Skocz do zawartości

Pasje


Veteran

Rekomendowane odpowiedzi

Raz byłem, w Częstochowie. Ja z kumplem. Dwa wsioki przyjechały do miasta. Po weselu. Stadion pełny. Na zakrętach pusto tylko 2 buce w gajerach stoją na jednym z nich. Po deszczu. Błotem plułem przez następny tydzień. Nie wiedzieliśmy jak wrócić z powrotem. Koniec końców w bagażniku passata kombi wyściełanym folią😉. Taki był mecz. Super sprawa.

pozdrawiam

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.10.2023 o 15:16, mig napisał:

Wygląda, ze tez nie byłeś.....  ;-))

Rozwiń  

Dobry tato zabierał mnie regularnie. Później był epizod pracy nad albumem o żużlu ( https://www.ksiazki-zuzlowe.com/?631,smak-zuzla ) - miałem wstęp zarówno do parku maszyn jak i na płytę, strefy VIP. Wszystko. Tam rzeczywiście było ciekawie.  

Mimo takich tradycji i możliwości bakcyla nie połknąłem.  Ale bez dwóch zdań sport ten ma zaciekłych fanów.

Najbardziej zapamiętałem (nie umieściłem tego w książce) tych młodych chłopców na wózkach inwalidzkich co sobie połamali kręgosłupy na torze i z parku maszyn oglądali zawody...

  • Like 2
  • Sad 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz... w każdym sporcie motorowym bywa blisko do wypadku. Tak blisko jak np. w jeździe kretą drogą w peletonie kolarskim..... z drugiej strony... pewnie widziałeś reakcje tych chłopaków po wyścigu. Powiedz im że to niebezpieczne... 😉

Filmik z toru mini zuzla w Rybniku. Motocykle 85ccm, zawodnicy do 12 lat. Poza tym aktualni drużynowi mistrzowie Polski. 

l Edytowane przez mig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.10.2023 o 16:25, Wujot2 napisał:

Dobry tato zabierał mnie regularnie. Później był epizod pracy nad albumem o żużlu ( https://www.ksiazki-zuzlowe.com/?631,smak-zuzla ) - miałem wstęp zarówno do parku maszyn jak i na płytę, strefy VIP. Wszystko. Tam rzeczywiście było ciekawie.  

Mimo takich tradycji i możliwości bakcyla nie połknąłem.  Ale bez dwóch zdań sport ten ma zaciekłych fanów.

Najbardziej zapamiętałem (nie umieściłem tego w książce) tych młodych chłopców na wózkach inwalidzkich co sobie połamali kręgosłupy na torze i z parku maszyn oglądali zawody...

Rozwiń  

A ja byłem jako nastolatek kibolem śląska świętochłowice, jeździliśmy na mecze w świętochłowicach i Rybniku.

Ukoronowaniem były mistrzostwa świata na chorzowskim stadionie. Ojciec załatwił (był działaczem w GKS Katowice) vipowskie bilety i staliśmy z kumplami kilkadziesiąt metrów od taśmy startowej. Do dziś pamiętam finałowy wyścig - Jerzy Szczakiel i Ivan Mauger - stadion oszalał a Mauger wywalił się na zakręcie, już wiedzieliśmy że jesteśmy mistrzami świata.

Potem śpiewałem ze 100 000 wspólnie Mazurka i  wróciłem lekko pijany nad ranem do domu - o jaki ja wtedy byłem dumny, byliśmy potęgą sportową - kilka miesięcy wcześniej pokonaliśmy Anglię 2:0, byliśmy w 1 dziesiątce na świecie w wydobyciu węgla, siarki, produkcji nawozów sztucznych i budowie okrętów pełnomorskich

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.10.2023 o 18:56, Jan napisał:

A ja byłem jako nastolatek kibolem śląska świętochłowice, jeździliśmy na mecze w świętochłowicach i Rybniku.

Ukoronowaniem były mistrzostwa świata na chorzowskim stadionie. Ojciec załatwił (był działaczem w GKS Katowice) vipowskie bilety i staliśmy z kumplami kilkadziesiąt metrów od taśmy startowej. Do dziś pamiętam finałowy wyścig - Jerzy Szczakiel i Ivan Mauger - stadion oszalał a Mauger wywalił się na zakręcie, już wiedzieliśmy że jesteśmy mistrzami świata.

Potem śpiewałem ze 100 000 wspólnie Mazurka i  wróciłem lekko pijany nad ranem do domu - o jaki ja wtedy byłem dumny, byliśmy potęgą sportową - kilka miesięcy wcześniej pokonaliśmy Anglię 2:0, byliśmy w 1 dziesiątce na świecie w wydobyciu węgla, siarki, produkcji nawozów sztucznych i budowie okrętów pełnomorskich

Rozwiń  

W zasadzie to nigdy nie byłem zbytnio podatny na te wspólne, tłumne uniesienia. Jakoś mnie to nie kręciło, a teraz to już całkiem jest mi obce. Dlatego ani piłka nożna ani żużel mnie nie bawią. Oba te sporty są nudne, żużel już kompletnie - pierwszy wiraż ustawia na 90% wynik. Czasem ktoś kogoś wyminie ale tam też są tylko dwa warianty. Jak oddzielić od tego ryk silników i specyficzny zapach to nie ma czego oglądać.  Oczywiście według mnie.

 

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.10.2023 o 20:50, Wujot2 napisał:

W zasadzie to nigdy nie byłem zbytnio podatny na te wspólne, tłumne uniesienia. Jakoś mnie to nie kręciło, a teraz to już całkiem jest mi obce. Dlatego ani piłka nożna ani żużel mnie nie bawią. Oba te sporty są nudne, żużel już kompletnie - pierwszy wiraż ustawia na 90% wynik. Czasem ktoś kogoś wyminie ale tam też są tylko dwa warianty. Jak oddzielić od tego ryk silników i specyficzny zapach to nie ma czego oglądać.  Oczywiście według mnie.

 

Rozwiń  

We Wrocku po remoncie stadionu to całkiem fajne ściganie teraz jest, ale fakt, że jak robią twardy tor to start i pierwszy łuk kończą sprawę szczególnie na początku zawodów. 

Ja lubię na żużel chodzić (w Poznaniu jest drużyna I ligowa chociaż teraz spadli do II ligi), odbiór samego widowiska zależy też od stadionu np. w Toruniu zupełnie inaczej się odbiera jazdę niż np. na Narodowym. 

Zapach, hałas i kurz są dodatkiem, bez którego nie ma po co chodzić na zawody. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 10.10.2023 o 03:12, labas napisał:

Dzwonkówka, pasmo Radziejowa, wschodnia część Krościenka n/D.

Rozwiń  

A czy skoro jesteś z tamtych okolic orientujesz się może jak realnie wygląda sytuacja z trasą nr 4 w Jaworkach podczas sezonu? Konkretnie czy trasa istnieje w rzeczywistości i czy da się po niej jeździć w sezonach jakie bywały ostatnio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  W dniu 26.10.2023 o 15:00, Mikoski napisał:

Pasja mojej córki zajmuje mi garaż i cześć podwórza 😁 razem z zięciem dłubią ciągle przy starych autach . Ale są i wyniki 👍 

IMG-20231022-WA0000.jpg

Rozwiń  

Dzisiaj zaczyna z kolegą kolejny rajd tym razem w Hiszpanii, legendarnym autem , startują w kategorii samochodów zabytkowych.

IMG-20231026-WA0004.jpg

Edytowane przez Mikoski
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...