Skocz do zawartości

Gdzie mogą jechać emeryci?


W.W.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Wiem, że temat - "gdzie jechać?" - jest już ograny. Przeczytałem prawie wszystko na forach na ten temat, ale niestety nie znalazłem tam informacji jakiej szukam.

 

Szukam nietopowego ośrodka, z wysoko położonymi trasami zielonymi i niebieskimi. Ja nie chcę ośrodka oferującego sześćset kilometrów tras. Wystarczy mi dziesięć razy mniejszy. My nie szukamy trudnych taras, wolimy przyjemnie i niewymagające. W naszym wieku kolana "już nie trzymią".  :(

 

Większość mniejszych ośrodków, to jazda tak jak u nas, w granicy lasów i z orczykami. Na orczykach, po 3 godzinach połowa z nas ma dość i schodzi ze stoku. :mellow:

 

Chcemy wreszcie pojeździć na prawdziwym śniegu i po większych przestrzeniach a nie leśnymi przecinkami. Dla wielu z nas krzesełka, to możliwość odetchnięcia, przedłużająca czas jazdy o pół dnia. :huh:

 

Czy ktoś zna i może polecić taki ośrodek dla grupy emerytów?


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 87
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witam.

 

Wiem, że temat - "gdzie jechać?" - jest już ograny. Przeczytałem prawie wszystko na forach na ten temat, ale niestety nie znalazłem tam informacji jakiej szukam.

 

Szukam nietopowego ośrodka, z wysoko położonymi trasami zielonymi i niebieskimi. Ja nie chcę ośrodka oferującego sześćset kilometrów tras. Wystarczy mi dziesięć razy mniejszy. My nie szukamy trudnych taras, wolimy przyjemnie i niewymagające. W naszym wieku kolana "już nie trzymią".  :(

 

Większość mniejszych ośrodków, to jazda tak jak u nas, w granicy lasów i z orczykami. Na orczykach, po 3 godzinach połowa z nas ma dość i schodzi ze stoku. :mellow:

 

Chcemy wreszcie pojeździć na prawdziwym śniegu i po większych przestrzeniach a nie leśnymi przecinkami. Dla wielu z nas krzesełka, to możliwość odetchnięcia, przedłużająca czas jazdy o pół dnia. :huh:

 

Czy ktoś zna i może polecić taki ośrodek dla grupy emerytów?

W większości, np. włoskich (ale nie tylko) ośrodków orczyka już nie znajdziesz, tak, że bez obaw. Sprawdź np. Bellamonte.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SFL dobre jest dla wszystkich, chociaż część tras może szybko puszczać, ale okolice Pezid i dalej oraz północna ściana w Ladis dobrze się trzymają. Jest tam jeszcze Siódemka. W zależności od wariantu możliwe jest zrobienie ponad 1200m przewyższenia, a trasa jest niebiesko zielona mimo, że oznaczona jako czerwona.
Siódemka

Potem jeszcze można 200m w dół jedynką która jest zielona.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Wiem, że temat - "gdzie jechać?" - jest już ograny. Przeczytałem prawie wszystko na forach na ten temat, ale niestety nie znalazłem tam informacji jakiej szukam.

 

Szukam nietopowego ośrodka, z wysoko położonymi trasami zielonymi i niebieskimi. Ja nie chcę ośrodka oferującego sześćset kilometrów tras. Wystarczy mi dziesięć razy mniejszy. My nie szukamy trudnych taras, wolimy przyjemnie i niewymagające. W naszym wieku kolana "już nie trzymią".   :(

 

Większość mniejszych ośrodków, to jazda tak jak u nas, w granicy lasów i z orczykami. Na orczykach, po 3 godzinach połowa z nas ma dość i schodzi ze stoku.  :mellow:

 

Chcemy wreszcie pojeździć na prawdziwym śniegu i po większych przestrzeniach a nie leśnymi przecinkami. Dla wielu z nas krzesełka, to możliwość odetchnięcia, przedłużająca czas jazdy o pół dnia.  :huh:

 

Czy ktoś zna i może polecić taki ośrodek dla grupy emerytów?

 

Tam gdzie dla nastorów są darmowe lub prawie darmowe skipasy. Np Kuhtai w Austrii czy duże ośrodki we Francji (nie wiem czy wszystkie). Bez problemu znajdą się tam wyciągi i trasy jakich poszukujesz.

 

 

Pozdro

Wiesiek


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Stubaiu jedna z niebieskich tras wzdłuż orczyka na Daunferner nawet nosi oznaczenie "fur Senioren" (jest to wariant 7 położony bliżej orczyka). Niestety obsługuje ją ten orczyk... Można nieco pokombinować i za każdym razem uprawiać kombinacje krzesło Eisjoch + krótki zjazd 6 + krzesło Wildspitz + długi zjazd 7 do Gamsgarten. Cały czas w kolorze blue, wysoko, szeroko, rekreacyjnie :) Jak się znudzi to skok na Fernau - tam też niebiesko...


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpisałem wczoraj tym linkiem na inny post, ale myślę że to miejsce nada sie doskonale również do Waszych potrzeb.

 

http://www.skiforum....-ktos/?p=545404

 

Trasy niezbyt długie- to zaleta dla takich jak my dinozaurów-, pogoda 'po włosku'...

Zdecydowanie polecam. (moj opis w nast linku - skionline)

 

PozdrawiamM


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Wiem, że temat - "gdzie jechać?" - jest już ograny. Przeczytałem prawie wszystko na forach na ten temat, ale niestety nie znalazłem tam informacji jakiej szukam.

 

Szukam nietopowego ośrodka, z wysoko położonymi trasami zielonymi i niebieskimi. Ja nie chcę ośrodka oferującego sześćset kilometrów tras. Wystarczy mi dziesięć razy mniejszy. My nie szukamy trudnych taras, wolimy przyjemnie i niewymagające. W naszym wieku kolana "już nie trzymią".  :(

 

Większość mniejszych ośrodków, to jazda tak jak u nas, w granicy lasów i z orczykami. Na orczykach, po 3 godzinach połowa z nas ma dość i schodzi ze stoku. :mellow:

 

Chcemy wreszcie pojeździć na prawdziwym śniegu i po większych przestrzeniach a nie leśnymi przecinkami. Dla wielu z nas krzesełka, to możliwość odetchnięcia, przedłużająca czas jazdy o pół dnia. :huh:

 

Czy ktoś zna i może polecić taki ośrodek dla grupy emerytów?

 

Schöneben/Belpiano myślę, że idealnie spełni twoje oczekiwania (jeżeli nie przeszkadza ci, że to tylko jakieś 35km tras). Trasy są tam ultra szerokie i wszędzie kanapy. Położony dość wysoko (w większości trasy powyżej lini lasów)

 

Folgaria-Lavarone też powinna spełnić Twoje oczekiwania ( z tym, że trasy tam są w lesie głównie i niezbyt wysoko)

 

Pozdrawiam


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schöneben/Belpiano myślę, że idealnie spełni twoje oczekiwania (jeżeli nie przeszkadza ci, że to tylko jakieś 35km tras). Trasy są tam ultra szerokie i wszędzie kanapy.

 

Pozdrawiam

Poza tym z Schoeneben 10 minut bezpłatnym skibusem jest do Nauders - ten sam karnet i następne kilkadziesiąt kilometrów tras.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jka widze Passo Rolle to soe pytam po co jechac 1,5 tyś km do osrodka polowe mnuejszego niz Szczyrk? (:

 

Wątpliwość akurat zasadna ale już San Martino di Castrozza, parę kilometrów dalej, już jest "troszkę" lepsze od Szczyrku. 

Najogólniej wydaje mi się, że poza jakimiś maleńkimi wyjątkami każdy większy ośrodek w Alpach będzie dobry także i dla nestorów. Natomiast w niektórych jest przyjazna im polityka cenowa i to warto jest sprawdzić.

 

Pozdro

Wiesiek


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jako także senior proponuje Wam Tatrzańską Łomnicę, Szczyrbskie Pleso + Bachledowa Dolina na narty. Mieszkanie w Velka Lomnica. Apres ski proponuje codziennie po nartach siarkowe termy Vrbov w wodzie o temperaturze od 30-40 stopni C. Gwarantuję Wam że będziecie szczęśliwi jak w raju korzystając z tego dobrodziejstw słowackich Tatr. Bywam tam co najmniej tydzień każdego roku i wracam zawsze młodszy o co najmniej 30 lat (no może troszkę przesadziłem :D ). Z Velkej Lomnicy do Tatrzańskiej Łomnicy 8km i do Vrbova także 8km. Do Bachledowej Doliny 15km, do Szczyrbskiego Plesa 35km, do Popradu na pizzę do Borsalino oraz nalewek na deptaku 5km. Wszędzie są zniżki dla seniorów powyżej 60 lat. W sumie blisko, tanio i bosko zarazem. W Tatrzańskiej same gondole ,kanapy wyprzęgane i trasy niebieskie, zielone (na wiosnę) oraz wszędzie nie za drogie knajpy. Na jaką cholerę jechać Wam w Alpy :angry:  

Z seniorskim (narciarskim) pozdrowieniem Kazimierz 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jako także senior proponuje Wam Tatrzańską Łomnicę, Szczyrbskie Pleso + Bachledowa Dolina na narty. Mieszkanie w Velka Lomnica. Apres ski proponuje codziennie po nartach siarkowe termy Vrbov w wodzie o temperaturze od 30-40 stopni C. Gwarantuję Wam że będziecie szczęśliwi jak w raju  

 

A jak z kolejkami bywa w Łomnicy czy w Pleso ? Szczególnie przy niebieskich trasach?

Da się żyć ?


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym sezonie już nie Nauders a Sulda...;-)

No rzeczywiście, sprawdziłem, komentarze internautów na niemieckich stronach delikatnie mówiąc mało pochlebne. Rzeczywiście, szkoda. Widocznie wszędzie grasuje "dobra zmiana". Solda jest daleko od Schoeneben...


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpliwość akurat zasadna ale już San Martino di Castrozza, parę kilometrów dalej, już jest "troszkę" lepsze od Szczyrku.
Najogólniej wydaje mi się, że poza jakimiś maleńkimi wyjątkami każdy większy ośrodek w Alpach będzie dobry także i dla nestorów. Natomiast w niektórych jest przyjazna im polityka cenowa i to warto jest sprawdzić.


dalej nie rozumiem - to ten sam rejon, pare wyciagow nie wszystkie polaczone
daleko z Polski
daleko do innych wiekszych - lepszych
jest blizej wiele takich ostodkow - lepszych chocby w austri

ps dalej nie wiemy czy WW gdzies juz byl do czego odnosi itd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dalej nie rozumiem - to ten sam rejon, pare wyciagow nie wszystkie polaczone
daleko z Polski
daleko do innych wiekszych - lepszych
jest blizej wiele takich ostodkow - lepszych chocby w austri

ps dalej nie wiemy czy WW gdzies juz byl do czego odnosi itd

 

Odpowiadając na Twoje pytanie, miałem przyjemność jeździć w większości znanych ośrodków Włoch, Austrii i Francji. Jednak teraz szukam ośrodków, które spełniają specyficzne wymagania nieco starszych i nie tak już napalonych narciarzy. Chcemy płaskich, szerokich łąk/stoków, z którego zjedziemy trzy lub cztery razy a następnie posiedzimy przy kawce i winku ze dwie godzinki. Potem może jeszcze raz czy dwa razy zjedziemy i dosyć. Tygodniowy karnet na takie jazdy, to ok. 100 ojro.

Jak pokazało doświadczenie, wybieramy jedną, lub góra dwie trasy i tylko nimi jeździmy. W tym układzie ośrodki z kilkuset kilometrami tras i wypasione karnety za kilkaset ojro są nam zbędne. Natomiast większość ośrodków mniejszych jest położonych nisko, a my chcemy wysoko, aby "poczuć góry" a nie żeby "drzewa widok zasłaniały". Dlatego dla nas idealny jest niewielki ośrodek, ale jak najwyżej położony.

A że zawsze wybieram hotelu tuż przy trasie, to zwykle wieczorkiem wyrywam się, aby poszusować już sam, we własnym tempie.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dalej nie rozumiem - to ten sam rejon, pare wyciagow nie wszystkie polaczone
daleko z Polski
daleko do innych wiekszych - lepszych
jest blizej wiele takich ostodkow - lepszych chocby w austri

ps dalej nie wiemy czy WW gdzies juz byl do czego odnosi itd

A ja rozumiem,może dla tego ,że spędziłem tam jedne z najlepszych w życiu dni na nartach,a może ze względu na piękne widoki, puste trasy, kawa w miejscu gdzie chciałoby się ,żeby czas się zatrzymał, ale to moje subiektywne odczucie, poza tym do Predazzo jest 30 km, a tamtejszy Latemar to świetny ośrodek,choć znów ktoś powie ,że po co jechać 1200 km do ośrodka z 50 km tras ,skoro tyle samo jest na Chopoku. Na szczęście narciarstwo ,to nie liczby.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na Twoje pytanie, miałem przyjemność jeździć w większości znanych ośrodków Włoch, Austrii i Francji. Jednak teraz szukam ośrodków, które spełniają specyficzne wymagania nieco starszych i nie tak już napalonych narciarzy. Chcemy płaskich, szerokich łąk/stoków, z którego zjedziemy trzy lub cztery razy a następnie posiedzimy przy kawce i winku ze dwie godzinki. Potem może jeszcze raz czy dwa razy zjedziemy i dosyć. Tygodniowy karnet na takie jazdy, to ok. 100 ojro.

Jak pokazało doświadczenie, wybieramy jedną, lub góra dwie trasy i tylko nimi jeździmy. W tym układzie ośrodki z kilkuset kilometrami tras i wypasione karnety za kilkaset ojro są nam zbędne. Natomiast większość ośrodków mniejszych jest położonych nisko, a my chcemy wysoko, aby "poczuć góry" a nie żeby "drzewa widok zasłaniały". Dlatego dla nas idealny jest niewielki ośrodek, ale jak najwyżej położony.

A że zawsze wybieram hotelu tuż przy trasie, to zwykle wieczorkiem wyrywam się, aby poszusować już sam, we własnym tempie.

Cześć

Przekroczyłeś 100 że tak piszesz??? I w imieniu kogo? BO cały czas my chcemy itd... to jakaś grupa??

Pozdrowienia


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...