Skipper Kiper Napisano 18 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2019 Po powrocie z kolejnego wyjazdu, na którym zmagałem się z nieznośnym bólem małego palca lewej nogi pomimo trzykrotnego odbarczenia butów, postanowiłem wziąć sprawę w swoje ręce. Odszukałem film , z którego wynika, że wszelkie czynione przez serwisy czary mary z wygrzewaniem butów, naklejaniem pianki, ubieraniem butów, czekaniem aż wystygną i oczekiwaniem na rezultat można spokojnie włożyć miedzy bajki. Czy ktoś korzystał z podanej w filmie metody wymuszenia zmiany kształtu skorupy i utrzymania tego wymuszenia przez kilka godzin, i czy ktoś robił to samodzielnie? Wdzieczności Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skipper Kiper Napisano 24 Lutego 2019 Autor Udostępnij Napisano 24 Lutego 2019 Zrobione. Kilka minut wygrzewania punktowego, kołek, na wszelki wypadek osinowy, do środka, pozostawiony na noc, po robocie. Jeszcze testy w realu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markiz69 Napisano 24 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2019 Ja muszę dostosowywać skorupę w butach z racji platfusa. Wykonuje to metoda "na żywca" - 3 skarpety na nogę, ubieram but, dopinam dość mocno, po czym opalarka idzie w ruch. Samo ogrzewanie miejsca ucisku na niskim biegu z odległości z 10 cm, aż poczuje ze but się poddał. Potem chodzę w nim aż ostygnie. Całość operacji koło pół godziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubad7 Napisano 24 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2019 Panowie podstawowy bootfitting jest kwestia prozaiczna i polega na niczym innym, tylko działaniu punktowym, bądź calosciowym wysoka temperatura. W grę tutaj wchodzi doświadczenie, wyczucie tematu i chłopska logika. Jedne skorupy poddają się szybciej, inne wolniej. Najbardziej plastyczne są Atomici i Salomony, po przeciwległej stronie skali postawić można chyba Dobermanny od Nordici, które można frezowac, frezowac i końca nie widać. Mowa oczywiście o sklepowkach, inna bajka jest z komórkami. Generalnie jak najbardziej mając odrobine oleju w głowie i przynajmniej jedna prawa rękę, można to zrobić domowymi sposobami. Bootfitting stał się ostatnimi czasy świetnym powodem do zarobku dla małych, nieco chałupniczo funkcjonujących serwisów, które opychają to częstokroć właśnie wyżej wspomnianymi prozaicznymi sposobami. Oczywiście nie mówię tu o miejscach takich jak np. Windsport, gdzie funkcjonuje to na jak najbardziej europejskim poziomie. Chłopakom brakuje może tylko skanera 3D, które to można spotkać w dużych serwisach alpejskich, ale nie zmienia to faktu, ze maja fach w ręku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.