Skocz do zawartości

gdzle w Alpy latem ?


rumacz

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam miejsca na kilkudniowy urlop w Alpach. W planach jest trochę pochodzic, jakis lekki rower trochę wody nad przyjemnym jeziorem... , ktoś Coś poleci ?

Masyw Monte Rosa - skupisko 4-tysięczników na granicy włosko-szwajcarskiej (m. in. Matterhorn).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam miejsca na kilkudniowy urlop w Alpach. W planach jest trochę pochodzic, jakis lekki rower trochę wody nad przyjemnym jeziorem... , ktoś Coś poleci ?

 

Ja tez polecilbym Saalbach, sam sie tam wybiaram na poczatku sierpnia, letnie ceny sa jak najbardziej ok, a JokerCard robi roznice.

Tu masz male zestawienie darmowej i rabatowej oferty z Jokerem :

https://www.saalbach...wnload__880591

Do tego termy w Zell am See (% Joker) oraz Kitzsteinhorn - co prawda bez procentow, za to trasy narciarskie otwarte 365 dni w roku.

 

alternatywnie SFL, ale tam karta lojalnosciowa kosztuje lub Nauders (doplata do transportu rowerow).

 

Pozdrawiam

Krzychu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariisz zapraszam ze mną za dwa tygodnie na pięć dni do Saalbach. Znajdziesz tam wszystko co potrzebujesz a nawet więcej.

 
Jaki termin dokładniej? ...i którędy będziesz jechał?
Serio pytam, choć nie zobowiązująco ;)
 
 

Szukam miejsca na kilkudniowy urlop w Alpach. W planach jest trochę pochodzic, jakis lekki rower trochę wody nad przyjemnym jeziorem... , ktoś Coś poleci ?

 
Patrz na prognozy pogody  - tak bym do tego podszedł. Jeśli to ma być za parę tygodni - to patrzyl bym ...za parę tygodni :)
Sprawa dużo ważniejsza niż w zimie wg mnie - a możliwości improwizacji większe, wszędzie znajdziesz trochę gór, jakiś rower itd :)
Sam nie mam doświadczenia letniego, ale jak wiesz ogólną znajomość niezłą :)
- zylion jezior w Karyntii na południu, blisko Słowenia, Włochy, Adriatyk itd. ...jakby co
- Oetztal, czyli Sölden itd. - oprócz tego co znasz, to jest sporo wodnych atrakcji, Aqua Dome, plenerowa Area 47, coś tam jeszcze badziewnego w Sölden
- nad Achensee jest ponoć pięknie latem - zimą omijamy bo narciarsko słabo, ale latem rejon ma renomę. Przy tym to vis-a-vis Zillertal - a tam kolejne możlwiości - znasz więc szkoda pisać
- Kaiserwinkl (Kössen itd) - blisko, łatwy dojazd - jest Wahlsee + góry dokoła ...zaskoczenie? ;) Reszta do sprawdzenia.
- Salzkammergut (Górna Austria) - parę jezior, Hallstatt, no i wiadomo co dookoła :)
- oczywiście ww. SHLF, Zell am See także, niedaleko dolina Gastein też - znana z term itp.
...tak spod palca piszę - co mi do głowy przyszło - jest tego pewnie mnóstwo więcej, ale wracając do tematu pogody - w lecie to może być wyzwanie - w przeciwieństwie do różnych zimowych mitów ;)

 

Edit: pisałem tylko o Austrii ...jakoś odruchowo założyłem, że o to pytasz  :) oczywiście że powinieneś brać pod uwagę także Włochy, czy wspomnianą Słowenię - ale to osobny temat :)
 

Zell am zee . I lodowiec czynny

 
W sierpniu będzie zamknięty.
 

... Kitzsteinhorn - co prawda bez procentow, za to trasy narciarskie otwarte 365 dni w roku.

Jedyny takim miescem (365) jest Tuxik - Kitzek chodzi do 23 lipca ( w sensie narciarskim) :)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 {ciach}
Jedyny takim miescem (365) jest Tuxik - Kitzek chodzi do 23 lipca ( w sensie narciarskim) :)

 

ups, mea culpa. Krzychu, jak zwykle, przynajmniej w temacie nart masz racje - jazda na nartach na Kicku w tym roku do 23go lipca.

Po prostu gdzies mi sie ostatnio rzucil w oczy slogan marketingowy o nartach przez caly rok.

Mimo to Saalbach ma jeszcze jedna, dotad nie wspomniana zalete - lezy blisko od domu, niby nic, ale te pare godzin za kolkiem robi roznice ;-)

Krzychu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja planuje spędzić w Austrii tydzień od 3 do 9/10 sierpnia.

Rozważane są poważnie trzy opcje:

1) Saalbach

2) Zell am See + Kaprun

3) Ischgl

Z mojego rozeznania tylko te 3 ośrodki dają w gratisie karnet na nieograniczoną ilość wjazdów z rowerami. W innych ośrodkach (m.in. Zillertal czy SFL) albo trzeba płacić albo masz darmowy tylko jeden wjazd w górę danego dnia.

Muszę jeszcze zrobić dokładne rozeznanie co do trudności single tracków w Saalbach i Kaprun (zjazd z Alpincentrum do doliny) bo podczas  wypadu w ostatni weekend do Janskich okazało się, że mój hardtail ma jednak pewne ograniczenia techniczne :) , a i mierne umiejętności jeźdźca też nie pozwoliły na bezpieczne pokonanie całego zjazdu po czarnej trasie pod gondolą. Postanowiłem też z miejsca wymienić moje hamulce na co najmniej SLX, bo nawet 180 mm tarcze w moich 355 nie dawały rady.

W ischgl nie było z problemów z trudnością tras bo poza stricte single trackami, zawsze miałem możliwość zjechania szutrowymi a nawet asfaltowymi drogami technicznymi.

 

Można wspólnie pomyśleć i razem klepnąć jakiś apartamencik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja planuje spędzić w Austrii tydzień od 3 do 9/10 sierpnia.

Rozważane są poważnie trzy opcje:

1) Saalbach

2) Zell am See + Kaprun

3) Ischgl

Z mojego rozeznania tylko te 3 ośrodki dają w gratisie karnet na nieograniczoną ilość wjazdów z rowerami. W innych ośrodkach (m.in. Zillertal czy SFL) albo trzeba płacić albo masz darmowy tylko jeden wjazd w górę danego dnia.

Muszę jeszcze zrobić dokładne rozeznanie co do trudności single tracków w Saalbach i Kaprun (zjazd z Alpincentrum do doliny) bo podczas  wypadu w ostatni weekend do Janskich okazało się, że mój hardtail ma jednak pewne ograniczenia techniczne :) , a i mierne umiejętności jeźdźca też nie pozwoliły na bezpieczne pokonanie całego zjazdu po czarnej trasie pod gondolą. Postanowiłem też z miejsca wymienić moje hamulce na co najmniej SLX, bo nawet 180 mm tarcze w moich 355 nie dawały rady.

W ischgl nie było z problemów z trudnością tras bo poza stricte single trackami, zawsze miałem możliwość zjechania szutrowymi a nawet asfaltowymi drogami technicznymi.

 

Można wspólnie pomyśleć i razem klepnąć jakiś apartamencik.

Zobacz dokładnie czy w Zell Am See masz nieograniczoną liczbę wjazdów kolejkami z rowerem - w zeszłym roku tak nie było - chyba , że pozmieniali - w Saalbach i Ischgl tak jest i rowerowo ciekawszym miejscem wydaje się Saalbach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz dokładnie czy w Zell Am See masz nieograniczoną liczbę wjazdów kolejkami z rowerem - w zeszłym roku tak nie było - chyba , że pozmieniali - w Saalbach i Ischgl tak jest i rowerowo ciekawszym miejscem wydaje się Saalbach.

 

W Zell am See masz darmowy jeden wjazd Schmittenhohebahn na tydzień pobytu, ale są nieograniczone wjazdy gondolą cityXpess i krzesłami Sonnenalmbahn/Sonnkogelbahn. Areitbahn w lecie 2017 nie działa - budują nową gondolę. Nie zmienia to jednak tego, iż rowerów nie wwożą na Schmittenhohe,

Rowery bez ograniczeń można natomiast wwozić na Alpincentrum i stamtąd są 3 przedługaśne singletracki do doliny. Dodatkowo przysługuje Ci jeden wjazd na szczyt.

Zell am See/Kaprun ma moim zdaniem lepszą od Saalbach ofertę poza rowerową: jezioro z plażami, lodowiec z trasami do wędrówek, zapory wodne wraz z via ferratami nad nimi, wąwóz sigmund - thun, via ferrata Kitz w Taxenbach i termy w Kaprun. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Zell am See masz darmowy jeden wjazd Schmittenhohebahn na tydzień pobytu, ale są nieograniczone wjazdy gondolą cityXpess i krzesłami Sonnenalmbahn/Sonnkogelbahn. Areitbahn w lecie 2017 nie działa - budują nową gondolę. Nie zmienia to jednak tego, iż rowerów nie wwożą na Schmittenhohe,
Rowery bez ograniczeń można natomiast wwozić na Alpincentrum i stamtąd są 3 przedługaśne singletracki do doliny. Dodatkowo przysługuje Ci jeden wjazd na szczyt.
Zell am See/Kaprun ma moim zdaniem lepszą od Saalbach ofertę poza rowerową: jezioro z plażami, lodowiec z trasami do wędrówek, zapory wodne wraz z via ferratami nad nimi, wąwóz sigmund - thun, via ferrata Kitz w Taxenbach i termy w Kaprun.


Sese rzuk okiem gdzieś w internetach jak wyglądają te single z alpincentrum żeby Cie tam śmigłem razem z hardtailem nie zwozili ;)
Z tego co kojarzę sprawdzałem w zeszłym roku i tamte trasy były naprawdę tłuste ;)
W Salbach powinno Ci się udać przeżyć aczkolwiek na hardtailu xc jazda tam nie będzie specjalnie komfortowa :)
W razie czego ludzki rower wypożyczysz tam za jakieś 50-60 jurków dziennie ale nie wiem czy nie lepiej zabrać z Polski - w Srebrnej Górze masz wypożyczalnie kellys i Ns bikes.
Kasowali coś koło 100 pln dziennie.
Z obu miejscowości jest do siebie bardzo blisko tak więc w zależności na czym nam zależy bardziej można to bezproblemowo połączyć.


@Krzychu pospamuję na dniach odnośnie Saalbach i Tignes które też mi chodzi po głowie ;) Oprócz multum letnich atrakcji do 6 sierpnia chodzi lodowiec więc jest pełny wypasik :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rowery bez ograniczeń można natomiast wwozić na Alpincentrum i stamtąd są 3 przedługaśne singletracki do doliny. Dodatkowo przysługuje Ci jeden wjazd na szczyt.

 

Można wwozić, ale nie ma tam czegoś takiego jak Jocker Card w Saalbach  http://www.kitzstein...ainbike/tickets.Chyba że coś od tamtego roku zmienili, będąc w Saalbach wyskoczyliśmy na jeden dzień i płaciliśmy ok 40 euro.

 

Te triale są bardzo fajne http://www.kitzstein...de/mountainbike, chociaż Bachler Trial taki sobie, te dwa pozostałe to już konkret.

 

I tak jak pisze jaro323 na hardtailu, to zapomnij o jeździe zarówno w Saalbach jak i Kaprun, jak chcesz się fajnie bawić, to załatw sobie coś żeby miało przynajmniej 160 skoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...