Mitek Napisano 28 Czerwca Udostępnij Napisano 28 Czerwca (edytowane) 7 godzin temu, Victor napisał: Przydomowy kanał 😅 pływające barki robiące fale 🤪 ale zrelaksować się można wieczorową porą 👌 Cześć Pływanie na falach z otwartym lukiem to dowód solidnych jajec. Gratuluję Victorku! Pozdro Edytowane 28 Czerwca przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 28 Czerwca Udostępnij Napisano 28 Czerwca 23 minuty temu, Mitek napisał: Cześć Pływanie na falach z otwartym lukiem to dowód solidnych jajec. Gratuluję Victorku! Pozdro Cześć Mitku, po pierwsze to malutkie fale choć barka obok płynąca wydaje się olbrzymia to fakt ,po drugie ustawiasz się z falą a po trzecie to ja jestem na etapie większego zachlapania się wodą przez wiosłowanie niż kropelka z fali dostanie się do środka . Spokojnie to mały kanał ( taka odnoga od głównego ) a barki jak już przepływają to w żółwim tempie widząc różne osoby czy to na skuterach wodnych czy kajakach naprawdę mocno zwalniają. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 28 Czerwca Udostępnij Napisano 28 Czerwca Cześć Czyli to nie są fale. Raczej nigdy nie ustawiasz się z falą tylko pod falę. Myślimy chyba o czym innym. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 28 Czerwca Udostępnij Napisano 28 Czerwca Godzinę temu, mlodzio napisał: Tak właśnie ta. Wszystkie 3 pokazałem kolejno na zdjęciach. Tutaj dodatkowe fotki tej pierwszej. Dobicie po prawej. Przenoszenie wzdłuż wyspy. Miejsce wodowania. Cześć A widziałeś samo ujście Symsarny? Robi wrażenie. Jakoś to zarosło bo ja to pamiętam tak betonowo. Niestety sporo rzek, jeżeli nie większość, została zmieniona, często niestety zabita, przez hydrotechnikę. I tu nawet nie chodzi o trudność czy wręcz niemożliwość pływania ile o zatracenia charakteru rzeki na rzecz ciągu jezior. Zawsze mnie martwi i razi... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 28 Czerwca Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2 minuty temu, Mitek napisał: Cześć Czyli to nie są fale. Raczej nigdy nie ustawiasz się z falą tylko pod falę. Myślimy chyba o czym innym. Pozdrowienia Mitku to kanał ,ustawiasz się z falą która odbija się od betonowej ściany i wiosłujesz nabierając większej prędkości a każda następna to bujanka -pełen relaks bez napinki . Pod fale to dziób podnosi,czasem i ten klimat eksperymentuje 😉 . Ale zapewniam jest bezpiecznie aczkolwiek masz rację i strzeżonego …. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 28 Czerwca Udostępnij Napisano 28 Czerwca Cześć Na falach nie da się pływać bez fartucha nie mówiąc o otwartym luku a dziób chowa się w całości. To są fale. W takich warunkach każde ustawienia się inaczej niż pod falę to kabina. Pływać na fali - tak jak piszesz można ale to raczej zmarszczki nie fale. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 28 Czerwca Udostępnij Napisano 28 Czerwca 44 minuty temu, Mitek napisał: Cześć Na falach nie da się pływać bez fartucha nie mówiąc o otwartym luku a dziób chowa się w całości. To są fale. W takich warunkach każde ustawienia się inaczej niż pod falę to kabina. Pływać na fali - tak jak piszesz można ale to raczej zmarszczki nie fale. Pozdro Znalazlem jakąś fotę przedstawiającą tą potężną fale prawie jak z Nazare 😉 😅 pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 29 Czerwca Udostępnij Napisano 29 Czerwca Cześć Mówię Ci Victor, weź jedynki i się opływajcie z synem raz dwa i zapraszamy na fajne rzeki. Nie pożałujesz. On ma chyba 10 czy 11 lat - czy się mylę? Nawet jak ma 9 a nie jest wyjątkowo mały to z jedyną sobie poradzi. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 29 Czerwca Udostępnij Napisano 29 Czerwca 3 godziny temu, Mitek napisał: Cześć Mówię Ci Victor, weź jedynki i się opływajcie z synem raz dwa i zapraszamy na fajne rzeki. Nie pożałujesz. On ma chyba 10 czy 11 lat - czy się mylę? Nawet jak ma 9 a nie jest wyjątkowo mały to z jedyną sobie poradzi. Pozdro Cześć Pomysł bardzo ciekawy . Syn lat 11 śmiało sam da radę . Kajaki mam od sąsiada do użytku kiedy chcemy-dwójeczkę i jedyneczka. W PL dawno mnie nie było szczególnie latem, tak więc myślę,że temat do wykonania w kolejne wakacje ( lipiec mam zawsze cały wolny ) w tym wszystko się pomieszało ale następny kto wie?! Mam nawet gdyby co free ranczo na Mazurach gdzieś okolice Mikołajek jeszcze tam nie byłem choć zaproszenie ponawiane. Działka bardzo duża zalesiona z każdej strony z prywatnym brzegiem jeziora jakiś holenderski domek,masa miejsca na namioty jest palenisko itd a w tamtym roku znajomy wybudował cały nowy pomost także totalna prywatność w naturze . Gdyby co temat też do ogarnięcia. Ale ….póki co to czas gdzieś się spotkać na nartachchyba, że wcześniej będę w Wawie to jak pisałem dam znać i jakieś browarek w plenerze. W głowie mam Zwardoń jeżeli zlot forumowy będzie terminem oczywiście w dobrych zimowych warunkach bo na ciapę 1400km nie bardzo będzie mi się chciało jechać . Pozdrawiam 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 29 Czerwca Udostępnij Napisano 29 Czerwca Godzinę temu, Victor napisał: Działka bardzo duża zalesiona z każdej strony z prywatnym brzegiem jeziora jakiś holenderski domek,masa miejsca na namioty jest palenisko itd a w tamtym roku znajomy wybudował cały nowy pomost także totalna prywatność w naturze . Jest działko przeciwlotnicze na komary? Godzinę temu, Victor napisał: jeżeli zlot forumowy będzie terminem Jeśli zlot forumowy będzie w Zwardoniu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 29 Czerwca Udostępnij Napisano 29 Czerwca 18 godzin temu, Mitek napisał: .. widziałeś samo ujście Symsarny? .. Cześć. Nie zwracałem uwagi, przeprawialiśmy się lewą odnogą, Symsarna wpada do prawej, gdyby dostrzegł zapamiętałbym. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 29 Czerwca Udostępnij Napisano 29 Czerwca Cześć Tak, coś kojarzę, że Twój syn to solidny chłopak a nie jakiś chucherko więc w ogóle się nie zastanawiaj i niech na tej jedynce pływa jak najczęściej. Co to za kajak wiesz może? Powiedz mu tylko jedno. Na jedynce trzeba pływać bo jak stoi to jest wywrotna (oczywiście to zależy od kajaka) ale jak położysz łopatkę wiosła na wodzie płasko to nigdy Ci się kajak nie wywróci. I wsiadanie do kajaka zawsze z dupy - czyli, najpierw tyłek w kajaku a później cała reszta. Na Mazurach czy Poj. Pomorskim to ja jestem u siebie bardziej niż Ty - no bo masz dalej - i mam fajne mety pod rzeki. Lipiec to nie jest najlepszy miesiąc - nie wiem czy nie najgorszy - mało wody, dużo ludzi, drożyzna itd. ale też się coś wynajdzie. Fajnie byłoby się spotkać w ogóle a to czy narty czy kajak czy cokolwiek Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 29 Czerwca Udostępnij Napisano 29 Czerwca Godzinę temu, mlodzio napisał: Cześć. Nie zwracałem uwagi, przeprawialiśmy się lewą odnogą, Symsarna wpada do prawej, gdyby dostrzegł zapamiętałbym. Cześć Zapytałem bo mnie ta rzeka, przez widok tego ujścia, do tej pory przeraża, a minęło ponad 20 lat. Oczywiście tamtędy się nie spływa ale robi wrażenie. Dzisiaj fajny koniec 1 etapu TdF. Pozdrowienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 29 Czerwca Udostępnij Napisano 29 Czerwca Godzinę temu, mlodzio napisał: Cześć. Nie zwracałem uwagi, przeprawialiśmy się lewą odnogą, Symsarna wpada do prawej, gdyby dostrzegł zapamiętałbym. Cześć Bo tam chyba inaczej się nie da. Jak każda miejska hydrotechnika jest niemiła. Wolę chamską tamę nigdzie niż miłą przenoskę w mieście... no chyba, że obok jest sklepik z zimnym piwem... Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 29 Czerwca Udostępnij Napisano 29 Czerwca 1 godzinę temu, Mitek napisał: Cześć Tak, coś kojarzę, że Twój syn to solidny chłopak a nie jakiś chucherko więc w ogóle się nie zastanawiaj i niech na tej jedynce pływa jak najczęściej. Co to za kajak wiesz może? Powiedz mu tylko jedno. Na jedynce trzeba pływać bo jak stoi to jest wywrotna (oczywiście to zależy od kajaka) ale jak położysz łopatkę wiosła na wodzie płasko to nigdy Ci się kajak nie wywróci. I wsiadanie do kajaka zawsze z dupy - czyli, najpierw tyłek w kajaku a później cała reszta. Na Mazurach czy Poj. Pomorskim to ja jestem u siebie bardziej niż Ty - no bo masz dalej - i mam fajne mety pod rzeki. Lipiec to nie jest najlepszy miesiąc - nie wiem czy nie najgorszy - mało wody, dużo ludzi, drożyzna itd. ale też się coś wynajdzie. Fajnie byłoby się spotkać w ogóle a to czy narty czy kajak czy cokolwiek Pozdro Cześć Jezeli sie nie mylę sa to kajaki morskie ale znawcą nie jestem i mogę się mylić. Jedno jest pewne,że często biorę spinning kiedy np syn płynie z sąsiadem i bawią się magnesem na linie - w jedynce jestem mega stabilny na wodzie i czasem mocno się wychylałem na jedną stronę i wszystko było ok . Muszę pojechać na spokojny kanał bardziej naturalny żeby syn mógł sam płynąć bo na tym kanale mam zawsze dziwną obawę . Ale faktycznie czas najwyższy. Co do lipca to pełna zgoda od długich lat płaciłem frycowe za sam miesiąc ale odkąd przeprowadziłem się na „wieś” to jakoś już mnie nigdzie nie ciśnie na wyjazdy letnie bo las,kanał,jeziora są obok nas a jak słońce świeci to sensu jakiegokolwiek wyjazdu nie ma przynajmniej ja nie widzę inaczej było kiedy mieszkaliśmy w mieście w apartamencie . Na ogrodzie cisza, śpiew ptactwa totalna swoboda -cóż więcej potrzeba żeby dobrze wypocząć 🤷♂️ a jak to żona kiedyś stwierdziła za przepłacone wakacje w lipcu to można prywatnie kucharza wynająć i będzie gotował że tego nie przejemy a skosztujemy smaki całego świata 😅 i ciężko z tym argumentem się nie zgodzić. Ja perspektywy wakacyjne zmieniłem na zimowe a żona ma wolną rękę z koleżankami po okresie wakacyjnym kiedy już znacznie spokojniej wszędzie jest. pozdro 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 29 Czerwca Udostępnij Napisano 29 Czerwca 4 godziny temu, Lexi napisał: Jest działko przeciwlotnicze na komary? Jeśli zlot forumowy będzie w Zwardoniu.. Alpejski mały kameralny ośrodek masz na myśli 💣 Sappada idealnie się nada 🤣 😉 A komary no cóż - nie wszędzie są 🤷♂️ Tu padało ostatnie trzy miesiące i ich brak na całe szczęście 🙏 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 29 Czerwca Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2 godziny temu, Victor napisał: Cześć Jezeli sie nie mylę sa to kajaki morskie ale znawcą nie jestem i mogę się mylić. Jedno jest pewne,że często biorę spinning kiedy np syn płynie z sąsiadem i bawią się magnesem na linie - w jedynce jestem mega stabilny na wodzie i czasem mocno się wychylałem na jedną stronę i wszystko było ok . Muszę pojechać na spokojny kanał bardziej naturalny żeby syn mógł sam płynąć bo na tym kanale mam zawsze dziwną obawę . Ale faktycznie czas najwyższy. Co do lipca to pełna zgoda od długich lat płaciłem frycowe za sam miesiąc ale odkąd przeprowadziłem się na „wieś” to jakoś już mnie nigdzie nie ciśnie na wyjazdy letnie bo las,kanał,jeziora są obok nas a jak słońce świeci to sensu jakiegokolwiek wyjazdu nie ma przynajmniej ja nie widzę inaczej było kiedy mieszkaliśmy w mieście w apartamencie . Na ogrodzie cisza, śpiew ptactwa totalna swoboda -cóż więcej potrzeba żeby dobrze wypocząć 🤷♂️ a jak to żona kiedyś stwierdziła za przepłacone wakacje w lipcu to można prywatnie kucharza wynająć i będzie gotował że tego nie przejemy a skosztujemy smaki całego świata 😅 i ciężko z tym argumentem się nie zgodzić. Ja perspektywy wakacyjne zmieniłem na zimowe a żona ma wolną rękę z koleżankami po okresie wakacyjnym kiedy już znacznie spokojniej wszędzie jest. pozdro Cześć O kajakach nie polemizujemy bo się na tym znam. O wakacjach - w sensie pozakajakowym - to jedynie moje spostrzeżenia więc przepraszam jak Wasze mogę być inne. Pozdrowienia serdeczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 1 Lipca Udostępnij Napisano 1 Lipca Wątek dobry z wpisem Veterana https://www.tatracamp.pl/single-post/2016/02/07/poznaj-nazewnictwo-i-historię-narciarstwa-wysokogórskiego-na-świecie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 10 Lipca Udostępnij Napisano 10 Lipca Pojawiła się u mnie druga łódka, 15 stóp, 23 kg, waży więc niemal połowę mniej od 40 kg poprzedniczki. Wykonana w technologii sklejki torturowanej (pokryta tkaniną szklaną), będzie służyć do pływań w wersji solo. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 11 Lipca Udostępnij Napisano 11 Lipca 15 godzin temu, mlodzio napisał: Pojawiła się u mnie druga łódka, 15 stóp, 23 kg, waży więc niemal połowę mniej od 40 kg poprzedniczki. Wykonana w technologii sklejki torturowanej (pokryta tkaniną szklaną), będzie służyć do pływań w wersji solo. Zgrabna lala.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 15 Lipca Udostępnij Napisano 15 Lipca Tym razem Widawka. Odcinek Szczerców - Pstrokonie (nad Wartą). Rzeka ładna choć płynąca w krajobrazowo nudnym terenie. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 15 Lipca Udostępnij Napisano 15 Lipca Cześć He he najczystsza woda bo w dużej części z odwiertów... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 15 Lipca Udostępnij Napisano 15 Lipca Cześć. Rzeka zasilana wodą z odwodnień odkrywki bełchatowskiej to fakt. Nic nie wspominałem o czystości wody. Wizualnie bardzo ok. na końcowym odcinku wręcz krystalicznie przejrzysta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 29 Lipca Udostępnij Napisano 29 Lipca (edytowane) Rzeka Orawa - Słowacja. (foto Paweł) Dalszy odcinek nie został utrwalony z powodu ulewnego deszczu. Wielka szkoda bo ten właśnie odcinek był najładniejszy. Płynie się tam w "kanionie" o pionowych, skalnych, wysokich ścianach. Szlak kajakowy liczy 60 km. Często napotyka się długie bystrza. Na nich stojąca fala 20-30-50 cm. Woda generalnie dość płytka. Na kamieniach solidnie poorałem kadłub nowego canoe. Nie mam zdjęć na bystrzach bo na nich należało się bardzo pilnować i uważać. Słowacy spływają Orawę raftingowo czyli na łodziach pontonach - w tym wyborze mają rację. Przy wyższej wodzie chętnie tam wrócę. Ps. Orawa to pierwsza rzeka na której spotkałem tak dużą mostów oraz kładek Edytowane 30 Lipca przez mlodzio 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 30 Lipca Udostępnij Napisano 30 Lipca Cześć I Orawsky Hrad się załapał... No współczuję uszkodzeń sprzętowych bo wyobrażam sobie jak to mogło wyglądać przy niskiej a ciągnącej wodzie ale oczywiście gratuluje pomysłu i kolejnych przeżyć. Pozdrowienia serdeczne 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.