Mikoski Napisano 25 Marca 2018 Udostępnij Napisano 25 Marca 2018 W zeszłym tygodniu po skończonym dniu na białym pod wypożyczalnią w Ladis zostaliśmy takie oferty (foto) Dwie pary tych nart po mojej namowie kupił mój kolega Supershape dla siebie oraz Fisher RC4 dla syna. Z kalkulacji wychodziło 120€ jako że swobodnie posługuje się niemieckim poszedłem negocjować i powiedziałem że mam ostatnie 100€ resztę przebalowaliśmy. Pani powiedziała JA IST OK :-D i tak oto 2 pary nart w przyzwoitym stanie,2/3 krawędzi ślizgi ok za 100 € wróciły z nami do Polski. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
narciarz70 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Były kiedyś takie czasy na Skiforum, że za takie posty dostawało się Bana od Bociana na 3 miesiące. Widzę, że czasy się zmieniły. PS. Takie tematy opisuje się w dziale Ogłoszenia w zakładce Sprzedam a nie zaśmieca zakładki sprzęt narciarski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yoss Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Takie tematy opisuje się w dziale Ogłoszenia w zakładce Sprzedam a nie zaśmieca zakładki sprzęt narciarski. Były też takie czasy, gdy umiejętność czytania ze zrozumieniem była bardziej powszechna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 26 Marca 2018 Autor Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Były kiedyś takie czasy na Skiforum, że za takie posty dostawało się Bana od Bociana na 3 miesiące. Widzę, że czasy się zmieniły. PS. Takie tematy opisuje się w dziale Ogłoszenia w zakładce Sprzedam a nie zaśmieca zakładki sprzęt narciarski. ?????????????? Nie wiem o co ci chodzi ja nic nie sprzedaje wiem że ty tak i pewnie takie posty ci nie leżą. Opisałem sytuację jako ciekawostkę jak tanio można kupić przyzwoite narty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Były też takie czasy, gdy umiejętność czytania ze zrozumieniem była bardziej powszechna Cytuje kolegę. (Dwie pary tych nart po mojej namowie kupił mój kolega Supershape dla siebie oraz Fisher RC4 dla syna) itd. Jak dla mnie jest to ewidentna zachęta do kontaktu na PW i w dalszej części rozmowa o sprzedaży. Nic nie mam przeciwko sprzedaży ale nie w tym dziale o czym wcześniej wspomniałem. I tyle na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 ?????????????? Nie wiem o co ci chodzi ja nic nie sprzedaje wiem że ty tak i pewnie takie posty ci nie leżą. Opisałem sytuację jako ciekawostkę jak tanio można kupić przyzwoite narty. Tanio to można kupić wyeksploatowane narty a nie dobre narty. Nikt dobrych nart nie sprzedaje tanio chyba, że ktoś ma "nóż na gardle" a tu widać, że ktoś po prostu wypycha sprzęt z wypożyczalni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... yoss Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Cytuje kolegę. (Dwie pary tych nart po mojej namowie kupił mój kolega Supershape dla siebie oraz Fisher RC4 dla syna) itd. Jak dla mnie jest to ewidentna zachęta do kontaktu na PW i w dalszej części rozmowa o sprzedaży. Nic nie mam przeciwko sprzedaży ale nie w tym dziale o czym wcześniej wspomniałem. I tyle na ten temat. "dla siebie" i "dla syna" Jak dla mnie (i chyba nie tylko dla mnie ), jest to ewidentna próba przekazania informacji, że można teraz kupić narty za dobre pieniądze. Jak kiedyś napiszę, że kupiłem fajne narty w fajnej cenie, błagam nie pisz do mnie na PW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 "dla siebie" i "dla syna" Jak dla mnie (i chyba nie tylko dla mnie ), jest to ewidentna próba przekazania informacji, że można teraz kupić narty za dobre pieniądze. Jak kiedyś napiszę, że kupiłem fajne narty w fajnej cenie, błagam nie pisz do mnie na PW Równie dobrze mógł napisać dla mamy, dla taty itd. Ale ok śmiało kupuj fajne narty a ja na pewno nie napiszę do Ciebie na PW bo mam soje źródła na bardzo fajne narty i to nowe w super cenach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 26 Marca 2018 Autor Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Równie dobrze mógł napisać dla mamy, dla taty itd. Ale ok śmiało kupuj fajne narty a ja na pewno nie napiszę do Ciebie na PW bo mam soje źródła na bardzo fajne narty i to nowe w super cenach. Cześć Pisząc tego posta nie miałem żadnych ukrytych komercyjnych intencji. Tak samo wiem że kupując narty z wypożyczalni nie kupujemy nic topowego tylko to czego chcą się pozbyć i tyle. A teraz opiszę krótką historię tych nart na na naszych stokach, kolega jak i jego syn jeździli na 15 letnim badziewiu. Sobotę i Niedzielę testowali je na Soszowie gdy dzisiaj spytałem go jak narty odpowiedział Supershape rewelacja, przesiadł się z SL 160 na 177 R 16 i tak jak koledzy tu radzą mówiłem nie bój się długości. Jak spytałem o Fishery odpowiedział że nie wie bo syn nie oddał nawet na pięć minut stwierdzając że to najlepsza narta na jakiej jeździł (175 R18) Nie szukaj drugiego dna bo go nie ma. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... markiz69 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Cześć Pisząc tego posta nie miałem żadnych ukrytych komercyjnych intencji. Tak samo wiem że kupując narty z wypożyczalni nie kupujemy nic topowego tylko to czego chcą się pozbyć i tyle. A teraz opiszę krótką historię tych nart na na naszych stokach, kolega jak i jego syn jeździli na 15 letnim badziewiu. Sobotę i Niedzielę testowali je na Soszowie gdy dzisiaj spytałem go jak narty odpowiedział Supershape rewelacja, przesiadł się z SL 160 na 177 R 16 i tak jak koledzy tu radzą mówiłem nie bój się długości. Jak spytałem o Fishery odpowiedział że nie wie bo syn nie oddał nawet na pięć minut stwierdzając że to najlepsza narta na jakiej jeździł (175 R18) Nie szukaj drugiego dna bo go nie ma. Pozdro Mogłeś wziąć ile wlezie tych nart i wystawić na olx czy innym podobnym. W takich cenach takie narty są, ale z 6-8 lat starsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szabir Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Tanio to można kupić wyeksploatowane narty a nie dobre narty. Nikt dobrych nart nie sprzedaje tanio chyba, że ktoś ma "nuż na gardle" a tu widać, że ktoś po prostu wypycha sprzęt z wypożyczalni. staram się to sobie wyobrazić jakoś ale chyba potrzebuję pomocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 staram się to sobie wyobrazić jakoś ale chyba potrzebuję pomocy Do błędów potrafię się przyznać i mówię przepraszam za ten błąd ortograficzny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... widzewiak_z_gor Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Witam. Używane Narty, które do mnie trafiły, czy to od osób prywatnych czy z wypożyczalni, dają mi bardzo wiele radosnych chwil w życiu i nie żałuję wydanych na nie pieniędzy. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Nie wiem czy prawidłowo zrobiłeś wyliczenia. Gdyby średnio narty w wypożyczalni zrobiły 42 dni (po 30 E) to z jednej pary przychód byłby 1260 E, przy stu parach nart, do tego butów i innych usług (np serwis) to łączny przychód byłby na poziomie 300 000 E. Odliczając koszty działalności (co łatwo można oszacować) rentowność byłaby pewnie na poziomie 40%. A to z kolei zwiększyłoby konkurencję i spadek ilości wypożyczeń. W moim odczuciu to średnie zużycie jest sporo mniejsze. Wydaje mi się, że 30 dni jest bliższe prawdy. Nawiasem mówiąc w wypożyczalniach na początku i końcu sezonu nie ma żadnego ruchu (czyli te 6 m-cy ruchu to nie jest prawda) I teraz jest pytanie - czy narta 30-dniowa jest coś warta? Gdyby to jeździł zawodnik lub była katowana ciągle na off piste to z pewnością jest to poważne zużycie. Wtedy nawet 40-50% ceny wyjściowej byłoby dużo. Ale jeśli to byli niedzielni narciarze (a chyba tacy wypożyczają) to to zużycie będzie na poziomie 1/4 tych pierwszych. Obrazowo mówiąc moja nowa narta po dwóch wyjazdach 5 dniowych może być w gorszym stanie od tej 30 dniowej wypożyczanej (o ile byłaby to ta sama narta). Z mojej praktyki wynika mi, że 60 dni na stoku to już jest dużo dla moich nart. Ale naprawdę ich nie oszczędzam. Reasumując. Stawiam tezę, że przeciętne zużycie rocznej narty z wypożyczalni nie przekroczy 30% resursu. Każdy może sobie ocenić czy nie jest warto tego kupić za 20% ceny. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Uwzględniłem to szacując rentowność. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Ja nie mam żadnego problemu z tym, że ktoś wyrzuca swoje ciężko zarobione pieniądze na używane narty za 70 euro. To jest jego prywatna sprawa. Ja się tylko dziwię, że ich nie szanują bo jak wiemy na rynku jest nadpodaż nart i nie tylko. Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. Jak wiemy nowe modele np. z sezonu 2018 niewiele się różnią od tych z sezonu 2017, 2016 itd. Zresztą jeżeli ktoś uważa, że używana narta z wypożyczalni jest dla niego od strony technicznej ok to tym bardziej nowa narta z sezonu np. 2016 będzie jeszcze lepsza bo jest nowa i do tego z 2 letnią gwarancją. Nie sądzę, żeby osoba kupująca używane narty miała doświadczenie i umiejętności osoby pracującej wiele lat w serwisie narciarskim i zauważyła np. wewnętrznie pękniętą nartę, lub rozwarstwioną itd. Ile osób ma świadomość grubości krawędzi nart w swoich nartach? Jeżeli ktoś regularnie serwisuje narty nawet ręcznie to wiadomo, że krawędzi będzie ubywała. Jeszcze bardziej podczas serwisu maszynowego. Więc po jakim czasie nie będzie już czego ostrzyć w używanych nartach? Narta jest jak zawieszenie w samochodzie. Z czasem i przebiegiem traci swoje fabryczne wartości aż dochodzi do momentu kiedy narta już nie ma sensownej elastyczności podczas wybierania stoku. Co przekłada się na stabilność komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. 100% - zgoda. Choć niekoniecznie będzie to określony model określonej firmy. Po prostu trzeba być otwartym na propozycje. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Po sezonowa wyprzedaż × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mikoski Napisano 26 Marca 2018 Autor Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Były kiedyś takie czasy na Skiforum, że za takie posty dostawało się Bana od Bociana na 3 miesiące. Widzę, że czasy się zmieniły. PS. Takie tematy opisuje się w dziale Ogłoszenia w zakładce Sprzedam a nie zaśmieca zakładki sprzęt narciarski. ?????????????? Nie wiem o co ci chodzi ja nic nie sprzedaje wiem że ty tak i pewnie takie posty ci nie leżą. Opisałem sytuację jako ciekawostkę jak tanio można kupić przyzwoite narty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
narciarz70 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Były też takie czasy, gdy umiejętność czytania ze zrozumieniem była bardziej powszechna Cytuje kolegę. (Dwie pary tych nart po mojej namowie kupił mój kolega Supershape dla siebie oraz Fisher RC4 dla syna) itd. Jak dla mnie jest to ewidentna zachęta do kontaktu na PW i w dalszej części rozmowa o sprzedaży. Nic nie mam przeciwko sprzedaży ale nie w tym dziale o czym wcześniej wspomniałem. I tyle na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 ?????????????? Nie wiem o co ci chodzi ja nic nie sprzedaje wiem że ty tak i pewnie takie posty ci nie leżą. Opisałem sytuację jako ciekawostkę jak tanio można kupić przyzwoite narty. Tanio to można kupić wyeksploatowane narty a nie dobre narty. Nikt dobrych nart nie sprzedaje tanio chyba, że ktoś ma "nóż na gardle" a tu widać, że ktoś po prostu wypycha sprzęt z wypożyczalni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... yoss Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Cytuje kolegę. (Dwie pary tych nart po mojej namowie kupił mój kolega Supershape dla siebie oraz Fisher RC4 dla syna) itd. Jak dla mnie jest to ewidentna zachęta do kontaktu na PW i w dalszej części rozmowa o sprzedaży. Nic nie mam przeciwko sprzedaży ale nie w tym dziale o czym wcześniej wspomniałem. I tyle na ten temat. "dla siebie" i "dla syna" Jak dla mnie (i chyba nie tylko dla mnie ), jest to ewidentna próba przekazania informacji, że można teraz kupić narty za dobre pieniądze. Jak kiedyś napiszę, że kupiłem fajne narty w fajnej cenie, błagam nie pisz do mnie na PW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 "dla siebie" i "dla syna" Jak dla mnie (i chyba nie tylko dla mnie ), jest to ewidentna próba przekazania informacji, że można teraz kupić narty za dobre pieniądze. Jak kiedyś napiszę, że kupiłem fajne narty w fajnej cenie, błagam nie pisz do mnie na PW Równie dobrze mógł napisać dla mamy, dla taty itd. Ale ok śmiało kupuj fajne narty a ja na pewno nie napiszę do Ciebie na PW bo mam soje źródła na bardzo fajne narty i to nowe w super cenach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 26 Marca 2018 Autor Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Równie dobrze mógł napisać dla mamy, dla taty itd. Ale ok śmiało kupuj fajne narty a ja na pewno nie napiszę do Ciebie na PW bo mam soje źródła na bardzo fajne narty i to nowe w super cenach. Cześć Pisząc tego posta nie miałem żadnych ukrytych komercyjnych intencji. Tak samo wiem że kupując narty z wypożyczalni nie kupujemy nic topowego tylko to czego chcą się pozbyć i tyle. A teraz opiszę krótką historię tych nart na na naszych stokach, kolega jak i jego syn jeździli na 15 letnim badziewiu. Sobotę i Niedzielę testowali je na Soszowie gdy dzisiaj spytałem go jak narty odpowiedział Supershape rewelacja, przesiadł się z SL 160 na 177 R 16 i tak jak koledzy tu radzą mówiłem nie bój się długości. Jak spytałem o Fishery odpowiedział że nie wie bo syn nie oddał nawet na pięć minut stwierdzając że to najlepsza narta na jakiej jeździł (175 R18) Nie szukaj drugiego dna bo go nie ma. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... markiz69 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Cześć Pisząc tego posta nie miałem żadnych ukrytych komercyjnych intencji. Tak samo wiem że kupując narty z wypożyczalni nie kupujemy nic topowego tylko to czego chcą się pozbyć i tyle. A teraz opiszę krótką historię tych nart na na naszych stokach, kolega jak i jego syn jeździli na 15 letnim badziewiu. Sobotę i Niedzielę testowali je na Soszowie gdy dzisiaj spytałem go jak narty odpowiedział Supershape rewelacja, przesiadł się z SL 160 na 177 R 16 i tak jak koledzy tu radzą mówiłem nie bój się długości. Jak spytałem o Fishery odpowiedział że nie wie bo syn nie oddał nawet na pięć minut stwierdzając że to najlepsza narta na jakiej jeździł (175 R18) Nie szukaj drugiego dna bo go nie ma. Pozdro Mogłeś wziąć ile wlezie tych nart i wystawić na olx czy innym podobnym. W takich cenach takie narty są, ale z 6-8 lat starsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szabir Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Tanio to można kupić wyeksploatowane narty a nie dobre narty. Nikt dobrych nart nie sprzedaje tanio chyba, że ktoś ma "nuż na gardle" a tu widać, że ktoś po prostu wypycha sprzęt z wypożyczalni. staram się to sobie wyobrazić jakoś ale chyba potrzebuję pomocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 staram się to sobie wyobrazić jakoś ale chyba potrzebuję pomocy Do błędów potrafię się przyznać i mówię przepraszam za ten błąd ortograficzny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... widzewiak_z_gor Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Witam. Używane Narty, które do mnie trafiły, czy to od osób prywatnych czy z wypożyczalni, dają mi bardzo wiele radosnych chwil w życiu i nie żałuję wydanych na nie pieniędzy. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Nie wiem czy prawidłowo zrobiłeś wyliczenia. Gdyby średnio narty w wypożyczalni zrobiły 42 dni (po 30 E) to z jednej pary przychód byłby 1260 E, przy stu parach nart, do tego butów i innych usług (np serwis) to łączny przychód byłby na poziomie 300 000 E. Odliczając koszty działalności (co łatwo można oszacować) rentowność byłaby pewnie na poziomie 40%. A to z kolei zwiększyłoby konkurencję i spadek ilości wypożyczeń. W moim odczuciu to średnie zużycie jest sporo mniejsze. Wydaje mi się, że 30 dni jest bliższe prawdy. Nawiasem mówiąc w wypożyczalniach na początku i końcu sezonu nie ma żadnego ruchu (czyli te 6 m-cy ruchu to nie jest prawda) I teraz jest pytanie - czy narta 30-dniowa jest coś warta? Gdyby to jeździł zawodnik lub była katowana ciągle na off piste to z pewnością jest to poważne zużycie. Wtedy nawet 40-50% ceny wyjściowej byłoby dużo. Ale jeśli to byli niedzielni narciarze (a chyba tacy wypożyczają) to to zużycie będzie na poziomie 1/4 tych pierwszych. Obrazowo mówiąc moja nowa narta po dwóch wyjazdach 5 dniowych może być w gorszym stanie od tej 30 dniowej wypożyczanej (o ile byłaby to ta sama narta). Z mojej praktyki wynika mi, że 60 dni na stoku to już jest dużo dla moich nart. Ale naprawdę ich nie oszczędzam. Reasumując. Stawiam tezę, że przeciętne zużycie rocznej narty z wypożyczalni nie przekroczy 30% resursu. Każdy może sobie ocenić czy nie jest warto tego kupić za 20% ceny. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Uwzględniłem to szacując rentowność. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Ja nie mam żadnego problemu z tym, że ktoś wyrzuca swoje ciężko zarobione pieniądze na używane narty za 70 euro. To jest jego prywatna sprawa. Ja się tylko dziwię, że ich nie szanują bo jak wiemy na rynku jest nadpodaż nart i nie tylko. Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. Jak wiemy nowe modele np. z sezonu 2018 niewiele się różnią od tych z sezonu 2017, 2016 itd. Zresztą jeżeli ktoś uważa, że używana narta z wypożyczalni jest dla niego od strony technicznej ok to tym bardziej nowa narta z sezonu np. 2016 będzie jeszcze lepsza bo jest nowa i do tego z 2 letnią gwarancją. Nie sądzę, żeby osoba kupująca używane narty miała doświadczenie i umiejętności osoby pracującej wiele lat w serwisie narciarskim i zauważyła np. wewnętrznie pękniętą nartę, lub rozwarstwioną itd. Ile osób ma świadomość grubości krawędzi nart w swoich nartach? Jeżeli ktoś regularnie serwisuje narty nawet ręcznie to wiadomo, że krawędzi będzie ubywała. Jeszcze bardziej podczas serwisu maszynowego. Więc po jakim czasie nie będzie już czego ostrzyć w używanych nartach? Narta jest jak zawieszenie w samochodzie. Z czasem i przebiegiem traci swoje fabryczne wartości aż dochodzi do momentu kiedy narta już nie ma sensownej elastyczności podczas wybierania stoku. Co przekłada się na stabilność komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. 100% - zgoda. Choć niekoniecznie będzie to określony model określonej firmy. Po prostu trzeba być otwartym na propozycje. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Po sezonowa wyprzedaż × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
narciarz70 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 ?????????????? Nie wiem o co ci chodzi ja nic nie sprzedaje wiem że ty tak i pewnie takie posty ci nie leżą. Opisałem sytuację jako ciekawostkę jak tanio można kupić przyzwoite narty. Tanio to można kupić wyeksploatowane narty a nie dobre narty. Nikt dobrych nart nie sprzedaje tanio chyba, że ktoś ma "nóż na gardle" a tu widać, że ktoś po prostu wypycha sprzęt z wypożyczalni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... yoss Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Cytuje kolegę. (Dwie pary tych nart po mojej namowie kupił mój kolega Supershape dla siebie oraz Fisher RC4 dla syna) itd. Jak dla mnie jest to ewidentna zachęta do kontaktu na PW i w dalszej części rozmowa o sprzedaży. Nic nie mam przeciwko sprzedaży ale nie w tym dziale o czym wcześniej wspomniałem. I tyle na ten temat. "dla siebie" i "dla syna" Jak dla mnie (i chyba nie tylko dla mnie ), jest to ewidentna próba przekazania informacji, że można teraz kupić narty za dobre pieniądze. Jak kiedyś napiszę, że kupiłem fajne narty w fajnej cenie, błagam nie pisz do mnie na PW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 "dla siebie" i "dla syna" Jak dla mnie (i chyba nie tylko dla mnie ), jest to ewidentna próba przekazania informacji, że można teraz kupić narty za dobre pieniądze. Jak kiedyś napiszę, że kupiłem fajne narty w fajnej cenie, błagam nie pisz do mnie na PW Równie dobrze mógł napisać dla mamy, dla taty itd. Ale ok śmiało kupuj fajne narty a ja na pewno nie napiszę do Ciebie na PW bo mam soje źródła na bardzo fajne narty i to nowe w super cenach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 26 Marca 2018 Autor Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Równie dobrze mógł napisać dla mamy, dla taty itd. Ale ok śmiało kupuj fajne narty a ja na pewno nie napiszę do Ciebie na PW bo mam soje źródła na bardzo fajne narty i to nowe w super cenach. Cześć Pisząc tego posta nie miałem żadnych ukrytych komercyjnych intencji. Tak samo wiem że kupując narty z wypożyczalni nie kupujemy nic topowego tylko to czego chcą się pozbyć i tyle. A teraz opiszę krótką historię tych nart na na naszych stokach, kolega jak i jego syn jeździli na 15 letnim badziewiu. Sobotę i Niedzielę testowali je na Soszowie gdy dzisiaj spytałem go jak narty odpowiedział Supershape rewelacja, przesiadł się z SL 160 na 177 R 16 i tak jak koledzy tu radzą mówiłem nie bój się długości. Jak spytałem o Fishery odpowiedział że nie wie bo syn nie oddał nawet na pięć minut stwierdzając że to najlepsza narta na jakiej jeździł (175 R18) Nie szukaj drugiego dna bo go nie ma. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... markiz69 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Cześć Pisząc tego posta nie miałem żadnych ukrytych komercyjnych intencji. Tak samo wiem że kupując narty z wypożyczalni nie kupujemy nic topowego tylko to czego chcą się pozbyć i tyle. A teraz opiszę krótką historię tych nart na na naszych stokach, kolega jak i jego syn jeździli na 15 letnim badziewiu. Sobotę i Niedzielę testowali je na Soszowie gdy dzisiaj spytałem go jak narty odpowiedział Supershape rewelacja, przesiadł się z SL 160 na 177 R 16 i tak jak koledzy tu radzą mówiłem nie bój się długości. Jak spytałem o Fishery odpowiedział że nie wie bo syn nie oddał nawet na pięć minut stwierdzając że to najlepsza narta na jakiej jeździł (175 R18) Nie szukaj drugiego dna bo go nie ma. Pozdro Mogłeś wziąć ile wlezie tych nart i wystawić na olx czy innym podobnym. W takich cenach takie narty są, ale z 6-8 lat starsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szabir Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Tanio to można kupić wyeksploatowane narty a nie dobre narty. Nikt dobrych nart nie sprzedaje tanio chyba, że ktoś ma "nuż na gardle" a tu widać, że ktoś po prostu wypycha sprzęt z wypożyczalni. staram się to sobie wyobrazić jakoś ale chyba potrzebuję pomocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 staram się to sobie wyobrazić jakoś ale chyba potrzebuję pomocy Do błędów potrafię się przyznać i mówię przepraszam za ten błąd ortograficzny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... widzewiak_z_gor Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Witam. Używane Narty, które do mnie trafiły, czy to od osób prywatnych czy z wypożyczalni, dają mi bardzo wiele radosnych chwil w życiu i nie żałuję wydanych na nie pieniędzy. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Nie wiem czy prawidłowo zrobiłeś wyliczenia. Gdyby średnio narty w wypożyczalni zrobiły 42 dni (po 30 E) to z jednej pary przychód byłby 1260 E, przy stu parach nart, do tego butów i innych usług (np serwis) to łączny przychód byłby na poziomie 300 000 E. Odliczając koszty działalności (co łatwo można oszacować) rentowność byłaby pewnie na poziomie 40%. A to z kolei zwiększyłoby konkurencję i spadek ilości wypożyczeń. W moim odczuciu to średnie zużycie jest sporo mniejsze. Wydaje mi się, że 30 dni jest bliższe prawdy. Nawiasem mówiąc w wypożyczalniach na początku i końcu sezonu nie ma żadnego ruchu (czyli te 6 m-cy ruchu to nie jest prawda) I teraz jest pytanie - czy narta 30-dniowa jest coś warta? Gdyby to jeździł zawodnik lub była katowana ciągle na off piste to z pewnością jest to poważne zużycie. Wtedy nawet 40-50% ceny wyjściowej byłoby dużo. Ale jeśli to byli niedzielni narciarze (a chyba tacy wypożyczają) to to zużycie będzie na poziomie 1/4 tych pierwszych. Obrazowo mówiąc moja nowa narta po dwóch wyjazdach 5 dniowych może być w gorszym stanie od tej 30 dniowej wypożyczanej (o ile byłaby to ta sama narta). Z mojej praktyki wynika mi, że 60 dni na stoku to już jest dużo dla moich nart. Ale naprawdę ich nie oszczędzam. Reasumując. Stawiam tezę, że przeciętne zużycie rocznej narty z wypożyczalni nie przekroczy 30% resursu. Każdy może sobie ocenić czy nie jest warto tego kupić za 20% ceny. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Uwzględniłem to szacując rentowność. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Ja nie mam żadnego problemu z tym, że ktoś wyrzuca swoje ciężko zarobione pieniądze na używane narty za 70 euro. To jest jego prywatna sprawa. Ja się tylko dziwię, że ich nie szanują bo jak wiemy na rynku jest nadpodaż nart i nie tylko. Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. Jak wiemy nowe modele np. z sezonu 2018 niewiele się różnią od tych z sezonu 2017, 2016 itd. Zresztą jeżeli ktoś uważa, że używana narta z wypożyczalni jest dla niego od strony technicznej ok to tym bardziej nowa narta z sezonu np. 2016 będzie jeszcze lepsza bo jest nowa i do tego z 2 letnią gwarancją. Nie sądzę, żeby osoba kupująca używane narty miała doświadczenie i umiejętności osoby pracującej wiele lat w serwisie narciarskim i zauważyła np. wewnętrznie pękniętą nartę, lub rozwarstwioną itd. Ile osób ma świadomość grubości krawędzi nart w swoich nartach? Jeżeli ktoś regularnie serwisuje narty nawet ręcznie to wiadomo, że krawędzi będzie ubywała. Jeszcze bardziej podczas serwisu maszynowego. Więc po jakim czasie nie będzie już czego ostrzyć w używanych nartach? Narta jest jak zawieszenie w samochodzie. Z czasem i przebiegiem traci swoje fabryczne wartości aż dochodzi do momentu kiedy narta już nie ma sensownej elastyczności podczas wybierania stoku. Co przekłada się na stabilność komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. 100% - zgoda. Choć niekoniecznie będzie to określony model określonej firmy. Po prostu trzeba być otwartym na propozycje. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Po sezonowa wyprzedaż × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
yoss Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Cytuje kolegę. (Dwie pary tych nart po mojej namowie kupił mój kolega Supershape dla siebie oraz Fisher RC4 dla syna) itd. Jak dla mnie jest to ewidentna zachęta do kontaktu na PW i w dalszej części rozmowa o sprzedaży. Nic nie mam przeciwko sprzedaży ale nie w tym dziale o czym wcześniej wspomniałem. I tyle na ten temat. "dla siebie" i "dla syna" Jak dla mnie (i chyba nie tylko dla mnie ), jest to ewidentna próba przekazania informacji, że można teraz kupić narty za dobre pieniądze. Jak kiedyś napiszę, że kupiłem fajne narty w fajnej cenie, błagam nie pisz do mnie na PW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 "dla siebie" i "dla syna" Jak dla mnie (i chyba nie tylko dla mnie ), jest to ewidentna próba przekazania informacji, że można teraz kupić narty za dobre pieniądze. Jak kiedyś napiszę, że kupiłem fajne narty w fajnej cenie, błagam nie pisz do mnie na PW Równie dobrze mógł napisać dla mamy, dla taty itd. Ale ok śmiało kupuj fajne narty a ja na pewno nie napiszę do Ciebie na PW bo mam soje źródła na bardzo fajne narty i to nowe w super cenach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 26 Marca 2018 Autor Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Równie dobrze mógł napisać dla mamy, dla taty itd. Ale ok śmiało kupuj fajne narty a ja na pewno nie napiszę do Ciebie na PW bo mam soje źródła na bardzo fajne narty i to nowe w super cenach. Cześć Pisząc tego posta nie miałem żadnych ukrytych komercyjnych intencji. Tak samo wiem że kupując narty z wypożyczalni nie kupujemy nic topowego tylko to czego chcą się pozbyć i tyle. A teraz opiszę krótką historię tych nart na na naszych stokach, kolega jak i jego syn jeździli na 15 letnim badziewiu. Sobotę i Niedzielę testowali je na Soszowie gdy dzisiaj spytałem go jak narty odpowiedział Supershape rewelacja, przesiadł się z SL 160 na 177 R 16 i tak jak koledzy tu radzą mówiłem nie bój się długości. Jak spytałem o Fishery odpowiedział że nie wie bo syn nie oddał nawet na pięć minut stwierdzając że to najlepsza narta na jakiej jeździł (175 R18) Nie szukaj drugiego dna bo go nie ma. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... markiz69 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Cześć Pisząc tego posta nie miałem żadnych ukrytych komercyjnych intencji. Tak samo wiem że kupując narty z wypożyczalni nie kupujemy nic topowego tylko to czego chcą się pozbyć i tyle. A teraz opiszę krótką historię tych nart na na naszych stokach, kolega jak i jego syn jeździli na 15 letnim badziewiu. Sobotę i Niedzielę testowali je na Soszowie gdy dzisiaj spytałem go jak narty odpowiedział Supershape rewelacja, przesiadł się z SL 160 na 177 R 16 i tak jak koledzy tu radzą mówiłem nie bój się długości. Jak spytałem o Fishery odpowiedział że nie wie bo syn nie oddał nawet na pięć minut stwierdzając że to najlepsza narta na jakiej jeździł (175 R18) Nie szukaj drugiego dna bo go nie ma. Pozdro Mogłeś wziąć ile wlezie tych nart i wystawić na olx czy innym podobnym. W takich cenach takie narty są, ale z 6-8 lat starsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szabir Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Tanio to można kupić wyeksploatowane narty a nie dobre narty. Nikt dobrych nart nie sprzedaje tanio chyba, że ktoś ma "nuż na gardle" a tu widać, że ktoś po prostu wypycha sprzęt z wypożyczalni. staram się to sobie wyobrazić jakoś ale chyba potrzebuję pomocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 staram się to sobie wyobrazić jakoś ale chyba potrzebuję pomocy Do błędów potrafię się przyznać i mówię przepraszam za ten błąd ortograficzny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... widzewiak_z_gor Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Witam. Używane Narty, które do mnie trafiły, czy to od osób prywatnych czy z wypożyczalni, dają mi bardzo wiele radosnych chwil w życiu i nie żałuję wydanych na nie pieniędzy. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Nie wiem czy prawidłowo zrobiłeś wyliczenia. Gdyby średnio narty w wypożyczalni zrobiły 42 dni (po 30 E) to z jednej pary przychód byłby 1260 E, przy stu parach nart, do tego butów i innych usług (np serwis) to łączny przychód byłby na poziomie 300 000 E. Odliczając koszty działalności (co łatwo można oszacować) rentowność byłaby pewnie na poziomie 40%. A to z kolei zwiększyłoby konkurencję i spadek ilości wypożyczeń. W moim odczuciu to średnie zużycie jest sporo mniejsze. Wydaje mi się, że 30 dni jest bliższe prawdy. Nawiasem mówiąc w wypożyczalniach na początku i końcu sezonu nie ma żadnego ruchu (czyli te 6 m-cy ruchu to nie jest prawda) I teraz jest pytanie - czy narta 30-dniowa jest coś warta? Gdyby to jeździł zawodnik lub była katowana ciągle na off piste to z pewnością jest to poważne zużycie. Wtedy nawet 40-50% ceny wyjściowej byłoby dużo. Ale jeśli to byli niedzielni narciarze (a chyba tacy wypożyczają) to to zużycie będzie na poziomie 1/4 tych pierwszych. Obrazowo mówiąc moja nowa narta po dwóch wyjazdach 5 dniowych może być w gorszym stanie od tej 30 dniowej wypożyczanej (o ile byłaby to ta sama narta). Z mojej praktyki wynika mi, że 60 dni na stoku to już jest dużo dla moich nart. Ale naprawdę ich nie oszczędzam. Reasumując. Stawiam tezę, że przeciętne zużycie rocznej narty z wypożyczalni nie przekroczy 30% resursu. Każdy może sobie ocenić czy nie jest warto tego kupić za 20% ceny. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Uwzględniłem to szacując rentowność. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Ja nie mam żadnego problemu z tym, że ktoś wyrzuca swoje ciężko zarobione pieniądze na używane narty za 70 euro. To jest jego prywatna sprawa. Ja się tylko dziwię, że ich nie szanują bo jak wiemy na rynku jest nadpodaż nart i nie tylko. Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. Jak wiemy nowe modele np. z sezonu 2018 niewiele się różnią od tych z sezonu 2017, 2016 itd. Zresztą jeżeli ktoś uważa, że używana narta z wypożyczalni jest dla niego od strony technicznej ok to tym bardziej nowa narta z sezonu np. 2016 będzie jeszcze lepsza bo jest nowa i do tego z 2 letnią gwarancją. Nie sądzę, żeby osoba kupująca używane narty miała doświadczenie i umiejętności osoby pracującej wiele lat w serwisie narciarskim i zauważyła np. wewnętrznie pękniętą nartę, lub rozwarstwioną itd. Ile osób ma świadomość grubości krawędzi nart w swoich nartach? Jeżeli ktoś regularnie serwisuje narty nawet ręcznie to wiadomo, że krawędzi będzie ubywała. Jeszcze bardziej podczas serwisu maszynowego. Więc po jakim czasie nie będzie już czego ostrzyć w używanych nartach? Narta jest jak zawieszenie w samochodzie. Z czasem i przebiegiem traci swoje fabryczne wartości aż dochodzi do momentu kiedy narta już nie ma sensownej elastyczności podczas wybierania stoku. Co przekłada się na stabilność komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. 100% - zgoda. Choć niekoniecznie będzie to określony model określonej firmy. Po prostu trzeba być otwartym na propozycje. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Po sezonowa wyprzedaż × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
narciarz70 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 "dla siebie" i "dla syna" Jak dla mnie (i chyba nie tylko dla mnie ), jest to ewidentna próba przekazania informacji, że można teraz kupić narty za dobre pieniądze. Jak kiedyś napiszę, że kupiłem fajne narty w fajnej cenie, błagam nie pisz do mnie na PW Równie dobrze mógł napisać dla mamy, dla taty itd. Ale ok śmiało kupuj fajne narty a ja na pewno nie napiszę do Ciebie na PW bo mam soje źródła na bardzo fajne narty i to nowe w super cenach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mikoski Napisano 26 Marca 2018 Autor Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Równie dobrze mógł napisać dla mamy, dla taty itd. Ale ok śmiało kupuj fajne narty a ja na pewno nie napiszę do Ciebie na PW bo mam soje źródła na bardzo fajne narty i to nowe w super cenach. Cześć Pisząc tego posta nie miałem żadnych ukrytych komercyjnych intencji. Tak samo wiem że kupując narty z wypożyczalni nie kupujemy nic topowego tylko to czego chcą się pozbyć i tyle. A teraz opiszę krótką historię tych nart na na naszych stokach, kolega jak i jego syn jeździli na 15 letnim badziewiu. Sobotę i Niedzielę testowali je na Soszowie gdy dzisiaj spytałem go jak narty odpowiedział Supershape rewelacja, przesiadł się z SL 160 na 177 R 16 i tak jak koledzy tu radzą mówiłem nie bój się długości. Jak spytałem o Fishery odpowiedział że nie wie bo syn nie oddał nawet na pięć minut stwierdzając że to najlepsza narta na jakiej jeździł (175 R18) Nie szukaj drugiego dna bo go nie ma. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... markiz69 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Cześć Pisząc tego posta nie miałem żadnych ukrytych komercyjnych intencji. Tak samo wiem że kupując narty z wypożyczalni nie kupujemy nic topowego tylko to czego chcą się pozbyć i tyle. A teraz opiszę krótką historię tych nart na na naszych stokach, kolega jak i jego syn jeździli na 15 letnim badziewiu. Sobotę i Niedzielę testowali je na Soszowie gdy dzisiaj spytałem go jak narty odpowiedział Supershape rewelacja, przesiadł się z SL 160 na 177 R 16 i tak jak koledzy tu radzą mówiłem nie bój się długości. Jak spytałem o Fishery odpowiedział że nie wie bo syn nie oddał nawet na pięć minut stwierdzając że to najlepsza narta na jakiej jeździł (175 R18) Nie szukaj drugiego dna bo go nie ma. Pozdro Mogłeś wziąć ile wlezie tych nart i wystawić na olx czy innym podobnym. W takich cenach takie narty są, ale z 6-8 lat starsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szabir Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Tanio to można kupić wyeksploatowane narty a nie dobre narty. Nikt dobrych nart nie sprzedaje tanio chyba, że ktoś ma "nuż na gardle" a tu widać, że ktoś po prostu wypycha sprzęt z wypożyczalni. staram się to sobie wyobrazić jakoś ale chyba potrzebuję pomocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 staram się to sobie wyobrazić jakoś ale chyba potrzebuję pomocy Do błędów potrafię się przyznać i mówię przepraszam za ten błąd ortograficzny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... widzewiak_z_gor Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Witam. Używane Narty, które do mnie trafiły, czy to od osób prywatnych czy z wypożyczalni, dają mi bardzo wiele radosnych chwil w życiu i nie żałuję wydanych na nie pieniędzy. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Nie wiem czy prawidłowo zrobiłeś wyliczenia. Gdyby średnio narty w wypożyczalni zrobiły 42 dni (po 30 E) to z jednej pary przychód byłby 1260 E, przy stu parach nart, do tego butów i innych usług (np serwis) to łączny przychód byłby na poziomie 300 000 E. Odliczając koszty działalności (co łatwo można oszacować) rentowność byłaby pewnie na poziomie 40%. A to z kolei zwiększyłoby konkurencję i spadek ilości wypożyczeń. W moim odczuciu to średnie zużycie jest sporo mniejsze. Wydaje mi się, że 30 dni jest bliższe prawdy. Nawiasem mówiąc w wypożyczalniach na początku i końcu sezonu nie ma żadnego ruchu (czyli te 6 m-cy ruchu to nie jest prawda) I teraz jest pytanie - czy narta 30-dniowa jest coś warta? Gdyby to jeździł zawodnik lub była katowana ciągle na off piste to z pewnością jest to poważne zużycie. Wtedy nawet 40-50% ceny wyjściowej byłoby dużo. Ale jeśli to byli niedzielni narciarze (a chyba tacy wypożyczają) to to zużycie będzie na poziomie 1/4 tych pierwszych. Obrazowo mówiąc moja nowa narta po dwóch wyjazdach 5 dniowych może być w gorszym stanie od tej 30 dniowej wypożyczanej (o ile byłaby to ta sama narta). Z mojej praktyki wynika mi, że 60 dni na stoku to już jest dużo dla moich nart. Ale naprawdę ich nie oszczędzam. Reasumując. Stawiam tezę, że przeciętne zużycie rocznej narty z wypożyczalni nie przekroczy 30% resursu. Każdy może sobie ocenić czy nie jest warto tego kupić za 20% ceny. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Uwzględniłem to szacując rentowność. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Ja nie mam żadnego problemu z tym, że ktoś wyrzuca swoje ciężko zarobione pieniądze na używane narty za 70 euro. To jest jego prywatna sprawa. Ja się tylko dziwię, że ich nie szanują bo jak wiemy na rynku jest nadpodaż nart i nie tylko. Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. Jak wiemy nowe modele np. z sezonu 2018 niewiele się różnią od tych z sezonu 2017, 2016 itd. Zresztą jeżeli ktoś uważa, że używana narta z wypożyczalni jest dla niego od strony technicznej ok to tym bardziej nowa narta z sezonu np. 2016 będzie jeszcze lepsza bo jest nowa i do tego z 2 letnią gwarancją. Nie sądzę, żeby osoba kupująca używane narty miała doświadczenie i umiejętności osoby pracującej wiele lat w serwisie narciarskim i zauważyła np. wewnętrznie pękniętą nartę, lub rozwarstwioną itd. Ile osób ma świadomość grubości krawędzi nart w swoich nartach? Jeżeli ktoś regularnie serwisuje narty nawet ręcznie to wiadomo, że krawędzi będzie ubywała. Jeszcze bardziej podczas serwisu maszynowego. Więc po jakim czasie nie będzie już czego ostrzyć w używanych nartach? Narta jest jak zawieszenie w samochodzie. Z czasem i przebiegiem traci swoje fabryczne wartości aż dochodzi do momentu kiedy narta już nie ma sensownej elastyczności podczas wybierania stoku. Co przekłada się na stabilność komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. 100% - zgoda. Choć niekoniecznie będzie to określony model określonej firmy. Po prostu trzeba być otwartym na propozycje. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Po sezonowa wyprzedaż × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mikoski Napisano 26 Marca 2018 Autor Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Równie dobrze mógł napisać dla mamy, dla taty itd. Ale ok śmiało kupuj fajne narty a ja na pewno nie napiszę do Ciebie na PW bo mam soje źródła na bardzo fajne narty i to nowe w super cenach. Cześć Pisząc tego posta nie miałem żadnych ukrytych komercyjnych intencji. Tak samo wiem że kupując narty z wypożyczalni nie kupujemy nic topowego tylko to czego chcą się pozbyć i tyle. A teraz opiszę krótką historię tych nart na na naszych stokach, kolega jak i jego syn jeździli na 15 letnim badziewiu. Sobotę i Niedzielę testowali je na Soszowie gdy dzisiaj spytałem go jak narty odpowiedział Supershape rewelacja, przesiadł się z SL 160 na 177 R 16 i tak jak koledzy tu radzą mówiłem nie bój się długości. Jak spytałem o Fishery odpowiedział że nie wie bo syn nie oddał nawet na pięć minut stwierdzając że to najlepsza narta na jakiej jeździł (175 R18) Nie szukaj drugiego dna bo go nie ma. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markiz69 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Cześć Pisząc tego posta nie miałem żadnych ukrytych komercyjnych intencji. Tak samo wiem że kupując narty z wypożyczalni nie kupujemy nic topowego tylko to czego chcą się pozbyć i tyle. A teraz opiszę krótką historię tych nart na na naszych stokach, kolega jak i jego syn jeździli na 15 letnim badziewiu. Sobotę i Niedzielę testowali je na Soszowie gdy dzisiaj spytałem go jak narty odpowiedział Supershape rewelacja, przesiadł się z SL 160 na 177 R 16 i tak jak koledzy tu radzą mówiłem nie bój się długości. Jak spytałem o Fishery odpowiedział że nie wie bo syn nie oddał nawet na pięć minut stwierdzając że to najlepsza narta na jakiej jeździł (175 R18) Nie szukaj drugiego dna bo go nie ma. Pozdro Mogłeś wziąć ile wlezie tych nart i wystawić na olx czy innym podobnym. W takich cenach takie narty są, ale z 6-8 lat starsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szabir Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Tanio to można kupić wyeksploatowane narty a nie dobre narty. Nikt dobrych nart nie sprzedaje tanio chyba, że ktoś ma "nuż na gardle" a tu widać, że ktoś po prostu wypycha sprzęt z wypożyczalni. staram się to sobie wyobrazić jakoś ale chyba potrzebuję pomocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 staram się to sobie wyobrazić jakoś ale chyba potrzebuję pomocy Do błędów potrafię się przyznać i mówię przepraszam za ten błąd ortograficzny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... widzewiak_z_gor Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Witam. Używane Narty, które do mnie trafiły, czy to od osób prywatnych czy z wypożyczalni, dają mi bardzo wiele radosnych chwil w życiu i nie żałuję wydanych na nie pieniędzy. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Nie wiem czy prawidłowo zrobiłeś wyliczenia. Gdyby średnio narty w wypożyczalni zrobiły 42 dni (po 30 E) to z jednej pary przychód byłby 1260 E, przy stu parach nart, do tego butów i innych usług (np serwis) to łączny przychód byłby na poziomie 300 000 E. Odliczając koszty działalności (co łatwo można oszacować) rentowność byłaby pewnie na poziomie 40%. A to z kolei zwiększyłoby konkurencję i spadek ilości wypożyczeń. W moim odczuciu to średnie zużycie jest sporo mniejsze. Wydaje mi się, że 30 dni jest bliższe prawdy. Nawiasem mówiąc w wypożyczalniach na początku i końcu sezonu nie ma żadnego ruchu (czyli te 6 m-cy ruchu to nie jest prawda) I teraz jest pytanie - czy narta 30-dniowa jest coś warta? Gdyby to jeździł zawodnik lub była katowana ciągle na off piste to z pewnością jest to poważne zużycie. Wtedy nawet 40-50% ceny wyjściowej byłoby dużo. Ale jeśli to byli niedzielni narciarze (a chyba tacy wypożyczają) to to zużycie będzie na poziomie 1/4 tych pierwszych. Obrazowo mówiąc moja nowa narta po dwóch wyjazdach 5 dniowych może być w gorszym stanie od tej 30 dniowej wypożyczanej (o ile byłaby to ta sama narta). Z mojej praktyki wynika mi, że 60 dni na stoku to już jest dużo dla moich nart. Ale naprawdę ich nie oszczędzam. Reasumując. Stawiam tezę, że przeciętne zużycie rocznej narty z wypożyczalni nie przekroczy 30% resursu. Każdy może sobie ocenić czy nie jest warto tego kupić za 20% ceny. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Uwzględniłem to szacując rentowność. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Ja nie mam żadnego problemu z tym, że ktoś wyrzuca swoje ciężko zarobione pieniądze na używane narty za 70 euro. To jest jego prywatna sprawa. Ja się tylko dziwię, że ich nie szanują bo jak wiemy na rynku jest nadpodaż nart i nie tylko. Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. Jak wiemy nowe modele np. z sezonu 2018 niewiele się różnią od tych z sezonu 2017, 2016 itd. Zresztą jeżeli ktoś uważa, że używana narta z wypożyczalni jest dla niego od strony technicznej ok to tym bardziej nowa narta z sezonu np. 2016 będzie jeszcze lepsza bo jest nowa i do tego z 2 letnią gwarancją. Nie sądzę, żeby osoba kupująca używane narty miała doświadczenie i umiejętności osoby pracującej wiele lat w serwisie narciarskim i zauważyła np. wewnętrznie pękniętą nartę, lub rozwarstwioną itd. Ile osób ma świadomość grubości krawędzi nart w swoich nartach? Jeżeli ktoś regularnie serwisuje narty nawet ręcznie to wiadomo, że krawędzi będzie ubywała. Jeszcze bardziej podczas serwisu maszynowego. Więc po jakim czasie nie będzie już czego ostrzyć w używanych nartach? Narta jest jak zawieszenie w samochodzie. Z czasem i przebiegiem traci swoje fabryczne wartości aż dochodzi do momentu kiedy narta już nie ma sensownej elastyczności podczas wybierania stoku. Co przekłada się na stabilność komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. 100% - zgoda. Choć niekoniecznie będzie to określony model określonej firmy. Po prostu trzeba być otwartym na propozycje. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Po sezonowa wyprzedaż × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Szabir Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Tanio to można kupić wyeksploatowane narty a nie dobre narty. Nikt dobrych nart nie sprzedaje tanio chyba, że ktoś ma "nuż na gardle" a tu widać, że ktoś po prostu wypycha sprzęt z wypożyczalni. staram się to sobie wyobrazić jakoś ale chyba potrzebuję pomocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 staram się to sobie wyobrazić jakoś ale chyba potrzebuję pomocy Do błędów potrafię się przyznać i mówię przepraszam za ten błąd ortograficzny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... widzewiak_z_gor Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Witam. Używane Narty, które do mnie trafiły, czy to od osób prywatnych czy z wypożyczalni, dają mi bardzo wiele radosnych chwil w życiu i nie żałuję wydanych na nie pieniędzy. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Nie wiem czy prawidłowo zrobiłeś wyliczenia. Gdyby średnio narty w wypożyczalni zrobiły 42 dni (po 30 E) to z jednej pary przychód byłby 1260 E, przy stu parach nart, do tego butów i innych usług (np serwis) to łączny przychód byłby na poziomie 300 000 E. Odliczając koszty działalności (co łatwo można oszacować) rentowność byłaby pewnie na poziomie 40%. A to z kolei zwiększyłoby konkurencję i spadek ilości wypożyczeń. W moim odczuciu to średnie zużycie jest sporo mniejsze. Wydaje mi się, że 30 dni jest bliższe prawdy. Nawiasem mówiąc w wypożyczalniach na początku i końcu sezonu nie ma żadnego ruchu (czyli te 6 m-cy ruchu to nie jest prawda) I teraz jest pytanie - czy narta 30-dniowa jest coś warta? Gdyby to jeździł zawodnik lub była katowana ciągle na off piste to z pewnością jest to poważne zużycie. Wtedy nawet 40-50% ceny wyjściowej byłoby dużo. Ale jeśli to byli niedzielni narciarze (a chyba tacy wypożyczają) to to zużycie będzie na poziomie 1/4 tych pierwszych. Obrazowo mówiąc moja nowa narta po dwóch wyjazdach 5 dniowych może być w gorszym stanie od tej 30 dniowej wypożyczanej (o ile byłaby to ta sama narta). Z mojej praktyki wynika mi, że 60 dni na stoku to już jest dużo dla moich nart. Ale naprawdę ich nie oszczędzam. Reasumując. Stawiam tezę, że przeciętne zużycie rocznej narty z wypożyczalni nie przekroczy 30% resursu. Każdy może sobie ocenić czy nie jest warto tego kupić za 20% ceny. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Uwzględniłem to szacując rentowność. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Ja nie mam żadnego problemu z tym, że ktoś wyrzuca swoje ciężko zarobione pieniądze na używane narty za 70 euro. To jest jego prywatna sprawa. Ja się tylko dziwię, że ich nie szanują bo jak wiemy na rynku jest nadpodaż nart i nie tylko. Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. Jak wiemy nowe modele np. z sezonu 2018 niewiele się różnią od tych z sezonu 2017, 2016 itd. Zresztą jeżeli ktoś uważa, że używana narta z wypożyczalni jest dla niego od strony technicznej ok to tym bardziej nowa narta z sezonu np. 2016 będzie jeszcze lepsza bo jest nowa i do tego z 2 letnią gwarancją. Nie sądzę, żeby osoba kupująca używane narty miała doświadczenie i umiejętności osoby pracującej wiele lat w serwisie narciarskim i zauważyła np. wewnętrznie pękniętą nartę, lub rozwarstwioną itd. Ile osób ma świadomość grubości krawędzi nart w swoich nartach? Jeżeli ktoś regularnie serwisuje narty nawet ręcznie to wiadomo, że krawędzi będzie ubywała. Jeszcze bardziej podczas serwisu maszynowego. Więc po jakim czasie nie będzie już czego ostrzyć w używanych nartach? Narta jest jak zawieszenie w samochodzie. Z czasem i przebiegiem traci swoje fabryczne wartości aż dochodzi do momentu kiedy narta już nie ma sensownej elastyczności podczas wybierania stoku. Co przekłada się na stabilność komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. 100% - zgoda. Choć niekoniecznie będzie to określony model określonej firmy. Po prostu trzeba być otwartym na propozycje. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Po sezonowa wyprzedaż × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 staram się to sobie wyobrazić jakoś ale chyba potrzebuję pomocy Do błędów potrafię się przyznać i mówię przepraszam za ten błąd ortograficzny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... widzewiak_z_gor Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Witam. Używane Narty, które do mnie trafiły, czy to od osób prywatnych czy z wypożyczalni, dają mi bardzo wiele radosnych chwil w życiu i nie żałuję wydanych na nie pieniędzy. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... RobertK Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Nie wiem czy prawidłowo zrobiłeś wyliczenia. Gdyby średnio narty w wypożyczalni zrobiły 42 dni (po 30 E) to z jednej pary przychód byłby 1260 E, przy stu parach nart, do tego butów i innych usług (np serwis) to łączny przychód byłby na poziomie 300 000 E. Odliczając koszty działalności (co łatwo można oszacować) rentowność byłaby pewnie na poziomie 40%. A to z kolei zwiększyłoby konkurencję i spadek ilości wypożyczeń. W moim odczuciu to średnie zużycie jest sporo mniejsze. Wydaje mi się, że 30 dni jest bliższe prawdy. Nawiasem mówiąc w wypożyczalniach na początku i końcu sezonu nie ma żadnego ruchu (czyli te 6 m-cy ruchu to nie jest prawda) I teraz jest pytanie - czy narta 30-dniowa jest coś warta? Gdyby to jeździł zawodnik lub była katowana ciągle na off piste to z pewnością jest to poważne zużycie. Wtedy nawet 40-50% ceny wyjściowej byłoby dużo. Ale jeśli to byli niedzielni narciarze (a chyba tacy wypożyczają) to to zużycie będzie na poziomie 1/4 tych pierwszych. Obrazowo mówiąc moja nowa narta po dwóch wyjazdach 5 dniowych może być w gorszym stanie od tej 30 dniowej wypożyczanej (o ile byłaby to ta sama narta). Z mojej praktyki wynika mi, że 60 dni na stoku to już jest dużo dla moich nart. Ale naprawdę ich nie oszczędzam. Reasumując. Stawiam tezę, że przeciętne zużycie rocznej narty z wypożyczalni nie przekroczy 30% resursu. Każdy może sobie ocenić czy nie jest warto tego kupić za 20% ceny. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Uwzględniłem to szacując rentowność. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Ja nie mam żadnego problemu z tym, że ktoś wyrzuca swoje ciężko zarobione pieniądze na używane narty za 70 euro. To jest jego prywatna sprawa. Ja się tylko dziwię, że ich nie szanują bo jak wiemy na rynku jest nadpodaż nart i nie tylko. Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. Jak wiemy nowe modele np. z sezonu 2018 niewiele się różnią od tych z sezonu 2017, 2016 itd. Zresztą jeżeli ktoś uważa, że używana narta z wypożyczalni jest dla niego od strony technicznej ok to tym bardziej nowa narta z sezonu np. 2016 będzie jeszcze lepsza bo jest nowa i do tego z 2 letnią gwarancją. Nie sądzę, żeby osoba kupująca używane narty miała doświadczenie i umiejętności osoby pracującej wiele lat w serwisie narciarskim i zauważyła np. wewnętrznie pękniętą nartę, lub rozwarstwioną itd. Ile osób ma świadomość grubości krawędzi nart w swoich nartach? Jeżeli ktoś regularnie serwisuje narty nawet ręcznie to wiadomo, że krawędzi będzie ubywała. Jeszcze bardziej podczas serwisu maszynowego. Więc po jakim czasie nie będzie już czego ostrzyć w używanych nartach? Narta jest jak zawieszenie w samochodzie. Z czasem i przebiegiem traci swoje fabryczne wartości aż dochodzi do momentu kiedy narta już nie ma sensownej elastyczności podczas wybierania stoku. Co przekłada się na stabilność komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. 100% - zgoda. Choć niekoniecznie będzie to określony model określonej firmy. Po prostu trzeba być otwartym na propozycje. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Po sezonowa wyprzedaż × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
widzewiak_z_gor Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Witam. Używane Narty, które do mnie trafiły, czy to od osób prywatnych czy z wypożyczalni, dają mi bardzo wiele radosnych chwil w życiu i nie żałuję wydanych na nie pieniędzy. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RobertK Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Już to kiedyś napisałem na forum ale mogę się powtórzyć. Osoba jeżdżąca na nartach w Polsce średnio wyjeżdża podczas sezony na jeden 7 dniowy wyjazd i dodatkowo do końca sezonu wyjeżdża na jedno dniowe wyjazdy również koło 7 razy. Czyli jest na nartach 14 dni. Wypożyczalnie przykładowo w Austrii działają od Listopada do Kwietnia. Zakładając, że wypożyczalnia wypożyczy narty tylko na jeden tydzień w miesiącu. To przez cały okres działalności wypożyczalni w danym sezonie te narty będą jeździły 6 tygodni na stoku. (Przy takiej częstotliwości wypożyczania nart to ta wypożyczalnia raczej marnie by funkcjonowała ale ...) Kupując od tej wypożyczalni narty po jednym sezonie dostajemy narty na których przeciętny narciarz jeździł by trzy lata. Nikt mi nie wmówi, że narty z wypożyczalni są dobre. W szczególności za 70 euro gdzie jest to kwota za którą wypożyczalnia na 100% nie kupiła tych nart od importera. Jeżeli w wypożyczalni znajdą się narty które były rzadko wypożyczane to na pewno nie zostaną sprzedane za 70 euro. Używane narty z wypożyczalni są tyle samo warte co zawieszenie w używanym samochodzie. Przy zakupie używanych nart należy również pamiętać o zużywaniu się wiązań o czym nikt nie pamięta. Przy obecnych cenach nowych nart z poprzednich sezonów kupowanie używanych nart jest zwykłym wyrzucaniem pieniędzy. PS. Mam nadzieję, że nie zrobiłem żadnego błędu ortograficznego, który można mi wytknąć? Nie wiem czy prawidłowo zrobiłeś wyliczenia. Gdyby średnio narty w wypożyczalni zrobiły 42 dni (po 30 E) to z jednej pary przychód byłby 1260 E, przy stu parach nart, do tego butów i innych usług (np serwis) to łączny przychód byłby na poziomie 300 000 E. Odliczając koszty działalności (co łatwo można oszacować) rentowność byłaby pewnie na poziomie 40%. A to z kolei zwiększyłoby konkurencję i spadek ilości wypożyczeń. W moim odczuciu to średnie zużycie jest sporo mniejsze. Wydaje mi się, że 30 dni jest bliższe prawdy. Nawiasem mówiąc w wypożyczalniach na początku i końcu sezonu nie ma żadnego ruchu (czyli te 6 m-cy ruchu to nie jest prawda) I teraz jest pytanie - czy narta 30-dniowa jest coś warta? Gdyby to jeździł zawodnik lub była katowana ciągle na off piste to z pewnością jest to poważne zużycie. Wtedy nawet 40-50% ceny wyjściowej byłoby dużo. Ale jeśli to byli niedzielni narciarze (a chyba tacy wypożyczają) to to zużycie będzie na poziomie 1/4 tych pierwszych. Obrazowo mówiąc moja nowa narta po dwóch wyjazdach 5 dniowych może być w gorszym stanie od tej 30 dniowej wypożyczanej (o ile byłaby to ta sama narta). Z mojej praktyki wynika mi, że 60 dni na stoku to już jest dużo dla moich nart. Ale naprawdę ich nie oszczędzam. Reasumując. Stawiam tezę, że przeciętne zużycie rocznej narty z wypożyczalni nie przekroczy 30% resursu. Każdy może sobie ocenić czy nie jest warto tego kupić za 20% ceny. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Uwzględniłem to szacując rentowność. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Ja nie mam żadnego problemu z tym, że ktoś wyrzuca swoje ciężko zarobione pieniądze na używane narty za 70 euro. To jest jego prywatna sprawa. Ja się tylko dziwię, że ich nie szanują bo jak wiemy na rynku jest nadpodaż nart i nie tylko. Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. Jak wiemy nowe modele np. z sezonu 2018 niewiele się różnią od tych z sezonu 2017, 2016 itd. Zresztą jeżeli ktoś uważa, że używana narta z wypożyczalni jest dla niego od strony technicznej ok to tym bardziej nowa narta z sezonu np. 2016 będzie jeszcze lepsza bo jest nowa i do tego z 2 letnią gwarancją. Nie sądzę, żeby osoba kupująca używane narty miała doświadczenie i umiejętności osoby pracującej wiele lat w serwisie narciarskim i zauważyła np. wewnętrznie pękniętą nartę, lub rozwarstwioną itd. Ile osób ma świadomość grubości krawędzi nart w swoich nartach? Jeżeli ktoś regularnie serwisuje narty nawet ręcznie to wiadomo, że krawędzi będzie ubywała. Jeszcze bardziej podczas serwisu maszynowego. Więc po jakim czasie nie będzie już czego ostrzyć w używanych nartach? Narta jest jak zawieszenie w samochodzie. Z czasem i przebiegiem traci swoje fabryczne wartości aż dochodzi do momentu kiedy narta już nie ma sensownej elastyczności podczas wybierania stoku. Co przekłada się na stabilność komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. 100% - zgoda. Choć niekoniecznie będzie to określony model określonej firmy. Po prostu trzeba być otwartym na propozycje. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Po sezonowa wyprzedaż
jan koval Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 w kalkulacji zyskow nalezy tez uwzglednic, ze wypozyczalnie zwykle maja duzy upust cenowy - ryzykuje, ale narta przy MSRP powiedzmy 700 $$ kupowana jest za ok 350 max 400 Uwzględniłem to szacując rentowność. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Ja nie mam żadnego problemu z tym, że ktoś wyrzuca swoje ciężko zarobione pieniądze na używane narty za 70 euro. To jest jego prywatna sprawa. Ja się tylko dziwię, że ich nie szanują bo jak wiemy na rynku jest nadpodaż nart i nie tylko. Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. Jak wiemy nowe modele np. z sezonu 2018 niewiele się różnią od tych z sezonu 2017, 2016 itd. Zresztą jeżeli ktoś uważa, że używana narta z wypożyczalni jest dla niego od strony technicznej ok to tym bardziej nowa narta z sezonu np. 2016 będzie jeszcze lepsza bo jest nowa i do tego z 2 letnią gwarancją. Nie sądzę, żeby osoba kupująca używane narty miała doświadczenie i umiejętności osoby pracującej wiele lat w serwisie narciarskim i zauważyła np. wewnętrznie pękniętą nartę, lub rozwarstwioną itd. Ile osób ma świadomość grubości krawędzi nart w swoich nartach? Jeżeli ktoś regularnie serwisuje narty nawet ręcznie to wiadomo, że krawędzi będzie ubywała. Jeszcze bardziej podczas serwisu maszynowego. Więc po jakim czasie nie będzie już czego ostrzyć w używanych nartach? Narta jest jak zawieszenie w samochodzie. Z czasem i przebiegiem traci swoje fabryczne wartości aż dochodzi do momentu kiedy narta już nie ma sensownej elastyczności podczas wybierania stoku. Co przekłada się na stabilność komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. 100% - zgoda. Choć niekoniecznie będzie to określony model określonej firmy. Po prostu trzeba być otwartym na propozycje. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Po sezonowa wyprzedaż
narciarz70 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 są dobre, bo są tanie tak samo jak z winami - tanie wina są dobre, bo są tanie jeżeli ktoś świadomie kupuje narty po wypożyczalni - to w czym problem? mogą w zupełności spełnić oczekiwania i wiernie służyć kilka sezonów (zwłaszcza osobom spędzającym kilka dni w sezonie na nartach) Ja nie mam żadnego problemu z tym, że ktoś wyrzuca swoje ciężko zarobione pieniądze na używane narty za 70 euro. To jest jego prywatna sprawa. Ja się tylko dziwię, że ich nie szanują bo jak wiemy na rynku jest nadpodaż nart i nie tylko. Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. Jak wiemy nowe modele np. z sezonu 2018 niewiele się różnią od tych z sezonu 2017, 2016 itd. Zresztą jeżeli ktoś uważa, że używana narta z wypożyczalni jest dla niego od strony technicznej ok to tym bardziej nowa narta z sezonu np. 2016 będzie jeszcze lepsza bo jest nowa i do tego z 2 letnią gwarancją. Nie sądzę, żeby osoba kupująca używane narty miała doświadczenie i umiejętności osoby pracującej wiele lat w serwisie narciarskim i zauważyła np. wewnętrznie pękniętą nartę, lub rozwarstwioną itd. Ile osób ma świadomość grubości krawędzi nart w swoich nartach? Jeżeli ktoś regularnie serwisuje narty nawet ręcznie to wiadomo, że krawędzi będzie ubywała. Jeszcze bardziej podczas serwisu maszynowego. Więc po jakim czasie nie będzie już czego ostrzyć w używanych nartach? Narta jest jak zawieszenie w samochodzie. Z czasem i przebiegiem traci swoje fabryczne wartości aż dochodzi do momentu kiedy narta już nie ma sensownej elastyczności podczas wybierania stoku. Co przekłada się na stabilność komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. 100% - zgoda. Choć niekoniecznie będzie to określony model określonej firmy. Po prostu trzeba być otwartym na propozycje. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
Wujot Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Wystarczy odrobina cierpliwości w poszukiwaniu nowej narty w rozsądnych pieniądzach. 100% - zgoda. Choć niekoniecznie będzie to określony model określonej firmy. Po prostu trzeba być otwartym na propozycje. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi