Skocz do zawartości

Zima przyszla


malin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 100
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Przy okazji..... to ze na poboczu jest snieg i temperatura -2, nie znaczy jeszcze ze trzeba jechać między 20 a 30 km/h po suchej drodze.....
Zniesmaczony po godzinnej jedzie na dystansie 22 km.....

Zdziwiony jak ludzie pękają na starych zimowych oponach + umiejętności (niewiele osób uczy się doskonalenia techniki jazdy) = śmierć w oczach.

Do tego jeszcze "pismaki" dorzucają, że poślizg nadsterowny jest bardziej niebezpieczny od podsterownego i z tyłu opony mają być lepsze.

Z tego co widzę to z reguły auta wypadają przodem na śliskiej nawierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przy okazji..... to ze na poboczu jest snieg i temperatura -2, nie znaczy jeszcze ze trzeba jechać między 20 a 30 km/h po suchej drodze.....
Zniesmaczony po godzinnej jedzie na dystansie 22 km.....

 

Jesteś pewien że po suchej? U nas obecnie jest lód na drodze i te 30 km/h jest jak najbardziej adekwatne bo kolców stosować nie wolno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdziwiony jak ludzie pękają na starych zimowych oponach + umiejętności (niewiele osób uczy się doskonalenia techniki jazdy) = śmierć w oczach.
Do tego jeszcze "pismaki" dorzucają, że poślizg nadsterowny jest bardziej niebezpieczny od podsterownego i z tyłu opony mają być lepsze.
Z tego co widzę to z reguły auta wypadają przodem na śliskiej nawierzchni.


Przy przednionapedowych za duży gaz w zakręcie to podsterowny wypad, opanowanie go to instynktowne ujęcie gazu. Z nadsterownym trzeba by wbrew odruchowi dodać gazu, może dlatego uważany za bardziej niebezpieczny? Nie wspominam o kontrowaniu i hamowaniu, choć powinienem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewien że po suchej? U nas obecnie jest lód na drodze i te 30 km/h jest jak najbardziej adekwatne bo kolców stosować nie wolno.
Jestem. Jechałem osobiscie tą drogą. :-) Była 15 i świeciło słoneczko... Dopiero teraz jest masakra. Do rana pewnie przysolą główne. Na bocznych będą terkotać abs-y.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem. Jechałem osobiscie tą drogą. :-) Była 15 i świeciło słoneczko... Dopiero teraz jest masakra. Do rana pewnie przysolą główne. Na bocznych będą terakotać abs-y.

Dziś przejechałem ponad 500 kilometrów, z Rajszewa na Chopok. Najwięcej zachowawczych kierowców widziałem pomiędzy Warszawą a Łodzią. Fajnie się jechało, gdyby nie Częstochowa i remonty na S1. Pojechałem przez Rajczę, trochę się pobawiłem na drogach nieodśnieżonych w okolicach Demanovskiej Doliny. Dobra opona zimowa i napęd 4x4 naprawdę polecam. Nowe auto, to trzeba je było sprawdzić w warunkach zimowych - po to zostało kupione. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przejechałem ponad 500 kilometrów, z Rajszewa na Chopok. Najwięcej zachowawczych kierowców widziałem pomiędzy Warszawą a Łodzią. Fajnie się jechało, gdyby nie Częstochowa i remonty na S1. Pojechałem przez Rajczę, trochę się pobawiłem na drogach nieodśnieżonych w okolicach Demanovskiej Doliny. Dobra opona zimowa i napęd 4x4 naprawdę polecam. Nowe auto, to trzeba je było sprawdzić w warunkach zimowych - po to zostało kupione. 

Wyłączyłeś ESP do takiej zabawy? Jeżeli nie to elektronika zadba abyś był cały i zdrowy.

Jest jedna rzecz, która mnie wnerwia w nowych autach Start-Stop (od razu kasowany), ABS (tego za bardzo nie da się dezaktywować), ASR ( co za idiota i dlaczego to wymyślił w RWD ) da się to wyłączyć, ESP typowy układ dla ludzi wierzących w nieśmiertelność na drodze bo Bozia czasami rozum odbiera.

Co mnie cieszy - asystent ruszania pod górę (nie muszę prawą nogą operować na dwóch pedałach, z ręcznego nie korzystam nigdy).

To tyle moich wypocin. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyłączyłeś ESP do takiej zabawy? Jeżeli nie to elektronika zadba abyś był cały i zdrowy.

Jest jedna rzecz, która mnie wnerwia w nowych autach Start-Stop (od razu kasowany), ABS (tego za bardzo nie da się dezaktywować), ASR ( co za idiota i dlaczego to wymyślił w RWD ) da się to wyłączyć, ESP typowy układ dla ludzi wierzących w nieśmiertelność na drodze bo Bozia czasami rozum odbiera.

Co mnie cieszy - asystent ruszania pod górę (nie muszę prawą nogą operować na dwóch pedałach, z ręcznego nie korzystam nigdy).

To tyle moich wypocin. 

Kiedyś wyciągałem faceta w Patrolu bo wjechał w teren bez wyłączenia ESP (moim Ssangyongiem). Zobaczyć jego minę - bezcenne. Obecnie posiadam już inne auto.  Ja na co dzień dojeżdżałem do domu taką leśną drogą (kiedyś miała 2 kilometry i była a to lodową rynną, a to błotem płynącym potokiem), co chcąc nie chcąc wymusza na tobie umiejętność jady w takich warunkach. Obecnie wybudowali nam już inną drogę i ma 800 metrów - dalej nie odśnieżana zimą.

 

Pozdrawiam i przepraszam za off topic

 

A w temacie, w Demanovskiej Dolinie gdzie przebywam zima na całego, śnieg ciągle pada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś wyciągałem faceta w Patrolu bo wjechał w teren bez wyłączenia ESP (moim Ssangyongiem). Zobaczyć jego minę - bezcenne. Obecnie posiadam już inne auto.  Ja na co dzień dojeżdżałem do domu taką leśną drogą (kiedyś miała 2 kilometry i była a to lodową rynną, a to błotem płynącym potokiem), co chcąc nie chcąc wymusza na tobie umiejętność jady w takich warunkach. Obecnie wybudowali nam już inną drogę i ma 800 metrów - dalej nie odśnieżana zimą.

 

Pozdrawiam i przepraszam za off topic

 

A w temacie, w Demanovskiej Dolinie gdzie przebywam zima na całego, śnieg ciągle pada.

W Chorwacji tam gdzie Mercedesy Gelenda ślizgały się jak na lodzie na ich czerwonej śliskiej glinie, Ssanyoungi Musso radziły sobie całkiem nieźle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jest jedna rzecz, która mnie wnerwia w nowych autach Start-Stop (od razu kasowany), ABS (tego za bardzo nie da się dezaktywować), ASR ( co za idiota i dlaczego to wymyślił w RWD ) da się to wyłączyć, ESP typowy układ dla ludzi wierzących w nieśmiertelność na drodze bo Bozia czasami rozum odbiera.

Co mnie cieszy - asystent ruszania pod górę (nie muszę prawą nogą operować na dwóch pedałach, z ręcznego nie korzystam nigdy).

To tyle moich wypocin.

 

Po co wyłączać ESP na co dzień? Nie wierzysz, że pomaga utrzymać się na drodze? Pojedz na tor i sprawdź. Jak masz włączony to też możesz jechać spokojnie, system nie zmusza do cwaniakowania.

Dezaktywowanie ABS to już w ogóle bzdura. W normalnych warunkach możesz pompować i cudować ale od (nowego) ABSu szybszy nie będziesz. Czasem się zdarzą warunki typu bardzo cienka warstwa śniegu na asfalcie, gdzie rzeczywiście ABS działa gorzej ale statystycznie nie opłaca się go wyłączać.

ASR - tu się zgadzam, w FWD to też straszne badziewie. U mnie się nie da wyłączyć i podjazd pod górkę na śniegu to tragedia. Na śliskich podjazdach muszę cisnąć jak głupi bo inaczej system mnie zatrzyma.

Asystent ruszania - nie mam ale wystarczy ręczny. Korzystam często - po to jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co wyłączać ESP na co dzień? Nie wierzysz, że pomaga utrzymać się na drodze? Pojedz na tor i sprawdź. Jak masz włączony to też możesz jechać spokojnie, system nie zmusza do cwaniakowania.

Dezaktywowanie ABS to już w ogóle bzdura. W normalnych warunkach możesz pompować i cudować ale od (nowego) ABSu szybszy nie będziesz. Czasem się zdarzą warunki typu bardzo cienka warstwa śniegu na asfalcie, gdzie rzeczywiście ABS działa gorzej ale statystycznie nie opłaca się go wyłączać.

ASR - tu się zgadzam, w FWD to też straszne badziewie. U mnie się nie da wyłączyć i podjazd pod górkę na śniegu to tragedia. Na śliskich podjazdach muszę cisnąć jak głupi bo inaczej system mnie zatrzyma.

Asystent ruszania - nie mam ale wystarczy ręczny. Korzystam często - po to jest.

Akurat kolego spędziłem dużo czasu na różnego torach różnymi autami. Trochę się pochwalę bo na puchary już miejsca brakuje w domu i garażu.

Dwa koła zaliczyłem x razy (dwa razy z minimalnym strachem w Silesia Ring).

A teraz na koniec - w sporcie samochodowym systemy wspomagające oprócz kierownicy i hamulców nie są stosowane- dlaczego odpowiedz sobie sam, bo ja wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat kolego spędziłem dużo czasu na różnego torach różnymi autami. Trochę się pochwalę bo na puchary już miejsca brakuje w domu i garażu.

Dwa koła zaliczyłem x razy (dwa razy z minimalnym strachem w Silesia Ring).

A teraz na koniec - w sporcie samochodowym systemy wspomagające oprócz kierownicy i hamulców nie są stosowane- dlaczego odpowiedz sobie sam, bo ja wiem.

 

Co ma wspólnego jazda po torze z normalną jazdą po drodze? Systemy te nie są stosowane bo wydłużają czas okrążenia to wiadome. Ale dla zwykłego Janusza, który nie jest rajdowcem jak Ty, lepiej aby miał te wszystkie systemy włączone ;) Gdyby nie ASR w RWD to co drugi by na zakrętach wylądował na poboczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Systemy te nie są stosowane bo wydłużają czas okrążenia to wiadome.

 

Moim zdaniem nawet to nie jest takie pewne.  Na suchym, dobrze znanym torze gdy za kierownicą siedzi dobry zawodnik są zbędne. W gorszych warunkach pewnie jest już różnie.

 

Przykładowo w klasie GT3 takie systemy występują:

 

https://en.wikipedia.../wiki/Group_GT3

 

W innych klasach słyszałem że są zabronione. ?

 

Jedyne w miarę obiektywne porównanie z jakim się spotkałem to test w wykonaniu ściganta amatora, który na mokrym torze, nie był w stanie pojechać szybciej z wyłączonym ESP niż przy działającym systemie

 

Myślę że większość amatorów demontuje systemy dla większej frajdy albo by być bardziej pro. 

 

Podobnie jest na nartach gdzie każdy chce mieć topowe komórki. Ja wcale nie jestem przekonany że na komórkach pojadę SL szybciej niż na sklepowych(a mam komórki). Jest duża szansa, że będzie odwrotnie bo nie uda mi się dogiąć sztywniejszej narty lub nie ogarnę ich dynamiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Podobnie jest na nartach gdzie każdy chce mieć topowe komórki. Ja wcale nie jestem przekonany że na komórkach pojadę SL szybciej niż na sklepowych(a mam komórki). Jest duża szansa, że będzie odwrotnie bo nie uda mi się dogiąć sztywniejszej narty lub nie ogarnę ich dynamiki.

 

Z tym to powiedzmy jest różnie...Komórki wcale nie muszą być sztywniejsze, wręcz przeciwnie...;) i to na sklepowej cieżej sie wyrobić na slalomie bo są szersze pod butem i mniej reaktywne   :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym to powiedzmy jest różnie...Komórki wcale nie muszą być sztywniejsze, wręcz przeciwnie... ;) i to na sklepowej cieżej sie wyrobić na slalomie bo są szersze pod butem i mniej reaktywne   :)

 

Podobnie jak ze sklepowymi. Bywają też sklepówki wąskie pod butem i o bardzo małym promieniu. Na takich może być łatwiej.

Czy jest? Trudno stwierdzić bez odpowiednich testów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak ze sklepowymi. Bywają też sklepówki wąskie pod butem i o bardzo małym promieniu. Na takich może być łatwiej.

Czy jest? Trudno stwierdzić bez odpowiednich testów.

 

Takich sklepowych co mają ok 65mm to nie ma juz dawno :) a teraz fisy mają własnie mniej wiecej tyle pod butem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...