a_senior Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Dzięki Harpii i jego kalkulatorowi już wszystko dla mnie jest jasne. Oto kilka pozbieranych myśli: 1. Fabryczny promień narty, ten podany na narcie. To w niezłym przybliżeniu promień łuku jaki tworzy boczna linia narty. Jeśli byśmy ją przyłożyli, płasko, bokiem do okręgu i do niego przylegała na całej długości, to promień tego okręgu = promień fabryczny narty. Uproszczenie polega na tym, że bok narty nie tworzy łuku okręgu, a elipsy, ale różnica jest niewielka. Wzór jak to wyliczyć można znaleźć np. tu https://goo.gl/uAxwpt Większość kalkulatorów, w tym FIS, z niego korzysta. Od razu widać, że fabryczny promień to nie ten, który wytnie skręcająca narta. 2. Harpia podał inny kalkulator, który uwzględnia kąt nachylenia narty. http://www.brentaski...radius/rad.aspx Odchylamy nartę w stosunku do podłoża o np. 45 stopni i dociskamy ją tak, by krawędź zetknęła się z podłożem na całej długości. I tu promień maleje istotnie w stosunku do tego fabrycznego. 3. Ale i ten promień to jeszcze nie ten, z którym mamy do czynienia w jeździe, bo narta, pod wpływem sił działających na jej przód dodatkowo się wygnie i jeszcze zmniejszy promień skrętu. Ten już trudniej wyliczyć. Drobny przykład: Narta, Volkl SC, długość 155 cm, dł. efektywna (od najszerszego miejsca z przodu do najszerszego z tyłu) 142 cm, taliowanie: 122-72-105 Fabryczny promień 12.2 m (na narcie i z kalkulatora Harpii), przy kącie 45% - 8.6 m. Dodatkowe wygięcie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polm Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Tu jeszcze trochę teorii i dodatkowe zmienne https://www.math.uta...aq/physics.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Dzięki Harpii i jego kalkulatorowi już wszystko dla mnie jest jasne. Oto kilka pozbieranych myśli: 1. Fabryczny promień narty, ten podany na narcie. To w niezłym przybliżeniu promień łuku jaki tworzy boczna linia narty. Jeśli byśmy ją przyłożyli, płasko, bokiem do okręgu i do niego przylegała na całej długości, to promień tego okręgu = promień fabryczny narty. Uproszczenie polega na tym, że bok narty nie tworzy łuku okręgu, a elipsy, ale różnica jest niewielka. Wzór jak to wyliczyć można znaleźć np. tu https://goo.gl/uAxwpt Większość kalkulatorów, w tym FIS, z niego korzysta. Od razu widać, że fabryczny promień to nie ten, który wytnie skręcająca narta. 2. Harpia podał inny kalkulator, który uwzględnia kąt nachylenia narty. http://www.brentaski...radius/rad.aspx Odchylamy nartę w stosunku do podłoża o np. 45 stopni i dociskamy ją tak, by krawędź zetknęła się z podłożem na całej długości. I tu promień maleje istotnie w stosunku do tego fabrycznego. 3. Ale i ten promień to jeszcze nie ten, z którym mamy do czynienia w jeździe, bo narta, pod wpływem sił działających na jej przód dodatkowo się wygnie i jeszcze zmniejszy promień skrętu. Ten już trudniej wyliczyć. Drobny przykład: Narta, Volkl SC, długość 155 cm, dł. efektywna (od najszerszego miejsca z przodu do najszerszego z tyłu) 142 cm, taliowanie: 122-72-105 Fabryczny promień 12.2 m (na narcie i z kalkulatora Harpii), przy kącie 45% - 8.6 m. Dodatkowe wygięcie? Senior przecież Twoja Żona dawno to rozkminiła w ramach wprawek do doktoratu. Zapomniałeś? Czy ja coś pomieszałem? Który z nas ma gorszą pamięć??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 3. Ale i ten promień to jeszcze nie ten, z którym mamy do czynienia w jeździe, bo narta, pod wpływem sił działających na jej przód dodatkowo się wygnie i jeszcze zmniejszy promień skrętu. Ten już trudniej wyliczyć. Cenie sobie dociekliwość a_seniora, ale trzecie pytanie to jedno z tych: Klient w aptece: -Czy ma pani prezerwatywy smakowe? -Mam. -A bananowe? -Tak. -A malinowe?... Trochę ręce opadają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 30 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Senior przecież Twoja Żona dawno to rozkminiła w ramach wprawek do doktoratu. Zapomniałeś? Czy ja coś pomieszałem? Który z nas ma gorszą pamięć??? Habilitacji. Tak, dużo z tego tam było, ale kalkulatora nie było. Do tego wciąż mam wątpliwości co do do tezy końcowej. Ale na razie tego ruszać nie będę. A poza tym wciąż wielu ludziom wydaje się, że faktyczny promień skrętu narty, ten na stoku, to jej promień fabryczny. Zajrzą na skiforum i już wszystko będzie jasne. Aha, i jeszcze maiłem wątpliwości jak się wyznacza fabryczny promień skrętu, bo inne kalkulatory podawały różne wyniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Habilitacji. No i pomieszałem: habilitację z doktoratem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 habilitacja to process tez na doktora.....habilitowanego.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 habilitacja to process tez na doktora.....habilitowanego.. Różnie to bywa, W Polsce habilitacja w przypadku większości polityków skutkuje przyznaniem sobie tytułu profesorskiego. Choć różnie to bywa: pani poseł najpierw sobie przyznała profesurę a potem odebrała: Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Witam Jak tam w USA z 'habilitacjami"? Zdaje się nie mają tego problemu. ŚP Hawking zaczął swoja karierę od napisania pracy doktorskiej. A w niej zajmował się "czarnym dziurami". Podobno można sobie ją ściągnąć z sieci. U nas wymyślono profesora uczelnianego. Dzięki czemu liczba ich wzrosła gwałtownie, dla potrzeb "czystej nauki". Nikt nie mówił, że to zwykłe ego i kasa. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 3. Ale i ten promień to jeszcze nie ten, z którym mamy do czynienia w jeździe, bo narta, pod wpływem sił działających na jej przód dodatkowo się wygnie i jeszcze zmniejszy promień skrętu. Ten już trudniej wyliczyć. Cenie sobie dociekliwość a_seniora, ale trzecie pytanie to jedno z tych:(...)Trochę ręce opadają. Ale gdzie tu jest pytanie? To stwierdzenie faktu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 W Stanach habilitacji po prostu nie ma......po prostu sie pracuje naukowo.... zasady przyznawania Prof sa tez inne, czasami malo zrozumiale.. Nie ma tez takeigo duzego procentu doktoratow z medycyny jako takiej: w USA doktorat musi byc z nauk podstawowych (w medycynie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Przyjdzie marzec i troszkę wolnego to może mi się uda zweryfikować ten temat doświadczalnie - parę gałązek sznurek 12m i wszystko będzie jasne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Przyjdzie marzec i troszkę wolnego to może mi się uda zweryfikować ten temat doświadczalnie - parę gałązek sznurek 12m i wszystko będzie jasne . Uuuuuuuu. To nie takie proste. Będziesz musiał uwzględnić np. rozciągliwość sznurka w funkcji temperatury i wilgotności albo błąd paralaksy. Składowych jest dużo więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Różnie to bywa, W Polsce habilitacja w przypadku większości polityków skutkuje przyznaniem sobie tytułu profesorskiego. Choć różnie to bywa: pani poseł najpierw sobie przyznała profesurę a potem odebrała: Nie tytułu, a stanowiska, zazwyczaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Witam Jak tam w USA z 'habilitacjami"? Zdaje się nie mają tego problemu. ŚP Hawking zaczął swoja karierę od napisania pracy doktorskiej. A w niej zajmował się "czarnym dziurami". Podobno można sobie ją ściągnąć z sieci. U nas wymyślono profesora uczelnianego. Dzięki czemu liczba ich wzrosła gwałtownie, dla potrzeb "czystej nauki". Nikt nie mówił, że to zwykłe ego i kasa. Pozdrawiam Kiedyś byli docenci:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Nie tytułu, a stanowiska, zazwyczaj. Dla odróżnienia osoby mającej tytuł naukowy profesora od osoby zatrudnionej na stanowisku o tej nazwie stanowisko profesora nadzwyczajnego zwykło się pisać po nazwisku, razem z nazwą uczelni (przeważnie w postaci skrótowca), przez którą jest zatrudniony, na przykład: dr hab. Jan Nowak, prof. UJ – zapis zgodny z polską normą, czyli poprawny[4] dr hab. Jan Nowak, prof. nadzw. UJ – zapis dopuszczalny. Ostatnio jednak coraz częściej spotyka się skrót „prof.” błędnie umieszczony przed nazwiskiem (w miejscu zarezerwowanym dla tytułu naukowego), na przykład: prof. UJ dr hab. Jan Nowak – zapis często stosowany, niepoprawny dr hab., prof. UJ Jan Nowak – zapis niepoprawny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Cenie sobie dociekliwość a_seniora, ale trzecie pytanie to jedno z tych: Trochę ręce opadają. Trochę tak, ale trochę z pozoru. Ile tu było komentarzy i pytań, często ironicznych, o nartach które się rzekomo wyginają czy doginają. Niektórzy w to mocno wątpili. Faktem jest, że w jeździe ześlizgowej tematu w zasadzie nie ma. I drugi problem z jakim się często spotykam. Ludzie mylą fabryczny promień skrętu narty (sam miałem wątpliwości co do sposobu wyznaczenia) z faktycznym na stoku. Zapytaj przeciętnego narciarza. Na 90%, no chyba że czyta forum ), odpowie, że to ten fabryczny wymalowany na narcie. Dodatkowe 5% słyszało o kącie nachylenia i cosinusie, a o wygięciu może 1%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Trochę tak, ale trochę z pozoru. Ile tu było komentarzy i pytań, często ironicznych, o nartach które się rzekomo wyginają czy doginają. Niektórzy w to mocno wątpili. Faktem jest, że w jeździe ześlizgowej tematu w zasadzie nie ma. I drugi problem z jakim się często spotykam. Ludzie mylą fabryczny promień skrętu narty (sam miałem wątpliwości co do sposobu wyznaczenia) z faktycznym na stoku. Zapytaj przeciętnego narciarza. Na 90%, no chyba że czyta forum ), odpowie, że to ten fabryczny wymalowany na narcie. Dodatkowe 5% słyszało o kącie nachylenia i cosinusie, a o wygięciu może 1%. Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Jedyny "niezmienny" i pozwalający zaklasyfikować jakoś nartę to właśnie ten podany przez producenta. Reszta to wg mnie opowieści dziwnej treści i pisanie dla pisania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Właśnie po to by ludzie nie myśleli, że to jest jedyny z jakim mają do czynienia. A druga rzecz, jeszcze ważniejsza. By uświadomić im, że na faktyczny promień mają wpływ. Tu się zaczyna dyskusja, np. jak mogą wpłynąć na kąt zakrawędziowania, ale to temat na inną dyskusję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 ... To nie takie proste. Będziesz musiał uwzględnić np. rozciągliwość sznurka w funkcji temperatury i wilgotności albo błąd paralaksy ... To zrezygnuje ze sznurka a sięgnie po drut inwarowy, na pewno gdzieś w piwnicy taki mu zalega. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Promień skrętu narty, × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
RobertK Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 3. Ale i ten promień to jeszcze nie ten, z którym mamy do czynienia w jeździe, bo narta, pod wpływem sił działających na jej przód dodatkowo się wygnie i jeszcze zmniejszy promień skrętu. Ten już trudniej wyliczyć. Cenie sobie dociekliwość a_seniora, ale trzecie pytanie to jedno z tych: Klient w aptece: -Czy ma pani prezerwatywy smakowe? -Mam. -A bananowe? -Tak. -A malinowe?... Trochę ręce opadają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 30 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Senior przecież Twoja Żona dawno to rozkminiła w ramach wprawek do doktoratu. Zapomniałeś? Czy ja coś pomieszałem? Który z nas ma gorszą pamięć??? Habilitacji. Tak, dużo z tego tam było, ale kalkulatora nie było. Do tego wciąż mam wątpliwości co do do tezy końcowej. Ale na razie tego ruszać nie będę. A poza tym wciąż wielu ludziom wydaje się, że faktyczny promień skrętu narty, ten na stoku, to jej promień fabryczny. Zajrzą na skiforum i już wszystko będzie jasne. Aha, i jeszcze maiłem wątpliwości jak się wyznacza fabryczny promień skrętu, bo inne kalkulatory podawały różne wyniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Habilitacji. No i pomieszałem: habilitację z doktoratem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 habilitacja to process tez na doktora.....habilitowanego.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 habilitacja to process tez na doktora.....habilitowanego.. Różnie to bywa, W Polsce habilitacja w przypadku większości polityków skutkuje przyznaniem sobie tytułu profesorskiego. Choć różnie to bywa: pani poseł najpierw sobie przyznała profesurę a potem odebrała: Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Witam Jak tam w USA z 'habilitacjami"? Zdaje się nie mają tego problemu. ŚP Hawking zaczął swoja karierę od napisania pracy doktorskiej. A w niej zajmował się "czarnym dziurami". Podobno można sobie ją ściągnąć z sieci. U nas wymyślono profesora uczelnianego. Dzięki czemu liczba ich wzrosła gwałtownie, dla potrzeb "czystej nauki". Nikt nie mówił, że to zwykłe ego i kasa. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 3. Ale i ten promień to jeszcze nie ten, z którym mamy do czynienia w jeździe, bo narta, pod wpływem sił działających na jej przód dodatkowo się wygnie i jeszcze zmniejszy promień skrętu. Ten już trudniej wyliczyć. Cenie sobie dociekliwość a_seniora, ale trzecie pytanie to jedno z tych:(...)Trochę ręce opadają. Ale gdzie tu jest pytanie? To stwierdzenie faktu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 W Stanach habilitacji po prostu nie ma......po prostu sie pracuje naukowo.... zasady przyznawania Prof sa tez inne, czasami malo zrozumiale.. Nie ma tez takeigo duzego procentu doktoratow z medycyny jako takiej: w USA doktorat musi byc z nauk podstawowych (w medycynie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Przyjdzie marzec i troszkę wolnego to może mi się uda zweryfikować ten temat doświadczalnie - parę gałązek sznurek 12m i wszystko będzie jasne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Przyjdzie marzec i troszkę wolnego to może mi się uda zweryfikować ten temat doświadczalnie - parę gałązek sznurek 12m i wszystko będzie jasne . Uuuuuuuu. To nie takie proste. Będziesz musiał uwzględnić np. rozciągliwość sznurka w funkcji temperatury i wilgotności albo błąd paralaksy. Składowych jest dużo więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Różnie to bywa, W Polsce habilitacja w przypadku większości polityków skutkuje przyznaniem sobie tytułu profesorskiego. Choć różnie to bywa: pani poseł najpierw sobie przyznała profesurę a potem odebrała: Nie tytułu, a stanowiska, zazwyczaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Witam Jak tam w USA z 'habilitacjami"? Zdaje się nie mają tego problemu. ŚP Hawking zaczął swoja karierę od napisania pracy doktorskiej. A w niej zajmował się "czarnym dziurami". Podobno można sobie ją ściągnąć z sieci. U nas wymyślono profesora uczelnianego. Dzięki czemu liczba ich wzrosła gwałtownie, dla potrzeb "czystej nauki". Nikt nie mówił, że to zwykłe ego i kasa. Pozdrawiam Kiedyś byli docenci:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Nie tytułu, a stanowiska, zazwyczaj. Dla odróżnienia osoby mającej tytuł naukowy profesora od osoby zatrudnionej na stanowisku o tej nazwie stanowisko profesora nadzwyczajnego zwykło się pisać po nazwisku, razem z nazwą uczelni (przeważnie w postaci skrótowca), przez którą jest zatrudniony, na przykład: dr hab. Jan Nowak, prof. UJ – zapis zgodny z polską normą, czyli poprawny[4] dr hab. Jan Nowak, prof. nadzw. UJ – zapis dopuszczalny. Ostatnio jednak coraz częściej spotyka się skrót „prof.” błędnie umieszczony przed nazwiskiem (w miejscu zarezerwowanym dla tytułu naukowego), na przykład: prof. UJ dr hab. Jan Nowak – zapis często stosowany, niepoprawny dr hab., prof. UJ Jan Nowak – zapis niepoprawny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Cenie sobie dociekliwość a_seniora, ale trzecie pytanie to jedno z tych: Trochę ręce opadają. Trochę tak, ale trochę z pozoru. Ile tu było komentarzy i pytań, często ironicznych, o nartach które się rzekomo wyginają czy doginają. Niektórzy w to mocno wątpili. Faktem jest, że w jeździe ześlizgowej tematu w zasadzie nie ma. I drugi problem z jakim się często spotykam. Ludzie mylą fabryczny promień skrętu narty (sam miałem wątpliwości co do sposobu wyznaczenia) z faktycznym na stoku. Zapytaj przeciętnego narciarza. Na 90%, no chyba że czyta forum ), odpowie, że to ten fabryczny wymalowany na narcie. Dodatkowe 5% słyszało o kącie nachylenia i cosinusie, a o wygięciu może 1%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Trochę tak, ale trochę z pozoru. Ile tu było komentarzy i pytań, często ironicznych, o nartach które się rzekomo wyginają czy doginają. Niektórzy w to mocno wątpili. Faktem jest, że w jeździe ześlizgowej tematu w zasadzie nie ma. I drugi problem z jakim się często spotykam. Ludzie mylą fabryczny promień skrętu narty (sam miałem wątpliwości co do sposobu wyznaczenia) z faktycznym na stoku. Zapytaj przeciętnego narciarza. Na 90%, no chyba że czyta forum ), odpowie, że to ten fabryczny wymalowany na narcie. Dodatkowe 5% słyszało o kącie nachylenia i cosinusie, a o wygięciu może 1%. Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Jedyny "niezmienny" i pozwalający zaklasyfikować jakoś nartę to właśnie ten podany przez producenta. Reszta to wg mnie opowieści dziwnej treści i pisanie dla pisania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Właśnie po to by ludzie nie myśleli, że to jest jedyny z jakim mają do czynienia. A druga rzecz, jeszcze ważniejsza. By uświadomić im, że na faktyczny promień mają wpływ. Tu się zaczyna dyskusja, np. jak mogą wpłynąć na kąt zakrawędziowania, ale to temat na inną dyskusję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 ... To nie takie proste. Będziesz musiał uwzględnić np. rozciągliwość sznurka w funkcji temperatury i wilgotności albo błąd paralaksy ... To zrezygnuje ze sznurka a sięgnie po drut inwarowy, na pewno gdzieś w piwnicy taki mu zalega. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Promień skrętu narty, × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Maciej S Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Habilitacji. No i pomieszałem: habilitację z doktoratem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 habilitacja to process tez na doktora.....habilitowanego.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 habilitacja to process tez na doktora.....habilitowanego.. Różnie to bywa, W Polsce habilitacja w przypadku większości polityków skutkuje przyznaniem sobie tytułu profesorskiego. Choć różnie to bywa: pani poseł najpierw sobie przyznała profesurę a potem odebrała: Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Witam Jak tam w USA z 'habilitacjami"? Zdaje się nie mają tego problemu. ŚP Hawking zaczął swoja karierę od napisania pracy doktorskiej. A w niej zajmował się "czarnym dziurami". Podobno można sobie ją ściągnąć z sieci. U nas wymyślono profesora uczelnianego. Dzięki czemu liczba ich wzrosła gwałtownie, dla potrzeb "czystej nauki". Nikt nie mówił, że to zwykłe ego i kasa. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 3. Ale i ten promień to jeszcze nie ten, z którym mamy do czynienia w jeździe, bo narta, pod wpływem sił działających na jej przód dodatkowo się wygnie i jeszcze zmniejszy promień skrętu. Ten już trudniej wyliczyć. Cenie sobie dociekliwość a_seniora, ale trzecie pytanie to jedno z tych:(...)Trochę ręce opadają. Ale gdzie tu jest pytanie? To stwierdzenie faktu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 W Stanach habilitacji po prostu nie ma......po prostu sie pracuje naukowo.... zasady przyznawania Prof sa tez inne, czasami malo zrozumiale.. Nie ma tez takeigo duzego procentu doktoratow z medycyny jako takiej: w USA doktorat musi byc z nauk podstawowych (w medycynie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Przyjdzie marzec i troszkę wolnego to może mi się uda zweryfikować ten temat doświadczalnie - parę gałązek sznurek 12m i wszystko będzie jasne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Przyjdzie marzec i troszkę wolnego to może mi się uda zweryfikować ten temat doświadczalnie - parę gałązek sznurek 12m i wszystko będzie jasne . Uuuuuuuu. To nie takie proste. Będziesz musiał uwzględnić np. rozciągliwość sznurka w funkcji temperatury i wilgotności albo błąd paralaksy. Składowych jest dużo więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Różnie to bywa, W Polsce habilitacja w przypadku większości polityków skutkuje przyznaniem sobie tytułu profesorskiego. Choć różnie to bywa: pani poseł najpierw sobie przyznała profesurę a potem odebrała: Nie tytułu, a stanowiska, zazwyczaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Witam Jak tam w USA z 'habilitacjami"? Zdaje się nie mają tego problemu. ŚP Hawking zaczął swoja karierę od napisania pracy doktorskiej. A w niej zajmował się "czarnym dziurami". Podobno można sobie ją ściągnąć z sieci. U nas wymyślono profesora uczelnianego. Dzięki czemu liczba ich wzrosła gwałtownie, dla potrzeb "czystej nauki". Nikt nie mówił, że to zwykłe ego i kasa. Pozdrawiam Kiedyś byli docenci:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Nie tytułu, a stanowiska, zazwyczaj. Dla odróżnienia osoby mającej tytuł naukowy profesora od osoby zatrudnionej na stanowisku o tej nazwie stanowisko profesora nadzwyczajnego zwykło się pisać po nazwisku, razem z nazwą uczelni (przeważnie w postaci skrótowca), przez którą jest zatrudniony, na przykład: dr hab. Jan Nowak, prof. UJ – zapis zgodny z polską normą, czyli poprawny[4] dr hab. Jan Nowak, prof. nadzw. UJ – zapis dopuszczalny. Ostatnio jednak coraz częściej spotyka się skrót „prof.” błędnie umieszczony przed nazwiskiem (w miejscu zarezerwowanym dla tytułu naukowego), na przykład: prof. UJ dr hab. Jan Nowak – zapis często stosowany, niepoprawny dr hab., prof. UJ Jan Nowak – zapis niepoprawny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Cenie sobie dociekliwość a_seniora, ale trzecie pytanie to jedno z tych: Trochę ręce opadają. Trochę tak, ale trochę z pozoru. Ile tu było komentarzy i pytań, często ironicznych, o nartach które się rzekomo wyginają czy doginają. Niektórzy w to mocno wątpili. Faktem jest, że w jeździe ześlizgowej tematu w zasadzie nie ma. I drugi problem z jakim się często spotykam. Ludzie mylą fabryczny promień skrętu narty (sam miałem wątpliwości co do sposobu wyznaczenia) z faktycznym na stoku. Zapytaj przeciętnego narciarza. Na 90%, no chyba że czyta forum ), odpowie, że to ten fabryczny wymalowany na narcie. Dodatkowe 5% słyszało o kącie nachylenia i cosinusie, a o wygięciu może 1%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Trochę tak, ale trochę z pozoru. Ile tu było komentarzy i pytań, często ironicznych, o nartach które się rzekomo wyginają czy doginają. Niektórzy w to mocno wątpili. Faktem jest, że w jeździe ześlizgowej tematu w zasadzie nie ma. I drugi problem z jakim się często spotykam. Ludzie mylą fabryczny promień skrętu narty (sam miałem wątpliwości co do sposobu wyznaczenia) z faktycznym na stoku. Zapytaj przeciętnego narciarza. Na 90%, no chyba że czyta forum ), odpowie, że to ten fabryczny wymalowany na narcie. Dodatkowe 5% słyszało o kącie nachylenia i cosinusie, a o wygięciu może 1%. Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Jedyny "niezmienny" i pozwalający zaklasyfikować jakoś nartę to właśnie ten podany przez producenta. Reszta to wg mnie opowieści dziwnej treści i pisanie dla pisania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Właśnie po to by ludzie nie myśleli, że to jest jedyny z jakim mają do czynienia. A druga rzecz, jeszcze ważniejsza. By uświadomić im, że na faktyczny promień mają wpływ. Tu się zaczyna dyskusja, np. jak mogą wpłynąć na kąt zakrawędziowania, ale to temat na inną dyskusję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 ... To nie takie proste. Będziesz musiał uwzględnić np. rozciągliwość sznurka w funkcji temperatury i wilgotności albo błąd paralaksy ... To zrezygnuje ze sznurka a sięgnie po drut inwarowy, na pewno gdzieś w piwnicy taki mu zalega. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Promień skrętu narty, × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jan koval Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 habilitacja to process tez na doktora.....habilitowanego.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 habilitacja to process tez na doktora.....habilitowanego.. Różnie to bywa, W Polsce habilitacja w przypadku większości polityków skutkuje przyznaniem sobie tytułu profesorskiego. Choć różnie to bywa: pani poseł najpierw sobie przyznała profesurę a potem odebrała: Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Witam Jak tam w USA z 'habilitacjami"? Zdaje się nie mają tego problemu. ŚP Hawking zaczął swoja karierę od napisania pracy doktorskiej. A w niej zajmował się "czarnym dziurami". Podobno można sobie ją ściągnąć z sieci. U nas wymyślono profesora uczelnianego. Dzięki czemu liczba ich wzrosła gwałtownie, dla potrzeb "czystej nauki". Nikt nie mówił, że to zwykłe ego i kasa. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 3. Ale i ten promień to jeszcze nie ten, z którym mamy do czynienia w jeździe, bo narta, pod wpływem sił działających na jej przód dodatkowo się wygnie i jeszcze zmniejszy promień skrętu. Ten już trudniej wyliczyć. Cenie sobie dociekliwość a_seniora, ale trzecie pytanie to jedno z tych:(...)Trochę ręce opadają. Ale gdzie tu jest pytanie? To stwierdzenie faktu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 W Stanach habilitacji po prostu nie ma......po prostu sie pracuje naukowo.... zasady przyznawania Prof sa tez inne, czasami malo zrozumiale.. Nie ma tez takeigo duzego procentu doktoratow z medycyny jako takiej: w USA doktorat musi byc z nauk podstawowych (w medycynie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Adam ..DUCH Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Przyjdzie marzec i troszkę wolnego to może mi się uda zweryfikować ten temat doświadczalnie - parę gałązek sznurek 12m i wszystko będzie jasne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Przyjdzie marzec i troszkę wolnego to może mi się uda zweryfikować ten temat doświadczalnie - parę gałązek sznurek 12m i wszystko będzie jasne . Uuuuuuuu. To nie takie proste. Będziesz musiał uwzględnić np. rozciągliwość sznurka w funkcji temperatury i wilgotności albo błąd paralaksy. Składowych jest dużo więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Różnie to bywa, W Polsce habilitacja w przypadku większości polityków skutkuje przyznaniem sobie tytułu profesorskiego. Choć różnie to bywa: pani poseł najpierw sobie przyznała profesurę a potem odebrała: Nie tytułu, a stanowiska, zazwyczaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Witam Jak tam w USA z 'habilitacjami"? Zdaje się nie mają tego problemu. ŚP Hawking zaczął swoja karierę od napisania pracy doktorskiej. A w niej zajmował się "czarnym dziurami". Podobno można sobie ją ściągnąć z sieci. U nas wymyślono profesora uczelnianego. Dzięki czemu liczba ich wzrosła gwałtownie, dla potrzeb "czystej nauki". Nikt nie mówił, że to zwykłe ego i kasa. Pozdrawiam Kiedyś byli docenci:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Nie tytułu, a stanowiska, zazwyczaj. Dla odróżnienia osoby mającej tytuł naukowy profesora od osoby zatrudnionej na stanowisku o tej nazwie stanowisko profesora nadzwyczajnego zwykło się pisać po nazwisku, razem z nazwą uczelni (przeważnie w postaci skrótowca), przez którą jest zatrudniony, na przykład: dr hab. Jan Nowak, prof. UJ – zapis zgodny z polską normą, czyli poprawny[4] dr hab. Jan Nowak, prof. nadzw. UJ – zapis dopuszczalny. Ostatnio jednak coraz częściej spotyka się skrót „prof.” błędnie umieszczony przed nazwiskiem (w miejscu zarezerwowanym dla tytułu naukowego), na przykład: prof. UJ dr hab. Jan Nowak – zapis często stosowany, niepoprawny dr hab., prof. UJ Jan Nowak – zapis niepoprawny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Cenie sobie dociekliwość a_seniora, ale trzecie pytanie to jedno z tych: Trochę ręce opadają. Trochę tak, ale trochę z pozoru. Ile tu było komentarzy i pytań, często ironicznych, o nartach które się rzekomo wyginają czy doginają. Niektórzy w to mocno wątpili. Faktem jest, że w jeździe ześlizgowej tematu w zasadzie nie ma. I drugi problem z jakim się często spotykam. Ludzie mylą fabryczny promień skrętu narty (sam miałem wątpliwości co do sposobu wyznaczenia) z faktycznym na stoku. Zapytaj przeciętnego narciarza. Na 90%, no chyba że czyta forum ), odpowie, że to ten fabryczny wymalowany na narcie. Dodatkowe 5% słyszało o kącie nachylenia i cosinusie, a o wygięciu może 1%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Trochę tak, ale trochę z pozoru. Ile tu było komentarzy i pytań, często ironicznych, o nartach które się rzekomo wyginają czy doginają. Niektórzy w to mocno wątpili. Faktem jest, że w jeździe ześlizgowej tematu w zasadzie nie ma. I drugi problem z jakim się często spotykam. Ludzie mylą fabryczny promień skrętu narty (sam miałem wątpliwości co do sposobu wyznaczenia) z faktycznym na stoku. Zapytaj przeciętnego narciarza. Na 90%, no chyba że czyta forum ), odpowie, że to ten fabryczny wymalowany na narcie. Dodatkowe 5% słyszało o kącie nachylenia i cosinusie, a o wygięciu może 1%. Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Jedyny "niezmienny" i pozwalający zaklasyfikować jakoś nartę to właśnie ten podany przez producenta. Reszta to wg mnie opowieści dziwnej treści i pisanie dla pisania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Właśnie po to by ludzie nie myśleli, że to jest jedyny z jakim mają do czynienia. A druga rzecz, jeszcze ważniejsza. By uświadomić im, że na faktyczny promień mają wpływ. Tu się zaczyna dyskusja, np. jak mogą wpłynąć na kąt zakrawędziowania, ale to temat na inną dyskusję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 ... To nie takie proste. Będziesz musiał uwzględnić np. rozciągliwość sznurka w funkcji temperatury i wilgotności albo błąd paralaksy ... To zrezygnuje ze sznurka a sięgnie po drut inwarowy, na pewno gdzieś w piwnicy taki mu zalega. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Promień skrętu narty, × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Veteran Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Witam Jak tam w USA z 'habilitacjami"? Zdaje się nie mają tego problemu. ŚP Hawking zaczął swoja karierę od napisania pracy doktorskiej. A w niej zajmował się "czarnym dziurami". Podobno można sobie ją ściągnąć z sieci. U nas wymyślono profesora uczelnianego. Dzięki czemu liczba ich wzrosła gwałtownie, dla potrzeb "czystej nauki". Nikt nie mówił, że to zwykłe ego i kasa. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekP Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 3. Ale i ten promień to jeszcze nie ten, z którym mamy do czynienia w jeździe, bo narta, pod wpływem sił działających na jej przód dodatkowo się wygnie i jeszcze zmniejszy promień skrętu. Ten już trudniej wyliczyć. Cenie sobie dociekliwość a_seniora, ale trzecie pytanie to jedno z tych:(...)Trochę ręce opadają. Ale gdzie tu jest pytanie? To stwierdzenie faktu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 W Stanach habilitacji po prostu nie ma......po prostu sie pracuje naukowo.... zasady przyznawania Prof sa tez inne, czasami malo zrozumiale.. Nie ma tez takeigo duzego procentu doktoratow z medycyny jako takiej: w USA doktorat musi byc z nauk podstawowych (w medycynie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Przyjdzie marzec i troszkę wolnego to może mi się uda zweryfikować ten temat doświadczalnie - parę gałązek sznurek 12m i wszystko będzie jasne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Przyjdzie marzec i troszkę wolnego to może mi się uda zweryfikować ten temat doświadczalnie - parę gałązek sznurek 12m i wszystko będzie jasne . Uuuuuuuu. To nie takie proste. Będziesz musiał uwzględnić np. rozciągliwość sznurka w funkcji temperatury i wilgotności albo błąd paralaksy. Składowych jest dużo więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Różnie to bywa, W Polsce habilitacja w przypadku większości polityków skutkuje przyznaniem sobie tytułu profesorskiego. Choć różnie to bywa: pani poseł najpierw sobie przyznała profesurę a potem odebrała: Nie tytułu, a stanowiska, zazwyczaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Witam Jak tam w USA z 'habilitacjami"? Zdaje się nie mają tego problemu. ŚP Hawking zaczął swoja karierę od napisania pracy doktorskiej. A w niej zajmował się "czarnym dziurami". Podobno można sobie ją ściągnąć z sieci. U nas wymyślono profesora uczelnianego. Dzięki czemu liczba ich wzrosła gwałtownie, dla potrzeb "czystej nauki". Nikt nie mówił, że to zwykłe ego i kasa. Pozdrawiam Kiedyś byli docenci:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Nie tytułu, a stanowiska, zazwyczaj. Dla odróżnienia osoby mającej tytuł naukowy profesora od osoby zatrudnionej na stanowisku o tej nazwie stanowisko profesora nadzwyczajnego zwykło się pisać po nazwisku, razem z nazwą uczelni (przeważnie w postaci skrótowca), przez którą jest zatrudniony, na przykład: dr hab. Jan Nowak, prof. UJ – zapis zgodny z polską normą, czyli poprawny[4] dr hab. Jan Nowak, prof. nadzw. UJ – zapis dopuszczalny. Ostatnio jednak coraz częściej spotyka się skrót „prof.” błędnie umieszczony przed nazwiskiem (w miejscu zarezerwowanym dla tytułu naukowego), na przykład: prof. UJ dr hab. Jan Nowak – zapis często stosowany, niepoprawny dr hab., prof. UJ Jan Nowak – zapis niepoprawny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Cenie sobie dociekliwość a_seniora, ale trzecie pytanie to jedno z tych: Trochę ręce opadają. Trochę tak, ale trochę z pozoru. Ile tu było komentarzy i pytań, często ironicznych, o nartach które się rzekomo wyginają czy doginają. Niektórzy w to mocno wątpili. Faktem jest, że w jeździe ześlizgowej tematu w zasadzie nie ma. I drugi problem z jakim się często spotykam. Ludzie mylą fabryczny promień skrętu narty (sam miałem wątpliwości co do sposobu wyznaczenia) z faktycznym na stoku. Zapytaj przeciętnego narciarza. Na 90%, no chyba że czyta forum ), odpowie, że to ten fabryczny wymalowany na narcie. Dodatkowe 5% słyszało o kącie nachylenia i cosinusie, a o wygięciu może 1%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Trochę tak, ale trochę z pozoru. Ile tu było komentarzy i pytań, często ironicznych, o nartach które się rzekomo wyginają czy doginają. Niektórzy w to mocno wątpili. Faktem jest, że w jeździe ześlizgowej tematu w zasadzie nie ma. I drugi problem z jakim się często spotykam. Ludzie mylą fabryczny promień skrętu narty (sam miałem wątpliwości co do sposobu wyznaczenia) z faktycznym na stoku. Zapytaj przeciętnego narciarza. Na 90%, no chyba że czyta forum ), odpowie, że to ten fabryczny wymalowany na narcie. Dodatkowe 5% słyszało o kącie nachylenia i cosinusie, a o wygięciu może 1%. Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Jedyny "niezmienny" i pozwalający zaklasyfikować jakoś nartę to właśnie ten podany przez producenta. Reszta to wg mnie opowieści dziwnej treści i pisanie dla pisania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Właśnie po to by ludzie nie myśleli, że to jest jedyny z jakim mają do czynienia. A druga rzecz, jeszcze ważniejsza. By uświadomić im, że na faktyczny promień mają wpływ. Tu się zaczyna dyskusja, np. jak mogą wpłynąć na kąt zakrawędziowania, ale to temat na inną dyskusję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 ... To nie takie proste. Będziesz musiał uwzględnić np. rozciągliwość sznurka w funkcji temperatury i wilgotności albo błąd paralaksy ... To zrezygnuje ze sznurka a sięgnie po drut inwarowy, na pewno gdzieś w piwnicy taki mu zalega. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Promień skrętu narty, × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
star Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Różnie to bywa, W Polsce habilitacja w przypadku większości polityków skutkuje przyznaniem sobie tytułu profesorskiego. Choć różnie to bywa: pani poseł najpierw sobie przyznała profesurę a potem odebrała: Nie tytułu, a stanowiska, zazwyczaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Witam Jak tam w USA z 'habilitacjami"? Zdaje się nie mają tego problemu. ŚP Hawking zaczął swoja karierę od napisania pracy doktorskiej. A w niej zajmował się "czarnym dziurami". Podobno można sobie ją ściągnąć z sieci. U nas wymyślono profesora uczelnianego. Dzięki czemu liczba ich wzrosła gwałtownie, dla potrzeb "czystej nauki". Nikt nie mówił, że to zwykłe ego i kasa. Pozdrawiam Kiedyś byli docenci:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano 30 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Nie tytułu, a stanowiska, zazwyczaj. Dla odróżnienia osoby mającej tytuł naukowy profesora od osoby zatrudnionej na stanowisku o tej nazwie stanowisko profesora nadzwyczajnego zwykło się pisać po nazwisku, razem z nazwą uczelni (przeważnie w postaci skrótowca), przez którą jest zatrudniony, na przykład: dr hab. Jan Nowak, prof. UJ – zapis zgodny z polską normą, czyli poprawny[4] dr hab. Jan Nowak, prof. nadzw. UJ – zapis dopuszczalny. Ostatnio jednak coraz częściej spotyka się skrót „prof.” błędnie umieszczony przed nazwiskiem (w miejscu zarezerwowanym dla tytułu naukowego), na przykład: prof. UJ dr hab. Jan Nowak – zapis często stosowany, niepoprawny dr hab., prof. UJ Jan Nowak – zapis niepoprawny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Cenie sobie dociekliwość a_seniora, ale trzecie pytanie to jedno z tych: Trochę ręce opadają. Trochę tak, ale trochę z pozoru. Ile tu było komentarzy i pytań, często ironicznych, o nartach które się rzekomo wyginają czy doginają. Niektórzy w to mocno wątpili. Faktem jest, że w jeździe ześlizgowej tematu w zasadzie nie ma. I drugi problem z jakim się często spotykam. Ludzie mylą fabryczny promień skrętu narty (sam miałem wątpliwości co do sposobu wyznaczenia) z faktycznym na stoku. Zapytaj przeciętnego narciarza. Na 90%, no chyba że czyta forum ), odpowie, że to ten fabryczny wymalowany na narcie. Dodatkowe 5% słyszało o kącie nachylenia i cosinusie, a o wygięciu może 1%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Trochę tak, ale trochę z pozoru. Ile tu było komentarzy i pytań, często ironicznych, o nartach które się rzekomo wyginają czy doginają. Niektórzy w to mocno wątpili. Faktem jest, że w jeździe ześlizgowej tematu w zasadzie nie ma. I drugi problem z jakim się często spotykam. Ludzie mylą fabryczny promień skrętu narty (sam miałem wątpliwości co do sposobu wyznaczenia) z faktycznym na stoku. Zapytaj przeciętnego narciarza. Na 90%, no chyba że czyta forum ), odpowie, że to ten fabryczny wymalowany na narcie. Dodatkowe 5% słyszało o kącie nachylenia i cosinusie, a o wygięciu może 1%. Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Jedyny "niezmienny" i pozwalający zaklasyfikować jakoś nartę to właśnie ten podany przez producenta. Reszta to wg mnie opowieści dziwnej treści i pisanie dla pisania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Właśnie po to by ludzie nie myśleli, że to jest jedyny z jakim mają do czynienia. A druga rzecz, jeszcze ważniejsza. By uświadomić im, że na faktyczny promień mają wpływ. Tu się zaczyna dyskusja, np. jak mogą wpłynąć na kąt zakrawędziowania, ale to temat na inną dyskusję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 ... To nie takie proste. Będziesz musiał uwzględnić np. rozciągliwość sznurka w funkcji temperatury i wilgotności albo błąd paralaksy ... To zrezygnuje ze sznurka a sięgnie po drut inwarowy, na pewno gdzieś w piwnicy taki mu zalega. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Promień skrętu narty, × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
a_senior Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Cenie sobie dociekliwość a_seniora, ale trzecie pytanie to jedno z tych: Trochę ręce opadają. Trochę tak, ale trochę z pozoru. Ile tu było komentarzy i pytań, często ironicznych, o nartach które się rzekomo wyginają czy doginają. Niektórzy w to mocno wątpili. Faktem jest, że w jeździe ześlizgowej tematu w zasadzie nie ma. I drugi problem z jakim się często spotykam. Ludzie mylą fabryczny promień skrętu narty (sam miałem wątpliwości co do sposobu wyznaczenia) z faktycznym na stoku. Zapytaj przeciętnego narciarza. Na 90%, no chyba że czyta forum ), odpowie, że to ten fabryczny wymalowany na narcie. Dodatkowe 5% słyszało o kącie nachylenia i cosinusie, a o wygięciu może 1%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Trochę tak, ale trochę z pozoru. Ile tu było komentarzy i pytań, często ironicznych, o nartach które się rzekomo wyginają czy doginają. Niektórzy w to mocno wątpili. Faktem jest, że w jeździe ześlizgowej tematu w zasadzie nie ma. I drugi problem z jakim się często spotykam. Ludzie mylą fabryczny promień skrętu narty (sam miałem wątpliwości co do sposobu wyznaczenia) z faktycznym na stoku. Zapytaj przeciętnego narciarza. Na 90%, no chyba że czyta forum ), odpowie, że to ten fabryczny wymalowany na narcie. Dodatkowe 5% słyszało o kącie nachylenia i cosinusie, a o wygięciu może 1%. Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Jedyny "niezmienny" i pozwalający zaklasyfikować jakoś nartę to właśnie ten podany przez producenta. Reszta to wg mnie opowieści dziwnej treści i pisanie dla pisania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Właśnie po to by ludzie nie myśleli, że to jest jedyny z jakim mają do czynienia. A druga rzecz, jeszcze ważniejsza. By uświadomić im, że na faktyczny promień mają wpływ. Tu się zaczyna dyskusja, np. jak mogą wpłynąć na kąt zakrawędziowania, ale to temat na inną dyskusję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 ... To nie takie proste. Będziesz musiał uwzględnić np. rozciągliwość sznurka w funkcji temperatury i wilgotności albo błąd paralaksy ... To zrezygnuje ze sznurka a sięgnie po drut inwarowy, na pewno gdzieś w piwnicy taki mu zalega. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Promień skrętu narty,
RobertK Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Trochę tak, ale trochę z pozoru. Ile tu było komentarzy i pytań, często ironicznych, o nartach które się rzekomo wyginają czy doginają. Niektórzy w to mocno wątpili. Faktem jest, że w jeździe ześlizgowej tematu w zasadzie nie ma. I drugi problem z jakim się często spotykam. Ludzie mylą fabryczny promień skrętu narty (sam miałem wątpliwości co do sposobu wyznaczenia) z faktycznym na stoku. Zapytaj przeciętnego narciarza. Na 90%, no chyba że czyta forum ), odpowie, że to ten fabryczny wymalowany na narcie. Dodatkowe 5% słyszało o kącie nachylenia i cosinusie, a o wygięciu może 1%. Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Jedyny "niezmienny" i pozwalający zaklasyfikować jakoś nartę to właśnie ten podany przez producenta. Reszta to wg mnie opowieści dziwnej treści i pisanie dla pisania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Właśnie po to by ludzie nie myśleli, że to jest jedyny z jakim mają do czynienia. A druga rzecz, jeszcze ważniejsza. By uświadomić im, że na faktyczny promień mają wpływ. Tu się zaczyna dyskusja, np. jak mogą wpłynąć na kąt zakrawędziowania, ale to temat na inną dyskusję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 ... To nie takie proste. Będziesz musiał uwzględnić np. rozciągliwość sznurka w funkcji temperatury i wilgotności albo błąd paralaksy ... To zrezygnuje ze sznurka a sięgnie po drut inwarowy, na pewno gdzieś w piwnicy taki mu zalega. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Promień skrętu narty,
a_senior Napisano 31 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 Ok, ale... Promień w czasie zjazdy zmienia się dynamicznie, więc jaki sens mają te dywagacje? Właśnie po to by ludzie nie myśleli, że to jest jedyny z jakim mają do czynienia. A druga rzecz, jeszcze ważniejsza. By uświadomić im, że na faktyczny promień mają wpływ. Tu się zaczyna dyskusja, np. jak mogą wpłynąć na kąt zakrawędziowania, ale to temat na inną dyskusję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 ... To nie takie proste. Będziesz musiał uwzględnić np. rozciągliwość sznurka w funkcji temperatury i wilgotności albo błąd paralaksy ... To zrezygnuje ze sznurka a sięgnie po drut inwarowy, na pewno gdzieś w piwnicy taki mu zalega. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
mlodzio Napisano 31 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2019 ... To nie takie proste. Będziesz musiał uwzględnić np. rozciągliwość sznurka w funkcji temperatury i wilgotności albo błąd paralaksy ... To zrezygnuje ze sznurka a sięgnie po drut inwarowy, na pewno gdzieś w piwnicy taki mu zalega. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi