Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Tylko ta chęć wprowadzania dodatkowych regulacji, kłóci mi się z twoimi wcześniejszymi wpisami o wolności jednostki i wtrącaniu się Państwa do twojego życia prywatnego. Bo rozumiem, że takie komisje weryfikacyjne musiałyby mieć jakieś umocowanie prawne, czyli nie miałbyś nic przeciwko, by Państwo w kolejnej sferze naszego życia wprowadzało nam ograniczenia . Czy odpowiednia i odpowiedzialna taktyka jazdy na nartach już nie wystarcza ? Cześć Absurdalność tych wyroków jest tak absurdalna jak moja samozwańczość bycia wyrocznią. Mój syn ma lat niecałe 15. Wywalił sobie dziurę w narcie i jedyne co mu przyszło do głowy to cytuję: "jak mogłem być takim dupkiem, żeby tego nie zauważyć". Jeżeli ktoś ma inne myśli w takiej sytuacji to nie wiem jak mu pomóc poza wyśmianiem. Pozdrowienia PS Na luźnym kamieniu nie da się zniszczyć narty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Odpowiedzi 95 Dodano 7 l Ostatniej odpowiedzi 7 l Top użytkownicy w tym temacie 12 18 8 9 Popularne dni 21 Lut 36 22 Lut 15 20 Lut 12 1 Mar 8 Top użytkownicy w tym temacie Mitek 12 odpowiedzi mig 18 odpowiedzi kordiankw 8 odpowiedzi kamil.k 9 odpowiedzi Popularne dni 21 Lut 2017 36 odpowiedzi 22 Lut 2017 15 odpowiedzi 20 Lut 2017 12 odpowiedzi 1 Mar 2017 8 odpowiedzi kordiankw Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć Absurdalność tych wyroków jest tak absurdalna jak moja samozwańczość bycia wyrocznią. Mój syn ma lat niecałe 15. Wywalił sobie dziurę w narcie i jedyne co mu przyszło do głowy to cytuję: "jak mogłem być takim dupkiem, żeby tego nie zauważyć". Jeżeli ktoś ma inne myśli w takiej sytuacji to nie wiem jak mu pomóc poza wyśmianiem. Pozdrowienia PS Na luźnym kamieniu nie da się zniszczyć narty. Dziś zrobiłem sobie trening rowerowy, w drodze powrotnej zagapiłem się, zamyśliłem nie wiem dokładnie, w efekcie czego złapałem pobocze. Zamiast zatrzymać się, to próbowałem wjechać z powrotem na jezdnię. Niestety pobocze rozmarzło, oponki 23C zamiast ładnie wskoczyć na asfalt ugrzęzły w błotku w efekcie czego stłuczone biodro i kolano. Chyba trzeba będzie wystąpić do Zarządu Dróg Krajowych o odszkodowanie, jak można dopuścić by przy jezdni było miękkie pobocze po zimie? Ale dość żartów, jadąc na rowerze miałem okazje trochę porozglądac się po okolicy. Piły spalinowe pracują aż miło. Ludziska chcą wykorzystać "Szyszko lex" dopóki można. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... LudwiczekR Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć Absurdalność tych wyroków jest tak absurdalna jak moja samozwańczość bycia wyrocznią. Mój syn ma lat niecałe 15. Wywalił sobie dziurę w narcie i jedyne co mu przyszło do głowy to cytuję: "jak mogłem być takim dupkiem, żeby tego nie zauważyć". Jeżeli ktoś ma inne myśli w takiej sytuacji to nie wiem jak mu pomóc poza wyśmianiem. Pozdrowienia PS Na luźnym kamieniu nie da się zniszczyć narty. Witam Tak jest w tym naszym kraju że wyroki sądów są nieraz absurdalne. Nie tylko przeciwko właścicielom stacji narciarskich. A nie było przypadków że po fałszywym donosie "życzliwego" sąsiada sąd odbierał rodzicom prawa rodzicielskie do dzieci że niby dzieci są bite czy głodzone albo nie zadowalające warunki mieszkaniowe. I sąd opierał się na takich zeznaniach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Dziś zrobiłem sobie trening rowerowy, w drodze powrotnej zagapiłem się, zamyśliłem nie wiem dokładnie, w efekcie czego złapałem pobocze. Zamiast zatrzymać się, to próbowałem wjechać z powrotem na jezdnię. Niestety pobocze rozmarzło, oponki 23C zamiast ładnie wskoczyć na asfalt ugrzęzły w błotku w efekcie czego stłuczone biodro i kolano. Chyba trzeba będzie wystąpić do Zarządu Dróg Krajowych o odszkodowanie, jak można dopuścić by przy jezdni było miękkie pobocze po zimie? Ale dość żartów, jadąc na rowerze miałem okazje trochę porozglądac się po okolicy. Piły spalinowe pracują aż miło. Ludziska chcą wykorzystać "Szyszko lex" dopóki można. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Cześć Szyszko to absolutny idiota - to o czym piszesz to tylko zabawne uregulowanie w porównaniu z innymi pomysłami... Zostawmy to... A Zarząd skarż i gminę oraz właściciela posesji przy której to się stało a jak nie ma to Lasy Państwowe. Pozdrowienia Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć Szyszko to absolutny idiota Przez grzeczność nie zaprzeczę Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Jak to może jeździć poza stokiem. ... toż to oczywisty bunt i pucz przeciwko stokowym uregulowaniom! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ReddyS Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Też nie zaprzeczę Co do wycinki drzew na prywatnej posesji popieram. Z jakiej racji urzędnik ma decydować co mi wolno sadzić i wycinać? "Never Say Never" - tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Co do wycinki drzew na prywatnej posesji popieram. Z jakiej racji urzędnik ma decydować co mi wolno sadzić i wycinać? "Never Say Never" - tapatalk Cześć No to niedługo będziemy wyglądać jak Czechy. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ReddyS Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć No to niedługo będziemy wyglądać jak Czechy. Pozdro Rozważam przypadek, że sadze sobie drzewa ozdobne a po 10 latach urzędnik będzie decydował czy mi wolno je wyciąć czy nie!? Parodia. "Never Say Never" - tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Odmowy to w zeszłych latach ok 3% wnioskow. Czyli bez przesady - żadnego 'pomoru drzew nie będzie. Kto ma wyciąć -wytnie. Niektórzy jednak 'na zapas' z obawy zejeszcze zmienia ustawę w drugą strone. Istotne jest te 3%. To zwykle drzewa - pomniki. Duży kłopot dla właściciela ale i duza szkoda po wycince dla otoczenia. Tu trzeba to jakoś uregulować. No i uporządkować absurdalne kary i opłaty za wycinke. Zrobiono jak zwykle -na odpierd.... Z finezją czolgu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ReddyS Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Odmowy to w zeszłych latach ok 3% wnioskow.Czyli bez przesady - żadnego 'pomoru drzew nie będzie. Kto ma wyciąć -wytnie. Niektórzy jednak 'na zapas' z obawy zejeszcze zmienia ustawę w drugą strone.Istotne jest te 3%. To zwykle drzewa - pomniki. Duży kłopot dla właściciela ale i duza szkoda po wycince dla otoczenia. Tu trzeba to jakoś uregulować. No i uporządkować absurdalne kary i opłaty za wycinke.Zrobiono jak zwykle -na odpierd.... Z finezją czolgu Nadal się nie rozumiemy. Na mojej prywatnej działce, za moje prywatne pieniądze kupuję drzewa, sadzę, dbam, pielęgnuje. Dochodzę do wniosku, że będę je wycinał po paru latach i jakiś urzędnik który żyje za moje pieniądze (podatki) ma decydować czy da mi zgodę na wycinkę czy nie!? Nie widzisz to absurdu!? Naprawdę? "Never Say Never" - tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To powtórzę jeszcze raz. Tych drzew z 'odmow' na pewno nie sadziłes. Najwcześniej Twoj pradziadek.... Drzewa kilkuletnie nie wymagały zezwolenia na wycinke. Sprawdź o czym piszesz a potem się zajeżaj. Identyczna sytuacje masz np. z wjazdem na posesję. Robisz go na swoim prywatnym gruncie, za swoje prywatne pieniądze a uzgadniasz z urzednikiem a nawet kilkoma Absurd? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 sam widzisz, mój pradziadek a nie tego urzędnika EOT Wysłane z mojego SGP321 Cześć Wartości prywatne po pewnym czasie stają się wartościami ogólnymi. Gdybyś był potomkiem Muncha i postanowił spalić Krzyk bo Ci się znudził? Co do przyrody sprawa ma jeszcze szerszy wymiar. W Twoim szczególnym przypadku oczywiście jest to śmieszne ale pamiętaj, że nie sami myślący ludzie na świecie. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robertdr Napisano 21 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam R Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam R Cześć Skrócone modrzewie??? Mój ojciec zrobił taki numer na działce. Jak ro zobaczyłem to wyciąłem bo to chore. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robertdr Napisano 21 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć Skrócone modrzewie??? Mój ojciec zrobił taki numer na działce. Jak ro zobaczyłem to wyciąłem bo to chore. Pozdrowienia Ale mnie nie dali zgody. A ty ją uzyskałeś? Może były niskie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Ale mnie nie dali zgody. A ty ją uzyskałeś? Może były niskie? Cześć Nie ja - ojciec. Gdzieś 10=12m. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam RUważaj bo tuje też nie łapią się na owocowe a dorastają do 10m... ;-) Naczelnik powiedzieli, że trzeba zmienić ustawę więc trzeba ciąć puki czas..... Jak śnieg zejdzie to poleci jesion i klon.... ;-) Robert -slabo uzasadniał es, dostałem zgodę na modrzewie 15-20 m. Ale faktycznie na jesieni igły były w pościeli i lodówce..... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Roudup w korzeń (nawiercić) jest skuteczniejszy....... Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Też uważam że to reakcja na "pseudoekozamordyzm".....tym bardziej, żmiana ustawy dotyczy wyłacznie gruntów przywatnych poza działalnością gospodarczą (trasy narciarskie, grunty leśne, i pod stację benzynową nie załapią się.... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Miał być EOT ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kamil.k Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Wszyscy chyba zapominają ,że to nie przepisy a ludzie wycinają drzewa ,ludzie biorą łapówki w szpitalach i wpuszczają przez prywatne gabinetu swoich prywatnych pacjentów ,więc pisanie że przepisy są coś winne jest śmieszne . Póki co jest robiona propaganda jak po wypadkach rządowych limuzyn .Po wypadkach rządowych limuzyn za czasów PO była cisza ,nikt nie odwiedzał rannych ,nikt z PO nie udzielał im pomocy prawnej ,a przepisy się przecież nie zmieniły ,więc ludzie nie dajcie się zwariować i nie oglądajcie tyle telewizji bo wkładają wam do głowy swój sposób myślenia . Niech mi ktoś wytłumaczy sytuacje,mam 10 drzew których rok temu nie mogłem wyciąć bez opłaty powiedzmy 100 tys.zł , to co za różnica czy je wytnę płacąc sto tysięcy czy nie ?? Przecież państwo z tych pieniędzy i tak nie kupi takich samych i nie posadzi w okolicy ,bo jak ktoś tak myśli to jest naiwny i tyle . W większości przypadków wycinki ,na ich miejscu sadzi się nowe drzewa ,albo powstaje jakaś inwestycja dająca prace ... jak ktoś był za granicą pewnie widział ile drzew i lasów tam mają i jakoś żyją ,oddychają świeżym powietrzem i śpią spokojnie Jak słyszę o wycince to przypomina mi się sąsiadka ,która z 5-6 lat temu płakała jak kilku sąsiadów z partetu,1 i 2 piętra chciało wycinki drzewa które rosło przy bloku i przy wietrze waliło w okna .Sąsiadka mieszkała na 3 i wyrzucała na to drzewo resztki z obiadów i niby ptaki tak karmiła,najlepsze było jak rzuciła za mocno i wszystko leciało na chodnik albo zaparkowane samochody .Wredny byłem więc bralem taki makraon i szedłem jej drzwi wysmarować tym co zebrałem . Sąsiedzi argumentowali ,że boją się,że drzewo wybije szyby w oknach więc spółdzielnia zgodziła się wyciąć .Po jakimś miesiącu od wycinki obrończyni drzewa pękła szyba w oknie i skarżyła spółdzielnie o to że to drzewo jest wybiło szybe ,ale ją olali bo niestety i tak nie dosięgało jej piętra ,ale ta sytuacji pokazuje poziom mentalności w naszym społeczeństwie . U mojego brata bobry wycinają wszystko jak leci ,duże ,małe i nikomu nie muszą płacić za wycinke ,ale znaleźliśmy sposób na bobry .Wystarczy dołem owinąc drzewo streczem ,albo grubsząfolią i praktycznie 100% skuteczność ,więc jak ktoś ma problem to polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 2 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Źle przygotowany stok = odszkodowanie :) × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
kordiankw Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć Absurdalność tych wyroków jest tak absurdalna jak moja samozwańczość bycia wyrocznią. Mój syn ma lat niecałe 15. Wywalił sobie dziurę w narcie i jedyne co mu przyszło do głowy to cytuję: "jak mogłem być takim dupkiem, żeby tego nie zauważyć". Jeżeli ktoś ma inne myśli w takiej sytuacji to nie wiem jak mu pomóc poza wyśmianiem. Pozdrowienia PS Na luźnym kamieniu nie da się zniszczyć narty. Dziś zrobiłem sobie trening rowerowy, w drodze powrotnej zagapiłem się, zamyśliłem nie wiem dokładnie, w efekcie czego złapałem pobocze. Zamiast zatrzymać się, to próbowałem wjechać z powrotem na jezdnię. Niestety pobocze rozmarzło, oponki 23C zamiast ładnie wskoczyć na asfalt ugrzęzły w błotku w efekcie czego stłuczone biodro i kolano. Chyba trzeba będzie wystąpić do Zarządu Dróg Krajowych o odszkodowanie, jak można dopuścić by przy jezdni było miękkie pobocze po zimie? Ale dość żartów, jadąc na rowerze miałem okazje trochę porozglądac się po okolicy. Piły spalinowe pracują aż miło. Ludziska chcą wykorzystać "Szyszko lex" dopóki można. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LudwiczekR Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć Absurdalność tych wyroków jest tak absurdalna jak moja samozwańczość bycia wyrocznią. Mój syn ma lat niecałe 15. Wywalił sobie dziurę w narcie i jedyne co mu przyszło do głowy to cytuję: "jak mogłem być takim dupkiem, żeby tego nie zauważyć". Jeżeli ktoś ma inne myśli w takiej sytuacji to nie wiem jak mu pomóc poza wyśmianiem. Pozdrowienia PS Na luźnym kamieniu nie da się zniszczyć narty. Witam Tak jest w tym naszym kraju że wyroki sądów są nieraz absurdalne. Nie tylko przeciwko właścicielom stacji narciarskich. A nie było przypadków że po fałszywym donosie "życzliwego" sąsiada sąd odbierał rodzicom prawa rodzicielskie do dzieci że niby dzieci są bite czy głodzone albo nie zadowalające warunki mieszkaniowe. I sąd opierał się na takich zeznaniach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Dziś zrobiłem sobie trening rowerowy, w drodze powrotnej zagapiłem się, zamyśliłem nie wiem dokładnie, w efekcie czego złapałem pobocze. Zamiast zatrzymać się, to próbowałem wjechać z powrotem na jezdnię. Niestety pobocze rozmarzło, oponki 23C zamiast ładnie wskoczyć na asfalt ugrzęzły w błotku w efekcie czego stłuczone biodro i kolano. Chyba trzeba będzie wystąpić do Zarządu Dróg Krajowych o odszkodowanie, jak można dopuścić by przy jezdni było miękkie pobocze po zimie? Ale dość żartów, jadąc na rowerze miałem okazje trochę porozglądac się po okolicy. Piły spalinowe pracują aż miło. Ludziska chcą wykorzystać "Szyszko lex" dopóki można. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Cześć Szyszko to absolutny idiota - to o czym piszesz to tylko zabawne uregulowanie w porównaniu z innymi pomysłami... Zostawmy to... A Zarząd skarż i gminę oraz właściciela posesji przy której to się stało a jak nie ma to Lasy Państwowe. Pozdrowienia Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć Szyszko to absolutny idiota Przez grzeczność nie zaprzeczę Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Jak to może jeździć poza stokiem. ... toż to oczywisty bunt i pucz przeciwko stokowym uregulowaniom! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ReddyS Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Też nie zaprzeczę Co do wycinki drzew na prywatnej posesji popieram. Z jakiej racji urzędnik ma decydować co mi wolno sadzić i wycinać? "Never Say Never" - tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Co do wycinki drzew na prywatnej posesji popieram. Z jakiej racji urzędnik ma decydować co mi wolno sadzić i wycinać? "Never Say Never" - tapatalk Cześć No to niedługo będziemy wyglądać jak Czechy. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ReddyS Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć No to niedługo będziemy wyglądać jak Czechy. Pozdro Rozważam przypadek, że sadze sobie drzewa ozdobne a po 10 latach urzędnik będzie decydował czy mi wolno je wyciąć czy nie!? Parodia. "Never Say Never" - tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Odmowy to w zeszłych latach ok 3% wnioskow. Czyli bez przesady - żadnego 'pomoru drzew nie będzie. Kto ma wyciąć -wytnie. Niektórzy jednak 'na zapas' z obawy zejeszcze zmienia ustawę w drugą strone. Istotne jest te 3%. To zwykle drzewa - pomniki. Duży kłopot dla właściciela ale i duza szkoda po wycince dla otoczenia. Tu trzeba to jakoś uregulować. No i uporządkować absurdalne kary i opłaty za wycinke. Zrobiono jak zwykle -na odpierd.... Z finezją czolgu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ReddyS Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Odmowy to w zeszłych latach ok 3% wnioskow.Czyli bez przesady - żadnego 'pomoru drzew nie będzie. Kto ma wyciąć -wytnie. Niektórzy jednak 'na zapas' z obawy zejeszcze zmienia ustawę w drugą strone.Istotne jest te 3%. To zwykle drzewa - pomniki. Duży kłopot dla właściciela ale i duza szkoda po wycince dla otoczenia. Tu trzeba to jakoś uregulować. No i uporządkować absurdalne kary i opłaty za wycinke.Zrobiono jak zwykle -na odpierd.... Z finezją czolgu Nadal się nie rozumiemy. Na mojej prywatnej działce, za moje prywatne pieniądze kupuję drzewa, sadzę, dbam, pielęgnuje. Dochodzę do wniosku, że będę je wycinał po paru latach i jakiś urzędnik który żyje za moje pieniądze (podatki) ma decydować czy da mi zgodę na wycinkę czy nie!? Nie widzisz to absurdu!? Naprawdę? "Never Say Never" - tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To powtórzę jeszcze raz. Tych drzew z 'odmow' na pewno nie sadziłes. Najwcześniej Twoj pradziadek.... Drzewa kilkuletnie nie wymagały zezwolenia na wycinke. Sprawdź o czym piszesz a potem się zajeżaj. Identyczna sytuacje masz np. z wjazdem na posesję. Robisz go na swoim prywatnym gruncie, za swoje prywatne pieniądze a uzgadniasz z urzednikiem a nawet kilkoma Absurd? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 sam widzisz, mój pradziadek a nie tego urzędnika EOT Wysłane z mojego SGP321 Cześć Wartości prywatne po pewnym czasie stają się wartościami ogólnymi. Gdybyś był potomkiem Muncha i postanowił spalić Krzyk bo Ci się znudził? Co do przyrody sprawa ma jeszcze szerszy wymiar. W Twoim szczególnym przypadku oczywiście jest to śmieszne ale pamiętaj, że nie sami myślący ludzie na świecie. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robertdr Napisano 21 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam R Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam R Cześć Skrócone modrzewie??? Mój ojciec zrobił taki numer na działce. Jak ro zobaczyłem to wyciąłem bo to chore. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robertdr Napisano 21 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć Skrócone modrzewie??? Mój ojciec zrobił taki numer na działce. Jak ro zobaczyłem to wyciąłem bo to chore. Pozdrowienia Ale mnie nie dali zgody. A ty ją uzyskałeś? Może były niskie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Ale mnie nie dali zgody. A ty ją uzyskałeś? Może były niskie? Cześć Nie ja - ojciec. Gdzieś 10=12m. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam RUważaj bo tuje też nie łapią się na owocowe a dorastają do 10m... ;-) Naczelnik powiedzieli, że trzeba zmienić ustawę więc trzeba ciąć puki czas..... Jak śnieg zejdzie to poleci jesion i klon.... ;-) Robert -slabo uzasadniał es, dostałem zgodę na modrzewie 15-20 m. Ale faktycznie na jesieni igły były w pościeli i lodówce..... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Roudup w korzeń (nawiercić) jest skuteczniejszy....... Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Też uważam że to reakcja na "pseudoekozamordyzm".....tym bardziej, żmiana ustawy dotyczy wyłacznie gruntów przywatnych poza działalnością gospodarczą (trasy narciarskie, grunty leśne, i pod stację benzynową nie załapią się.... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Miał być EOT ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kamil.k Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Wszyscy chyba zapominają ,że to nie przepisy a ludzie wycinają drzewa ,ludzie biorą łapówki w szpitalach i wpuszczają przez prywatne gabinetu swoich prywatnych pacjentów ,więc pisanie że przepisy są coś winne jest śmieszne . Póki co jest robiona propaganda jak po wypadkach rządowych limuzyn .Po wypadkach rządowych limuzyn za czasów PO była cisza ,nikt nie odwiedzał rannych ,nikt z PO nie udzielał im pomocy prawnej ,a przepisy się przecież nie zmieniły ,więc ludzie nie dajcie się zwariować i nie oglądajcie tyle telewizji bo wkładają wam do głowy swój sposób myślenia . Niech mi ktoś wytłumaczy sytuacje,mam 10 drzew których rok temu nie mogłem wyciąć bez opłaty powiedzmy 100 tys.zł , to co za różnica czy je wytnę płacąc sto tysięcy czy nie ?? Przecież państwo z tych pieniędzy i tak nie kupi takich samych i nie posadzi w okolicy ,bo jak ktoś tak myśli to jest naiwny i tyle . W większości przypadków wycinki ,na ich miejscu sadzi się nowe drzewa ,albo powstaje jakaś inwestycja dająca prace ... jak ktoś był za granicą pewnie widział ile drzew i lasów tam mają i jakoś żyją ,oddychają świeżym powietrzem i śpią spokojnie Jak słyszę o wycince to przypomina mi się sąsiadka ,która z 5-6 lat temu płakała jak kilku sąsiadów z partetu,1 i 2 piętra chciało wycinki drzewa które rosło przy bloku i przy wietrze waliło w okna .Sąsiadka mieszkała na 3 i wyrzucała na to drzewo resztki z obiadów i niby ptaki tak karmiła,najlepsze było jak rzuciła za mocno i wszystko leciało na chodnik albo zaparkowane samochody .Wredny byłem więc bralem taki makraon i szedłem jej drzwi wysmarować tym co zebrałem . Sąsiedzi argumentowali ,że boją się,że drzewo wybije szyby w oknach więc spółdzielnia zgodziła się wyciąć .Po jakimś miesiącu od wycinki obrończyni drzewa pękła szyba w oknie i skarżyła spółdzielnie o to że to drzewo jest wybiło szybe ,ale ją olali bo niestety i tak nie dosięgało jej piętra ,ale ta sytuacji pokazuje poziom mentalności w naszym społeczeństwie . U mojego brata bobry wycinają wszystko jak leci ,duże ,małe i nikomu nie muszą płacić za wycinke ,ale znaleźliśmy sposób na bobry .Wystarczy dołem owinąc drzewo streczem ,albo grubsząfolią i praktycznie 100% skuteczność ,więc jak ktoś ma problem to polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 2 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Źle przygotowany stok = odszkodowanie :) × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Dziś zrobiłem sobie trening rowerowy, w drodze powrotnej zagapiłem się, zamyśliłem nie wiem dokładnie, w efekcie czego złapałem pobocze. Zamiast zatrzymać się, to próbowałem wjechać z powrotem na jezdnię. Niestety pobocze rozmarzło, oponki 23C zamiast ładnie wskoczyć na asfalt ugrzęzły w błotku w efekcie czego stłuczone biodro i kolano. Chyba trzeba będzie wystąpić do Zarządu Dróg Krajowych o odszkodowanie, jak można dopuścić by przy jezdni było miękkie pobocze po zimie? Ale dość żartów, jadąc na rowerze miałem okazje trochę porozglądac się po okolicy. Piły spalinowe pracują aż miło. Ludziska chcą wykorzystać "Szyszko lex" dopóki można. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Cześć Szyszko to absolutny idiota - to o czym piszesz to tylko zabawne uregulowanie w porównaniu z innymi pomysłami... Zostawmy to... A Zarząd skarż i gminę oraz właściciela posesji przy której to się stało a jak nie ma to Lasy Państwowe. Pozdrowienia Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć Szyszko to absolutny idiota Przez grzeczność nie zaprzeczę Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Jak to może jeździć poza stokiem. ... toż to oczywisty bunt i pucz przeciwko stokowym uregulowaniom! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ReddyS Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Też nie zaprzeczę Co do wycinki drzew na prywatnej posesji popieram. Z jakiej racji urzędnik ma decydować co mi wolno sadzić i wycinać? "Never Say Never" - tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Co do wycinki drzew na prywatnej posesji popieram. Z jakiej racji urzędnik ma decydować co mi wolno sadzić i wycinać? "Never Say Never" - tapatalk Cześć No to niedługo będziemy wyglądać jak Czechy. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ReddyS Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć No to niedługo będziemy wyglądać jak Czechy. Pozdro Rozważam przypadek, że sadze sobie drzewa ozdobne a po 10 latach urzędnik będzie decydował czy mi wolno je wyciąć czy nie!? Parodia. "Never Say Never" - tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Odmowy to w zeszłych latach ok 3% wnioskow. Czyli bez przesady - żadnego 'pomoru drzew nie będzie. Kto ma wyciąć -wytnie. Niektórzy jednak 'na zapas' z obawy zejeszcze zmienia ustawę w drugą strone. Istotne jest te 3%. To zwykle drzewa - pomniki. Duży kłopot dla właściciela ale i duza szkoda po wycince dla otoczenia. Tu trzeba to jakoś uregulować. No i uporządkować absurdalne kary i opłaty za wycinke. Zrobiono jak zwykle -na odpierd.... Z finezją czolgu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ReddyS Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Odmowy to w zeszłych latach ok 3% wnioskow.Czyli bez przesady - żadnego 'pomoru drzew nie będzie. Kto ma wyciąć -wytnie. Niektórzy jednak 'na zapas' z obawy zejeszcze zmienia ustawę w drugą strone.Istotne jest te 3%. To zwykle drzewa - pomniki. Duży kłopot dla właściciela ale i duza szkoda po wycince dla otoczenia. Tu trzeba to jakoś uregulować. No i uporządkować absurdalne kary i opłaty za wycinke.Zrobiono jak zwykle -na odpierd.... Z finezją czolgu Nadal się nie rozumiemy. Na mojej prywatnej działce, za moje prywatne pieniądze kupuję drzewa, sadzę, dbam, pielęgnuje. Dochodzę do wniosku, że będę je wycinał po paru latach i jakiś urzędnik który żyje za moje pieniądze (podatki) ma decydować czy da mi zgodę na wycinkę czy nie!? Nie widzisz to absurdu!? Naprawdę? "Never Say Never" - tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To powtórzę jeszcze raz. Tych drzew z 'odmow' na pewno nie sadziłes. Najwcześniej Twoj pradziadek.... Drzewa kilkuletnie nie wymagały zezwolenia na wycinke. Sprawdź o czym piszesz a potem się zajeżaj. Identyczna sytuacje masz np. z wjazdem na posesję. Robisz go na swoim prywatnym gruncie, za swoje prywatne pieniądze a uzgadniasz z urzednikiem a nawet kilkoma Absurd? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 sam widzisz, mój pradziadek a nie tego urzędnika EOT Wysłane z mojego SGP321 Cześć Wartości prywatne po pewnym czasie stają się wartościami ogólnymi. Gdybyś był potomkiem Muncha i postanowił spalić Krzyk bo Ci się znudził? Co do przyrody sprawa ma jeszcze szerszy wymiar. W Twoim szczególnym przypadku oczywiście jest to śmieszne ale pamiętaj, że nie sami myślący ludzie na świecie. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robertdr Napisano 21 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam R Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam R Cześć Skrócone modrzewie??? Mój ojciec zrobił taki numer na działce. Jak ro zobaczyłem to wyciąłem bo to chore. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robertdr Napisano 21 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć Skrócone modrzewie??? Mój ojciec zrobił taki numer na działce. Jak ro zobaczyłem to wyciąłem bo to chore. Pozdrowienia Ale mnie nie dali zgody. A ty ją uzyskałeś? Może były niskie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Ale mnie nie dali zgody. A ty ją uzyskałeś? Może były niskie? Cześć Nie ja - ojciec. Gdzieś 10=12m. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam RUważaj bo tuje też nie łapią się na owocowe a dorastają do 10m... ;-) Naczelnik powiedzieli, że trzeba zmienić ustawę więc trzeba ciąć puki czas..... Jak śnieg zejdzie to poleci jesion i klon.... ;-) Robert -slabo uzasadniał es, dostałem zgodę na modrzewie 15-20 m. Ale faktycznie na jesieni igły były w pościeli i lodówce..... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Roudup w korzeń (nawiercić) jest skuteczniejszy....... Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Też uważam że to reakcja na "pseudoekozamordyzm".....tym bardziej, żmiana ustawy dotyczy wyłacznie gruntów przywatnych poza działalnością gospodarczą (trasy narciarskie, grunty leśne, i pod stację benzynową nie załapią się.... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Miał być EOT ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kamil.k Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Wszyscy chyba zapominają ,że to nie przepisy a ludzie wycinają drzewa ,ludzie biorą łapówki w szpitalach i wpuszczają przez prywatne gabinetu swoich prywatnych pacjentów ,więc pisanie że przepisy są coś winne jest śmieszne . Póki co jest robiona propaganda jak po wypadkach rządowych limuzyn .Po wypadkach rządowych limuzyn za czasów PO była cisza ,nikt nie odwiedzał rannych ,nikt z PO nie udzielał im pomocy prawnej ,a przepisy się przecież nie zmieniły ,więc ludzie nie dajcie się zwariować i nie oglądajcie tyle telewizji bo wkładają wam do głowy swój sposób myślenia . Niech mi ktoś wytłumaczy sytuacje,mam 10 drzew których rok temu nie mogłem wyciąć bez opłaty powiedzmy 100 tys.zł , to co za różnica czy je wytnę płacąc sto tysięcy czy nie ?? Przecież państwo z tych pieniędzy i tak nie kupi takich samych i nie posadzi w okolicy ,bo jak ktoś tak myśli to jest naiwny i tyle . W większości przypadków wycinki ,na ich miejscu sadzi się nowe drzewa ,albo powstaje jakaś inwestycja dająca prace ... jak ktoś był za granicą pewnie widział ile drzew i lasów tam mają i jakoś żyją ,oddychają świeżym powietrzem i śpią spokojnie Jak słyszę o wycince to przypomina mi się sąsiadka ,która z 5-6 lat temu płakała jak kilku sąsiadów z partetu,1 i 2 piętra chciało wycinki drzewa które rosło przy bloku i przy wietrze waliło w okna .Sąsiadka mieszkała na 3 i wyrzucała na to drzewo resztki z obiadów i niby ptaki tak karmiła,najlepsze było jak rzuciła za mocno i wszystko leciało na chodnik albo zaparkowane samochody .Wredny byłem więc bralem taki makraon i szedłem jej drzwi wysmarować tym co zebrałem . Sąsiedzi argumentowali ,że boją się,że drzewo wybije szyby w oknach więc spółdzielnia zgodziła się wyciąć .Po jakimś miesiącu od wycinki obrończyni drzewa pękła szyba w oknie i skarżyła spółdzielnie o to że to drzewo jest wybiło szybe ,ale ją olali bo niestety i tak nie dosięgało jej piętra ,ale ta sytuacji pokazuje poziom mentalności w naszym społeczeństwie . U mojego brata bobry wycinają wszystko jak leci ,duże ,małe i nikomu nie muszą płacić za wycinke ,ale znaleźliśmy sposób na bobry .Wystarczy dołem owinąc drzewo streczem ,albo grubsząfolią i praktycznie 100% skuteczność ,więc jak ktoś ma problem to polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 2 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Źle przygotowany stok = odszkodowanie :) × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
kordiankw Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć Szyszko to absolutny idiota Przez grzeczność nie zaprzeczę Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Jak to może jeździć poza stokiem. ... toż to oczywisty bunt i pucz przeciwko stokowym uregulowaniom! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ReddyS Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Też nie zaprzeczę Co do wycinki drzew na prywatnej posesji popieram. Z jakiej racji urzędnik ma decydować co mi wolno sadzić i wycinać? "Never Say Never" - tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Co do wycinki drzew na prywatnej posesji popieram. Z jakiej racji urzędnik ma decydować co mi wolno sadzić i wycinać? "Never Say Never" - tapatalk Cześć No to niedługo będziemy wyglądać jak Czechy. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ReddyS Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć No to niedługo będziemy wyglądać jak Czechy. Pozdro Rozważam przypadek, że sadze sobie drzewa ozdobne a po 10 latach urzędnik będzie decydował czy mi wolno je wyciąć czy nie!? Parodia. "Never Say Never" - tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Odmowy to w zeszłych latach ok 3% wnioskow. Czyli bez przesady - żadnego 'pomoru drzew nie będzie. Kto ma wyciąć -wytnie. Niektórzy jednak 'na zapas' z obawy zejeszcze zmienia ustawę w drugą strone. Istotne jest te 3%. To zwykle drzewa - pomniki. Duży kłopot dla właściciela ale i duza szkoda po wycince dla otoczenia. Tu trzeba to jakoś uregulować. No i uporządkować absurdalne kary i opłaty za wycinke. Zrobiono jak zwykle -na odpierd.... Z finezją czolgu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ReddyS Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Odmowy to w zeszłych latach ok 3% wnioskow.Czyli bez przesady - żadnego 'pomoru drzew nie będzie. Kto ma wyciąć -wytnie. Niektórzy jednak 'na zapas' z obawy zejeszcze zmienia ustawę w drugą strone.Istotne jest te 3%. To zwykle drzewa - pomniki. Duży kłopot dla właściciela ale i duza szkoda po wycince dla otoczenia. Tu trzeba to jakoś uregulować. No i uporządkować absurdalne kary i opłaty za wycinke.Zrobiono jak zwykle -na odpierd.... Z finezją czolgu Nadal się nie rozumiemy. Na mojej prywatnej działce, za moje prywatne pieniądze kupuję drzewa, sadzę, dbam, pielęgnuje. Dochodzę do wniosku, że będę je wycinał po paru latach i jakiś urzędnik który żyje za moje pieniądze (podatki) ma decydować czy da mi zgodę na wycinkę czy nie!? Nie widzisz to absurdu!? Naprawdę? "Never Say Never" - tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To powtórzę jeszcze raz. Tych drzew z 'odmow' na pewno nie sadziłes. Najwcześniej Twoj pradziadek.... Drzewa kilkuletnie nie wymagały zezwolenia na wycinke. Sprawdź o czym piszesz a potem się zajeżaj. Identyczna sytuacje masz np. z wjazdem na posesję. Robisz go na swoim prywatnym gruncie, za swoje prywatne pieniądze a uzgadniasz z urzednikiem a nawet kilkoma Absurd? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 sam widzisz, mój pradziadek a nie tego urzędnika EOT Wysłane z mojego SGP321 Cześć Wartości prywatne po pewnym czasie stają się wartościami ogólnymi. Gdybyś był potomkiem Muncha i postanowił spalić Krzyk bo Ci się znudził? Co do przyrody sprawa ma jeszcze szerszy wymiar. W Twoim szczególnym przypadku oczywiście jest to śmieszne ale pamiętaj, że nie sami myślący ludzie na świecie. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robertdr Napisano 21 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam R Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam R Cześć Skrócone modrzewie??? Mój ojciec zrobił taki numer na działce. Jak ro zobaczyłem to wyciąłem bo to chore. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robertdr Napisano 21 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć Skrócone modrzewie??? Mój ojciec zrobił taki numer na działce. Jak ro zobaczyłem to wyciąłem bo to chore. Pozdrowienia Ale mnie nie dali zgody. A ty ją uzyskałeś? Może były niskie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Ale mnie nie dali zgody. A ty ją uzyskałeś? Może były niskie? Cześć Nie ja - ojciec. Gdzieś 10=12m. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam RUważaj bo tuje też nie łapią się na owocowe a dorastają do 10m... ;-) Naczelnik powiedzieli, że trzeba zmienić ustawę więc trzeba ciąć puki czas..... Jak śnieg zejdzie to poleci jesion i klon.... ;-) Robert -slabo uzasadniał es, dostałem zgodę na modrzewie 15-20 m. Ale faktycznie na jesieni igły były w pościeli i lodówce..... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Roudup w korzeń (nawiercić) jest skuteczniejszy....... Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Też uważam że to reakcja na "pseudoekozamordyzm".....tym bardziej, żmiana ustawy dotyczy wyłacznie gruntów przywatnych poza działalnością gospodarczą (trasy narciarskie, grunty leśne, i pod stację benzynową nie załapią się.... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Miał być EOT ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kamil.k Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Wszyscy chyba zapominają ,że to nie przepisy a ludzie wycinają drzewa ,ludzie biorą łapówki w szpitalach i wpuszczają przez prywatne gabinetu swoich prywatnych pacjentów ,więc pisanie że przepisy są coś winne jest śmieszne . Póki co jest robiona propaganda jak po wypadkach rządowych limuzyn .Po wypadkach rządowych limuzyn za czasów PO była cisza ,nikt nie odwiedzał rannych ,nikt z PO nie udzielał im pomocy prawnej ,a przepisy się przecież nie zmieniły ,więc ludzie nie dajcie się zwariować i nie oglądajcie tyle telewizji bo wkładają wam do głowy swój sposób myślenia . Niech mi ktoś wytłumaczy sytuacje,mam 10 drzew których rok temu nie mogłem wyciąć bez opłaty powiedzmy 100 tys.zł , to co za różnica czy je wytnę płacąc sto tysięcy czy nie ?? Przecież państwo z tych pieniędzy i tak nie kupi takich samych i nie posadzi w okolicy ,bo jak ktoś tak myśli to jest naiwny i tyle . W większości przypadków wycinki ,na ich miejscu sadzi się nowe drzewa ,albo powstaje jakaś inwestycja dająca prace ... jak ktoś był za granicą pewnie widział ile drzew i lasów tam mają i jakoś żyją ,oddychają świeżym powietrzem i śpią spokojnie Jak słyszę o wycince to przypomina mi się sąsiadka ,która z 5-6 lat temu płakała jak kilku sąsiadów z partetu,1 i 2 piętra chciało wycinki drzewa które rosło przy bloku i przy wietrze waliło w okna .Sąsiadka mieszkała na 3 i wyrzucała na to drzewo resztki z obiadów i niby ptaki tak karmiła,najlepsze było jak rzuciła za mocno i wszystko leciało na chodnik albo zaparkowane samochody .Wredny byłem więc bralem taki makraon i szedłem jej drzwi wysmarować tym co zebrałem . Sąsiedzi argumentowali ,że boją się,że drzewo wybije szyby w oknach więc spółdzielnia zgodziła się wyciąć .Po jakimś miesiącu od wycinki obrończyni drzewa pękła szyba w oknie i skarżyła spółdzielnie o to że to drzewo jest wybiło szybe ,ale ją olali bo niestety i tak nie dosięgało jej piętra ,ale ta sytuacji pokazuje poziom mentalności w naszym społeczeństwie . U mojego brata bobry wycinają wszystko jak leci ,duże ,małe i nikomu nie muszą płacić za wycinke ,ale znaleźliśmy sposób na bobry .Wystarczy dołem owinąc drzewo streczem ,albo grubsząfolią i praktycznie 100% skuteczność ,więc jak ktoś ma problem to polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 2 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Źle przygotowany stok = odszkodowanie :) × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
ReddyS Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć No to niedługo będziemy wyglądać jak Czechy. Pozdro Rozważam przypadek, że sadze sobie drzewa ozdobne a po 10 latach urzędnik będzie decydował czy mi wolno je wyciąć czy nie!? Parodia. "Never Say Never" - tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Odmowy to w zeszłych latach ok 3% wnioskow. Czyli bez przesady - żadnego 'pomoru drzew nie będzie. Kto ma wyciąć -wytnie. Niektórzy jednak 'na zapas' z obawy zejeszcze zmienia ustawę w drugą strone. Istotne jest te 3%. To zwykle drzewa - pomniki. Duży kłopot dla właściciela ale i duza szkoda po wycince dla otoczenia. Tu trzeba to jakoś uregulować. No i uporządkować absurdalne kary i opłaty za wycinke. Zrobiono jak zwykle -na odpierd.... Z finezją czolgu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ReddyS Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Odmowy to w zeszłych latach ok 3% wnioskow.Czyli bez przesady - żadnego 'pomoru drzew nie będzie. Kto ma wyciąć -wytnie. Niektórzy jednak 'na zapas' z obawy zejeszcze zmienia ustawę w drugą strone.Istotne jest te 3%. To zwykle drzewa - pomniki. Duży kłopot dla właściciela ale i duza szkoda po wycince dla otoczenia. Tu trzeba to jakoś uregulować. No i uporządkować absurdalne kary i opłaty za wycinke.Zrobiono jak zwykle -na odpierd.... Z finezją czolgu Nadal się nie rozumiemy. Na mojej prywatnej działce, za moje prywatne pieniądze kupuję drzewa, sadzę, dbam, pielęgnuje. Dochodzę do wniosku, że będę je wycinał po paru latach i jakiś urzędnik który żyje za moje pieniądze (podatki) ma decydować czy da mi zgodę na wycinkę czy nie!? Nie widzisz to absurdu!? Naprawdę? "Never Say Never" - tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To powtórzę jeszcze raz. Tych drzew z 'odmow' na pewno nie sadziłes. Najwcześniej Twoj pradziadek.... Drzewa kilkuletnie nie wymagały zezwolenia na wycinke. Sprawdź o czym piszesz a potem się zajeżaj. Identyczna sytuacje masz np. z wjazdem na posesję. Robisz go na swoim prywatnym gruncie, za swoje prywatne pieniądze a uzgadniasz z urzednikiem a nawet kilkoma Absurd? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 sam widzisz, mój pradziadek a nie tego urzędnika EOT Wysłane z mojego SGP321 Cześć Wartości prywatne po pewnym czasie stają się wartościami ogólnymi. Gdybyś był potomkiem Muncha i postanowił spalić Krzyk bo Ci się znudził? Co do przyrody sprawa ma jeszcze szerszy wymiar. W Twoim szczególnym przypadku oczywiście jest to śmieszne ale pamiętaj, że nie sami myślący ludzie na świecie. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robertdr Napisano 21 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam R Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam R Cześć Skrócone modrzewie??? Mój ojciec zrobił taki numer na działce. Jak ro zobaczyłem to wyciąłem bo to chore. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robertdr Napisano 21 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć Skrócone modrzewie??? Mój ojciec zrobił taki numer na działce. Jak ro zobaczyłem to wyciąłem bo to chore. Pozdrowienia Ale mnie nie dali zgody. A ty ją uzyskałeś? Może były niskie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Ale mnie nie dali zgody. A ty ją uzyskałeś? Może były niskie? Cześć Nie ja - ojciec. Gdzieś 10=12m. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam RUważaj bo tuje też nie łapią się na owocowe a dorastają do 10m... ;-) Naczelnik powiedzieli, że trzeba zmienić ustawę więc trzeba ciąć puki czas..... Jak śnieg zejdzie to poleci jesion i klon.... ;-) Robert -slabo uzasadniał es, dostałem zgodę na modrzewie 15-20 m. Ale faktycznie na jesieni igły były w pościeli i lodówce..... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Roudup w korzeń (nawiercić) jest skuteczniejszy....... Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Też uważam że to reakcja na "pseudoekozamordyzm".....tym bardziej, żmiana ustawy dotyczy wyłacznie gruntów przywatnych poza działalnością gospodarczą (trasy narciarskie, grunty leśne, i pod stację benzynową nie załapią się.... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Miał być EOT ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kamil.k Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Wszyscy chyba zapominają ,że to nie przepisy a ludzie wycinają drzewa ,ludzie biorą łapówki w szpitalach i wpuszczają przez prywatne gabinetu swoich prywatnych pacjentów ,więc pisanie że przepisy są coś winne jest śmieszne . Póki co jest robiona propaganda jak po wypadkach rządowych limuzyn .Po wypadkach rządowych limuzyn za czasów PO była cisza ,nikt nie odwiedzał rannych ,nikt z PO nie udzielał im pomocy prawnej ,a przepisy się przecież nie zmieniły ,więc ludzie nie dajcie się zwariować i nie oglądajcie tyle telewizji bo wkładają wam do głowy swój sposób myślenia . Niech mi ktoś wytłumaczy sytuacje,mam 10 drzew których rok temu nie mogłem wyciąć bez opłaty powiedzmy 100 tys.zł , to co za różnica czy je wytnę płacąc sto tysięcy czy nie ?? Przecież państwo z tych pieniędzy i tak nie kupi takich samych i nie posadzi w okolicy ,bo jak ktoś tak myśli to jest naiwny i tyle . W większości przypadków wycinki ,na ich miejscu sadzi się nowe drzewa ,albo powstaje jakaś inwestycja dająca prace ... jak ktoś był za granicą pewnie widział ile drzew i lasów tam mają i jakoś żyją ,oddychają świeżym powietrzem i śpią spokojnie Jak słyszę o wycince to przypomina mi się sąsiadka ,która z 5-6 lat temu płakała jak kilku sąsiadów z partetu,1 i 2 piętra chciało wycinki drzewa które rosło przy bloku i przy wietrze waliło w okna .Sąsiadka mieszkała na 3 i wyrzucała na to drzewo resztki z obiadów i niby ptaki tak karmiła,najlepsze było jak rzuciła za mocno i wszystko leciało na chodnik albo zaparkowane samochody .Wredny byłem więc bralem taki makraon i szedłem jej drzwi wysmarować tym co zebrałem . Sąsiedzi argumentowali ,że boją się,że drzewo wybije szyby w oknach więc spółdzielnia zgodziła się wyciąć .Po jakimś miesiącu od wycinki obrończyni drzewa pękła szyba w oknie i skarżyła spółdzielnie o to że to drzewo jest wybiło szybe ,ale ją olali bo niestety i tak nie dosięgało jej piętra ,ale ta sytuacji pokazuje poziom mentalności w naszym społeczeństwie . U mojego brata bobry wycinają wszystko jak leci ,duże ,małe i nikomu nie muszą płacić za wycinke ,ale znaleźliśmy sposób na bobry .Wystarczy dołem owinąc drzewo streczem ,albo grubsząfolią i praktycznie 100% skuteczność ,więc jak ktoś ma problem to polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 2 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Źle przygotowany stok = odszkodowanie :) × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
robertdr Napisano 21 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam R Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam R Cześć Skrócone modrzewie??? Mój ojciec zrobił taki numer na działce. Jak ro zobaczyłem to wyciąłem bo to chore. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... robertdr Napisano 21 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć Skrócone modrzewie??? Mój ojciec zrobił taki numer na działce. Jak ro zobaczyłem to wyciąłem bo to chore. Pozdrowienia Ale mnie nie dali zgody. A ty ją uzyskałeś? Może były niskie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Ale mnie nie dali zgody. A ty ją uzyskałeś? Może były niskie? Cześć Nie ja - ojciec. Gdzieś 10=12m. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam RUważaj bo tuje też nie łapią się na owocowe a dorastają do 10m... ;-) Naczelnik powiedzieli, że trzeba zmienić ustawę więc trzeba ciąć puki czas..... Jak śnieg zejdzie to poleci jesion i klon.... ;-) Robert -slabo uzasadniał es, dostałem zgodę na modrzewie 15-20 m. Ale faktycznie na jesieni igły były w pościeli i lodówce..... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Roudup w korzeń (nawiercić) jest skuteczniejszy....... Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Też uważam że to reakcja na "pseudoekozamordyzm".....tym bardziej, żmiana ustawy dotyczy wyłacznie gruntów przywatnych poza działalnością gospodarczą (trasy narciarskie, grunty leśne, i pod stację benzynową nie załapią się.... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Miał być EOT ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kamil.k Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Wszyscy chyba zapominają ,że to nie przepisy a ludzie wycinają drzewa ,ludzie biorą łapówki w szpitalach i wpuszczają przez prywatne gabinetu swoich prywatnych pacjentów ,więc pisanie że przepisy są coś winne jest śmieszne . Póki co jest robiona propaganda jak po wypadkach rządowych limuzyn .Po wypadkach rządowych limuzyn za czasów PO była cisza ,nikt nie odwiedzał rannych ,nikt z PO nie udzielał im pomocy prawnej ,a przepisy się przecież nie zmieniły ,więc ludzie nie dajcie się zwariować i nie oglądajcie tyle telewizji bo wkładają wam do głowy swój sposób myślenia . Niech mi ktoś wytłumaczy sytuacje,mam 10 drzew których rok temu nie mogłem wyciąć bez opłaty powiedzmy 100 tys.zł , to co za różnica czy je wytnę płacąc sto tysięcy czy nie ?? Przecież państwo z tych pieniędzy i tak nie kupi takich samych i nie posadzi w okolicy ,bo jak ktoś tak myśli to jest naiwny i tyle . W większości przypadków wycinki ,na ich miejscu sadzi się nowe drzewa ,albo powstaje jakaś inwestycja dająca prace ... jak ktoś był za granicą pewnie widział ile drzew i lasów tam mają i jakoś żyją ,oddychają świeżym powietrzem i śpią spokojnie Jak słyszę o wycince to przypomina mi się sąsiadka ,która z 5-6 lat temu płakała jak kilku sąsiadów z partetu,1 i 2 piętra chciało wycinki drzewa które rosło przy bloku i przy wietrze waliło w okna .Sąsiadka mieszkała na 3 i wyrzucała na to drzewo resztki z obiadów i niby ptaki tak karmiła,najlepsze było jak rzuciła za mocno i wszystko leciało na chodnik albo zaparkowane samochody .Wredny byłem więc bralem taki makraon i szedłem jej drzwi wysmarować tym co zebrałem . Sąsiedzi argumentowali ,że boją się,że drzewo wybije szyby w oknach więc spółdzielnia zgodziła się wyciąć .Po jakimś miesiącu od wycinki obrończyni drzewa pękła szyba w oknie i skarżyła spółdzielnie o to że to drzewo jest wybiło szybe ,ale ją olali bo niestety i tak nie dosięgało jej piętra ,ale ta sytuacji pokazuje poziom mentalności w naszym społeczeństwie . U mojego brata bobry wycinają wszystko jak leci ,duże ,małe i nikomu nie muszą płacić za wycinke ,ale znaleźliśmy sposób na bobry .Wystarczy dołem owinąc drzewo streczem ,albo grubsząfolią i praktycznie 100% skuteczność ,więc jak ktoś ma problem to polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 2 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Źle przygotowany stok = odszkodowanie :) × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
robertdr Napisano 21 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Cześć Skrócone modrzewie??? Mój ojciec zrobił taki numer na działce. Jak ro zobaczyłem to wyciąłem bo to chore. Pozdrowienia Ale mnie nie dali zgody. A ty ją uzyskałeś? Może były niskie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Ale mnie nie dali zgody. A ty ją uzyskałeś? Może były niskie? Cześć Nie ja - ojciec. Gdzieś 10=12m. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam RUważaj bo tuje też nie łapią się na owocowe a dorastają do 10m... ;-) Naczelnik powiedzieli, że trzeba zmienić ustawę więc trzeba ciąć puki czas..... Jak śnieg zejdzie to poleci jesion i klon.... ;-) Robert -slabo uzasadniał es, dostałem zgodę na modrzewie 15-20 m. Ale faktycznie na jesieni igły były w pościeli i lodówce..... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Roudup w korzeń (nawiercić) jest skuteczniejszy....... Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Też uważam że to reakcja na "pseudoekozamordyzm".....tym bardziej, żmiana ustawy dotyczy wyłacznie gruntów przywatnych poza działalnością gospodarczą (trasy narciarskie, grunty leśne, i pod stację benzynową nie załapią się.... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Miał być EOT ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kamil.k Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Wszyscy chyba zapominają ,że to nie przepisy a ludzie wycinają drzewa ,ludzie biorą łapówki w szpitalach i wpuszczają przez prywatne gabinetu swoich prywatnych pacjentów ,więc pisanie że przepisy są coś winne jest śmieszne . Póki co jest robiona propaganda jak po wypadkach rządowych limuzyn .Po wypadkach rządowych limuzyn za czasów PO była cisza ,nikt nie odwiedzał rannych ,nikt z PO nie udzielał im pomocy prawnej ,a przepisy się przecież nie zmieniły ,więc ludzie nie dajcie się zwariować i nie oglądajcie tyle telewizji bo wkładają wam do głowy swój sposób myślenia . Niech mi ktoś wytłumaczy sytuacje,mam 10 drzew których rok temu nie mogłem wyciąć bez opłaty powiedzmy 100 tys.zł , to co za różnica czy je wytnę płacąc sto tysięcy czy nie ?? Przecież państwo z tych pieniędzy i tak nie kupi takich samych i nie posadzi w okolicy ,bo jak ktoś tak myśli to jest naiwny i tyle . W większości przypadków wycinki ,na ich miejscu sadzi się nowe drzewa ,albo powstaje jakaś inwestycja dająca prace ... jak ktoś był za granicą pewnie widział ile drzew i lasów tam mają i jakoś żyją ,oddychają świeżym powietrzem i śpią spokojnie Jak słyszę o wycince to przypomina mi się sąsiadka ,która z 5-6 lat temu płakała jak kilku sąsiadów z partetu,1 i 2 piętra chciało wycinki drzewa które rosło przy bloku i przy wietrze waliło w okna .Sąsiadka mieszkała na 3 i wyrzucała na to drzewo resztki z obiadów i niby ptaki tak karmiła,najlepsze było jak rzuciła za mocno i wszystko leciało na chodnik albo zaparkowane samochody .Wredny byłem więc bralem taki makraon i szedłem jej drzwi wysmarować tym co zebrałem . Sąsiedzi argumentowali ,że boją się,że drzewo wybije szyby w oknach więc spółdzielnia zgodziła się wyciąć .Po jakimś miesiącu od wycinki obrończyni drzewa pękła szyba w oknie i skarżyła spółdzielnie o to że to drzewo jest wybiło szybe ,ale ją olali bo niestety i tak nie dosięgało jej piętra ,ale ta sytuacji pokazuje poziom mentalności w naszym społeczeństwie . U mojego brata bobry wycinają wszystko jak leci ,duże ,małe i nikomu nie muszą płacić za wycinke ,ale znaleźliśmy sposób na bobry .Wystarczy dołem owinąc drzewo streczem ,albo grubsząfolią i praktycznie 100% skuteczność ,więc jak ktoś ma problem to polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 2 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Źle przygotowany stok = odszkodowanie :) × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mitek Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Ale mnie nie dali zgody. A ty ją uzyskałeś? Może były niskie? Cześć Nie ja - ojciec. Gdzieś 10=12m. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam RUważaj bo tuje też nie łapią się na owocowe a dorastają do 10m... ;-) Naczelnik powiedzieli, że trzeba zmienić ustawę więc trzeba ciąć puki czas..... Jak śnieg zejdzie to poleci jesion i klon.... ;-) Robert -slabo uzasadniał es, dostałem zgodę na modrzewie 15-20 m. Ale faktycznie na jesieni igły były w pościeli i lodówce..... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Roudup w korzeń (nawiercić) jest skuteczniejszy....... Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Też uważam że to reakcja na "pseudoekozamordyzm".....tym bardziej, żmiana ustawy dotyczy wyłacznie gruntów przywatnych poza działalnością gospodarczą (trasy narciarskie, grunty leśne, i pod stację benzynową nie załapią się.... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Miał być EOT ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kamil.k Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Wszyscy chyba zapominają ,że to nie przepisy a ludzie wycinają drzewa ,ludzie biorą łapówki w szpitalach i wpuszczają przez prywatne gabinetu swoich prywatnych pacjentów ,więc pisanie że przepisy są coś winne jest śmieszne . Póki co jest robiona propaganda jak po wypadkach rządowych limuzyn .Po wypadkach rządowych limuzyn za czasów PO była cisza ,nikt nie odwiedzał rannych ,nikt z PO nie udzielał im pomocy prawnej ,a przepisy się przecież nie zmieniły ,więc ludzie nie dajcie się zwariować i nie oglądajcie tyle telewizji bo wkładają wam do głowy swój sposób myślenia . Niech mi ktoś wytłumaczy sytuacje,mam 10 drzew których rok temu nie mogłem wyciąć bez opłaty powiedzmy 100 tys.zł , to co za różnica czy je wytnę płacąc sto tysięcy czy nie ?? Przecież państwo z tych pieniędzy i tak nie kupi takich samych i nie posadzi w okolicy ,bo jak ktoś tak myśli to jest naiwny i tyle . W większości przypadków wycinki ,na ich miejscu sadzi się nowe drzewa ,albo powstaje jakaś inwestycja dająca prace ... jak ktoś był za granicą pewnie widział ile drzew i lasów tam mają i jakoś żyją ,oddychają świeżym powietrzem i śpią spokojnie Jak słyszę o wycince to przypomina mi się sąsiadka ,która z 5-6 lat temu płakała jak kilku sąsiadów z partetu,1 i 2 piętra chciało wycinki drzewa które rosło przy bloku i przy wietrze waliło w okna .Sąsiadka mieszkała na 3 i wyrzucała na to drzewo resztki z obiadów i niby ptaki tak karmiła,najlepsze było jak rzuciła za mocno i wszystko leciało na chodnik albo zaparkowane samochody .Wredny byłem więc bralem taki makraon i szedłem jej drzwi wysmarować tym co zebrałem . Sąsiedzi argumentowali ,że boją się,że drzewo wybije szyby w oknach więc spółdzielnia zgodziła się wyciąć .Po jakimś miesiącu od wycinki obrończyni drzewa pękła szyba w oknie i skarżyła spółdzielnie o to że to drzewo jest wybiło szybe ,ale ją olali bo niestety i tak nie dosięgało jej piętra ,ale ta sytuacji pokazuje poziom mentalności w naszym społeczeństwie . U mojego brata bobry wycinają wszystko jak leci ,duże ,małe i nikomu nie muszą płacić za wycinke ,ale znaleźliśmy sposób na bobry .Wystarczy dołem owinąc drzewo streczem ,albo grubsząfolią i praktycznie 100% skuteczność ,więc jak ktoś ma problem to polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 2 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Źle przygotowany stok = odszkodowanie :) × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma pozdrawiam RUważaj bo tuje też nie łapią się na owocowe a dorastają do 10m... ;-) Naczelnik powiedzieli, że trzeba zmienić ustawę więc trzeba ciąć puki czas..... Jak śnieg zejdzie to poleci jesion i klon.... ;-) Robert -slabo uzasadniał es, dostałem zgodę na modrzewie 15-20 m. Ale faktycznie na jesieni igły były w pościeli i lodówce..... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moris Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 problem drzewa niektórzy rozwiązują po prostu traktując je mocnym roztworem soli kuchennej - po kilkunastu takich "odzywkach" drzewo usycha i nie ma problemu z jego "extrakcją". Roudup w korzeń (nawiercić) jest skuteczniejszy....... Moje zdanie jest takie, że gdyby nie było poprzednich restrykcji (również i opłat) to ludzie wycinaliby tylko te drzewa, które rzeczywiście im przeszkadzają. Przy tym nie mieli by obaw przed sadzeniem nowych. Bo ja na swoich działkach teraz już nie sadzę drzew nie owocowych - bo po zmianie ustawy znowu będę musiał występować o zgodę i jeszcze płacić za wycinkę swojego drzewa, (czy moja córka za naście lat) Też uważam że to reakcja na "pseudoekozamordyzm".....tym bardziej, żmiana ustawy dotyczy wyłacznie gruntów przywatnych poza działalnością gospodarczą (trasy narciarskie, grunty leśne, i pod stację benzynową nie załapią się.... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Miał być EOT ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kamil.k Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Wszyscy chyba zapominają ,że to nie przepisy a ludzie wycinają drzewa ,ludzie biorą łapówki w szpitalach i wpuszczają przez prywatne gabinetu swoich prywatnych pacjentów ,więc pisanie że przepisy są coś winne jest śmieszne . Póki co jest robiona propaganda jak po wypadkach rządowych limuzyn .Po wypadkach rządowych limuzyn za czasów PO była cisza ,nikt nie odwiedzał rannych ,nikt z PO nie udzielał im pomocy prawnej ,a przepisy się przecież nie zmieniły ,więc ludzie nie dajcie się zwariować i nie oglądajcie tyle telewizji bo wkładają wam do głowy swój sposób myślenia . Niech mi ktoś wytłumaczy sytuacje,mam 10 drzew których rok temu nie mogłem wyciąć bez opłaty powiedzmy 100 tys.zł , to co za różnica czy je wytnę płacąc sto tysięcy czy nie ?? Przecież państwo z tych pieniędzy i tak nie kupi takich samych i nie posadzi w okolicy ,bo jak ktoś tak myśli to jest naiwny i tyle . W większości przypadków wycinki ,na ich miejscu sadzi się nowe drzewa ,albo powstaje jakaś inwestycja dająca prace ... jak ktoś był za granicą pewnie widział ile drzew i lasów tam mają i jakoś żyją ,oddychają świeżym powietrzem i śpią spokojnie Jak słyszę o wycince to przypomina mi się sąsiadka ,która z 5-6 lat temu płakała jak kilku sąsiadów z partetu,1 i 2 piętra chciało wycinki drzewa które rosło przy bloku i przy wietrze waliło w okna .Sąsiadka mieszkała na 3 i wyrzucała na to drzewo resztki z obiadów i niby ptaki tak karmiła,najlepsze było jak rzuciła za mocno i wszystko leciało na chodnik albo zaparkowane samochody .Wredny byłem więc bralem taki makraon i szedłem jej drzwi wysmarować tym co zebrałem . Sąsiedzi argumentowali ,że boją się,że drzewo wybije szyby w oknach więc spółdzielnia zgodziła się wyciąć .Po jakimś miesiącu od wycinki obrończyni drzewa pękła szyba w oknie i skarżyła spółdzielnie o to że to drzewo jest wybiło szybe ,ale ją olali bo niestety i tak nie dosięgało jej piętra ,ale ta sytuacji pokazuje poziom mentalności w naszym społeczeństwie . U mojego brata bobry wycinają wszystko jak leci ,duże ,małe i nikomu nie muszą płacić za wycinke ,ale znaleźliśmy sposób na bobry .Wystarczy dołem owinąc drzewo streczem ,albo grubsząfolią i praktycznie 100% skuteczność ,więc jak ktoś ma problem to polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 2 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Źle przygotowany stok = odszkodowanie :)
bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Na ogródku działkowym miałem kiedyś mały pożar ,na szczęście obyło się bez większych strat ,ale tuja ,której mój teściu kiedyś nie przypilnował i urosła do 10 metrów ,ucierpiała w starciu z żywiołem , czy to normalne ,żeby się prosić o możliwość wycięcia takiego drzewa ? Dodam ,że panowie ze straży miejskiej nie mają poważniejszych zadań jak chodzenie po ogródkach i liczenie drzew ,ewentualnie wlepienie mandatu za pieczenie kiełbaski na ognisku. Podpisuję się pod tym co napisał moris. Teraz stoi u mnie taki straszak spalony do połowy , chyba jutro odwiedzę ogródek ,z piłą. zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Miał być EOT ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kamil.k Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Wszyscy chyba zapominają ,że to nie przepisy a ludzie wycinają drzewa ,ludzie biorą łapówki w szpitalach i wpuszczają przez prywatne gabinetu swoich prywatnych pacjentów ,więc pisanie że przepisy są coś winne jest śmieszne . Póki co jest robiona propaganda jak po wypadkach rządowych limuzyn .Po wypadkach rządowych limuzyn za czasów PO była cisza ,nikt nie odwiedzał rannych ,nikt z PO nie udzielał im pomocy prawnej ,a przepisy się przecież nie zmieniły ,więc ludzie nie dajcie się zwariować i nie oglądajcie tyle telewizji bo wkładają wam do głowy swój sposób myślenia . Niech mi ktoś wytłumaczy sytuacje,mam 10 drzew których rok temu nie mogłem wyciąć bez opłaty powiedzmy 100 tys.zł , to co za różnica czy je wytnę płacąc sto tysięcy czy nie ?? Przecież państwo z tych pieniędzy i tak nie kupi takich samych i nie posadzi w okolicy ,bo jak ktoś tak myśli to jest naiwny i tyle . W większości przypadków wycinki ,na ich miejscu sadzi się nowe drzewa ,albo powstaje jakaś inwestycja dająca prace ... jak ktoś był za granicą pewnie widział ile drzew i lasów tam mają i jakoś żyją ,oddychają świeżym powietrzem i śpią spokojnie Jak słyszę o wycince to przypomina mi się sąsiadka ,która z 5-6 lat temu płakała jak kilku sąsiadów z partetu,1 i 2 piętra chciało wycinki drzewa które rosło przy bloku i przy wietrze waliło w okna .Sąsiadka mieszkała na 3 i wyrzucała na to drzewo resztki z obiadów i niby ptaki tak karmiła,najlepsze było jak rzuciła za mocno i wszystko leciało na chodnik albo zaparkowane samochody .Wredny byłem więc bralem taki makraon i szedłem jej drzwi wysmarować tym co zebrałem . Sąsiedzi argumentowali ,że boją się,że drzewo wybije szyby w oknach więc spółdzielnia zgodziła się wyciąć .Po jakimś miesiącu od wycinki obrończyni drzewa pękła szyba w oknie i skarżyła spółdzielnie o to że to drzewo jest wybiło szybe ,ale ją olali bo niestety i tak nie dosięgało jej piętra ,ale ta sytuacji pokazuje poziom mentalności w naszym społeczeństwie . U mojego brata bobry wycinają wszystko jak leci ,duże ,małe i nikomu nie muszą płacić za wycinke ,ale znaleźliśmy sposób na bobry .Wystarczy dołem owinąc drzewo streczem ,albo grubsząfolią i praktycznie 100% skuteczność ,więc jak ktoś ma problem to polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 2 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Źle przygotowany stok = odszkodowanie :)
bubol.T Napisano 21 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 zrob zdjęcie stanu drzewa i tnij...... Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Miał być EOT ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kamil.k Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Wszyscy chyba zapominają ,że to nie przepisy a ludzie wycinają drzewa ,ludzie biorą łapówki w szpitalach i wpuszczają przez prywatne gabinetu swoich prywatnych pacjentów ,więc pisanie że przepisy są coś winne jest śmieszne . Póki co jest robiona propaganda jak po wypadkach rządowych limuzyn .Po wypadkach rządowych limuzyn za czasów PO była cisza ,nikt nie odwiedzał rannych ,nikt z PO nie udzielał im pomocy prawnej ,a przepisy się przecież nie zmieniły ,więc ludzie nie dajcie się zwariować i nie oglądajcie tyle telewizji bo wkładają wam do głowy swój sposób myślenia . Niech mi ktoś wytłumaczy sytuacje,mam 10 drzew których rok temu nie mogłem wyciąć bez opłaty powiedzmy 100 tys.zł , to co za różnica czy je wytnę płacąc sto tysięcy czy nie ?? Przecież państwo z tych pieniędzy i tak nie kupi takich samych i nie posadzi w okolicy ,bo jak ktoś tak myśli to jest naiwny i tyle . W większości przypadków wycinki ,na ich miejscu sadzi się nowe drzewa ,albo powstaje jakaś inwestycja dająca prace ... jak ktoś był za granicą pewnie widział ile drzew i lasów tam mają i jakoś żyją ,oddychają świeżym powietrzem i śpią spokojnie Jak słyszę o wycince to przypomina mi się sąsiadka ,która z 5-6 lat temu płakała jak kilku sąsiadów z partetu,1 i 2 piętra chciało wycinki drzewa które rosło przy bloku i przy wietrze waliło w okna .Sąsiadka mieszkała na 3 i wyrzucała na to drzewo resztki z obiadów i niby ptaki tak karmiła,najlepsze było jak rzuciła za mocno i wszystko leciało na chodnik albo zaparkowane samochody .Wredny byłem więc bralem taki makraon i szedłem jej drzwi wysmarować tym co zebrałem . Sąsiedzi argumentowali ,że boją się,że drzewo wybije szyby w oknach więc spółdzielnia zgodziła się wyciąć .Po jakimś miesiącu od wycinki obrończyni drzewa pękła szyba w oknie i skarżyła spółdzielnie o to że to drzewo jest wybiło szybe ,ale ją olali bo niestety i tak nie dosięgało jej piętra ,ale ta sytuacji pokazuje poziom mentalności w naszym społeczeństwie . U mojego brata bobry wycinają wszystko jak leci ,duże ,małe i nikomu nie muszą płacić za wycinke ,ale znaleźliśmy sposób na bobry .Wystarczy dołem owinąc drzewo streczem ,albo grubsząfolią i praktycznie 100% skuteczność ,więc jak ktoś ma problem to polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 2 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
mig Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Miał być EOT ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil.k Napisano 22 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 Teraz ,to mogę ciąć bez zdjęcia , nie o to chodzi ,wiadomo,że to co się dzieje teraz to jakaś rzeźnia ,kolejna ustawa pisana na kolanie bez przemyślenia, ale poprzednie przepisy też miały wady. Aż się boję,co będzie dalej ,bo dzisiaj pojechali ze służbą zdrowia ,a jak wytną szpitale tak jak drzewa ,to już nie będzie wesoło... Wszyscy chyba zapominają ,że to nie przepisy a ludzie wycinają drzewa ,ludzie biorą łapówki w szpitalach i wpuszczają przez prywatne gabinetu swoich prywatnych pacjentów ,więc pisanie że przepisy są coś winne jest śmieszne . Póki co jest robiona propaganda jak po wypadkach rządowych limuzyn .Po wypadkach rządowych limuzyn za czasów PO była cisza ,nikt nie odwiedzał rannych ,nikt z PO nie udzielał im pomocy prawnej ,a przepisy się przecież nie zmieniły ,więc ludzie nie dajcie się zwariować i nie oglądajcie tyle telewizji bo wkładają wam do głowy swój sposób myślenia . Niech mi ktoś wytłumaczy sytuacje,mam 10 drzew których rok temu nie mogłem wyciąć bez opłaty powiedzmy 100 tys.zł , to co za różnica czy je wytnę płacąc sto tysięcy czy nie ?? Przecież państwo z tych pieniędzy i tak nie kupi takich samych i nie posadzi w okolicy ,bo jak ktoś tak myśli to jest naiwny i tyle . W większości przypadków wycinki ,na ich miejscu sadzi się nowe drzewa ,albo powstaje jakaś inwestycja dająca prace ... jak ktoś był za granicą pewnie widział ile drzew i lasów tam mają i jakoś żyją ,oddychają świeżym powietrzem i śpią spokojnie Jak słyszę o wycince to przypomina mi się sąsiadka ,która z 5-6 lat temu płakała jak kilku sąsiadów z partetu,1 i 2 piętra chciało wycinki drzewa które rosło przy bloku i przy wietrze waliło w okna .Sąsiadka mieszkała na 3 i wyrzucała na to drzewo resztki z obiadów i niby ptaki tak karmiła,najlepsze było jak rzuciła za mocno i wszystko leciało na chodnik albo zaparkowane samochody .Wredny byłem więc bralem taki makraon i szedłem jej drzwi wysmarować tym co zebrałem . Sąsiedzi argumentowali ,że boją się,że drzewo wybije szyby w oknach więc spółdzielnia zgodziła się wyciąć .Po jakimś miesiącu od wycinki obrończyni drzewa pękła szyba w oknie i skarżyła spółdzielnie o to że to drzewo jest wybiło szybe ,ale ją olali bo niestety i tak nie dosięgało jej piętra ,ale ta sytuacji pokazuje poziom mentalności w naszym społeczeństwie . U mojego brata bobry wycinają wszystko jak leci ,duże ,małe i nikomu nie muszą płacić za wycinke ,ale znaleźliśmy sposób na bobry .Wystarczy dołem owinąc drzewo streczem ,albo grubsząfolią i praktycznie 100% skuteczność ,więc jak ktoś ma problem to polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 2 z 4 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi