Może ktoś z was zna jakaś ciekawą miejscówkę na narty w Szwajcarii. rii.

[Snowli]

Szwajcaria jako góry jest cudowana, ale jeśli przywykłeś do wyciągów na dobrym poziomie, to Szwajcaria może Cię lekko rozczarować... lata świetności pod tym względem ma już za sobą i niestety leci na opinii. Gdybym miała polecać... poleciłabym kilka ośrodków, pytanie co chcesz robić na nartach... Jeśli kręcą Cię stoki o ostrym nachyleniu, długie trasy i zjazd petarda - Davos i St. Moritz, natomiast jeśli jesteś więcej niż dobrym narciarzem i masz za sobą lata doświadczenia i km w nogach i chcesz wjechać gondolą tam gdzie po prostu nie ma trasy - Verbier, gdzie odbywa się co roku Freeride Wrold Tour. Jeśli natomiast chcesz polansować się w złotym stroju z Rossignola to Crans Montana, choć bez tego stroju też fajnie tam pojeździć  offpiste między drzewami lub na otwartej przestrzeni, pamiętaj jednak, że bez detektora lawinowego jazda to głupota..  To o czym warto pamiętać, to ceny... ceny karnetów nie należą do najtańszych..właściwie w Szwajcarii nic nie jest tanie, no może poza vinietą na autostrady

 

[a_senior]

Nikt nie wspomina dwóch dużych ośrodków: Zermatt i Samnaun. Jak najbardziej szwajcarskie, choć pobyt można zorganizować odpowiednio w Austrii i Włoszech. Oba ośrodki świetne. W czasie moich licznych wyjazdów do Ischgl (spanie w Kappl lub Galtur) najczęściej jeździłem właśnie w Samnaun. Spokojniej.

[Snowli]

Szwajcaria piękna ale bardzo droga. Wszystko zależy od Twojego budżetu. Polecam Davos, St. Moritz, ale również 4 doliny, Crans Montana. Tak tylko zaznaczę, że w Szwajcarii może Cię zaskoczyć jakość wyciągów, czasem można spotkać tam niezły skansen Wybór ośrodka w Szwajcarii musi być też ukierunkowane na to co chcesz robić na nartach - freeride czy ostry zjazd po czarnej trasie.. Freeride polecam Verbier, tam właśnie odbywają się imprezy freeridowe Redbulla, Sankt Moritz - sama nazwa mówi za siebie - marka sama w sobie