kky Napisano 24 Kwietnia 2019 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2019 Witam Jestem w trakcie planowania wakacji i wpadłem na chytry pomysł. Będę się kręcił w okolicach gór Jotunheimen w Norwegii, Byłem tam już, wchodziłem na Galdhopiggen od strony schroniska Spiterstulen i widziałem skiturowców zjeżdżających po lodowcu do schroniska Jovass. Okazało się, że jest tam gpss.no - jak w temacie. Zamysł jest taki: wysłać znajomych na Galdhoppigen (zajmie im to około 6 godzin) a samemu pojeździć na nartach. Pytanie jest takie: był ktoś z Was w tej destynacji w wakacje? Jakie warunki panują i czy warto ciągnąć narty na jeden, dwa dni jazdy? Czy ma to sens? Pozdrawiam Krzychu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 24 Kwietnia 2019 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2019 Cześć Dla mnie bez sensu. W Norwegi jest dziesiątki ciekawszych rzeczy do roboty i do obejrzenia. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kky Napisano 24 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2019 Wiem, wiem spędzam wakacje w Skandynawii co rok od od 2008 roku. Głównie chodzimy po górach (parki i rezerwaty przyrody) oraz przy okazji wędkujemy. Pomysł może i trochę bez sensu, byłem w Jotunheimen w większości miejscach, dlatego pytanie. Jak masz ciekawe propozycje (miejsca: muszą być góry, a najlepiej góry + woda) to będę wdzięczny. W ramach rewanżu zaproponuję coś od siebie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 24 Kwietnia 2019 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2019 Cześć Po prostu byłem na Goldhopiggen i tym małym ośrodeczku. A Norwegia... po prostu wsiadasz do samochodu i jedziesz - wystarczy. Jak tam często bywasz to wiesz. Byłeś na północy - Senja, Lofoty, Alta? i Ja spędziłem tam sporo czasu w latach 90. To były trochę inne, zdecydowanie dziksze i nieuporządkowane czasy. I przez to były świetne. Polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kky Napisano 24 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2019 Cześć Po prostu byłem na Goldhopiggen i tym małym ośrodeczku. A Norwegia... po prostu wsiadasz do samochodu i jedziesz - wystarczy. Jak tam często bywasz to wiesz. Byłeś na północy - Senja, Lofoty, Alta? i Ja spędziłem tam sporo czasu w latach 90. To były trochę inne, zdecydowanie dziksze i nieuporządkowane czasy. I przez to były świetne. Polecam Prawda. Wsiadasz w samochód i jedziesz na północ, im dalej tym lepiej (mniej ludzi), jak pada to jedziesz 200 km w dół lub do góry. Na lofotach byłem trzy razy, w tym w zeszłym roku, także wystarczy, senja również + okolice Kiruny (Abisko, początek lub koniec szlaku królewskiego). w Alta nie byłem to chyba całkiem na północ przy granicy z Finlandią (trzeba poczytać). Ze swojej strony zaproponuję mały park w drodze na Lofory, prawie na wysokości Bodo - Rago. W sam raz na dwa lub wersja dłuższa 4 dni, krajobrazy bajkowe no i co ważne dwie chaty górskie za darmo (chociaż ja zawsze łażę z namiotem). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Kwietnia 2019 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2019 Cześć Wystarczy zerknąć na mapę, nie musisz nic czytać. Dzięki za sugestię ale na razie na północ się nie wybieram. Na razie rower i kajaki a u nas jest jeszcze tyle fajnych miejsc do zwiedzenia... Pozdrowienia serdeczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Kwietnia 2019 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2019 Błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kky Napisano 25 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2019 Witam Można połączyć kajaki z północą Kiedyś w Gejrangerfjord chciałem wypożyczyć kajak, cena powaliła i zrezygnowałem. Brat jest fanem kajaków, jeździ po tych pomorskich rzekach, ja sobie darowałem, kwestia priorytetów,brak urlopu itd. Została tylko tradycja corocznego spływu Welem, zaczynamy z takiego małego wodospadziku w Chełstach i cała zabawa się zaczyna już na pierwszym zakręcie, potem Piekiełko. Niestety ostatnie lata to mało wody w rzece. Kończę, sory za ot. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Kwietnia 2019 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2019 Witam Można połączyć kajaki z północą Kiedyś w Gejrangerfjord chciałem wypożyczyć kajak, cena powaliła i zrezygnowałem. Brat jest fanem kajaków, jeździ po tych pomorskich rzekach, ja sobie darowałem, kwestia priorytetów,brak urlopu itd. Została tylko tradycja corocznego spływu Welem, zaczynamy z takiego małego wodospadziku w Chełstach i cała zabawa się zaczyna już na pierwszym zakręcie, potem Piekiełko. Niestety ostatnie lata to mało wody w rzece. Kończę, sory za ot. Pozdrawiam Cześć Hehe... Wel. Moja ulubiona rzeka. Jaz w Chełstach... niespływalny raczej (szkoda sprzętu) zwłaszcza jak spadło tam poniżej to drzewo. Na Welu byłem wiele razy ale tylko raz udało go się spłynąć w całości (od Kalborni, wyżej Wkrą się nie da) ale to było wiosną a i tak do Rumiana było sporo holowania. Mam tam nad Welem znajomych z najfajniejszym miejscem biwakowym jakie znam. Jakby co... Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kky Napisano 25 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2019 Cześć Hehe... Wel. Moja ulubiona rzeka. Jaz w Chełstach... niespływalny raczej (szkoda sprzętu) zwłaszcza jak spadło tam poniżej to drzewo. Na Welu byłem wiele razy ale tylko raz udało go się spłynąć w całości (od Kalborni, wyżej Wkrą się nie da) ale to było wiosną a i tak do Rumiana było sporo holowania. Mam tam nad Welem znajomych z najfajniejszym miejscem biwakowym jakie znam. Jakby co... Pozdrowienia Co do jazu w Chełstach to wydaje mi się (może się mylę) ale tam jest tylko takie kamienne spiętrzenie wody i most. Zawsze zaczynamy z tego spiętrzenia, a autochtoni z browarami w rękach stoją na moście i patrzą kto się skąpie. Jaz jest za Piekiełkiem (tak to pamiętam). My robimy jednodniówkę: Piekiełko i do domu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Kwietnia 2019 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2019 Co do jazu w Chełstach to wydaje mi się (może się mylę) ale tam jest tylko takie kamienne spiętrzenie wody i most. Zawsze zaczynamy z tego spiętrzenia, a autochtoni z browarami w rękach stoją na moście i patrzą kto się skąpie. Jaz jest za Piekiełkiem (tak to pamiętam). My robimy jednodniówkę: Piekiełko i do domu. Pozdrawiam Cześć Jaz w Chełstach jest zrujnowany więc nie jest to betonowy próg tylko spiętrzenie - tak jak piszesz - jaz o którym myślisz jest chyba w Trzcinie. Ja nigdy nie płynąłem Welu na lekko więc zazdroszczę zabawy na Piekiełku. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Gdzie na narty? Poza granicami - Archiwum Galdhøpiggen Skisenter
Mitek Napisano 25 Kwietnia 2019 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2019 Cześć Wystarczy zerknąć na mapę, nie musisz nic czytać. Dzięki za sugestię ale na razie na północ się nie wybieram. Na razie rower i kajaki a u nas jest jeszcze tyle fajnych miejsc do zwiedzenia... Pozdrowienia serdeczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 25 Kwietnia 2019 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2019 Błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kky Napisano 25 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2019 Witam Można połączyć kajaki z północą Kiedyś w Gejrangerfjord chciałem wypożyczyć kajak, cena powaliła i zrezygnowałem. Brat jest fanem kajaków, jeździ po tych pomorskich rzekach, ja sobie darowałem, kwestia priorytetów,brak urlopu itd. Została tylko tradycja corocznego spływu Welem, zaczynamy z takiego małego wodospadziku w Chełstach i cała zabawa się zaczyna już na pierwszym zakręcie, potem Piekiełko. Niestety ostatnie lata to mało wody w rzece. Kończę, sory za ot. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 25 Kwietnia 2019 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2019 Witam Można połączyć kajaki z północą Kiedyś w Gejrangerfjord chciałem wypożyczyć kajak, cena powaliła i zrezygnowałem. Brat jest fanem kajaków, jeździ po tych pomorskich rzekach, ja sobie darowałem, kwestia priorytetów,brak urlopu itd. Została tylko tradycja corocznego spływu Welem, zaczynamy z takiego małego wodospadziku w Chełstach i cała zabawa się zaczyna już na pierwszym zakręcie, potem Piekiełko. Niestety ostatnie lata to mało wody w rzece. Kończę, sory za ot. Pozdrawiam Cześć Hehe... Wel. Moja ulubiona rzeka. Jaz w Chełstach... niespływalny raczej (szkoda sprzętu) zwłaszcza jak spadło tam poniżej to drzewo. Na Welu byłem wiele razy ale tylko raz udało go się spłynąć w całości (od Kalborni, wyżej Wkrą się nie da) ale to było wiosną a i tak do Rumiana było sporo holowania. Mam tam nad Welem znajomych z najfajniejszym miejscem biwakowym jakie znam. Jakby co... Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kky Napisano 25 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2019 Cześć Hehe... Wel. Moja ulubiona rzeka. Jaz w Chełstach... niespływalny raczej (szkoda sprzętu) zwłaszcza jak spadło tam poniżej to drzewo. Na Welu byłem wiele razy ale tylko raz udało go się spłynąć w całości (od Kalborni, wyżej Wkrą się nie da) ale to było wiosną a i tak do Rumiana było sporo holowania. Mam tam nad Welem znajomych z najfajniejszym miejscem biwakowym jakie znam. Jakby co... Pozdrowienia Co do jazu w Chełstach to wydaje mi się (może się mylę) ale tam jest tylko takie kamienne spiętrzenie wody i most. Zawsze zaczynamy z tego spiętrzenia, a autochtoni z browarami w rękach stoją na moście i patrzą kto się skąpie. Jaz jest za Piekiełkiem (tak to pamiętam). My robimy jednodniówkę: Piekiełko i do domu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Kwietnia 2019 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2019 Co do jazu w Chełstach to wydaje mi się (może się mylę) ale tam jest tylko takie kamienne spiętrzenie wody i most. Zawsze zaczynamy z tego spiętrzenia, a autochtoni z browarami w rękach stoją na moście i patrzą kto się skąpie. Jaz jest za Piekiełkiem (tak to pamiętam). My robimy jednodniówkę: Piekiełko i do domu. Pozdrawiam Cześć Jaz w Chełstach jest zrujnowany więc nie jest to betonowy próg tylko spiętrzenie - tak jak piszesz - jaz o którym myślisz jest chyba w Trzcinie. Ja nigdy nie płynąłem Welu na lekko więc zazdroszczę zabawy na Piekiełku. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Gdzie na narty? Poza granicami - Archiwum Galdhøpiggen Skisenter
kky Napisano 25 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2019 Cześć Hehe... Wel. Moja ulubiona rzeka. Jaz w Chełstach... niespływalny raczej (szkoda sprzętu) zwłaszcza jak spadło tam poniżej to drzewo. Na Welu byłem wiele razy ale tylko raz udało go się spłynąć w całości (od Kalborni, wyżej Wkrą się nie da) ale to było wiosną a i tak do Rumiana było sporo holowania. Mam tam nad Welem znajomych z najfajniejszym miejscem biwakowym jakie znam. Jakby co... Pozdrowienia Co do jazu w Chełstach to wydaje mi się (może się mylę) ale tam jest tylko takie kamienne spiętrzenie wody i most. Zawsze zaczynamy z tego spiętrzenia, a autochtoni z browarami w rękach stoją na moście i patrzą kto się skąpie. Jaz jest za Piekiełkiem (tak to pamiętam). My robimy jednodniówkę: Piekiełko i do domu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 25 Kwietnia 2019 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2019 Co do jazu w Chełstach to wydaje mi się (może się mylę) ale tam jest tylko takie kamienne spiętrzenie wody i most. Zawsze zaczynamy z tego spiętrzenia, a autochtoni z browarami w rękach stoją na moście i patrzą kto się skąpie. Jaz jest za Piekiełkiem (tak to pamiętam). My robimy jednodniówkę: Piekiełko i do domu. Pozdrawiam Cześć Jaz w Chełstach jest zrujnowany więc nie jest to betonowy próg tylko spiętrzenie - tak jak piszesz - jaz o którym myślisz jest chyba w Trzcinie. Ja nigdy nie płynąłem Welu na lekko więc zazdroszczę zabawy na Piekiełku. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
Mitek Napisano 25 Kwietnia 2019 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2019 Co do jazu w Chełstach to wydaje mi się (może się mylę) ale tam jest tylko takie kamienne spiętrzenie wody i most. Zawsze zaczynamy z tego spiętrzenia, a autochtoni z browarami w rękach stoją na moście i patrzą kto się skąpie. Jaz jest za Piekiełkiem (tak to pamiętam). My robimy jednodniówkę: Piekiełko i do domu. Pozdrawiam Cześć Jaz w Chełstach jest zrujnowany więc nie jest to betonowy próg tylko spiętrzenie - tak jak piszesz - jaz o którym myślisz jest chyba w Trzcinie. Ja nigdy nie płynąłem Welu na lekko więc zazdroszczę zabawy na Piekiełku. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi
Przeglądaj
Cała aktywność