kordiankw Napisano 15 Lutego 2019 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2019 Może nie tyle się skończył o ile rzadziej się jeździ. Nie jeżdżę jak spadnie śnieg, bo na szosowce to trochę niebezpieczne, MTB wywiozłem do Szczyrku, a i szkoda mi osprzętu, bo na drogach pełno błota pośniegowego i soli. W takich chwilach pozostaje ergometer, ale jazdy na stacjonarnym nie zaliczam do jazdy sezonowej . Właśnie wychodzę na godzinny rozruch, zobaczymy jak forma po zimie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 15 Lutego 2019 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2019 Średnia spadła mi w porównaniu do jesieni o jakieś 4 km/h .Trzeba zabrać się do roboty, jest nad czym pracować . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 15 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2019 Witku, u mnie bez przerwy. Tyle że to mieszczuch, a ściśle Holenderka. Ale już podchodzi pod 3000 km od kupna roweru w czerwcu 2018. Tylko dwa dni odpuściłem, nie licząc oczywiście tych, gdy nie było mnie w mieście. Aha, i mandat 100 zł właśnie zapłaciłem za przejazd przez przejście na czerwonym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamski10 Napisano 15 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2019 Kręci się co jakiś czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MajkaW Napisano 15 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2019 . Aha, i mandat 100 zł właśnie zapłaciłem za przejazd przez przejście na czerwonym. i prawidłowo. Będziesz bardziej uważać i nie wpadniesz mi pod auto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 16 Lutego 2019 Autor Udostępnij Napisano 16 Lutego 2019 Witku, u mnie bez przerwy. Tyle że to mieszczuch, a ściśle Holenderka. Ale już podchodzi pod 3000 km od kupna roweru w czerwcu 2018. Tylko dwa dni odpuściłem, nie licząc oczywiście tych, gdy nie było mnie w mieście. Aha, i mandat 100 zł właśnie zapłaciłem za przejazd przez przejście na czerwonym. Andrzej ja też jeżdżę codziennie na rowerze, ale dojazdu do sklepu, czy nawet 7 km do stacji PKP nie zaliczam do sezonu rowerowego . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 16 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2019 a ja nie lubie jezdzic, jezeli np sa warunki do biegowek.... I nie lubie jezdzic jak pada lub jest bloto - ma to byc przyjemnosc...Poza tym tereny, ktore lubie potrafia byc bardzo niebezpieczne, jezeli jest slisko..... wczoraj wyjatkowo zrobilo sie 10 stopni I sucho, wiec jazda byla doskonala - dodatkowo, skoro padlo troche drzew, zbudowalem dwie nowe przeszkody.... dzisiaj jade do tzw indoor park - swietna hala do mtbk....ktos kupil ogromna stara fabryka jakies 10 lat temu I zrobil swietne tereny do mtbk np sa pump tracks, przeszkody , hal-pipes, sala dla poczatkujacych, duzo skinnies etc - swietna zabawa! generalnie - Zima u mnie ma byc Zima I czasem, kiedy uprawia sie inne sporty........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 1 miesiąc temu... kamil.k Napisano 26 Marca 2019 Udostępnij Napisano 26 Marca 2019 https://nczas.com/20...any-na-dopingu/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 26 Marca 2019 Udostępnij Napisano 26 Marca 2019 https://nczas.com/20...any-na-dopingu/ Tu jest jeszcze lepszy wyczynowiec: https://pl.wikipedia...Robert_Marchand Dopinguje się winem, co przyznaje otwarcie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Cześć Przez jesień i zimę przejeździłem pewnie parę tysięcy. Nie pamiętam dokładnie ale gdzieś w lecie wymieniałem dętkę w przednim kole i od tamtego czasu ciągle były z nią problemy. Dwa tygodnie temu z pracy miałem jeszcze jechać załatwić parę spraw i patrzę a tu znowu flak. Wkurzyłem się ale co zrobić. Zmieniłem dętkę a starą zapakowałem do sakwy z zamiarem załatania. W domu zabrałem się do dzieła. Najpierw chciałem policzyć ile już jest łatek i przejrzeć czy czegoś na niej nie widać. Stwierdziłem, ze łatałem ją już trzy razy ale nie to wzbudziło moje zastanowienie i lekki niepokój. Otóż obok napisu Continental na dętce widniały liczy, które po chwili zidentyfikowałem jako rozmiar. I wszystko byłoby OK gdyby nie pierwsza z liczb, która jako żywo przypominała bardziej 26 a nie 27,5 - a taki rozmiar kół posiadam. Jak widać da się założyć 26 na 27,5, i to wielokrotnie nie zauważając żadnej różnicy. Wielokrotne pękanie dętki bez powodu też nie musi dawać do myślenia. Pozytywnym aspektem jest to, że nie nazułem tam dętki od BMXa. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Cześć Przez jesień i zimę przejeździłem pewnie parę tysięcy. Nie pamiętam dokładnie ale gdzieś w lecie wymieniałem dętkę w przednim kole i od tamtego czasu ciągle były z nią problemy. Dwa tygodnie temu z pracy miałem jeszcze jechać załatwić parę spraw i patrzę a tu znowu flak. Wkurzyłem się ale co zrobić. Zmieniłem dętkę a starą zapakowałem do sakwy z zamiarem załatania. W domu zabrałem się do dzieła. Najpierw chciałem policzyć ile już jest łatek i przejrzeć czy czegoś na niej nie widać. Stwierdziłem, ze łatałem ją już trzy razy ale nie to wzbudziło moje zastanowienie i lekki niepokój. Otóż obok napisu Continental na dętce widniały liczy, które po chwili zidentyfikowałem jako rozmiar. I wszystko byłoby OK gdyby nie pierwsza z liczb, która jako żywo przypominała bardziej 26 a nie 27,5 - a taki rozmiar kół posiadam. Jak widać da się założyć 26 na 27,5, i to wielokrotnie nie zauważając żadnej różnicy. Wielokrotne pękanie dętki bez powodu też nie musi dawać do myślenia. Pozytywnym aspektem jest to, że nie nazułem tam dętki od BMXa. Pozdrowienia na powolne uchodzenie powietrza mam swoj patent - odkrecasz zawor (prawdopodobnie Schrader), wpuszczasz do detki 10-20 cc plynu do opon bezdetkowych, pokrecasz kolem , wkrecasz wentyl i pompujesz za duza detka jest wiekszym problem niz za mala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Hmmm .. Ja do 29 cali zawsze kupuję dętki 27,5 a i jak jedziemy we dwa rowery to biorę tylko 26 cali, czasem zakładam i też jest OK. Przecież guma się rozciąga - jak napompujemy dętkę bez opony to się rozdyma do rozmiaru dętki od traktora i tez jej nic nie jest Z mojego doświadczenia wynika, że przyczyną takiego dziurkowania się dętek - nie od razu - po kilku dniach - najczęściej jest opona. Albo maleńki fragment jakiegoś szkiełka którego nie możemy wypatrzeć albo np. lekko wystający do środka drucik od oplotu. Za cholerę tego nie da rady wymacać - trzeba się postarać. A wtedy latka na oponę od wewnątrz albo zmiana opony : ) Na bezdętki jeszcze nie przeszedłem, jakoś nie mogę się przemóc żeby się paprać z mlekiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Z mojego doświadczenia wynika, że przyczyną takiego dziurkowania się dętek - nie od razu - po kilku dniach - najczęściej jest opona. Albo maleńki fragment jakiegoś szkiełka którego nie możemy wypatrzeć albo np. lekko wystający do środka drucik od oplotu. Za cholerę tego nie da rady wymacać - trzeba się postarać. Świento prawdo. Dlatego po każdej "gumie" trzeba zaznaczyć miejsce gdzie była dziura. Robimy to zaznaczając przy wentylku miejsce w oponie (i dętce) i potem, już po wyjęciu dętki i znalezieniu w niej dziury, trzeba koniecznie przebadać odpowiadające jej miejsce w oponie. 1/10 razy znajdziemy ukryty kawałek szkła lub inną niewidoczną "francę". Za mała dętka nie jest wskazana i to nie dlatego, że guma się nie rozciągnie. Problem zaczyna się po klejeniu łatki. Kleimy oczywiście na dętce bez powietrza. I po napompowaniu guma dętki się rozciąga, guma łatki też, ale niekoniecznie tak samo i może uchodzić w miejscu klejenia. W przypadku wymiarowej dętki nie ma problemu, w przypadku za małej - może się pojawić. Przerabiałem osobiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Joanna Sm Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 https://nczas.com/20...any-na-dopingu/ Jak to w ogóle pamietał co jadł poprzedniego dnia! w tym wieku? Do wykrycia anabolików we krwi nie wystarczyłoby zjedzenie nawet całej tubki kremu sterydowego. Ale cokolwiek bierze- to oprócz kolarskich wyników widać, że również pomaga na wyobraźnię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Świento prawdo. Dlatego po każdej "gumie" trzeba zaznaczyć miejsce gdzie była dziura. Robimy to zaznaczając przy wentylku miejsce w oponie (i dętce) i potem, już po wyjęciu dętki i znalezieniu w niej dziury, trzeba koniecznie przebadać odpowiadające jej miejsce w oponie. 1/10 razy znajdziemy ukryty kawałek szkła lub inną niewidoczną "francę". Za mała dętka nie jest wskazana i to nie dlatego, że guma się nie rozciągnie. Problem zaczyna się po klejeniu łatki. Kleimy oczywiście na dętce bez powietrza. I po napompowaniu guma dętki się rozciąga, guma łatki też, ale niekoniecznie tak samo i może uchodzić w miejscu klejenia. W przypadku wymiarowej dętki nie ma problemu, w przypadku za małej - może się pojawić. Przerabiałem osobiście. Senior ma rację . Po przebiciu dętki trzeba zawsze dokładnie sprawdzić oponę, od zewnątrz i wewnątrz. Co do rozmiaru dętki - są tak tanie oraz w takim wyborze i kolorze, że akurat tu nie warto kombinować i kupić taką w sam raz . Plus wozić ze sobą taką samą zapasową, a przebicia łatać w domu . W aucie zepsuje się pierduła i już nie ma kilkaset zł. Przy tych wydatkach inwestycje w naprawę przeciętnego roweru to mały pikuś . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 CześćPrzez jesień i zimę przejeździłem pewnie parę tysięcy. Nie pamiętam dokładnie ale gdzieś w lecie wymieniałem dętkę w przednim kole i od tamtego czasu ciągle były z nią problemy. Dwa tygodnie temu z pracy miałem jeszcze jechać załatwić parę spraw i patrzę a tu znowu flak. Wkurzyłem się ale co zrobić. Zmieniłem dętkę a starą zapakowałem do sakwy z zamiarem załatania. W domu zabrałem się do dzieła. Najpierw chciałem policzyć ile już jest łatek i przejrzeć czy czegoś na niej nie widać. Stwierdziłem, ze łatałem ją już trzy razy ale nie to wzbudziło moje zastanowienie i lekki niepokój. Otóż obok napisu Continental na dętce widniały liczy, które po chwili zidentyfikowałem jako rozmiar. I wszystko byłoby OK gdyby nie pierwsza z liczb, która jako żywo przypominała bardziej 26 a nie 27,5 - a taki rozmiar kół posiadam.Jak widać da się założyć 26 na 27,5, i to wielokrotnie nie zauważając żadnej różnicy. Wielokrotne pękanie dętki bez powodu też nie musi dawać do myślenia. Pozytywnym aspektem jest to, że nie nazułem tam dętki od BMXa.PozdrowieniaChce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Chce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? Podejrzanie tanie. Ale nawet 6 zł szkoda. Łatanie trwa moment i trzyma jak niełatana część dętki. Kiedyś, przed wielu laty kupiłem używany "góral". Scott Windriver. Mój pierwszy poważny. Wyglądał jak ten: https://www.pinkbike...photo/11226658/ Jeździł na nim zapalony rowerzysta, głównie w górach. Kiedyś złapałem gumę i wyjąłem dętkę do klejenia. Jakież było moje zdziwienie, gdy stwierdziłem na niej 23 łatki. Żadna nie puściła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Chce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? właśnie z tymi dętkami bywa najczęściej problem,lubią puszczeć przy wentylu. Również z tymi 'pocienionymi' by zaoszczędzić kilka gramów w MTB... ale te 'normalne' też nie są drogie i za kilkanascie zet nie zachęca do napraw. Ja jednak lubie grzebać przy rowerze... wkg- miałem podobny 'numer' z oponą schwalbe maraton- z wkładką antyprzebiciową. Drucik ujawniał sie dopiero pod duzym ciśnieniem (pompuje min 6) i powoli przecierał detkę. Po kilku dniach - kapeć. Po spuszczeniu powietrze drucik chował sie sprytnie we wkładce antyprzebiciowej i można było szukać..... Nowa detka i za kilka dni - kapeć.... itd.... kilka razy, az wymieniłem opone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Co kraj to obyczaj... Pompowane do ok 3 trzyma powietrze 1 dzien, powyzej 4 trzyma pol roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Podejrzanie tanie. Ale nawet 6 zł szkoda. Łatanie trwa moment i trzyma jak niełatana część dętki.O przepraszam, w tym sezonie podnieśli cenę do 14,99 / 2szt. Używam od lat i żadnych problemów nie stwierdziłem.Mi się nie chce użerać z tym, za kilka groszy właśnie z tymi dętkami bywa najczęściej problem,lubią puszczeć przy wentylu.W szosowych nie zauważyłem tego problemu. Owszem, wymieniam kilka razy w sezonie, ale to typowe kwestie przebiciowe, dobiciena dziurach w jezdni itp. (i tu więcej zależy od opony) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 dobicie na dziurach w jezdni itp. (i tu więcej zależy od opony) Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 miałem podobny 'numer' z oponą schwalbe maraton- z wkładką antyprzebiciową. Drucik ujawniał sie dopiero pod duzym ciśnieniem (pompuje min 6) i powoli przecierał detkę. Po kilku dniach - kapeć. Po spuszczeniu powietrze drucik chował sie sprytnie we wkładce antyprzebiciowej i można było szukać..... Nowa detka i za kilka dni - kapeć.... itd.... kilka razy, az wymieniłem opone. Raczej wyjątek z tymi oponami , bo ta wkładka antyprzebiciowa sprawdza się; jeździłem na tym modelu dużo i sam się dziwiłem, że są tak odporne . Chyba że akurat mój, a nie Twój przypadek jest tym wyjątkiem . Osobiście wyrzucam dętkę po 2 max 3 przebiciach. Połatana rozpycha się niewymiarowo, przez co i różne siły działają od wewnątrz na oponę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wagi mogę tylko pogratulować . Odwagi w śmiganiu pompką również, bo sam przy dojściu do 7 Bar w szosówce, zaczynam się bać, że jak zaraz nie przestanę, to wszystko pierdolnie . I przestaję, dla świętego spokoju . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 Dalej Strona 3 z 8 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Zdrowie Rower - 2019 × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
kordiankw Napisano 16 Lutego 2019 Autor Udostępnij Napisano 16 Lutego 2019 Witku, u mnie bez przerwy. Tyle że to mieszczuch, a ściśle Holenderka. Ale już podchodzi pod 3000 km od kupna roweru w czerwcu 2018. Tylko dwa dni odpuściłem, nie licząc oczywiście tych, gdy nie było mnie w mieście. Aha, i mandat 100 zł właśnie zapłaciłem za przejazd przez przejście na czerwonym. Andrzej ja też jeżdżę codziennie na rowerze, ale dojazdu do sklepu, czy nawet 7 km do stacji PKP nie zaliczam do sezonu rowerowego . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 16 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2019 a ja nie lubie jezdzic, jezeli np sa warunki do biegowek.... I nie lubie jezdzic jak pada lub jest bloto - ma to byc przyjemnosc...Poza tym tereny, ktore lubie potrafia byc bardzo niebezpieczne, jezeli jest slisko..... wczoraj wyjatkowo zrobilo sie 10 stopni I sucho, wiec jazda byla doskonala - dodatkowo, skoro padlo troche drzew, zbudowalem dwie nowe przeszkody.... dzisiaj jade do tzw indoor park - swietna hala do mtbk....ktos kupil ogromna stara fabryka jakies 10 lat temu I zrobil swietne tereny do mtbk np sa pump tracks, przeszkody , hal-pipes, sala dla poczatkujacych, duzo skinnies etc - swietna zabawa! generalnie - Zima u mnie ma byc Zima I czasem, kiedy uprawia sie inne sporty........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil.k Napisano 26 Marca 2019 Udostępnij Napisano 26 Marca 2019 https://nczas.com/20...any-na-dopingu/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
figozmakiem Napisano 26 Marca 2019 Udostępnij Napisano 26 Marca 2019 https://nczas.com/20...any-na-dopingu/ Tu jest jeszcze lepszy wyczynowiec: https://pl.wikipedia...Robert_Marchand Dopinguje się winem, co przyznaje otwarcie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Cześć Przez jesień i zimę przejeździłem pewnie parę tysięcy. Nie pamiętam dokładnie ale gdzieś w lecie wymieniałem dętkę w przednim kole i od tamtego czasu ciągle były z nią problemy. Dwa tygodnie temu z pracy miałem jeszcze jechać załatwić parę spraw i patrzę a tu znowu flak. Wkurzyłem się ale co zrobić. Zmieniłem dętkę a starą zapakowałem do sakwy z zamiarem załatania. W domu zabrałem się do dzieła. Najpierw chciałem policzyć ile już jest łatek i przejrzeć czy czegoś na niej nie widać. Stwierdziłem, ze łatałem ją już trzy razy ale nie to wzbudziło moje zastanowienie i lekki niepokój. Otóż obok napisu Continental na dętce widniały liczy, które po chwili zidentyfikowałem jako rozmiar. I wszystko byłoby OK gdyby nie pierwsza z liczb, która jako żywo przypominała bardziej 26 a nie 27,5 - a taki rozmiar kół posiadam. Jak widać da się założyć 26 na 27,5, i to wielokrotnie nie zauważając żadnej różnicy. Wielokrotne pękanie dętki bez powodu też nie musi dawać do myślenia. Pozytywnym aspektem jest to, że nie nazułem tam dętki od BMXa. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Cześć Przez jesień i zimę przejeździłem pewnie parę tysięcy. Nie pamiętam dokładnie ale gdzieś w lecie wymieniałem dętkę w przednim kole i od tamtego czasu ciągle były z nią problemy. Dwa tygodnie temu z pracy miałem jeszcze jechać załatwić parę spraw i patrzę a tu znowu flak. Wkurzyłem się ale co zrobić. Zmieniłem dętkę a starą zapakowałem do sakwy z zamiarem załatania. W domu zabrałem się do dzieła. Najpierw chciałem policzyć ile już jest łatek i przejrzeć czy czegoś na niej nie widać. Stwierdziłem, ze łatałem ją już trzy razy ale nie to wzbudziło moje zastanowienie i lekki niepokój. Otóż obok napisu Continental na dętce widniały liczy, które po chwili zidentyfikowałem jako rozmiar. I wszystko byłoby OK gdyby nie pierwsza z liczb, która jako żywo przypominała bardziej 26 a nie 27,5 - a taki rozmiar kół posiadam. Jak widać da się założyć 26 na 27,5, i to wielokrotnie nie zauważając żadnej różnicy. Wielokrotne pękanie dętki bez powodu też nie musi dawać do myślenia. Pozytywnym aspektem jest to, że nie nazułem tam dętki od BMXa. Pozdrowienia na powolne uchodzenie powietrza mam swoj patent - odkrecasz zawor (prawdopodobnie Schrader), wpuszczasz do detki 10-20 cc plynu do opon bezdetkowych, pokrecasz kolem , wkrecasz wentyl i pompujesz za duza detka jest wiekszym problem niz za mala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Hmmm .. Ja do 29 cali zawsze kupuję dętki 27,5 a i jak jedziemy we dwa rowery to biorę tylko 26 cali, czasem zakładam i też jest OK. Przecież guma się rozciąga - jak napompujemy dętkę bez opony to się rozdyma do rozmiaru dętki od traktora i tez jej nic nie jest Z mojego doświadczenia wynika, że przyczyną takiego dziurkowania się dętek - nie od razu - po kilku dniach - najczęściej jest opona. Albo maleńki fragment jakiegoś szkiełka którego nie możemy wypatrzeć albo np. lekko wystający do środka drucik od oplotu. Za cholerę tego nie da rady wymacać - trzeba się postarać. A wtedy latka na oponę od wewnątrz albo zmiana opony : ) Na bezdętki jeszcze nie przeszedłem, jakoś nie mogę się przemóc żeby się paprać z mlekiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Z mojego doświadczenia wynika, że przyczyną takiego dziurkowania się dętek - nie od razu - po kilku dniach - najczęściej jest opona. Albo maleńki fragment jakiegoś szkiełka którego nie możemy wypatrzeć albo np. lekko wystający do środka drucik od oplotu. Za cholerę tego nie da rady wymacać - trzeba się postarać. Świento prawdo. Dlatego po każdej "gumie" trzeba zaznaczyć miejsce gdzie była dziura. Robimy to zaznaczając przy wentylku miejsce w oponie (i dętce) i potem, już po wyjęciu dętki i znalezieniu w niej dziury, trzeba koniecznie przebadać odpowiadające jej miejsce w oponie. 1/10 razy znajdziemy ukryty kawałek szkła lub inną niewidoczną "francę". Za mała dętka nie jest wskazana i to nie dlatego, że guma się nie rozciągnie. Problem zaczyna się po klejeniu łatki. Kleimy oczywiście na dętce bez powietrza. I po napompowaniu guma dętki się rozciąga, guma łatki też, ale niekoniecznie tak samo i może uchodzić w miejscu klejenia. W przypadku wymiarowej dętki nie ma problemu, w przypadku za małej - może się pojawić. Przerabiałem osobiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Joanna Sm Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 https://nczas.com/20...any-na-dopingu/ Jak to w ogóle pamietał co jadł poprzedniego dnia! w tym wieku? Do wykrycia anabolików we krwi nie wystarczyłoby zjedzenie nawet całej tubki kremu sterydowego. Ale cokolwiek bierze- to oprócz kolarskich wyników widać, że również pomaga na wyobraźnię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Świento prawdo. Dlatego po każdej "gumie" trzeba zaznaczyć miejsce gdzie była dziura. Robimy to zaznaczając przy wentylku miejsce w oponie (i dętce) i potem, już po wyjęciu dętki i znalezieniu w niej dziury, trzeba koniecznie przebadać odpowiadające jej miejsce w oponie. 1/10 razy znajdziemy ukryty kawałek szkła lub inną niewidoczną "francę". Za mała dętka nie jest wskazana i to nie dlatego, że guma się nie rozciągnie. Problem zaczyna się po klejeniu łatki. Kleimy oczywiście na dętce bez powietrza. I po napompowaniu guma dętki się rozciąga, guma łatki też, ale niekoniecznie tak samo i może uchodzić w miejscu klejenia. W przypadku wymiarowej dętki nie ma problemu, w przypadku za małej - może się pojawić. Przerabiałem osobiście. Senior ma rację . Po przebiciu dętki trzeba zawsze dokładnie sprawdzić oponę, od zewnątrz i wewnątrz. Co do rozmiaru dętki - są tak tanie oraz w takim wyborze i kolorze, że akurat tu nie warto kombinować i kupić taką w sam raz . Plus wozić ze sobą taką samą zapasową, a przebicia łatać w domu . W aucie zepsuje się pierduła i już nie ma kilkaset zł. Przy tych wydatkach inwestycje w naprawę przeciętnego roweru to mały pikuś . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 CześćPrzez jesień i zimę przejeździłem pewnie parę tysięcy. Nie pamiętam dokładnie ale gdzieś w lecie wymieniałem dętkę w przednim kole i od tamtego czasu ciągle były z nią problemy. Dwa tygodnie temu z pracy miałem jeszcze jechać załatwić parę spraw i patrzę a tu znowu flak. Wkurzyłem się ale co zrobić. Zmieniłem dętkę a starą zapakowałem do sakwy z zamiarem załatania. W domu zabrałem się do dzieła. Najpierw chciałem policzyć ile już jest łatek i przejrzeć czy czegoś na niej nie widać. Stwierdziłem, ze łatałem ją już trzy razy ale nie to wzbudziło moje zastanowienie i lekki niepokój. Otóż obok napisu Continental na dętce widniały liczy, które po chwili zidentyfikowałem jako rozmiar. I wszystko byłoby OK gdyby nie pierwsza z liczb, która jako żywo przypominała bardziej 26 a nie 27,5 - a taki rozmiar kół posiadam.Jak widać da się założyć 26 na 27,5, i to wielokrotnie nie zauważając żadnej różnicy. Wielokrotne pękanie dętki bez powodu też nie musi dawać do myślenia. Pozytywnym aspektem jest to, że nie nazułem tam dętki od BMXa.PozdrowieniaChce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Chce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? Podejrzanie tanie. Ale nawet 6 zł szkoda. Łatanie trwa moment i trzyma jak niełatana część dętki. Kiedyś, przed wielu laty kupiłem używany "góral". Scott Windriver. Mój pierwszy poważny. Wyglądał jak ten: https://www.pinkbike...photo/11226658/ Jeździł na nim zapalony rowerzysta, głównie w górach. Kiedyś złapałem gumę i wyjąłem dętkę do klejenia. Jakież było moje zdziwienie, gdy stwierdziłem na niej 23 łatki. Żadna nie puściła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Chce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? właśnie z tymi dętkami bywa najczęściej problem,lubią puszczeć przy wentylu. Również z tymi 'pocienionymi' by zaoszczędzić kilka gramów w MTB... ale te 'normalne' też nie są drogie i za kilkanascie zet nie zachęca do napraw. Ja jednak lubie grzebać przy rowerze... wkg- miałem podobny 'numer' z oponą schwalbe maraton- z wkładką antyprzebiciową. Drucik ujawniał sie dopiero pod duzym ciśnieniem (pompuje min 6) i powoli przecierał detkę. Po kilku dniach - kapeć. Po spuszczeniu powietrze drucik chował sie sprytnie we wkładce antyprzebiciowej i można było szukać..... Nowa detka i za kilka dni - kapeć.... itd.... kilka razy, az wymieniłem opone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Co kraj to obyczaj... Pompowane do ok 3 trzyma powietrze 1 dzien, powyzej 4 trzyma pol roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Podejrzanie tanie. Ale nawet 6 zł szkoda. Łatanie trwa moment i trzyma jak niełatana część dętki.O przepraszam, w tym sezonie podnieśli cenę do 14,99 / 2szt. Używam od lat i żadnych problemów nie stwierdziłem.Mi się nie chce użerać z tym, za kilka groszy właśnie z tymi dętkami bywa najczęściej problem,lubią puszczeć przy wentylu.W szosowych nie zauważyłem tego problemu. Owszem, wymieniam kilka razy w sezonie, ale to typowe kwestie przebiciowe, dobiciena dziurach w jezdni itp. (i tu więcej zależy od opony) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 dobicie na dziurach w jezdni itp. (i tu więcej zależy od opony) Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 miałem podobny 'numer' z oponą schwalbe maraton- z wkładką antyprzebiciową. Drucik ujawniał sie dopiero pod duzym ciśnieniem (pompuje min 6) i powoli przecierał detkę. Po kilku dniach - kapeć. Po spuszczeniu powietrze drucik chował sie sprytnie we wkładce antyprzebiciowej i można było szukać..... Nowa detka i za kilka dni - kapeć.... itd.... kilka razy, az wymieniłem opone. Raczej wyjątek z tymi oponami , bo ta wkładka antyprzebiciowa sprawdza się; jeździłem na tym modelu dużo i sam się dziwiłem, że są tak odporne . Chyba że akurat mój, a nie Twój przypadek jest tym wyjątkiem . Osobiście wyrzucam dętkę po 2 max 3 przebiciach. Połatana rozpycha się niewymiarowo, przez co i różne siły działają od wewnątrz na oponę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wagi mogę tylko pogratulować . Odwagi w śmiganiu pompką również, bo sam przy dojściu do 7 Bar w szosówce, zaczynam się bać, że jak zaraz nie przestanę, to wszystko pierdolnie . I przestaję, dla świętego spokoju . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 Dalej Strona 3 z 8 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Zdrowie Rower - 2019 × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mitek Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Cześć Przez jesień i zimę przejeździłem pewnie parę tysięcy. Nie pamiętam dokładnie ale gdzieś w lecie wymieniałem dętkę w przednim kole i od tamtego czasu ciągle były z nią problemy. Dwa tygodnie temu z pracy miałem jeszcze jechać załatwić parę spraw i patrzę a tu znowu flak. Wkurzyłem się ale co zrobić. Zmieniłem dętkę a starą zapakowałem do sakwy z zamiarem załatania. W domu zabrałem się do dzieła. Najpierw chciałem policzyć ile już jest łatek i przejrzeć czy czegoś na niej nie widać. Stwierdziłem, ze łatałem ją już trzy razy ale nie to wzbudziło moje zastanowienie i lekki niepokój. Otóż obok napisu Continental na dętce widniały liczy, które po chwili zidentyfikowałem jako rozmiar. I wszystko byłoby OK gdyby nie pierwsza z liczb, która jako żywo przypominała bardziej 26 a nie 27,5 - a taki rozmiar kół posiadam. Jak widać da się założyć 26 na 27,5, i to wielokrotnie nie zauważając żadnej różnicy. Wielokrotne pękanie dętki bez powodu też nie musi dawać do myślenia. Pozytywnym aspektem jest to, że nie nazułem tam dętki od BMXa. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Cześć Przez jesień i zimę przejeździłem pewnie parę tysięcy. Nie pamiętam dokładnie ale gdzieś w lecie wymieniałem dętkę w przednim kole i od tamtego czasu ciągle były z nią problemy. Dwa tygodnie temu z pracy miałem jeszcze jechać załatwić parę spraw i patrzę a tu znowu flak. Wkurzyłem się ale co zrobić. Zmieniłem dętkę a starą zapakowałem do sakwy z zamiarem załatania. W domu zabrałem się do dzieła. Najpierw chciałem policzyć ile już jest łatek i przejrzeć czy czegoś na niej nie widać. Stwierdziłem, ze łatałem ją już trzy razy ale nie to wzbudziło moje zastanowienie i lekki niepokój. Otóż obok napisu Continental na dętce widniały liczy, które po chwili zidentyfikowałem jako rozmiar. I wszystko byłoby OK gdyby nie pierwsza z liczb, która jako żywo przypominała bardziej 26 a nie 27,5 - a taki rozmiar kół posiadam. Jak widać da się założyć 26 na 27,5, i to wielokrotnie nie zauważając żadnej różnicy. Wielokrotne pękanie dętki bez powodu też nie musi dawać do myślenia. Pozytywnym aspektem jest to, że nie nazułem tam dętki od BMXa. Pozdrowienia na powolne uchodzenie powietrza mam swoj patent - odkrecasz zawor (prawdopodobnie Schrader), wpuszczasz do detki 10-20 cc plynu do opon bezdetkowych, pokrecasz kolem , wkrecasz wentyl i pompujesz za duza detka jest wiekszym problem niz za mala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wkg Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Hmmm .. Ja do 29 cali zawsze kupuję dętki 27,5 a i jak jedziemy we dwa rowery to biorę tylko 26 cali, czasem zakładam i też jest OK. Przecież guma się rozciąga - jak napompujemy dętkę bez opony to się rozdyma do rozmiaru dętki od traktora i tez jej nic nie jest Z mojego doświadczenia wynika, że przyczyną takiego dziurkowania się dętek - nie od razu - po kilku dniach - najczęściej jest opona. Albo maleńki fragment jakiegoś szkiełka którego nie możemy wypatrzeć albo np. lekko wystający do środka drucik od oplotu. Za cholerę tego nie da rady wymacać - trzeba się postarać. A wtedy latka na oponę od wewnątrz albo zmiana opony : ) Na bezdętki jeszcze nie przeszedłem, jakoś nie mogę się przemóc żeby się paprać z mlekiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Z mojego doświadczenia wynika, że przyczyną takiego dziurkowania się dętek - nie od razu - po kilku dniach - najczęściej jest opona. Albo maleńki fragment jakiegoś szkiełka którego nie możemy wypatrzeć albo np. lekko wystający do środka drucik od oplotu. Za cholerę tego nie da rady wymacać - trzeba się postarać. Świento prawdo. Dlatego po każdej "gumie" trzeba zaznaczyć miejsce gdzie była dziura. Robimy to zaznaczając przy wentylku miejsce w oponie (i dętce) i potem, już po wyjęciu dętki i znalezieniu w niej dziury, trzeba koniecznie przebadać odpowiadające jej miejsce w oponie. 1/10 razy znajdziemy ukryty kawałek szkła lub inną niewidoczną "francę". Za mała dętka nie jest wskazana i to nie dlatego, że guma się nie rozciągnie. Problem zaczyna się po klejeniu łatki. Kleimy oczywiście na dętce bez powietrza. I po napompowaniu guma dętki się rozciąga, guma łatki też, ale niekoniecznie tak samo i może uchodzić w miejscu klejenia. W przypadku wymiarowej dętki nie ma problemu, w przypadku za małej - może się pojawić. Przerabiałem osobiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Joanna Sm Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 https://nczas.com/20...any-na-dopingu/ Jak to w ogóle pamietał co jadł poprzedniego dnia! w tym wieku? Do wykrycia anabolików we krwi nie wystarczyłoby zjedzenie nawet całej tubki kremu sterydowego. Ale cokolwiek bierze- to oprócz kolarskich wyników widać, że również pomaga na wyobraźnię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Świento prawdo. Dlatego po każdej "gumie" trzeba zaznaczyć miejsce gdzie była dziura. Robimy to zaznaczając przy wentylku miejsce w oponie (i dętce) i potem, już po wyjęciu dętki i znalezieniu w niej dziury, trzeba koniecznie przebadać odpowiadające jej miejsce w oponie. 1/10 razy znajdziemy ukryty kawałek szkła lub inną niewidoczną "francę". Za mała dętka nie jest wskazana i to nie dlatego, że guma się nie rozciągnie. Problem zaczyna się po klejeniu łatki. Kleimy oczywiście na dętce bez powietrza. I po napompowaniu guma dętki się rozciąga, guma łatki też, ale niekoniecznie tak samo i może uchodzić w miejscu klejenia. W przypadku wymiarowej dętki nie ma problemu, w przypadku za małej - może się pojawić. Przerabiałem osobiście. Senior ma rację . Po przebiciu dętki trzeba zawsze dokładnie sprawdzić oponę, od zewnątrz i wewnątrz. Co do rozmiaru dętki - są tak tanie oraz w takim wyborze i kolorze, że akurat tu nie warto kombinować i kupić taką w sam raz . Plus wozić ze sobą taką samą zapasową, a przebicia łatać w domu . W aucie zepsuje się pierduła i już nie ma kilkaset zł. Przy tych wydatkach inwestycje w naprawę przeciętnego roweru to mały pikuś . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 CześćPrzez jesień i zimę przejeździłem pewnie parę tysięcy. Nie pamiętam dokładnie ale gdzieś w lecie wymieniałem dętkę w przednim kole i od tamtego czasu ciągle były z nią problemy. Dwa tygodnie temu z pracy miałem jeszcze jechać załatwić parę spraw i patrzę a tu znowu flak. Wkurzyłem się ale co zrobić. Zmieniłem dętkę a starą zapakowałem do sakwy z zamiarem załatania. W domu zabrałem się do dzieła. Najpierw chciałem policzyć ile już jest łatek i przejrzeć czy czegoś na niej nie widać. Stwierdziłem, ze łatałem ją już trzy razy ale nie to wzbudziło moje zastanowienie i lekki niepokój. Otóż obok napisu Continental na dętce widniały liczy, które po chwili zidentyfikowałem jako rozmiar. I wszystko byłoby OK gdyby nie pierwsza z liczb, która jako żywo przypominała bardziej 26 a nie 27,5 - a taki rozmiar kół posiadam.Jak widać da się założyć 26 na 27,5, i to wielokrotnie nie zauważając żadnej różnicy. Wielokrotne pękanie dętki bez powodu też nie musi dawać do myślenia. Pozytywnym aspektem jest to, że nie nazułem tam dętki od BMXa.PozdrowieniaChce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Chce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? Podejrzanie tanie. Ale nawet 6 zł szkoda. Łatanie trwa moment i trzyma jak niełatana część dętki. Kiedyś, przed wielu laty kupiłem używany "góral". Scott Windriver. Mój pierwszy poważny. Wyglądał jak ten: https://www.pinkbike...photo/11226658/ Jeździł na nim zapalony rowerzysta, głównie w górach. Kiedyś złapałem gumę i wyjąłem dętkę do klejenia. Jakież było moje zdziwienie, gdy stwierdziłem na niej 23 łatki. Żadna nie puściła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Chce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? właśnie z tymi dętkami bywa najczęściej problem,lubią puszczeć przy wentylu. Również z tymi 'pocienionymi' by zaoszczędzić kilka gramów w MTB... ale te 'normalne' też nie są drogie i za kilkanascie zet nie zachęca do napraw. Ja jednak lubie grzebać przy rowerze... wkg- miałem podobny 'numer' z oponą schwalbe maraton- z wkładką antyprzebiciową. Drucik ujawniał sie dopiero pod duzym ciśnieniem (pompuje min 6) i powoli przecierał detkę. Po kilku dniach - kapeć. Po spuszczeniu powietrze drucik chował sie sprytnie we wkładce antyprzebiciowej i można było szukać..... Nowa detka i za kilka dni - kapeć.... itd.... kilka razy, az wymieniłem opone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Co kraj to obyczaj... Pompowane do ok 3 trzyma powietrze 1 dzien, powyzej 4 trzyma pol roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Podejrzanie tanie. Ale nawet 6 zł szkoda. Łatanie trwa moment i trzyma jak niełatana część dętki.O przepraszam, w tym sezonie podnieśli cenę do 14,99 / 2szt. Używam od lat i żadnych problemów nie stwierdziłem.Mi się nie chce użerać z tym, za kilka groszy właśnie z tymi dętkami bywa najczęściej problem,lubią puszczeć przy wentylu.W szosowych nie zauważyłem tego problemu. Owszem, wymieniam kilka razy w sezonie, ale to typowe kwestie przebiciowe, dobiciena dziurach w jezdni itp. (i tu więcej zależy od opony) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 dobicie na dziurach w jezdni itp. (i tu więcej zależy od opony) Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 miałem podobny 'numer' z oponą schwalbe maraton- z wkładką antyprzebiciową. Drucik ujawniał sie dopiero pod duzym ciśnieniem (pompuje min 6) i powoli przecierał detkę. Po kilku dniach - kapeć. Po spuszczeniu powietrze drucik chował sie sprytnie we wkładce antyprzebiciowej i można było szukać..... Nowa detka i za kilka dni - kapeć.... itd.... kilka razy, az wymieniłem opone. Raczej wyjątek z tymi oponami , bo ta wkładka antyprzebiciowa sprawdza się; jeździłem na tym modelu dużo i sam się dziwiłem, że są tak odporne . Chyba że akurat mój, a nie Twój przypadek jest tym wyjątkiem . Osobiście wyrzucam dętkę po 2 max 3 przebiciach. Połatana rozpycha się niewymiarowo, przez co i różne siły działają od wewnątrz na oponę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wagi mogę tylko pogratulować . Odwagi w śmiganiu pompką również, bo sam przy dojściu do 7 Bar w szosówce, zaczynam się bać, że jak zaraz nie przestanę, to wszystko pierdolnie . I przestaję, dla świętego spokoju . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 Dalej Strona 3 z 8 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Zdrowie Rower - 2019 × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wkg Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Hmmm .. Ja do 29 cali zawsze kupuję dętki 27,5 a i jak jedziemy we dwa rowery to biorę tylko 26 cali, czasem zakładam i też jest OK. Przecież guma się rozciąga - jak napompujemy dętkę bez opony to się rozdyma do rozmiaru dętki od traktora i tez jej nic nie jest Z mojego doświadczenia wynika, że przyczyną takiego dziurkowania się dętek - nie od razu - po kilku dniach - najczęściej jest opona. Albo maleńki fragment jakiegoś szkiełka którego nie możemy wypatrzeć albo np. lekko wystający do środka drucik od oplotu. Za cholerę tego nie da rady wymacać - trzeba się postarać. A wtedy latka na oponę od wewnątrz albo zmiana opony : ) Na bezdętki jeszcze nie przeszedłem, jakoś nie mogę się przemóc żeby się paprać z mlekiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Z mojego doświadczenia wynika, że przyczyną takiego dziurkowania się dętek - nie od razu - po kilku dniach - najczęściej jest opona. Albo maleńki fragment jakiegoś szkiełka którego nie możemy wypatrzeć albo np. lekko wystający do środka drucik od oplotu. Za cholerę tego nie da rady wymacać - trzeba się postarać. Świento prawdo. Dlatego po każdej "gumie" trzeba zaznaczyć miejsce gdzie była dziura. Robimy to zaznaczając przy wentylku miejsce w oponie (i dętce) i potem, już po wyjęciu dętki i znalezieniu w niej dziury, trzeba koniecznie przebadać odpowiadające jej miejsce w oponie. 1/10 razy znajdziemy ukryty kawałek szkła lub inną niewidoczną "francę". Za mała dętka nie jest wskazana i to nie dlatego, że guma się nie rozciągnie. Problem zaczyna się po klejeniu łatki. Kleimy oczywiście na dętce bez powietrza. I po napompowaniu guma dętki się rozciąga, guma łatki też, ale niekoniecznie tak samo i może uchodzić w miejscu klejenia. W przypadku wymiarowej dętki nie ma problemu, w przypadku za małej - może się pojawić. Przerabiałem osobiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Joanna Sm Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 https://nczas.com/20...any-na-dopingu/ Jak to w ogóle pamietał co jadł poprzedniego dnia! w tym wieku? Do wykrycia anabolików we krwi nie wystarczyłoby zjedzenie nawet całej tubki kremu sterydowego. Ale cokolwiek bierze- to oprócz kolarskich wyników widać, że również pomaga na wyobraźnię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Świento prawdo. Dlatego po każdej "gumie" trzeba zaznaczyć miejsce gdzie była dziura. Robimy to zaznaczając przy wentylku miejsce w oponie (i dętce) i potem, już po wyjęciu dętki i znalezieniu w niej dziury, trzeba koniecznie przebadać odpowiadające jej miejsce w oponie. 1/10 razy znajdziemy ukryty kawałek szkła lub inną niewidoczną "francę". Za mała dętka nie jest wskazana i to nie dlatego, że guma się nie rozciągnie. Problem zaczyna się po klejeniu łatki. Kleimy oczywiście na dętce bez powietrza. I po napompowaniu guma dętki się rozciąga, guma łatki też, ale niekoniecznie tak samo i może uchodzić w miejscu klejenia. W przypadku wymiarowej dętki nie ma problemu, w przypadku za małej - może się pojawić. Przerabiałem osobiście. Senior ma rację . Po przebiciu dętki trzeba zawsze dokładnie sprawdzić oponę, od zewnątrz i wewnątrz. Co do rozmiaru dętki - są tak tanie oraz w takim wyborze i kolorze, że akurat tu nie warto kombinować i kupić taką w sam raz . Plus wozić ze sobą taką samą zapasową, a przebicia łatać w domu . W aucie zepsuje się pierduła i już nie ma kilkaset zł. Przy tych wydatkach inwestycje w naprawę przeciętnego roweru to mały pikuś . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 CześćPrzez jesień i zimę przejeździłem pewnie parę tysięcy. Nie pamiętam dokładnie ale gdzieś w lecie wymieniałem dętkę w przednim kole i od tamtego czasu ciągle były z nią problemy. Dwa tygodnie temu z pracy miałem jeszcze jechać załatwić parę spraw i patrzę a tu znowu flak. Wkurzyłem się ale co zrobić. Zmieniłem dętkę a starą zapakowałem do sakwy z zamiarem załatania. W domu zabrałem się do dzieła. Najpierw chciałem policzyć ile już jest łatek i przejrzeć czy czegoś na niej nie widać. Stwierdziłem, ze łatałem ją już trzy razy ale nie to wzbudziło moje zastanowienie i lekki niepokój. Otóż obok napisu Continental na dętce widniały liczy, które po chwili zidentyfikowałem jako rozmiar. I wszystko byłoby OK gdyby nie pierwsza z liczb, która jako żywo przypominała bardziej 26 a nie 27,5 - a taki rozmiar kół posiadam.Jak widać da się założyć 26 na 27,5, i to wielokrotnie nie zauważając żadnej różnicy. Wielokrotne pękanie dętki bez powodu też nie musi dawać do myślenia. Pozytywnym aspektem jest to, że nie nazułem tam dętki od BMXa.PozdrowieniaChce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Chce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? Podejrzanie tanie. Ale nawet 6 zł szkoda. Łatanie trwa moment i trzyma jak niełatana część dętki. Kiedyś, przed wielu laty kupiłem używany "góral". Scott Windriver. Mój pierwszy poważny. Wyglądał jak ten: https://www.pinkbike...photo/11226658/ Jeździł na nim zapalony rowerzysta, głównie w górach. Kiedyś złapałem gumę i wyjąłem dętkę do klejenia. Jakież było moje zdziwienie, gdy stwierdziłem na niej 23 łatki. Żadna nie puściła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Chce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? właśnie z tymi dętkami bywa najczęściej problem,lubią puszczeć przy wentylu. Również z tymi 'pocienionymi' by zaoszczędzić kilka gramów w MTB... ale te 'normalne' też nie są drogie i za kilkanascie zet nie zachęca do napraw. Ja jednak lubie grzebać przy rowerze... wkg- miałem podobny 'numer' z oponą schwalbe maraton- z wkładką antyprzebiciową. Drucik ujawniał sie dopiero pod duzym ciśnieniem (pompuje min 6) i powoli przecierał detkę. Po kilku dniach - kapeć. Po spuszczeniu powietrze drucik chował sie sprytnie we wkładce antyprzebiciowej i można było szukać..... Nowa detka i za kilka dni - kapeć.... itd.... kilka razy, az wymieniłem opone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Co kraj to obyczaj... Pompowane do ok 3 trzyma powietrze 1 dzien, powyzej 4 trzyma pol roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Podejrzanie tanie. Ale nawet 6 zł szkoda. Łatanie trwa moment i trzyma jak niełatana część dętki.O przepraszam, w tym sezonie podnieśli cenę do 14,99 / 2szt. Używam od lat i żadnych problemów nie stwierdziłem.Mi się nie chce użerać z tym, za kilka groszy właśnie z tymi dętkami bywa najczęściej problem,lubią puszczeć przy wentylu.W szosowych nie zauważyłem tego problemu. Owszem, wymieniam kilka razy w sezonie, ale to typowe kwestie przebiciowe, dobiciena dziurach w jezdni itp. (i tu więcej zależy od opony) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 dobicie na dziurach w jezdni itp. (i tu więcej zależy od opony) Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 miałem podobny 'numer' z oponą schwalbe maraton- z wkładką antyprzebiciową. Drucik ujawniał sie dopiero pod duzym ciśnieniem (pompuje min 6) i powoli przecierał detkę. Po kilku dniach - kapeć. Po spuszczeniu powietrze drucik chował sie sprytnie we wkładce antyprzebiciowej i można było szukać..... Nowa detka i za kilka dni - kapeć.... itd.... kilka razy, az wymieniłem opone. Raczej wyjątek z tymi oponami , bo ta wkładka antyprzebiciowa sprawdza się; jeździłem na tym modelu dużo i sam się dziwiłem, że są tak odporne . Chyba że akurat mój, a nie Twój przypadek jest tym wyjątkiem . Osobiście wyrzucam dętkę po 2 max 3 przebiciach. Połatana rozpycha się niewymiarowo, przez co i różne siły działają od wewnątrz na oponę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wagi mogę tylko pogratulować . Odwagi w śmiganiu pompką również, bo sam przy dojściu do 7 Bar w szosówce, zaczynam się bać, że jak zaraz nie przestanę, to wszystko pierdolnie . I przestaję, dla świętego spokoju . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 Dalej Strona 3 z 8 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Zdrowie Rower - 2019 × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Joanna Sm Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 https://nczas.com/20...any-na-dopingu/ Jak to w ogóle pamietał co jadł poprzedniego dnia! w tym wieku? Do wykrycia anabolików we krwi nie wystarczyłoby zjedzenie nawet całej tubki kremu sterydowego. Ale cokolwiek bierze- to oprócz kolarskich wyników widać, że również pomaga na wyobraźnię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Świento prawdo. Dlatego po każdej "gumie" trzeba zaznaczyć miejsce gdzie była dziura. Robimy to zaznaczając przy wentylku miejsce w oponie (i dętce) i potem, już po wyjęciu dętki i znalezieniu w niej dziury, trzeba koniecznie przebadać odpowiadające jej miejsce w oponie. 1/10 razy znajdziemy ukryty kawałek szkła lub inną niewidoczną "francę". Za mała dętka nie jest wskazana i to nie dlatego, że guma się nie rozciągnie. Problem zaczyna się po klejeniu łatki. Kleimy oczywiście na dętce bez powietrza. I po napompowaniu guma dętki się rozciąga, guma łatki też, ale niekoniecznie tak samo i może uchodzić w miejscu klejenia. W przypadku wymiarowej dętki nie ma problemu, w przypadku za małej - może się pojawić. Przerabiałem osobiście. Senior ma rację . Po przebiciu dętki trzeba zawsze dokładnie sprawdzić oponę, od zewnątrz i wewnątrz. Co do rozmiaru dętki - są tak tanie oraz w takim wyborze i kolorze, że akurat tu nie warto kombinować i kupić taką w sam raz . Plus wozić ze sobą taką samą zapasową, a przebicia łatać w domu . W aucie zepsuje się pierduła i już nie ma kilkaset zł. Przy tych wydatkach inwestycje w naprawę przeciętnego roweru to mały pikuś . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 CześćPrzez jesień i zimę przejeździłem pewnie parę tysięcy. Nie pamiętam dokładnie ale gdzieś w lecie wymieniałem dętkę w przednim kole i od tamtego czasu ciągle były z nią problemy. Dwa tygodnie temu z pracy miałem jeszcze jechać załatwić parę spraw i patrzę a tu znowu flak. Wkurzyłem się ale co zrobić. Zmieniłem dętkę a starą zapakowałem do sakwy z zamiarem załatania. W domu zabrałem się do dzieła. Najpierw chciałem policzyć ile już jest łatek i przejrzeć czy czegoś na niej nie widać. Stwierdziłem, ze łatałem ją już trzy razy ale nie to wzbudziło moje zastanowienie i lekki niepokój. Otóż obok napisu Continental na dętce widniały liczy, które po chwili zidentyfikowałem jako rozmiar. I wszystko byłoby OK gdyby nie pierwsza z liczb, która jako żywo przypominała bardziej 26 a nie 27,5 - a taki rozmiar kół posiadam.Jak widać da się założyć 26 na 27,5, i to wielokrotnie nie zauważając żadnej różnicy. Wielokrotne pękanie dętki bez powodu też nie musi dawać do myślenia. Pozytywnym aspektem jest to, że nie nazułem tam dętki od BMXa.PozdrowieniaChce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... a_senior Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Chce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? Podejrzanie tanie. Ale nawet 6 zł szkoda. Łatanie trwa moment i trzyma jak niełatana część dętki. Kiedyś, przed wielu laty kupiłem używany "góral". Scott Windriver. Mój pierwszy poważny. Wyglądał jak ten: https://www.pinkbike...photo/11226658/ Jeździł na nim zapalony rowerzysta, głównie w górach. Kiedyś złapałem gumę i wyjąłem dętkę do klejenia. Jakież było moje zdziwienie, gdy stwierdziłem na niej 23 łatki. Żadna nie puściła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Chce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? właśnie z tymi dętkami bywa najczęściej problem,lubią puszczeć przy wentylu. Również z tymi 'pocienionymi' by zaoszczędzić kilka gramów w MTB... ale te 'normalne' też nie są drogie i za kilkanascie zet nie zachęca do napraw. Ja jednak lubie grzebać przy rowerze... wkg- miałem podobny 'numer' z oponą schwalbe maraton- z wkładką antyprzebiciową. Drucik ujawniał sie dopiero pod duzym ciśnieniem (pompuje min 6) i powoli przecierał detkę. Po kilku dniach - kapeć. Po spuszczeniu powietrze drucik chował sie sprytnie we wkładce antyprzebiciowej i można było szukać..... Nowa detka i za kilka dni - kapeć.... itd.... kilka razy, az wymieniłem opone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Co kraj to obyczaj... Pompowane do ok 3 trzyma powietrze 1 dzien, powyzej 4 trzyma pol roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Podejrzanie tanie. Ale nawet 6 zł szkoda. Łatanie trwa moment i trzyma jak niełatana część dętki.O przepraszam, w tym sezonie podnieśli cenę do 14,99 / 2szt. Używam od lat i żadnych problemów nie stwierdziłem.Mi się nie chce użerać z tym, za kilka groszy właśnie z tymi dętkami bywa najczęściej problem,lubią puszczeć przy wentylu.W szosowych nie zauważyłem tego problemu. Owszem, wymieniam kilka razy w sezonie, ale to typowe kwestie przebiciowe, dobiciena dziurach w jezdni itp. (i tu więcej zależy od opony) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 dobicie na dziurach w jezdni itp. (i tu więcej zależy od opony) Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 miałem podobny 'numer' z oponą schwalbe maraton- z wkładką antyprzebiciową. Drucik ujawniał sie dopiero pod duzym ciśnieniem (pompuje min 6) i powoli przecierał detkę. Po kilku dniach - kapeć. Po spuszczeniu powietrze drucik chował sie sprytnie we wkładce antyprzebiciowej i można było szukać..... Nowa detka i za kilka dni - kapeć.... itd.... kilka razy, az wymieniłem opone. Raczej wyjątek z tymi oponami , bo ta wkładka antyprzebiciowa sprawdza się; jeździłem na tym modelu dużo i sam się dziwiłem, że są tak odporne . Chyba że akurat mój, a nie Twój przypadek jest tym wyjątkiem . Osobiście wyrzucam dętkę po 2 max 3 przebiciach. Połatana rozpycha się niewymiarowo, przez co i różne siły działają od wewnątrz na oponę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wagi mogę tylko pogratulować . Odwagi w śmiganiu pompką również, bo sam przy dojściu do 7 Bar w szosówce, zaczynam się bać, że jak zaraz nie przestanę, to wszystko pierdolnie . I przestaję, dla świętego spokoju . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 Dalej Strona 3 z 8 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Zdrowie Rower - 2019 × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
faf500 Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 CześćPrzez jesień i zimę przejeździłem pewnie parę tysięcy. Nie pamiętam dokładnie ale gdzieś w lecie wymieniałem dętkę w przednim kole i od tamtego czasu ciągle były z nią problemy. Dwa tygodnie temu z pracy miałem jeszcze jechać załatwić parę spraw i patrzę a tu znowu flak. Wkurzyłem się ale co zrobić. Zmieniłem dętkę a starą zapakowałem do sakwy z zamiarem załatania. W domu zabrałem się do dzieła. Najpierw chciałem policzyć ile już jest łatek i przejrzeć czy czegoś na niej nie widać. Stwierdziłem, ze łatałem ją już trzy razy ale nie to wzbudziło moje zastanowienie i lekki niepokój. Otóż obok napisu Continental na dętce widniały liczy, które po chwili zidentyfikowałem jako rozmiar. I wszystko byłoby OK gdyby nie pierwsza z liczb, która jako żywo przypominała bardziej 26 a nie 27,5 - a taki rozmiar kół posiadam.Jak widać da się założyć 26 na 27,5, i to wielokrotnie nie zauważając żadnej różnicy. Wielokrotne pękanie dętki bez powodu też nie musi dawać do myślenia. Pozytywnym aspektem jest to, że nie nazułem tam dętki od BMXa.PozdrowieniaChce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Chce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? Podejrzanie tanie. Ale nawet 6 zł szkoda. Łatanie trwa moment i trzyma jak niełatana część dętki. Kiedyś, przed wielu laty kupiłem używany "góral". Scott Windriver. Mój pierwszy poważny. Wyglądał jak ten: https://www.pinkbike...photo/11226658/ Jeździł na nim zapalony rowerzysta, głównie w górach. Kiedyś złapałem gumę i wyjąłem dętkę do klejenia. Jakież było moje zdziwienie, gdy stwierdziłem na niej 23 łatki. Żadna nie puściła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Chce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? właśnie z tymi dętkami bywa najczęściej problem,lubią puszczeć przy wentylu. Również z tymi 'pocienionymi' by zaoszczędzić kilka gramów w MTB... ale te 'normalne' też nie są drogie i za kilkanascie zet nie zachęca do napraw. Ja jednak lubie grzebać przy rowerze... wkg- miałem podobny 'numer' z oponą schwalbe maraton- z wkładką antyprzebiciową. Drucik ujawniał sie dopiero pod duzym ciśnieniem (pompuje min 6) i powoli przecierał detkę. Po kilku dniach - kapeć. Po spuszczeniu powietrze drucik chował sie sprytnie we wkładce antyprzebiciowej i można było szukać..... Nowa detka i za kilka dni - kapeć.... itd.... kilka razy, az wymieniłem opone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Co kraj to obyczaj... Pompowane do ok 3 trzyma powietrze 1 dzien, powyzej 4 trzyma pol roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Podejrzanie tanie. Ale nawet 6 zł szkoda. Łatanie trwa moment i trzyma jak niełatana część dętki.O przepraszam, w tym sezonie podnieśli cenę do 14,99 / 2szt. Używam od lat i żadnych problemów nie stwierdziłem.Mi się nie chce użerać z tym, za kilka groszy właśnie z tymi dętkami bywa najczęściej problem,lubią puszczeć przy wentylu.W szosowych nie zauważyłem tego problemu. Owszem, wymieniam kilka razy w sezonie, ale to typowe kwestie przebiciowe, dobiciena dziurach w jezdni itp. (i tu więcej zależy od opony) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 dobicie na dziurach w jezdni itp. (i tu więcej zależy od opony) Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 miałem podobny 'numer' z oponą schwalbe maraton- z wkładką antyprzebiciową. Drucik ujawniał sie dopiero pod duzym ciśnieniem (pompuje min 6) i powoli przecierał detkę. Po kilku dniach - kapeć. Po spuszczeniu powietrze drucik chował sie sprytnie we wkładce antyprzebiciowej i można było szukać..... Nowa detka i za kilka dni - kapeć.... itd.... kilka razy, az wymieniłem opone. Raczej wyjątek z tymi oponami , bo ta wkładka antyprzebiciowa sprawdza się; jeździłem na tym modelu dużo i sam się dziwiłem, że są tak odporne . Chyba że akurat mój, a nie Twój przypadek jest tym wyjątkiem . Osobiście wyrzucam dętkę po 2 max 3 przebiciach. Połatana rozpycha się niewymiarowo, przez co i różne siły działają od wewnątrz na oponę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wagi mogę tylko pogratulować . Odwagi w śmiganiu pompką również, bo sam przy dojściu do 7 Bar w szosówce, zaczynam się bać, że jak zaraz nie przestanę, to wszystko pierdolnie . I przestaję, dla świętego spokoju . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 Dalej Strona 3 z 8 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Zdrowie Rower - 2019 × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mig Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Chce Ci się w ogóle łatać dętki, gdy np. w decathlonie są po 12zł / 2 sztuki? właśnie z tymi dętkami bywa najczęściej problem,lubią puszczeć przy wentylu. Również z tymi 'pocienionymi' by zaoszczędzić kilka gramów w MTB... ale te 'normalne' też nie są drogie i za kilkanascie zet nie zachęca do napraw. Ja jednak lubie grzebać przy rowerze... wkg- miałem podobny 'numer' z oponą schwalbe maraton- z wkładką antyprzebiciową. Drucik ujawniał sie dopiero pod duzym ciśnieniem (pompuje min 6) i powoli przecierał detkę. Po kilku dniach - kapeć. Po spuszczeniu powietrze drucik chował sie sprytnie we wkładce antyprzebiciowej i można było szukać..... Nowa detka i za kilka dni - kapeć.... itd.... kilka razy, az wymieniłem opone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Co kraj to obyczaj... Pompowane do ok 3 trzyma powietrze 1 dzien, powyzej 4 trzyma pol roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Podejrzanie tanie. Ale nawet 6 zł szkoda. Łatanie trwa moment i trzyma jak niełatana część dętki.O przepraszam, w tym sezonie podnieśli cenę do 14,99 / 2szt. Używam od lat i żadnych problemów nie stwierdziłem.Mi się nie chce użerać z tym, za kilka groszy właśnie z tymi dętkami bywa najczęściej problem,lubią puszczeć przy wentylu.W szosowych nie zauważyłem tego problemu. Owszem, wymieniam kilka razy w sezonie, ale to typowe kwestie przebiciowe, dobiciena dziurach w jezdni itp. (i tu więcej zależy od opony) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 dobicie na dziurach w jezdni itp. (i tu więcej zależy od opony) Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 miałem podobny 'numer' z oponą schwalbe maraton- z wkładką antyprzebiciową. Drucik ujawniał sie dopiero pod duzym ciśnieniem (pompuje min 6) i powoli przecierał detkę. Po kilku dniach - kapeć. Po spuszczeniu powietrze drucik chował sie sprytnie we wkładce antyprzebiciowej i można było szukać..... Nowa detka i za kilka dni - kapeć.... itd.... kilka razy, az wymieniłem opone. Raczej wyjątek z tymi oponami , bo ta wkładka antyprzebiciowa sprawdza się; jeździłem na tym modelu dużo i sam się dziwiłem, że są tak odporne . Chyba że akurat mój, a nie Twój przypadek jest tym wyjątkiem . Osobiście wyrzucam dętkę po 2 max 3 przebiciach. Połatana rozpycha się niewymiarowo, przez co i różne siły działają od wewnątrz na oponę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wagi mogę tylko pogratulować . Odwagi w śmiganiu pompką również, bo sam przy dojściu do 7 Bar w szosówce, zaczynam się bać, że jak zaraz nie przestanę, to wszystko pierdolnie . I przestaję, dla świętego spokoju . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 Dalej Strona 3 z 8 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Zdrowie Rower - 2019 × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
fredowski Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Co kraj to obyczaj... Pompowane do ok 3 trzyma powietrze 1 dzien, powyzej 4 trzyma pol roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
faf500 Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Podejrzanie tanie. Ale nawet 6 zł szkoda. Łatanie trwa moment i trzyma jak niełatana część dętki.O przepraszam, w tym sezonie podnieśli cenę do 14,99 / 2szt. Używam od lat i żadnych problemów nie stwierdziłem.Mi się nie chce użerać z tym, za kilka groszy właśnie z tymi dętkami bywa najczęściej problem,lubią puszczeć przy wentylu.W szosowych nie zauważyłem tego problemu. Owszem, wymieniam kilka razy w sezonie, ale to typowe kwestie przebiciowe, dobiciena dziurach w jezdni itp. (i tu więcej zależy od opony) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 dobicie na dziurach w jezdni itp. (i tu więcej zależy od opony) Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 miałem podobny 'numer' z oponą schwalbe maraton- z wkładką antyprzebiciową. Drucik ujawniał sie dopiero pod duzym ciśnieniem (pompuje min 6) i powoli przecierał detkę. Po kilku dniach - kapeć. Po spuszczeniu powietrze drucik chował sie sprytnie we wkładce antyprzebiciowej i można było szukać..... Nowa detka i za kilka dni - kapeć.... itd.... kilka razy, az wymieniłem opone. Raczej wyjątek z tymi oponami , bo ta wkładka antyprzebiciowa sprawdza się; jeździłem na tym modelu dużo i sam się dziwiłem, że są tak odporne . Chyba że akurat mój, a nie Twój przypadek jest tym wyjątkiem . Osobiście wyrzucam dętkę po 2 max 3 przebiciach. Połatana rozpycha się niewymiarowo, przez co i różne siły działają od wewnątrz na oponę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wagi mogę tylko pogratulować . Odwagi w śmiganiu pompką również, bo sam przy dojściu do 7 Bar w szosówce, zaczynam się bać, że jak zaraz nie przestanę, to wszystko pierdolnie . I przestaję, dla świętego spokoju . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 Dalej Strona 3 z 8 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Zdrowie Rower - 2019
figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 miałem podobny 'numer' z oponą schwalbe maraton- z wkładką antyprzebiciową. Drucik ujawniał sie dopiero pod duzym ciśnieniem (pompuje min 6) i powoli przecierał detkę. Po kilku dniach - kapeć. Po spuszczeniu powietrze drucik chował sie sprytnie we wkładce antyprzebiciowej i można było szukać..... Nowa detka i za kilka dni - kapeć.... itd.... kilka razy, az wymieniłem opone. Raczej wyjątek z tymi oponami , bo ta wkładka antyprzebiciowa sprawdza się; jeździłem na tym modelu dużo i sam się dziwiłem, że są tak odporne . Chyba że akurat mój, a nie Twój przypadek jest tym wyjątkiem . Osobiście wyrzucam dętkę po 2 max 3 przebiciach. Połatana rozpycha się niewymiarowo, przez co i różne siły działają od wewnątrz na oponę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wagi mogę tylko pogratulować . Odwagi w śmiganiu pompką również, bo sam przy dojściu do 7 Bar w szosówce, zaczynam się bać, że jak zaraz nie przestanę, to wszystko pierdolnie . I przestaję, dla świętego spokoju . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 Dalej Strona 3 z 8 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Zdrowie Rower - 2019
figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Od czasu gdy pompuję 11 atmosfer w rowerze szosowym, skończyły mi się problemy z kapciem spowodowanym dobiciem. Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wagi mogę tylko pogratulować . Odwagi w śmiganiu pompką również, bo sam przy dojściu do 7 Bar w szosówce, zaczynam się bać, że jak zaraz nie przestanę, to wszystko pierdolnie . I przestaję, dla świętego spokoju . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 Dalej Strona 3 z 8 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
kordiankw Napisano 27 Marca 2019 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 Z moich wyliczeń, jeśli utrafiłeś w sedno, ważysz 120 kg . 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
figozmakiem Napisano 27 Marca 2019 Udostępnij Napisano 27 Marca 2019 78, kolega triathlonista też twierdzi, że tyle się pompuje ale przy szytkach, bo przy dętce opona może nie wytrzymać. W trzech rowerach dwóch swoich i w rowerze syna pompuję tyle od dwóch lat i odpukać nie złapałem od tego czasu kapcia, a wcześniej przy dobiciu zdarzało się, że felga przecinała dętkę. Wagi mogę tylko pogratulować . Odwagi w śmiganiu pompką również, bo sam przy dojściu do 7 Bar w szosówce, zaczynam się bać, że jak zaraz nie przestanę, to wszystko pierdolnie . I przestaję, dla świętego spokoju . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 Dalej Strona 3 z 8 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi