Tedii Napisano 14 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 Witam. Krótko i na temat: Les Sybelles 310km tras 1600km w jedną stronę. Kwatera w Saint Sorlin d`Arves z basenem ,fitness: rowerek i bieżnia. Sauna płatna. Kuchnia w pełni wyposażona. Standard francuski więc trochę ciasno. Dojazd prosty autostradami przez Niemcy/Szwajcarię.Końcówka stroma i kręta ok.10km. Łańcuchy przydały się z powrotem, troszkę przysypało śniegiem. Podróż wynajętym busem Renault Traffic Long. Nigdy więcej osobówką! Osiem osób mieści się bez problemu i bez boxu na dachu. Koszt mniejszy niż dwa auta , wygoda nieporównywalna zwłaszcza dla kierowcy. Winietka na Szwajcarię za 40E zostaje na busie .... nie zostaje:) Jechaliśmy ciurkiem (trzech kierowców). Do wyciągów 600m. Mieścina stara,klimatyczna, dużo knajpek,pizzerii itd. To nasza kwatera. A tak to wygląda z góry. Górkami można się przemieszczać po 6 mieścinach/stacjach narciarskich. Ludzi bardzo mało, puste wyciągi. Jeden minus- brak gondoli, tylko kanapy i orczyki.Przy gorszych warunkach pogodowych (trafił się jeden dzień) jazda niezbyt przyjemna. Podsumowując: przepięknie, polecam. Koszty? Apartament+taxa klimatyczna+skipass+ubezpieczenie+wynajem busa+paliwo+winietka+autostrady nie przekroczyło 1200zł na osobę. Wyżywienie własne: 7 obiadów to koszt 40zł/osobę. Gotowe zamrożone danie kosztuje ok.5zł plus kasza/ryż/ziemniaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ronin Napisano 15 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 okolice Les Perrons to jedno z najpiękniejszych miejsc, jakie widziałem w zimowych Alpach. Dojechałeś w okolice La Toussuire? Tam jest kilka ciekawych czerwonych. W rejonie Les Sybelles polecam też zjazd do St. Colomban des Villards - po drodze puściutką miejscami szeroką trasę Col de Bellard Opis proponuję wkleić do tematu o Les Sybelles w dziale "ośrodki zagraniczne - Francja". Znajdziesz tam też kilka słów ode mnie o ośrodku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tedii Napisano 15 Lutego 2016 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 Tak, objechaliśmy wszystko oprócz Saint Colomban, bo nitka na Mt Cuinat była nieczynna. Tracker pokazywał że robiliśmy ponad 40km dziennie. Szału niema ale to tak, jakby z Golgoty w Szczyrku zjechać 50 razy! Ogólnie przepiękny rejon narciarsko i widokowo. Tylko tych kabin brak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.