyny. Spróbuj pokonać taki dystans na rolkach z bananem. Dopiero poczujesz nogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 Dalej Strona 43 z 58 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Kadencja na rowerze × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
a_senior Napisano 24 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 To jest element, który mnie osobiście powstrzymuje przed ostrzejszą jazdą w terenie. Rower w trakcie takiej jazdy (jeszcze jeżeli jedziesz w miarę szybko czy na czas) ulega strasznej degradacji i praktycznie nadaje się na kompletny serwis. Ostatnio, na przykład zgubiłem dwie śruby mocujące przednią tarczę. Napęd, linki, choćby nie wiadomo co, są do wymiany z pięć razy częściej. Nie jest tak źle. Teraz po górach jeżdżę mało (BTW jutro wybieram się na Tour de Mogielica ), ale w czasach gdy "szalałem" po górach nie było tak źle. Fakt, niezły ze mnie mechanik, ale roboty nie było zbyt dużo. Dbanie o napęd, czyli częste smarowanie, od czasu do czasu lekkie centrowanie kół, regularna kontrola i poprawianie hamulców i przerzutek. Okresowa wymiana pancerzyka przerzutki tylnej, tego z tyłu. Teraz też sporo jeżdżę w terenie, ale niewiele trzeba poprawiać w rowerze. Śruby nie maja prawa się odkręcić. O ile dobrze były dokręcone na początku i sprawdzone, ew. dokręcone po kilku jazdach. Kwestia ilości rowerów. Do niedawna miałem 5. Dwa, których i tak nie używałem, ukradli. Ba, nawet jeden z nich zauważyłem, ale stwierdziłem, że nich komuś służy. Trzeci się złamał. Obecnie mam dwa: full MTB i miejską holenderkę. I powoli przymierzam się do kupna trzeciego. Trekking do jazdy po asfalcie z niewielką domieszką terenu. Udanych wakacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Chertan Napisano 24 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 Tak dla potomnych, w nawiązaniu do mojego wcześniejszego pytania. Byliśmy dzisiaj pieszo na szlaku na południu jeziora Łebsko, z Klików. Prowadzi przez rezerwat bagien i niestety jego przejezdność jest słaba. Było kilku rowerzystów, każdy ściągał buty i przeprowadzał rower przez głębokie błota. Czarne i śmierdzące. Podobno dalej było nieco lepiej. My zawróciliśmy, bo mogliśmy. Tamci mieli pewnie plany dotarcia do Łeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 25 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2020 Jak to gdzie? Do Krakowa! W Albo Sycowa https://kryminalki.p...-wideo-zdjecia/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 25 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2020 Tak dla potomnych, w nawiązaniu do mojego wcześniejszego pytania. Byliśmy dzisiaj pieszo na szlaku na południu jeziora Łebsko, z Klików. Prowadzi przez rezerwat bagien i niestety jego przejezdność jest słaba. Było kilku rowerzystów, każdy ściągał buty i przeprowadzał rower przez głębokie błota. Czarne i śmierdzące. Podobno dalej było nieco lepiej. My zawróciliśmy, bo mogliśmy. Tamci mieli pewnie plany dotarcia do Łeby.Jest jeszcze haslo "hej przygodo" Tam jest wiecej sciezek, z czasem sciezka jest coraz gorsza, mniej sladow to zawracasz, wybierasz druga w/g oka najbardziej obiecujaca i wjezdzasz. Las zawsze pachnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... Maciej S Napisano 4 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2020 A warto zmieniac te oppony? skoro w gorach ? chyba ,ze po asfalcie caly czas Po asfalcie cały czas. Zdecydowanie warto zmienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 5 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2020 Po asfalcie cały czas. Zdecydowanie warto zmienić. a propos zmian - w ostatnia sobote (ktora zwykle jest przeznaczona na Mtbking) wybralismy sie na GAP (Great Allegheny Passage) - Moja Mlodsza miala urodziny, wiec zarzadzila trase Boston , PA do Ohiopyle….Swietna trasa... wyruszylismy z domu o 6 rano, zaczelismy rowerowac o 7:15.. pierwsze 42 to jazda przednia - troche pod gore, ciekawe miejsca: wodospad "pirytowy", miejsce ,gdzie zginelo 239 gornikow, trasa zacieniona - swietnie W Connellsvile zatrzymalismy sie na lunch w Kickstand - swietne wraps i zupa…oraz mahi tuna ostatnie 17 to juz nie zabawa - stale 1.5% wzniesienia , co nie jest zabojcze, ale nie ma odpoczynku - staly podjazd, bez wytchnienia w Ohiopyle bylem po ok 3:50 min, co na 59 daje niezly wynik. Woda w Youghiogheny river ma najwyzej 10 stopni - wiec lodowa kapiel swietna po przejechaniu 59.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 Po asfalcie cały czas. Zdecydowanie warto zmienić. A ja w końcu kupiłem rower na asfalt. Szosówka już nie dla mnie (a pół życia na niej przejeździłem). Kupiłem używany trekking (Giant Roam) od kolegi (BTW właśnie wychodzi z Covid19). Rower jakby szyty pode mnie, przejechałem dziś ok., 50 km. Nawet siodełko pasuje jak ulał, a jechałem bez pieluchy. Oponki chyba 1.5" szerokości. Całkiem fajnie się tym jeździ po asfalcie. Czuję, że teraz rzadziej będę korzystał z MTB, który BTW został w górach. Tam gdzie jest jego miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 A ja w końcu kupiłem rower na asfalt. Szosówka już nie dla mnie (a pół życia na niej przejeździłem). Kupiłem używany trekking (Giant Roam) od kolegi (BTW właśnie wychodzi z Covid19). Rower jakby szyty pode mnie, przejechałem dziś ok., 50 km. Nawet siodełko pasuje jak ulał, a jechałem bez pieluchy. Oponki chyba 1.5" szerokości. Całkiem fajnie się tym jeździ po asfalcie. Czuję, że teraz rzadziej będę korzystał z MTB, który BTW został w górach. Tam gdzie jest jego miejsce. Pomyśl, czy nie założyć opony calowej. Bez klockowatego bieżnika. Jak asfalt to bez kompromisów. Używam Maxxis Detonator 26*1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 Pierwszy kibic kolarski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Jak pisałem, tak zrobiłem. 4 dni w Gdańsku, w tym trochę rowerowania lajtowego. Mają tam teraz Targi Dominikańskie więc nabyłem jeden towar: Pieprzono Kurwicę ze.. Szczyrku. Rower jakby szyty na moja miarę. Pojeździliśmy wałami Motławy, wałami Raduni, wałami Wisły w okolicach Kiezmarku (Żuławy). Pięknie i inaczej niż w naszych Małopolskich zakątkach. A sam Gdańsk niezmiennie piękny i uroczy. I nie przejmujący się bardzo CV19. Swoją drogą to tacy jak my, Krakusi, są teraz zagrożeniem. Aha, opona (700x40c) ma szerokość 1.6", prawie gładki bieżnik i wydaje się optymalnie dobrana do jazdy po asfalcie z wypadami po nierównościach. Pompuję 4 bary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 A ja będę hamował :-) O ile uda się montaż. PS jeździłem tam https://skierniewice...y/ar/c1-7844746 Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Cześć Od jutra jestem w okolicach Mrągowa a od piątku rano w okolicach Giżycka. Jak ktoś podróżuje na rowerku po okolicy to może by się spotkać...? Tylko nie w mieście! Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 13 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2020 „Gigantyczna ścieżka rowerowa w Warszawie? Architekt chce połączyć ze sobą wszystkie parki. Forum Rozwoju Warszawy chce stworzyć gigantyczną ścieżkę rowerową, “zielony szlak”, który połączyłby w jedno wszystkie stołeczne parki. Wbrew pozorom, to dość realny plan i jak zapewniają miejscy aktywiści, wcale nie tak trudny do zrealizowania. Czy da się połączyć ze sobą wyspy zielonych obszarów w Warszawie? Aktywiści twierdzą, że tak. - Idea Zielonych Szlaków Warszawy, nad którą pracowaliśmy przez ostatnie trzy lata – zakłada funkcjonalne połączenie wielu niezależnych i różnorakich terenów zieleni: skwerów, parków, ogrodów, ogródków działkowych, lasów, rezerwatów, fortów, wybranych cmentarzy w spójne szlaki pieszo-rowerowe o ujednoliconej identyfikacji przestrzennej, uzupełnione o nasadzenia drzew, małą architekturę, inwestycje infrastrukturalne, jak przejścia i przejazdy przez ulice, kładki, mikrotunele oraz obiekty użyteczności publicznej - czytamy na profilu Forum Rozwoju Warszawy, organizacji, która widzi szansę na połączenie ze sobą wszystkich obszarów zielonych w stolicy. Szlak dla pieszych i rowerów Stołeczna zieleń to “wyspy” bujnego ekosystemu, oddzielone od siebie asfaltowo-betonowym morzem. Pomiędzy parkami czy terenami zielonymi występują trasy szybkiego ruchu, ulice i miejsca, przez, które trzeba przedzierać się, by móc skorzystać z miejskiej infrastruktury. Wcale tak być nie musi bo, jak przekonuje Forum Rozwoju Warszawy, można “spiąć” ze sobą tereny zielone tak, by stworzyć nawet 400 kilometrów jednostajnej ścieżki pieszo-rowerowej, którą przemieszczać mogliby się zarówno rowerzyści, jak i piesi w sposób bezpieczny i z dala od ruchu kołowego. 15 lat prac Jak argumentują aktywiści, potrzeba jedynie stworzyć odpowiednią ilość łączników w postaci kładek, mostów i przejść dla pieszych, które oddzieliły by od siebie ruch pieszy i rowerowy oraz samochodowy. Pomysłodawcą takiego “zielonego szlaku” jest Patryk D. Zaremba, architekt związany z FRW, ale realizacja projektu wymaga współdziałania ze sobą mieszkańców, zarządu zieleni oraz miasta, które część z łączników pomiędzy parkami mogłoby zrealizować w ramach budżetu partycypacyjnego. Oczywiście, tak ambitny plan nie powstałby od razu. Realizacja projektu zajęłaby między 10 a 15 lat, podczas których stopniowo można by łączyć ze sobą poszczególne obszary, tak by uczynić stolicę miastem przyszłości.” https://warszawa.nas...ce=facebook.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 15 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2020 Walking. Jasienin i Przylek. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 15 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Żelazna-Julków, moje strony, siostra cioteczna złapała tam pobocze, zepchnięta przez tira. Teraz droga i ścieżka, z prawie rodzinnej wioski.https://infoskiernie...-samorzadowych/ Cyt.: – Jest to bardzo ważna komunikacyjnie droga, która łączy Skierniewice z Celigowem i dalej do Głuchowa – mówi wicestarosta Tadeusz Grotkowski – W ramach zatwierdzonego ostatnio projektu możemy kontynuować przebudowę. Tym razem od Dębowej Góry do zjazdu z Julkowa na wysokości wysypiska. – Sam jestem miłośnikiem turystyki rowerowej i wielokrotnie przekonałem się na własnej skórze jakim wyzwaniem jest podjazd od Żelaznej w kierunku Julkowa – mówi Tadeusz Grotkowski – I nie chodzi tu jedynie o wzniesienie ale też i o bezpieczeństwo. Praktycznie brak pobocza, nierówny asfalt. To wszystko powodowało, że rowerzysta był narażony na niebezpieczeństwo potrącenia. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. Rolki do slalomu to jakies specjalne? jezeli tak to czym sie charakteryzuja w odroznieniu od zwyczajnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Bardzo sztywne, często bez wyjmowanego botka, bardzo krótka szyna, strasznie telepie na nierównościach. Ja mam takie: https://www.skatepro...l/121-13796.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Grzelas Napisano 19 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. @Spiochu: Rolki które masz mają płaski układ szyny. Spróbuj pokonać taki dystans na rolkach z bananem. Dopiero poczujesz nogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 Dalej Strona 43 z 58 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Kadencja na rowerze × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Chertan Napisano 24 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2020 Tak dla potomnych, w nawiązaniu do mojego wcześniejszego pytania. Byliśmy dzisiaj pieszo na szlaku na południu jeziora Łebsko, z Klików. Prowadzi przez rezerwat bagien i niestety jego przejezdność jest słaba. Było kilku rowerzystów, każdy ściągał buty i przeprowadzał rower przez głębokie błota. Czarne i śmierdzące. Podobno dalej było nieco lepiej. My zawróciliśmy, bo mogliśmy. Tamci mieli pewnie plany dotarcia do Łeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 25 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2020 Jak to gdzie? Do Krakowa! W Albo Sycowa https://kryminalki.p...-wideo-zdjecia/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fredowski Napisano 25 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2020 Tak dla potomnych, w nawiązaniu do mojego wcześniejszego pytania. Byliśmy dzisiaj pieszo na szlaku na południu jeziora Łebsko, z Klików. Prowadzi przez rezerwat bagien i niestety jego przejezdność jest słaba. Było kilku rowerzystów, każdy ściągał buty i przeprowadzał rower przez głębokie błota. Czarne i śmierdzące. Podobno dalej było nieco lepiej. My zawróciliśmy, bo mogliśmy. Tamci mieli pewnie plany dotarcia do Łeby.Jest jeszcze haslo "hej przygodo" Tam jest wiecej sciezek, z czasem sciezka jest coraz gorsza, mniej sladow to zawracasz, wybierasz druga w/g oka najbardziej obiecujaca i wjezdzasz. Las zawsze pachnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano 4 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2020 A warto zmieniac te oppony? skoro w gorach ? chyba ,ze po asfalcie caly czas Po asfalcie cały czas. Zdecydowanie warto zmienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 5 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2020 Po asfalcie cały czas. Zdecydowanie warto zmienić. a propos zmian - w ostatnia sobote (ktora zwykle jest przeznaczona na Mtbking) wybralismy sie na GAP (Great Allegheny Passage) - Moja Mlodsza miala urodziny, wiec zarzadzila trase Boston , PA do Ohiopyle….Swietna trasa... wyruszylismy z domu o 6 rano, zaczelismy rowerowac o 7:15.. pierwsze 42 to jazda przednia - troche pod gore, ciekawe miejsca: wodospad "pirytowy", miejsce ,gdzie zginelo 239 gornikow, trasa zacieniona - swietnie W Connellsvile zatrzymalismy sie na lunch w Kickstand - swietne wraps i zupa…oraz mahi tuna ostatnie 17 to juz nie zabawa - stale 1.5% wzniesienia , co nie jest zabojcze, ale nie ma odpoczynku - staly podjazd, bez wytchnienia w Ohiopyle bylem po ok 3:50 min, co na 59 daje niezly wynik. Woda w Youghiogheny river ma najwyzej 10 stopni - wiec lodowa kapiel swietna po przejechaniu 59.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 Po asfalcie cały czas. Zdecydowanie warto zmienić. A ja w końcu kupiłem rower na asfalt. Szosówka już nie dla mnie (a pół życia na niej przejeździłem). Kupiłem używany trekking (Giant Roam) od kolegi (BTW właśnie wychodzi z Covid19). Rower jakby szyty pode mnie, przejechałem dziś ok., 50 km. Nawet siodełko pasuje jak ulał, a jechałem bez pieluchy. Oponki chyba 1.5" szerokości. Całkiem fajnie się tym jeździ po asfalcie. Czuję, że teraz rzadziej będę korzystał z MTB, który BTW został w górach. Tam gdzie jest jego miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 A ja w końcu kupiłem rower na asfalt. Szosówka już nie dla mnie (a pół życia na niej przejeździłem). Kupiłem używany trekking (Giant Roam) od kolegi (BTW właśnie wychodzi z Covid19). Rower jakby szyty pode mnie, przejechałem dziś ok., 50 km. Nawet siodełko pasuje jak ulał, a jechałem bez pieluchy. Oponki chyba 1.5" szerokości. Całkiem fajnie się tym jeździ po asfalcie. Czuję, że teraz rzadziej będę korzystał z MTB, który BTW został w górach. Tam gdzie jest jego miejsce. Pomyśl, czy nie założyć opony calowej. Bez klockowatego bieżnika. Jak asfalt to bez kompromisów. Używam Maxxis Detonator 26*1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 Pierwszy kibic kolarski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Jak pisałem, tak zrobiłem. 4 dni w Gdańsku, w tym trochę rowerowania lajtowego. Mają tam teraz Targi Dominikańskie więc nabyłem jeden towar: Pieprzono Kurwicę ze.. Szczyrku. Rower jakby szyty na moja miarę. Pojeździliśmy wałami Motławy, wałami Raduni, wałami Wisły w okolicach Kiezmarku (Żuławy). Pięknie i inaczej niż w naszych Małopolskich zakątkach. A sam Gdańsk niezmiennie piękny i uroczy. I nie przejmujący się bardzo CV19. Swoją drogą to tacy jak my, Krakusi, są teraz zagrożeniem. Aha, opona (700x40c) ma szerokość 1.6", prawie gładki bieżnik i wydaje się optymalnie dobrana do jazdy po asfalcie z wypadami po nierównościach. Pompuję 4 bary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 A ja będę hamował :-) O ile uda się montaż. PS jeździłem tam https://skierniewice...y/ar/c1-7844746 Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Cześć Od jutra jestem w okolicach Mrągowa a od piątku rano w okolicach Giżycka. Jak ktoś podróżuje na rowerku po okolicy to może by się spotkać...? Tylko nie w mieście! Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 13 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2020 „Gigantyczna ścieżka rowerowa w Warszawie? Architekt chce połączyć ze sobą wszystkie parki. Forum Rozwoju Warszawy chce stworzyć gigantyczną ścieżkę rowerową, “zielony szlak”, który połączyłby w jedno wszystkie stołeczne parki. Wbrew pozorom, to dość realny plan i jak zapewniają miejscy aktywiści, wcale nie tak trudny do zrealizowania. Czy da się połączyć ze sobą wyspy zielonych obszarów w Warszawie? Aktywiści twierdzą, że tak. - Idea Zielonych Szlaków Warszawy, nad którą pracowaliśmy przez ostatnie trzy lata – zakłada funkcjonalne połączenie wielu niezależnych i różnorakich terenów zieleni: skwerów, parków, ogrodów, ogródków działkowych, lasów, rezerwatów, fortów, wybranych cmentarzy w spójne szlaki pieszo-rowerowe o ujednoliconej identyfikacji przestrzennej, uzupełnione o nasadzenia drzew, małą architekturę, inwestycje infrastrukturalne, jak przejścia i przejazdy przez ulice, kładki, mikrotunele oraz obiekty użyteczności publicznej - czytamy na profilu Forum Rozwoju Warszawy, organizacji, która widzi szansę na połączenie ze sobą wszystkich obszarów zielonych w stolicy. Szlak dla pieszych i rowerów Stołeczna zieleń to “wyspy” bujnego ekosystemu, oddzielone od siebie asfaltowo-betonowym morzem. Pomiędzy parkami czy terenami zielonymi występują trasy szybkiego ruchu, ulice i miejsca, przez, które trzeba przedzierać się, by móc skorzystać z miejskiej infrastruktury. Wcale tak być nie musi bo, jak przekonuje Forum Rozwoju Warszawy, można “spiąć” ze sobą tereny zielone tak, by stworzyć nawet 400 kilometrów jednostajnej ścieżki pieszo-rowerowej, którą przemieszczać mogliby się zarówno rowerzyści, jak i piesi w sposób bezpieczny i z dala od ruchu kołowego. 