Skocz do zawartości

Szybkość bezpieczna


Veteran

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem jeszcze słabym narciarzem,to fakt. Jednak chcesz 49 facetowi powiedzieć,że przejazd na otarcie kurtką lub max 5 cm od innego narciarza oznacza kontrolowany tor jazdy? Gdyby ta Pani tylko zachwiała się w tym momencie lub zapoczątkowała skręt 1 sekundę później....


Może być pełna kontrola na mm, choć przy tym sianie strachu i zamętu wśród pozostałych. Czego warto unikać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być pełna kontrola na mm, choć przy tym sianie strachu i zamętu wśród pozostałych. Czego warto unikać.

10 razy sie uda, 11 nie wyjdzie. Ludzie na stoku sa nieprzewidywalni. Jedzie, nagle stoi albo lezy. Najlepiej mijac ludzi robiac skret w przeciwnym kierunku. Wtedy nie zdarzy zaskoczyc :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem jeszcze słabym narciarzem,to fakt. Jednak chcesz 49 facetowi powiedzieć,że przejazd na otarcie kurtką lub max 5 cm od innego narciarza oznacza kontrolowany tor jazdy? Gdyby ta Pani tylko zachwiała się w tym momencie lub zapoczątkowała skręt 1 sekundę później....

Przeczytaj co napisałem. Goście mieli wolna drogę. Takie zachowanie jak piszesz jest naganne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Nie jest łatwo mieć zawsze wolna drogę. Nie może to być stok, gdzie na metr  kwadratowy, przypada średnio jeden zjeżdżający narciarz. Gdy jest luźniej  da się z tą droga coś zrobić. Po pierwsze nie należy być nerwowym i koniecznie  bić rekordy w liczbie zjazdów na godzinę.  Trzeba odczekać,  aż się nieco rozluźni, z jakiegoś boku.  Wtedy ruszyć do przodu. Trzymając się ściśle tego boku. Jechać z taką szybkością, by nadlatujący z góry nie mieli szans nas dogonić. Ale też nie przesadzać, ponieważ można dogonić, jakąś zwartą grupę "blokującą" przejazd. Jak się już ją czasem dogoni, to dobrym obyczajem jest wyraźne zwolnienie, aż nieraz do zatrzymania.  Złym obyczajem jest traktowanie zawartości grupy, jako tyczki slalomowe. Mimo, że to wzbudza niewątpliwy podziw  u stojących w kolejce do wyciągu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Nie jest łatwo mieć zawsze wolna drogę. Nie może to być stok, gdzie na metr  kwadratowy, przypada średnio jeden zjeżdżający narciarz. Gdy jest luźniej  da się z tą droga coś zrobić. Po pierwsze nie należy być nerwowym i koniecznie  bić rekordy w liczbie zjazdów na godzinę.  Trzeba odczekać,  aż się nieco rozluźni, z jakiegoś boku.  Wtedy ruszyć do przodu. Trzymając się ściśle tego boku. Jechać z taką szybkością, by nadlatujący z góry nie mieli szans nas dogonić. Ale też nie przesadzać, ponieważ można dogonić, jakąś zwartą grupę "blokującą" przejazd. Jak się już ją czasem dogoni, to dobrym obyczajem jest wyraźne zwolnienie, aż nieraz do zatrzymania.  Złym obyczajem jest traktowanie zawartości grupy, jako tyczki slalomowe. Mimo, że to wzbudza niewątpliwy podziw  u stojących w kolejce do wyciągu.

 

Pozdrawiam

Cześć

Po stokach gdzie jest takie zagęszczenie jak piszesz w drugim zdaniu normalny narciarz nie jeździ.

Ruch na stokach zawsze odbywa się falami - to reguła, którą warto znać i stosować.

Jak kogoś doganiasz to zwalniasz i - moim zdaniem - nie jest to dobry obyczaj, tylko obowiązek, chyba, że można objechać grupę bezpiecznie w odległości, która przynajmniej 5 razy przekracza naszą strefę buforową.

Podziw dla opisanych zachowań, świadczy jedynie o głupocie podziwiających.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o mnie to używam Google Earth do ogólnego zapoznania się z terenem - jednak na trójwymiarowym modelu pracuje się znacznie łatwiej jak na płaskim z warstwicami. A co jeszcze ważniejsze widać przecinki leśne, coś tam można domyślać się o charakterze koryt rzecznych, większych urwisk, widać za to dobrze ścieżki i podejścia. Czasem jest to zasłonięte chmurami, czasem rozmyte. Ale ogólnie to doskonała pomoc. Teraz przechodzę na gpsies.com (otwieram to na sąsiednim monitorze) i rysuje sobie planowane tracki, które przenoszę do telefonu. Pozwala mi to skutecznie jeździć w nieznanym terenie. Oczywiście niespodzianki są (typu płoty) ale zasadniczo to świetnie działa. Na nartach świetnie a na rowerze znakomicie.

 

Pytanie techniczne - jak odróżniasz zielone przykrywane śniegiem (kosodrzewina) od nieprzykrywanego (gęsty lasek sosnowy)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cześć

Po stokach gdzie jest takie zagęszczenie jak piszesz w drugim zdaniu normalny narciarz nie jeździ.

Ruch na stokach zawsze odbywa się falami - to reguła, którą warto znać i stosować.

Jak kogoś doganiasz to zwalniasz i - moim zdaniem - nie jest to dobry obyczaj, tylko obowiązek, chyba, że można objechać grupę bezpiecznie w odległości, która przynajmniej 5 razy przekracza naszą strefę buforową.

Podziw dla opisanych zachowań, świadczy jedynie o głupocie podziwiających.

Pozdrowienia

 

 

Jest jeszcze inna reguła. Powiedziałbym, że nawet bardziej istotna. " Narciarstwo kończy się, tam gdzie zaczyna się tłum"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie techniczne - jak odróżniasz zielone przykrywane śniegiem (kosodrzewina) od nieprzykrywanego (gęsty lasek sosnowy)?

 

Piętro kosodrzewiny jest przejściowe między lasem a halami. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że strefa poniżej hali nadaje się do jazdy. Nawet gdy jest to las (bo jest tam przeważnie rzadki).

 

Ale aby była jasność Google Earth jest zbyt niedokładne aby dokładnie zaplanować linię. Dla mnie to jednak świetne narzędzie do wyrobienia sobie ogólnej orientacji. Dokładające do tego dostępne tracki innych, ślady w terenie i obserwację ukształtowania można się w miarę szybko skutecznie po nim poruszać.

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...