mig Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Napiszcie jeszcze na czym polega 'dobroc' kasku... co jest istotne o co nie. Dla amatora oczywiście. Jak ba razie znslazłem jedno - zgodność z normą ( jaka? ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelw Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Eeeee tam, dla Ciebie : jak się to cudo nazywa ?? ostatnio po solidnym dzwonie jestem podatny na taki marketing Odnośnie samego kasku w zależności od typu jazdy: - z pełnym uchem (mniejsze uszkodzenia twarzy w przypadku solidnego dzwona w lód) - z twarda skorupa zewnętrzna ( nie styropianopodbne ! - są też takie) - wypełnienie również materiałem pochłaniającym i rozpraszającym energię uderzenia ( konwersja na wykonana pracę, ciepło) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 jak się to cudo nazywa ?? ostatnio po solidnym dzwonie jestem podatny na taki marketinghttps://www.dainese....tion/d-air-ski/- wypełnienie również materiałem pochłaniającym i rozpraszającym energię uderzenia ( konwersja na wykonana pracę, ciepło)I to się przydaje, jak cegła spadnie ci na głowę. Ograniczona skuteczność, jak to głowa uderza o nieruchomą przeszkodę (np lód na stoku).PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... pawelw Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 https://www.dainese....tion/d-air-ski/ I to się przydaje, jak cegła spadnie ci na głowę. Ograniczona skuteczność, jak to głowa uderza o nieruchomą przeszkodę (np lód na stoku). Pozdr Marcin Jeszcze jedno - rozwaga żaden kask nawet za ciężki szmal nie da rady jak przywalimy w skały - vide schumacher Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... philologus Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Jazda w kasku czy bez – jestem bardzo rygorystyczny w tym zakresie. Kask musi być. Idąc tropem jazdy bez kasku, to może analogicznie jeźdźmy bez kijów (choć przykład może zły, bo u nas to plaga), bez googli/okularów przeciwsłonecznych, w dżinsach, albo nawet w samym garniturze (notabene, taki film reklamowy ma ośrodek w Mayrhofen …). Może nawet za buty narciarskie znajdzie się jakaś alternatywa, jak czapka zamiast kasku. Zasadniczo nie interesuje mnie wykazywanie skuteczności kasków i badania, które miałyby wyliczać udział % narciarzy z kaskami i bez kasków, którzy ulegli wypadkom i kto na tym wyszedł gorzej. Zdrowy rozsądek podpowiada, że lepiej mieć ochronę głowy, jaka by nie była, niż nie mieć jej wcale. Wyobrażam sobie, że nawet idąc na stok można dostać kijem przez głowę, a nawet nartami. W każdym razie, jak ktoś ma życzenie jazdy bez kasku, to ani mnie to ziębi, ani parzy. Nie moja głowa ja jeżdżę i będę jeździł w kasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Podobnie jak Bocian nie jestem ideologiem bezkaskowców. To że jeżdżę bez wynika z kilku przyczyn. M.in. uważnej analizy ew. korzyści i wad jakie przynosi kask. Bardzo dokładnie przestudiowałem statystyki amerykańskie i kanadyjskie, jak i opinie polskich ekspertów. Ogólnie rzecz biorąc, kask przydaje się przy drobnych urazach głowy (nie mózgu, bo tu niewiele pomaga). Bedą mniejsze guzy, może nieco mniejsze wstrząśnienia. W przypadku poważnego zderzenia, nie ma żadnego znaczenia czy jedziemy w kasku czy bez. Życia nam nie uratuje. No chyba że jedziemy w tak zwanym integralu. Dodam, że trochę inaczej wygląda to w przypadku snowboardzistów, którym kask przyda się potencjalnie bardziej. Zainteresowanym służę lekturą. I warto by zagorzali zwolennicy kasków uświadomili sobie, że on naprawdę niewiele pomaga i nie chroni przed nieszczęściami. Trochę tak, ale niewiele. I nie warto z tego powodu, że noszę kask, czuć się bezpieczniej. A moje pytanie nie miało na celu wywołania dyskusji typu z kaskiem czy bez. Czysta ciekawość. Po prostu prawie nie widuję bezkaskowców na stokach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Ja bym chętnie zerknął w badania mówiące, że przy upadku w kasku i czapce nie ma wielkiej różnicy Jak ktoś ma to poprosze.Kto szuka, ten znajdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Mnie ciekawią, te o których wspomina się wyżej. Nie jakieś randomowe z sieci. Trochę ciężko dyskutowac o czymś jeśli się przeczyta dwa osobne opracowania.Poniższa strona już nie działa, na szczęście jest web time machine:https://web.archive....evention/helmetjeden z cytatów:"Its a sobering fact for example that more than half of the people involved in fatal accidents in 2008/09 at ski areas in the USA were wearing helmets at the time of the incident (Source - NSAA). As Shealy states "Even though the prevalence of helmet utilization is rising by 4 to 5 percent per year in the U.S., there has been no statistically significant observable effect on the incident of fatality."" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 TAK W ogole, to nie wiem po co taka dyskusja : jezeli cos MOZE mi pomoc, to wybieram takie, ktore mi moze pomoc maxymalnie. Proste .. NIestety, nie umiem przewidziec, KIEDY moze mi kask pomoc, wiec nosze go stale PS wyliczenie Spiocha to nie statystyka, tylko proste dynamiczne obliczenie...ma sens tez popiera to, co mowilem w przypadku zderzenia dwoch glow w kasku lub bez - w tym przypadku droga zatrzymania bedzie juz wynosila 8cm!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 w tym przypadku droga zatrzymania bedzie juz wynosila 8cm!!!! Ale też predkośc bedzie = sumie predkości ich obu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Ja lubie analizowac sytuacje zmieniajac wylacznie jeden factor - w tym przypadku "grubosc zatrzymania" obiektu..... nawet jezeli predkosc wzrosnie, to I tak droga zatrzymania na 8cm pochlonie wiecej energii niz na 4cm (jak przy walnieciu "gola" glowa w czyjas glowe w kasku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Podane tu 10m/s to raptem 36km/h. Skoro przywalenie łbem w przeszkodę przy takiej prędkości to już loteria dla narciarza, to zastanawiam się, po co kaski takim motocyklistom...Przeszoruj sobie głową po asfalcie z prędkością 36km/h lub większą, to się dowiesz Analogicznie- przeszoruj sobie głową po śniegu z podobną prędkością, zobaczysz różnicę.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 tez popiera to, co mowilem w przypadku zderzenia dwoch glow w kasku lub bez - w tym przypadku droga zatrzymania bedzie juz wynosila 8cm!!!!Nie.To dalej będzie (zakładając, że kas będzie zrobiony z nieistniejącego idealnego, liniowo hamującego materiału) 4 cm dla jednej osoby i 4cm dla drugiej. To się nie zsumuje.Podkreślę jeszcze raz. Nigdzie nie twierdzę, że kaski na nartach nie mają sensu. Mają mnóstwo sensu. Pomijając kwestie wymienione wcześniej, dochodzi jeszcze komfort, który docenią zdecydowanie osoby, którym czas włosy przerzedził Natomiast trzeba sobie zdawać sprawę z realnych możliwości w tym zakresie. A są jakie są i tyle.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tatmak Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 jan koval - Jak Ty będziesz miał 8 cm, to ten biedak z którym się zderzysz będzie miał 0 cm i trup na miejscu. Daj mu szansę, podzielcie się jednak po 4 cm, w końcu nie jesteś sam na stoku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... lski Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 jan koval - Jak Ty będziesz miał 8 cm, to ten biedak z którym się zderzysz będzie miał 0 cm i trup na miejscu. Daj mu szansę, podzielcie się jednak po 4 cm, w końcu nie jesteś sam na stoku Chyba jednak materiał kasków ulega jakiejś destrukcji,ostatnio koleżanka postanowiła dać swój 10letni Uvex do odmalowania,bo był porysowany.Nie mogła wyjąć środka, bo miała za mało siły,zacząłem wyciągać ja i wiecie,jaki był efekt-rozerwałem skorupę na pół,co w świetle wyobraźni inżynierskiej wydawało mi się niemożliwe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Przeszoruj sobie głową po asfalcie z prędkością 36km/h lub większą, to się dowiesz Analogicznie- przeszoruj sobie głową po śniegu z podobną prędkością, zobaczysz różnicę. Pozdr Marcin Wiele lat w młodości przejeździłem na bzykach które mogły pojechać 50-60km/h. Różne rzeczy na nich robiłem. Kaski wtedy nie były obowiązkowe, jeździłem w czapce i było ok. Po co zatem kaski na bzyki a na narty (gdzie mogę jechać szybciej niż na bzyku) nie ? A poważniejszy motor to już śmierć na miejscu czy w kasku czy w gustownej czapeczce ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Wiele lat w młodości przejeździłem na bzykach które mogły pojechać 50-60km/h. Różne rzeczy na nich robiłem. Kaski wtedy nie były obowiązkowe, jeździłem w czapce i było ok. Po co zatem kaski na bzyki a na narty (gdzie mogę jechać szybciej niż na bzyku) nie ? A poważniejszy motor to już śmierć na miejscu czy w kasku czy w gustownej czapeczce ? Ale to raczej chyba pytanie na forum motocyklowe?PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Ale to raczej chyba pytanie na forum motocyklowe? Pozdr Marcin Nie. Pytanie było retoryczne Do ochrony przed przeszorowaniem głową po asfalcie wystarczy zwykły nocnik. Kaski jednak mają trochę większy zakres ochrony głowy niż szorowanie po asfalcie. Skoro na nartach są niepotrzebne, ponieważ nie chronią w wystarczającym stopniu - co grupa "antykaskowców" próbuje udowodnić, to jaki jest ich sens w motocyklach, gdzie prędkości są dużo większe, więc potencjalne ryzyko odniesienia poważnych obrażeń też jest większe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Nie. Pytanie było retoryczne Do ochrony przed przeszorowaniem głową po asfalcie wystarczy zwykły nocnik. Kaski jednak mają trochę większy zakres ochrony głowy niż szorowanie po asfalcie. Skoro na nartach są niepotrzebne, ponieważ nie chronią w wystarczającym stopniu - co grupa "antykaskowców" próbuje udowodnić, to jaki jest ich sens w motocyklach, gdzie prędkości są dużo większe, więc potencjalne ryzyko odniesienia poważnych obrażeń też jest większe ? Ale gdzie ty widzisz "grupę antykaskowców"???PozdrMarcinPS: Oczywiście, że szorowanie po asfalcie to tylko część zakresu, ale o szczegóły dopytaj na forum motocyklowym.PS2: Osobiście uważam, że nie ma żadnej analogii między różnymi aktywnościami i kaskami w nich używanymi. Każdy sport jest specyficzny i nakłada swoje ograniczenia. Np wspomniane kaski motocyklowe mogą ważyć powyżej 1,5kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... se7 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Chyba jednak materiał kasków ulega jakiejś destrukcji,ostatnio koleżanka postanowiła dać swój 10letni Uvex do odmalowania,bo był porysowany.Nie mogła wyjąć środka, bo miała za mało siły,zacząłem wyciągać ja i wiecie,jaki był efekt-rozerwałem skorupę na pół,co w świetle wyobraźni inżynierskiej wydawało mi się niemożliwe... Malowanie kasków może naruszyć strukturę materiału ( o takie szczegóły należy zwrócić się do producenta). Skorupa prawdopodobnie od promieni UV straciła właściwości - zrobiła się krucha. W sporcie motorowym fotele, pasy, odzież, kaski mają homologację na kilka lat i po tym okresie nie mogą być używane. Sprzęt ochrony osobistej do prac na wysokościach również. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Widzę wiele prób kwestionowania zasadności użycia kasku, podbudowane informacjami oczywistymi (kask nie uratuje przy ciężkich dzwonach) i mniej oczywistymi (ci w kaskach uważają się za nieśmiertelnych i rozjeżdżają wszystkich na stoku). Oczywiście trochę naginam wypowiedzi. Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijki Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Widzę wiele prób kwestionowania zasadności użycia kasku, podbudowane informacjami oczywistymi (kask nie uratuje przy ciężkich dzwonach) i mniej oczywistymi (ci w kaskach uważają się za nieśmiertelnych i rozjeżdżają wszystkich na stoku). Oczywiście trochę naginam wypowiedzi. Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijki Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Jesteś mocno przewrażliwiony- nic takiego nie widzę. Świeżak ma instynkt stadny- jak zobaczy 1500 osobową kolejkę w Szczyrku, a w niej 5 osób bez kasku to raczej spyta dlaczego oni bez a nie dlaczego reszta w kasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Oczywiście trochę naginam wypowiedzi.Trochę??? Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijkiCzy możesz podać przykład z moich postów, na podstawie których można wyciągnąć taki wniosek?Jakbym ci napisał (przez analogię), że wjeżdżając samochodem, z prędkością 80km/h w mur, drzewo czy inną nieruchomą przeszkodę, to pasy cie nie uratują (przykład z powietrza, nie znam statystyk), to odczytasz to za zniechęcenie do zapiania pasów, czy tez jako podstawę do wniosku, że należy unikać sytuacji, w których mozesz wjechać w przeszkodę z taką prędkością?Mam wrażenie że z góry założyłeś jakie są moje przesłanki i teraz wszystko do tego dopasowujesz, pomijając to, co przeczy temu założeniu.Moim celem nie jest zniechęcenie do kasków, tylko zachęcenie do większej ostrożności na stoku.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Kaski są z poliuretanu? Pytam bo to się degraduje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Widzę to zupełnie inaczej - wszyscy trąbią tak o kaskach, że początkujący myśli sobie - kupię ten kask i nic mi się już nie zdarzy. Aby była jasność uważam, że kask warto mieć ale robienie z tego panaceum na narciarstwo to gruba przesada. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 3 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Ile trzeba zapłacić za dobry kask? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
bocian74 Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 jak się to cudo nazywa ?? ostatnio po solidnym dzwonie jestem podatny na taki marketinghttps://www.dainese....tion/d-air-ski/- wypełnienie również materiałem pochłaniającym i rozpraszającym energię uderzenia ( konwersja na wykonana pracę, ciepło)I to się przydaje, jak cegła spadnie ci na głowę. Ograniczona skuteczność, jak to głowa uderza o nieruchomą przeszkodę (np lód na stoku).PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelw Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 https://www.dainese....tion/d-air-ski/ I to się przydaje, jak cegła spadnie ci na głowę. Ograniczona skuteczność, jak to głowa uderza o nieruchomą przeszkodę (np lód na stoku). Pozdr Marcin Jeszcze jedno - rozwaga żaden kask nawet za ciężki szmal nie da rady jak przywalimy w skały - vide schumacher Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... philologus Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Jazda w kasku czy bez – jestem bardzo rygorystyczny w tym zakresie. Kask musi być. Idąc tropem jazdy bez kasku, to może analogicznie jeźdźmy bez kijów (choć przykład może zły, bo u nas to plaga), bez googli/okularów przeciwsłonecznych, w dżinsach, albo nawet w samym garniturze (notabene, taki film reklamowy ma ośrodek w Mayrhofen …). Może nawet za buty narciarskie znajdzie się jakaś alternatywa, jak czapka zamiast kasku. Zasadniczo nie interesuje mnie wykazywanie skuteczności kasków i badania, które miałyby wyliczać udział % narciarzy z kaskami i bez kasków, którzy ulegli wypadkom i kto na tym wyszedł gorzej. Zdrowy rozsądek podpowiada, że lepiej mieć ochronę głowy, jaka by nie była, niż nie mieć jej wcale. Wyobrażam sobie, że nawet idąc na stok można dostać kijem przez głowę, a nawet nartami. W każdym razie, jak ktoś ma życzenie jazdy bez kasku, to ani mnie to ziębi, ani parzy. Nie moja głowa ja jeżdżę i będę jeździł w kasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Podobnie jak Bocian nie jestem ideologiem bezkaskowców. To że jeżdżę bez wynika z kilku przyczyn. M.in. uważnej analizy ew. korzyści i wad jakie przynosi kask. Bardzo dokładnie przestudiowałem statystyki amerykańskie i kanadyjskie, jak i opinie polskich ekspertów. Ogólnie rzecz biorąc, kask przydaje się przy drobnych urazach głowy (nie mózgu, bo tu niewiele pomaga). Bedą mniejsze guzy, może nieco mniejsze wstrząśnienia. W przypadku poważnego zderzenia, nie ma żadnego znaczenia czy jedziemy w kasku czy bez. Życia nam nie uratuje. No chyba że jedziemy w tak zwanym integralu. Dodam, że trochę inaczej wygląda to w przypadku snowboardzistów, którym kask przyda się potencjalnie bardziej. Zainteresowanym służę lekturą. I warto by zagorzali zwolennicy kasków uświadomili sobie, że on naprawdę niewiele pomaga i nie chroni przed nieszczęściami. Trochę tak, ale niewiele. I nie warto z tego powodu, że noszę kask, czuć się bezpieczniej. A moje pytanie nie miało na celu wywołania dyskusji typu z kaskiem czy bez. Czysta ciekawość. Po prostu prawie nie widuję bezkaskowców na stokach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Ja bym chętnie zerknął w badania mówiące, że przy upadku w kasku i czapce nie ma wielkiej różnicy Jak ktoś ma to poprosze.Kto szuka, ten znajdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Mnie ciekawią, te o których wspomina się wyżej. Nie jakieś randomowe z sieci. Trochę ciężko dyskutowac o czymś jeśli się przeczyta dwa osobne opracowania.Poniższa strona już nie działa, na szczęście jest web time machine:https://web.archive....evention/helmetjeden z cytatów:"Its a sobering fact for example that more than half of the people involved in fatal accidents in 2008/09 at ski areas in the USA were wearing helmets at the time of the incident (Source - NSAA). As Shealy states "Even though the prevalence of helmet utilization is rising by 4 to 5 percent per year in the U.S., there has been no statistically significant observable effect on the incident of fatality."" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 TAK W ogole, to nie wiem po co taka dyskusja : jezeli cos MOZE mi pomoc, to wybieram takie, ktore mi moze pomoc maxymalnie. Proste .. NIestety, nie umiem przewidziec, KIEDY moze mi kask pomoc, wiec nosze go stale PS wyliczenie Spiocha to nie statystyka, tylko proste dynamiczne obliczenie...ma sens tez popiera to, co mowilem w przypadku zderzenia dwoch glow w kasku lub bez - w tym przypadku droga zatrzymania bedzie juz wynosila 8cm!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 w tym przypadku droga zatrzymania bedzie juz wynosila 8cm!!!! Ale też predkośc bedzie = sumie predkości ich obu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Ja lubie analizowac sytuacje zmieniajac wylacznie jeden factor - w tym przypadku "grubosc zatrzymania" obiektu..... nawet jezeli predkosc wzrosnie, to I tak droga zatrzymania na 8cm pochlonie wiecej energii niz na 4cm (jak przy walnieciu "gola" glowa w czyjas glowe w kasku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Podane tu 10m/s to raptem 36km/h. Skoro przywalenie łbem w przeszkodę przy takiej prędkości to już loteria dla narciarza, to zastanawiam się, po co kaski takim motocyklistom...Przeszoruj sobie głową po asfalcie z prędkością 36km/h lub większą, to się dowiesz Analogicznie- przeszoruj sobie głową po śniegu z podobną prędkością, zobaczysz różnicę.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 tez popiera to, co mowilem w przypadku zderzenia dwoch glow w kasku lub bez - w tym przypadku droga zatrzymania bedzie juz wynosila 8cm!!!!Nie.To dalej będzie (zakładając, że kas będzie zrobiony z nieistniejącego idealnego, liniowo hamującego materiału) 4 cm dla jednej osoby i 4cm dla drugiej. To się nie zsumuje.Podkreślę jeszcze raz. Nigdzie nie twierdzę, że kaski na nartach nie mają sensu. Mają mnóstwo sensu. Pomijając kwestie wymienione wcześniej, dochodzi jeszcze komfort, który docenią zdecydowanie osoby, którym czas włosy przerzedził Natomiast trzeba sobie zdawać sprawę z realnych możliwości w tym zakresie. A są jakie są i tyle.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tatmak Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 jan koval - Jak Ty będziesz miał 8 cm, to ten biedak z którym się zderzysz będzie miał 0 cm i trup na miejscu. Daj mu szansę, podzielcie się jednak po 4 cm, w końcu nie jesteś sam na stoku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... lski Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 jan koval - Jak Ty będziesz miał 8 cm, to ten biedak z którym się zderzysz będzie miał 0 cm i trup na miejscu. Daj mu szansę, podzielcie się jednak po 4 cm, w końcu nie jesteś sam na stoku Chyba jednak materiał kasków ulega jakiejś destrukcji,ostatnio koleżanka postanowiła dać swój 10letni Uvex do odmalowania,bo był porysowany.Nie mogła wyjąć środka, bo miała za mało siły,zacząłem wyciągać ja i wiecie,jaki był efekt-rozerwałem skorupę na pół,co w świetle wyobraźni inżynierskiej wydawało mi się niemożliwe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Przeszoruj sobie głową po asfalcie z prędkością 36km/h lub większą, to się dowiesz Analogicznie- przeszoruj sobie głową po śniegu z podobną prędkością, zobaczysz różnicę. Pozdr Marcin Wiele lat w młodości przejeździłem na bzykach które mogły pojechać 50-60km/h. Różne rzeczy na nich robiłem. Kaski wtedy nie były obowiązkowe, jeździłem w czapce i było ok. Po co zatem kaski na bzyki a na narty (gdzie mogę jechać szybciej niż na bzyku) nie ? A poważniejszy motor to już śmierć na miejscu czy w kasku czy w gustownej czapeczce ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Wiele lat w młodości przejeździłem na bzykach które mogły pojechać 50-60km/h. Różne rzeczy na nich robiłem. Kaski wtedy nie były obowiązkowe, jeździłem w czapce i było ok. Po co zatem kaski na bzyki a na narty (gdzie mogę jechać szybciej niż na bzyku) nie ? A poważniejszy motor to już śmierć na miejscu czy w kasku czy w gustownej czapeczce ? Ale to raczej chyba pytanie na forum motocyklowe?PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Ale to raczej chyba pytanie na forum motocyklowe? Pozdr Marcin Nie. Pytanie było retoryczne Do ochrony przed przeszorowaniem głową po asfalcie wystarczy zwykły nocnik. Kaski jednak mają trochę większy zakres ochrony głowy niż szorowanie po asfalcie. Skoro na nartach są niepotrzebne, ponieważ nie chronią w wystarczającym stopniu - co grupa "antykaskowców" próbuje udowodnić, to jaki jest ich sens w motocyklach, gdzie prędkości są dużo większe, więc potencjalne ryzyko odniesienia poważnych obrażeń też jest większe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Nie. Pytanie było retoryczne Do ochrony przed przeszorowaniem głową po asfalcie wystarczy zwykły nocnik. Kaski jednak mają trochę większy zakres ochrony głowy niż szorowanie po asfalcie. Skoro na nartach są niepotrzebne, ponieważ nie chronią w wystarczającym stopniu - co grupa "antykaskowców" próbuje udowodnić, to jaki jest ich sens w motocyklach, gdzie prędkości są dużo większe, więc potencjalne ryzyko odniesienia poważnych obrażeń też jest większe ? Ale gdzie ty widzisz "grupę antykaskowców"???PozdrMarcinPS: Oczywiście, że szorowanie po asfalcie to tylko część zakresu, ale o szczegóły dopytaj na forum motocyklowym.PS2: Osobiście uważam, że nie ma żadnej analogii między różnymi aktywnościami i kaskami w nich używanymi. Każdy sport jest specyficzny i nakłada swoje ograniczenia. Np wspomniane kaski motocyklowe mogą ważyć powyżej 1,5kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... se7 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Chyba jednak materiał kasków ulega jakiejś destrukcji,ostatnio koleżanka postanowiła dać swój 10letni Uvex do odmalowania,bo był porysowany.Nie mogła wyjąć środka, bo miała za mało siły,zacząłem wyciągać ja i wiecie,jaki był efekt-rozerwałem skorupę na pół,co w świetle wyobraźni inżynierskiej wydawało mi się niemożliwe... Malowanie kasków może naruszyć strukturę materiału ( o takie szczegóły należy zwrócić się do producenta). Skorupa prawdopodobnie od promieni UV straciła właściwości - zrobiła się krucha. W sporcie motorowym fotele, pasy, odzież, kaski mają homologację na kilka lat i po tym okresie nie mogą być używane. Sprzęt ochrony osobistej do prac na wysokościach również. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Widzę wiele prób kwestionowania zasadności użycia kasku, podbudowane informacjami oczywistymi (kask nie uratuje przy ciężkich dzwonach) i mniej oczywistymi (ci w kaskach uważają się za nieśmiertelnych i rozjeżdżają wszystkich na stoku). Oczywiście trochę naginam wypowiedzi. Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijki Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Widzę wiele prób kwestionowania zasadności użycia kasku, podbudowane informacjami oczywistymi (kask nie uratuje przy ciężkich dzwonach) i mniej oczywistymi (ci w kaskach uważają się za nieśmiertelnych i rozjeżdżają wszystkich na stoku). Oczywiście trochę naginam wypowiedzi. Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijki Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Jesteś mocno przewrażliwiony- nic takiego nie widzę. Świeżak ma instynkt stadny- jak zobaczy 1500 osobową kolejkę w Szczyrku, a w niej 5 osób bez kasku to raczej spyta dlaczego oni bez a nie dlaczego reszta w kasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Oczywiście trochę naginam wypowiedzi.Trochę??? Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijkiCzy możesz podać przykład z moich postów, na podstawie których można wyciągnąć taki wniosek?Jakbym ci napisał (przez analogię), że wjeżdżając samochodem, z prędkością 80km/h w mur, drzewo czy inną nieruchomą przeszkodę, to pasy cie nie uratują (przykład z powietrza, nie znam statystyk), to odczytasz to za zniechęcenie do zapiania pasów, czy tez jako podstawę do wniosku, że należy unikać sytuacji, w których mozesz wjechać w przeszkodę z taką prędkością?Mam wrażenie że z góry założyłeś jakie są moje przesłanki i teraz wszystko do tego dopasowujesz, pomijając to, co przeczy temu założeniu.Moim celem nie jest zniechęcenie do kasków, tylko zachęcenie do większej ostrożności na stoku.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Kaski są z poliuretanu? Pytam bo to się degraduje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Widzę to zupełnie inaczej - wszyscy trąbią tak o kaskach, że początkujący myśli sobie - kupię ten kask i nic mi się już nie zdarzy. Aby była jasność uważam, że kask warto mieć ale robienie z tego panaceum na narciarstwo to gruba przesada. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 3 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Ile trzeba zapłacić za dobry kask? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
philologus Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Jazda w kasku czy bez – jestem bardzo rygorystyczny w tym zakresie. Kask musi być. Idąc tropem jazdy bez kasku, to może analogicznie jeźdźmy bez kijów (choć przykład może zły, bo u nas to plaga), bez googli/okularów przeciwsłonecznych, w dżinsach, albo nawet w samym garniturze (notabene, taki film reklamowy ma ośrodek w Mayrhofen …). Może nawet za buty narciarskie znajdzie się jakaś alternatywa, jak czapka zamiast kasku. Zasadniczo nie interesuje mnie wykazywanie skuteczności kasków i badania, które miałyby wyliczać udział % narciarzy z kaskami i bez kasków, którzy ulegli wypadkom i kto na tym wyszedł gorzej. Zdrowy rozsądek podpowiada, że lepiej mieć ochronę głowy, jaka by nie była, niż nie mieć jej wcale. Wyobrażam sobie, że nawet idąc na stok można dostać kijem przez głowę, a nawet nartami. W każdym razie, jak ktoś ma życzenie jazdy bez kasku, to ani mnie to ziębi, ani parzy. Nie moja głowa ja jeżdżę i będę jeździł w kasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Podobnie jak Bocian nie jestem ideologiem bezkaskowców. To że jeżdżę bez wynika z kilku przyczyn. M.in. uważnej analizy ew. korzyści i wad jakie przynosi kask. Bardzo dokładnie przestudiowałem statystyki amerykańskie i kanadyjskie, jak i opinie polskich ekspertów. Ogólnie rzecz biorąc, kask przydaje się przy drobnych urazach głowy (nie mózgu, bo tu niewiele pomaga). Bedą mniejsze guzy, może nieco mniejsze wstrząśnienia. W przypadku poważnego zderzenia, nie ma żadnego znaczenia czy jedziemy w kasku czy bez. Życia nam nie uratuje. No chyba że jedziemy w tak zwanym integralu. Dodam, że trochę inaczej wygląda to w przypadku snowboardzistów, którym kask przyda się potencjalnie bardziej. Zainteresowanym służę lekturą. I warto by zagorzali zwolennicy kasków uświadomili sobie, że on naprawdę niewiele pomaga i nie chroni przed nieszczęściami. Trochę tak, ale niewiele. I nie warto z tego powodu, że noszę kask, czuć się bezpieczniej. A moje pytanie nie miało na celu wywołania dyskusji typu z kaskiem czy bez. Czysta ciekawość. Po prostu prawie nie widuję bezkaskowców na stokach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian74 Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Ja bym chętnie zerknął w badania mówiące, że przy upadku w kasku i czapce nie ma wielkiej różnicy Jak ktoś ma to poprosze.Kto szuka, ten znajdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian74 Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Mnie ciekawią, te o których wspomina się wyżej. Nie jakieś randomowe z sieci. Trochę ciężko dyskutowac o czymś jeśli się przeczyta dwa osobne opracowania.Poniższa strona już nie działa, na szczęście jest web time machine:https://web.archive....evention/helmetjeden z cytatów:"Its a sobering fact for example that more than half of the people involved in fatal accidents in 2008/09 at ski areas in the USA were wearing helmets at the time of the incident (Source - NSAA). As Shealy states "Even though the prevalence of helmet utilization is rising by 4 to 5 percent per year in the U.S., there has been no statistically significant observable effect on the incident of fatality."" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 TAK W ogole, to nie wiem po co taka dyskusja : jezeli cos MOZE mi pomoc, to wybieram takie, ktore mi moze pomoc maxymalnie. Proste .. NIestety, nie umiem przewidziec, KIEDY moze mi kask pomoc, wiec nosze go stale PS wyliczenie Spiocha to nie statystyka, tylko proste dynamiczne obliczenie...ma sens tez popiera to, co mowilem w przypadku zderzenia dwoch glow w kasku lub bez - w tym przypadku droga zatrzymania bedzie juz wynosila 8cm!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 w tym przypadku droga zatrzymania bedzie juz wynosila 8cm!!!! Ale też predkośc bedzie = sumie predkości ich obu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Ja lubie analizowac sytuacje zmieniajac wylacznie jeden factor - w tym przypadku "grubosc zatrzymania" obiektu..... nawet jezeli predkosc wzrosnie, to I tak droga zatrzymania na 8cm pochlonie wiecej energii niz na 4cm (jak przy walnieciu "gola" glowa w czyjas glowe w kasku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Podane tu 10m/s to raptem 36km/h. Skoro przywalenie łbem w przeszkodę przy takiej prędkości to już loteria dla narciarza, to zastanawiam się, po co kaski takim motocyklistom...Przeszoruj sobie głową po asfalcie z prędkością 36km/h lub większą, to się dowiesz Analogicznie- przeszoruj sobie głową po śniegu z podobną prędkością, zobaczysz różnicę.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 tez popiera to, co mowilem w przypadku zderzenia dwoch glow w kasku lub bez - w tym przypadku droga zatrzymania bedzie juz wynosila 8cm!!!!Nie.To dalej będzie (zakładając, że kas będzie zrobiony z nieistniejącego idealnego, liniowo hamującego materiału) 4 cm dla jednej osoby i 4cm dla drugiej. To się nie zsumuje.Podkreślę jeszcze raz. Nigdzie nie twierdzę, że kaski na nartach nie mają sensu. Mają mnóstwo sensu. Pomijając kwestie wymienione wcześniej, dochodzi jeszcze komfort, który docenią zdecydowanie osoby, którym czas włosy przerzedził Natomiast trzeba sobie zdawać sprawę z realnych możliwości w tym zakresie. A są jakie są i tyle.