Skocz do zawartości

Atomic Vantage X80 CTI


figozmakiem

Rekomendowane odpowiedzi

Na jakich jeździłeś? W sumie pasuje do opisu Rossi 8sl o. Brak w nich tylko dynamiki typowej dla lepszych jak fischer rc4 sc. Opis też pasuje do SL Volkl. Tu dynamika już się pojawia.

Stary jak mi powiesz jakie to ma znacznie to stawiam Ci skrzynie browca. Za każdym razem zadajesz takie pytanie i nie rozumiem co ma z niego wynikać. Taki opis pasuje do każdej porządnej narty SL. Mogę się założyć o każde pieniądze, że w teście ślepym koledzy, którzy tak szczegółowo opisujecie właściwości nart nie poznalibyście nawet jednej pary. To nie jest zarzut tylko stwierdzenie faktu.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary jak mi powiesz jakie to ma znacznie to stawiam Ci skrzynie browca. Za każdym razem zadajesz takie pytanie i nie rozumiem co ma z niego wynikać. Taki opis pasuje do każdej porządnej narty SL. Mogę się założyć o każde pieniądze, że w teście ślepym koledzy, którzy tak szczegółowo opisujecie właściwości nart nie poznalibyście nawet jednej pary. To nie jest zarzut tylko stwierdzenie faktu.
Pozdrowienia

Biorę. Zabrakło mi szybkiej zmiany krawędzi i dynamiki w krótkim. Nie wszystkie (para)slalomki to mają. Nie piszę o komórkach. Z drugiej strony stabilność i jazda jak czołg w popołudniowej jeździe. Też nie wszystkie to mają. Volkl dobra zawsze. Fischer w pierwszym. Rossi w drugim. Modele podałem. To moje doświadczenie. Możesz mieć inne.
PS. Nartami się interesuje. Ludzie różnie piszą o różnych sl, wg ciebie sciemniaja, wg mnie dzieła się swoimi doświadczeniami. Oczywiście trzeba uwzględniać kto o tym piszę. Tym razem Bruner. W innym wątku rozpisuja się o różnicach między sc vs sl volkla.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc Franciszek dorósł w międzyczasie i nie startuje już jako kadet w Pierra Menta: http://wspinanie.pl/...anciszek-rzasa/
Na nogach miał buty o flexie 130 na załączonej fotce gdy mówił, że ten flex to jednak co innego i odnosił do 100 w zjazdowych. Tak więc musi Ci wystarczyć mój przekaz słowny słów linoskoczka, o którym śpiewał chyba Turnau;-)
http://www.tatrateam...szek-rzasa.html
Miałem przyjemność Franka poznać i pojeździć z nim na Harendzie. Po południu sobie poszedł... na Kasprowy:-)

 

Dziękuję. Teraz wszystko jasne :).

Zaciekawił mnie temat różnicy flex w butach skiturowych i zjazdowych. Poszperam jeszcze w internecie i napiszę, jeśli znajdę coś ciekawego.

 

Turnau wykonywał "Linoskoczka", ale to stara, ładna piosnka, autorstwa Pawluśkiewicza i Moczulskiego.

Podoba mi się wykonanie Anawy + Zaucha:

https://www.youtube....h?v=HrazWpivOb4

 

EDIT. Dodam, że do moich nart Atomic poleca buty Atomic Hawx Ultra 110. Są też te same modele z większym flex'em, tj. 130.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tutaj się z Tobą zgodzę biorac pewnie kilka sl jakichś dobrych zbliżonych marek ciężko byłoby znaleźć różnice. Choć wydaje mi się, ze dałoby się je znaleźć. W komórkach pewnie bardzo ciężko, ale w sklepowych różnice mogą być znaczne. Choć dla mnie sklepowe sl to narty głównie do średniego skrętu, prawdziwe sl to tylko serwisowki. Pzdr


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cześć

A robiłeś sobie doświadczenia z jazdą na dwóch różnych nartach?

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując tę cenną dyskusję i rady, za które Wam wszystkim dziękuję... :)

 

Popełnione przeze mnie błędy:

1. Zbyt krótka narta. 

2. Postrzeganie slalomki jako narty tylko na sztruks. Dlatego porównanie do roweru szosowego nie jest dobre, bo kolarzówką nie wyjadę na gruz, a na slalomce ujdzie.

 

Błąd 1 jest gorszy w skutkach, bo narty już zakupiłem (nowe z tego sezonu, dosyć drogie, choć z rabatem :)).

Błąd 2 jest bezbolesny, bo tym chętniej sięgnę kiedyś po slalomki :).

 

Co mi się w praniu sprawdziło?

1. Wygodne, dopasowane buty, może i kapcie, ale w moim odczuciu, na obecnym etapie, idealne dla mnie połączenie wygody z flex'em.

2. Narty też się sprawdziły - na początku było nerwowo, ale później dużo łatwiej, łatwo (ześlizg). O to mi właśnie chodziło. By się zapoznać, pobawić na stoku, a nie zniechęcić :).

 

Co dalej, czyli w przyszłym sezonie?

1. Zamiana nart AM na dłuższe (aczkolwiek Seniorowi dziękuję za głos wyrozumienia :); dlatego rozważę przeczekanie kolejnego sezonu) lub

2. Kupno butów + slalomek.

 

Punkt 2 jest na razie mało realny/dalszym celem, którego nie zarzucam (ale może za 2 sezony jak najbardziej) ponieważ póki co zamierzam podążać drogą skiturowca (tu dziękuję MarioJ za zrozumienie :)), którą m.in. wyznacza moje "ulubienie" i przywiązania do Scarpa Maestrale :) (może jest kobieta, która mnie zrozumie ;)?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując tę cenną dyskusję i rady, za które Wam wszystkim dziękuję... :)

 

Popełnione przeze mnie błędy:

1. Zbyt krótka narta. 

2. Postrzeganie slalomki jako narty tylko na sztruks. Dlatego porównanie do roweru szosowego nie jest dobre, bo kolarzówką nie wyjadę na gruz, a na slalomce ujdzie.

 

Błąd 1 jest gorszy w skutkach, bo narty już zakupiłem (nowe z tego sezonu, dosyć drogie, choć z rabatem :)).

Błąd 2 jest bezbolesny, bo tym chętniej sięgnę kiedyś po slalomki :).

 

Co mi się w praniu sprawdziło?

1. Wygodne, dopasowane buty, może i kapcie, ale w moim odczuciu, na obecnym etapie, idealne dla mnie połączenie wygody z flex'em.

2. Narty też się sprawdziły - na początku było nerwowo, ale później dużo łatwiej, łatwo (ześlizg). O to mi właśnie chodziło. By się zapoznać, pobawić na stoku, a nie zniechęcić :).

 

Co dalej, czyli w przyszłym sezonie?

1. Zamiana nart AM na dłuższe (aczkolwiek Seniorowi dziękuję za głos wyrozumienia :); dlatego rozważę przeczekanie kolejnego sezonu) lub

2. Kupno butów + slalomek.

 

Punkt 2 jest na razie mało realny/dalszym celem, którego nie zarzucam (ale może za 2 sezony jak najbardziej) ponieważ póki co zamierzam podążać drogą skiturowca (tu dziękuję MarioJ za zrozumienie :)), którą m.in. wyznacza moje "ulubienie" i przywiązania do Scarpa Maestrale :) (może jest kobieta, która mnie zrozumie ;)?).

Hihi, ja rozumiem, bo od tego sezonu jestem posiadaczką Scarp Gea RS :) ale jednocześnie zainwestowałam w narty typowo trasowe czyli komórki SL.

Wydaje mi się, że z biegiem czasu dojrzejesz do tego, co wybierasz: czy trasy, czy skitury i wtedy bardziej będziesz rozwijał sprzęt w danej kategorii. Ja zdecydowałam że jedno i drugie jest dla mnie ważne i zależnie od sezonu będzie dominowało jako wiodąca aktywność zimowa.

Kompromisy są dobre na początku, ale wraz ze wzrostem objeżdżenia zaczyna brakować tego czegoś (sztywności buta, stabilności narty itp.) oczywiście mi stale brakuje umiejętności i na to już sprzęt nie poradzi, choć może minimalnie ułatwi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hihi, ja rozumiem, bo od tego sezonu jestem posiadaczką Scarp Gea RS :) ale jednocześnie zainwestowałam w narty typowo trasowe czyli komórki SL.

Wydaje mi się, że z biegiem czasu dojrzejesz do tego, co wybierasz: czy trasy, czy skitury i wtedy bardziej będziesz rozwijał sprzęt w danej kategorii.

 

Dojrzeję, spadę i zgniję w trawie ;).

 

Zając, miałem Cię za faceta, dlatego proszę, zmień nick, choćby na Króliczek :).

Dysonans poznawczy jest niewskazany :).

 

Ogólnie rozsądnie piszesz, jak Koledzy wyżej.

Rozsądnie, wiem, doceniam  :).

 

Problem (w sumie żaden) w tym, że w mojej istocie, w szpiku kości, w głębi mnie samego, którego nie chcę się wyzbyć, jest skiturowiec.

Off piste, off piste, off piste... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hihi, ja rozumiem, bo od tego sezonu jestem posiadaczką Scarp Gea RS :) ale jednocześnie zainwestowałam w narty typowo trasowe czyli komórki SL.

Wydaje mi się, że z biegiem czasu dojrzejesz do tego, co wybierasz: czy trasy, czy skitury i wtedy bardziej będziesz rozwijał sprzęt w danej kategorii.

 

 

Obejrzałem film (polecanego i tłumaczonego przez Kolegę Seniora) Morgana o wyborze butów i nart, nagrany przy okazji stażu.

 

Od ok. 3.40 min mówi, że jeden z uczestników kursu, który uprawia skitur i freeride, ma na nogach buty Scarpa.

Co ważne, Morgan twierdzi, że te buty nadają się do slalomu i carvingu, bo w swej konstrukcji przypominają buty zjazdowe:

 

https://www.youtube....h?v=NfYl6mYtKiY

 

Dobra dla mnie wiadomość :).

Zastanawiam się jednak, jakich wiązań używa kursant?

Wydaje mi się, że wspomniany kursant używa nart Atomic Redster Edge SL (Morgan podaje nazwę, stąd wiem, tylko stażyści nie mają nart na nogach), a jeśli tak, to z jakimi wiązaniami?

 

Byłbym w domu, gdyby do slalomki dało się dopasować wiązania typu MNC.

Tylko jak  patrzę na moje Warden MNC 13 i konstrukcję slalomki, wąską w talii, to się ze sobą nie klei...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem film (polecanego i tłumaczonego przez Kolegę Seniora) Morgana o wyborze butów i nart, nagrany przy okazji stażu.

https://www.youtube....h?v=NfYl6mYtKiY

Morgan prezentuje sprzęt swoich kursantów. Odnośnie butów zdecydowanie poleca Fischer. Dlaczego? Bo podobno najlepiej pasują do budowy (morfologii) narciarza. Którego? Nie jest to jasne? :) A narty? Volkle, wiadomo jakie. :) Dlaczego? Prawdopodobnie dlatego, że jego partnerem jest właściciel sklepu w stacji, gdzie mieszka. Pokazuje i chwali też Dynastary (sklepowa slalomka) jednego z użytkowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie butów zdecydowanie poleca Fischer. Dlaczego? Bo podobno najlepiej pasują do budowy (morfologii) narciarza. Którego? Nie jest to jasne? :) A narty? Volkle, wiadomo jakie. :) Dlaczego? Prawdopodobnie dlatego, że jego partnerem jest właściciel sklepu w stacji, gdzie mieszka.

 

Rzeczywiście, mocno zapachniało komercją ;).

Morgan w swych poradnikach sporo miejsca poświęca tematowi odpowiedniego wyboru buta, a tu nagle okazuje się, że większa część ludzkości może śmigać w Fischerach :).

 

Czyli nie jest to takie trudne i nie trzeba miesiącami peregrynować od sklepu do sklepu; wystarczy wejść do najbliższego i kupić :).

 

Z drugiej strony, zapewne stażyści zdają się na jego wiedzę/naśladują mistrza i wykorzystują moment, w którym może doradzić, a nie są zdani na siebie lub przypadkowych sprzedawców.

W końcu wizyta w sklepie z instruktorem - abstrahując od komercji - nie jest głupim pomysłem  :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...