15 lat prac Jak argumentują aktywiści, potrzeba jedynie stworzyć odpowiednią ilość łączników w postaci kładek, mostów i przejść dla pieszych, które oddzieliły by od siebie ruch pieszy i rowerowy oraz samochodowy. Pomysłodawcą takiego “zielonego szlaku” jest Patryk D. Zaremba, architekt związany z FRW, ale realizacja projektu wymaga współdziałania ze sobą mieszkańców, zarządu zieleni oraz miasta, które część z łączników pomiędzy parkami mogłoby zrealizować w ramach budżetu partycypacyjnego. Oczywiście, tak ambitny plan nie powstałby od razu. Realizacja projektu zajęłaby między 10 a 15 lat, podczas których stopniowo można by łączyć ze sobą poszczególne obszary, tak by uczynić stolicę miastem przyszłości.” https://warszawa.nas...ce=facebook.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 15 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2020 Walking. Jasienin i Przylek. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 15 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Żelazna-Julków, moje strony, siostra cioteczna złapała tam pobocze, zepchnięta przez tira. Teraz droga i ścieżka, z prawie rodzinnej wioski.https://infoskiernie...-samorzadowych/ Cyt.: – Jest to bardzo ważna komunikacyjnie droga, która łączy Skierniewice z Celigowem i dalej do Głuchowa – mówi wicestarosta Tadeusz Grotkowski – W ramach zatwierdzonego ostatnio projektu możemy kontynuować przebudowę. Tym razem od Dębowej Góry do zjazdu z Julkowa na wysokości wysypiska. – Sam jestem miłośnikiem turystyki rowerowej i wielokrotnie przekonałem się na własnej skórze jakim wyzwaniem jest podjazd od Żelaznej w kierunku Julkowa – mówi Tadeusz Grotkowski – I nie chodzi tu jedynie o wzniesienie ale też i o bezpieczeństwo. Praktycznie brak pobocza, nierówny asfalt. To wszystko powodowało, że rowerzysta był narażony na niebezpieczeństwo potrącenia. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. Rolki do slalomu to jakies specjalne? jezeli tak to czym sie charakteryzuja w odroznieniu od zwyczajnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Bardzo sztywne, często bez wyjmowanego botka, bardzo krótka szyna, strasznie telepie na nierównościach. Ja mam takie: https://www.skatepro...l/121-13796.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Grzelas Napisano 19 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. @Spiochu: Rolki które masz mają płaski układ szyny. Spróbuj pokonać taki dystans na rolkach z bananem. Dopiero poczujesz nogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 Dalej Strona 43 z 58 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Kadencja na rowerze × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jan koval Napisano 5 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2020 Po asfalcie cały czas. Zdecydowanie warto zmienić. a propos zmian - w ostatnia sobote (ktora zwykle jest przeznaczona na Mtbking) wybralismy sie na GAP (Great Allegheny Passage) - Moja Mlodsza miala urodziny, wiec zarzadzila trase Boston , PA do Ohiopyle….Swietna trasa... wyruszylismy z domu o 6 rano, zaczelismy rowerowac o 7:15.. pierwsze 42 to jazda przednia - troche pod gore, ciekawe miejsca: wodospad "pirytowy", miejsce ,gdzie zginelo 239 gornikow, trasa zacieniona - swietnie W Connellsvile zatrzymalismy sie na lunch w Kickstand - swietne wraps i zupa…oraz mahi tuna ostatnie 17 to juz nie zabawa - stale 1.5% wzniesienia , co nie jest zabojcze, ale nie ma odpoczynku - staly podjazd, bez wytchnienia w Ohiopyle bylem po ok 3:50 min, co na 59 daje niezly wynik. Woda w Youghiogheny river ma najwyzej 10 stopni - wiec lodowa kapiel swietna po przejechaniu 59.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 Po asfalcie cały czas. Zdecydowanie warto zmienić. A ja w końcu kupiłem rower na asfalt. Szosówka już nie dla mnie (a pół życia na niej przejeździłem). Kupiłem używany trekking (Giant Roam) od kolegi (BTW właśnie wychodzi z Covid19). Rower jakby szyty pode mnie, przejechałem dziś ok., 50 km. Nawet siodełko pasuje jak ulał, a jechałem bez pieluchy. Oponki chyba 1.5" szerokości. Całkiem fajnie się tym jeździ po asfalcie. Czuję, że teraz rzadziej będę korzystał z MTB, który BTW został w górach. Tam gdzie jest jego miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 A ja w końcu kupiłem rower na asfalt. Szosówka już nie dla mnie (a pół życia na niej przejeździłem). Kupiłem używany trekking (Giant Roam) od kolegi (BTW właśnie wychodzi z Covid19). Rower jakby szyty pode mnie, przejechałem dziś ok., 50 km. Nawet siodełko pasuje jak ulał, a jechałem bez pieluchy. Oponki chyba 1.5" szerokości. Całkiem fajnie się tym jeździ po asfalcie. Czuję, że teraz rzadziej będę korzystał z MTB, który BTW został w górach. Tam gdzie jest jego miejsce. Pomyśl, czy nie założyć opony calowej. Bez klockowatego bieżnika. Jak asfalt to bez kompromisów. Używam Maxxis Detonator 26*1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 Pierwszy kibic kolarski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Jak pisałem, tak zrobiłem. 4 dni w Gdańsku, w tym trochę rowerowania lajtowego. Mają tam teraz Targi Dominikańskie więc nabyłem jeden towar: Pieprzono Kurwicę ze.. Szczyrku. Rower jakby szyty na moja miarę. Pojeździliśmy wałami Motławy, wałami Raduni, wałami Wisły w okolicach Kiezmarku (Żuławy). Pięknie i inaczej niż w naszych Małopolskich zakątkach. A sam Gdańsk niezmiennie piękny i uroczy. I nie przejmujący się bardzo CV19. Swoją drogą to tacy jak my, Krakusi, są teraz zagrożeniem. Aha, opona (700x40c) ma szerokość 1.6", prawie gładki bieżnik i wydaje się optymalnie dobrana do jazdy po asfalcie z wypadami po nierównościach. Pompuję 4 bary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 A ja będę hamował :-) O ile uda się montaż. PS jeździłem tam https://skierniewice...y/ar/c1-7844746 Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Cześć Od jutra jestem w okolicach Mrągowa a od piątku rano w okolicach Giżycka. Jak ktoś podróżuje na rowerku po okolicy to może by się spotkać...? Tylko nie w mieście! Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 13 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2020 „Gigantyczna ścieżka rowerowa w Warszawie? Architekt chce połączyć ze sobą wszystkie parki. Forum Rozwoju Warszawy chce stworzyć gigantyczną ścieżkę rowerową, “zielony szlak”, który połączyłby w jedno wszystkie stołeczne parki. Wbrew pozorom, to dość realny plan i jak zapewniają miejscy aktywiści, wcale nie tak trudny do zrealizowania. Czy da się połączyć ze sobą wyspy zielonych obszarów w Warszawie? Aktywiści twierdzą, że tak. - Idea Zielonych Szlaków Warszawy, nad którą pracowaliśmy przez ostatnie trzy lata – zakłada funkcjonalne połączenie wielu niezależnych i różnorakich terenów zieleni: skwerów, parków, ogrodów, ogródków działkowych, lasów, rezerwatów, fortów, wybranych cmentarzy w spójne szlaki pieszo-rowerowe o ujednoliconej identyfikacji przestrzennej, uzupełnione o nasadzenia drzew, małą architekturę, inwestycje infrastrukturalne, jak przejścia i przejazdy przez ulice, kładki, mikrotunele oraz obiekty użyteczności publicznej - czytamy na profilu Forum Rozwoju Warszawy, organizacji, która widzi szansę na połączenie ze sobą wszystkich obszarów zielonych w stolicy. Szlak dla pieszych i rowerów Stołeczna zieleń to “wyspy” bujnego ekosystemu, oddzielone od siebie asfaltowo-betonowym morzem. Pomiędzy parkami czy terenami zielonymi występują trasy szybkiego ruchu, ulice i miejsca, przez, które trzeba przedzierać się, by móc skorzystać z miejskiej infrastruktury. Wcale tak być nie musi bo, jak przekonuje Forum Rozwoju Warszawy, można “spiąć” ze sobą tereny zielone tak, by stworzyć nawet 400 kilometrów jednostajnej ścieżki pieszo-rowerowej, którą przemieszczać mogliby się zarówno rowerzyści, jak i piesi w sposób bezpieczny i z dala od ruchu kołowego. 15 lat prac Jak argumentują aktywiści, potrzeba jedynie stworzyć odpowiednią ilość łączników w postaci kładek, mostów i przejść dla pieszych, które oddzieliły by od siebie ruch pieszy i rowerowy oraz samochodowy. Pomysłodawcą takiego “zielonego szlaku” jest Patryk D. Zaremba, architekt związany z FRW, ale realizacja projektu wymaga współdziałania ze sobą mieszkańców, zarządu zieleni oraz miasta, które część z łączników pomiędzy parkami mogłoby zrealizować w ramach budżetu partycypacyjnego. Oczywiście, tak ambitny plan nie powstałby od razu. Realizacja projektu zajęłaby między 10 a 15 lat, podczas których stopniowo można by łączyć ze sobą poszczególne obszary, tak by uczynić stolicę miastem przyszłości.” https://warszawa.nas...ce=facebook.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 15 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2020 Walking. Jasienin i Przylek. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 15 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Żelazna-Julków, moje strony, siostra cioteczna złapała tam pobocze, zepchnięta przez tira. Teraz droga i ścieżka, z prawie rodzinnej wioski.https://infoskiernie...-samorzadowych/ Cyt.: – Jest to bardzo ważna komunikacyjnie droga, która łączy Skierniewice z Celigowem i dalej do Głuchowa – mówi wicestarosta Tadeusz Grotkowski – W ramach zatwierdzonego ostatnio projektu możemy kontynuować przebudowę. Tym razem od Dębowej Góry do zjazdu z Julkowa na wysokości wysypiska. – Sam jestem miłośnikiem turystyki rowerowej i wielokrotnie przekonałem się na własnej skórze jakim wyzwaniem jest podjazd od Żelaznej w kierunku Julkowa – mówi Tadeusz Grotkowski – I nie chodzi tu jedynie o wzniesienie ale też i o bezpieczeństwo. Praktycznie brak pobocza, nierówny asfalt. To wszystko powodowało, że rowerzysta był narażony na niebezpieczeństwo potrącenia. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. Rolki do slalomu to jakies specjalne? jezeli tak to czym sie charakteryzuja w odroznieniu od zwyczajnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Bardzo sztywne, często bez wyjmowanego botka, bardzo krótka szyna, strasznie telepie na nierównościach. Ja mam takie: https://www.skatepro...l/121-13796.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Grzelas Napisano 19 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. @Spiochu: Rolki które masz mają płaski układ szyny. Spróbuj pokonać taki dystans na rolkach z bananem. Dopiero poczujesz nogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 Dalej Strona 43 z 58 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Kadencja na rowerze
a_senior Napisano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 Po asfalcie cały czas. Zdecydowanie warto zmienić. A ja w końcu kupiłem rower na asfalt. Szosówka już nie dla mnie (a pół życia na niej przejeździłem). Kupiłem używany trekking (Giant Roam) od kolegi (BTW właśnie wychodzi z Covid19). Rower jakby szyty pode mnie, przejechałem dziś ok., 50 km. Nawet siodełko pasuje jak ulał, a jechałem bez pieluchy. Oponki chyba 1.5" szerokości. Całkiem fajnie się tym jeździ po asfalcie. Czuję, że teraz rzadziej będę korzystał z MTB, który BTW został w górach. Tam gdzie jest jego miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 A ja w końcu kupiłem rower na asfalt. Szosówka już nie dla mnie (a pół życia na niej przejeździłem). Kupiłem używany trekking (Giant Roam) od kolegi (BTW właśnie wychodzi z Covid19). Rower jakby szyty pode mnie, przejechałem dziś ok., 50 km. Nawet siodełko pasuje jak ulał, a jechałem bez pieluchy. Oponki chyba 1.5" szerokości. Całkiem fajnie się tym jeździ po asfalcie. Czuję, że teraz rzadziej będę korzystał z MTB, który BTW został w górach. Tam gdzie jest jego miejsce. Pomyśl, czy nie założyć opony calowej. Bez klockowatego bieżnika. Jak asfalt to bez kompromisów. Używam Maxxis Detonator 26*1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 Pierwszy kibic kolarski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Jak pisałem, tak zrobiłem. 4 dni w Gdańsku, w tym trochę rowerowania lajtowego. Mają tam teraz Targi Dominikańskie więc nabyłem jeden towar: Pieprzono Kurwicę ze.. Szczyrku. Rower jakby szyty na moja miarę. Pojeździliśmy wałami Motławy, wałami Raduni, wałami Wisły w okolicach Kiezmarku (Żuławy). Pięknie i inaczej niż w naszych Małopolskich zakątkach. A sam Gdańsk niezmiennie piękny i uroczy. I nie przejmujący się bardzo CV19. Swoją drogą to tacy jak my, Krakusi, są teraz zagrożeniem. Aha, opona (700x40c) ma szerokość 1.6", prawie gładki bieżnik i wydaje się optymalnie dobrana do jazdy po asfalcie z wypadami po nierównościach. Pompuję 4 bary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 A ja będę hamował :-) O ile uda się montaż. PS jeździłem tam https://skierniewice...y/ar/c1-7844746 Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Cześć Od jutra jestem w okolicach Mrągowa a od piątku rano w okolicach Giżycka. Jak ktoś podróżuje na rowerku po okolicy to może by się spotkać...? Tylko nie w mieście! Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 13 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2020 „Gigantyczna ścieżka rowerowa w Warszawie? Architekt chce połączyć ze sobą wszystkie parki. Forum Rozwoju Warszawy chce stworzyć gigantyczną ścieżkę rowerową, “zielony szlak”, który połączyłby w jedno wszystkie stołeczne parki. Wbrew pozorom, to dość realny plan i jak zapewniają miejscy aktywiści, wcale nie tak trudny do zrealizowania. Czy da się połączyć ze sobą wyspy zielonych obszarów w Warszawie? Aktywiści twierdzą, że tak. - Idea Zielonych Szlaków Warszawy, nad którą pracowaliśmy przez ostatnie trzy lata – zakłada funkcjonalne połączenie wielu niezależnych i różnorakich terenów zieleni: skwerów, parków, ogrodów, ogródków działkowych, lasów, rezerwatów, fortów, wybranych cmentarzy w spójne szlaki pieszo-rowerowe o ujednoliconej identyfikacji przestrzennej, uzupełnione o nasadzenia drzew, małą architekturę, inwestycje infrastrukturalne, jak przejścia i przejazdy przez ulice, kładki, mikrotunele oraz obiekty użyteczności publicznej - czytamy na profilu Forum Rozwoju Warszawy, organizacji, która widzi szansę na połączenie ze sobą wszystkich obszarów zielonych w stolicy. Szlak dla pieszych i rowerów Stołeczna zieleń to “wyspy” bujnego ekosystemu, oddzielone od siebie asfaltowo-betonowym morzem. Pomiędzy parkami czy terenami zielonymi występują trasy szybkiego ruchu, ulice i miejsca, przez, które trzeba przedzierać się, by móc skorzystać z miejskiej infrastruktury. Wcale tak być nie musi bo, jak przekonuje Forum Rozwoju Warszawy, można “spiąć” ze sobą tereny zielone tak, by stworzyć nawet 400 kilometrów jednostajnej ścieżki pieszo-rowerowej, którą przemieszczać mogliby się zarówno rowerzyści, jak i piesi w sposób bezpieczny i z dala od ruchu kołowego. 15 lat prac Jak argumentują aktywiści, potrzeba jedynie stworzyć odpowiednią ilość łączników w postaci kładek, mostów i przejść dla pieszych, które oddzieliły by od siebie ruch pieszy i rowerowy oraz samochodowy. Pomysłodawcą takiego “zielonego szlaku” jest Patryk D. Zaremba, architekt związany z FRW, ale realizacja projektu wymaga współdziałania ze sobą mieszkańców, zarządu zieleni oraz miasta, które część z łączników pomiędzy parkami mogłoby zrealizować w ramach budżetu partycypacyjnego. Oczywiście, tak ambitny plan nie powstałby od razu. Realizacja projektu zajęłaby między 10 a 15 lat, podczas których stopniowo można by łączyć ze sobą poszczególne obszary, tak by uczynić stolicę miastem przyszłości.” https://warszawa.nas...ce=facebook.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 15 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2020 Walking. Jasienin i Przylek. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 15 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Żelazna-Julków, moje strony, siostra cioteczna złapała tam pobocze, zepchnięta przez tira. Teraz droga i ścieżka, z prawie rodzinnej wioski.https://infoskiernie...-samorzadowych/ Cyt.: – Jest to bardzo ważna komunikacyjnie droga, która łączy Skierniewice z Celigowem i dalej do Głuchowa – mówi wicestarosta Tadeusz Grotkowski – W ramach zatwierdzonego ostatnio projektu możemy kontynuować przebudowę. Tym razem od Dębowej Góry do zjazdu z Julkowa na wysokości wysypiska. – Sam jestem miłośnikiem turystyki rowerowej i wielokrotnie przekonałem się na własnej skórze jakim wyzwaniem jest podjazd od Żelaznej w kierunku Julkowa – mówi Tadeusz Grotkowski – I nie chodzi tu jedynie o wzniesienie ale też i o bezpieczeństwo. Praktycznie brak pobocza, nierówny asfalt. To wszystko powodowało, że rowerzysta był narażony na niebezpieczeństwo potrącenia. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. Rolki do slalomu to jakies specjalne? jezeli tak to czym sie charakteryzuja w odroznieniu od zwyczajnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Bardzo sztywne, często bez wyjmowanego botka, bardzo krótka szyna, strasznie telepie na nierównościach. Ja mam takie: https://www.skatepro...l/121-13796.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Grzelas Napisano 19 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. @Spiochu: Rolki które masz mają płaski układ szyny. Spróbuj pokonać taki dystans na rolkach z bananem. Dopiero poczujesz nogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 Dalej Strona 43 z 58 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Off Topic Hyde Park Kadencja na rowerze
Maciej S Napisano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 A ja w końcu kupiłem rower na asfalt. Szosówka już nie dla mnie (a pół życia na niej przejeździłem). Kupiłem używany trekking (Giant Roam) od kolegi (BTW właśnie wychodzi z Covid19). Rower jakby szyty pode mnie, przejechałem dziś ok., 50 km. Nawet siodełko pasuje jak ulał, a jechałem bez pieluchy. Oponki chyba 1.5" szerokości. Całkiem fajnie się tym jeździ po asfalcie. Czuję, że teraz rzadziej będę korzystał z MTB, który BTW został w górach. Tam gdzie jest jego miejsce. Pomyśl, czy nie założyć opony calowej. Bez klockowatego bieżnika. Jak asfalt to bez kompromisów. Używam Maxxis Detonator 26*1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 Pierwszy kibic kolarski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Jak pisałem, tak zrobiłem. 4 dni w Gdańsku, w tym trochę rowerowania lajtowego. Mają tam teraz Targi Dominikańskie więc nabyłem jeden towar: Pieprzono Kurwicę ze.. Szczyrku. Rower jakby szyty na moja miarę. Pojeździliśmy wałami Motławy, wałami Raduni, wałami Wisły w okolicach Kiezmarku (Żuławy). Pięknie i inaczej niż w naszych Małopolskich zakątkach. A sam Gdańsk niezmiennie piękny i uroczy. I nie przejmujący się bardzo CV19. Swoją drogą to tacy jak my, Krakusi, są teraz zagrożeniem. Aha, opona (700x40c) ma szerokość 1.6", prawie gładki bieżnik i wydaje się optymalnie dobrana do jazdy po asfalcie z wypadami po nierównościach. Pompuję 4 bary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 A ja będę hamował :-) O ile uda się montaż. PS jeździłem tam https://skierniewice...y/ar/c1-7844746 Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Cześć Od jutra jestem w okolicach Mrągowa a od piątku rano w okolicach Giżycka. Jak ktoś podróżuje na rowerku po okolicy to może by się spotkać...? Tylko nie w mieście! Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 13 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2020 „Gigantyczna ścieżka rowerowa w Warszawie? Architekt chce połączyć ze sobą wszystkie parki. Forum Rozwoju Warszawy chce stworzyć gigantyczną ścieżkę rowerową, “zielony szlak”, który połączyłby w jedno wszystkie stołeczne parki. Wbrew pozorom, to dość realny plan i jak zapewniają miejscy aktywiści, wcale nie tak trudny do zrealizowania. Czy da się połączyć ze sobą wyspy zielonych obszarów w Warszawie? Aktywiści twierdzą, że tak. - Idea Zielonych Szlaków Warszawy, nad którą pracowaliśmy przez ostatnie trzy lata – zakłada funkcjonalne połączenie wielu niezależnych i różnorakich terenów zieleni: skwerów, parków, ogrodów, ogródków działkowych, lasów, rezerwatów, fortów, wybranych cmentarzy w spójne szlaki pieszo-rowerowe o ujednoliconej identyfikacji przestrzennej, uzupełnione o nasadzenia drzew, małą architekturę, inwestycje infrastrukturalne, jak przejścia i przejazdy przez ulice, kładki, mikrotunele oraz obiekty użyteczności publicznej - czytamy na profilu Forum Rozwoju Warszawy, organizacji, która widzi szansę na połączenie ze sobą wszystkich obszarów zielonych w stolicy. Szlak dla pieszych i rowerów Stołeczna zieleń to “wyspy” bujnego ekosystemu, oddzielone od siebie asfaltowo-betonowym morzem. Pomiędzy parkami czy terenami zielonymi występują trasy szybkiego ruchu, ulice i miejsca, przez, które trzeba przedzierać się, by móc skorzystać z miejskiej infrastruktury. Wcale tak być nie musi bo, jak przekonuje Forum Rozwoju Warszawy, można “spiąć” ze sobą tereny zielone tak, by stworzyć nawet 400 kilometrów jednostajnej ścieżki pieszo-rowerowej, którą przemieszczać mogliby się zarówno rowerzyści, jak i piesi w sposób bezpieczny i z dala od ruchu kołowego. 15 lat prac Jak argumentują aktywiści, potrzeba jedynie stworzyć odpowiednią ilość łączników w postaci kładek, mostów i przejść dla pieszych, które oddzieliły by od siebie ruch pieszy i rowerowy oraz samochodowy. Pomysłodawcą takiego “zielonego szlaku” jest Patryk D. Zaremba, architekt związany z FRW, ale realizacja projektu wymaga współdziałania ze sobą mieszkańców, zarządu zieleni oraz miasta, które część z łączników pomiędzy parkami mogłoby zrealizować w ramach budżetu partycypacyjnego. Oczywiście, tak ambitny plan nie powstałby od razu. Realizacja projektu zajęłaby między 10 a 15 lat, podczas których stopniowo można by łączyć ze sobą poszczególne obszary, tak by uczynić stolicę miastem przyszłości.” https://warszawa.nas...ce=facebook.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 15 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2020 Walking. Jasienin i Przylek. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 15 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Żelazna-Julków, moje strony, siostra cioteczna złapała tam pobocze, zepchnięta przez tira. Teraz droga i ścieżka, z prawie rodzinnej wioski.https://infoskiernie...-samorzadowych/ Cyt.: – Jest to bardzo ważna komunikacyjnie droga, która łączy Skierniewice z Celigowem i dalej do Głuchowa – mówi wicestarosta Tadeusz Grotkowski – W ramach zatwierdzonego ostatnio projektu możemy kontynuować przebudowę. Tym razem od Dębowej Góry do zjazdu z Julkowa na wysokości wysypiska. – Sam jestem miłośnikiem turystyki rowerowej i wielokrotnie przekonałem się na własnej skórze jakim wyzwaniem jest podjazd od Żelaznej w kierunku Julkowa – mówi Tadeusz Grotkowski – I nie chodzi tu jedynie o wzniesienie ale też i o bezpieczeństwo. Praktycznie brak pobocza, nierówny asfalt. To wszystko powodowało, że rowerzysta był narażony na niebezpieczeństwo potrącenia. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. Rolki do slalomu to jakies specjalne? jezeli tak to czym sie charakteryzuja w odroznieniu od zwyczajnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Bardzo sztywne, często bez wyjmowanego botka, bardzo krótka szyna, strasznie telepie na nierównościach. Ja mam takie: https://www.skatepro...l/121-13796.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Grzelas Napisano 19 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. @Spiochu: Rolki które masz mają płaski układ szyny. Spróbuj pokonać taki dystans na rolkach z bananem. Dopiero poczujesz nogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 Dalej Strona 43 z 58 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
kordiankw Napisano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 Pierwszy kibic kolarski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Jak pisałem, tak zrobiłem. 4 dni w Gdańsku, w tym trochę rowerowania lajtowego. Mają tam teraz Targi Dominikańskie więc nabyłem jeden towar: Pieprzono Kurwicę ze.. Szczyrku. Rower jakby szyty na moja miarę. Pojeździliśmy wałami Motławy, wałami Raduni, wałami Wisły w okolicach Kiezmarku (Żuławy). Pięknie i inaczej niż w naszych Małopolskich zakątkach. A sam Gdańsk niezmiennie piękny i uroczy. I nie przejmujący się bardzo CV19. Swoją drogą to tacy jak my, Krakusi, są teraz zagrożeniem. Aha, opona (700x40c) ma szerokość 1.6", prawie gładki bieżnik i wydaje się optymalnie dobrana do jazdy po asfalcie z wypadami po nierównościach. Pompuję 4 bary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 A ja będę hamował :-) O ile uda się montaż. PS jeździłem tam https://skierniewice...y/ar/c1-7844746 Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Cześć Od jutra jestem w okolicach Mrągowa a od piątku rano w okolicach Giżycka. Jak ktoś podróżuje na rowerku po okolicy to może by się spotkać...? Tylko nie w mieście! Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 13 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2020 „Gigantyczna ścieżka rowerowa w Warszawie? Architekt chce połączyć ze sobą wszystkie parki. Forum Rozwoju Warszawy chce stworzyć gigantyczną ścieżkę rowerową, “zielony szlak”, który połączyłby w jedno wszystkie stołeczne parki. Wbrew pozorom, to dość realny plan i jak zapewniają miejscy aktywiści, wcale nie tak trudny do zrealizowania. Czy da się połączyć ze sobą wyspy zielonych obszarów w Warszawie? Aktywiści twierdzą, że tak. - Idea Zielonych Szlaków Warszawy, nad którą pracowaliśmy przez ostatnie trzy lata – zakłada funkcjonalne połączenie wielu niezależnych i różnorakich terenów zieleni: skwerów, parków, ogrodów, ogródków działkowych, lasów, rezerwatów, fortów, wybranych cmentarzy w spójne szlaki pieszo-rowerowe o ujednoliconej identyfikacji przestrzennej, uzupełnione o nasadzenia drzew, małą architekturę, inwestycje infrastrukturalne, jak przejścia i przejazdy przez ulice, kładki, mikrotunele oraz obiekty użyteczności publicznej - czytamy na profilu Forum Rozwoju Warszawy, organizacji, która widzi szansę na połączenie ze sobą wszystkich obszarów zielonych w stolicy. Szlak dla pieszych i rowerów Stołeczna zieleń to “wyspy” bujnego ekosystemu, oddzielone od siebie asfaltowo-betonowym morzem. Pomiędzy parkami czy terenami zielonymi występują trasy szybkiego ruchu, ulice i miejsca, przez, które trzeba przedzierać się, by móc skorzystać z miejskiej infrastruktury. Wcale tak być nie musi bo, jak przekonuje Forum Rozwoju Warszawy, można “spiąć” ze sobą tereny zielone tak, by stworzyć nawet 400 kilometrów jednostajnej ścieżki pieszo-rowerowej, którą przemieszczać mogliby się zarówno rowerzyści, jak i piesi w sposób bezpieczny i z dala od ruchu kołowego. 15 lat prac Jak argumentują aktywiści, potrzeba jedynie stworzyć odpowiednią ilość łączników w postaci kładek, mostów i przejść dla pieszych, które oddzieliły by od siebie ruch pieszy i rowerowy oraz samochodowy. Pomysłodawcą takiego “zielonego szlaku” jest Patryk D. Zaremba, architekt związany z FRW, ale realizacja projektu wymaga współdziałania ze sobą mieszkańców, zarządu zieleni oraz miasta, które część z łączników pomiędzy parkami mogłoby zrealizować w ramach budżetu partycypacyjnego. Oczywiście, tak ambitny plan nie powstałby od razu. Realizacja projektu zajęłaby między 10 a 15 lat, podczas których stopniowo można by łączyć ze sobą poszczególne obszary, tak by uczynić stolicę miastem przyszłości.” https://warszawa.nas...ce=facebook.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 15 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2020 Walking. Jasienin i Przylek. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 15 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Żelazna-Julków, moje strony, siostra cioteczna złapała tam pobocze, zepchnięta przez tira. Teraz droga i ścieżka, z prawie rodzinnej wioski.https://infoskiernie...-samorzadowych/ Cyt.: – Jest to bardzo ważna komunikacyjnie droga, która łączy Skierniewice z Celigowem i dalej do Głuchowa – mówi wicestarosta Tadeusz Grotkowski – W ramach zatwierdzonego ostatnio projektu możemy kontynuować przebudowę. Tym razem od Dębowej Góry do zjazdu z Julkowa na wysokości wysypiska. – Sam jestem miłośnikiem turystyki rowerowej i wielokrotnie przekonałem się na własnej skórze jakim wyzwaniem jest podjazd od Żelaznej w kierunku Julkowa – mówi Tadeusz Grotkowski – I nie chodzi tu jedynie o wzniesienie ale też i o bezpieczeństwo. Praktycznie brak pobocza, nierówny asfalt. To wszystko powodowało, że rowerzysta był narażony na niebezpieczeństwo potrącenia. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fredowski Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. Rolki do slalomu to jakies specjalne? jezeli tak to czym sie charakteryzuja w odroznieniu od zwyczajnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 Bardzo sztywne, często bez wyjmowanego botka, bardzo krótka szyna, strasznie telepie na nierównościach. Ja mam takie: https://www.skatepro...l/121-13796.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzelas Napisano 19 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2020 Dziś wycieczka rowerowa bez roweru. 28 km na rolkach do slalomu. To chyba mój rekord, bo zwykle jeżdżę tylko po placu. @Spiochu: Rolki które masz mają płaski układ szyny. Spróbuj pokonać taki dystans na rolkach z bananem. Dopiero poczujesz nogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 Dalej Strona 43 z 58 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi