Skocz do zawartości

Narty z 6latką


anik_82

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry. Zbliża się zima więc szukamy fajnego miejsca na 1 wyjazd w Alpy z dzieckiem. Córka ma 6 lat, radzi sobie nieźle. Chcemy jechać w marcu w miejsce gdzie spokojnie wszyscy pojezdzimy. Z czasów przed dzieckiem znamy i lubimy Zillertal.
Wymagania:
Szerokie trasy niebieskie lub lagodnoejsze czerwone
Blisko z Wrocławia
Kanapy lub gondole
Nie interesują nas żadne dodatkowe atrakcje. Chcemy jeździć, jeździć, jeździć. Córka w zeszłym roku bez problemu dawała radę jeździć po 6 godzin dziennie na stokach polskich i czeskich.
Będę wdzięczna za podpowiedzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz gdy miała 4.5 roku (wcześniej baliśmy die o stawy), kompletne nieporozumienie, marny instruktor i wybrała sanki z dziadkami.
Drugie podejście 5,5 roku, instruktor słucha dziecka i młoda po 2 dniu śmiga sama i twierdzi że narty są najfajniejsze na świecie . Po 4 dniu przestała jeździć pługiem, radziła sobie na orczyku. Potem Biały Jar i 2 dni doskonalenia techniki z nami. Dobre miejsce bo dziecko jeździ samo górny odcinek trasy (rodzicom przydziela inne trasy), co bardzo motywuje mocno autonomiczną istotę. Na koniec sezonu w Spindlerowym bez trudu radziła sobie na czerwonych trasach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz gdy miała 4.5 roku (wcześniej baliśmy die o stawy), kompletne nieporozumienie, marny instruktor i wybrała sanki z dziadkami.
Drugie podejście 5,5 roku, instruktor słucha dziecka i młoda po 2 dniu śmiga sama i twierdzi że narty są najfajniejsze na świecie . Po 4 dniu przestała jeździć pługiem, radziła sobie na orczyku. Potem Biały Jar i 2 dni doskonalenia techniki z nami. Dobre miejsce bo dziecko jeździ samo górny odcinek trasy (rodzicom przydziela inne trasy), co bardzo motywuje mocno autonomiczną istotę. Na koniec sezonu w Spindlerowym bez trudu radziła sobie na czerwonych trasach.

Cześć

"Baliście się o stawy"... a jak skacze czy biega po schodach albo asfalcie to się nie baliście?

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć
"Baliście się o stawy"... a jak skacze czy biega po schodach albo asfalcie to się nie baliście?
Pozdr


Ortopeda i fizjoterapeuta córki nam odradzał. Ale mogłam zapytać Pana, że też na to nie wpadłam...
Nie nam ambicji aby moje dziecko jeździło na nartach rolkach czy łyżwach w wieku 3lat. Rower i basen wystarczał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ortopeda i fizjoterapeuta córki nam odradzał. Ale mogłam zapytać Pana, że też na to nie wpadłam...
Nie nam ambicji aby moje dziecko jeździło na nartach rolkach czy łyżwach w wieku 3lat. Rower i basen wystarczał.

Cześć

Zajmowałem się szkoleniem narciarskim dzieci wiele lat i nie słyszałem aby były jakieś obiektywne medyczne zalecenia aby zacząć jazdę na nartach w jakimś określonym wieku. To mit.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ortopeda i fizjoterapeuta córki nam odradzał. Ale mogłam zapytać Pana, że też na to nie wpadłam...
Nie nam ambicji aby moje dziecko jeździło na nartach rolkach czy łyżwach w wieku 3lat. Rower i basen wystarczał.

 

Trzy lata rzeczywiście niekoniecznie,  jeżeli możemy kupić  dobrze dopasowane rolki, buty narciarskie w większości wypadków brak przeciwwskazań.

Podczas jazdy na rolkach, nartach najczęściej obawy lekarzy budzi koślawienie nóg, które w połączeniu z fizjologiczną dziecięcą koślawością, szczególnie u dziewczynek wygląda groźnie.

Z moich wieloletnich obserwacji wynika, że nie ma lepszego ćwiczenia na pozbycie się w/w koślawości niż jazda na rolkach,nartach pod warunkiem poprawnego wykonywania ćwiczeń i dopasowania sprzętu, najczęściej popełniany błąd to kupowanie "na wyrost".

W wypadku rolek  dążymy do  idealnego pionowego i równoległego ustawienia nóg, trudno sobie wyobrazić lepsze czynnościowe ćwiczenie.

 

Ps. 

Piszę o dzieciach zdrowych.

Wystarczy popatrzeć na nogi łyżwiarek figurowych zazwyczaj są proste jak kolumny, b.rzadko lekko szpotawe ale nigdy koślawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Dzięki za rady odnośnie wieku rozpoczęcia nauki,już się raczej nie przydadzą. Wracając do meritum. Przekopałam się przez setki stron i chyba rzeczywiście Flachau jest dobrym pomysłem. Rozumiem że tam obowiązuje skipass na cały region i nie muszę jeździć 6 dni w jednym ośrodku? Martwi mnie trochę, że nie jest tam przesadnie wysoko. Czy ktoś z Was może podpowiedzieć jaki termin wybrać żeby uniknąć ciapy ale tez żeby młoda nie zamarzła? Z uwagi na to że córka w styczniu jedzie na obóz narciarski, bierzemy pod uwagę luty lub początek marca. Jakie są ceny parkingów? Jaką miejscowość wybrać na nocleg (wolimy dojeżdżać własnym autem chyba że ceny parkingów są zabójcze)? Będę wdzięczna za wszelkie rady. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...