Skocz do zawartości

Dobór nart do skitouringu, prośba o poradę


Rekomendowane odpowiedzi

koval, masz takie wielkie doświadczenie, znasz polski, na co dzień używasz english, masz kompetencje wszelkie aby zaproponować słownictwo, chętnie się zapoznam z Twoimi propozycjami  :)

 


w usa tak samo się często poruszasz, masz 2-5 wyciągów w ośrodku i sugerowane linie offpiste, po których się poruszasz

 

Mario

 

dla mnie "freeride" to wszystko, co  wiaze sie z poruszaniem w dzikim terenie, w ktorym zalezymy wlacznie od siebie...Jak sie tam dostaniemy, jest sprawa drugorzedna

 

Co do jezyka polskiego - wrecz przeciwnie - znam doskonale jez polski, ale nie mieszkam w Polsce - jak wiesz, kazdy jezyk jest dynamiczny, zmienia sie, wiec na tym forum prawdopodobnie jestem na szarym koncu osob, ktore moga  jez polski wzbogacic. Przeciwnie - jezeli chodzi o niuanse ang/amerykanskiego - chyba jest wrecz przeciwnie - nigdy nie robilem czegos, w czym nie czulbym sie mocny

 

koval, napisz jeszcze proszę, jakie masz doświadczenia z wiązaniami pinowymi, tylko tymi pełnymi, na piętce też piny,

ciekawi mnie z czego wynika małe zaufanie wobec pinów

 KingPin by Marker - powiedzialem, ze jezeli juz AT to z KingPin  chociaz i tak mam wieksze zaufanie do Duke'ow.....Chyba jest to zaufanie do KP a nie krytyka?


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

 

 KingPin by Marker - powiedzialem, ze jezeli juz AT to z KingPin  chociaz i tak mam wieksze zaufanie do Duke'ow.....Chyba jest to zaufanie do KP a nie krytyka?

 

jest tak jak sądziłem, nigdy nie miałeś ma nogach wiązań pinowych, a je oceniasz,

kingpin to wiązania hybrydowe (alpine-pin),

przetestuj sobie kiedyś wiązania pinowe typu ATK Freerider 14, Dynafit Radical,

do nart o szerokości 100-110 pod butem można je stosować i ludzie robią na nich linie ponad 40 stopni


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie "freeride" to wszystko, co  wiaze sie z poruszaniem w dzikim terenie, w ktorym zalezymy wlacznie od siebie...Jak sie tam dostaniemy, jest sprawa drugorzedna

 

 

powtórzę, czy zjazdy z pomocą heli/snowcat z przewodnikiem zaliczają się do tej kategorii?

a jazda opisanymi liniami offpiste w ośrodku z wyciągami to freeride?

a zawody w żlebach na chopoku to freeride?


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest tak jak sądziłem, nigdy nie miałeś ma nogach wiązań pinowych, a je oceniasz,
kingpin to wiązania hybrydowe (alpine-pin),
przetestuj sobie kiedyś wiązania pinowe typu ATK Freerider 14, Dynafit Radical,
do nart o szerokości 100-110 pod butem można je stosować i ludzie robią na nich linie ponad 40 stopni

 
NIEPOTRZEBNIE JESTES AGRESYWNY - ja po prostu wiazan typowo AT sie boje - raz je mialem na nogach I nigdy wiecej - w czasie calego zjazdu czekalem , az narty odejda - do tego narty tez byly "odpowiednie"...
Wiec ich nie oceniam, bo nie mam do tego podstaw. z wiazan AT "na wyglad" wylacznie KP, DLA MNIE, wygladaja na sensowne - wszystkie inne nie wzbudzaja zaufania - wole niesc ciezsze narty z Duke'ami , niz caly czas myslec, co peknie - mam takie zboczenie, wolno mi, wiem, ze moze przesadzam, ale : moje nogi - moja opinia....
 

powtórzę, czy zjazdy z pomocą heli/snowcat z przewodnikiem zaliczają się do tej kategorii?
a jazda opisanymi liniami offpiste w ośrodku z wyciągami to freeride?
a zawody w żlebach na chopoku to freeride?


o zawodach na Chopoku nie mam pojecia - jezdzilem na Ch, ale to bylo przed okresem mojego zainteresowania free....

opisane linie? nie wiem, o czym mowisz - owszem, jest cos takiego na mapie, ale wybiera sie samemu, przynajmniej tutaj..... nikt nie wsadza kijow , gdzie trzeba jechac....

Heli/Cat - to zalezy - sa takie snowcats (np w Targhee) , gdzie wahal bym sie, zeby to okreslic "free" - wiekszosc - tak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
NIEPOTRZEBNIE JESTES AGRESYWNY - ja po prostu wiazan typowo AT sie boje - raz je mialem na nogach I nigdy wiecej - w czasie calego zjazdu czekalem , az narty odejda - do tego narty tez byly "odpowiednie"...
Wiec ich nie oceniam, bo nie mam do tego podstaw. z wiazan AT "na wyglad" wylacznie KP, DLA MNIE, wygladaja na sensowne - wszystkie inne nie wzbudzaja zaufania - wole niesc ciezsze narty z Duke'ami , niz caly czas myslec, co peknie - mam takie zboczenie, wolno mi, wiem, ze moze przesadzam, ale : moje nogi - moja opinia....

 

 

to nie agresja, koval, tylko dyskusja  :P

jesteś typowym freeriderem lubiącym ciężkie rozwiązania, ok szanuję to  :)

faktem jest że na filmach freeriderzy jeżdżą trudne linie zarówno na ciężkim sprzęcie jak i na lekkim,

w sumie nie wiadomo do końca jakie są ich podłoża wyborów, można tylko gdybać,

ja wybieram sprzęt lżejszy, bo widzę że do pewnej granicy on działa,

a ja tej granicy nie potrzebuję przekraczać (typu skoki ze skały na 10m),

właśnie dobieram sobie nowy zestaw na około 100mm i też będzie pinowy

 

a jeśli chodzi jeszcze o słownictwo,

używamy w pl słowa angielskie, bo nie ma fajnych ich tłumaczeń,

freeride, offpiste i skitury są i chyba będą używane,

dyskusja o słownictwie chyba nic więcej nie wniesie

 

Mario


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie agresja, koval, tylko dyskusja  :P
jesteś typowym freeriderem lubiącym ciężkie rozwiązania, ok szanuję to  :)
faktem jest że na filmach freeriderzy jeżdżą trudne linie zarówno na ciężkim sprzęcie jak i na lekkim,
w sumie nie wiadomo do końca jakie są ich podłoża wyborów, można tylko gdybać,
ja wybieram sprzęt lżejszy, bo widzę że do pewnej granicy on działa,
a ja tej granicy nie potrzebuję przekraczać (typu skoki ze skały na 10m),
właśnie dobieram sobie nowy zestaw na około 100mm i też będzie pinowy
 
a jeśli chodzi jeszcze o słownictwo,
używamy w pl słowa angielskie, bo nie ma fajnych ich tłumaczeń,
freeride, offpiste i skitury są i chyba będą używane,
dyskusja o słownictwie chyba nic więcej nie wniesie
 
Mario


Zgadzam sie w 100% - natomiast, mimo, ze np rozpowszechnienie terminow ang mnie razi - jestem bezradny, bo nie jestem w stanie nic sensownego zaproponowac w zamian....

Ps co bierzesz pod uwage w nast zestawie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

a jeśli chodzi jeszcze o słownictwo,

używamy w pl słowa angielskie, bo nie ma fajnych ich tłumaczeń,

freeride, offpiste i skitury są i chyba będą używane,

dyskusja o słownictwie chyba nic więcej nie wniesie

 

Mario

Ja z gadaniem nie mam problemu, choć niestety więcej o tym gadam niż używam,,, :) Może dlatego... :D

Czyli w kolejności:

Jazda swobodna - nie spotkałem, ale tłumaczenie oczywiste i moim zdaniem oddaje sens bardzo dobrze.

Reszta przecież używana:

Jazda poza trasą albo pozatrasowa.

Foczenie.

 

Tadek


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z gadaniem nie mam problemu, choć niestety więcej o tym gadam niż używam,,, :) Może dlatego... :D

Czyli w kolejności:

Jazda swobodna - nie spotkałem, ale tłumaczenie oczywiste i moim zdaniem oddaje sens bardzo dobrze.

Reszta przecież używana:

Jazda poza trasą albo pozatrasowa.

Foczenie.

 

Tadek

 

Polski termin - narciarstwo wysokogórskie zawiera w sobie zarówno skituring, skialpinizm, ski running, freeride, freetour, heliskiing, catskiing i.in. Każde z tych słów dokładnie coś zakreśla. Jeśli chcesz precyzyjniej coś powiedzieć to musisz skorzystać z tej listy co podałem.

Słowo foczenie dla mnie oznacza bardziej podejście (choć oczywiście można czasem zamiennie użyć dla skiturowania - czyli "dzisiaj foczyliśmy" ale też "po pięciu godzinach foczenia przyszedł czas na zjazd"). Trochę jest jak z Innuitami - mają >100 określeń dla lodu a po polsku jest parę. Podobnie nie dorobiliśmy się własnego nazewnictwa w dziedzinie narciarstwa wysokogórskiego (co też jest nazwą słabo trafioną bo np skitury w Gorganach jakoś wysokogórskie się nie wydają).

Jazda swobodna bardziej kojarzy mi się ze freeskiing niż freeride, prędzej jazda w terenie.

 

Jest jako jest i wygląda, że jesteśmy skazani na adaptowanie z angielskiego.

 

Pozdro

Wiesiek


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polski termin - narciarstwo wysokogórskie zawiera w sobie zarówno skituring, skialpinizm, ski running, freeride, freetour, heliskiing, catskiing i.in. Każde z tych słów dokładnie coś zakreśla. Jeśli chcesz precyzyjniej coś powiedzieć to musisz skorzystać z tej listy co podałem.

Słowo foczenie dla mnie oznacza bardziej podejście (choć oczywiście można czasem zamiennie użyć dla skiturowania - czyli "dzisiaj foczyliśmy" ale też "po pięciu godzinach foczenia przyszedł czas na zjazd"). Trochę jest jak z Innuitami - mają >100 określeń dla lodu a po polsku jest parę. Podobnie nie dorobiliśmy się własnego nazewnictwa w dziedzinie narciarstwa wysokogórskiego (co też jest nazwą słabo trafioną bo np skitury w Gorganach jakoś wysokogórskie się nie wydają).

Jazda swobodna bardziej kojarzy mi się ze freeskiing niż freeride, prędzej jazda w terenie.

 

Jest jako jest i wygląda, że jesteśmy skazani na adaptowanie z angielskiego.

 

Pozdro

Wiesiek

Bardzo wiele słów ma kilka znaczeń odgadywanych bez pudła z kontekstu. I tak jest z foczeniem.

Mnie jazda swobodna kojarzy się ze swobodnym wyborem drogi i po prostu swobodnym zjazdem gdzieś w górach. Zupełnie mi się nie kojarzy z jakimiś usypanymi czy wybudowanymi przeszkodami.

Zresztą moim zdaniem problem by był, gdyby tłumaczyć z angielskiego na odwrót. Jak się tłumaczy dosłownie i zachowuje znaczenie, to chyba nie ma problemu? Bo jest zgodność i jak ktoś zna termin angielski to nie ma problemu, żeby nie wiedział o co chodzi komuś kto użył zgodnego spolszczenia.

Tadek


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Robiłem dzisiaj jazdę terenową w Chamonix"
Brzmi koszmarnie.

"Wczoraj zjeżdżałem frirajdy w ischgl". Znacznie lepiej :-)

"Jeździłem dzisiaj swobodnie na Pilsku"

albo

"A wczoraj szalałem  :D  poza trasami w Tatrach Zachodnich"

 

I wersja Alfreda w połączeniu z lepszymi słowami. Bo w Twoim wykonaniu brzmiała koszmarnie z powodu słowa "robiłem":

"Fredowski uwielbia jazdę terenową"

Dobrze brzmi? Nawet więcej - doskonale.

 

Używanie terminu angielskiego, kiedy są 3 świetne i równorzędne polskie odpowiedniki??? Jestem zdecydowanie przeciwny!

 

Moim zdaniem frirajd czy freeride brzmi i pisze się zdecydowanie najgorzej.

Ale to oczywiście tylko moje subiektywne odczucie.

Uważam jednak, że należy stosować j. polski tam gdzie są bardzo dobre odpowiedniki, albo gdy można dosłownie przetłumaczyć angielski termin i daje to doskonały efekt. Nawet gdy ktoś jak Mario  :)  ma subiektywne odczucie, że lepiej mu z angielskim. Bo to jest chyba błąd językowy.

 

Oczywiście nie zawsze to ma sens. Np.: skicross czy helisking....

 

Tadek


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jazde poza trasowa od kilkudziesieciu lat jest w uzyciu ladna i adekwatna nazwa: JAZDA TERENOWA

 

Tylko w angielskim funkcjonuje na to kilka uszczegóławiających określeń:
- off-piste - wszystko na nieprzygotowanym śniegu
- backcountry - ogólnie: przemieszczanie sie w dzikim terenie na nartach. Pasowałoby do jazdy terenowej w dzikim terenie (również płaskim), ale wchodzi w to również chodzenie/podchodzenie
- skitouring - wszystko na nartach typu skitury
- skialpinizm - jazda na nartach w terenie wspinaczkowym
- freeride - to dla mnie jazda terenowa z elementami freestyle. Jazda skiturowa jest zwykle zachowawcza, bo poza zjazdem czeka kilkugodzinna wędrówka w dzikim terenie co trzeba wziąć pod uwagę. Freeride jest natomiast nastawiony na jazdę jak najbardziej spektakularną.
 

Mnie jazda swobodna kojarzy się ze swobodnym wyborem drogi i po prostu swobodnym zjazdem gdzieś w górach. Zupełnie mi się nie kojarzy z jakimiś usypanymi czy wybudowanymi przeszkodami.

 

Bo tu mówisz o freestyle a nie freeride :)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko w angielskim funkcjonuje na to kilka uszczegóławiających określeń:
- off-piste - wszystko na nieprzygotowanym śniegu
- backcountry - ogólnie: przemieszczanie sie w dzikim terenie na nartach. Pasowałoby do jazdy terenowej w dzikim terenie (również płaskim), ale wchodzi w to również chodzenie/podchodzenie
- skitouring - wszystko na nartach typu skitury
- skialpinizm - jazda na nartach w terenie wspinaczkowym
- freeride - to dla mnie jazda terenowa z elementami freestyle. Jazda skiturowa jest zwykle zachowawcza, bo poza zjazdem czeka kilkugodzinna wędrówka w dzikim terenie co trzeba wziąć pod uwagę. Freeride jest natomiast nastawiony na jazdę jak najbardziej spektakularną.
 

 

Bo tu mówisz o freestyle a nie freeride :)

No nie zgadzam się ani ogólnie ani w szczegółach.

1.

Potrzebne są słowa głównie ogólne : jazda pozatrasowa, jazda terenowa.

2.

Freeride ze skokami ze skał i 3 obrotami to zawodowcy robią jak ich filmują, Czyż nie? Jak zjedziesz z Zawratu to już nie jest freeride bo żadnego skoku nie zrobiłeś???

Moim zdaniem to mieszanie pojęć. Zresztą sam to dobrze określiłeś. To co robią zawodowcy na filmach to jest freeride z elementami freestylu.

Podsumowując freeride może, ale nie musi mieć (i rzadko ma) elementy freestylu.

3.

Jak mówię o jeździe swobodnej to mówię o freeridzie, jak po sztucznych lub naturalnych utrudnieniach to o freestylu. Oczywiste jest, że to się może mieszać.

 

Tadek

 

PS. O tym, że nie ma sensu wszystkich szczegółowych nazw spolszczać już pisałem. To dorzucę skialpinizm.

PS 2. Cieniasy nawet nie wiedzą, że nie jadą freeridu... : :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Robiłem dzisiaj jazdę terenową w Chamonix"
Brzmi koszmarnie.

"Wczoraj zjeżdżałem frirajdy w ischgl". Znacznie lepiej :-)

Robic to mozesz kupe.

Co nie ktorzy mienia sie tutaj instruktorami narciarskimi a nie slyszeli o doskonaleniu 

techniki jazdy w sklad ktorej wchodzi jazda terenowa.

Gdzie sie ona odbywa/wala? chyba nie na nartostradzie. (a moze tak, zeby zdali)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie zgadzam się ani ogólnie ani w szczegółach.
1.
Potrzebne są słowa głównie ogólne : jazda pozatrasowa, jazda terenowa.

 

Tu się możemy zgodzić.
Jazda pozatrasowa = off-piste
Jazda terenowa = backcountry

2.
Freeride ze skokami ze skał i 3 obrotami to zawodowcy robią jak ich filmują, Czyż nie? Jak zjedziesz z Zawratu to już nie jest freeride bo żadnego skoku nie zrobiłeś???
Moim zdaniem to mieszanie pojęć. Zresztą sam to dobrze określiłeś. To co robią zawodowcy na filmach to jest freeride z elementami freestylu.
Podsumowując freeride może, ale nie musi mieć (i rzadko ma) elementy freestylu.

 

Tam z Zawratu nie było żadnego elementu freeride, poza nartami do freestyle'u   :) 

No może mały slalomik między kamieniami  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się możemy zgodzić.
Jazda pozatrasowa = off-piste
Jazda terenowa = backcountry
Tam z Zawratu nie było żadnego elementu freeride :) (no może mały slalomik między kamieniami). Poza nartami do freestyle'u :)

To rozumiem, że zjazd z Zawratu to jazda po trasie. Bo skoro ani freeride ani freestyle...

Obejrzyj cieniasów na filmie.

Tadek

 

PS

Co to jest "element freeride"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To rozumiem, że zjazd z Zawratu to jazda po trasie. Bo skoro ani freeride ani freestyle...


To był po prostu zwykły zjazd. Bez żadnych freeride'owych fajerwerków.
 

PS
Co to jest "element freeride"?

 

Dropy, skoki, na kreskę przez wąski kanał i najlepiej na pełnym ogniu. Produkcje w stylu "Gopro - Line of the winter" to jest typowy freeride
Jak masz całą obsługę na dole i gotowy helikopter to czemu nie. A jak jest 3 godziny drogi (bez uszkodzeń) do cywilizacji to może niekoniecznie :)

btw. jest jeszcze coś takiego jak "steep-skiing" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zjazd z Zawratu to jest jazda terenowa  w trudnych(w zdecydowanej wiekszosci)warunkach.

 

Freeride w moim przekonaniu to jazda w sprzyjajacych umiejetnosciom jazdy warunkach na min 25 skretow.

Pierwsze kilka skretow przeznaczasz na wprowadzenie, podczas jazdy obierasz linie bo nie zawsze z dolu a tym bardziej z gory

da sie przewidziec jak jechac i wtedy dopiero osiagasz radosc z jazdy.

Linie ponizej 10 skretow w/w opisanym sposobie jazdy to piaskownica. 

 

CIMG2353.JPG

Linie 2-5 od prawej za lawinkami

mozna zaliczyc fo freeride bo stromo i >25 skretow

 

CIMG2390.JPG

a to? freeride czy jeszcze piaskownica (odsypy zbijaja sie kule

latwo naruszyc rownowage pokrywy snieznej)

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie jesli moge to jezdze tam gdzie na dana chwile mam ochote.Przestalem uzywac etykiet nazewniczych bo nie widze sensu.

freeride - jazda poza trasami , przy czym backcountry - pooza osrodkami narciarskimi

freestyle - elementy akrobatyczne, niezaleznie czy w freeride czy nie

 

reszty nie chce mi sie komentowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...