JurekP Napisano 29 Marca 2016 Udostępnij Napisano 29 Marca 2016 Gdy nie ma sniegu za oknem, to ludzie nie maja parcia na narty - taka jest moja teoria i znalazla ona potwierdzenie w braku odzewu na moje ogloszenie o poszukiwaniu ekipy: http://www.skiforum.pl/topic/50906-szukam-ekipy-na-wyjazd-w-alpy/ (fakt, ze jestem dosc wybredny, hehehe - tzn. zadnych n-dniowek, gdzie n < 6, zadnych palaczy, zadnych pijakow, duzy osrodek z duza iloscia sniegu).No coz - pozostalo mi wybrac sie w ekipie jednoosobowej, bo niedlugo zima sie skonczy i nie ma na co czekac. Zdecydowalem sie na SFL, poniewaz bardzo spodobal mi sie ten osrodek, gdy bylem tam 4 lata temu, a poza tym da sie tam przez caly tydzien w ogole nie korzystac ze srodkow transportu innych niz wyciagi, co przy wyjezdzie bez wlasnego srodka transportu ma znaczenie. Znalezienie kwatery na tydzien przed planowanym wyjazdem nie bylo latwe, ale udalo sie. Apartament Francja-elegancja. Francja w sensie polozenia kwatery praktycznie na stoku, a elegancja w sensie austriackiego, a nie francuskiego rozmiaru apartamentu.Troche zmartwilem sie gdy na pytanie o bilet do Landeck, pani w kolejowej kasie po przeszukaniu swojej bazy taryf w komputerze i na papierze odrzekla, ze nie ma takiej miejscowosci jak Landeck - jest tylko Ladek Zdroj. No coz -kupilem zatem tylko bilet na Pendolino do Warszawy i nocny pociag Warszawa-Wieden (21:25 z W-wy Centralnej). Nie bylo juz kuszetek w promocyjnej cenie, za to byl przedzial sypialny caly do mojej dyspozycji. Bilet z Wiednia do Landeck zakupilem przez strone ÖBB czyli Österreichische Bundesbahnen (https://www.oebb.at/) - moglem nawet dokladnie wskazac miejsce, ktore zajme w Railjet-cie (myslalem, ze to cos w rodzaju Pendolino, ale okazal sie gorszy). ÖBB kusily nawet jednodniowym skipassem na osrodek Venet w pakiecie z biletem, ale sie powstrzymalem. Poniewaz ÖBB w swojej wyszukiwarce polaczen (http://fahrplan.oebb.at) informowaly, ze pociag W-wa - Wieden moze sie spoznic 20-30 minut z powodu uszkodzenia sygnalizacji w Czechach, kupilem bilet do Landeck na 9:30 (a nie na 7:30, jak moglbym zrobic, gdyby nie wystepowalo zagrozenie spoznieniem). Ostatecznie pociag z Warszawy do Wiednia przybyl punktualnie (czyli 7:02 i w efekcie musialem poczekac w Wiedniu o 2 godziny dluzej niz wtedy gdybym zaryzykowal spoznienie). Natomiast Railjet w drodze nabral 20 minut spoznienia i w efekcie w Landeck musialem poczekac do 16-tej na autobus do SFL (https://www.serfaus-...us-fahrplan.pdf), zamiast pojechac planowanym 14:40. W efekcie na kwatere dotarlem o 17-tej, czyli dokladnie po 24h od wyjscia z domu, ale dzieki nocy w miare komfortowo przespanej - wyspany i nie zmeczony. W drodze powrotnej Railjet znowu mnie zawiodl - w drodze z Landeck do Wiednia dosc szybko, jeszcze przed Salzburgiem, "zlapal" 33 minuty spoznienia, czym na jakies 3 godziny zapewnil mi ciagly stres czy na tym poprzestanie czy tez spoznienie przekroczy 40 minut, przez co nie zdaze na przesiadke do Warszawy - zdazylem z zapasem 6 minut. Railjet-srailjet. ÖBB nie zdobyly mojego zaufania, chociaz podobno winne byly pociagi z Niemiec, na ktore musielismy czekac.A teraz nieco fotek - tym razem niekoniecznie beda chronologicznie. Jak zwykle musze pochwalic sie kwatera - taki mialem widok z okna (bywalcy SFL pewnie rozpoznaja co tam widac). Nie spodziwalem sie, ze kiedyklwiek szum ratrakow bedzie utrudnial mi zasniecie Pierwszego dnia wybralem sie do Ladis by zobaczyc jak wyglada nowa (dla mnie) trasa - czerwona Lange Abfahrt, bedaca odnoga Frommesabfahrt, prowadzaca do Ladis z pominieciem Fiss. Bardzo przyjemna - o sporej stromiznie, po poludniu mocno rozjezdzona oraz przy okazji rzucic okiem na Ladis, gdzie stacjonowalem podczas mojego poprzedniego pobytu.Tutaj widoczna koncowka Ladisabfahrt i stacja gondoli Sonnenbahn Ladis-Fiss: Kolejny dzien, po kilkunastu minutach jazdy we mgle na Nordseite Fiss, a nastepnie wjechaniu Almbahn-em na Zwoelferkopf, dostarczyl mi takich widokow: To chyba przyjechalo zaopatrzenie Krysztalowej Kostki: Gdy ktos je sniadanie w Crystal Cube, to nie ma innej opcji i toaleta tez musi byc krysztalowa: Jade zobaczyc co tam w rejonie Serfaus. Centrum tego obszaru, hala Komperdell, za nia Alpkopf (widoczny zjazd Alpkopfabfahrt, a w lesie, w lewo, Waldabfahrt do Serfaus, na szczycie stacja gondoli Alpkopfbahn i krzesla 4-SB Alpkopf) Moj ulubiony zakatek Lawensalpe, dokad zjezdza sie z Lazid niebieska lub czerwonymi trasami (jedna z nich ma tez czarny wariant koncowki): Tutaj widok na Lazid z okolic gornej stacji Punizbahn, na pierwszym planie widoczny poczatek trasy Koenigsleithe-Abfahrt. Na Lazid kolejno od lewej: czerwono-czarna Trujeabfahrt (z rozwidleniem na dole) i czarne: Hohe-Pleis-Abfahrt, Lazid x-dream, Tscheinabfahrt. Na ostatnim planie po prawej - szczyt Pezid. Mittelabfahrt do Serfaus (w koncowej czesci zwykle mocno rozjezdzona). Widoczna gondola Sunliner. Skoro dotarlismy juz do Serfaus to przeniesmy sie na najdalsze, wysokogorskie peryferia.Widok z Lazid w strone Pezid. W oddali po prawej widoczna gondola Pezidbahn. W lewo niebieska trasa Lawensabfahrt. Na drugim planie wyciag krzeselkowy Lawensbahn. Pezidbahn i szczyt Pezid (lina nieco znieksztalcona przez szybe). Widoczna gorna czesc czarnych tras Pezidabfahrt i Pezid-Vertikal. Pomiedzy nimi Pezidroute (jest to "skiroute" czyli wariant pozatrasowy). A tutaj widok na Pezid innego dnia z Obere Scheid. Na dole obie czarne trasy dolaczaja do niebieskiej Arrez-Non-Stop, biegnacej okrezna droga z tylu gory. Najdalszy punkt osrodka - Masnerkopf. Od lewej widoczne trasy: czerwona Mindersjochabfahrt i Mindersabfahrt, czarna Masnerkopfabfahrt, a na dole zdjecia po prawej koncowka czerwonej Hexenseeabfahrt. Dalej juz tylko gory. No coz, wracamy do cywilizacji Z Alpkopf czarne trasy na Lazid wygladaja nawet przyjaznie. Teraz przenosimy sie znowu w rejon Fiss - Nordseite, gdzie slonce slabiej operuje wiec snieg utrzymuje sie dluzej i sa nizsze temperatury.W oddali gondola Almbahn, blizej krzeselka Zwoelferbahn. Zirbenhuette Restaurant. Bardzo lubie lesne trasy. Zwlaszcza wiosenna pora, gdy slonce juz przygrzewa i wokol pachnie zywica.Frommesabfahrt. Widok w strone osrodka Fendels po drugiej stronie doliny. Frommesabfahrt. Nieco nizej odbija w lewo Langeabfahrt. Na koniec przejechalem jedna po drugiej Waldabfahrt Serfaus, Waldabfahrt Fiss i Zwischenholzabfahrt, by nawachac sie lesnego powietrza po slonecznym dniu. Waldabfahrt Serfaus. Waldabfahrt Fiss. Zwischenholzabfahrt wzdluz Schoenjochbahn I Narciarze juz odpoczywaja, a ratraki zaczynaja prace Jednym z powodow, dla ktorych lubie dluzsze wyjazdy jest mozliwosc spokojnego zobaczenia miejscowosci - w tym przypadku Fiss. Tu mozna kupic tyrolskie specjaly - speck i sery. A tutaj jest miejscowa imprezownia Podsumowujac - moj pierwszy samodzielny wyjazd koleja uwazam za bardzo udany, aczkolwiek nie jest to impreza tania. Sam przejazd tam i z powrotem nie byl meczacy, a jedynie nieco stresujacy w chwilach gdy spoznienia pociagow zagrazaly przesiadkom. Pogoda byla prawie idealna, chociaz wolalbym wiecej swiezego sniegu do pojezdzenia poza trasami - to co udalo sie pojezdzic bylo w wiekszosci juz mocno rozjezdzone. Jedynym wyjatkiem byla sroda po nocnym opadzie (spadlo okolo 10cm, w niektorych miejscach nawiane wiecej) - wtedy calkiem przyjemnie pojezdzilem obok tras na Pezid, na tylach Masnerkopf, oraz wzdluz tras na Lazid do Lawensalpe. Na pozostaly okres chyba lepsze bylyby wezsze narty niz te, ktore zabralem (Voelkl Mantra), chociaz one znakomicie sprawuja sie w popoludniowym rozmieklym i rozjezdzonym sniegu. Planowalem nawet cos wypozyczyc i potestowac (kusily mnie Voelkle RTM 84 lub 81), ale jakos szkoda mi bylo czasu na pojscie do wypozyczalni... No coz - moze nastepnym razem. Osrodek jest chyba dosc popularny wsrod Polakow - pare razy slyszalem polska mowe, poza tym - Holendrzy, Szwajcarzy, na kwaterze byla tez spora grupa z Lotwy.To byloby mniej wiecej na tyle. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuman300 Napisano 29 Marca 2016 Udostępnij Napisano 29 Marca 2016 Byłem tydzień wcześniej i widoki były podobne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 3 tygodnie później... JurekP Napisano 15 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 Przy okazji - poprawilem zerwane linki do zdjec (czyli wrzucilem fotki na inny serwer) w mojej relacji z tego osrodka z 2012r:http://www.skiforum....-2801-03022012/oraz relacji z Zillertal z 2010r:http://www.skiforum....trasach-i-poza/Jesli ktos kiedys chcial to obejrzec i nie bylo zdjec, to przepraszam - teraz juz sa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 To moje ulubione miejsce w SFL. Dzięki JurkowiByd, Wieśkowi, Amatorce i ekipie mogłem tam być.(cudowni ludzie) Utrzymanie na tych traskach czystej krawędzi było nie lada wyzwaniem. Wtedy nie wszędzie mi się udało ale dziś dał bym radę Jazda po tym sztruksie "na czysto" była dla mnie większym wyzwaniem niż zjechanie "jakkolwiek" obok trasy. SFL jest w moim prywatnym rankingu na 3 miejscu w Austrii po Ischgl ( także poznane dzięki ekipie Jurka) i Gurglach ( tu zawiózł mnie Gajowy ) Paradoksalnie nie przepadam za Soelden.( może to kwestia chwili w jakiej się trafiło gdzieś pierwszy raz ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 15 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 To moje ulubione miejsce w SFL.Dzięki JurkowiByd, Wieśkowi, Amatorce i ekipie mogłem tam być.(cudowni ludzie)Utrzymanie na tych traskach czystej krawędzi było nie lada wyzwaniem.Wtedy nie wszędzie mi się udało ale dziś dał bym radę Jazda po tym sztruksie "na czysto" była dla mnie większym wyzwaniem niż zjechanie "jakkolwiek" obok trasy. SFL jest w moim prywatnym rankingu na 3 miejscu w Austrii po Ischgl ( także poznane dzięki ekipie Jurka) i Gurglach ( tu zawiózł mnie Gajowy )Paradoksalnie nie przepadam za Soelden.( może to kwestia chwili w jakiej się trafiło gdzieś pierwszy raz )Jurek, dzieki za komentarz. Male sprostowanie do zdjecia dla niezorientowanych - wkleiles podpis od zdjecia nastepnego, podpis do tego jest ten: "A tutaj widok na Pezid innego dnia z Obere Scheid. Na dole obie czarne trasy dolaczaja do niebieskiej Arrez-Non-Stop, biegnacej okrezna droga z tylu gory."Przyznam, ze nie podjalem sie zjechania trasy po prawej, czyli Pezid-Vertikal - pewnie jakos bym ja "wymeczyl", ale ani nie byloby to specjalnie przyjemne dla mnie, ani przyzwoicie wygladajace dla widzow w gondoli. Zawsze zostawiam ja "na pozniej"... W moim rankingu SFL jest na rowni z Ischgl-Samnaun - SFL ma lepsze czarne trasy, Ischgl fajne zjazdy do dolin. Pewnie znalazlbym jeszcze inne wyzszosci jednego osrodka nad drugim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 Jurek. Masz rację. Pomyliłem podpisy. Chodzi mi o traski z Twojego zdjęcia. Właśnie na trasie po prawej "trochę" poległem ( co trzeci skręt musiał być puszczony i hamujący) . Na lewej.............spoko. Chętnie przymierzył bym się dziś do prawej. p.s dla mnie Ischgl od strony Samnaum to "numer jeden" w Austrii. ( nie byłem w wielu innych ośrodkach) Prawie jak Francja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 16 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2016 Prawie jak Francja Malo brakowalo, a zdecydowalbym sie w tym roku na Francje. Nie mogac znalezc ekipy w Tyrol, rozwazalem zorganizowany wyjazd z biurem do Paradiski, ale jak pomyslalem o tych francuskich blokowiskach w gorach, to postanowilem przetestowac samodzielny wyjazd koleja do Austrii - i nie zaluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 16 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2016 Z blokowiskiem to częściowo mity. Ja w Paradiski ( Belle Plagne) mieszkałem w małym, jedno piętrowym budynku z apartamentem o sporej powierzchni. Cały ten ośrodek tak wyglądał. ( góra trzy piętra ładnych hoteli) Poniżej było Bellecote ze sporym blokiem. Ma to jednak wiele zalet. Wolę zjechać z siódmego piętra windą w butach i stanąć na śniegu w środku gigantycznego ośrodka niż dojeżdżać co dzień 15-20 km busem w ścisku. Ponad to możesz, jeśli zechcesz w ciągu dnia zatrzymać się u siebie na zupkę lub co tam ktoś lubi. Pisałem już o tym. Francja ma jedną wadę. ( pomijam dojazd) Po niej wszędzie indziej jest już tylko gorzej. J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 17 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2016 Wolę zjechać z siódmego piętra windą w butach i stanąć na śniegu w środku gigantycznego ośrodka niż dojeżdżać co dzień 15-20 km busem w ścisku.Ponad to możesz, jeśli zechcesz w ciągu dnia zatrzymać się u siebie na zupkę lub co tam ktoś lubi.Tym razem mialem to w SFL, przy czym nie musialem nawet zjezdzac z pietra - wychodzilem ze swojego Ferienwohnung, wchodzilem do narciarni, bralem buty z suszarki, narty ze stojaka i wychodzilem prosto na stok. Fakt, ze we Francji to raczej regula, a w Austrii wyjatek, ale jak widac - mozna Czym Gurgle zdobyly tak wysokie notowania u Ciebie? Nie bylem tam, co prawda, ale wydaje mi sie, ze brakowaloby mi lesnych tras - caly osrodek jest chyba polozony powyzej gornej granicy lasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JG77 Napisano 21 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2016 Piękna relacja dziękuję ,czyta się to jednym tchem a te fotki..bomba ,również ze dwa tygodnie temu odwiedziłem ten ośrodek ,również mam miłe wspomnienia i także najbardziej podobało mi się w Ischgl.Trzeba było naprawdę sporo dererminacji aby samemu się tam wybrać i to pociągami wiem coś o tym bo w zeszłym roku zrobiłem podobnie a miałem o tyle łatwiej ,że autem ,koszty niestety wyprawy w pojedynkę są większe,ale nie o sobie chciałem ,ta kwaterka na stoku też extra aaa... w ogóle Ci się udało łącznie z pogodą ,tylko pogratulować i jeszcze raz dzięki za naprawdę świetne sprawozdanie i że Ci się chciało ,pozdrawiam serdecznie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 21 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2016 Piękna relacja dziękuję ,czyta się to jednym tchem a te fotki..bomba ,również ze dwa tygodnie temu odwiedziłem ten ośrodek ,również mam miłe wspomnienia i także najbardziej podobało mi się w Ischgl.Trzeba było naprawdę sporo dererminacji aby samemu się tam wybrać i to pociągami wiem coś o tym bo w zeszłym roku zrobiłem podobnie a miałem o tyle łatwiej ,że autem ,koszty niestety wyprawy w pojedynkę są większe,ale nie o sobie chciałem ,ta kwaterka na stoku też extra aaa... w ogóle Ci się udało łącznie z pogodą ,tylko pogratulować i jeszcze raz dzięki za naprawdę świetne sprawozdanie i że Ci się chciało ,pozdrawiam serdecznie .Dziekuje za mile slowa. Musze przyznac, ze sam sie ciesze, iz chcialo mi sie troche nad tym posiedziec, wybrac zdjecia i napisac pare slow. Doceniam to zwlaszcza po jakims czasie, gdy zagladam do swoich relacji sprzed paru lat i przypominam zdarzenia, widoki, klimaty z moich poprzednich wyjazdow, ktorych juz dokladnie nie pamietalbym, gdybym nie pochwalil sie tutaj . Dotychczas, oprocz tej, zamiescilem 3 fotorelacje - 2 wspomniane wyzej w tym watku, z ktorych z biegiem czasu zniknely fotki (zdaje sie, ze imageshack zmienil zasady i usunal darmowe konta) - na szczescie mialem w archiwum i umiescilem obrazki na innym serwisie, oraz relacja z Ischgl/Samnaun, Galtur, Kappl, See z 2014 roku (http://www.skiforum....on-22-29032014/). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Skyflyer Napisano 23 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2016 W moim rankingu SFL jest na rowni z Ischgl-Samnaun - SFL ma lepsze czarne trasy, Ischgl fajne zjazdy do dolin. Pewnie znalazlbym jeszcze inne wyzszosci jednego osrodka nad drugim Ischgl jest bardziej zwarte i nie ma tej dość monotonnej, środkowej części, z masą krzyżujących się nartostrad (gdy ja byłem parę lat temu w SFL w marcu, to ta część ośrodka miała dość mocno wytopiony śnieg). Za to na korzyść SFL przemawia mniejszy tłok na trasach - nie miałem okazji jeździć jeszcze na Masnerkopf (był wtedy orczyk do połowy góry), czyli w najwyższym punkcie ośrodka. Ale 3-4 trasy przypadające na jedną kanapę, to zwykle oznacza prawie puste trasy. Chętnie bym wrócił do Serfaus. W Solden nie byłem - wiele osób pisze, że jest tam mniej ciekawie, ale za to chyba widokowo to nr 1 (te wszystkie platformy widokowe, tunel między lodowcami...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 28 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2016 W moim rankingu SFL jest na rowni z Ischgl-Samnaun - SFL ma lepsze czarne trasy, Ischgl fajne zjazdy do dolin. Pewnie znalazlbym jeszcze inne wyzszosci jednego osrodka nad drugim Główna i istotna różnica jest w wystawie. W SFL dominuje południowa (poza częścią nad Ladis). Dlatego stoki są bardziej przetwarzane. W Ischglu jest większa różnorodność ale jest sporo stoków północnych. Jakimś cudem w SFL jest też mniejszy opad - to wygląda na magię ale obserwujemy to już parę lat. Warunki śniegowe wyraźnie wskazywałyby na "wyższość" Ischgl. Długość sezonu zresztą to potwierdza pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 28 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2016 Główna i istotna różnica jest w wystawie. W SFL dominuje południowa (poza częścią nad Ladis). Dlatego stoki są bardziej przetwarzane. W Ischglu jest większa różnorodność ale jest sporo stoków północnych. Jakimś cudem w SFL jest też mniejszy opad - to wygląda na magię ale obserwujemy to już parę lat. Warunki śniegowe wyraźnie wskazywałyby na "wyższość" Ischgl. Długość sezonu zresztą to potwierdzaZgadza sie - dokladniej to nad miejscowosciami SFL dominuje wystawa poludniowo-wschodnia. Piszac o "czesci nad Ladis" miales na mysli zapewne rejon Nordseite Fiss, ktory, jak wskazuje nazwa, ma wystawe polnocna, bo nad Ladis to powiedzialbym, ze jest tylko czesc trasy Frommesabfahrt (o wystawie wschodniej). Wystawy polnocne, polnocno-wschodnie i wschodnie maja natomiast trasy "w glebi gor" - na Pezid, Masnerkopf, Scheid, Obere Scheid. Co do ilosci sniegu w SFL i Ischgl, to ja rowniez obserwuje od dawna to, o czym piszesz - na https://lawine.tirol...ktuelle-karten/ Moja teoria na ten temat jest taka, ze SFL dla chmur z opadem idacych z zachodu lezy nieco "w cieniu" szczytow nad dolina Paznaun, ktore przechwytuja wiekszosc sniegu. Natomiast chmury naplywajace z polnocnego zachodu zostawiaja snieg na Vorarlbergu i w okolicach Arlbergu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Skyflyer Napisano 1 Maja 2016 Udostępnij Napisano 1 Maja 2016 Oprócz tego rolę odgrywa wysokość - w Ischgl wiekszość tras zbiega się np. w Idalp, czy Alp Trida (wysokość obydwu to ok. 2300m n.p.m.), czyli bardzo rzadko zjeżdżamy poniżej tej wysokości. W SFL na podobnej wysokości są jedynie stoki wokół Masneralm, a większość pozostałych tras położona jest niżej. Może niewiele, ale niżej. Co do nachylenia stoków to powiedziałbym raczej, że w obydwu tych miejscach jest podobnie - w Ischgl spotykamy stoki nachylone w każdą stronę mniej więcej po równo (głównie wschód-zachód, a północne stoki Palinkopf równoważą południowe trasy do Alp Trida). SLF jest rozciągnięte z południowego zachodu na północny wschód i też zwykle zjeżdżamy na przemian w obydwu tych kierunkach, pokonując kolejne wzniesienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JG77 Napisano 2 Maja 2016 Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Teraz w kwietniu miałem takie zdarzenie w Fis ,że już właściwie na trasie nr.6 -czerwona już właściwie nabierałem rozpędu gdy gość z obsługi zaczął krzyczeć i dobrze że usłyszałem bo natychmiast zamknięto tą trasę ,helikoptery,skutery ,jak się okazało w tym właśnie momencie jak nią ruszyłem zeszła dość spora lawina na trasę ze zbocza i szukano ewentualnych ofiar sondami i z powietrza ,do końca dnia już była zamknięta i do Ladis trzeba było wracać inną trasą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 2 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Teraz w kwietniu miałem takie zdarzenie w Fis ,że już właściwie na trasie nr.6 -czerwonaKtora to trasa ta 6? Ja chyba mam jakas inna wersje mapki - u mnie trasa nr. 6 to jest niebieska Winklabfahrt (krotka traska od konca Frommesabfahrt do okolic dolnych stacji Schoenjochbahn, Moeseralmbahn i Sonnenbahn Ladis-Fiss). Nawiasem mowiac, 4 lata temu narzekalem na to, ze trasy w SFL maja skomplikowane nazyw, a nie numery. Z biegiem czasu nauczylem sie tych nazw i teraz (nie wiem kiedy tam dodatkowo wprowadzono numeracje tras) jak ktos operuje numerami, to nic mi to nie mowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JG77 Napisano 2 Maja 2016 Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Aj pomyliłem się pisałem to z pamięci a teraz wziąłem mapkę trasa 60 czerwona a nie 6 zjazd z 2320m z Mittl Sattel Kopf ,przepraszam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 5 miesięcy temu... Arek1982 Napisano 1 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2016 Gdy nie ma sniegu za oknem, to ludzie nie maja parcia na narty - taka jest moja teoria i znalazla ona potwierdzenie w braku odzewu na moje ogloszenie o poszukiwaniu ekipy: http://www.skiforum.pl/topic/50906-szukam-ekipy-na-wyjazd-w-alpy/ (fakt, ze jestem dosc wybredny, hehehe - tzn. zadnych n-dniowek, gdzie n < 6, zadnych palaczy, zadnych pijakow, duzy osrodek z duza iloscia sniegu). No coz - pozostalo mi wybrac sie w ekipie jednoosobowej, bo niedlugo zima sie skonczy i nie ma na co czekac. Zdecydowalem sie na SFL, poniewaz bardzo spodobal mi sie ten osrodek, gdy bylem tam 4 lata temu, a poza tym da sie tam przez caly tydzien w ogole nie korzystac ze srodkow transportu innych niz wyciagi, co przy wyjezdzie bez wlasnego srodka transportu ma znaczenie. Znalezienie kwatery na tydzien przed planowanym wyjazdem nie bylo latwe, ale udalo sie. Apartament Francja-elegancja. Francja w sensie polozenia kwatery praktycznie na stoku, a elegancja w sensie austriackiego, a nie francuskiego rozmiaru apartamentu. Troche zmartwilem sie gdy na pytanie o bilet do Landeck, pani w kolejowej kasie po przeszukaniu swojej bazy taryf w komputerze i na papierze odrzekla, ze nie ma takiej miejscowosci jak Landeck - jest tylko Ladek Zdroj. No coz -kupilem zatem tylko bilet na Pendolino do Warszawy i nocny pociag Warszawa-Wieden (21:25 z W-wy Centralnej). Nie bylo juz kuszetek w promocyjnej cenie, za to byl przedzial sypialny caly do mojej dyspozycji. Bilet z Wiednia do Landeck zakupilem przez strone ÖBB czyli Österreichische Bundesbahnen (https://www.oebb.at/) - moglem nawet dokladnie wskazac miejsce, ktore zajme w Railjet-cie (myslalem, ze to cos w rodzaju Pendolino, ale okazal sie gorszy). ÖBB kusily nawet jednodniowym skipassem na osrodek Venet w pakiecie z biletem, ale sie powstrzymalem. Poniewaz ÖBB w swojej wyszukiwarce polaczen (http://fahrplan.oebb.at) informowaly, ze pociag W-wa - Wieden moze sie spoznic 20-30 minut z powodu uszkodzenia sygnalizacji w Czechach, kupilem bilet do Landeck na 9:30 (a nie na 7:30, jak moglbym zrobic, gdyby nie wystepowalo zagrozenie spoznieniem). Ostatecznie pociag z Warszawy do Wiednia przybyl punktualnie (czyli 7:02 i w efekcie musialem poczekac w Wiedniu o 2 godziny dluzej niz wtedy gdybym zaryzykowal spoznienie). Natomiast Railjet w drodze nabral 20 minut spoznienia i w efekcie w Landeck musialem poczekac do 16-tej na autobus do SFL (https://www.serfaus-...us-fahrplan.pdf), zamiast pojechac planowanym 14:40. W efekcie na kwatere dotarlem o 17-tej, czyli dokladnie po 24h od wyjscia z domu, ale dzieki nocy w miare komfortowo przespanej - wyspany i nie zmeczony. W drodze powrotnej Railjet znowu mnie zawiodl - w drodze z Landeck do Wiednia dosc szybko, jeszcze przed Salzburgiem, "zlapal" 33 minuty spoznienia, czym na jakies 3 godziny zapewnil mi ciagly stres czy na tym poprzestanie czy tez spoznienie przekroczy 40 minut, przez co nie zdaze na przesiadke do Warszawy - zdazylem z zapasem 6 minut. Railjet-srailjet. ÖBB nie zdobyly mojego zaufania, chociaz podobno winne byly pociagi z Niemiec, na ktore musielismy czekac. A teraz nieco fotek - tym razem niekoniecznie beda chronologicznie. Możesz podać namiar na kwaterę, w której byleś ? Z góry dziękuje . pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... malin Napisano 5 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2016 Czytałam pozytywne opinie o tym ośrodku, a Twoja relacja i zdjęcia to potwierdzają. Czyli następny punkt na mapie do objeżdżenia Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 miesiące temu... JurekP Napisano 31 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2017 Dzięki za wspaniałą relację :-). Dobre wspomnienia z 2012 r., 4 dni lampy w SFL + 2 dni w Nauders w świeżym puchu. Dzieki za uznanie Nawiasem mowiac, w 2012 tez tam bylem: http://www.skiforum....-2801-03022012/ W jakim terminie byles? Mam przy okazji prosbe - gdybys wyedytowal swoj post i usunal z niego cytat calego mojego posta, byloby mniej przewijania - a tak musza sie po raz kolejny ladowac wszystkie zdjecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 8 miesięcy temu... JurekP Napisano 3 Października 2017 Autor Udostępnij Napisano 3 Października 2017 napisaleś, że w twoim prywatnym rankingu jest wysoko Ischgl, SFL a ta trzecia miejscówka? mam bardzo podobne zdanie...wiem np. gdzie już nie pojadę np do Ziller a byłem parę razy. za to w rejon SFL czy Ischgl mogę wracać. W pytaniu masz chyba na myśli nie mój post, a ten:SFL jest w moim prywatnym rankingu na 3 miejscu w Austrii po Ischgl ( także poznane dzięki ekipie Jurka) i Gurglach ( tu zawiózł mnie Gajowy )Ale tam jest też odpowiedź Nie lubisz Zillertal? Dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Relacje z wyjazdów Serfaus-Fiss-Ladis 12-19.03.2016 × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
JurekP Napisano 15 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 Przy okazji - poprawilem zerwane linki do zdjec (czyli wrzucilem fotki na inny serwer) w mojej relacji z tego osrodka z 2012r:http://www.skiforum....-2801-03022012/oraz relacji z Zillertal z 2010r:http://www.skiforum....trasach-i-poza/Jesli ktos kiedys chcial to obejrzec i nie bylo zdjec, to przepraszam - teraz juz sa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 To moje ulubione miejsce w SFL. Dzięki JurkowiByd, Wieśkowi, Amatorce i ekipie mogłem tam być.(cudowni ludzie) Utrzymanie na tych traskach czystej krawędzi było nie lada wyzwaniem. Wtedy nie wszędzie mi się udało ale dziś dał bym radę Jazda po tym sztruksie "na czysto" była dla mnie większym wyzwaniem niż zjechanie "jakkolwiek" obok trasy. SFL jest w moim prywatnym rankingu na 3 miejscu w Austrii po Ischgl ( także poznane dzięki ekipie Jurka) i Gurglach ( tu zawiózł mnie Gajowy ) Paradoksalnie nie przepadam za Soelden.( może to kwestia chwili w jakiej się trafiło gdzieś pierwszy raz ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 15 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 To moje ulubione miejsce w SFL.Dzięki JurkowiByd, Wieśkowi, Amatorce i ekipie mogłem tam być.(cudowni ludzie)Utrzymanie na tych traskach czystej krawędzi było nie lada wyzwaniem.Wtedy nie wszędzie mi się udało ale dziś dał bym radę Jazda po tym sztruksie "na czysto" była dla mnie większym wyzwaniem niż zjechanie "jakkolwiek" obok trasy. SFL jest w moim prywatnym rankingu na 3 miejscu w Austrii po Ischgl ( także poznane dzięki ekipie Jurka) i Gurglach ( tu zawiózł mnie Gajowy )Paradoksalnie nie przepadam za Soelden.( może to kwestia chwili w jakiej się trafiło gdzieś pierwszy raz )Jurek, dzieki za komentarz. Male sprostowanie do zdjecia dla niezorientowanych - wkleiles podpis od zdjecia nastepnego, podpis do tego jest ten: "A tutaj widok na Pezid innego dnia z Obere Scheid. Na dole obie czarne trasy dolaczaja do niebieskiej Arrez-Non-Stop, biegnacej okrezna droga z tylu gory."Przyznam, ze nie podjalem sie zjechania trasy po prawej, czyli Pezid-Vertikal - pewnie jakos bym ja "wymeczyl", ale ani nie byloby to specjalnie przyjemne dla mnie, ani przyzwoicie wygladajace dla widzow w gondoli. Zawsze zostawiam ja "na pozniej"... W moim rankingu SFL jest na rowni z Ischgl-Samnaun - SFL ma lepsze czarne trasy, Ischgl fajne zjazdy do dolin. Pewnie znalazlbym jeszcze inne wyzszosci jednego osrodka nad drugim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 Jurek. Masz rację. Pomyliłem podpisy. Chodzi mi o traski z Twojego zdjęcia. Właśnie na trasie po prawej "trochę" poległem ( co trzeci skręt musiał być puszczony i hamujący) . Na lewej.............spoko. Chętnie przymierzył bym się dziś do prawej. p.s dla mnie Ischgl od strony Samnaum to "numer jeden" w Austrii. ( nie byłem w wielu innych ośrodkach) Prawie jak Francja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 16 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2016 Prawie jak Francja Malo brakowalo, a zdecydowalbym sie w tym roku na Francje. Nie mogac znalezc ekipy w Tyrol, rozwazalem zorganizowany wyjazd z biurem do Paradiski, ale jak pomyslalem o tych francuskich blokowiskach w gorach, to postanowilem przetestowac samodzielny wyjazd koleja do Austrii - i nie zaluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Harpia Napisano 16 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2016 Z blokowiskiem to częściowo mity. Ja w Paradiski ( Belle Plagne) mieszkałem w małym, jedno piętrowym budynku z apartamentem o sporej powierzchni. Cały ten ośrodek tak wyglądał. ( góra trzy piętra ładnych hoteli) Poniżej było Bellecote ze sporym blokiem. Ma to jednak wiele zalet. Wolę zjechać z siódmego piętra windą w butach i stanąć na śniegu w środku gigantycznego ośrodka niż dojeżdżać co dzień 15-20 km busem w ścisku. Ponad to możesz, jeśli zechcesz w ciągu dnia zatrzymać się u siebie na zupkę lub co tam ktoś lubi. Pisałem już o tym. Francja ma jedną wadę. ( pomijam dojazd) Po niej wszędzie indziej jest już tylko gorzej. J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 17 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2016 Wolę zjechać z siódmego piętra windą w butach i stanąć na śniegu w środku gigantycznego ośrodka niż dojeżdżać co dzień 15-20 km busem w ścisku.Ponad to możesz, jeśli zechcesz w ciągu dnia zatrzymać się u siebie na zupkę lub co tam ktoś lubi.Tym razem mialem to w SFL, przy czym nie musialem nawet zjezdzac z pietra - wychodzilem ze swojego Ferienwohnung, wchodzilem do narciarni, bralem buty z suszarki, narty ze stojaka i wychodzilem prosto na stok. Fakt, ze we Francji to raczej regula, a w Austrii wyjatek, ale jak widac - mozna Czym Gurgle zdobyly tak wysokie notowania u Ciebie? Nie bylem tam, co prawda, ale wydaje mi sie, ze brakowaloby mi lesnych tras - caly osrodek jest chyba polozony powyzej gornej granicy lasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JG77 Napisano 21 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2016 Piękna relacja dziękuję ,czyta się to jednym tchem a te fotki..bomba ,również ze dwa tygodnie temu odwiedziłem ten ośrodek ,również mam miłe wspomnienia i także najbardziej podobało mi się w Ischgl.Trzeba było naprawdę sporo dererminacji aby samemu się tam wybrać i to pociągami wiem coś o tym bo w zeszłym roku zrobiłem podobnie a miałem o tyle łatwiej ,że autem ,koszty niestety wyprawy w pojedynkę są większe,ale nie o sobie chciałem ,ta kwaterka na stoku też extra aaa... w ogóle Ci się udało łącznie z pogodą ,tylko pogratulować i jeszcze raz dzięki za naprawdę świetne sprawozdanie i że Ci się chciało ,pozdrawiam serdecznie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 21 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2016 Piękna relacja dziękuję ,czyta się to jednym tchem a te fotki..bomba ,również ze dwa tygodnie temu odwiedziłem ten ośrodek ,również mam miłe wspomnienia i także najbardziej podobało mi się w Ischgl.Trzeba było naprawdę sporo dererminacji aby samemu się tam wybrać i to pociągami wiem coś o tym bo w zeszłym roku zrobiłem podobnie a miałem o tyle łatwiej ,że autem ,koszty niestety wyprawy w pojedynkę są większe,ale nie o sobie chciałem ,ta kwaterka na stoku też extra aaa... w ogóle Ci się udało łącznie z pogodą ,tylko pogratulować i jeszcze raz dzięki za naprawdę świetne sprawozdanie i że Ci się chciało ,pozdrawiam serdecznie .Dziekuje za mile slowa. Musze przyznac, ze sam sie ciesze, iz chcialo mi sie troche nad tym posiedziec, wybrac zdjecia i napisac pare slow. Doceniam to zwlaszcza po jakims czasie, gdy zagladam do swoich relacji sprzed paru lat i przypominam zdarzenia, widoki, klimaty z moich poprzednich wyjazdow, ktorych juz dokladnie nie pamietalbym, gdybym nie pochwalil sie tutaj . Dotychczas, oprocz tej, zamiescilem 3 fotorelacje - 2 wspomniane wyzej w tym watku, z ktorych z biegiem czasu zniknely fotki (zdaje sie, ze imageshack zmienil zasady i usunal darmowe konta) - na szczescie mialem w archiwum i umiescilem obrazki na innym serwisie, oraz relacja z Ischgl/Samnaun, Galtur, Kappl, See z 2014 roku (http://www.skiforum....on-22-29032014/). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Skyflyer Napisano 23 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2016 W moim rankingu SFL jest na rowni z Ischgl-Samnaun - SFL ma lepsze czarne trasy, Ischgl fajne zjazdy do dolin. Pewnie znalazlbym jeszcze inne wyzszosci jednego osrodka nad drugim Ischgl jest bardziej zwarte i nie ma tej dość monotonnej, środkowej części, z masą krzyżujących się nartostrad (gdy ja byłem parę lat temu w SFL w marcu, to ta część ośrodka miała dość mocno wytopiony śnieg). Za to na korzyść SFL przemawia mniejszy tłok na trasach - nie miałem okazji jeździć jeszcze na Masnerkopf (był wtedy orczyk do połowy góry), czyli w najwyższym punkcie ośrodka. Ale 3-4 trasy przypadające na jedną kanapę, to zwykle oznacza prawie puste trasy. Chętnie bym wrócił do Serfaus. W Solden nie byłem - wiele osób pisze, że jest tam mniej ciekawie, ale za to chyba widokowo to nr 1 (te wszystkie platformy widokowe, tunel między lodowcami...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 28 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2016 W moim rankingu SFL jest na rowni z Ischgl-Samnaun - SFL ma lepsze czarne trasy, Ischgl fajne zjazdy do dolin. Pewnie znalazlbym jeszcze inne wyzszosci jednego osrodka nad drugim Główna i istotna różnica jest w wystawie. W SFL dominuje południowa (poza częścią nad Ladis). Dlatego stoki są bardziej przetwarzane. W Ischglu jest większa różnorodność ale jest sporo stoków północnych. Jakimś cudem w SFL jest też mniejszy opad - to wygląda na magię ale obserwujemy to już parę lat. Warunki śniegowe wyraźnie wskazywałyby na "wyższość" Ischgl. Długość sezonu zresztą to potwierdza pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 28 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2016 Główna i istotna różnica jest w wystawie. W SFL dominuje południowa (poza częścią nad Ladis). Dlatego stoki są bardziej przetwarzane. W Ischglu jest większa różnorodność ale jest sporo stoków północnych. Jakimś cudem w SFL jest też mniejszy opad - to wygląda na magię ale obserwujemy to już parę lat. Warunki śniegowe wyraźnie wskazywałyby na "wyższość" Ischgl. Długość sezonu zresztą to potwierdzaZgadza sie - dokladniej to nad miejscowosciami SFL dominuje wystawa poludniowo-wschodnia. Piszac o "czesci nad Ladis" miales na mysli zapewne rejon Nordseite Fiss, ktory, jak wskazuje nazwa, ma wystawe polnocna, bo nad Ladis to powiedzialbym, ze jest tylko czesc trasy Frommesabfahrt (o wystawie wschodniej). Wystawy polnocne, polnocno-wschodnie i wschodnie maja natomiast trasy "w glebi gor" - na Pezid, Masnerkopf, Scheid, Obere Scheid. Co do ilosci sniegu w SFL i Ischgl, to ja rowniez obserwuje od dawna to, o czym piszesz - na https://lawine.tirol...ktuelle-karten/ Moja teoria na ten temat jest taka, ze SFL dla chmur z opadem idacych z zachodu lezy nieco "w cieniu" szczytow nad dolina Paznaun, ktore przechwytuja wiekszosc sniegu. Natomiast chmury naplywajace z polnocnego zachodu zostawiaja snieg na Vorarlbergu i w okolicach Arlbergu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Skyflyer Napisano 1 Maja 2016 Udostępnij Napisano 1 Maja 2016 Oprócz tego rolę odgrywa wysokość - w Ischgl wiekszość tras zbiega się np. w Idalp, czy Alp Trida (wysokość obydwu to ok. 2300m n.p.m.), czyli bardzo rzadko zjeżdżamy poniżej tej wysokości. W SFL na podobnej wysokości są jedynie stoki wokół Masneralm, a większość pozostałych tras położona jest niżej. Może niewiele, ale niżej. Co do nachylenia stoków to powiedziałbym raczej, że w obydwu tych miejscach jest podobnie - w Ischgl spotykamy stoki nachylone w każdą stronę mniej więcej po równo (głównie wschód-zachód, a północne stoki Palinkopf równoważą południowe trasy do Alp Trida). SLF jest rozciągnięte z południowego zachodu na północny wschód i też zwykle zjeżdżamy na przemian w obydwu tych kierunkach, pokonując kolejne wzniesienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JG77 Napisano 2 Maja 2016 Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Teraz w kwietniu miałem takie zdarzenie w Fis ,że już właściwie na trasie nr.6 -czerwona już właściwie nabierałem rozpędu gdy gość z obsługi zaczął krzyczeć i dobrze że usłyszałem bo natychmiast zamknięto tą trasę ,helikoptery,skutery ,jak się okazało w tym właśnie momencie jak nią ruszyłem zeszła dość spora lawina na trasę ze zbocza i szukano ewentualnych ofiar sondami i z powietrza ,do końca dnia już była zamknięta i do Ladis trzeba było wracać inną trasą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 2 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Teraz w kwietniu miałem takie zdarzenie w Fis ,że już właściwie na trasie nr.6 -czerwonaKtora to trasa ta 6? Ja chyba mam jakas inna wersje mapki - u mnie trasa nr. 6 to jest niebieska Winklabfahrt (krotka traska od konca Frommesabfahrt do okolic dolnych stacji Schoenjochbahn, Moeseralmbahn i Sonnenbahn Ladis-Fiss). Nawiasem mowiac, 4 lata temu narzekalem na to, ze trasy w SFL maja skomplikowane nazyw, a nie numery. Z biegiem czasu nauczylem sie tych nazw i teraz (nie wiem kiedy tam dodatkowo wprowadzono numeracje tras) jak ktos operuje numerami, to nic mi to nie mowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JG77 Napisano 2 Maja 2016 Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Aj pomyliłem się pisałem to z pamięci a teraz wziąłem mapkę trasa 60 czerwona a nie 6 zjazd z 2320m z Mittl Sattel Kopf ,przepraszam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 5 miesięcy temu... Arek1982 Napisano 1 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2016 Gdy nie ma sniegu za oknem, to ludzie nie maja parcia na narty - taka jest moja teoria i znalazla ona potwierdzenie w braku odzewu na moje ogloszenie o poszukiwaniu ekipy: http://www.skiforum.pl/topic/50906-szukam-ekipy-na-wyjazd-w-alpy/ (fakt, ze jestem dosc wybredny, hehehe - tzn. zadnych n-dniowek, gdzie n < 6, zadnych palaczy, zadnych pijakow, duzy osrodek z duza iloscia sniegu). No coz - pozostalo mi wybrac sie w ekipie jednoosobowej, bo niedlugo zima sie skonczy i nie ma na co czekac. Zdecydowalem sie na SFL, poniewaz bardzo spodobal mi sie ten osrodek, gdy bylem tam 4 lata temu, a poza tym da sie tam przez caly tydzien w ogole nie korzystac ze srodkow transportu innych niz wyciagi, co przy wyjezdzie bez wlasnego srodka transportu ma znaczenie. Znalezienie kwatery na tydzien przed planowanym wyjazdem nie bylo latwe, ale udalo sie. Apartament Francja-elegancja. Francja w sensie polozenia kwatery praktycznie na stoku, a elegancja w sensie austriackiego, a nie francuskiego rozmiaru apartamentu. Troche zmartwilem sie gdy na pytanie o bilet do Landeck, pani w kolejowej kasie po przeszukaniu swojej bazy taryf w komputerze i na papierze odrzekla, ze nie ma takiej miejscowosci jak Landeck - jest tylko Ladek Zdroj. No coz -kupilem zatem tylko bilet na Pendolino do Warszawy i nocny pociag Warszawa-Wieden (21:25 z W-wy Centralnej). Nie bylo juz kuszetek w promocyjnej cenie, za to byl przedzial sypialny caly do mojej dyspozycji. Bilet z Wiednia do Landeck zakupilem przez strone ÖBB czyli Österreichische Bundesbahnen (https://www.oebb.at/) - moglem nawet dokladnie wskazac miejsce, ktore zajme w Railjet-cie (myslalem, ze to cos w rodzaju Pendolino, ale okazal sie gorszy). ÖBB kusily nawet jednodniowym skipassem na osrodek Venet w pakiecie z biletem, ale sie powstrzymalem. Poniewaz ÖBB w swojej wyszukiwarce polaczen (http://fahrplan.oebb.at) informowaly, ze pociag W-wa - Wieden moze sie spoznic 20-30 minut z powodu uszkodzenia sygnalizacji w Czechach, kupilem bilet do Landeck na 9:30 (a nie na 7:30, jak moglbym zrobic, gdyby nie wystepowalo zagrozenie spoznieniem). Ostatecznie pociag z Warszawy do Wiednia przybyl punktualnie (czyli 7:02 i w efekcie musialem poczekac w Wiedniu o 2 godziny dluzej niz wtedy gdybym zaryzykowal spoznienie). Natomiast Railjet w drodze nabral 20 minut spoznienia i w efekcie w Landeck musialem poczekac do 16-tej na autobus do SFL (https://www.serfaus-...us-fahrplan.pdf), zamiast pojechac planowanym 14:40. W efekcie na kwatere dotarlem o 17-tej, czyli dokladnie po 24h od wyjscia z domu, ale dzieki nocy w miare komfortowo przespanej - wyspany i nie zmeczony. W drodze powrotnej Railjet znowu mnie zawiodl - w drodze z Landeck do Wiednia dosc szybko, jeszcze przed Salzburgiem, "zlapal" 33 minuty spoznienia, czym na jakies 3 godziny zapewnil mi ciagly stres czy na tym poprzestanie czy tez spoznienie przekroczy 40 minut, przez co nie zdaze na przesiadke do Warszawy - zdazylem z zapasem 6 minut. Railjet-srailjet. ÖBB nie zdobyly mojego zaufania, chociaz podobno winne byly pociagi z Niemiec, na ktore musielismy czekac. A teraz nieco fotek - tym razem niekoniecznie beda chronologicznie. Możesz podać namiar na kwaterę, w której byleś ? Z góry dziękuje . pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... malin Napisano 5 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2016 Czytałam pozytywne opinie o tym ośrodku, a Twoja relacja i zdjęcia to potwierdzają. Czyli następny punkt na mapie do objeżdżenia Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 miesiące temu... JurekP Napisano 31 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2017 Dzięki za wspaniałą relację :-). Dobre wspomnienia z 2012 r., 4 dni lampy w SFL + 2 dni w Nauders w świeżym puchu. Dzieki za uznanie Nawiasem mowiac, w 2012 tez tam bylem: http://www.skiforum....-2801-03022012/ W jakim terminie byles? Mam przy okazji prosbe - gdybys wyedytowal swoj post i usunal z niego cytat calego mojego posta, byloby mniej przewijania - a tak musza sie po raz kolejny ladowac wszystkie zdjecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 8 miesięcy temu... JurekP Napisano 3 Października 2017 Autor Udostępnij Napisano 3 Października 2017 napisaleś, że w twoim prywatnym rankingu jest wysoko Ischgl, SFL a ta trzecia miejscówka? mam bardzo podobne zdanie...wiem np. gdzie już nie pojadę np do Ziller a byłem parę razy. za to w rejon SFL czy Ischgl mogę wracać. W pytaniu masz chyba na myśli nie mój post, a ten:SFL jest w moim prywatnym rankingu na 3 miejscu w Austrii po Ischgl ( także poznane dzięki ekipie Jurka) i Gurglach ( tu zawiózł mnie Gajowy )Ale tam jest też odpowiedź Nie lubisz Zillertal? Dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Relacje z wyjazdów Serfaus-Fiss-Ladis 12-19.03.2016
JurekP Napisano 15 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 To moje ulubione miejsce w SFL.Dzięki JurkowiByd, Wieśkowi, Amatorce i ekipie mogłem tam być.(cudowni ludzie)Utrzymanie na tych traskach czystej krawędzi było nie lada wyzwaniem.Wtedy nie wszędzie mi się udało ale dziś dał bym radę Jazda po tym sztruksie "na czysto" była dla mnie większym wyzwaniem niż zjechanie "jakkolwiek" obok trasy. SFL jest w moim prywatnym rankingu na 3 miejscu w Austrii po Ischgl ( także poznane dzięki ekipie Jurka) i Gurglach ( tu zawiózł mnie Gajowy )Paradoksalnie nie przepadam za Soelden.( może to kwestia chwili w jakiej się trafiło gdzieś pierwszy raz )Jurek, dzieki za komentarz. Male sprostowanie do zdjecia dla niezorientowanych - wkleiles podpis od zdjecia nastepnego, podpis do tego jest ten: "A tutaj widok na Pezid innego dnia z Obere Scheid. Na dole obie czarne trasy dolaczaja do niebieskiej Arrez-Non-Stop, biegnacej okrezna droga z tylu gory."Przyznam, ze nie podjalem sie zjechania trasy po prawej, czyli Pezid-Vertikal - pewnie jakos bym ja "wymeczyl", ale ani nie byloby to specjalnie przyjemne dla mnie, ani przyzwoicie wygladajace dla widzow w gondoli. Zawsze zostawiam ja "na pozniej"... W moim rankingu SFL jest na rowni z Ischgl-Samnaun - SFL ma lepsze czarne trasy, Ischgl fajne zjazdy do dolin. Pewnie znalazlbym jeszcze inne wyzszosci jednego osrodka nad drugim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 Jurek. Masz rację. Pomyliłem podpisy. Chodzi mi o traski z Twojego zdjęcia. Właśnie na trasie po prawej "trochę" poległem ( co trzeci skręt musiał być puszczony i hamujący) . Na lewej.............spoko. Chętnie przymierzył bym się dziś do prawej. p.s dla mnie Ischgl od strony Samnaum to "numer jeden" w Austrii. ( nie byłem w wielu innych ośrodkach) Prawie jak Francja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekP Napisano 16 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2016 Prawie jak Francja Malo brakowalo, a zdecydowalbym sie w tym roku na Francje. Nie mogac znalezc ekipy w Tyrol, rozwazalem zorganizowany wyjazd z biurem do Paradiski, ale jak pomyslalem o tych francuskich blokowiskach w gorach, to postanowilem przetestowac samodzielny wyjazd koleja do Austrii - i nie zaluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harpia Napisano 16 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2016 Z blokowiskiem to częściowo mity. Ja w Paradiski ( Belle Plagne) mieszkałem w małym, jedno piętrowym budynku z apartamentem o sporej powierzchni. Cały ten ośrodek tak wyglądał. ( góra trzy piętra ładnych hoteli) Poniżej było Bellecote ze sporym blokiem. Ma to jednak wiele zalet. Wolę zjechać z siódmego piętra windą w butach i stanąć na śniegu w środku gigantycznego ośrodka niż dojeżdżać co dzień 15-20 km busem w ścisku. Ponad to możesz, jeśli zechcesz w ciągu dnia zatrzymać się u siebie na zupkę lub co tam ktoś lubi. Pisałem już o tym. Francja ma jedną wadę. ( pomijam dojazd) Po niej wszędzie indziej jest już tylko gorzej. J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekP Napisano 17 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2016 Wolę zjechać z siódmego piętra windą w butach i stanąć na śniegu w środku gigantycznego ośrodka niż dojeżdżać co dzień 15-20 km busem w ścisku.Ponad to możesz, jeśli zechcesz w ciągu dnia zatrzymać się u siebie na zupkę lub co tam ktoś lubi.Tym razem mialem to w SFL, przy czym nie musialem nawet zjezdzac z pietra - wychodzilem ze swojego Ferienwohnung, wchodzilem do narciarni, bralem buty z suszarki, narty ze stojaka i wychodzilem prosto na stok. Fakt, ze we Francji to raczej regula, a w Austrii wyjatek, ale jak widac - mozna Czym Gurgle zdobyly tak wysokie notowania u Ciebie? Nie bylem tam, co prawda, ale wydaje mi sie, ze brakowaloby mi lesnych tras - caly osrodek jest chyba polozony powyzej gornej granicy lasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JG77 Napisano 21 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2016 Piękna relacja dziękuję ,czyta się to jednym tchem a te fotki..bomba ,również ze dwa tygodnie temu odwiedziłem ten ośrodek ,również mam miłe wspomnienia i także najbardziej podobało mi się w Ischgl.Trzeba było naprawdę sporo dererminacji aby samemu się tam wybrać i to pociągami wiem coś o tym bo w zeszłym roku zrobiłem podobnie a miałem o tyle łatwiej ,że autem ,koszty niestety wyprawy w pojedynkę są większe,ale nie o sobie chciałem ,ta kwaterka na stoku też extra aaa... w ogóle Ci się udało łącznie z pogodą ,tylko pogratulować i jeszcze raz dzięki za naprawdę świetne sprawozdanie i że Ci się chciało ,pozdrawiam serdecznie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekP Napisano 21 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2016 Piękna relacja dziękuję ,czyta się to jednym tchem a te fotki..bomba ,również ze dwa tygodnie temu odwiedziłem ten ośrodek ,również mam miłe wspomnienia i także najbardziej podobało mi się w Ischgl.Trzeba było naprawdę sporo dererminacji aby samemu się tam wybrać i to pociągami wiem coś o tym bo w zeszłym roku zrobiłem podobnie a miałem o tyle łatwiej ,że autem ,koszty niestety wyprawy w pojedynkę są większe,ale nie o sobie chciałem ,ta kwaterka na stoku też extra aaa... w ogóle Ci się udało łącznie z pogodą ,tylko pogratulować i jeszcze raz dzięki za naprawdę świetne sprawozdanie i że Ci się chciało ,pozdrawiam serdecznie .Dziekuje za mile slowa. Musze przyznac, ze sam sie ciesze, iz chcialo mi sie troche nad tym posiedziec, wybrac zdjecia i napisac pare slow. Doceniam to zwlaszcza po jakims czasie, gdy zagladam do swoich relacji sprzed paru lat i przypominam zdarzenia, widoki, klimaty z moich poprzednich wyjazdow, ktorych juz dokladnie nie pamietalbym, gdybym nie pochwalil sie tutaj . Dotychczas, oprocz tej, zamiescilem 3 fotorelacje - 2 wspomniane wyzej w tym watku, z ktorych z biegiem czasu zniknely fotki (zdaje sie, ze imageshack zmienil zasady i usunal darmowe konta) - na szczescie mialem w archiwum i umiescilem obrazki na innym serwisie, oraz relacja z Ischgl/Samnaun, Galtur, Kappl, See z 2014 roku (http://www.skiforum....on-22-29032014/). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skyflyer Napisano 23 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2016 W moim rankingu SFL jest na rowni z Ischgl-Samnaun - SFL ma lepsze czarne trasy, Ischgl fajne zjazdy do dolin. Pewnie znalazlbym jeszcze inne wyzszosci jednego osrodka nad drugim Ischgl jest bardziej zwarte i nie ma tej dość monotonnej, środkowej części, z masą krzyżujących się nartostrad (gdy ja byłem parę lat temu w SFL w marcu, to ta część ośrodka miała dość mocno wytopiony śnieg). Za to na korzyść SFL przemawia mniejszy tłok na trasach - nie miałem okazji jeździć jeszcze na Masnerkopf (był wtedy orczyk do połowy góry), czyli w najwyższym punkcie ośrodka. Ale 3-4 trasy przypadające na jedną kanapę, to zwykle oznacza prawie puste trasy. Chętnie bym wrócił do Serfaus. W Solden nie byłem - wiele osób pisze, że jest tam mniej ciekawie, ale za to chyba widokowo to nr 1 (te wszystkie platformy widokowe, tunel między lodowcami...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 28 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2016 W moim rankingu SFL jest na rowni z Ischgl-Samnaun - SFL ma lepsze czarne trasy, Ischgl fajne zjazdy do dolin. Pewnie znalazlbym jeszcze inne wyzszosci jednego osrodka nad drugim Główna i istotna różnica jest w wystawie. W SFL dominuje południowa (poza częścią nad Ladis). Dlatego stoki są bardziej przetwarzane. W Ischglu jest większa różnorodność ale jest sporo stoków północnych. Jakimś cudem w SFL jest też mniejszy opad - to wygląda na magię ale obserwujemy to już parę lat. Warunki śniegowe wyraźnie wskazywałyby na "wyższość" Ischgl. Długość sezonu zresztą to potwierdza pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 28 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2016 Główna i istotna różnica jest w wystawie. W SFL dominuje południowa (poza częścią nad Ladis). Dlatego stoki są bardziej przetwarzane. W Ischglu jest większa różnorodność ale jest sporo stoków północnych. Jakimś cudem w SFL jest też mniejszy opad - to wygląda na magię ale obserwujemy to już parę lat. Warunki śniegowe wyraźnie wskazywałyby na "wyższość" Ischgl. Długość sezonu zresztą to potwierdzaZgadza sie - dokladniej to nad miejscowosciami SFL dominuje wystawa poludniowo-wschodnia. Piszac o "czesci nad Ladis" miales na mysli zapewne rejon Nordseite Fiss, ktory, jak wskazuje nazwa, ma wystawe polnocna, bo nad Ladis to powiedzialbym, ze jest tylko czesc trasy Frommesabfahrt (o wystawie wschodniej). Wystawy polnocne, polnocno-wschodnie i wschodnie maja natomiast trasy "w glebi gor" - na Pezid, Masnerkopf, Scheid, Obere Scheid. Co do ilosci sniegu w SFL i Ischgl, to ja rowniez obserwuje od dawna to, o czym piszesz - na https://lawine.tirol...ktuelle-karten/ Moja teoria na ten temat jest taka, ze SFL dla chmur z opadem idacych z zachodu lezy nieco "w cieniu" szczytow nad dolina Paznaun, ktore przechwytuja wiekszosc sniegu. Natomiast chmury naplywajace z polnocnego zachodu zostawiaja snieg na Vorarlbergu i w okolicach Arlbergu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Skyflyer Napisano 1 Maja 2016 Udostępnij Napisano 1 Maja 2016 Oprócz tego rolę odgrywa wysokość - w Ischgl wiekszość tras zbiega się np. w Idalp, czy Alp Trida (wysokość obydwu to ok. 2300m n.p.m.), czyli bardzo rzadko zjeżdżamy poniżej tej wysokości. W SFL na podobnej wysokości są jedynie stoki wokół Masneralm, a większość pozostałych tras położona jest niżej. Może niewiele, ale niżej. Co do nachylenia stoków to powiedziałbym raczej, że w obydwu tych miejscach jest podobnie - w Ischgl spotykamy stoki nachylone w każdą stronę mniej więcej po równo (głównie wschód-zachód, a północne stoki Palinkopf równoważą południowe trasy do Alp Trida). SLF jest rozciągnięte z południowego zachodu na północny wschód i też zwykle zjeżdżamy na przemian w obydwu tych kierunkach, pokonując kolejne wzniesienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JG77 Napisano 2 Maja 2016 Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Teraz w kwietniu miałem takie zdarzenie w Fis ,że już właściwie na trasie nr.6 -czerwona już właściwie nabierałem rozpędu gdy gość z obsługi zaczął krzyczeć i dobrze że usłyszałem bo natychmiast zamknięto tą trasę ,helikoptery,skutery ,jak się okazało w tym właśnie momencie jak nią ruszyłem zeszła dość spora lawina na trasę ze zbocza i szukano ewentualnych ofiar sondami i z powietrza ,do końca dnia już była zamknięta i do Ladis trzeba było wracać inną trasą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekP Napisano 2 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Teraz w kwietniu miałem takie zdarzenie w Fis ,że już właściwie na trasie nr.6 -czerwonaKtora to trasa ta 6? Ja chyba mam jakas inna wersje mapki - u mnie trasa nr. 6 to jest niebieska Winklabfahrt (krotka traska od konca Frommesabfahrt do okolic dolnych stacji Schoenjochbahn, Moeseralmbahn i Sonnenbahn Ladis-Fiss). Nawiasem mowiac, 4 lata temu narzekalem na to, ze trasy w SFL maja skomplikowane nazyw, a nie numery. Z biegiem czasu nauczylem sie tych nazw i teraz (nie wiem kiedy tam dodatkowo wprowadzono numeracje tras) jak ktos operuje numerami, to nic mi to nie mowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JG77 Napisano 2 Maja 2016 Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Aj pomyliłem się pisałem to z pamięci a teraz wziąłem mapkę trasa 60 czerwona a nie 6 zjazd z 2320m z Mittl Sattel Kopf ,przepraszam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 5 miesięcy temu... Arek1982 Napisano 1 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2016 Gdy nie ma sniegu za oknem, to ludzie nie maja parcia na narty - taka jest moja teoria i znalazla ona potwierdzenie w braku odzewu na moje ogloszenie o poszukiwaniu ekipy: http://www.skiforum.pl/topic/50906-szukam-ekipy-na-wyjazd-w-alpy/ (fakt, ze jestem dosc wybredny, hehehe - tzn. zadnych n-dniowek, gdzie n < 6, zadnych palaczy, zadnych pijakow, duzy osrodek z duza iloscia sniegu). No coz - pozostalo mi wybrac sie w ekipie jednoosobowej, bo niedlugo zima sie skonczy i nie ma na co czekac. Zdecydowalem sie na SFL, poniewaz bardzo spodobal mi sie ten osrodek, gdy bylem tam 4 lata temu, a poza tym da sie tam przez caly tydzien w ogole nie korzystac ze srodkow transportu innych niz wyciagi, co przy wyjezdzie bez wlasnego srodka transportu ma znaczenie. Znalezienie kwatery na tydzien przed planowanym wyjazdem nie bylo latwe, ale udalo sie. Apartament Francja-elegancja. Francja w sensie polozenia kwatery praktycznie na stoku, a elegancja w sensie austriackiego, a nie francuskiego rozmiaru apartamentu. Troche zmartwilem sie gdy na pytanie o bilet do Landeck, pani w kolejowej kasie po przeszukaniu swojej bazy taryf w komputerze i na papierze odrzekla, ze nie ma takiej miejscowosci jak Landeck - jest tylko Ladek Zdroj. No coz -kupilem zatem tylko bilet na Pendolino do Warszawy i nocny pociag Warszawa-Wieden (21:25 z W-wy Centralnej). Nie bylo juz kuszetek w promocyjnej cenie, za to byl przedzial sypialny caly do mojej dyspozycji. Bilet z Wiednia do Landeck zakupilem przez strone ÖBB czyli Österreichische Bundesbahnen (https://www.oebb.at/) - moglem nawet dokladnie wskazac miejsce, ktore zajme w Railjet-cie (myslalem, ze to cos w rodzaju Pendolino, ale okazal sie gorszy). ÖBB kusily nawet jednodniowym skipassem na osrodek Venet w pakiecie z biletem, ale sie powstrzymalem. Poniewaz ÖBB w swojej wyszukiwarce polaczen (http://fahrplan.oebb.at) informowaly, ze pociag W-wa - Wieden moze sie spoznic 20-30 minut z powodu uszkodzenia sygnalizacji w Czechach, kupilem bilet do Landeck na 9:30 (a nie na 7:30, jak moglbym zrobic, gdyby nie wystepowalo zagrozenie spoznieniem). Ostatecznie pociag z Warszawy do Wiednia przybyl punktualnie (czyli 7:02 i w efekcie musialem poczekac w Wiedniu o 2 godziny dluzej niz wtedy gdybym zaryzykowal spoznienie). Natomiast Railjet w drodze nabral 20 minut spoznienia i w efekcie w Landeck musialem poczekac do 16-tej na autobus do SFL (https://www.serfaus-...us-fahrplan.pdf), zamiast pojechac planowanym 14:40. W efekcie na kwatere dotarlem o 17-tej, czyli dokladnie po 24h od wyjscia z domu, ale dzieki nocy w miare komfortowo przespanej - wyspany i nie zmeczony. W drodze powrotnej Railjet znowu mnie zawiodl - w drodze z Landeck do Wiednia dosc szybko, jeszcze przed Salzburgiem, "zlapal" 33 minuty spoznienia, czym na jakies 3 godziny zapewnil mi ciagly stres czy na tym poprzestanie czy tez spoznienie przekroczy 40 minut, przez co nie zdaze na przesiadke do Warszawy - zdazylem z zapasem 6 minut. Railjet-srailjet. ÖBB nie zdobyly mojego zaufania, chociaz podobno winne byly pociagi z Niemiec, na ktore musielismy czekac. A teraz nieco fotek - tym razem niekoniecznie beda chronologicznie. Możesz podać namiar na kwaterę, w której byleś ? Z góry dziękuje . pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... malin Napisano 5 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2016 Czytałam pozytywne opinie o tym ośrodku, a Twoja relacja i zdjęcia to potwierdzają. Czyli następny punkt na mapie do objeżdżenia Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 miesiące temu... JurekP Napisano 31 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2017 Dzięki za wspaniałą relację :-). Dobre wspomnienia z 2012 r., 4 dni lampy w SFL + 2 dni w Nauders w świeżym puchu. Dzieki za uznanie Nawiasem mowiac, w 2012 tez tam bylem: http://www.skiforum....-2801-03022012/ W jakim terminie byles? Mam przy okazji prosbe - gdybys wyedytowal swoj post i usunal z niego cytat calego mojego posta, byloby mniej przewijania - a tak musza sie po raz kolejny ladowac wszystkie zdjecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 8 miesięcy temu... JurekP Napisano 3 Października 2017 Autor Udostępnij Napisano 3 Października 2017 napisaleś, że w twoim prywatnym rankingu jest wysoko Ischgl, SFL a ta trzecia miejscówka? mam bardzo podobne zdanie...wiem np. gdzie już nie pojadę np do Ziller a byłem parę razy. za to w rejon SFL czy Ischgl mogę wracać. W pytaniu masz chyba na myśli nie mój post, a ten:SFL jest w moim prywatnym rankingu na 3 miejscu w Austrii po Ischgl ( także poznane dzięki ekipie Jurka) i Gurglach ( tu zawiózł mnie Gajowy )Ale tam jest też odpowiedź Nie lubisz Zillertal? Dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Relacje z wyjazdów Serfaus-Fiss-Ladis 12-19.03.2016
Wujot Napisano 28 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2016 W moim rankingu SFL jest na rowni z Ischgl-Samnaun - SFL ma lepsze czarne trasy, Ischgl fajne zjazdy do dolin. Pewnie znalazlbym jeszcze inne wyzszosci jednego osrodka nad drugim Główna i istotna różnica jest w wystawie. W SFL dominuje południowa (poza częścią nad Ladis). Dlatego stoki są bardziej przetwarzane. W Ischglu jest większa różnorodność ale jest sporo stoków północnych. Jakimś cudem w SFL jest też mniejszy opad - to wygląda na magię ale obserwujemy to już parę lat. Warunki śniegowe wyraźnie wskazywałyby na "wyższość" Ischgl. Długość sezonu zresztą to potwierdza pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekP Napisano 28 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2016 Główna i istotna różnica jest w wystawie. W SFL dominuje południowa (poza częścią nad Ladis). Dlatego stoki są bardziej przetwarzane. W Ischglu jest większa różnorodność ale jest sporo stoków północnych. Jakimś cudem w SFL jest też mniejszy opad - to wygląda na magię ale obserwujemy to już parę lat. Warunki śniegowe wyraźnie wskazywałyby na "wyższość" Ischgl. Długość sezonu zresztą to potwierdzaZgadza sie - dokladniej to nad miejscowosciami SFL dominuje wystawa poludniowo-wschodnia. Piszac o "czesci nad Ladis" miales na mysli zapewne rejon Nordseite Fiss, ktory, jak wskazuje nazwa, ma wystawe polnocna, bo nad Ladis to powiedzialbym, ze jest tylko czesc trasy Frommesabfahrt (o wystawie wschodniej). Wystawy polnocne, polnocno-wschodnie i wschodnie maja natomiast trasy "w glebi gor" - na Pezid, Masnerkopf, Scheid, Obere Scheid. Co do ilosci sniegu w SFL i Ischgl, to ja rowniez obserwuje od dawna to, o czym piszesz - na https://lawine.tirol...ktuelle-karten/ Moja teoria na ten temat jest taka, ze SFL dla chmur z opadem idacych z zachodu lezy nieco "w cieniu" szczytow nad dolina Paznaun, ktore przechwytuja wiekszosc sniegu. Natomiast chmury naplywajace z polnocnego zachodu zostawiaja snieg na Vorarlbergu i w okolicach Arlbergu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skyflyer Napisano 1 Maja 2016 Udostępnij Napisano 1 Maja 2016 Oprócz tego rolę odgrywa wysokość - w Ischgl wiekszość tras zbiega się np. w Idalp, czy Alp Trida (wysokość obydwu to ok. 2300m n.p.m.), czyli bardzo rzadko zjeżdżamy poniżej tej wysokości. W SFL na podobnej wysokości są jedynie stoki wokół Masneralm, a większość pozostałych tras położona jest niżej. Może niewiele, ale niżej. Co do nachylenia stoków to powiedziałbym raczej, że w obydwu tych miejscach jest podobnie - w Ischgl spotykamy stoki nachylone w każdą stronę mniej więcej po równo (głównie wschód-zachód, a północne stoki Palinkopf równoważą południowe trasy do Alp Trida). SLF jest rozciągnięte z południowego zachodu na północny wschód i też zwykle zjeżdżamy na przemian w obydwu tych kierunkach, pokonując kolejne wzniesienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JG77 Napisano 2 Maja 2016 Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Teraz w kwietniu miałem takie zdarzenie w Fis ,że już właściwie na trasie nr.6 -czerwona już właściwie nabierałem rozpędu gdy gość z obsługi zaczął krzyczeć i dobrze że usłyszałem bo natychmiast zamknięto tą trasę ,helikoptery,skutery ,jak się okazało w tym właśnie momencie jak nią ruszyłem zeszła dość spora lawina na trasę ze zbocza i szukano ewentualnych ofiar sondami i z powietrza ,do końca dnia już była zamknięta i do Ladis trzeba było wracać inną trasą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekP Napisano 2 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Teraz w kwietniu miałem takie zdarzenie w Fis ,że już właściwie na trasie nr.6 -czerwonaKtora to trasa ta 6? Ja chyba mam jakas inna wersje mapki - u mnie trasa nr. 6 to jest niebieska Winklabfahrt (krotka traska od konca Frommesabfahrt do okolic dolnych stacji Schoenjochbahn, Moeseralmbahn i Sonnenbahn Ladis-Fiss). Nawiasem mowiac, 4 lata temu narzekalem na to, ze trasy w SFL maja skomplikowane nazyw, a nie numery. Z biegiem czasu nauczylem sie tych nazw i teraz (nie wiem kiedy tam dodatkowo wprowadzono numeracje tras) jak ktos operuje numerami, to nic mi to nie mowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JG77 Napisano 2 Maja 2016 Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Aj pomyliłem się pisałem to z pamięci a teraz wziąłem mapkę trasa 60 czerwona a nie 6 zjazd z 2320m z Mittl Sattel Kopf ,przepraszam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arek1982 Napisano 1 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2016 Gdy nie ma sniegu za oknem, to ludzie nie maja parcia na narty - taka jest moja teoria i znalazla ona potwierdzenie w braku odzewu na moje ogloszenie o poszukiwaniu ekipy: http://www.skiforum.pl/topic/50906-szukam-ekipy-na-wyjazd-w-alpy/ (fakt, ze jestem dosc wybredny, hehehe - tzn. zadnych n-dniowek, gdzie n < 6, zadnych palaczy, zadnych pijakow, duzy osrodek z duza iloscia sniegu). No coz - pozostalo mi wybrac sie w ekipie jednoosobowej, bo niedlugo zima sie skonczy i nie ma na co czekac. Zdecydowalem sie na SFL, poniewaz bardzo spodobal mi sie ten osrodek, gdy bylem tam 4 lata temu, a poza tym da sie tam przez caly tydzien w ogole nie korzystac ze srodkow transportu innych niz wyciagi, co przy wyjezdzie bez wlasnego srodka transportu ma znaczenie. Znalezienie kwatery na tydzien przed planowanym wyjazdem nie bylo latwe, ale udalo sie. Apartament Francja-elegancja. Francja w sensie polozenia kwatery praktycznie na stoku, a elegancja w sensie austriackiego, a nie francuskiego rozmiaru apartamentu. Troche zmartwilem sie gdy na pytanie o bilet do Landeck, pani w kolejowej kasie po przeszukaniu swojej bazy taryf w komputerze i na papierze odrzekla, ze nie ma takiej miejscowosci jak Landeck - jest tylko Ladek Zdroj. No coz -kupilem zatem tylko bilet na Pendolino do Warszawy i nocny pociag Warszawa-Wieden (21:25 z W-wy Centralnej). Nie bylo juz kuszetek w promocyjnej cenie, za to byl przedzial sypialny caly do mojej dyspozycji. Bilet z Wiednia do Landeck zakupilem przez strone ÖBB czyli Österreichische Bundesbahnen (https://www.oebb.at/) - moglem nawet dokladnie wskazac miejsce, ktore zajme w Railjet-cie (myslalem, ze to cos w rodzaju Pendolino, ale okazal sie gorszy). ÖBB kusily nawet jednodniowym skipassem na osrodek Venet w pakiecie z biletem, ale sie powstrzymalem. Poniewaz ÖBB w swojej wyszukiwarce polaczen (http://fahrplan.oebb.at) informowaly, ze pociag W-wa - Wieden moze sie spoznic 20-30 minut z powodu uszkodzenia sygnalizacji w Czechach, kupilem bilet do Landeck na 9:30 (a nie na 7:30, jak moglbym zrobic, gdyby nie wystepowalo zagrozenie spoznieniem). Ostatecznie pociag z Warszawy do Wiednia przybyl punktualnie (czyli 7:02 i w efekcie musialem poczekac w Wiedniu o 2 godziny dluzej niz wtedy gdybym zaryzykowal spoznienie). Natomiast Railjet w drodze nabral 20 minut spoznienia i w efekcie w Landeck musialem poczekac do 16-tej na autobus do SFL (https://www.serfaus-...us-fahrplan.pdf), zamiast pojechac planowanym 14:40. W efekcie na kwatere dotarlem o 17-tej, czyli dokladnie po 24h od wyjscia z domu, ale dzieki nocy w miare komfortowo przespanej - wyspany i nie zmeczony. W drodze powrotnej Railjet znowu mnie zawiodl - w drodze z Landeck do Wiednia dosc szybko, jeszcze przed Salzburgiem, "zlapal" 33 minuty spoznienia, czym na jakies 3 godziny zapewnil mi ciagly stres czy na tym poprzestanie czy tez spoznienie przekroczy 40 minut, przez co nie zdaze na przesiadke do Warszawy - zdazylem z zapasem 6 minut. Railjet-srailjet. ÖBB nie zdobyly mojego zaufania, chociaz podobno winne byly pociagi z Niemiec, na ktore musielismy czekac. A teraz nieco fotek - tym razem niekoniecznie beda chronologicznie. Możesz podać namiar na kwaterę, w której byleś ? Z góry dziękuje . pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... malin Napisano 5 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2016 Czytałam pozytywne opinie o tym ośrodku, a Twoja relacja i zdjęcia to potwierdzają. Czyli następny punkt na mapie do objeżdżenia Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 2 miesiące temu... JurekP Napisano 31 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2017 Dzięki za wspaniałą relację :-). Dobre wspomnienia z 2012 r., 4 dni lampy w SFL + 2 dni w Nauders w świeżym puchu. Dzieki za uznanie Nawiasem mowiac, w 2012 tez tam bylem: http://www.skiforum....-2801-03022012/ W jakim terminie byles? Mam przy okazji prosbe - gdybys wyedytowal swoj post i usunal z niego cytat calego mojego posta, byloby mniej przewijania - a tak musza sie po raz kolejny ladowac wszystkie zdjecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 8 miesięcy temu... JurekP Napisano 3 Października 2017 Autor Udostępnij Napisano 3 Października 2017 napisaleś, że w twoim prywatnym rankingu jest wysoko Ischgl, SFL a ta trzecia miejscówka? mam bardzo podobne zdanie...wiem np. gdzie już nie pojadę np do Ziller a byłem parę razy. za to w rejon SFL czy Ischgl mogę wracać. W pytaniu masz chyba na myśli nie mój post, a ten:SFL jest w moim prywatnym rankingu na 3 miejscu w Austrii po Ischgl ( także poznane dzięki ekipie Jurka) i Gurglach ( tu zawiózł mnie Gajowy )Ale tam jest też odpowiedź Nie lubisz Zillertal? Dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
malin Napisano 5 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2016 Czytałam pozytywne opinie o tym ośrodku, a Twoja relacja i zdjęcia to potwierdzają. Czyli następny punkt na mapie do objeżdżenia Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekP Napisano 31 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2017 Dzięki za wspaniałą relację :-). Dobre wspomnienia z 2012 r., 4 dni lampy w SFL + 2 dni w Nauders w świeżym puchu. Dzieki za uznanie Nawiasem mowiac, w 2012 tez tam bylem: http://www.skiforum....-2801-03022012/ W jakim terminie byles? Mam przy okazji prosbe - gdybys wyedytowal swoj post i usunal z niego cytat calego mojego posta, byloby mniej przewijania - a tak musza sie po raz kolejny ladowac wszystkie zdjecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 8 miesięcy temu... JurekP Napisano 3 Października 2017 Autor Udostępnij Napisano 3 Października 2017 napisaleś, że w twoim prywatnym rankingu jest wysoko Ischgl, SFL a ta trzecia miejscówka? mam bardzo podobne zdanie...wiem np. gdzie już nie pojadę np do Ziller a byłem parę razy. za to w rejon SFL czy Ischgl mogę wracać. W pytaniu masz chyba na myśli nie mój post, a ten:SFL jest w moim prywatnym rankingu na 3 miejscu w Austrii po Ischgl ( także poznane dzięki ekipie Jurka) i Gurglach ( tu zawiózł mnie Gajowy )Ale tam jest też odpowiedź Nie lubisz Zillertal? Dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
JurekP Napisano 3 Października 2017 Autor Udostępnij Napisano 3 Października 2017 napisaleś, że w twoim prywatnym rankingu jest wysoko Ischgl, SFL a ta trzecia miejscówka? mam bardzo podobne zdanie...wiem np. gdzie już nie pojadę np do Ziller a byłem parę razy. za to w rejon SFL czy Ischgl mogę wracać. W pytaniu masz chyba na myśli nie mój post, a ten:SFL jest w moim prywatnym rankingu na 3 miejscu w Austrii po Ischgl ( także poznane dzięki ekipie Jurka) i Gurglach ( tu zawiózł mnie Gajowy )Ale tam jest też odpowiedź Nie lubisz Zillertal? Dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi