Pasje

[kordiankw]

Wydedukuj Sherlocku 😉.

[Mitek]

Wino słodkie ale dobre... ciężkawe. Ja takiego nie znoszę.

Pozdro

[kordiankw]

5 godzin temu, Mitek napisał:

Wino słodkie ale dobre... ciężkawe. Ja takiego nie znoszę.

Pozdro

Zaiste, twa zdolność dedukcji budzi prawdziwy podziw. Tak po kolorze wina określić jego rodzaj? Imponujące, gdybyś jeszcze podał nazwę szczepu i glebę na której ów szczep rośnie, opis byłby kompletny.

Tylko jeden szczegół się nie zgadza, to wino wytrawne 🍷😷.

[Mitek]

Jaki kolor...? Koło faworków stało to i słodkie się wydawało. Nie znam się na winach zupełnie, na kawie również i na wielu innych rzeczach też. A wytworzenie wytrawnego wina metodami domowymi to podobno niełatwa sztuka więc gratulacje.

Pozdro

[kordiankw]

Stało koło faworków, czy chrustu, jak na faworki mówi sie w niektórych regionach, bo i jedno i drugie swojej roboty. Do czerwonego wina najbardziej lubię żółty ser.

[Chertan]

Faworki w Częstochowie, skąd pochodzę, a chrust pod Krakowem, gdzie mieszkam, więc mi się pieprzy. Jedno i drugie dobre. Co do sera, to kiedyś pijałem czerwone, ale nigdy mi szczególnie nie pasowało. Z mocnym serem o dziwo najlepiej mi wchodzi wino słodkie, zwłaszcza z pleśniowym. Czerwone wino solo albo z mięchem wolę. Co do zrobienia wytrawnego, to nie jest problem dla osoby robiącej wino (wystarczy przefermentować większość cukru), problemem jest jego smak. Łatwo spieprzyć, zwłaszcza czerwone wina.  Polskie tylko nieliczne czerwone są smaczne.