Numenius Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Mysle.ze jednak sie rozni. Inne predkosci, podloze, Zbroje narciarskie tanieja, daja poczucie bezpieczenstwa a co za tym idzie rowniez pewnosci sie bie tak wazne w sytuacja trudnych. Na pewno się różn Mimo wszystko warto zastanowić się nad przyczynami złamania i ich unikać. Na pewno nie był to brak zbroi..... Był to najprawdopodobniej wynik uderzenia o kij narciarski wskutek niefortunnego upadku. Cześć Niedobór wapnia...? Pozdro JW. Poziom wapnia w normie. i, ale ja jako laik zauważyłem tylko inny kolor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Był to najprawdopodobniej wynik uderzenia o kij narciarski wskutek niefortunnego upadku. No nie. To co piszesz to był skutek upadku. Poszukaj przyczyny (upadku). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Proponuję jeździć w zbroi i w kasku samochodem. Prawdopodobieństwo urazu podczas uczestnictwa w ruchu drogowym jest wyższe od prawdopodobieństwa odniesienia kontuzji na nartach.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Numenius Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 No nie. To co piszesz to był skutek upadku. Poszukaj przyczyny (upadku). No cóż, niedostosowanie prędkości do panujących warunków na stoku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JohnyB Napisano 27 Listopada 2017 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Witam, przeglądałem trochę stron (alle.., ebay.de, sklepy motocyklowe w Niemczech i w Polsce). Wybór jest spory oraz rozpiętość cenowa. Na niemieckim ebay najtańsza pełnz zbroja motocyklowa kosztuje około 45 EUR - podejrzewam, że to produkt typowo chiński - ciężko powiedzieć coś o wygodzie i wykonaniu. https://www.ebay.de/...8.c100290.m3507 Czasami można trafić na okazje typu, nieużywana zbroja od osoby prywatnej za dobre pieniądze. Tutaj była aukcja (marka UFO), skończyła się na 50 EUR http://www.ebay.de/i...119.m1438.l2649 Widziałem także kilka firmy dainese. Na alleg... ceny zaczynają się od 200 zł, w miarę dobrze wyglądający sprzęt jest też za 400 zł i są markowe modele po 800+ Ciężko powiedzieć coś o jakości nie mając rzeczy w ręku, dobrze by było też przymierzyć. Ewentualnie można próbować się dogadać ze sprzedawcą i w razie czego zwrócić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Numenius Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Witam, przeglądałem trochę stron (alle.., ebay.de, sklepy motocyklowe w Niemczech i w Polsce). Wybór jest spory oraz rozpiętość cenowa. Na niemieckim ebay najtańsza pełnz zbroja motocyklowa kosztuje około 45 EUR - podejrzewam, że to produkt typowo chiński - ciężko powiedzieć coś o wygodzie i wykonaniu. https://www.ebay.de/...8.c100290.m3507 Czasami można trafić na okazje typu, nieużywana zbroja od osoby prywatnej za dobre pieniądze. Tutaj była aukcja (marka UFO), skończyła się na 50 EUR http://www.ebay.de/i...119.m1438.l2649 Widziałem także kilka firmy dainese. Na alleg... ceny zaczynają się od 200 zł, w miarę dobrze wyglądający sprzęt jest też za 400 zł i są markowe modele po 800+ Ciężko powiedzieć coś o jakości nie mając rzeczy w ręku, dobrze by było też przymierzyć. Ewentualnie można próbować się dogadać ze sprzedawcą i w razie czego zwrócić. Moją zbroję Dainese znalazłem własnie na allegro od osoby prywatnej, ponoć rozmiar był niedopasowany. Z Chińszczyzną różnie bywa, zarówno na plus, jak i na minus. Wolałem coś markowego, choć i moje Dainese mogło być wyprodukowane na Wschodzie, z ciekawości sprawdzę. Jedyne co mogę poradzić, to kup taką na jaką Ci budżet pozwala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 No cóż, niedostosowanie prędkości do panujących warunków na stoku... Witam Bądźmy ściśli. Do własnych umiejętności, które obejmują właściwy sprzęt do tych warunków. Dokładnie jak w samochodzie. Rajdowiec może pędzić po wertepach z taką szybkością, że włos się jeży na głowie, nawet bardzo doświadczonemu kierowcy. Podejrzewam, a raczej jestem pewny, że chce się za szybko przypisywać coraz większe liczby, jeśli chodzi o umiejętności. Ten rausz, podziw...Więc coraz wymyślne zabezpieczenia... Tylko co ma robić przeciętny użytkownik stoku w lichej kurtce, gdy taki pancernik go walnie...Siedząc w samochodzie mam nieco większe szanse... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Proponuję jeździć w zbroi i w kasku samochodem. Prawdopodobieństwo urazu podczas uczestnictwa w ruchu drogowym jest wyższe od prawdopodobieństwa odniesienia kontuzji na nartach. Skąd wziąłeś taką teorię?? Prawdopodobieństwo urazu na nartach jest kilkadziesiąt/kilkaset razy większe niż w samochodzie. Nie bez przyczyny w ubezpieczeniach turystycznych jest dopłata do narciarstwa. Zakładając że w ruchu drogowym porusza się codziennie ok.30 mln polaków i jest 40000 rannych rocznie to jeden ranny przypada na ok. 300 000 osobo/dni w ruchu drogowym. Zakładając że na nartach jeździ ok. 3mln osób średnio po tydzień w roku (mocno zawyżone) i jest ok. 3000 urazów (zaniżone - nie uwzględnia urazów nie zgłoszonych do GOPR/TOPR). Jeden uraz przypada na ok. 7000 osobo/dni na nartach. Spotkałem się też z teoriami że jeden uraz przypada na 500 osobo/dni na nartach. Poza tym, mimo że jazda autem jest tak bezpieczna ciągle wprowadza się zmiany konstrukcyjne aut i systemy zwiększające bezpieczeństwo. Dzięki temu mimo drastycznego zwiększenia natężenia ruchu mamy o wiele mniej trupów i poważnych obrażeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Skąd wziąłeś taką teorię??Prawdopodobieństwo urazu na nartach jest kilkadziesiąt/kilkaset razy większe niż w samochodzie. Nie bez przyczyny w ubezpieczeniach turystycznych jest dopłata do narciarstwa.Zakładając że w ruchu drogowym porusza się codziennie ok.30 mln polaków i jest 40000 rannych rocznie to jeden ranny przypada na ok. 300 000 osobo/dni w ruchu drogowym. Zakładając że na nartach jeździ ok. 3mln osób średnio po tydzień w roku (mocno zawyżone) i jest ok. 3000 urazów (zaniżone - nie uwzględnia urazów nie zgłoszonych do GOPR/TOPR). Jeden uraz przypada na ok. 7000 osobo/dni na nartach. Spotkałem się też z teoriami że jeden uraz przypada na 500 osobo/dni na nartach. Poza tym, mimo że jazda autem jest tak bezpieczna ciągle wprowadza się zmiany konstrukcyjne aut i systemy zwiększające bezpieczeństwo. Dzięki temu mimo drastycznego zwiększenia natężenia ruchu mamy o wiele mniej trupów i poważnych obrażeń.W Polsce, na każde 100 wypadków, w 2016r wypadło 9 ofiar śmiertelnych.To z danych Policji.Jak to wygląda w przypadku narciarstwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Prawdopodobieństwo urazu podczas uczestnictwa w ruchu drogowym jest wyższe od prawdopodobieństwa odniesienia kontuzji na nartach. Wystarczyło powiedzieć "sorry, bez sensu napisałem" W Polsce, na każde 100 wypadków, w 2016r wypadło 9 ofiar śmiertelnych. To z danych Policji. Jak to wygląda w przypadku narciarstwa? To zupełnie inny temat niż urazy. Nie wiem jaka jest śmiertelność na nartach. Raczej niska. Prawdopodobieństwo śmierci na nartach pewnie podobne lub mniejsze niż w samochodzie. Żółwie, zazwyczaj jednak nie chronią przed śmiercią, podobnie jak Np. poduszka powietrzna na kolana kierowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 29 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2017 Wystarczyło powiedzieć "sorry, bez sensu napisałem"Masz rację, napisałem nieprecyzyjnie i prowokacyjnie. Przyznaję się.Powinienem napisać, ze w przypadku wypadku, ryzyku poważnego urazu głowy lub klatki piersiowej w samochodzie jest większe niż na nartach i dalej już bez zmian TO szacowanie podejmuję na podstawie informacji, że sumaryczny procent urazów tych partii ciała na nartach to mniej niż 30% urazów ogółem.Ale do meritum. Przed czym ma chronić zbroja na nartach? Bo w przypadku motocyklistów to wszystko jasne. Jak się sunie po asfalcie z dużą prędkością, to lepiej być w ochraniaczach na każdej części ciała.Ale przed czym zbroja ma chronić w przypadku rekreacyjnego narciarstwa trasowego?PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 29 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2017 Ale przed czym zbroja ma chronić w przypadku rekreacyjnego narciarstwa trasowego? Np. przed stłuczeniem czy złamaniem żeber, stłuczenie żeber zdarzyło mi się dwukrotnie i nie należy do przyjemnych, co najmniej 2 miesiące skutki odczuwałem. Raz mój własny łokieć znalazł się między podłożem o żebrami, przez co uderzenie było bardziej punktowe, zbroja pewnie by to rozproszyła na większej powierzchni i złagodziła skutki. Ale i tak nie odczuwam specjalnej potrzeby jej kupowania i noszenia, poza tymi 2 przypadkami nie przypominam sobie innych urazów na nartach. Chociaż miałem jeszcze ze 2-3 przypadki, że ktoś na mnie wpadł, czy mnie podciął, ale obyło się bez obrażeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 2 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Szukam ochraniacza na narty typu zbroja × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mig Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Był to najprawdopodobniej wynik uderzenia o kij narciarski wskutek niefortunnego upadku. No nie. To co piszesz to był skutek upadku. Poszukaj przyczyny (upadku). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian74 Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Proponuję jeździć w zbroi i w kasku samochodem. Prawdopodobieństwo urazu podczas uczestnictwa w ruchu drogowym jest wyższe od prawdopodobieństwa odniesienia kontuzji na nartach.PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Numenius Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 No nie. To co piszesz to był skutek upadku. Poszukaj przyczyny (upadku). No cóż, niedostosowanie prędkości do panujących warunków na stoku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JohnyB Napisano 27 Listopada 2017 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Witam, przeglądałem trochę stron (alle.., ebay.de, sklepy motocyklowe w Niemczech i w Polsce). Wybór jest spory oraz rozpiętość cenowa. Na niemieckim ebay najtańsza pełnz zbroja motocyklowa kosztuje około 45 EUR - podejrzewam, że to produkt typowo chiński - ciężko powiedzieć coś o wygodzie i wykonaniu. https://www.ebay.de/...8.c100290.m3507 Czasami można trafić na okazje typu, nieużywana zbroja od osoby prywatnej za dobre pieniądze. Tutaj była aukcja (marka UFO), skończyła się na 50 EUR http://www.ebay.de/i...119.m1438.l2649 Widziałem także kilka firmy dainese. Na alleg... ceny zaczynają się od 200 zł, w miarę dobrze wyglądający sprzęt jest też za 400 zł i są markowe modele po 800+ Ciężko powiedzieć coś o jakości nie mając rzeczy w ręku, dobrze by było też przymierzyć. Ewentualnie można próbować się dogadać ze sprzedawcą i w razie czego zwrócić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Numenius Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Witam, przeglądałem trochę stron (alle.., ebay.de, sklepy motocyklowe w Niemczech i w Polsce). Wybór jest spory oraz rozpiętość cenowa. Na niemieckim ebay najtańsza pełnz zbroja motocyklowa kosztuje około 45 EUR - podejrzewam, że to produkt typowo chiński - ciężko powiedzieć coś o wygodzie i wykonaniu. https://www.ebay.de/...8.c100290.m3507 Czasami można trafić na okazje typu, nieużywana zbroja od osoby prywatnej za dobre pieniądze. Tutaj była aukcja (marka UFO), skończyła się na 50 EUR http://www.ebay.de/i...119.m1438.l2649 Widziałem także kilka firmy dainese. Na alleg... ceny zaczynają się od 200 zł, w miarę dobrze wyglądający sprzęt jest też za 400 zł i są markowe modele po 800+ Ciężko powiedzieć coś o jakości nie mając rzeczy w ręku, dobrze by było też przymierzyć. Ewentualnie można próbować się dogadać ze sprzedawcą i w razie czego zwrócić. Moją zbroję Dainese znalazłem własnie na allegro od osoby prywatnej, ponoć rozmiar był niedopasowany. Z Chińszczyzną różnie bywa, zarówno na plus, jak i na minus. Wolałem coś markowego, choć i moje Dainese mogło być wyprodukowane na Wschodzie, z ciekawości sprawdzę. Jedyne co mogę poradzić, to kup taką na jaką Ci budżet pozwala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 No cóż, niedostosowanie prędkości do panujących warunków na stoku... Witam Bądźmy ściśli. Do własnych umiejętności, które obejmują właściwy sprzęt do tych warunków. Dokładnie jak w samochodzie. Rajdowiec może pędzić po wertepach z taką szybkością, że włos się jeży na głowie, nawet bardzo doświadczonemu kierowcy. Podejrzewam, a raczej jestem pewny, że chce się za szybko przypisywać coraz większe liczby, jeśli chodzi o umiejętności. Ten rausz, podziw...Więc coraz wymyślne zabezpieczenia... Tylko co ma robić przeciętny użytkownik stoku w lichej kurtce, gdy taki pancernik go walnie...Siedząc w samochodzie mam nieco większe szanse... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Proponuję jeździć w zbroi i w kasku samochodem. Prawdopodobieństwo urazu podczas uczestnictwa w ruchu drogowym jest wyższe od prawdopodobieństwa odniesienia kontuzji na nartach. Skąd wziąłeś taką teorię?? Prawdopodobieństwo urazu na nartach jest kilkadziesiąt/kilkaset razy większe niż w samochodzie. Nie bez przyczyny w ubezpieczeniach turystycznych jest dopłata do narciarstwa. Zakładając że w ruchu drogowym porusza się codziennie ok.30 mln polaków i jest 40000 rannych rocznie to jeden ranny przypada na ok. 300 000 osobo/dni w ruchu drogowym. Zakładając że na nartach jeździ ok. 3mln osób średnio po tydzień w roku (mocno zawyżone) i jest ok. 3000 urazów (zaniżone - nie uwzględnia urazów nie zgłoszonych do GOPR/TOPR). Jeden uraz przypada na ok. 7000 osobo/dni na nartach. Spotkałem się też z teoriami że jeden uraz przypada na 500 osobo/dni na nartach. Poza tym, mimo że jazda autem jest tak bezpieczna ciągle wprowadza się zmiany konstrukcyjne aut i systemy zwiększające bezpieczeństwo. Dzięki temu mimo drastycznego zwiększenia natężenia ruchu mamy o wiele mniej trupów i poważnych obrażeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Skąd wziąłeś taką teorię??Prawdopodobieństwo urazu na nartach jest kilkadziesiąt/kilkaset razy większe niż w samochodzie. Nie bez przyczyny w ubezpieczeniach turystycznych jest dopłata do narciarstwa.Zakładając że w ruchu drogowym porusza się codziennie ok.30 mln polaków i jest 40000 rannych rocznie to jeden ranny przypada na ok. 300 000 osobo/dni w ruchu drogowym. Zakładając że na nartach jeździ ok. 3mln osób średnio po tydzień w roku (mocno zawyżone) i jest ok. 3000 urazów (zaniżone - nie uwzględnia urazów nie zgłoszonych do GOPR/TOPR). Jeden uraz przypada na ok. 7000 osobo/dni na nartach. Spotkałem się też z teoriami że jeden uraz przypada na 500 osobo/dni na nartach. Poza tym, mimo że jazda autem jest tak bezpieczna ciągle wprowadza się zmiany konstrukcyjne aut i systemy zwiększające bezpieczeństwo. Dzięki temu mimo drastycznego zwiększenia natężenia ruchu mamy o wiele mniej trupów i poważnych obrażeń.W Polsce, na każde 100 wypadków, w 2016r wypadło 9 ofiar śmiertelnych.To z danych Policji.Jak to wygląda w przypadku narciarstwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Prawdopodobieństwo urazu podczas uczestnictwa w ruchu drogowym jest wyższe od prawdopodobieństwa odniesienia kontuzji na nartach. Wystarczyło powiedzieć "sorry, bez sensu napisałem" W Polsce, na każde 100 wypadków, w 2016r wypadło 9 ofiar śmiertelnych. To z danych Policji. Jak to wygląda w przypadku narciarstwa? To zupełnie inny temat niż urazy. Nie wiem jaka jest śmiertelność na nartach. Raczej niska. Prawdopodobieństwo śmierci na nartach pewnie podobne lub mniejsze niż w samochodzie. Żółwie, zazwyczaj jednak nie chronią przed śmiercią, podobnie jak Np. poduszka powietrzna na kolana kierowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 29 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2017 Wystarczyło powiedzieć "sorry, bez sensu napisałem"Masz rację, napisałem nieprecyzyjnie i prowokacyjnie. Przyznaję się.Powinienem napisać, ze w przypadku wypadku, ryzyku poważnego urazu głowy lub klatki piersiowej w samochodzie jest większe niż na nartach i dalej już bez zmian TO szacowanie podejmuję na podstawie informacji, że sumaryczny procent urazów tych partii ciała na nartach to mniej niż 30% urazów ogółem.Ale do meritum. Przed czym ma chronić zbroja na nartach? Bo w przypadku motocyklistów to wszystko jasne. Jak się sunie po asfalcie z dużą prędkością, to lepiej być w ochraniaczach na każdej części ciała.Ale przed czym zbroja ma chronić w przypadku rekreacyjnego narciarstwa trasowego?PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 29 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2017 Ale przed czym zbroja ma chronić w przypadku rekreacyjnego narciarstwa trasowego? Np. przed stłuczeniem czy złamaniem żeber, stłuczenie żeber zdarzyło mi się dwukrotnie i nie należy do przyjemnych, co najmniej 2 miesiące skutki odczuwałem. Raz mój własny łokieć znalazł się między podłożem o żebrami, przez co uderzenie było bardziej punktowe, zbroja pewnie by to rozproszyła na większej powierzchni i złagodziła skutki. Ale i tak nie odczuwam specjalnej potrzeby jej kupowania i noszenia, poza tymi 2 przypadkami nie przypominam sobie innych urazów na nartach. Chociaż miałem jeszcze ze 2-3 przypadki, że ktoś na mnie wpadł, czy mnie podciął, ale obyło się bez obrażeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 2 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Szukam ochraniacza na narty typu zbroja × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
JohnyB Napisano 27 Listopada 2017 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Witam, przeglądałem trochę stron (alle.., ebay.de, sklepy motocyklowe w Niemczech i w Polsce). Wybór jest spory oraz rozpiętość cenowa. Na niemieckim ebay najtańsza pełnz zbroja motocyklowa kosztuje około 45 EUR - podejrzewam, że to produkt typowo chiński - ciężko powiedzieć coś o wygodzie i wykonaniu. https://www.ebay.de/...8.c100290.m3507 Czasami można trafić na okazje typu, nieużywana zbroja od osoby prywatnej za dobre pieniądze. Tutaj była aukcja (marka UFO), skończyła się na 50 EUR http://www.ebay.de/i...119.m1438.l2649 Widziałem także kilka firmy dainese. Na alleg... ceny zaczynają się od 200 zł, w miarę dobrze wyglądający sprzęt jest też za 400 zł i są markowe modele po 800+ Ciężko powiedzieć coś o jakości nie mając rzeczy w ręku, dobrze by było też przymierzyć. Ewentualnie można próbować się dogadać ze sprzedawcą i w razie czego zwrócić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Numenius Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Witam, przeglądałem trochę stron (alle.., ebay.de, sklepy motocyklowe w Niemczech i w Polsce). Wybór jest spory oraz rozpiętość cenowa. Na niemieckim ebay najtańsza pełnz zbroja motocyklowa kosztuje około 45 EUR - podejrzewam, że to produkt typowo chiński - ciężko powiedzieć coś o wygodzie i wykonaniu. https://www.ebay.de/...8.c100290.m3507 Czasami można trafić na okazje typu, nieużywana zbroja od osoby prywatnej za dobre pieniądze. Tutaj była aukcja (marka UFO), skończyła się na 50 EUR http://www.ebay.de/i...119.m1438.l2649 Widziałem także kilka firmy dainese. Na alleg... ceny zaczynają się od 200 zł, w miarę dobrze wyglądający sprzęt jest też za 400 zł i są markowe modele po 800+ Ciężko powiedzieć coś o jakości nie mając rzeczy w ręku, dobrze by było też przymierzyć. Ewentualnie można próbować się dogadać ze sprzedawcą i w razie czego zwrócić. Moją zbroję Dainese znalazłem własnie na allegro od osoby prywatnej, ponoć rozmiar był niedopasowany. Z Chińszczyzną różnie bywa, zarówno na plus, jak i na minus. Wolałem coś markowego, choć i moje Dainese mogło być wyprodukowane na Wschodzie, z ciekawości sprawdzę. Jedyne co mogę poradzić, to kup taką na jaką Ci budżet pozwala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 No cóż, niedostosowanie prędkości do panujących warunków na stoku... Witam Bądźmy ściśli. Do własnych umiejętności, które obejmują właściwy sprzęt do tych warunków. Dokładnie jak w samochodzie. Rajdowiec może pędzić po wertepach z taką szybkością, że włos się jeży na głowie, nawet bardzo doświadczonemu kierowcy. Podejrzewam, a raczej jestem pewny, że chce się za szybko przypisywać coraz większe liczby, jeśli chodzi o umiejętności. Ten rausz, podziw...Więc coraz wymyślne zabezpieczenia... Tylko co ma robić przeciętny użytkownik stoku w lichej kurtce, gdy taki pancernik go walnie...Siedząc w samochodzie mam nieco większe szanse... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Proponuję jeździć w zbroi i w kasku samochodem. Prawdopodobieństwo urazu podczas uczestnictwa w ruchu drogowym jest wyższe od prawdopodobieństwa odniesienia kontuzji na nartach. Skąd wziąłeś taką teorię?? Prawdopodobieństwo urazu na nartach jest kilkadziesiąt/kilkaset razy większe niż w samochodzie. Nie bez przyczyny w ubezpieczeniach turystycznych jest dopłata do narciarstwa. Zakładając że w ruchu drogowym porusza się codziennie ok.30 mln polaków i jest 40000 rannych rocznie to jeden ranny przypada na ok. 300 000 osobo/dni w ruchu drogowym. Zakładając że na nartach jeździ ok. 3mln osób średnio po tydzień w roku (mocno zawyżone) i jest ok. 3000 urazów (zaniżone - nie uwzględnia urazów nie zgłoszonych do GOPR/TOPR). Jeden uraz przypada na ok. 7000 osobo/dni na nartach. Spotkałem się też z teoriami że jeden uraz przypada na 500 osobo/dni na nartach. Poza tym, mimo że jazda autem jest tak bezpieczna ciągle wprowadza się zmiany konstrukcyjne aut i systemy zwiększające bezpieczeństwo. Dzięki temu mimo drastycznego zwiększenia natężenia ruchu mamy o wiele mniej trupów i poważnych obrażeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Skąd wziąłeś taką teorię??Prawdopodobieństwo urazu na nartach jest kilkadziesiąt/kilkaset razy większe niż w samochodzie. Nie bez przyczyny w ubezpieczeniach turystycznych jest dopłata do narciarstwa.Zakładając że w ruchu drogowym porusza się codziennie ok.30 mln polaków i jest 40000 rannych rocznie to jeden ranny przypada na ok. 300 000 osobo/dni w ruchu drogowym. Zakładając że na nartach jeździ ok. 3mln osób średnio po tydzień w roku (mocno zawyżone) i jest ok. 3000 urazów (zaniżone - nie uwzględnia urazów nie zgłoszonych do GOPR/TOPR). Jeden uraz przypada na ok. 7000 osobo/dni na nartach. Spotkałem się też z teoriami że jeden uraz przypada na 500 osobo/dni na nartach. Poza tym, mimo że jazda autem jest tak bezpieczna ciągle wprowadza się zmiany konstrukcyjne aut i systemy zwiększające bezpieczeństwo. Dzięki temu mimo drastycznego zwiększenia natężenia ruchu mamy o wiele mniej trupów i poważnych obrażeń.W Polsce, na każde 100 wypadków, w 2016r wypadło 9 ofiar śmiertelnych.To z danych Policji.Jak to wygląda w przypadku narciarstwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Prawdopodobieństwo urazu podczas uczestnictwa w ruchu drogowym jest wyższe od prawdopodobieństwa odniesienia kontuzji na nartach. Wystarczyło powiedzieć "sorry, bez sensu napisałem" W Polsce, na każde 100 wypadków, w 2016r wypadło 9 ofiar śmiertelnych. To z danych Policji. Jak to wygląda w przypadku narciarstwa? To zupełnie inny temat niż urazy. Nie wiem jaka jest śmiertelność na nartach. Raczej niska. Prawdopodobieństwo śmierci na nartach pewnie podobne lub mniejsze niż w samochodzie. Żółwie, zazwyczaj jednak nie chronią przed śmiercią, podobnie jak Np. poduszka powietrzna na kolana kierowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 29 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2017 Wystarczyło powiedzieć "sorry, bez sensu napisałem"Masz rację, napisałem nieprecyzyjnie i prowokacyjnie. Przyznaję się.Powinienem napisać, ze w przypadku wypadku, ryzyku poważnego urazu głowy lub klatki piersiowej w samochodzie jest większe niż na nartach i dalej już bez zmian TO szacowanie podejmuję na podstawie informacji, że sumaryczny procent urazów tych partii ciała na nartach to mniej niż 30% urazów ogółem.Ale do meritum. Przed czym ma chronić zbroja na nartach? Bo w przypadku motocyklistów to wszystko jasne. Jak się sunie po asfalcie z dużą prędkością, to lepiej być w ochraniaczach na każdej części ciała.Ale przed czym zbroja ma chronić w przypadku rekreacyjnego narciarstwa trasowego?PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 29 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2017 Ale przed czym zbroja ma chronić w przypadku rekreacyjnego narciarstwa trasowego? Np. przed stłuczeniem czy złamaniem żeber, stłuczenie żeber zdarzyło mi się dwukrotnie i nie należy do przyjemnych, co najmniej 2 miesiące skutki odczuwałem. Raz mój własny łokieć znalazł się między podłożem o żebrami, przez co uderzenie było bardziej punktowe, zbroja pewnie by to rozproszyła na większej powierzchni i złagodziła skutki. Ale i tak nie odczuwam specjalnej potrzeby jej kupowania i noszenia, poza tymi 2 przypadkami nie przypominam sobie innych urazów na nartach. Chociaż miałem jeszcze ze 2-3 przypadki, że ktoś na mnie wpadł, czy mnie podciął, ale obyło się bez obrażeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 2 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Szukam ochraniacza na narty typu zbroja
Veteran Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 No cóż, niedostosowanie prędkości do panujących warunków na stoku... Witam Bądźmy ściśli. Do własnych umiejętności, które obejmują właściwy sprzęt do tych warunków. Dokładnie jak w samochodzie. Rajdowiec może pędzić po wertepach z taką szybkością, że włos się jeży na głowie, nawet bardzo doświadczonemu kierowcy. Podejrzewam, a raczej jestem pewny, że chce się za szybko przypisywać coraz większe liczby, jeśli chodzi o umiejętności. Ten rausz, podziw...Więc coraz wymyślne zabezpieczenia... Tylko co ma robić przeciętny użytkownik stoku w lichej kurtce, gdy taki pancernik go walnie...Siedząc w samochodzie mam nieco większe szanse... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Proponuję jeździć w zbroi i w kasku samochodem. Prawdopodobieństwo urazu podczas uczestnictwa w ruchu drogowym jest wyższe od prawdopodobieństwa odniesienia kontuzji na nartach. Skąd wziąłeś taką teorię?? Prawdopodobieństwo urazu na nartach jest kilkadziesiąt/kilkaset razy większe niż w samochodzie. Nie bez przyczyny w ubezpieczeniach turystycznych jest dopłata do narciarstwa. Zakładając że w ruchu drogowym porusza się codziennie ok.30 mln polaków i jest 40000 rannych rocznie to jeden ranny przypada na ok. 300 000 osobo/dni w ruchu drogowym. Zakładając że na nartach jeździ ok. 3mln osób średnio po tydzień w roku (mocno zawyżone) i jest ok. 3000 urazów (zaniżone - nie uwzględnia urazów nie zgłoszonych do GOPR/TOPR). Jeden uraz przypada na ok. 7000 osobo/dni na nartach. Spotkałem się też z teoriami że jeden uraz przypada na 500 osobo/dni na nartach. Poza tym, mimo że jazda autem jest tak bezpieczna ciągle wprowadza się zmiany konstrukcyjne aut i systemy zwiększające bezpieczeństwo. Dzięki temu mimo drastycznego zwiększenia natężenia ruchu mamy o wiele mniej trupów i poważnych obrażeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Skąd wziąłeś taką teorię??Prawdopodobieństwo urazu na nartach jest kilkadziesiąt/kilkaset razy większe niż w samochodzie. Nie bez przyczyny w ubezpieczeniach turystycznych jest dopłata do narciarstwa.Zakładając że w ruchu drogowym porusza się codziennie ok.30 mln polaków i jest 40000 rannych rocznie to jeden ranny przypada na ok. 300 000 osobo/dni w ruchu drogowym. Zakładając że na nartach jeździ ok. 3mln osób średnio po tydzień w roku (mocno zawyżone) i jest ok. 3000 urazów (zaniżone - nie uwzględnia urazów nie zgłoszonych do GOPR/TOPR). Jeden uraz przypada na ok. 7000 osobo/dni na nartach. Spotkałem się też z teoriami że jeden uraz przypada na 500 osobo/dni na nartach. Poza tym, mimo że jazda autem jest tak bezpieczna ciągle wprowadza się zmiany konstrukcyjne aut i systemy zwiększające bezpieczeństwo. Dzięki temu mimo drastycznego zwiększenia natężenia ruchu mamy o wiele mniej trupów i poważnych obrażeń.W Polsce, na każde 100 wypadków, w 2016r wypadło 9 ofiar śmiertelnych.To z danych Policji.Jak to wygląda w przypadku narciarstwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Spiochu Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Prawdopodobieństwo urazu podczas uczestnictwa w ruchu drogowym jest wyższe od prawdopodobieństwa odniesienia kontuzji na nartach. Wystarczyło powiedzieć "sorry, bez sensu napisałem" W Polsce, na każde 100 wypadków, w 2016r wypadło 9 ofiar śmiertelnych. To z danych Policji. Jak to wygląda w przypadku narciarstwa? To zupełnie inny temat niż urazy. Nie wiem jaka jest śmiertelność na nartach. Raczej niska. Prawdopodobieństwo śmierci na nartach pewnie podobne lub mniejsze niż w samochodzie. Żółwie, zazwyczaj jednak nie chronią przed śmiercią, podobnie jak Np. poduszka powietrzna na kolana kierowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 29 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2017 Wystarczyło powiedzieć "sorry, bez sensu napisałem"Masz rację, napisałem nieprecyzyjnie i prowokacyjnie. Przyznaję się.Powinienem napisać, ze w przypadku wypadku, ryzyku poważnego urazu głowy lub klatki piersiowej w samochodzie jest większe niż na nartach i dalej już bez zmian TO szacowanie podejmuję na podstawie informacji, że sumaryczny procent urazów tych partii ciała na nartach to mniej niż 30% urazów ogółem.Ale do meritum. Przed czym ma chronić zbroja na nartach? Bo w przypadku motocyklistów to wszystko jasne. Jak się sunie po asfalcie z dużą prędkością, to lepiej być w ochraniaczach na każdej części ciała.Ale przed czym zbroja ma chronić w przypadku rekreacyjnego narciarstwa trasowego?PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 29 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2017 Ale przed czym zbroja ma chronić w przypadku rekreacyjnego narciarstwa trasowego? Np. przed stłuczeniem czy złamaniem żeber, stłuczenie żeber zdarzyło mi się dwukrotnie i nie należy do przyjemnych, co najmniej 2 miesiące skutki odczuwałem. Raz mój własny łokieć znalazł się między podłożem o żebrami, przez co uderzenie było bardziej punktowe, zbroja pewnie by to rozproszyła na większej powierzchni i złagodziła skutki. Ale i tak nie odczuwam specjalnej potrzeby jej kupowania i noszenia, poza tymi 2 przypadkami nie przypominam sobie innych urazów na nartach. Chociaż miałem jeszcze ze 2-3 przypadki, że ktoś na mnie wpadł, czy mnie podciął, ale obyło się bez obrażeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 2 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Szukam ochraniacza na narty typu zbroja
Spiochu Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Proponuję jeździć w zbroi i w kasku samochodem. Prawdopodobieństwo urazu podczas uczestnictwa w ruchu drogowym jest wyższe od prawdopodobieństwa odniesienia kontuzji na nartach. Skąd wziąłeś taką teorię?? Prawdopodobieństwo urazu na nartach jest kilkadziesiąt/kilkaset razy większe niż w samochodzie. Nie bez przyczyny w ubezpieczeniach turystycznych jest dopłata do narciarstwa. Zakładając że w ruchu drogowym porusza się codziennie ok.30 mln polaków i jest 40000 rannych rocznie to jeden ranny przypada na ok. 300 000 osobo/dni w ruchu drogowym. Zakładając że na nartach jeździ ok. 3mln osób średnio po tydzień w roku (mocno zawyżone) i jest ok. 3000 urazów (zaniżone - nie uwzględnia urazów nie zgłoszonych do GOPR/TOPR). Jeden uraz przypada na ok. 7000 osobo/dni na nartach. Spotkałem się też z teoriami że jeden uraz przypada na 500 osobo/dni na nartach. Poza tym, mimo że jazda autem jest tak bezpieczna ciągle wprowadza się zmiany konstrukcyjne aut i systemy zwiększające bezpieczeństwo. Dzięki temu mimo drastycznego zwiększenia natężenia ruchu mamy o wiele mniej trupów i poważnych obrażeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian74 Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Skąd wziąłeś taką teorię??Prawdopodobieństwo urazu na nartach jest kilkadziesiąt/kilkaset razy większe niż w samochodzie. Nie bez przyczyny w ubezpieczeniach turystycznych jest dopłata do narciarstwa.Zakładając że w ruchu drogowym porusza się codziennie ok.30 mln polaków i jest 40000 rannych rocznie to jeden ranny przypada na ok. 300 000 osobo/dni w ruchu drogowym. Zakładając że na nartach jeździ ok. 3mln osób średnio po tydzień w roku (mocno zawyżone) i jest ok. 3000 urazów (zaniżone - nie uwzględnia urazów nie zgłoszonych do GOPR/TOPR). Jeden uraz przypada na ok. 7000 osobo/dni na nartach. Spotkałem się też z teoriami że jeden uraz przypada na 500 osobo/dni na nartach. Poza tym, mimo że jazda autem jest tak bezpieczna ciągle wprowadza się zmiany konstrukcyjne aut i systemy zwiększające bezpieczeństwo. Dzięki temu mimo drastycznego zwiększenia natężenia ruchu mamy o wiele mniej trupów i poważnych obrażeń.W Polsce, na każde 100 wypadków, w 2016r wypadło 9 ofiar śmiertelnych.To z danych Policji.Jak to wygląda w przypadku narciarstwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 27 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Prawdopodobieństwo urazu podczas uczestnictwa w ruchu drogowym jest wyższe od prawdopodobieństwa odniesienia kontuzji na nartach. Wystarczyło powiedzieć "sorry, bez sensu napisałem" W Polsce, na każde 100 wypadków, w 2016r wypadło 9 ofiar śmiertelnych. To z danych Policji. Jak to wygląda w przypadku narciarstwa? To zupełnie inny temat niż urazy. Nie wiem jaka jest śmiertelność na nartach. Raczej niska. Prawdopodobieństwo śmierci na nartach pewnie podobne lub mniejsze niż w samochodzie. Żółwie, zazwyczaj jednak nie chronią przed śmiercią, podobnie jak Np. poduszka powietrzna na kolana kierowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bocian74 Napisano 29 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2017 Wystarczyło powiedzieć "sorry, bez sensu napisałem"Masz rację, napisałem nieprecyzyjnie i prowokacyjnie. Przyznaję się.Powinienem napisać, ze w przypadku wypadku, ryzyku poważnego urazu głowy lub klatki piersiowej w samochodzie jest większe niż na nartach i dalej już bez zmian TO szacowanie podejmuję na podstawie informacji, że sumaryczny procent urazów tych partii ciała na nartach to mniej niż 30% urazów ogółem.Ale do meritum. Przed czym ma chronić zbroja na nartach? Bo w przypadku motocyklistów to wszystko jasne. Jak się sunie po asfalcie z dużą prędkością, to lepiej być w ochraniaczach na każdej części ciała.Ale przed czym zbroja ma chronić w przypadku rekreacyjnego narciarstwa trasowego?PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 29 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2017 Ale przed czym zbroja ma chronić w przypadku rekreacyjnego narciarstwa trasowego? Np. przed stłuczeniem czy złamaniem żeber, stłuczenie żeber zdarzyło mi się dwukrotnie i nie należy do przyjemnych, co najmniej 2 miesiące skutki odczuwałem. Raz mój własny łokieć znalazł się między podłożem o żebrami, przez co uderzenie było bardziej punktowe, zbroja pewnie by to rozproszyła na większej powierzchni i złagodziła skutki. Ale i tak nie odczuwam specjalnej potrzeby jej kupowania i noszenia, poza tymi 2 przypadkami nie przypominam sobie innych urazów na nartach. Chociaż miałem jeszcze ze 2-3 przypadki, że ktoś na mnie wpadł, czy mnie podciął, ale obyło się bez obrażeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 2 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
bocian74 Napisano 29 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2017 Wystarczyło powiedzieć "sorry, bez sensu napisałem"Masz rację, napisałem nieprecyzyjnie i prowokacyjnie. Przyznaję się.Powinienem napisać, ze w przypadku wypadku, ryzyku poważnego urazu głowy lub klatki piersiowej w samochodzie jest większe niż na nartach i dalej już bez zmian TO szacowanie podejmuję na podstawie informacji, że sumaryczny procent urazów tych partii ciała na nartach to mniej niż 30% urazów ogółem.Ale do meritum. Przed czym ma chronić zbroja na nartach? Bo w przypadku motocyklistów to wszystko jasne. Jak się sunie po asfalcie z dużą prędkością, to lepiej być w ochraniaczach na każdej części ciała.Ale przed czym zbroja ma chronić w przypadku rekreacyjnego narciarstwa trasowego?PozdrMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szymon Napisano 29 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2017 Ale przed czym zbroja ma chronić w przypadku rekreacyjnego narciarstwa trasowego? Np. przed stłuczeniem czy złamaniem żeber, stłuczenie żeber zdarzyło mi się dwukrotnie i nie należy do przyjemnych, co najmniej 2 miesiące skutki odczuwałem. Raz mój własny łokieć znalazł się między podłożem o żebrami, przez co uderzenie było bardziej punktowe, zbroja pewnie by to rozproszyła na większej powierzchni i złagodziła skutki. Ale i tak nie odczuwam specjalnej potrzeby jej kupowania i noszenia, poza tymi 2 przypadkami nie przypominam sobie innych urazów na nartach. Chociaż miałem jeszcze ze 2-3 przypadki, że ktoś na mnie wpadł, czy mnie podciął, ale obyło się bez obrażeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 2 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi