kolo Napisano 6 Marca 2016 Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Co do wtrącania w tym wątku Austrii, jako fantastycznej alternatywy dla np Słowacji. 1. Jedna winieta więcej 2. Paliwo a nie tylko na nim przynajmniej moje samochody jadą. 3. Kilometry/czas Czyli powiem scenariusz z poprzedniej epoki, czyli trochę czarny. 4 rano pakowanie, wyjazd z mojej wsi, przy dobrych wiatrach 8 jestem na miejscu. Czy do Austrii tak można? robię na stoku co chcę i 16 mówię pa i jak się sprężę 22,23 jestem w domku. Oczywiście przy dłuższym pobycie wychodzi jeszcze korzystniej. Problem jest tylko zdaje się jeden, ja jeździłem dla siebie, rodziny, znajomych na narty i żadne z nas nie robiło tego dla lansu, FB, czy też przedłużanie sobie czegokolwiek Przepraszam żebym nie został źle zrozumiany robiliśmy to, żeby przedłużyć wykorzystanie czasu na jazdę na nartach a nie samochodem. Zwłaszcza zazdroszczę wyjazdów do Austrii tym, którzy sami muszą prowadzić, na drugi dzień odespać, na trzeci dzień złapią troszkę zakwasów a jeszcze do tego jeden dzień opadu lub mgły niech się trafi. Urlop wspaniały. No i ta dostępność tras zwłaszcza w tym sezonie O odespaniu drogi powrotnej nie zapominając. Ale byłem w A i wszystkim mogę się pochwalić . Może to było dobre kiedyś teraz jest ogólnie dostępne. Osobiście wole Włochy zwłaszcza z pogodą która w Austrii zadziwiająco często daje się we znaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.