Plus80 Napisano 28 Czerwca 2022 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2022 Miałem wspaniałe dzieciństwo. Bez przerwy przygoda, ekstrema. Tata, nie zwracając uwagę na moja znajomość topografii okolicy, zwracał się do mnie z ojcowską miłością- gienek, dzisiaj wygonisz krowy na "Przychody". Dwie krowy, niezbyt zasobne w mleko. Ale oprócz mleka służyły nam jako siła pociągowa do orki, czy do transportu ściętego zboża na małej furce. No więc gnałem te bydlęta na polanę w środku lasu. Grożnie było, gdy zbierało się na burzę. Grzmot był wzmacniany przez las. Z ciekawszych zajęć, oprócz palenia ogniska, było wychodzenie na drzewa. Bardzo fajne były elastyczne, wysokie brzozy. Delikatnie wspinając się do góry, docierało się do wierchołka. Brzoza się wyginała łuk i ten sposób można było zbliżyć się do ziemi. Ostatni metr, czy dwa, pokonywało się zeskokiem. Po tych drzewach zapałałem w przyszłości, we wspinaniu, do skał. Teraz się nudzę. Nic mnie nie nęci. Jedynie w zimie mobilizuję się na narty. I potem wypisuję różne brednie na forach, dotyczące ewolucji narciarskich, które rzekomo udało mi się wykonać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 12 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2022 (edytowane) Raz jeszcze rzeka Orzyc. Tak jak przed rokiem także w Lipcu i także z Makowa Mazowieckiego do Narwi. Przed rokiem z synem i kolegami, tym razem z żoną. Rządził impuls, wieczorem pomysł, rano wyjazd i realizacja. Nad rzeką w Makowie problem z wodowaniem. W najdogodniejszym miejscu ogrodzony plac budowy. Trwa przebudowa jazu oraz małej elektrowni wodnej. Na szczęście moje autko przejedzie przez różne wertepy. Wodowanie w gęstych krzaczorach, kilkaset metrów za jazem. Przed nami do przepłynięcia niecałe 30km. Z za chmur wychodzi słońce, pojawia się bujna rzeczna roślinność. Jest nad głową, jest nad wodą i jest pod wodą. Woda czysta, na dnie żółty piasek, to zachęta do kąpieli. Co jakiś czas przepływamy pod zielonym baldachimem. Opływamy też powalone w wodę konary drzew. W połowie dystansu konieczność przeniesienia sprzętu lądem. Jest tu mała elektrownia wodna i pensjonat "Bobrowy Dwór". Korzystamy z okazji, robimy przerwę, prostowanie kończyn, małe co nieco W drugiej części odcinka wrażenia bardzo podobne, trochę więcej powalonych drzew, to bardziej urozmaicenie niż przeszkoda. Dziwne że w środku sezonu, na tak ładnej rzece, tak blisko Warszawy, ani jednego kajaka oprócz nas. To nawet dobrze, szczególnie z naszego punktu widzenia. Wpływamy na Narew, szukamy dogodnego miejsca dobicia. Znajdujemy (Przeradowo Wygoda) przystań promową, obecnie prom na lądzie. Składam "spływowy rower", jadę 17 km przez wsie do Makowa po autko. Kolejny raz jestem zdziwiony jak niepozornie wygląda otoczenie tak ładnej rzeki. .. W komplecie z pełnią wrażeń, wracamy do domu. Był pomysł, była szybka realizacja, .. jest satysfakcja i zadowolenie. Edytowane 13 Lipca 2022 przez mlodzio 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 4 Sierpnia 2022 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2022 (edytowane) Wypłynąłem na mokrego przestwór oceanu 😁 Niemen wielka rzeka, miejscami 300 metrów szerokośc Edytowane 4 Sierpnia 2022 przez Mikoski 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 4 Sierpnia 2022 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2022 Pieskie życie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 5 Sierpnia 2022 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2022 (edytowane) Cześć W tym roku nareszcie wszyscy zrozumieli, że pływanie dwójką na dodatek na ciężko - to bezsens. Popłynęliśmy więc na górną Wdę w 13 jedynek. I było super: Edytowane 5 Sierpnia 2022 przez Mitek 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 5 Sierpnia 2022 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2022 3 godziny temu, Mitek napisał: Cześć W tym roku nareszcie wszyscy zrozumieli, że pływanie dwójką na dodatek na ciężko - to bezsens. Popłynęliśmy więc na górną Wdę w 13 jedynek. I było super: Część My płynęliśmy czterema kanadyjkami i w ich przypadku czym większe obciążenie tym lepiej , niżej położony środek ciężkości równa się większa stabilność . Zaletą canoe jest ich pojemność nie muszę się ograniczać z ilością rzeczy które zabieram. Kajak i canoe niby podobne a różnica na wodzie kolosalna. Pozdro 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 5 Sierpnia 2022 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2022 Cześć Canoe to zupełnie inna bajka i raczej do czego innego przeznaczone. Żeby przenieść conoe to trzeba je rozpakować a tu chodzi o szybkość i manewrowość na wąskich zarośniętych ciekach z dużą ilością przeszkód. Jedynką z towarem średnio zorientowany człowiek radzi sobie sam w każdych warunkach. Ciebie to zawsze nosi gdzieś za granicę... 🙂 Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 5 Sierpnia 2022 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2022 (edytowane) 4 godziny temu, Mitek napisał: Cześć Canoe to zupełnie inna bajka i raczej do czego innego przeznaczone. Żeby przenieść conoe to trzeba je rozpakować a tu chodzi o szybkość i manewrowość na wąskich zarośniętych ciekach z dużą ilością przeszkód. Jedynką z towarem średnio zorientowany człowiek radzi sobie sam w każdych warunkach. Ciebie to zawsze nosi gdzieś za granicę... 🙂 Pozdro Polecam na Litwie spływ rzeką Uła jest co robić 💪 dwa dni lub na spokojnie trzy , łączy się z rzeką Mereczanka dość łatwa ale może zaskoczyć kilkoma bystrzami na których trzeba wybrać odpowiednią linię bo głazy są zacnej wielkości a canoe to żywica i mata z włókna szklanego,kajak jest odporniejszy na takie niespodzianki. Po wpłynięciu na Niemen to już pełny relaks gdzie krajobrazy wynagradzają całą resztę. Podziękowania dla Włodka za podpowiedzi 👍 Edytowane 5 Sierpnia 2022 przez Mikoski 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 5 Sierpnia 2022 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2022 Ja Was bardzo przepraszam, ale prawdziwą pasję do pływania to ma on. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 20 Października 2022 Udostępnij Napisano 20 Października 2022 (edytowane) W tym roku w najaktywniejszym dla mnie okresie miałem niestety wymuszoną przerwę. Nadrabiam więc w październiku wcześniej stracony czas. W ostatnie 2 weekendy odwiedziłem 3 rzeki, najlepsze wrażenia optyczne dała mi Czarna Nida. (foto Paweł) Edytowane 20 Października 2022 przez mlodzio 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 20 Października 2022 Udostępnij Napisano 20 Października 2022 (edytowane) Czarna Nida - "ludzkie zdjęcia" - (foto Paweł) Jesień nagradza kajakarzy pięknymi kolorami. Tydzień wcześniej była Radomka oraz Pilica ale trasami dla mnie już wtórnymi. Edytowane 20 Października 2022 przez mlodzio 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 21 Października 2022 Udostępnij Napisano 21 Października 2022 Czarną Nidę spływałem z dziećmi w 2018. Płynęliśmy w 35 kajaków (w każdym ojciec z dzieckiem lub dziećmi). Obowiązkowo biwak z nocowaniem pod namiotem, kiełbaski pieczone z ogniska. Mój błąd polegał na tym, że płynąłem jednym kajakiem z 2 swoich dzieci (kajak 2 osobowy z dostawką), później czułem ścięgna w ręku dobre 6 m-cy (brakowało pełnego zakresu ruchu przy wiosłowaniu). Zdjęcia autorstwa kolegi. Rzeka piękna, zachwyca kolorami. Czasem trzeba było przenosić kajaki. Wspomniane ognisko. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 21 Października 2022 Udostępnij Napisano 21 Października 2022 (edytowane) 2 godziny temu, moruniek napisał: Czarną Nidę spływałem z dziećmi w 2018. ... Rzeka piękna, zachwyca kolorami. Cześć. Widzę fotki z tego samego odcinka czyli Morawica-Tokarnia. Tak bujna roślinność jaką pokazujesz musi jesienią wykipieć niezliczonymi barwami. Edytowane 21 Października 2022 przez mlodzio 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 21 Października 2022 Udostępnij Napisano 21 Października 2022 Końcówka Pilicy jesienią też może się spodobać. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 21 Października 2022 Udostępnij Napisano 21 Października 2022 (edytowane) Radomkę także warto jesienią powtórzyć. (foto Paweł) Wpływamy na Wisłę, tym razem w pobliżu ujścia nie było stada koni ale za to niezmiennym jest daleki widok kominów Elektrowni Kozienice. Edytowane 21 Października 2022 przez mlodzio 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 21 Października 2022 Udostępnij Napisano 21 Października 2022 Między Radomką i Pilicą. (foto Paweł) Jest wódka, jest zakąska, jest popitka - jest wszystko ! . 🙂 Nocne spotkanie przy ognisku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 21 Października 2022 Udostępnij Napisano 21 Października 2022 5 godzin temu, mlodzio napisał: Cześć. Widzę fotki z tego samego odcinka czyli Morawica-Tokarnia. Tak bujna roślinność jaką pokazujesz musi jesienią wykipieć niezliczonymi barwami. Tak, płynęliśmy dokładnie ten odcinek, zwiedzając po drodze Ptasi Azyl i Muzeum Wsi Kieleckiej. p.s. Właścicielka wypożyczalni kajaków, 3 razy nas pytała, czy jesteśmy pewni, że chcemy płynąć ten odcinek z dziećmi. Do tej pory nie bardzo wiem o co jej mogło chodzić. My już parę rzek z tymi dziećmi mamy spłynięte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 21 Października 2022 Udostępnij Napisano 21 Października 2022 (edytowane) 3 godziny temu, moruniek napisał: ... Właścicielka wypożyczalni kajaków, 3 razy nas pytała, czy jesteśmy pewni, że chcemy płynąć ten odcinek z dziećmi. Do tej pory nie bardzo wiem o co jej mogło chodzić. ... Przypuszczam że jej obawy związane były z dystansem oraz bystrzami i gałęziami, przy częstym nikłym poziomie doświadczenia i umiejętności klientów. My płynęliśmy przy dość niskim stanie wody więc na bystrzach wielokrotnie szurało się po kamieniach, każdy z nas parę razy się zawiesił. Widziałem kiedyś na innej rzece grupę o zerowych umiejętnościach, szczęście że nie było na niej utrudnień, wtedy oni wzajemnie by się tratowali i topili. Kto byłby winny ? ... właściciel wypożyczalni że nie zweryfikował umiejętności ... i stanu trzeźwości. Edytowane 21 Października 2022 przez mlodzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 21 Października 2022 Udostępnij Napisano 21 Października 2022 2 godziny temu, mlodzio napisał: Przypuszczam że jej obawy związane były z dystansem oraz bystrzami i gałęziami, przy częstym nikłym poziomie doświadczenia i umiejętności klientów. My płynęliśmy przy dość niskim stanie wody więc na bystrzach wielokrotnie szurało się po kamieniach, każdy z nas parę razy się zawiesił. Widziałem kiedyś na innej rzece grupę o zerowych umiejętnościach, szczęście że nie było na niej utrudnień, wtedy oni wzajemnie by się tratowali i topili. Kto byłby winny ? ... właściciel wypożyczalni że nie zweryfikował umiejętności ... i stanu trzeźwości. My też robiliśmy tą rzekę przy niskich stanach. Tylko, że zanim gdzieś płyniemy z dziećmi, ktoś od nas sprawdza rzekę tydzień lub dwa wcześniej i ocenia realność. O ile dobrze pamiętam, było tam sporo powalonych drzew i dość dużo kamieni. Ja jestem dość wyczulony na sytuację bezpieczeństwa na wodzie, trenowałem kiedyś ratownictwo wodne, robiąc uprawnienia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 23 Października 2022 Udostępnij Napisano 23 Października 2022 W dniu 21.10.2022 o 11:17, mlodzio napisał: Końcówka Pilicy jesienią też może się spodobać. Na ostatniej fotce lekarstwo w płynie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 23 Października 2022 Udostępnij Napisano 23 Października 2022 W dniu 21.10.2022 o 22:27, moruniek napisał: My też robiliśmy tą rzekę przy niskich stanach. Tylko, że zanim gdzieś płyniemy z dziećmi, ktoś od nas sprawdza rzekę tydzień lub dwa wcześniej i ocenia realność. O ile dobrze pamiętam, było tam sporo powalonych drzew i dość dużo kamieni. Ja jestem dość wyczulony na sytuację bezpieczeństwa na wodzie, trenowałem kiedyś ratownictwo wodne, robiąc uprawnienia. Cześć Ja wiem Krzychu, czy to ma sens? Jeden intensywny opad może bardzo dużo zmienić, zwłaszcza na rzekach górnego biegu. Ja bym pchał gościa jedynką przed grupą i starcza. Na górnym biegu wiele się zdarzyć nie może, płytko, raczej przepychanie niż pływanie - wiesz o co chodzi. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 23 Października 2022 Udostępnij Napisano 23 Października 2022 3 godziny temu, grimson napisał: Na ostatniej fotce lekarstwo w płynie? Kusztyczek naleweczki - dla zdrowotności. 👌 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 6 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2023 (edytowane) Wczorajsza szybka wyprawa na Świder. Od Wólki Mlądzkiej do ujścia (prawie bez zdjęć). Woda wysoka, jedno drzewo blokujące całkowicie ruch, dwa dostarczające frajdy progowe bystrza. Jeszcze pod domem. Na rzece. Zakończenie tuż przed ujściem do Wisły. Kanapkowy system transportu sprzętu. Edytowane 6 Lutego 2023 przez mlodzio 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
labas Napisano 6 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2023 Chciałbym mieć tyle śniegu co na fotkach ciut wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 12 Lutego 2023 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2023 Kilka kolejnych zdjęć ze Świdra (foto - Ted). 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.