Franciszek Napisano 14 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 Witam Mam poważny problem związany z kontuzją w mojej ocenie z powodu wady buta. Proszę o rozwinięcie załącznika coś nie mogę wkleić a problem już raz przed chwilą opisałem w temacie o sprzęcie "BUTY", a niestety nie wiem dlaczego nie mogę tego tekstu wkleić więc prosząc o pomoc odsyłam do załącznika. Załączone pliki KONTUZJA NOGI A WADA BUTA.pdf 177,92 KB 247 Ilość pobrań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 14 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 WitamMam poważny problem związany z kontuzją w mojej ocenie z powodu wady buta.Proszę o rozwinięcie załącznika coś nie mogę wkleić a problem już raz przed chwilą opisałem w temacie o sprzęcie "BUTY", a niestety nie wiem dlaczego nie mogę tego tekstu wkleić więc prosząc o pomoc odsyłam do załącznika.czy to jest dowcip czy spam? wniosek, ze but zerwal Achillesa jest co najmniej zabawne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 czy to jest dowcip czy spam? wniosek, ze but zerwal Achillesa jest co najmniej zabawne Bez pochopnych wniosków, najpierw przeczytaj ze zrozumieniem, później uznaj za zabawne lub nie (warto wcześniej rozumieć pojęcie "ramię siły" albo "dźwignia" - może wikipedia?). Kolega opisał zdarzenie całkiem sensownie. O ile zrozumiałem upadał do przodu i w tej sytuacji powinien wypiąć się tył wiązania. Zwykle nogę mamy przynajmniej do połowy podudzia ubraną w sztywną cholewkę buta, działa duże ramię siły, podczas takiego upadku podudzie mocno naciska na języki, a sztywność cholewki powoduję, że piętka wiązania wypina się bez specjalnego obciążenia ścięgna Achillesa. Siła wypięcia wiązania (kalkulatory czy tabela Markera) uwzględnia to, że mamy stopę usztywnioną w kostce. Co jednak się stanie, jeśli w tylnej części skorupy buta coś pęknie i cholewka się złoży do przodu w stopniu przekraczającym rozciągliwość ścięgna Achillesa? Puści piętka wiązania czy ścięgno? Wyobraź sobie, że masz płytki "but narciarski", który kończy się poniżej kostki, będziesz w stanie bezpiecznie wypiąć piętkę (przy nastawach wiązania takich jak zwykle) nie narażając się na zerwanie Achillesa? Zaryzykowałbyś próbę? I o tym pisze kolega, coś mu zepsuło się w bucie, cholewka złożyła się do przodu bardziej niż powinna, puścił Achilles a nie wiązanie. Nie wiem co doradzić, jeśli faktycznie pękł jakiś element skorupy i cholewka składa się do przodu, teoretycznie jest szansa na odszkodowanie od producenta, jak je wyegzekwować to już nie wiem, porada prawnika by się przydała. Ale przyczyną zerwania ścięgna wg mnie była wada buta, w sprawnych butach narciarskich takie kontuzje chyba się nie zdarzają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Bez pochopnych wniosków, najpierw przeczytaj ze zrozumieniem, później uznaj za zabawne lub nie (warto wcześniej rozumieć pojęcie "ramię siły" albo "dźwignia" - może wikipedia?).Kolega opisał zdarzenie całkiem sensownie. O ile zrozumiałem upadał do przodu i w tej sytuacji powinien wypiąć się tył wiązania. Zwykle nogę mamy przynajmniej do połowy podudzia ubraną w sztywną cholewkę buta, działa duże ramię siły, podczas takiego upadku podudzie mocno naciska na języki, a sztywność cholewki powoduję, że piętka wiązania wypina się bez specjalnego obciążenia ścięgna Achillesa. Siła wypięcia wiązania (kalkulatory czy tabela Markera) uwzględnia to, że mamy stopę usztywnioną w kostce.Co jednak się stanie, jeśli w tylnej części skorupy buta coś pęknie i cholewka się złoży do przodu w stopniu przekraczającym rozciągliwość ścięgna Achillesa? Puści piętka wiązania czy ścięgno? Wyobraź sobie, że masz płytki "but narciarski", który kończy się poniżej kostki, będziesz w stanie bezpiecznie wypiąć piętkę (przy nastawach wiązania takich jak zwykle) nie narażając się na zerwanie Achillesa? Zaryzykowałbyś próbę? I o tym pisze kolega, coś mu zepsuło się w bucie, cholewka złożyła się do przodu bardziej niż powinna, puścił Achilles a nie wiązanie. Nie wiem co doradzić, jeśli faktycznie pękł jakiś element skorupy i cholewka składa się do przodu, teoretycznie jest szansa na odszkodowanie od producenta, jak je wyegzekwować to już nie wiem, porada prawnika by się przydała. Ale przyczyną zerwania ścięgna wg mnie była wada buta, w sprawnych butach narciarskich takie kontuzje chyba się nie zdarzają.WYKLAD niezly - przy Twoim rozumowaniu, kazdy przysiad powinien zerwac Achillesa ( bo przeciez dochodzi do max dorsiflexion w st skokowym......wyobraz sobie, ze biomechanika to jeden z elementow mojego wyksztalcenia..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Witam Mam poważny problem związany z kontuzją w mojej ocenie z powodu wady buta. Proszę o rozwinięcie załącznika coś nie mogę wkleić a problem już raz przed chwilą opisałem w temacie o sprzęcie "BUTY", a niestety nie wiem dlaczego nie mogę tego tekstu wkleić więc prosząc o pomoc odsyłam do załącznika. Franek wez sie w garsc i napisz zrozumiale. Szymon zaczal "gluchy telefon" i ja tak dalej pojdzie to skonczymy na zakazie strzelania wiosna(zima sie skonczy) do kaczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Witam miłych kolegów Fredowski rozumiem, że nie czytałeś załącznika w którym opisałem szczegółowo zdarzenie i w mojej ocenie napisałem w miarę zrozumiale o problemie o czym świadczy bardzo trafna odpowiedz Szymona. Szymon w 100% zrozumiał to chyba coś zarozumiałego przekazałem. Dodam jeszcze jedną sprawę - but się wypiął, tylne wiązanie puściło jednak po nie anatomicznym zgnieceniu/złamaniu buta (zamknięciu). Gdyby but się nie "złamał" przypuszczam, że wiązanie puściłoby wcześniej, a tak siła zamiast na tylne wiązanie poszła na łamanie buta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Witam miłych kolegów Fredowski rozumiem, że nie czytałeś załącznika w którym opisałem szczegółowo zdarzenie i w mojej ocenie napisałem w miarę zrozumiale o problemie o czym świadczy bardzo trafna odpowiedz Szymona. Szymon w 100% zrozumiał to chyba coś zarozumiałego przekazałem. Dodam jeszcze jedną sprawę - but się wypiął, tylne wiązanie puściło jednak po nie anatomicznym zgnieceniu/złamaniu buta (zamknięciu). Gdyby but się nie "złamał" przypuszczam, że wiązanie puściłoby wcześniej, a tak siła zamiast na tylne wiązanie poszła na łamanie buta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Hej Janie nie rozumiem Twojej odpowiedzi (mam inne wykształcenie), bo porównanie mojego przypadku i przeciążeń Achillesa do przysiadu jest jednak chyba pomyłką. W przysiadzie nic nie stawia oporu blokującego ruch nogi tutaj był but i do tego noga była w nim zakleszczona. But był tak złamany, że dla utrzymania równowagi musiałem go na siłę otworzyć prostować, a o wyjęciu w tej pozycji nogi to szkoda myśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ZanZibi Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Franciszku, a możesz wrzucić jakieś zdjęcie tych "felernych" butów? Rozumiem Twój tok myślenia, ale trudno mi sobie wyobrazić takie uszkodzenie buta, a właściwie uszkodzenie ścięgna Ahillesa przez but.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Hej Janie nie rozumiem Twojej odpowiedzi (mam inne wykształcenie), bo porównanie mojego przypadku i przeciążeń Achillesa do przysiadu jest jednak chyba pomyłką. W przysiadzie nic nie stawia oporu blokującego ruch nogi tutaj był but i do tego noga była w nim zakleszczona.But był tak złamany, że dla utrzymania równowagi musiałem go na siłę otworzyć prostować, a o wyjęciu w tej pozycji nogi to szkoda myśleć.to oczywiste - w glebokim przysiadzie, przy stopach opartych na podlozu (nie "stanie na palcach) st skokowy MUSI byc zgiety grzbietowo..nie ma w zasadzie mozliwosci zerwania sciegna poprzez ekstremalny ruch w st skokowym - do tego MUSI byc silny skurcz m troglowego - bez tego ne ma zerwania Achillesa.To , ze go zerwales I przy tym buty sie odksztalcily nie znaczy, ze jedno jest spowodowane drugim lub drugie pierwszym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 to oczywiste - w glebokim przysiadzie, przy stopach opartych na podlozu (nie "stanie na palcach) st skokowy MUSI byc zgiety grzbietowo.. nie ma w zasadzie mozliwosci zerwania sciegna poprzez ekstremalny ruch w st skokowym - do tego MUSI byc silny skurcz m troglowego - bez tego ne ma zerwania Achillesa. To , ze go zerwales I przy tym buty sie odksztalcily nie znaczy, ze jedno jest spowodowane drugim lub drugie pierwszym... Janie co ogranicza zakres zgięcia grzbietowego stawu skokowego? Długość rozciągniętego mięśnia, czy budowa stawu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Janie co ogranicza zakres zgięcia grzbietowego stawu skokowego? Długość rozciągniętego mięśnia, czy budowa stawu?BOTHzwykle to nierozciagniecie Trojglowego ogranicza zgiecie grzbietowe - teoretycznie, jezeli by sie rozciagnelo lydke, wtedy ksztalt stawu wraz z wiezadlami (w tym przypadku tylna czesc) ograniczy to zgiecie albo torebka sie zerwie (oczywiscie, inne mm jak FHL, FDL I PT tez to ograniczaja) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 WYKLAD niezly - przy Twoim rozumowaniu, kazdy przysiad powinien zerwac Achillesa ( bo przeciez dochodzi do max dorsiflexion w st skokowym...... wyobraz sobie, ze biomechanika to jeden z elementow mojego wyksztalcenia..... Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Szymon właśnie tak to też widzę i właśnie dlatego zapytałem na forum. W okresie trzydziestu sezonów na nartach też różne rzeczy się działy, ale nigdy tak but się nie ustawił. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 ale gdzie jest to uszkodzenie, bo coś nie widzę? Może weź pozapinaj klamry tak jak do jazdy, potem wygnij tą cholewkę tak jak było tuż po upadku i wtedy zrób zdjęcia. A w ogóle jest jakieś uszkodzenie, czy może w zbyt lekko zapiętych butach jechałeś? Oglądałeś skorupę od środka po wyjęciu botka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Uszkodzenie trwałego nie widzisz bo nic trwałego się nie stało. Przypuszczam, że to "przegięcie" było wynikiem deformacja odkształcenie cholewki. Samego buta poprzez doginanie cholewki tak nie złoże i nigdy wcześniej tak zamkniętego jak stało się to feralnego dnia na stoku nigdy nie widziałem. Z uwagi na kontuzje innych doświadczeń - typu zakładanie buty nawet nogi zdrowej na dzisiaj i w najbliższym czasie nie planuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kuba99 Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 A w głowę podczas upadku się nie uderzyłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... labas Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 A nie chodzi o wyszarpanie jakiegoś odszkodowania-mam takie wrażenie że po to jest post autora tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 No to ja nie wiem, trudno mi sobie wyobrazić, żeby cholewka dobrze zapiętego buta mogła się tak wygiąć bez pęknięcia skorupy, przecież to twarde nierozciągliwe tworzywo a nie guma, do tego flex 120. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 labas rozumiem Twój humor, ale mocno przegiąłeś, przecież ja nie złamałem paznokcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Rozpieta trzecia klamra? Czy wtedy jest szansa na wieksze pochylenie cholewki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Jutro sprawdzę z klamrą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 16 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? NIE WIADOMO - NATOMIAST JEST PRAWDOPODOBNE, ZE W PRZYP NACISKU BIERNEGO POLECI TOREBKA, ALBO ZOSTANIE ZMIAZDZONA K SKOKOWA, ALBO ZLAMIE SIE SZYJKA K SKOKOWEJ ETC - JESZCZE RAZ POWTARZAM - DO ZERWANIA SCIEGNA POTRZEBNA JEST AKTYRNY WEKTOR SILY "Z TROGLOWEGO" Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? NIE TYLKO "DOCISNIECI" ALE TAKZE "WYTRENOWANI (BUTTERLY GOLIES W HOKEJU) PLACA ZA TO USZKODZENIEM HIP LABRUM - (OBRABKA ST BIODROWEGO????") Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. TU JUZ BLAD BARDZO ZASADNICZY - KAZDY PLASTIK Z PRZODU ST SKOKOWEGO ZMNIEJSZA TEN EFEKT ZGIECIA GRZBIETOWEGO I ZAPEWNIA DODATKOWE PRZECIWDZIALANIE, NIE POZWALAJACE NA EKSTREMALNE ZGIECIE GRZBIETOWE Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. CO NIE ZNACZY, ZE TO: 1/ DOPROWADZI DO ZERWANIA SCIEGNA 2/ BEDZIE JAKAKLWIEK ZALEZNOSC PRZYCZYNY I SKUTKU szymon, przepraszam, ze sie wcinam duzymi literami w Twoj tekst ale tak chyba lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 16 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Jan dzięki myślę, że jestem przekonany i przynajmniej na teraz temat buta odpuszczam pozostało mi jak najlepiej to naprawić co mam zaplanowane na przyszły tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Zdrowie Kontuzja nogi a wada buta temat świeży × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jan koval Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Bez pochopnych wniosków, najpierw przeczytaj ze zrozumieniem, później uznaj za zabawne lub nie (warto wcześniej rozumieć pojęcie "ramię siły" albo "dźwignia" - może wikipedia?).Kolega opisał zdarzenie całkiem sensownie. O ile zrozumiałem upadał do przodu i w tej sytuacji powinien wypiąć się tył wiązania. Zwykle nogę mamy przynajmniej do połowy podudzia ubraną w sztywną cholewkę buta, działa duże ramię siły, podczas takiego upadku podudzie mocno naciska na języki, a sztywność cholewki powoduję, że piętka wiązania wypina się bez specjalnego obciążenia ścięgna Achillesa. Siła wypięcia wiązania (kalkulatory czy tabela Markera) uwzględnia to, że mamy stopę usztywnioną w kostce.Co jednak się stanie, jeśli w tylnej części skorupy buta coś pęknie i cholewka się złoży do przodu w stopniu przekraczającym rozciągliwość ścięgna Achillesa? Puści piętka wiązania czy ścięgno? Wyobraź sobie, że masz płytki "but narciarski", który kończy się poniżej kostki, będziesz w stanie bezpiecznie wypiąć piętkę (przy nastawach wiązania takich jak zwykle) nie narażając się na zerwanie Achillesa? Zaryzykowałbyś próbę? I o tym pisze kolega, coś mu zepsuło się w bucie, cholewka złożyła się do przodu bardziej niż powinna, puścił Achilles a nie wiązanie. Nie wiem co doradzić, jeśli faktycznie pękł jakiś element skorupy i cholewka składa się do przodu, teoretycznie jest szansa na odszkodowanie od producenta, jak je wyegzekwować to już nie wiem, porada prawnika by się przydała. Ale przyczyną zerwania ścięgna wg mnie była wada buta, w sprawnych butach narciarskich takie kontuzje chyba się nie zdarzają.WYKLAD niezly - przy Twoim rozumowaniu, kazdy przysiad powinien zerwac Achillesa ( bo przeciez dochodzi do max dorsiflexion w st skokowym......wyobraz sobie, ze biomechanika to jeden z elementow mojego wyksztalcenia..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fredowski Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Witam Mam poważny problem związany z kontuzją w mojej ocenie z powodu wady buta. Proszę o rozwinięcie załącznika coś nie mogę wkleić a problem już raz przed chwilą opisałem w temacie o sprzęcie "BUTY", a niestety nie wiem dlaczego nie mogę tego tekstu wkleić więc prosząc o pomoc odsyłam do załącznika. Franek wez sie w garsc i napisz zrozumiale. Szymon zaczal "gluchy telefon" i ja tak dalej pojdzie to skonczymy na zakazie strzelania wiosna(zima sie skonczy) do kaczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Witam miłych kolegów Fredowski rozumiem, że nie czytałeś załącznika w którym opisałem szczegółowo zdarzenie i w mojej ocenie napisałem w miarę zrozumiale o problemie o czym świadczy bardzo trafna odpowiedz Szymona. Szymon w 100% zrozumiał to chyba coś zarozumiałego przekazałem. Dodam jeszcze jedną sprawę - but się wypiął, tylne wiązanie puściło jednak po nie anatomicznym zgnieceniu/złamaniu buta (zamknięciu). Gdyby but się nie "złamał" przypuszczam, że wiązanie puściłoby wcześniej, a tak siła zamiast na tylne wiązanie poszła na łamanie buta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... fredowski Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Witam miłych kolegów Fredowski rozumiem, że nie czytałeś załącznika w którym opisałem szczegółowo zdarzenie i w mojej ocenie napisałem w miarę zrozumiale o problemie o czym świadczy bardzo trafna odpowiedz Szymona. Szymon w 100% zrozumiał to chyba coś zarozumiałego przekazałem. Dodam jeszcze jedną sprawę - but się wypiął, tylne wiązanie puściło jednak po nie anatomicznym zgnieceniu/złamaniu buta (zamknięciu). Gdyby but się nie "złamał" przypuszczam, że wiązanie puściłoby wcześniej, a tak siła zamiast na tylne wiązanie poszła na łamanie buta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Hej Janie nie rozumiem Twojej odpowiedzi (mam inne wykształcenie), bo porównanie mojego przypadku i przeciążeń Achillesa do przysiadu jest jednak chyba pomyłką. W przysiadzie nic nie stawia oporu blokującego ruch nogi tutaj był but i do tego noga była w nim zakleszczona. But był tak złamany, że dla utrzymania równowagi musiałem go na siłę otworzyć prostować, a o wyjęciu w tej pozycji nogi to szkoda myśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ZanZibi Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Franciszku, a możesz wrzucić jakieś zdjęcie tych "felernych" butów? Rozumiem Twój tok myślenia, ale trudno mi sobie wyobrazić takie uszkodzenie buta, a właściwie uszkodzenie ścięgna Ahillesa przez but.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Hej Janie nie rozumiem Twojej odpowiedzi (mam inne wykształcenie), bo porównanie mojego przypadku i przeciążeń Achillesa do przysiadu jest jednak chyba pomyłką. W przysiadzie nic nie stawia oporu blokującego ruch nogi tutaj był but i do tego noga była w nim zakleszczona.But był tak złamany, że dla utrzymania równowagi musiałem go na siłę otworzyć prostować, a o wyjęciu w tej pozycji nogi to szkoda myśleć.to oczywiste - w glebokim przysiadzie, przy stopach opartych na podlozu (nie "stanie na palcach) st skokowy MUSI byc zgiety grzbietowo..nie ma w zasadzie mozliwosci zerwania sciegna poprzez ekstremalny ruch w st skokowym - do tego MUSI byc silny skurcz m troglowego - bez tego ne ma zerwania Achillesa.To , ze go zerwales I przy tym buty sie odksztalcily nie znaczy, ze jedno jest spowodowane drugim lub drugie pierwszym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 to oczywiste - w glebokim przysiadzie, przy stopach opartych na podlozu (nie "stanie na palcach) st skokowy MUSI byc zgiety grzbietowo.. nie ma w zasadzie mozliwosci zerwania sciegna poprzez ekstremalny ruch w st skokowym - do tego MUSI byc silny skurcz m troglowego - bez tego ne ma zerwania Achillesa. To , ze go zerwales I przy tym buty sie odksztalcily nie znaczy, ze jedno jest spowodowane drugim lub drugie pierwszym... Janie co ogranicza zakres zgięcia grzbietowego stawu skokowego? Długość rozciągniętego mięśnia, czy budowa stawu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Janie co ogranicza zakres zgięcia grzbietowego stawu skokowego? Długość rozciągniętego mięśnia, czy budowa stawu?BOTHzwykle to nierozciagniecie Trojglowego ogranicza zgiecie grzbietowe - teoretycznie, jezeli by sie rozciagnelo lydke, wtedy ksztalt stawu wraz z wiezadlami (w tym przypadku tylna czesc) ograniczy to zgiecie albo torebka sie zerwie (oczywiscie, inne mm jak FHL, FDL I PT tez to ograniczaja) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 WYKLAD niezly - przy Twoim rozumowaniu, kazdy przysiad powinien zerwac Achillesa ( bo przeciez dochodzi do max dorsiflexion w st skokowym...... wyobraz sobie, ze biomechanika to jeden z elementow mojego wyksztalcenia..... Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Szymon właśnie tak to też widzę i właśnie dlatego zapytałem na forum. W okresie trzydziestu sezonów na nartach też różne rzeczy się działy, ale nigdy tak but się nie ustawił. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 ale gdzie jest to uszkodzenie, bo coś nie widzę? Może weź pozapinaj klamry tak jak do jazdy, potem wygnij tą cholewkę tak jak było tuż po upadku i wtedy zrób zdjęcia. A w ogóle jest jakieś uszkodzenie, czy może w zbyt lekko zapiętych butach jechałeś? Oglądałeś skorupę od środka po wyjęciu botka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Uszkodzenie trwałego nie widzisz bo nic trwałego się nie stało. Przypuszczam, że to "przegięcie" było wynikiem deformacja odkształcenie cholewki. Samego buta poprzez doginanie cholewki tak nie złoże i nigdy wcześniej tak zamkniętego jak stało się to feralnego dnia na stoku nigdy nie widziałem. Z uwagi na kontuzje innych doświadczeń - typu zakładanie buty nawet nogi zdrowej na dzisiaj i w najbliższym czasie nie planuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kuba99 Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 A w głowę podczas upadku się nie uderzyłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... labas Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 A nie chodzi o wyszarpanie jakiegoś odszkodowania-mam takie wrażenie że po to jest post autora tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 No to ja nie wiem, trudno mi sobie wyobrazić, żeby cholewka dobrze zapiętego buta mogła się tak wygiąć bez pęknięcia skorupy, przecież to twarde nierozciągliwe tworzywo a nie guma, do tego flex 120. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 labas rozumiem Twój humor, ale mocno przegiąłeś, przecież ja nie złamałem paznokcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Rozpieta trzecia klamra? Czy wtedy jest szansa na wieksze pochylenie cholewki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Jutro sprawdzę z klamrą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 16 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? NIE WIADOMO - NATOMIAST JEST PRAWDOPODOBNE, ZE W PRZYP NACISKU BIERNEGO POLECI TOREBKA, ALBO ZOSTANIE ZMIAZDZONA K SKOKOWA, ALBO ZLAMIE SIE SZYJKA K SKOKOWEJ ETC - JESZCZE RAZ POWTARZAM - DO ZERWANIA SCIEGNA POTRZEBNA JEST AKTYRNY WEKTOR SILY "Z TROGLOWEGO" Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? NIE TYLKO "DOCISNIECI" ALE TAKZE "WYTRENOWANI (BUTTERLY GOLIES W HOKEJU) PLACA ZA TO USZKODZENIEM HIP LABRUM - (OBRABKA ST BIODROWEGO????") Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. TU JUZ BLAD BARDZO ZASADNICZY - KAZDY PLASTIK Z PRZODU ST SKOKOWEGO ZMNIEJSZA TEN EFEKT ZGIECIA GRZBIETOWEGO I ZAPEWNIA DODATKOWE PRZECIWDZIALANIE, NIE POZWALAJACE NA EKSTREMALNE ZGIECIE GRZBIETOWE Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. CO NIE ZNACZY, ZE TO: 1/ DOPROWADZI DO ZERWANIA SCIEGNA 2/ BEDZIE JAKAKLWIEK ZALEZNOSC PRZYCZYNY I SKUTKU szymon, przepraszam, ze sie wcinam duzymi literami w Twoj tekst ale tak chyba lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 16 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Jan dzięki myślę, że jestem przekonany i przynajmniej na teraz temat buta odpuszczam pozostało mi jak najlepiej to naprawić co mam zaplanowane na przyszły tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Zdrowie Kontuzja nogi a wada buta temat świeży × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Witam miłych kolegów Fredowski rozumiem, że nie czytałeś załącznika w którym opisałem szczegółowo zdarzenie i w mojej ocenie napisałem w miarę zrozumiale o problemie o czym świadczy bardzo trafna odpowiedz Szymona. Szymon w 100% zrozumiał to chyba coś zarozumiałego przekazałem. Dodam jeszcze jedną sprawę - but się wypiął, tylne wiązanie puściło jednak po nie anatomicznym zgnieceniu/złamaniu buta (zamknięciu). Gdyby but się nie "złamał" przypuszczam, że wiązanie puściłoby wcześniej, a tak siła zamiast na tylne wiązanie poszła na łamanie buta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fredowski Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Witam miłych kolegów Fredowski rozumiem, że nie czytałeś załącznika w którym opisałem szczegółowo zdarzenie i w mojej ocenie napisałem w miarę zrozumiale o problemie o czym świadczy bardzo trafna odpowiedz Szymona. Szymon w 100% zrozumiał to chyba coś zarozumiałego przekazałem. Dodam jeszcze jedną sprawę - but się wypiął, tylne wiązanie puściło jednak po nie anatomicznym zgnieceniu/złamaniu buta (zamknięciu). Gdyby but się nie "złamał" przypuszczam, że wiązanie puściłoby wcześniej, a tak siła zamiast na tylne wiązanie poszła na łamanie buta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Hej Janie nie rozumiem Twojej odpowiedzi (mam inne wykształcenie), bo porównanie mojego przypadku i przeciążeń Achillesa do przysiadu jest jednak chyba pomyłką. W przysiadzie nic nie stawia oporu blokującego ruch nogi tutaj był but i do tego noga była w nim zakleszczona. But był tak złamany, że dla utrzymania równowagi musiałem go na siłę otworzyć prostować, a o wyjęciu w tej pozycji nogi to szkoda myśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... ZanZibi Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Franciszku, a możesz wrzucić jakieś zdjęcie tych "felernych" butów? Rozumiem Twój tok myślenia, ale trudno mi sobie wyobrazić takie uszkodzenie buta, a właściwie uszkodzenie ścięgna Ahillesa przez but.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Hej Janie nie rozumiem Twojej odpowiedzi (mam inne wykształcenie), bo porównanie mojego przypadku i przeciążeń Achillesa do przysiadu jest jednak chyba pomyłką. W przysiadzie nic nie stawia oporu blokującego ruch nogi tutaj był but i do tego noga była w nim zakleszczona.But był tak złamany, że dla utrzymania równowagi musiałem go na siłę otworzyć prostować, a o wyjęciu w tej pozycji nogi to szkoda myśleć.to oczywiste - w glebokim przysiadzie, przy stopach opartych na podlozu (nie "stanie na palcach) st skokowy MUSI byc zgiety grzbietowo..nie ma w zasadzie mozliwosci zerwania sciegna poprzez ekstremalny ruch w st skokowym - do tego MUSI byc silny skurcz m troglowego - bez tego ne ma zerwania Achillesa.To , ze go zerwales I przy tym buty sie odksztalcily nie znaczy, ze jedno jest spowodowane drugim lub drugie pierwszym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Maciej S Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 to oczywiste - w glebokim przysiadzie, przy stopach opartych na podlozu (nie "stanie na palcach) st skokowy MUSI byc zgiety grzbietowo.. nie ma w zasadzie mozliwosci zerwania sciegna poprzez ekstremalny ruch w st skokowym - do tego MUSI byc silny skurcz m troglowego - bez tego ne ma zerwania Achillesa. To , ze go zerwales I przy tym buty sie odksztalcily nie znaczy, ze jedno jest spowodowane drugim lub drugie pierwszym... Janie co ogranicza zakres zgięcia grzbietowego stawu skokowego? Długość rozciągniętego mięśnia, czy budowa stawu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Janie co ogranicza zakres zgięcia grzbietowego stawu skokowego? Długość rozciągniętego mięśnia, czy budowa stawu?BOTHzwykle to nierozciagniecie Trojglowego ogranicza zgiecie grzbietowe - teoretycznie, jezeli by sie rozciagnelo lydke, wtedy ksztalt stawu wraz z wiezadlami (w tym przypadku tylna czesc) ograniczy to zgiecie albo torebka sie zerwie (oczywiscie, inne mm jak FHL, FDL I PT tez to ograniczaja) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 WYKLAD niezly - przy Twoim rozumowaniu, kazdy przysiad powinien zerwac Achillesa ( bo przeciez dochodzi do max dorsiflexion w st skokowym...... wyobraz sobie, ze biomechanika to jeden z elementow mojego wyksztalcenia..... Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Szymon właśnie tak to też widzę i właśnie dlatego zapytałem na forum. W okresie trzydziestu sezonów na nartach też różne rzeczy się działy, ale nigdy tak but się nie ustawił. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 ale gdzie jest to uszkodzenie, bo coś nie widzę? Może weź pozapinaj klamry tak jak do jazdy, potem wygnij tą cholewkę tak jak było tuż po upadku i wtedy zrób zdjęcia. A w ogóle jest jakieś uszkodzenie, czy może w zbyt lekko zapiętych butach jechałeś? Oglądałeś skorupę od środka po wyjęciu botka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Uszkodzenie trwałego nie widzisz bo nic trwałego się nie stało. Przypuszczam, że to "przegięcie" było wynikiem deformacja odkształcenie cholewki. Samego buta poprzez doginanie cholewki tak nie złoże i nigdy wcześniej tak zamkniętego jak stało się to feralnego dnia na stoku nigdy nie widziałem. Z uwagi na kontuzje innych doświadczeń - typu zakładanie buty nawet nogi zdrowej na dzisiaj i w najbliższym czasie nie planuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kuba99 Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 A w głowę podczas upadku się nie uderzyłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... labas Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 A nie chodzi o wyszarpanie jakiegoś odszkodowania-mam takie wrażenie że po to jest post autora tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 No to ja nie wiem, trudno mi sobie wyobrazić, żeby cholewka dobrze zapiętego buta mogła się tak wygiąć bez pęknięcia skorupy, przecież to twarde nierozciągliwe tworzywo a nie guma, do tego flex 120. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 labas rozumiem Twój humor, ale mocno przegiąłeś, przecież ja nie złamałem paznokcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Rozpieta trzecia klamra? Czy wtedy jest szansa na wieksze pochylenie cholewki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Jutro sprawdzę z klamrą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 16 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? NIE WIADOMO - NATOMIAST JEST PRAWDOPODOBNE, ZE W PRZYP NACISKU BIERNEGO POLECI TOREBKA, ALBO ZOSTANIE ZMIAZDZONA K SKOKOWA, ALBO ZLAMIE SIE SZYJKA K SKOKOWEJ ETC - JESZCZE RAZ POWTARZAM - DO ZERWANIA SCIEGNA POTRZEBNA JEST AKTYRNY WEKTOR SILY "Z TROGLOWEGO" Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? NIE TYLKO "DOCISNIECI" ALE TAKZE "WYTRENOWANI (BUTTERLY GOLIES W HOKEJU) PLACA ZA TO USZKODZENIEM HIP LABRUM - (OBRABKA ST BIODROWEGO????") Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. TU JUZ BLAD BARDZO ZASADNICZY - KAZDY PLASTIK Z PRZODU ST SKOKOWEGO ZMNIEJSZA TEN EFEKT ZGIECIA GRZBIETOWEGO I ZAPEWNIA DODATKOWE PRZECIWDZIALANIE, NIE POZWALAJACE NA EKSTREMALNE ZGIECIE GRZBIETOWE Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. CO NIE ZNACZY, ZE TO: 1/ DOPROWADZI DO ZERWANIA SCIEGNA 2/ BEDZIE JAKAKLWIEK ZALEZNOSC PRZYCZYNY I SKUTKU szymon, przepraszam, ze sie wcinam duzymi literami w Twoj tekst ale tak chyba lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 16 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Jan dzięki myślę, że jestem przekonany i przynajmniej na teraz temat buta odpuszczam pozostało mi jak najlepiej to naprawić co mam zaplanowane na przyszły tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Zdrowie Kontuzja nogi a wada buta temat świeży × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Hej Janie nie rozumiem Twojej odpowiedzi (mam inne wykształcenie), bo porównanie mojego przypadku i przeciążeń Achillesa do przysiadu jest jednak chyba pomyłką. W przysiadzie nic nie stawia oporu blokującego ruch nogi tutaj był but i do tego noga była w nim zakleszczona. But był tak złamany, że dla utrzymania równowagi musiałem go na siłę otworzyć prostować, a o wyjęciu w tej pozycji nogi to szkoda myśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZanZibi Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Franciszku, a możesz wrzucić jakieś zdjęcie tych "felernych" butów? Rozumiem Twój tok myślenia, ale trudno mi sobie wyobrazić takie uszkodzenie buta, a właściwie uszkodzenie ścięgna Ahillesa przez but.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Hej Janie nie rozumiem Twojej odpowiedzi (mam inne wykształcenie), bo porównanie mojego przypadku i przeciążeń Achillesa do przysiadu jest jednak chyba pomyłką. W przysiadzie nic nie stawia oporu blokującego ruch nogi tutaj był but i do tego noga była w nim zakleszczona.But był tak złamany, że dla utrzymania równowagi musiałem go na siłę otworzyć prostować, a o wyjęciu w tej pozycji nogi to szkoda myśleć.to oczywiste - w glebokim przysiadzie, przy stopach opartych na podlozu (nie "stanie na palcach) st skokowy MUSI byc zgiety grzbietowo..nie ma w zasadzie mozliwosci zerwania sciegna poprzez ekstremalny ruch w st skokowym - do tego MUSI byc silny skurcz m troglowego - bez tego ne ma zerwania Achillesa.To , ze go zerwales I przy tym buty sie odksztalcily nie znaczy, ze jedno jest spowodowane drugim lub drugie pierwszym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 to oczywiste - w glebokim przysiadzie, przy stopach opartych na podlozu (nie "stanie na palcach) st skokowy MUSI byc zgiety grzbietowo.. nie ma w zasadzie mozliwosci zerwania sciegna poprzez ekstremalny ruch w st skokowym - do tego MUSI byc silny skurcz m troglowego - bez tego ne ma zerwania Achillesa. To , ze go zerwales I przy tym buty sie odksztalcily nie znaczy, ze jedno jest spowodowane drugim lub drugie pierwszym... Janie co ogranicza zakres zgięcia grzbietowego stawu skokowego? Długość rozciągniętego mięśnia, czy budowa stawu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Janie co ogranicza zakres zgięcia grzbietowego stawu skokowego? Długość rozciągniętego mięśnia, czy budowa stawu?BOTHzwykle to nierozciagniecie Trojglowego ogranicza zgiecie grzbietowe - teoretycznie, jezeli by sie rozciagnelo lydke, wtedy ksztalt stawu wraz z wiezadlami (w tym przypadku tylna czesc) ograniczy to zgiecie albo torebka sie zerwie (oczywiscie, inne mm jak FHL, FDL I PT tez to ograniczaja) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 WYKLAD niezly - przy Twoim rozumowaniu, kazdy przysiad powinien zerwac Achillesa ( bo przeciez dochodzi do max dorsiflexion w st skokowym...... wyobraz sobie, ze biomechanika to jeden z elementow mojego wyksztalcenia..... Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Szymon właśnie tak to też widzę i właśnie dlatego zapytałem na forum. W okresie trzydziestu sezonów na nartach też różne rzeczy się działy, ale nigdy tak but się nie ustawił. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 ale gdzie jest to uszkodzenie, bo coś nie widzę? Może weź pozapinaj klamry tak jak do jazdy, potem wygnij tą cholewkę tak jak było tuż po upadku i wtedy zrób zdjęcia. A w ogóle jest jakieś uszkodzenie, czy może w zbyt lekko zapiętych butach jechałeś? Oglądałeś skorupę od środka po wyjęciu botka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Uszkodzenie trwałego nie widzisz bo nic trwałego się nie stało. Przypuszczam, że to "przegięcie" było wynikiem deformacja odkształcenie cholewki. Samego buta poprzez doginanie cholewki tak nie złoże i nigdy wcześniej tak zamkniętego jak stało się to feralnego dnia na stoku nigdy nie widziałem. Z uwagi na kontuzje innych doświadczeń - typu zakładanie buty nawet nogi zdrowej na dzisiaj i w najbliższym czasie nie planuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kuba99 Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 A w głowę podczas upadku się nie uderzyłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... labas Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 A nie chodzi o wyszarpanie jakiegoś odszkodowania-mam takie wrażenie że po to jest post autora tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 No to ja nie wiem, trudno mi sobie wyobrazić, żeby cholewka dobrze zapiętego buta mogła się tak wygiąć bez pęknięcia skorupy, przecież to twarde nierozciągliwe tworzywo a nie guma, do tego flex 120. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 labas rozumiem Twój humor, ale mocno przegiąłeś, przecież ja nie złamałem paznokcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Rozpieta trzecia klamra? Czy wtedy jest szansa na wieksze pochylenie cholewki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Jutro sprawdzę z klamrą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 16 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? NIE WIADOMO - NATOMIAST JEST PRAWDOPODOBNE, ZE W PRZYP NACISKU BIERNEGO POLECI TOREBKA, ALBO ZOSTANIE ZMIAZDZONA K SKOKOWA, ALBO ZLAMIE SIE SZYJKA K SKOKOWEJ ETC - JESZCZE RAZ POWTARZAM - DO ZERWANIA SCIEGNA POTRZEBNA JEST AKTYRNY WEKTOR SILY "Z TROGLOWEGO" Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? NIE TYLKO "DOCISNIECI" ALE TAKZE "WYTRENOWANI (BUTTERLY GOLIES W HOKEJU) PLACA ZA TO USZKODZENIEM HIP LABRUM - (OBRABKA ST BIODROWEGO????") Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. TU JUZ BLAD BARDZO ZASADNICZY - KAZDY PLASTIK Z PRZODU ST SKOKOWEGO ZMNIEJSZA TEN EFEKT ZGIECIA GRZBIETOWEGO I ZAPEWNIA DODATKOWE PRZECIWDZIALANIE, NIE POZWALAJACE NA EKSTREMALNE ZGIECIE GRZBIETOWE Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. CO NIE ZNACZY, ZE TO: 1/ DOPROWADZI DO ZERWANIA SCIEGNA 2/ BEDZIE JAKAKLWIEK ZALEZNOSC PRZYCZYNY I SKUTKU szymon, przepraszam, ze sie wcinam duzymi literami w Twoj tekst ale tak chyba lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 16 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Jan dzięki myślę, że jestem przekonany i przynajmniej na teraz temat buta odpuszczam pozostało mi jak najlepiej to naprawić co mam zaplanowane na przyszły tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Zdrowie Kontuzja nogi a wada buta temat świeży × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jan koval Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Janie co ogranicza zakres zgięcia grzbietowego stawu skokowego? Długość rozciągniętego mięśnia, czy budowa stawu?BOTHzwykle to nierozciagniecie Trojglowego ogranicza zgiecie grzbietowe - teoretycznie, jezeli by sie rozciagnelo lydke, wtedy ksztalt stawu wraz z wiezadlami (w tym przypadku tylna czesc) ograniczy to zgiecie albo torebka sie zerwie (oczywiscie, inne mm jak FHL, FDL I PT tez to ograniczaja) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 WYKLAD niezly - przy Twoim rozumowaniu, kazdy przysiad powinien zerwac Achillesa ( bo przeciez dochodzi do max dorsiflexion w st skokowym...... wyobraz sobie, ze biomechanika to jeden z elementow mojego wyksztalcenia..... Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Szymon właśnie tak to też widzę i właśnie dlatego zapytałem na forum. W okresie trzydziestu sezonów na nartach też różne rzeczy się działy, ale nigdy tak but się nie ustawił. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 ale gdzie jest to uszkodzenie, bo coś nie widzę? Może weź pozapinaj klamry tak jak do jazdy, potem wygnij tą cholewkę tak jak było tuż po upadku i wtedy zrób zdjęcia. A w ogóle jest jakieś uszkodzenie, czy może w zbyt lekko zapiętych butach jechałeś? Oglądałeś skorupę od środka po wyjęciu botka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Uszkodzenie trwałego nie widzisz bo nic trwałego się nie stało. Przypuszczam, że to "przegięcie" było wynikiem deformacja odkształcenie cholewki. Samego buta poprzez doginanie cholewki tak nie złoże i nigdy wcześniej tak zamkniętego jak stało się to feralnego dnia na stoku nigdy nie widziałem. Z uwagi na kontuzje innych doświadczeń - typu zakładanie buty nawet nogi zdrowej na dzisiaj i w najbliższym czasie nie planuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kuba99 Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 A w głowę podczas upadku się nie uderzyłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... labas Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 A nie chodzi o wyszarpanie jakiegoś odszkodowania-mam takie wrażenie że po to jest post autora tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 No to ja nie wiem, trudno mi sobie wyobrazić, żeby cholewka dobrze zapiętego buta mogła się tak wygiąć bez pęknięcia skorupy, przecież to twarde nierozciągliwe tworzywo a nie guma, do tego flex 120. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 labas rozumiem Twój humor, ale mocno przegiąłeś, przecież ja nie złamałem paznokcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Rozpieta trzecia klamra? Czy wtedy jest szansa na wieksze pochylenie cholewki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Jutro sprawdzę z klamrą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 16 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? NIE WIADOMO - NATOMIAST JEST PRAWDOPODOBNE, ZE W PRZYP NACISKU BIERNEGO POLECI TOREBKA, ALBO ZOSTANIE ZMIAZDZONA K SKOKOWA, ALBO ZLAMIE SIE SZYJKA K SKOKOWEJ ETC - JESZCZE RAZ POWTARZAM - DO ZERWANIA SCIEGNA POTRZEBNA JEST AKTYRNY WEKTOR SILY "Z TROGLOWEGO" Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? NIE TYLKO "DOCISNIECI" ALE TAKZE "WYTRENOWANI (BUTTERLY GOLIES W HOKEJU) PLACA ZA TO USZKODZENIEM HIP LABRUM - (OBRABKA ST BIODROWEGO????") Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. TU JUZ BLAD BARDZO ZASADNICZY - KAZDY PLASTIK Z PRZODU ST SKOKOWEGO ZMNIEJSZA TEN EFEKT ZGIECIA GRZBIETOWEGO I ZAPEWNIA DODATKOWE PRZECIWDZIALANIE, NIE POZWALAJACE NA EKSTREMALNE ZGIECIE GRZBIETOWE Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. CO NIE ZNACZY, ZE TO: 1/ DOPROWADZI DO ZERWANIA SCIEGNA 2/ BEDZIE JAKAKLWIEK ZALEZNOSC PRZYCZYNY I SKUTKU szymon, przepraszam, ze sie wcinam duzymi literami w Twoj tekst ale tak chyba lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 16 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Jan dzięki myślę, że jestem przekonany i przynajmniej na teraz temat buta odpuszczam pozostało mi jak najlepiej to naprawić co mam zaplanowane na przyszły tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Zdrowie Kontuzja nogi a wada buta temat świeży × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Szymon właśnie tak to też widzę i właśnie dlatego zapytałem na forum. W okresie trzydziestu sezonów na nartach też różne rzeczy się działy, ale nigdy tak but się nie ustawił. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 ale gdzie jest to uszkodzenie, bo coś nie widzę? Może weź pozapinaj klamry tak jak do jazdy, potem wygnij tą cholewkę tak jak było tuż po upadku i wtedy zrób zdjęcia. A w ogóle jest jakieś uszkodzenie, czy może w zbyt lekko zapiętych butach jechałeś? Oglądałeś skorupę od środka po wyjęciu botka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Uszkodzenie trwałego nie widzisz bo nic trwałego się nie stało. Przypuszczam, że to "przegięcie" było wynikiem deformacja odkształcenie cholewki. Samego buta poprzez doginanie cholewki tak nie złoże i nigdy wcześniej tak zamkniętego jak stało się to feralnego dnia na stoku nigdy nie widziałem. Z uwagi na kontuzje innych doświadczeń - typu zakładanie buty nawet nogi zdrowej na dzisiaj i w najbliższym czasie nie planuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Kuba99 Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 A w głowę podczas upadku się nie uderzyłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... labas Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 A nie chodzi o wyszarpanie jakiegoś odszkodowania-mam takie wrażenie że po to jest post autora tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 No to ja nie wiem, trudno mi sobie wyobrazić, żeby cholewka dobrze zapiętego buta mogła się tak wygiąć bez pęknięcia skorupy, przecież to twarde nierozciągliwe tworzywo a nie guma, do tego flex 120. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 labas rozumiem Twój humor, ale mocno przegiąłeś, przecież ja nie złamałem paznokcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Rozpieta trzecia klamra? Czy wtedy jest szansa na wieksze pochylenie cholewki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Jutro sprawdzę z klamrą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 16 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? NIE WIADOMO - NATOMIAST JEST PRAWDOPODOBNE, ZE W PRZYP NACISKU BIERNEGO POLECI TOREBKA, ALBO ZOSTANIE ZMIAZDZONA K SKOKOWA, ALBO ZLAMIE SIE SZYJKA K SKOKOWEJ ETC - JESZCZE RAZ POWTARZAM - DO ZERWANIA SCIEGNA POTRZEBNA JEST AKTYRNY WEKTOR SILY "Z TROGLOWEGO" Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? NIE TYLKO "DOCISNIECI" ALE TAKZE "WYTRENOWANI (BUTTERLY GOLIES W HOKEJU) PLACA ZA TO USZKODZENIEM HIP LABRUM - (OBRABKA ST BIODROWEGO????") Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. TU JUZ BLAD BARDZO ZASADNICZY - KAZDY PLASTIK Z PRZODU ST SKOKOWEGO ZMNIEJSZA TEN EFEKT ZGIECIA GRZBIETOWEGO I ZAPEWNIA DODATKOWE PRZECIWDZIALANIE, NIE POZWALAJACE NA EKSTREMALNE ZGIECIE GRZBIETOWE Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. CO NIE ZNACZY, ZE TO: 1/ DOPROWADZI DO ZERWANIA SCIEGNA 2/ BEDZIE JAKAKLWIEK ZALEZNOSC PRZYCZYNY I SKUTKU szymon, przepraszam, ze sie wcinam duzymi literami w Twoj tekst ale tak chyba lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 16 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Jan dzięki myślę, że jestem przekonany i przynajmniej na teraz temat buta odpuszczam pozostało mi jak najlepiej to naprawić co mam zaplanowane na przyszły tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Zdrowie Kontuzja nogi a wada buta temat świeży
Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Szymon właśnie tak to też widzę i właśnie dlatego zapytałem na forum. W okresie trzydziestu sezonów na nartach też różne rzeczy się działy, ale nigdy tak but się nie ustawił. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 ale gdzie jest to uszkodzenie, bo coś nie widzę? Może weź pozapinaj klamry tak jak do jazdy, potem wygnij tą cholewkę tak jak było tuż po upadku i wtedy zrób zdjęcia. A w ogóle jest jakieś uszkodzenie, czy może w zbyt lekko zapiętych butach jechałeś? Oglądałeś skorupę od środka po wyjęciu botka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Uszkodzenie trwałego nie widzisz bo nic trwałego się nie stało. Przypuszczam, że to "przegięcie" było wynikiem deformacja odkształcenie cholewki. Samego buta poprzez doginanie cholewki tak nie złoże i nigdy wcześniej tak zamkniętego jak stało się to feralnego dnia na stoku nigdy nie widziałem. Z uwagi na kontuzje innych doświadczeń - typu zakładanie buty nawet nogi zdrowej na dzisiaj i w najbliższym czasie nie planuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuba99 Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 A w głowę podczas upadku się nie uderzyłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
labas Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 A nie chodzi o wyszarpanie jakiegoś odszkodowania-mam takie wrażenie że po to jest post autora tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szymon Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 No to ja nie wiem, trudno mi sobie wyobrazić, żeby cholewka dobrze zapiętego buta mogła się tak wygiąć bez pęknięcia skorupy, przecież to twarde nierozciągliwe tworzywo a nie guma, do tego flex 120. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 labas rozumiem Twój humor, ale mocno przegiąłeś, przecież ja nie złamałem paznokcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 15 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Rozpieta trzecia klamra? Czy wtedy jest szansa na wieksze pochylenie cholewki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Franciszek Napisano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Jutro sprawdzę z klamrą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 16 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Przysiad jest kontrolowany i stosunkowo powolny. Ale dobry przykład, np. ja i moja córka stojąc boso na równym podłożu bez problemu potrafimy zrobić pełny przysiad (dotykając pośladkami do pięt) nie tracąc przy tym równowagi i nie odrywając pięt od ziemi, nawet mamy lekki zapas i możliwość jeszcze mocniejszego pochylenia podudzi do przodu. Ale już moja żona czy syn nie są w stanie tego zrobić, podudzie za mało zgina się do przodu, tyłek i środek ciężkości zostaje za bardzo z tyłu i kończy się to przewrotką na dupę. Żeby nie upaść w końcowej fazie przysiadu muszą oderwać pięty od podłogi. Pytanie co się stanie, jeśli w tym momencie (gdy ma podniesione pięty) docisnąłbym syna do podłogi całym ciężarem własnego ciała? Pójdzie Achilles czy uszkodzę mu staw (w sensie kości)? NIE WIADOMO - NATOMIAST JEST PRAWDOPODOBNE, ZE W PRZYP NACISKU BIERNEGO POLECI TOREBKA, ALBO ZOSTANIE ZMIAZDZONA K SKOKOWA, ALBO ZLAMIE SIE SZYJKA K SKOKOWEJ ETC - JESZCZE RAZ POWTARZAM - DO ZERWANIA SCIEGNA POTRZEBNA JEST AKTYRNY WEKTOR SILY "Z TROGLOWEGO" Inny przykład, niektórzy ludzie potrafią robić szpagat, ci co nie potrafią mogą poprzez trening rozciągający się tego nauczyć (ograniczeniem są za mało rozciągnięte mięśnie/ścięgna a nie budowa stawu biodrowego). Co się stanie jak gościa będącego w połowie szpagatu (dalej nie potrafi) ktoś dociśnie do podłogi? NIE TYLKO "DOCISNIECI" ALE TAKZE "WYTRENOWANI (BUTTERLY GOLIES W HOKEJU) PLACA ZA TO USZKODZENIEM HIP LABRUM - (OBRABKA ST BIODROWEGO????") Sztywna cholewka buta trzyma staw skokowy w bezpiecznej granicy od jego maksymalnego zgięcia, jeśli nagle przestała być sztywna siła bezwładności podczas upadku mogła spowodować, że ta granica ruchomości stawu (rozciągnięcia ścięgna) została przekroczona. TU JUZ BLAD BARDZO ZASADNICZY - KAZDY PLASTIK Z PRZODU ST SKOKOWEGO ZMNIEJSZA TEN EFEKT ZGIECIA GRZBIETOWEGO I ZAPEWNIA DODATKOWE PRZECIWDZIALANIE, NIE POZWALAJACE NA EKSTREMALNE ZGIECIE GRZBIETOWE Zapnij but bardzo mocno na 2 dolne klamry (żeby nie dało się pięty unieść), a klamry na cholewce zostaw całkowicie rozpięte, zapnij się w narty i spróbuj bezwładnie upaść do przodu, albo niech ktoś stanie na tyłach nart i Cię popchnie. Zaryzykujesz? W zapiętych klamrach na cholewce nie ma żadnego problemu, w odpiętych bym się nie odważył. CO NIE ZNACZY, ZE TO: 1/ DOPROWADZI DO ZERWANIA SCIEGNA 2/ BEDZIE JAKAKLWIEK ZALEZNOSC PRZYCZYNY I SKUTKU szymon, przepraszam, ze sie wcinam duzymi literami w Twoj tekst ale tak chyba lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Franciszek Napisano 16 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Jan dzięki myślę, że jestem przekonany i przynajmniej na teraz temat buta odpuszczam pozostało mi jak najlepiej to naprawić co mam zaplanowane na przyszły tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Franciszek Napisano 16 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Jan dzięki myślę, że jestem przekonany i przynajmniej na teraz temat buta odpuszczam pozostało mi jak najlepiej to naprawić co mam zaplanowane na przyszły tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi