Skocz do zawartości

Nasze rekordy prędkości


BraCuru

Rekomendowane odpowiedzi

...

Zazdroszczę, podziwiam ale jednocześnie staram się utrzymywać wyuczony styl jazdy. 
Tylko tyle i chciałem podzielić się swoimi doświadczeniami a wychodzę na oderwanego od rzeczywistości klauna którego pouczają o bezpieczeństwie, dupkowym stylu jazdy itd. 

Co do bezpieczeństwa takich zjazdów - proponuję nie zaśmiecać tego wątku bo wierzę, że coraz więcej ludzi będzie miało radochę z tych gadżetów i to jest wątek dla nich. O bezpieczeństwie trzeba pisać, mówić, pouczać ale proszę w innym wątku. 

Co do dokładności pomiarów - owszem były, są i będą - chyba tylko idiota nie ma wątpliwości. Natomiast ciekawe jest wiedzieć jakiego rzędu są to pomyłki.
Robiąc setki pomiarów trudno uwierzyć aby urządzenia wszystkie zgodnie pokazywały 100% błędu. 
Jak ktoś pisze, że max to 60kmh to wybaczcie ale szkoda mi czasu na lekturę takich postów. 

Nie komentuję postów pana Mieczysława. Nie znam ski forumowiczów ale jak na każdym forum jest paru guru, parę troli, paru klaunów i rzesza normalnych użytkowników.
Chciałbym tylko zapytać bywalców tego forum czy ten pan tak ma na co dzień? 
Myślę, że inaczej oceniałby moją jazdę gdybyśmy spotkali się na stoku - i to nie w celu, aby sobie nawtykać lub pokazać kto lepszy. Nie! Ot tak pojeździć sobie razem i docenić, że uprawiamy wspólnie pasję.
No chyba, że pan Mieczysław to  zgorzkniały belfer, znawca wszystkich stoków, stylów i prosów tego świata - takich staram się omijać baaaardzo szerokim łukiem. Nudy.

 

...

Dziękuję tym doświadczonym, którzy kontaktują się ze mną prywatnie i potwierdzają w tym co piszę.

Rozumiem, że nie chcą brać udziału w takich dyskusjach. Ja też się wyłączam i do zobaczenia po następnych nartach. 
Może być to Laplandia.
Miłego dnia! 


 

BraCuru, sprawdzaliście SkiTrackera ?

Sam nie wierzyłem ale jest dość dokładny. Sprawdziliśmy go z innym pomiarem, dość dokładnym. SkiTrack pokazał 96, nasz pomiar pokazał 92. Najazd był długi i dość stromy. Śnieg dość twardy. Ciuchy zwykłe, narty długie.

 

Co do filmu z Ischgl to w takim tłoku jaki mieliście to powinniście obrać specjalną taktykę przejazdu. Przed każdym zakrętem narada, wysłanie czujki, obranie taktyki...

Tam za każdym zakrętem mogły baraszkować yeti. W Ischgl yeti są jak świstaki, wszędzie ich pełno. Mogliście je rozjechać. To karygodne.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są zawody dla dzieci które ważą po 40kg i jadą po łagodnym stoku. To faktycznie magia, że są w stanie rozpędzić się tam do 130. Zdrowy ciężki chłop w gumie pojechałby więcej, trochę więcej ale niewiele bo to za krótki i niebieski stok.

http://www.dailymoti...om/video/xcckjh

Cześć

Twoja wiarygodność spadła do zera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Męski wyjazd starszych panów do Ischgl - było trochę speedu :)
Mieliśmy 2 suunto ambit (2 i 3), 2 garminy fenix ( 3 i 3HR), telefon z endomondo oraz gos w gopro5. 

Porównywaliśmy swoje czasy i było z tym trochę zabawy mimo że Ischgl jest słabym spotem do tych celów. Trasy są zbyt płaskie, wąskie, kręte i w ogóle całe pogniecione - to nie lodowiec. 
[....]

Fajny film, dobrze opisany. W prędkości z GPS wprawdzie trochę nie wierzę ;), ale na pewno zabawa była dobra. No i przede wszystkim bezpiecznie dla innych - na pustej trasie, a jak już się ktoś trafił, był objeżdżany szerokim łukiem. Fajnie, że chciało ci się zmontować materiał.

Forumowymi, etatowymi klepaczami postów się nie przejmuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny film, dobrze opisany. W prędkości z GPS wprawdzie trochę nie wierzę ;), ale na pewno zabawa była dobra. No i przede wszystkim bezpiecznie dla innych - na pustej trasie, a jak już się ktoś trafił, był objeżdżany szerokim łukiem. Fajnie, że chciało ci się zmontować materiał.

Forumowymi, etatowymi klepaczami postów się nie przejmuj.

Rozumiem,że nazwałeś mnie "etatowym klepaczem postów"? Czy tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Twoja wiarygodność spadła do zera.

Ale co ? Film zmanipulowałem czy jak ? Trasy w Białce nie widziałem ? Przecież to niebieska trasa, oznaczona jako czerwona. Zrobienie tam 130 to naprawdę cud, bo tam jest zbyt krótki spadek. Do prędkości trzeba masy, a dzieci jej nie mają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co ? Film zmanipulowałem czy jak ? Trasy w Białce nie widziałem ? Przecież to niebieska trasa, oznaczona jako czerwona. Zrobienie tam 130 to naprawdę cud, bo tam jest zbyt krótki spadek. Do prędkości trzeba masy, a dzieci jej nie mają.

To skąd wzięło się te 130 ? Cuda to w innej firmie.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co ? Film zmanipulowałem czy jak ? Trasy w Białce nie widziałem ? Przecież to niebieska trasa, oznaczona jako czerwona. Zrobienie tam 130 to naprawdę cud, bo tam jest zbyt krótki spadek. Do prędkości trzeba masy, a dzieci jej nie mają. 

Cześć

Zmanipulowałeś informację i to nie raz czym jednoznacznie wskazałeś, że piszę nieprawdę a to niestety Twoja domeną się okazało.

Zawody są dla młodzików 12,13 i juniorów młodszych 14-15 a nie jak napisałeś dzieci.

Mój syn jest akurat juniorem młodszym (rocznik 2002) 190cm wzrostu 84 kg a ma w reprezentacji kolegę 193 cm i 105kg.

Po drugie - jak sam Nikliński mówi i do tego się odnosiłem jako, że mówimy o amatorach - przy okazji rozgrywane są też zawody dorosłych amatorów w których to wielokrotnie startował mój kolega (czynny zawodnik MPA były zawodnik i trener) wygrywając rywalizację przynajmniej dwa razy stąd znam te zawody ich przebieg przygotowania sposób przygotowania itd.

 

I to jest właśnie forma bezpiecznej i dorosłej rywalizacji w narciarstwie szybkościowym a nie wątpliwej jakości popisy na otwartych trasach kolego WojtkuM.

Serdecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co ? Film zmanipulowałem czy jak ? Trasy w Białce nie widziałem ? Przecież to niebieska trasa, oznaczona jako czerwona. Zrobienie tam 130 to naprawdę cud, bo tam jest zbyt krótki spadek. Do prędkości trzeba masy, a dzieci jej nie mają. 

Przypuszczam że przy dużych prędkościach decydujące są opory, głównie powietrza,u dorosłych w przybliżeniu trzeba  by policzyć 2 razy większy opór(dochodzi jeszcze większe  tarcie nart).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam że przy dużych prędkościach decydujące są opory, głównie powietrza,u dorosłych w przybliżeniu trzeba  by policzyć 2 razy większy opór(dochodzi jeszcze większe  tarcie nart).

Witam

 

Jeżdżąc na boazerii miałem czasem okazję pojechać większy kawałek szusem. Kiedyś w Zell am Zieller na zamkniętej czerwonej trasie, ale gładkiej przez 3/4. Na Goryczkowej rozpędzony i wjazd do "szyjki".  Itp.Skulony na prawidłowe "jajo" miało się nieco tego "speedu". Ale wytracanie szybkości(jeśli malała z powodu zmniejszenia spadku)było dość trikowe. Nie można był sobie aż tak zrobić skrętu do zatrzymania. Pierwsza sprawa to się podnieść i czuło się wyraźnie jak  prędkość szybko maleje. Szerzej ręce, dalsze zmniejszenie szybkości. Szybkość na stoku narasta i wydaje się przeciętnemu narciarzowi, że za chwilę, jak nie skręci, to będzie kosmiczna i się zabije. Gdyby potrafił to wytrzymać i miał nieco umiejętności to by przekonał się, że osiąga pewną wartość i koniec. Dalsze zwiększenie to "skulenie" sylwetki. A jeszcze dalsze to trenowanie, narty, smary, guma. Ale  na tym się nie znam. Długo też trwa rozpędzanie się. Takie próby robiłem na Mosornym u góry. Dopiero po jakiś stu metrach można było mówić o szybkości. Jak ktoś zamieszcza film, gdzie facet przy "wielkiej" szybkości stuka co chwilę kijkami, to jest kilkadziesiąt  km/h a nie setka. A opory wzrastają z kwadratem szybkości.

 

Pozdrawiam


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do technikaliów. Czy ktoś może mi wytłumaczyć, co się dzieję od tego momentu?
https://youtu.be/yFvF3lVm66I?t=43
Bo wychodzi na to, że wg GPSa filmujący przyspiesza podczas skrętu na wypłaszczeniu a jak pojawia się bardziej stromy kawałek z jazdą na wprost, to zwalnia.
Zagadką jest dla mnie też wykres prędkości od https://youtu.be/yFvF3lVm66I?t=111do końca.
Pozdr
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do technikaliów. Czy ktoś może mi wytłumaczyć, co się dzieję od tego momentu?
https://youtu.be/yFvF3lVm66I?t=43
Bo wychodzi na to, że wg GPSa filmujący przyspiesza podczas skrętu na wypłaszczeniu a jak pojawia się bardziej stromy kawałek z jazdą na wprost, to zwalnia.
Zagadką jest dla mnie też wykres prędkości od https://youtu.be/yFvF3lVm66I?t=111do końca.
Pozdr
Marc

Nie widzimy co robi narciarz, którego pomiar dotyczy, widząc, że jadący przednim są w pozycji otwartej, dość swobodnie skręcają a nawet hamują ześlizgiem, prędkość jest umiarkowana.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździć na nartach za bardzo nie potrafisz to zostało Ci "klepanie" postów - takie życie

Skąd niby wiesz, że Mitek nie umie jeździć na nartach? Instruktora nie dostaje się za posiadanie fajnych desek i wiedzę teoretyczną. Odkąd czytam to forum, Mitka postrzegam jako osobę zawsze chętną do pomocy, dzielącą się wiedzą, praktycznie zawsze mającą rację. Nie rozumiem skąd się bierze ta ofensywa na niego.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo dotyczy, tylko filmujący jadąc bardziej na krechę musi hamować co by nie wyprzedzić jadących przed nim po łuku.


No jeśli dotyczy filmującego, to widać wyraźnie, ze gdy on zwalnia, to prędkość na wykresie rośnie.
I tego nie rozumiem.
Ale jeżeli pomiar pochodzi od pierwszego narciarza (w czerwonej kurtce), to wtedy dane z wykresu prędkości by się zgadzały.
Pozdr
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jeśli dotyczy filmującego, to widać wyraźnie, ze gdy on zwalnia, to prędkość na wykresie rośnie.
I tego nie rozumiem.
Ale jeżeli pomiar pochodzi od pierwszego narciarza (w czerwonej kurtce), to wtedy dane z wykresu prędkości by się zgadzały.
Pozdr
Marcin

Skoro tak widzisz to ok. ja już się naoglądałem :D


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Zmanipulowałeś informację i to nie raz czym jednoznacznie wskazałeś, że piszę nieprawdę a to niestety Twoja domeną się okazało.

Zawody są dla młodzików 12,13 i juniorów młodszych 14-15 a nie jak napisałeś dzieci.

Mój syn jest akurat juniorem młodszym (rocznik 2002) 190cm wzrostu 84 kg a ma w reprezentacji kolegę 193 cm i 105kg.

Po drugie - jak sam Nikliński mówi i do tego się odnosiłem jako, że mówimy o amatorach - przy okazji rozgrywane są też zawody dorosłych amatorów w których to wielokrotnie startował mój kolega (czynny zawodnik MPA były zawodnik i trener) wygrywając rywalizację przynajmniej dwa razy stąd znam te zawody ich przebieg przygotowania sposób przygotowania itd.

 

I to jest właśnie forma bezpiecznej i dorosłej rywalizacji w narciarstwie szybkościowym a nie wątpliwej jakości popisy na otwartych trasach kolego WojtkuM.

Serdecznie pozdrawiam

15 lat to wciąż dzieci. 

Widziałeś tę górkę w Białce ? Widziałeś. Ile tam jest spadku ? Zanim człowiek się rozpędzi to już mu się spadek kończy. Żeby złapać prędkość potrzebne jest przyśpieszenie (to zależy od spadku) i czas (to zależy od długości spadku) przez który to przyśpieszenie działa. Tam nie ma ani jednego, ani drugiego.

Dlatego ja podziwiam tych ludzi, że udaje im się po tej trasie pojechać aż 130 km/h. To jest naprawdę wyciśniecie wszystkiego co się da z umiejętności, sprzętu itd. z  tego pagórka.

Nie znaczy to jednak, że amator w kurtce nie pojedzie po stromej długiej trasie 110-120. To jest wciąż baaaaardzo daleko od tego co można pojechać w gumie. Już kiedyś dawałem link, prędkość dla amatora w normalnej gumie bez kasku aeordynamicznego  to 170km/h. Takie są wyniki z Verbier w speedski w klasie KL - amatorskiej. Tam jest bardzo stromo, różnica wysokości ponad 200m.

168km/h to jest rekord z DH w Wengen  sprzed 3 lat. Zjazd z Wengen jest najszybszy, nie dlatego, że tam na łąkach jest stromo, tylko dlatego, że jest to bardzo długi odcinek po którym mogą szusować i nabierać prędkości.

 

To jest bardzo daleko od 120km/h które tak tu wyśmiewasz jednocześnie wyzywasz od dupków ludzi którzy akurat na filmie jadą w granicach 60 km/h. Dlaczego ? Jaki niebezpieczny manewr zobaczyłeś na filmie ? Jadą skrętami, zwalniają przed przełamaniami i zakrętami. Co jeszcze powinni zrobić, żebyś uznał, że jadą bezpiecznie ? 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest bardzo daleko od 120km/h które tak tu wyśmiewasz jednocześnie wyzywasz od dupków ludzi którzy akurat na filmie jadą w granicach 60 km/h. Dlaczego ? Jaki niebezpieczny manewr zobaczyłeś na filmie ? Jadą skrętami, zwalniają przed przełamaniami i zakrętami. Co jeszcze powinni zrobić, żebyś uznał, że jadą bezpiecznie ? 

 

Dodam jeszcze, że użytkownik BraCuru jedzie pewnie w zbroi!!! Tym bardziej, w niektórych oczach, zasłużył więc na obelgi ;). Nieodpowiedzialny typ ;)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitek masz rację do prędkości z pierwszego postu i tu się z toba zgadzam co do przeklamań wszystkich endo i innych gps.W którymś poscie napisałem że były fotokomórki i wychodziło nam od 50 do 60 km/h ale zjazd w linii prostej na krechę .A wszystkim co tak się chwala prędkościami proponuje obejrzeć zawody z lutego i to nie sa amatorzy tylko zawodnicy..

https://www.youtube....umsnSXI&t=2719s

Witam

 

Nie tylko zawodnicy, ale absolutna czołówka światowa. Bo znalazłoby by się jeszcze wielu zawodników, nie do porównania z najlepszymi amatorami, którzy jechaliby na tej trasie na granicy swoich możliwości z szybkościami średnio minus 10 %. Warto zwrócić uwagę jak długo trwa przyspieszenie do 80 km/h. Warto też zwrócić uwagę na momenty, gdy kamera bierze z boku prawie prostopadle do kierunku jazdy. Kamera się obraca i widać jak zawodnik błyskawicznie się przemieszcza na tle krajobrazu. A to są szybkości rzędu 110 km/h. Kamera biorąca z tyłu, czy przodu "zniekształca" wrażenie szybkości.

 

Pozdrawiam


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 lat to wciąż dzieci. 

Widziałeś tę górkę w Białce ? Widziałeś. Ile tam jest spadku ? Zanim człowiek się rozpędzi to już mu się spadek kończy. Żeby złapać prędkość potrzebne jest przyśpieszenie (to zależy od spadku) i czas (to zależy od długości spadku) przez który to przyśpieszenie działa. Tam nie ma ani jednego, ani drugiego.

Dlatego ja podziwiam tych ludzi, że udaje im się po tej trasie pojechać aż 130 km/h. To jest naprawdę wyciśniecie wszystkiego co się da z umiejętności, sprzętu itd. z  tego pagórka.

Nie znaczy to jednak, że amator w kurtce nie pojedzie po stromej długiej trasie 110-120. To jest wciąż baaaaardzo daleko od tego co można pojechać w gumie. Już kiedyś dawałem link, prędkość dla amatora w normalnej gumie bez kasku aeordynamicznego  to 170km/h. Takie są wyniki z Verbier w speedski w klasie KL - amatorskiej. Tam jest bardzo stromo, różnica wysokości ponad 200m.

168km/h to jest rekord z DH w Wengen  sprzed 3 lat. Zjazd z Wengen jest najszybszy, nie dlatego, że tam na łąkach jest stromo, tylko dlatego, że jest to bardzo długi odcinek po którym mogą szusować i nabierać prędkości.

 

To jest bardzo daleko od 120km/h które tak tu wyśmiewasz jednocześnie wyzywasz od dupków ludzi którzy akurat na filmie jadą w granicach 60 km/h. Dlaczego ? Jaki niebezpieczny manewr zobaczyłeś na filmie ? Jadą skrętami, zwalniają przed przełamaniami i zakrętami. Co jeszcze powinni zrobić, żebyś uznał, że jadą bezpiecznie ? 

Cześć

To Ty pisałeś o 40 kg dzieciach jako uczestnikach co jest całkowitą nieprawdą.

Podziwiam każdego dobrego narciarza a przede wszystkim tych, którzy stają na starcie jakichkolwiek zawodów - nawet tych dziecięcych czy zupełnie amatorskich typu Family Cup.

Ganię natomiast a na stokach tępię jazdę niebezpieczną czy zachęcanie do takiej jazdy. Przenoszenie na otwarte stoki rywalizacji prędkościowej jest jazda niebezpieczną i zachętą do niezdrowej rywalizacji. I będę tego typu zachowania tępił zawsze i wszędzie Polmie drogi. Jak ktoś chce się sprawdzić ma setki możliwości startu w zawodach a w ostateczności można takie zawody zorganizować samemu - proste.

Pozdrowienia


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jeśli dotyczy filmującego, to widać wyraźnie, ze gdy on zwalnia, to prędkość na wykresie rośnie.
I tego nie rozumiem.
Ale jeżeli pomiar pochodzi od pierwszego narciarza (w czerwonej kurtce), to wtedy dane z wykresu prędkości by się zgadzały.
Pozdr
Marcin

 

Pomiar z GPS zawsze ma jakieś lagi, tj. opóźnienia.

Na nartach to raczej słabo z dokładnością w czasie rzeczywistym, ponieważ narciarz zbyt szybko zmienia swoje położenie i prędkość.

W samochodzie, jadąc ze stałą prędkością potrafi upłynąć wyczuwalna chwila zanim pomiar z gps się ustabilizuje.

 

W narciarstwie raz sobie coś tam odpaliłem i w sumie stwierdziłem, że nie ma sensu.

Z autami było więcej prób - często właśnie takie dynamiczne jak 0-100 lub 0-400 metrów. 

Najbardziej bezczelny przypadek pomiaru GPS, który pamiętam to Honda Civic 1.4 90 koni ( może kiedyś miała ) zanotowała 5 z hakiem sekund do 100 km/h.

Naprawdę robi 15 sekund. 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomiar z GPS zawsze ma jakieś lagi, tj. opóźnienia.
Na nartach to raczej słabo z dokładnością w czasie rzeczywistym, ponieważ narciarz zbyt szybko zmienia swoje położenie i prędkość.
W samochodzie, jadąc ze stałą prędkością potrafi upłynąć wyczuwalna chwila zanim pomiar z gps się ustabilizuje.
 
W narciarstwie raz sobie coś tam odpaliłem i w sumie stwierdziłem, że nie ma sensu.
Z autami było więcej prób - często właśnie takie dynamiczne jak 0-100 lub 0-400 metrów. 
Najbardziej bezczelny przypadek pomiaru GPS, który pamiętam to Honda Civic 1.4 90 koni ( może kiedyś miała ) zanotowała 5 z hakiem sekund do 100 km/h.
Naprawdę robi 15 sekund.


Mi tego tłumaczyć nie musisz, sam to pisałem wiele razy. :)
Ale wydawało mi się że delta powinna się w miarę zgadzać a tu wychodzi, że jest kompletny rozjazd, jeśli na filmie jest wynik narciarza filmującego.
Pozdr
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...