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tatmak Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 jan koval - Jak Ty będziesz miał 8 cm, to ten biedak z którym się zderzysz będzie miał 0 cm i trup na miejscu. Daj mu szansę, podzielcie się jednak po 4 cm, w końcu nie jesteś sam na stoku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... lski Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 jan koval - Jak Ty będziesz miał 8 cm, to ten biedak z którym się zderzysz będzie miał 0 cm i trup na miejscu. Daj mu szansę, podzielcie się jednak po 4 cm, w końcu nie jesteś sam na stoku Chyba jednak materiał kasków ulega jakiejś destrukcji,ostatnio koleżanka postanowiła dać swój 10letni Uvex do odmalowania,bo był porysowany.Nie mogła wyjąć środka, bo miała za mało siły,zacząłem wyciągać ja i wiecie,jaki był efekt-rozerwałem skorupę na pół,co w świetle wyobraźni inżynierskiej wydawało mi się niemożliwe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Przeszoruj sobie głową po asfalcie z prędkością 36km/h lub większą, to się dowiesz Analogicznie- przeszoruj sobie głową po śniegu z podobną prędkością, zobaczysz różnicę. Pozdr Marcin Wiele lat w młodości przejeździłem na bzykach które mogły pojechać 50-60km/h. Różne rzeczy na nich robiłem. Kaski wtedy nie były obowiązkowe, jeździłem w czapce i było ok. Po co zatem kaski na bzyki a na narty (gdzie mogę jechać szybciej niż na bzyku) nie ? A poważniejszy motor to już śmierć na miejscu czy w kasku czy w gustownej czapeczce ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Wiele lat w młodości przejeździłem na bzykach które mogły pojechać 50-60km/h. Różne rzeczy na nich robiłem. Kaski wtedy nie były obowiązkowe, jeździłem w czapce i było ok. Po co zatem kaski na bzyki a na narty (gdzie mogę jechać szybciej niż na bzyku) nie ? A poważniejszy motor to już śmierć na miejscu czy w kasku czy w gustownej czapeczce ? Ale to raczej chyba pytanie na forum motocyklowe?PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Ale to raczej chyba pytanie na forum motocyklowe? Pozdr Marcin Nie. Pytanie było retoryczne Do ochrony przed przeszorowaniem głową po asfalcie wystarczy zwykły nocnik. Kaski jednak mają trochę większy zakres ochrony głowy niż szorowanie po asfalcie. Skoro na nartach są niepotrzebne, ponieważ nie chronią w wystarczającym stopniu - co grupa "antykaskowców" próbuje udowodnić, to jaki jest ich sens w motocyklach, gdzie prędkości są dużo większe, więc potencjalne ryzyko odniesienia poważnych obrażeń też jest większe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Nie. Pytanie było retoryczne Do ochrony przed przeszorowaniem głową po asfalcie wystarczy zwykły nocnik. Kaski jednak mają trochę większy zakres ochrony głowy niż szorowanie po asfalcie. Skoro na nartach są niepotrzebne, ponieważ nie chronią w wystarczającym stopniu - co grupa "antykaskowców" próbuje udowodnić, to jaki jest ich sens w motocyklach, gdzie prędkości są dużo większe, więc potencjalne ryzyko odniesienia poważnych obrażeń też jest większe ? Ale gdzie ty widzisz "grupę antykaskowców"???PozdrMarcinPS: Oczywiście, że szorowanie po asfalcie to tylko część zakresu, ale o szczegóły dopytaj na forum motocyklowym.PS2: Osobiście uważam, że nie ma żadnej analogii między różnymi aktywnościami i kaskami w nich używanymi. Każdy sport jest specyficzny i nakłada swoje ograniczenia. Np wspomniane kaski motocyklowe mogą ważyć powyżej 1,5kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... se7 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Chyba jednak materiał kasków ulega jakiejś destrukcji,ostatnio koleżanka postanowiła dać swój 10letni Uvex do odmalowania,bo był porysowany.Nie mogła wyjąć środka, bo miała za mało siły,zacząłem wyciągać ja i wiecie,jaki był efekt-rozerwałem skorupę na pół,co w świetle wyobraźni inżynierskiej wydawało mi się niemożliwe... Malowanie kasków może naruszyć strukturę materiału ( o takie szczegóły należy zwrócić się do producenta). Skorupa prawdopodobnie od promieni UV straciła właściwości - zrobiła się krucha. W sporcie motorowym fotele, pasy, odzież, kaski mają homologację na kilka lat i po tym okresie nie mogą być używane. Sprzęt ochrony osobistej do prac na wysokościach również. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Widzę wiele prób kwestionowania zasadności użycia kasku, podbudowane informacjami oczywistymi (kask nie uratuje przy ciężkich dzwonach) i mniej oczywistymi (ci w kaskach uważają się za nieśmiertelnych i rozjeżdżają wszystkich na stoku). Oczywiście trochę naginam wypowiedzi. Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijki Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Widzę wiele prób kwestionowania zasadności użycia kasku, podbudowane informacjami oczywistymi (kask nie uratuje przy ciężkich dzwonach) i mniej oczywistymi (ci w kaskach uważają się za nieśmiertelnych i rozjeżdżają wszystkich na stoku). Oczywiście trochę naginam wypowiedzi. Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijki Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Jesteś mocno przewrażliwiony- nic takiego nie widzę. Świeżak ma instynkt stadny- jak zobaczy 1500 osobową kolejkę w Szczyrku, a w niej 5 osób bez kasku to raczej spyta dlaczego oni bez a nie dlaczego reszta w kasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Oczywiście trochę naginam wypowiedzi.Trochę??? Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijkiCzy możesz podać przykład z moich postów, na podstawie których można wyciągnąć taki wniosek?Jakbym ci napisał (przez analogię), że wjeżdżając samochodem, z prędkością 80km/h w mur, drzewo czy inną nieruchomą przeszkodę, to pasy cie nie uratują (przykład z powietrza, nie znam statystyk), to odczytasz to za zniechęcenie do zapiania pasów, czy tez jako podstawę do wniosku, że należy unikać sytuacji, w których mozesz wjechać w przeszkodę z taką prędkością?Mam wrażenie że z góry założyłeś jakie są moje przesłanki i teraz wszystko do tego dopasowujesz, pomijając to, co przeczy temu założeniu.Moim celem nie jest zniechęcenie do kasków, tylko zachęcenie do większej ostrożności na stoku.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Kaski są z poliuretanu? Pytam bo to się degraduje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Widzę to zupełnie inaczej - wszyscy trąbią tak o kaskach, że początkujący myśli sobie - kupię ten kask i nic mi się już nie zdarzy. Aby była jasność uważam, że kask warto mieć ale robienie z tego panaceum na narciarstwo to gruba przesada. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 3 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Ile trzeba zapłacić za dobry kask? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jan koval Napisano 5 Marca 2018 Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Ja lubie analizowac sytuacje zmieniajac wylacznie jeden factor - w tym przypadku "grubosc zatrzymania" obiektu..... nawet jezeli predkosc wzrosnie, to I tak droga zatrzymania na 8cm pochlonie wiecej energii niz na 4cm (jak przy walnieciu "gola" glowa w czyjas glowe w kasku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Podane tu 10m/s to raptem 36km/h. Skoro przywalenie łbem w przeszkodę przy takiej prędkości to już loteria dla narciarza, to zastanawiam się, po co kaski takim motocyklistom...Przeszoruj sobie głową po asfalcie z prędkością 36km/h lub większą, to się dowiesz Analogicznie- przeszoruj sobie głową po śniegu z podobną prędkością, zobaczysz różnicę.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 tez popiera to, co mowilem w przypadku zderzenia dwoch glow w kasku lub bez - w tym przypadku droga zatrzymania bedzie juz wynosila 8cm!!!!Nie.To dalej będzie (zakładając, że kas będzie zrobiony z nieistniejącego idealnego, liniowo hamującego materiału) 4 cm dla jednej osoby i 4cm dla drugiej. To się nie zsumuje.Podkreślę jeszcze raz. Nigdzie nie twierdzę, że kaski na nartach nie mają sensu. Mają mnóstwo sensu. Pomijając kwestie wymienione wcześniej, dochodzi jeszcze komfort, który docenią zdecydowanie osoby, którym czas włosy przerzedził Natomiast trzeba sobie zdawać sprawę z realnych możliwości w tym zakresie. A są jakie są i tyle.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tatmak Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 jan koval - Jak Ty będziesz miał 8 cm, to ten biedak z którym się zderzysz będzie miał 0 cm i trup na miejscu. Daj mu szansę, podzielcie się jednak po 4 cm, w końcu nie jesteś sam na stoku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lski Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 jan koval - Jak Ty będziesz miał 8 cm, to ten biedak z którym się zderzysz będzie miał 0 cm i trup na miejscu. Daj mu szansę, podzielcie się jednak po 4 cm, w końcu nie jesteś sam na stoku Chyba jednak materiał kasków ulega jakiejś destrukcji,ostatnio koleżanka postanowiła dać swój 10letni Uvex do odmalowania,bo był porysowany.Nie mogła wyjąć środka, bo miała za mało siły,zacząłem wyciągać ja i wiecie,jaki był efekt-rozerwałem skorupę na pół,co w świetle wyobraźni inżynierskiej wydawało mi się niemożliwe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Przeszoruj sobie głową po asfalcie z prędkością 36km/h lub większą, to się dowiesz Analogicznie- przeszoruj sobie głową po śniegu z podobną prędkością, zobaczysz różnicę. Pozdr Marcin Wiele lat w młodości przejeździłem na bzykach które mogły pojechać 50-60km/h. Różne rzeczy na nich robiłem. Kaski wtedy nie były obowiązkowe, jeździłem w czapce i było ok. Po co zatem kaski na bzyki a na narty (gdzie mogę jechać szybciej niż na bzyku) nie ? A poważniejszy motor to już śmierć na miejscu czy w kasku czy w gustownej czapeczce ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Wiele lat w młodości przejeździłem na bzykach które mogły pojechać 50-60km/h. Różne rzeczy na nich robiłem. Kaski wtedy nie były obowiązkowe, jeździłem w czapce i było ok. Po co zatem kaski na bzyki a na narty (gdzie mogę jechać szybciej niż na bzyku) nie ? A poważniejszy motor to już śmierć na miejscu czy w kasku czy w gustownej czapeczce ? Ale to raczej chyba pytanie na forum motocyklowe?PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Ale to raczej chyba pytanie na forum motocyklowe? Pozdr Marcin Nie. Pytanie było retoryczne Do ochrony przed przeszorowaniem głową po asfalcie wystarczy zwykły nocnik. Kaski jednak mają trochę większy zakres ochrony głowy niż szorowanie po asfalcie. Skoro na nartach są niepotrzebne, ponieważ nie chronią w wystarczającym stopniu - co grupa "antykaskowców" próbuje udowodnić, to jaki jest ich sens w motocyklach, gdzie prędkości są dużo większe, więc potencjalne ryzyko odniesienia poważnych obrażeń też jest większe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Nie. Pytanie było retoryczne Do ochrony przed przeszorowaniem głową po asfalcie wystarczy zwykły nocnik. Kaski jednak mają trochę większy zakres ochrony głowy niż szorowanie po asfalcie. Skoro na nartach są niepotrzebne, ponieważ nie chronią w wystarczającym stopniu - co grupa "antykaskowców" próbuje udowodnić, to jaki jest ich sens w motocyklach, gdzie prędkości są dużo większe, więc potencjalne ryzyko odniesienia poważnych obrażeń też jest większe ? Ale gdzie ty widzisz "grupę antykaskowców"???PozdrMarcinPS: Oczywiście, że szorowanie po asfalcie to tylko część zakresu, ale o szczegóły dopytaj na forum motocyklowym.PS2: Osobiście uważam, że nie ma żadnej analogii między różnymi aktywnościami i kaskami w nich używanymi. Każdy sport jest specyficzny i nakłada swoje ograniczenia. Np wspomniane kaski motocyklowe mogą ważyć powyżej 1,5kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... se7 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Chyba jednak materiał kasków ulega jakiejś destrukcji,ostatnio koleżanka postanowiła dać swój 10letni Uvex do odmalowania,bo był porysowany.Nie mogła wyjąć środka, bo miała za mało siły,zacząłem wyciągać ja i wiecie,jaki był efekt-rozerwałem skorupę na pół,co w świetle wyobraźni inżynierskiej wydawało mi się niemożliwe... Malowanie kasków może naruszyć strukturę materiału ( o takie szczegóły należy zwrócić się do producenta). Skorupa prawdopodobnie od promieni UV straciła właściwości - zrobiła się krucha. W sporcie motorowym fotele, pasy, odzież, kaski mają homologację na kilka lat i po tym okresie nie mogą być używane. Sprzęt ochrony osobistej do prac na wysokościach również. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Widzę wiele prób kwestionowania zasadności użycia kasku, podbudowane informacjami oczywistymi (kask nie uratuje przy ciężkich dzwonach) i mniej oczywistymi (ci w kaskach uważają się za nieśmiertelnych i rozjeżdżają wszystkich na stoku). Oczywiście trochę naginam wypowiedzi. Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijki Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Widzę wiele prób kwestionowania zasadności użycia kasku, podbudowane informacjami oczywistymi (kask nie uratuje przy ciężkich dzwonach) i mniej oczywistymi (ci w kaskach uważają się za nieśmiertelnych i rozjeżdżają wszystkich na stoku). Oczywiście trochę naginam wypowiedzi. Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijki Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Jesteś mocno przewrażliwiony- nic takiego nie widzę. Świeżak ma instynkt stadny- jak zobaczy 1500 osobową kolejkę w Szczyrku, a w niej 5 osób bez kasku to raczej spyta dlaczego oni bez a nie dlaczego reszta w kasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Oczywiście trochę naginam wypowiedzi.Trochę??? Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijkiCzy możesz podać przykład z moich postów, na podstawie których można wyciągnąć taki wniosek?Jakbym ci napisał (przez analogię), że wjeżdżając samochodem, z prędkością 80km/h w mur, drzewo czy inną nieruchomą przeszkodę, to pasy cie nie uratują (przykład z powietrza, nie znam statystyk), to odczytasz to za zniechęcenie do zapiania pasów, czy tez jako podstawę do wniosku, że należy unikać sytuacji, w których mozesz wjechać w przeszkodę z taką prędkością?Mam wrażenie że z góry założyłeś jakie są moje przesłanki i teraz wszystko do tego dopasowujesz, pomijając to, co przeczy temu założeniu.Moim celem nie jest zniechęcenie do kasków, tylko zachęcenie do większej ostrożności na stoku.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Kaski są z poliuretanu? Pytam bo to się degraduje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Widzę to zupełnie inaczej - wszyscy trąbią tak o kaskach, że początkujący myśli sobie - kupię ten kask i nic mi się już nie zdarzy. Aby była jasność uważam, że kask warto mieć ale robienie z tego panaceum na narciarstwo to gruba przesada. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 3 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Ile trzeba zapłacić za dobry kask? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Przeszoruj sobie głową po asfalcie z prędkością 36km/h lub większą, to się dowiesz Analogicznie- przeszoruj sobie głową po śniegu z podobną prędkością, zobaczysz różnicę. Pozdr Marcin Wiele lat w młodości przejeździłem na bzykach które mogły pojechać 50-60km/h. Różne rzeczy na nich robiłem. Kaski wtedy nie były obowiązkowe, jeździłem w czapce i było ok. Po co zatem kaski na bzyki a na narty (gdzie mogę jechać szybciej niż na bzyku) nie ? A poważniejszy motor to już śmierć na miejscu czy w kasku czy w gustownej czapeczce ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Wiele lat w młodości przejeździłem na bzykach które mogły pojechać 50-60km/h. Różne rzeczy na nich robiłem. Kaski wtedy nie były obowiązkowe, jeździłem w czapce i było ok. Po co zatem kaski na bzyki a na narty (gdzie mogę jechać szybciej niż na bzyku) nie ? A poważniejszy motor to już śmierć na miejscu czy w kasku czy w gustownej czapeczce ? Ale to raczej chyba pytanie na forum motocyklowe?PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Ale to raczej chyba pytanie na forum motocyklowe? Pozdr Marcin Nie. Pytanie było retoryczne Do ochrony przed przeszorowaniem głową po asfalcie wystarczy zwykły nocnik. Kaski jednak mają trochę większy zakres ochrony głowy niż szorowanie po asfalcie. Skoro na nartach są niepotrzebne, ponieważ nie chronią w wystarczającym stopniu - co grupa "antykaskowców" próbuje udowodnić, to jaki jest ich sens w motocyklach, gdzie prędkości są dużo większe, więc potencjalne ryzyko odniesienia poważnych obrażeń też jest większe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Nie. Pytanie było retoryczne Do ochrony przed przeszorowaniem głową po asfalcie wystarczy zwykły nocnik. Kaski jednak mają trochę większy zakres ochrony głowy niż szorowanie po asfalcie. Skoro na nartach są niepotrzebne, ponieważ nie chronią w wystarczającym stopniu - co grupa "antykaskowców" próbuje udowodnić, to jaki jest ich sens w motocyklach, gdzie prędkości są dużo większe, więc potencjalne ryzyko odniesienia poważnych obrażeń też jest większe ? Ale gdzie ty widzisz "grupę antykaskowców"???PozdrMarcinPS: Oczywiście, że szorowanie po asfalcie to tylko część zakresu, ale o szczegóły dopytaj na forum motocyklowym.PS2: Osobiście uważam, że nie ma żadnej analogii między różnymi aktywnościami i kaskami w nich używanymi. Każdy sport jest specyficzny i nakłada swoje ograniczenia. Np wspomniane kaski motocyklowe mogą ważyć powyżej 1,5kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... se7 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Chyba jednak materiał kasków ulega jakiejś destrukcji,ostatnio koleżanka postanowiła dać swój 10letni Uvex do odmalowania,bo był porysowany.Nie mogła wyjąć środka, bo miała za mało siły,zacząłem wyciągać ja i wiecie,jaki był efekt-rozerwałem skorupę na pół,co w świetle wyobraźni inżynierskiej wydawało mi się niemożliwe... Malowanie kasków może naruszyć strukturę materiału ( o takie szczegóły należy zwrócić się do producenta). Skorupa prawdopodobnie od promieni UV straciła właściwości - zrobiła się krucha. W sporcie motorowym fotele, pasy, odzież, kaski mają homologację na kilka lat i po tym okresie nie mogą być używane. Sprzęt ochrony osobistej do prac na wysokościach również. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Widzę wiele prób kwestionowania zasadności użycia kasku, podbudowane informacjami oczywistymi (kask nie uratuje przy ciężkich dzwonach) i mniej oczywistymi (ci w kaskach uważają się za nieśmiertelnych i rozjeżdżają wszystkich na stoku). Oczywiście trochę naginam wypowiedzi. Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijki Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Widzę wiele prób kwestionowania zasadności użycia kasku, podbudowane informacjami oczywistymi (kask nie uratuje przy ciężkich dzwonach) i mniej oczywistymi (ci w kaskach uważają się za nieśmiertelnych i rozjeżdżają wszystkich na stoku). Oczywiście trochę naginam wypowiedzi. Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijki Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Jesteś mocno przewrażliwiony- nic takiego nie widzę. Świeżak ma instynkt stadny- jak zobaczy 1500 osobową kolejkę w Szczyrku, a w niej 5 osób bez kasku to raczej spyta dlaczego oni bez a nie dlaczego reszta w kasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Oczywiście trochę naginam wypowiedzi.Trochę??? Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijkiCzy możesz podać przykład z moich postów, na podstawie których można wyciągnąć taki wniosek?Jakbym ci napisał (przez analogię), że wjeżdżając samochodem, z prędkością 80km/h w mur, drzewo czy inną nieruchomą przeszkodę, to pasy cie nie uratują (przykład z powietrza, nie znam statystyk), to odczytasz to za zniechęcenie do zapiania pasów, czy tez jako podstawę do wniosku, że należy unikać sytuacji, w których mozesz wjechać w przeszkodę z taką prędkością?Mam wrażenie że z góry założyłeś jakie są moje przesłanki i teraz wszystko do tego dopasowujesz, pomijając to, co przeczy temu założeniu.Moim celem nie jest zniechęcenie do kasków, tylko zachęcenie do większej ostrożności na stoku.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Kaski są z poliuretanu? Pytam bo to się degraduje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Widzę to zupełnie inaczej - wszyscy trąbią tak o kaskach, że początkujący myśli sobie - kupię ten kask i nic mi się już nie zdarzy. Aby była jasność uważam, że kask warto mieć ale robienie z tego panaceum na narciarstwo to gruba przesada. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 3 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Ile trzeba zapłacić za dobry kask? × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Wiele lat w młodości przejeździłem na bzykach które mogły pojechać 50-60km/h. Różne rzeczy na nich robiłem. Kaski wtedy nie były obowiązkowe, jeździłem w czapce i było ok. Po co zatem kaski na bzyki a na narty (gdzie mogę jechać szybciej niż na bzyku) nie ? A poważniejszy motor to już śmierć na miejscu czy w kasku czy w gustownej czapeczce ? Ale to raczej chyba pytanie na forum motocyklowe?PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Ale to raczej chyba pytanie na forum motocyklowe? Pozdr Marcin Nie. Pytanie było retoryczne Do ochrony przed przeszorowaniem głową po asfalcie wystarczy zwykły nocnik. Kaski jednak mają trochę większy zakres ochrony głowy niż szorowanie po asfalcie. Skoro na nartach są niepotrzebne, ponieważ nie chronią w wystarczającym stopniu - co grupa "antykaskowców" próbuje udowodnić, to jaki jest ich sens w motocyklach, gdzie prędkości są dużo większe, więc potencjalne ryzyko odniesienia poważnych obrażeń też jest większe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Nie. Pytanie było retoryczne Do ochrony przed przeszorowaniem głową po asfalcie wystarczy zwykły nocnik. Kaski jednak mają trochę większy zakres ochrony głowy niż szorowanie po asfalcie. Skoro na nartach są niepotrzebne, ponieważ nie chronią w wystarczającym stopniu - co grupa "antykaskowców" próbuje udowodnić, to jaki jest ich sens w motocyklach, gdzie prędkości są dużo większe, więc potencjalne ryzyko odniesienia poważnych obrażeń też jest większe ? Ale gdzie ty widzisz "grupę antykaskowców"???PozdrMarcinPS: Oczywiście, że szorowanie po asfalcie to tylko część zakresu, ale o szczegóły dopytaj na forum motocyklowym.PS2: Osobiście uważam, że nie ma żadnej analogii między różnymi aktywnościami i kaskami w nich używanymi. Każdy sport jest specyficzny i nakłada swoje ograniczenia. Np wspomniane kaski motocyklowe mogą ważyć powyżej 1,5kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... se7 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Chyba jednak materiał kasków ulega jakiejś destrukcji,ostatnio koleżanka postanowiła dać swój 10letni Uvex do odmalowania,bo był porysowany.Nie mogła wyjąć środka, bo miała za mało siły,zacząłem wyciągać ja i wiecie,jaki był efekt-rozerwałem skorupę na pół,co w świetle wyobraźni inżynierskiej wydawało mi się niemożliwe... Malowanie kasków może naruszyć strukturę materiału ( o takie szczegóły należy zwrócić się do producenta). Skorupa prawdopodobnie od promieni UV straciła właściwości - zrobiła się krucha. W sporcie motorowym fotele, pasy, odzież, kaski mają homologację na kilka lat i po tym okresie nie mogą być używane. Sprzęt ochrony osobistej do prac na wysokościach również. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Widzę wiele prób kwestionowania zasadności użycia kasku, podbudowane informacjami oczywistymi (kask nie uratuje przy ciężkich dzwonach) i mniej oczywistymi (ci w kaskach uważają się za nieśmiertelnych i rozjeżdżają wszystkich na stoku). Oczywiście trochę naginam wypowiedzi. Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijki Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Widzę wiele prób kwestionowania zasadności użycia kasku, podbudowane informacjami oczywistymi (kask nie uratuje przy ciężkich dzwonach) i mniej oczywistymi (ci w kaskach uważają się za nieśmiertelnych i rozjeżdżają wszystkich na stoku). Oczywiście trochę naginam wypowiedzi. Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijki Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Jesteś mocno przewrażliwiony- nic takiego nie widzę. Świeżak ma instynkt stadny- jak zobaczy 1500 osobową kolejkę w Szczyrku, a w niej 5 osób bez kasku to raczej spyta dlaczego oni bez a nie dlaczego reszta w kasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Oczywiście trochę naginam wypowiedzi.Trochę??? Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijkiCzy możesz podać przykład z moich postów, na podstawie których można wyciągnąć taki wniosek?Jakbym ci napisał (przez analogię), że wjeżdżając samochodem, z prędkością 80km/h w mur, drzewo czy inną nieruchomą przeszkodę, to pasy cie nie uratują (przykład z powietrza, nie znam statystyk), to odczytasz to za zniechęcenie do zapiania pasów, czy tez jako podstawę do wniosku, że należy unikać sytuacji, w których mozesz wjechać w przeszkodę z taką prędkością?Mam wrażenie że z góry założyłeś jakie są moje przesłanki i teraz wszystko do tego dopasowujesz, pomijając to, co przeczy temu założeniu.Moim celem nie jest zniechęcenie do kasków, tylko zachęcenie do większej ostrożności na stoku.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Kaski są z poliuretanu? Pytam bo to się degraduje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Widzę to zupełnie inaczej - wszyscy trąbią tak o kaskach, że początkujący myśli sobie - kupię ten kask i nic mi się już nie zdarzy. Aby była jasność uważam, że kask warto mieć ale robienie z tego panaceum na narciarstwo to gruba przesada. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 3 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Ile trzeba zapłacić za dobry kask?
bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Nie. Pytanie było retoryczne Do ochrony przed przeszorowaniem głową po asfalcie wystarczy zwykły nocnik. Kaski jednak mają trochę większy zakres ochrony głowy niż szorowanie po asfalcie. Skoro na nartach są niepotrzebne, ponieważ nie chronią w wystarczającym stopniu - co grupa "antykaskowców" próbuje udowodnić, to jaki jest ich sens w motocyklach, gdzie prędkości są dużo większe, więc potencjalne ryzyko odniesienia poważnych obrażeń też jest większe ? Ale gdzie ty widzisz "grupę antykaskowców"???PozdrMarcinPS: Oczywiście, że szorowanie po asfalcie to tylko część zakresu, ale o szczegóły dopytaj na forum motocyklowym.PS2: Osobiście uważam, że nie ma żadnej analogii między różnymi aktywnościami i kaskami w nich używanymi. Każdy sport jest specyficzny i nakłada swoje ograniczenia. Np wspomniane kaski motocyklowe mogą ważyć powyżej 1,5kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
se7 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Chyba jednak materiał kasków ulega jakiejś destrukcji,ostatnio koleżanka postanowiła dać swój 10letni Uvex do odmalowania,bo był porysowany.Nie mogła wyjąć środka, bo miała za mało siły,zacząłem wyciągać ja i wiecie,jaki był efekt-rozerwałem skorupę na pół,co w świetle wyobraźni inżynierskiej wydawało mi się niemożliwe... Malowanie kasków może naruszyć strukturę materiału ( o takie szczegóły należy zwrócić się do producenta). Skorupa prawdopodobnie od promieni UV straciła właściwości - zrobiła się krucha. W sporcie motorowym fotele, pasy, odzież, kaski mają homologację na kilka lat i po tym okresie nie mogą być używane. Sprzęt ochrony osobistej do prac na wysokościach również. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Widzę wiele prób kwestionowania zasadności użycia kasku, podbudowane informacjami oczywistymi (kask nie uratuje przy ciężkich dzwonach) i mniej oczywistymi (ci w kaskach uważają się za nieśmiertelnych i rozjeżdżają wszystkich na stoku). Oczywiście trochę naginam wypowiedzi. Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijki Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Widzę wiele prób kwestionowania zasadności użycia kasku, podbudowane informacjami oczywistymi (kask nie uratuje przy ciężkich dzwonach) i mniej oczywistymi (ci w kaskach uważają się za nieśmiertelnych i rozjeżdżają wszystkich na stoku). Oczywiście trochę naginam wypowiedzi. Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijki Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Jesteś mocno przewrażliwiony- nic takiego nie widzę. Świeżak ma instynkt stadny- jak zobaczy 1500 osobową kolejkę w Szczyrku, a w niej 5 osób bez kasku to raczej spyta dlaczego oni bez a nie dlaczego reszta w kasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Oczywiście trochę naginam wypowiedzi.Trochę??? Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijkiCzy możesz podać przykład z moich postów, na podstawie których można wyciągnąć taki wniosek?Jakbym ci napisał (przez analogię), że wjeżdżając samochodem, z prędkością 80km/h w mur, drzewo czy inną nieruchomą przeszkodę, to pasy cie nie uratują (przykład z powietrza, nie znam statystyk), to odczytasz to za zniechęcenie do zapiania pasów, czy tez jako podstawę do wniosku, że należy unikać sytuacji, w których mozesz wjechać w przeszkodę z taką prędkością?Mam wrażenie że z góry założyłeś jakie są moje przesłanki i teraz wszystko do tego dopasowujesz, pomijając to, co przeczy temu założeniu.Moim celem nie jest zniechęcenie do kasków, tylko zachęcenie do większej ostrożności na stoku.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Kaski są z poliuretanu? Pytam bo to się degraduje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Widzę to zupełnie inaczej - wszyscy trąbią tak o kaskach, że początkujący myśli sobie - kupię ten kask i nic mi się już nie zdarzy. Aby była jasność uważam, że kask warto mieć ale robienie z tego panaceum na narciarstwo to gruba przesada. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 3 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Ile trzeba zapłacić za dobry kask?
jacek-1210 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Widzę wiele prób kwestionowania zasadności użycia kasku, podbudowane informacjami oczywistymi (kask nie uratuje przy ciężkich dzwonach) i mniej oczywistymi (ci w kaskach uważają się za nieśmiertelnych i rozjeżdżają wszystkich na stoku). Oczywiście trochę naginam wypowiedzi. Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijki Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Widzę wiele prób kwestionowania zasadności użycia kasku, podbudowane informacjami oczywistymi (kask nie uratuje przy ciężkich dzwonach) i mniej oczywistymi (ci w kaskach uważają się za nieśmiertelnych i rozjeżdżają wszystkich na stoku). Oczywiście trochę naginam wypowiedzi. Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijki Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Jesteś mocno przewrażliwiony- nic takiego nie widzę. Świeżak ma instynkt stadny- jak zobaczy 1500 osobową kolejkę w Szczyrku, a w niej 5 osób bez kasku to raczej spyta dlaczego oni bez a nie dlaczego reszta w kasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Oczywiście trochę naginam wypowiedzi.Trochę??? Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijkiCzy możesz podać przykład z moich postów, na podstawie których można wyciągnąć taki wniosek?Jakbym ci napisał (przez analogię), że wjeżdżając samochodem, z prędkością 80km/h w mur, drzewo czy inną nieruchomą przeszkodę, to pasy cie nie uratują (przykład z powietrza, nie znam statystyk), to odczytasz to za zniechęcenie do zapiania pasów, czy tez jako podstawę do wniosku, że należy unikać sytuacji, w których mozesz wjechać w przeszkodę z taką prędkością?Mam wrażenie że z góry założyłeś jakie są moje przesłanki i teraz wszystko do tego dopasowujesz, pomijając to, co przeczy temu założeniu.Moim celem nie jest zniechęcenie do kasków, tylko zachęcenie do większej ostrożności na stoku.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... star Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Kaski są z poliuretanu? Pytam bo to się degraduje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Widzę to zupełnie inaczej - wszyscy trąbią tak o kaskach, że początkujący myśli sobie - kupię ten kask i nic mi się już nie zdarzy. Aby była jasność uważam, że kask warto mieć ale robienie z tego panaceum na narciarstwo to gruba przesada. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 3 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
bocian74 Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Oczywiście trochę naginam wypowiedzi.Trochę??? Ale dla świeżaka na forum wniosek jest prosty: kask jest niepotrzebny tak jak kijkiCzy możesz podać przykład z moich postów, na podstawie których można wyciągnąć taki wniosek?Jakbym ci napisał (przez analogię), że wjeżdżając samochodem, z prędkością 80km/h w mur, drzewo czy inną nieruchomą przeszkodę, to pasy cie nie uratują (przykład z powietrza, nie znam statystyk), to odczytasz to za zniechęcenie do zapiania pasów, czy tez jako podstawę do wniosku, że należy unikać sytuacji, w których mozesz wjechać w przeszkodę z taką prędkością?Mam wrażenie że z góry założyłeś jakie są moje przesłanki i teraz wszystko do tego dopasowujesz, pomijając to, co przeczy temu założeniu.Moim celem nie jest zniechęcenie do kasków, tylko zachęcenie do większej ostrożności na stoku.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Kaski są z poliuretanu? Pytam bo to się degraduje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 6 Marca 2018 Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Świadomy narciarz da sobie radę bez kasku. Niedzielny narciarz, szczególnie w obecnych czasach, czasach masowego narciarstwa, może z tego powodu niepotrzebnie skończyć w szpitalu. Widzę to zupełnie inaczej - wszyscy trąbią tak o kaskach, że początkujący myśli sobie - kupię ten kask i nic mi się już nie zdarzy. Aby była jasność uważam, że kask warto mieć ale robienie z tego panaceum na narciarstwo to gruba przesada. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 3 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi