mig Napisano 18 Października 2018 Udostępnij Napisano 18 Października 2018 Myślę że byłoby na to chyba nieco za wczesnie. Tym bardziej, że Soszow jakoś na brak klientów szczególnie nie narzekał.... choć zeszły rok to cienko, cienko.... Stozek: https://www.remax-po...ie_470131058-61 Soszow https://www.szukam-n...zowquot-w-wisle Palenica Ustroń... od kilku lat szuka kupca... Hmmm....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 18 Października 2018 Udostępnij Napisano 18 Października 2018 Ten Stożek za 3 800 000 to wychodzi, po 3 800 na 1000 osób. Nie znaleźlibyśmy tylu chętnych na forum (forach internetowych), żeby stworzyć fajny treningowo ośrodek narciarski ? Ja zauważam dwie wspólne cechy tych ośrodków, po pierwsze trudny dojazd (Polak jest raczej wygodny, nie jeździ dobrze samochodem w warunkach zimowych itp.), po drugie mają opinie trudnych, a choć na Soszowie znajdziesz łatwiejsze trasy to widok ścianki na dole niektórych straszy. Podobnie na Stożku, jak już dojedziesz na miejsce (zapłacisz haracz za przejazd), to widzisz ściankę. Tak więc by Stożek nie był dla grupy pasjonatów wymagałby przebudowy, modernizacji, z drugiej zaś strony - może właśnie szansą dla tego ośrodka byłoby zachować go w takim kształcie jak jest i udostępniać dla klubów narciarskich, na szkolenia itp. (stworzyć pod to ofertę, tak dobrać target działalności i na tym zarabiać). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Numenius Napisano 18 Października 2018 Udostępnij Napisano 18 Października 2018 Ten Stożek za 3 800 000 to wychodzi, po 3 800 na 1000 osób. Nie znaleźlibyśmy tylu chętnych na forum (forach internetowych), żeby stworzyć fajny treningowo ośrodek narciarski ? Taki pomysł już chyba latał po forum, ale nic z tego nie wyszło. To dużo poważniejszy temat, niż się może wydawać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 tygodnie później... Piskoor Napisano 31 Października 2018 Udostępnij Napisano 31 Października 2018 Stożek przeżywał trudności od wielu lat. Co roku było słychać że słabo. Z drugiej strony to ośrodek nie dla szerokich mas. Raz dojazd - było już powiedziane Dwa - widać na dzień dobry ściankę, która zresztą stosunkowo niedawno doczekała się niwelacji trawersu. Trzy - reklamowo też słabo i o Stożku wiedzą tylko niektórzy. Cztery - infrastruktura ma swoje lata Szkoda problemów tego miejsca bo jestem z nim związany sentymentalnie. Jak byłem małym bajtlem to sobota i niedziela upływały w zimie pod szyldem Stożka a ja za każdym razem byłem nieszczęśliwy musząc targać jako dzieciak swoje narty od pętli autobusowej w Łabajowie aż do domu śp. Pana Bujoka... O wjeździe wtedy nawet się nie myślało. Pocieszeniem była możliwość zjazdu tą drogą na nartach w drodze powrotnej. Były to czasy jeszcze wyrwirączki :-) a zamiast ratraka karne ubijanie nartami stoku :-) przez wszystkich przybyłych narciarzy Gdy pojawił się orczyk to już był powiew luksusu... Potem ratrak ( co prawda z silnikami od malucha i dawał radę podjechać tylko po dolnej polanie :-) Kolejne modernizacje pozwalały jeszcze przez jakiś czas utrzymać pewną grupę narciarzy. - Można wreszcie było podjechać albo na parking jakieś 300 m od ośrodka albo pod sam ośrodek pomijając go i słysząc wyzwiska "parkingowego" - Krzesełko kupione gdzieś z demobilu - Wyrównanie trasy czerwonej - Próba budowy niewielkiego snowparku.. - Naśnieżanie To wszystko jednak okazuje się za mało.. Słyszałem o planach właściciela dotyczących kolejnego wyciągu ale - usłyszał taką cenę za wycinkę drzew że zwrot inwestycji bez szans.. Krzesełka niestety odstają od nowoczesnych. Niebieska trasa czyli przecinka w lesie - nie jest naśnieżana, więc początkujący maja problem z jazdą góra-dół... Wiecznie nieczynny orczyk na górnej polanie - Nie wiem czemu nie jest puszczony wzdłuż krzesełka w górnej jego części - tam śnieg utrzymuje się naprawdę długo i spokojnie niektórzy byli by taką możliwością zainteresowani Jeżeli chodzi o śnieg - to jeżeli gdziekolwiek był, to z reguły był i na Stożku. Tak trochę sentymentalnie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Piskoor Napisano 31 Października 2018 Udostępnij Napisano 31 Października 2018 Stożek przeżywał trudności od wielu lat. Co roku było słychać że słabo. Z drugiej strony to ośrodek nie dla szerokich mas. Raz dojazd - było już powiedziane Dwa - widać na dzień dobry ściankę, która zresztą stosunkowo niedawno doczekała się niwelacji trawersu. Trzy - reklamowo też słabo i o Stożku wiedzą tylko niektórzy. Cztery - infrastruktura ma swoje lata Szkoda problemów tego miejsca bo jestem z nim związany sentymentalnie. Jak byłem małym bajtlem to sobota i niedziela upływały w zimie pod szyldem Stożka a ja za każdym razem byłem nieszczęśliwy musząc targać jako dzieciak swoje narty od pętli autobusowej w Łabajowie aż do domu śp. Pana Bujoka... O wjeździe wtedy nawet się nie myślało. Pocieszeniem była możliwość zjazdu tą drogą na nartach w drodze powrotnej. Były to czasy jeszcze wyrwirączki :-) a zamiast ratraka karne ubijanie nartami stoku :-) przez wszystkich przybyłych narciarzy Gdy pojawił się orczyk to już był powiew luksusu... Potem ratrak ( co prawda z silnikami od malucha i dawał radę podjechać tylko po dolnej polanie :-) Kolejne modernizacje pozwalały jeszcze przez jakiś czas utrzymać pewną grupę narciarzy. - Można wreszcie było podjechać albo na parking jakieś 300 m od ośrodka albo pod sam ośrodek pomijając go i słysząc wyzwiska "parkingowego" - Krzesełko kupione gdzieś z demobilu - Wyrównanie trasy czerwonej - Próba budowy niewielkiego snowparku.. - Naśnieżanie To wszystko jednak okazuje się za mało.. Słyszałem o planach właściciela dotyczących kolejnego wyciągu ale - usłyszał taką cenę za wycinkę drzew że zwrot inwestycji bez szans.. Krzesełka niestety odstają od nowoczesnych. Niebieska trasa czyli przecinka w lesie - nie jest naśnieżana, więc początkujący maja problem z jazdą góra-dół... Wiecznie nieczynny orczyk na górnej polanie - Nie wiem czemu nie jest puszczony wzdłuż krzesełka w górnej jego części - tam śnieg utrzymuje się naprawdę długo i spokojnie niektórzy byli by taką możliwością zainteresowani Jeżeli chodzi o śnieg - to jeżeli gdziekolwiek był, to z reguły był i na Stożku. Tak trochę sentymentalnie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi