jacek-1210 Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Często na forum pojawia się określenie "narty wyklepane". Zastanawiam się, po czym takie narty można poznać ? Pomijam oczywiste sprawy jak zdarte ślizgi, zużyte krawędzie czy złamanie narty. Chodzi mi o to "wyklepanie". Jeśli nie ma rozwarstwień, to czy narta która dużo jeździła, ale przy profilu camber przyłożona do płaskiej powierzchni nadal ma sensowną cięciwę czyli pod butem odstaje ten centymetr od powierzchni, to czy taka narta może być wyklepana ? Z czasem zapewne narta traci trochę na sprężystości, ale czy do tego stopnia żeby nie nadawała się do użytku? Mam w domu huśtane fotele na giętej sklejce, używamy ich każdego dnia od 15 lat i jakoś nie zauważam żeby straciły znacząco na sprężystości. I tak się zastanawiam patrząc na narciarzy jeżdżących na nartach z wypożyczalni, czy oni faktycznie są w stanie te narty "wyklepać" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomal Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Często na forum pojawia się określenie "narty wyklepane". Zastanawiam się, po czym takie narty można poznać ? Pomijam oczywiste sprawy jak zdarte ślizgi, zużyte krawędzie czy złamanie narty. Chodzi mi o to "wyklepanie". Jeśli nie ma rozwarstwień, to czy narta która dużo jeździła, ale przy profilu camber przyłożona do płaskiej powierzchni nadal ma sensowną cięciwę czyli pod butem odstaje ten centymetr od powierzchni, to czy taka narta może być wyklepana ? Z czasem zapewne narta traci trochę na sprężystości, ale czy do tego stopnia żeby nie nadawała się do użytku? Mam w domu huśtane fotele na giętej sklejce, używamy ich każdego dnia od 15 lat i jakoś nie zauważam żeby straciły znacząco na sprężystości. I tak się zastanawiam patrząc na narciarzy jeżdżących na nartach z wypożyczalni, czy oni faktycznie są w stanie te narty "wyklepać" ? Działają znacznie większe siły niż w fotelu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Działają znacznie większe siły niż w fotelu z tym bym polemizował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Tak na poważnie: narta jest mniej dynamiczna,co nie konieczne musi przeszkadzać bywa, że pomaga , czasami łatwiej wpada w wibracje, wtedy nie trzyma jak należy i to jest problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 ...... Chodzi mi o to "wyklepanie". Jeśli nie ma rozwarstwień, to czy narta która dużo jeździła, ale przy profilu camber przyłożona do płaskiej powierzchni nadal ma sensowną cięciwę czyli pod butem odstaje ten centymetr od powierzchni, to czy taka narta może być wyklepana ? Z czasem zapewne narta traci trochę na sprężystości, ale czy do tego stopnia żeby nie nadawała się do użytku? ........ Tak na poważnie: narta jest mniej dynamiczna,co nie konieczne musi przeszkadzać bywa, że pomaga , czasami łatwiej wpada w wibracje, wtedy nie trzyma jak należy i to jest problem. Kilka lat temu przed zakupem nart używanych miałem okazję przetestować 2 różne pary na stoku. Były to narty różnych producentów (Stockli i Volkl), tego samego typu/przeznaczenia (slalomki SC) i z tego samego rocznika. Były tej samej długości, prawie identycznej geometrii oraz oczywiście naostrzone i nasmarowane. Optycznie po położeniu ślizgami na stole wszystko było jak najbardziej OK. Na stoku okazało się że jedne jeździły świetnie a drugie były strasznie wołowate, przy zmianie krawędzi wymagały znacznie większego odciążenia wręcz energicznego wyjścia w górę bo narty nie oddawały energii. Różnica była tak wyraźna iż doszedłem do wniosku że te "wołowate" są po prostu zmęczone, że ich sprężystość nie jest już taka jaką powinna być. Na tych drugich jeżdżę do dzisiaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Kilka lat temu przed zakupem nart używanych miałem okazję przetestować 2 różne pary na stoku. Były to narty różnych producentów (Stockli i Volkl), tego samego typu/przeznaczenia (slalomki SC) i z tego samego rocznika. Były tej samej długości, prawie identycznej geometrii oraz oczywiście naostrzone i nasmarowane. Optycznie po położeniu ślizgami na stole wszystko było jak najbardziej OK. Na stoku okazało się że jedne jeździły świetnie a drugie były strasznie wołowate, przy zmianie krawędzi wymagały znacznie większego odciążenia wręcz energicznego wyjścia w górę bo narty nie oddawały energii. Różnica była tak wyraźna iż doszedłem do wniosku że te "wołowate" są po prostu zmęczone, że ich sprężystość nie jest już taka jaką powinna być. Na tych drugich jeżdżę do dzisiaj. Jakaś konkluzja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... felix11 Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Często na forum pojawia się określenie "narty wyklepane". Zastanawiam się, po czym takie narty można poznać ? Pomijam oczywiste sprawy jak zdarte ślizgi, zużyte krawędzie czy złamanie narty. Chodzi mi o to "wyklepanie". Jeśli nie ma rozwarstwień, to czy narta która dużo jeździła, ale przy profilu camber przyłożona do płaskiej powierzchni nadal ma sensowną cięciwę czyli pod butem odstaje ten centymetr od powierzchni, to czy taka narta może być wyklepana ? Z czasem zapewne narta traci trochę na sprężystości, ale czy do tego stopnia żeby nie nadawała się do użytku? Mam w domu huśtane fotele na giętej sklejce, używamy ich każdego dnia od 15 lat i jakoś nie zauważam żeby straciły znacząco na sprężystości. I tak się zastanawiam patrząc na narciarzy jeżdżących na nartach z wypożyczalni, czy oni faktycznie są w stanie te narty "wyklepać" ? Nart z czasem/używania/ traci swoją elastyczność/ sprężystość, jak resor w samochodzie. Ponadto mogą ulec rozwarstwieniu poszczególne warstwy laminatu - wada niewidoczna z zewnątrz. Konstrukcja fotela jest sztywna i nie pracują względem siebie poszczególne warstwy sklejki. Narty z camber'em nie muszą mieć centymetrowego "hola" żeby być pełnowartościowymi. W zależności od typu może byś to nawet 1 mm - np. Blizzard supersonic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Jakaś konkluzja? Chociaż wizualnie wszystko jest ok. to same oględziny mogą być mylące, może się okazać że to nie wystarczy do rozwikłania tytułowej zagadki. Nie napisałem które narty "przegrały" bo to w tym przypadku nie ma to znaczenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 .... Konstrukcja fotela jest sztywna i nie pracują względem siebie poszczególne warstwy sklejki .... Chodziło chyba o fotel na giętych sklejkowych "płozach" w kształcie "S", na których można się bujać / huśtać do woli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... felix11 Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodziło chyba o fotel na giętych sklejkowych "płozach" w kształcie "S", na których można się bujać / huśtać do woli. Tak. Chodzi o bujany fotel. Konstrukcja bujaków czy płóz /nie znam nomenklatury/ jest stała.Poszczególne warstwy klejonki nie pracują względem siebie ponieważ pracują "jako monolit" dodatkowo, tylko w jednej płaszczyźnie. Są sklejone stabilnie, a narta musi pracować. Podczas skrętu poszczególne warstwy - wewnętrzne i zewnętrzne - ciągle skracają i wydłużają się względem siebie. Klejone warstwy laminatu pracują poprzecznie i wzdłużnie, w efekcie czego mogą ulec rozwarstwieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chociaż wizualnie wszystko jest ok. to same oględziny mogą być mylące, może się okazać że to nie wystarczy do rozwikłania tytułowej zagadki. Nie napisałem które narty "przegrały" bo to w tym przypadku nie ma to znaczenia . Subiektywna ocena ma sens gdy porównujesz 2 pary zupełnie identycznych nart różniące się jedynie stopniem zużycia. Można to zmierzyć w mm , tak się składa, że robię to dość często i różnica jest zawsze. Żeby zagmatwać powiem, że porównanie do zupełnie nowej narty też nie ma sensu, żeby narta osięgneła swoje optimum działania musi trochę pojeżdzić, narta zupełnie nowa i kilkudniowa to dwie różne narty, to dotyczy nart serwisowych jak z innymi nie wiem Ps. Dla mnie Stockli sc to jedne z najbardziej "wołowatych" nart,takie mam subiektywne odczucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 z tym bym polemizował Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Mój osobisty, serwisowy,że tak powiem, zyskuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Trochę nie mam siły możesz wskazać od którego momentu? Zwłoki można poznać po tym że na płaskim leżą płasko a te uszkodzone mają jeszcze roker, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Dla mnie "wyklepanie" nart jest trochę jak Yeti: każdy o nim słyszał, niektórzy ponoć widzieli odcisk stopy, ale trudno znaleźć kogoś kto widziałby go na własne oczy Oczywistym jest dla mnie, że nowa narta musi się "ułożyć", pozbyć naprężeń wynikających z procesu produkcji. Oczywistym jest dla mnie, że z czasem narta może stracić nieco na sprężystości. Ale pisanie na forum że używane narty są wyklepane i nie warto ich kupować bo nie nadają się do dalszej jazdy jest dla mnie nieco karkołomne - a takie opinie padały na forum. Wydaje mi się, że narta serwisowa szybciej straci krawędzie niż się porządnie "wyklepie", z kolei narty z wypożyczalni - czy przeciętny "wypożyczalniany" narciarz jest w stanie je "wyklepać" ? Wątpię Tzn. chodzi mi o takie "wyklepanie", że z wierzchu narta jest fantastico a w środku "wyklepana", czyli brak widocznych uszkodzeń, rozwarstwień, a narta straciła sprężystość i nie da się na niej jeździć. Mlodzio: kiedyś zamieniłem się z przypadkowym znajomym na jeden zjazd na slalomki. Nie pamiętam co miał, ale były strasznie mułowate, trudne w przekrawędziowaniu - z ulgą wróciłem do swoich Headów komórek. Niektóre narty tak już mają i nie muszą być wyklepane. Na swoich jeździsz już od jakiegoś czasu i jeszcze ich nie wyklepałeś ? Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Ale Ty masz ten fotel z najlepszego drewna a w nartach nie zawsze jest technologia z górnej półki. Od pewnego czasu nie mogę już jeździć na nartach więc nie będzie zakatowania na 100% ale kilka zajeździłem. Wyklepane to są najczęściej w d.... serwisach, połączonych ze sklepem. Czyli źle zrobiony spód, narta nietrzyma czasem jeszcze nie jedzie i szczęśliwy klient, że wykończył dobrą nartę, idzie kupić następną. Dziwnie robi się mu czasem, jak zostawi sobie tą zakatowaną, odda do innego serwisu i życie narcie wraca. To moje osobiste doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Nie jestem, ale sprawdzam treningówki ze startówkami co by się ich parametry zbytnio nie rozjechały. Ps.mierze ugięcie i "widze na własne oczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Witam Koledzy są za młodzi, by wiedzieć więcej o wyklepaniu. Jedynie felix... Wyklepana od klepania po stokach. Kiedyś próbowałem kupić kilka razy na giełdzie w Rotundzie w Krakowie(b znana giełda), narty po zawodnikach. Zakopiańczycy studiujący w Krakowie opylali takie narty. Łaty na ślizgu to nie był problem. Ale narta nie miała żadnej sprężystości. Nawet traciła Camber. Narty z Szaflar(fabryka ) już po kilkudziesięciu dniach na stoku wyraźnie praciły na sprężystości. Po dniu jazdy też miękły wyraźnie. Później jak odpoczęły miały większy Camber(by ktoś z ery karwingu zrozumiał o co chodzi). Teraz mam np Slalomki Voekla i mają już ponad sto dni na stoku, ale sprężystość ich jest bez zarzutu. To wyklepanie to jest strata sprężystości. Narta mięknie, zachowuje się jak narta dla początkujących. Nie chodzi o rozwarstwianie,, zniszczony ślizg, krawędzie. Bo może wyglądać "ładnie." na zdjęciu. Ale jak się ją weźmie do ręki to sprawa się wyjaśnia. Stąd jest ryzykiem kupowanie używanej narty przez internet, bo nigdy nie wiadomo ile ma kilometrów za sobą, przegięć itp. Narta jest tak jak resor i materiał podlega zmęczeniu. Mogą w strukturze pojawiać się jakieś mikropęknięcia, rozwarstwienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: fotel.jpg część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Mam dwa identyczne fotele i w tym na którym siedzę ,muszę dokręcać śrubki raz na jakiś czas,czy to jest efekt wyklepania fotela? może czas na zmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Ja nie neguję zmian, szczególnie w nowym produkcie, natomiast uważam, że dopóki pracuje w zakresie odkszatłceń sprężystych, dopóty nie grozi mi że fotel przestanie nadawać się do użycia - przynajmniej jeśli chodzi o sprężystość. Od nowości pewnie trochę się opuścił przez pierwszy miesiąc i tak mu zostało do dziś Dziadku Kuby: zmieniły się (chyba ?) trochę technologie, choćby suszenia/sezonowania drewna, a przede wszystkim zmieniły się (chyba) kleje. Sam to widzisz na podstawie własnych, współczesnych nart Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Narty wyklepane × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wort Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Działają znacznie większe siły niż w fotelu z tym bym polemizował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Tak na poważnie: narta jest mniej dynamiczna,co nie konieczne musi przeszkadzać bywa, że pomaga , czasami łatwiej wpada w wibracje, wtedy nie trzyma jak należy i to jest problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 ...... Chodzi mi o to "wyklepanie". Jeśli nie ma rozwarstwień, to czy narta która dużo jeździła, ale przy profilu camber przyłożona do płaskiej powierzchni nadal ma sensowną cięciwę czyli pod butem odstaje ten centymetr od powierzchni, to czy taka narta może być wyklepana ? Z czasem zapewne narta traci trochę na sprężystości, ale czy do tego stopnia żeby nie nadawała się do użytku? ........ Tak na poważnie: narta jest mniej dynamiczna,co nie konieczne musi przeszkadzać bywa, że pomaga , czasami łatwiej wpada w wibracje, wtedy nie trzyma jak należy i to jest problem. Kilka lat temu przed zakupem nart używanych miałem okazję przetestować 2 różne pary na stoku. Były to narty różnych producentów (Stockli i Volkl), tego samego typu/przeznaczenia (slalomki SC) i z tego samego rocznika. Były tej samej długości, prawie identycznej geometrii oraz oczywiście naostrzone i nasmarowane. Optycznie po położeniu ślizgami na stole wszystko było jak najbardziej OK. Na stoku okazało się że jedne jeździły świetnie a drugie były strasznie wołowate, przy zmianie krawędzi wymagały znacznie większego odciążenia wręcz energicznego wyjścia w górę bo narty nie oddawały energii. Różnica była tak wyraźna iż doszedłem do wniosku że te "wołowate" są po prostu zmęczone, że ich sprężystość nie jest już taka jaką powinna być. Na tych drugich jeżdżę do dzisiaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Kilka lat temu przed zakupem nart używanych miałem okazję przetestować 2 różne pary na stoku. Były to narty różnych producentów (Stockli i Volkl), tego samego typu/przeznaczenia (slalomki SC) i z tego samego rocznika. Były tej samej długości, prawie identycznej geometrii oraz oczywiście naostrzone i nasmarowane. Optycznie po położeniu ślizgami na stole wszystko było jak najbardziej OK. Na stoku okazało się że jedne jeździły świetnie a drugie były strasznie wołowate, przy zmianie krawędzi wymagały znacznie większego odciążenia wręcz energicznego wyjścia w górę bo narty nie oddawały energii. Różnica była tak wyraźna iż doszedłem do wniosku że te "wołowate" są po prostu zmęczone, że ich sprężystość nie jest już taka jaką powinna być. Na tych drugich jeżdżę do dzisiaj. Jakaś konkluzja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... felix11 Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Często na forum pojawia się określenie "narty wyklepane". Zastanawiam się, po czym takie narty można poznać ? Pomijam oczywiste sprawy jak zdarte ślizgi, zużyte krawędzie czy złamanie narty. Chodzi mi o to "wyklepanie". Jeśli nie ma rozwarstwień, to czy narta która dużo jeździła, ale przy profilu camber przyłożona do płaskiej powierzchni nadal ma sensowną cięciwę czyli pod butem odstaje ten centymetr od powierzchni, to czy taka narta może być wyklepana ? Z czasem zapewne narta traci trochę na sprężystości, ale czy do tego stopnia żeby nie nadawała się do użytku? Mam w domu huśtane fotele na giętej sklejce, używamy ich każdego dnia od 15 lat i jakoś nie zauważam żeby straciły znacząco na sprężystości. I tak się zastanawiam patrząc na narciarzy jeżdżących na nartach z wypożyczalni, czy oni faktycznie są w stanie te narty "wyklepać" ? Nart z czasem/używania/ traci swoją elastyczność/ sprężystość, jak resor w samochodzie. Ponadto mogą ulec rozwarstwieniu poszczególne warstwy laminatu - wada niewidoczna z zewnątrz. Konstrukcja fotela jest sztywna i nie pracują względem siebie poszczególne warstwy sklejki. Narty z camber'em nie muszą mieć centymetrowego "hola" żeby być pełnowartościowymi. W zależności od typu może byś to nawet 1 mm - np. Blizzard supersonic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Jakaś konkluzja? Chociaż wizualnie wszystko jest ok. to same oględziny mogą być mylące, może się okazać że to nie wystarczy do rozwikłania tytułowej zagadki. Nie napisałem które narty "przegrały" bo to w tym przypadku nie ma to znaczenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 .... Konstrukcja fotela jest sztywna i nie pracują względem siebie poszczególne warstwy sklejki .... Chodziło chyba o fotel na giętych sklejkowych "płozach" w kształcie "S", na których można się bujać / huśtać do woli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... felix11 Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodziło chyba o fotel na giętych sklejkowych "płozach" w kształcie "S", na których można się bujać / huśtać do woli. Tak. Chodzi o bujany fotel. Konstrukcja bujaków czy płóz /nie znam nomenklatury/ jest stała.Poszczególne warstwy klejonki nie pracują względem siebie ponieważ pracują "jako monolit" dodatkowo, tylko w jednej płaszczyźnie. Są sklejone stabilnie, a narta musi pracować. Podczas skrętu poszczególne warstwy - wewnętrzne i zewnętrzne - ciągle skracają i wydłużają się względem siebie. Klejone warstwy laminatu pracują poprzecznie i wzdłużnie, w efekcie czego mogą ulec rozwarstwieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chociaż wizualnie wszystko jest ok. to same oględziny mogą być mylące, może się okazać że to nie wystarczy do rozwikłania tytułowej zagadki. Nie napisałem które narty "przegrały" bo to w tym przypadku nie ma to znaczenia . Subiektywna ocena ma sens gdy porównujesz 2 pary zupełnie identycznych nart różniące się jedynie stopniem zużycia. Można to zmierzyć w mm , tak się składa, że robię to dość często i różnica jest zawsze. Żeby zagmatwać powiem, że porównanie do zupełnie nowej narty też nie ma sensu, żeby narta osięgneła swoje optimum działania musi trochę pojeżdzić, narta zupełnie nowa i kilkudniowa to dwie różne narty, to dotyczy nart serwisowych jak z innymi nie wiem Ps. Dla mnie Stockli sc to jedne z najbardziej "wołowatych" nart,takie mam subiektywne odczucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 z tym bym polemizował Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Mój osobisty, serwisowy,że tak powiem, zyskuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Trochę nie mam siły możesz wskazać od którego momentu? Zwłoki można poznać po tym że na płaskim leżą płasko a te uszkodzone mają jeszcze roker, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Dla mnie "wyklepanie" nart jest trochę jak Yeti: każdy o nim słyszał, niektórzy ponoć widzieli odcisk stopy, ale trudno znaleźć kogoś kto widziałby go na własne oczy Oczywistym jest dla mnie, że nowa narta musi się "ułożyć", pozbyć naprężeń wynikających z procesu produkcji. Oczywistym jest dla mnie, że z czasem narta może stracić nieco na sprężystości. Ale pisanie na forum że używane narty są wyklepane i nie warto ich kupować bo nie nadają się do dalszej jazdy jest dla mnie nieco karkołomne - a takie opinie padały na forum. Wydaje mi się, że narta serwisowa szybciej straci krawędzie niż się porządnie "wyklepie", z kolei narty z wypożyczalni - czy przeciętny "wypożyczalniany" narciarz jest w stanie je "wyklepać" ? Wątpię Tzn. chodzi mi o takie "wyklepanie", że z wierzchu narta jest fantastico a w środku "wyklepana", czyli brak widocznych uszkodzeń, rozwarstwień, a narta straciła sprężystość i nie da się na niej jeździć. Mlodzio: kiedyś zamieniłem się z przypadkowym znajomym na jeden zjazd na slalomki. Nie pamiętam co miał, ale były strasznie mułowate, trudne w przekrawędziowaniu - z ulgą wróciłem do swoich Headów komórek. Niektóre narty tak już mają i nie muszą być wyklepane. Na swoich jeździsz już od jakiegoś czasu i jeszcze ich nie wyklepałeś ? Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Ale Ty masz ten fotel z najlepszego drewna a w nartach nie zawsze jest technologia z górnej półki. Od pewnego czasu nie mogę już jeździć na nartach więc nie będzie zakatowania na 100% ale kilka zajeździłem. Wyklepane to są najczęściej w d.... serwisach, połączonych ze sklepem. Czyli źle zrobiony spód, narta nietrzyma czasem jeszcze nie jedzie i szczęśliwy klient, że wykończył dobrą nartę, idzie kupić następną. Dziwnie robi się mu czasem, jak zostawi sobie tą zakatowaną, odda do innego serwisu i życie narcie wraca. To moje osobiste doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Nie jestem, ale sprawdzam treningówki ze startówkami co by się ich parametry zbytnio nie rozjechały. Ps.mierze ugięcie i "widze na własne oczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Witam Koledzy są za młodzi, by wiedzieć więcej o wyklepaniu. Jedynie felix... Wyklepana od klepania po stokach. Kiedyś próbowałem kupić kilka razy na giełdzie w Rotundzie w Krakowie(b znana giełda), narty po zawodnikach. Zakopiańczycy studiujący w Krakowie opylali takie narty. Łaty na ślizgu to nie był problem. Ale narta nie miała żadnej sprężystości. Nawet traciła Camber. Narty z Szaflar(fabryka ) już po kilkudziesięciu dniach na stoku wyraźnie praciły na sprężystości. Po dniu jazdy też miękły wyraźnie. Później jak odpoczęły miały większy Camber(by ktoś z ery karwingu zrozumiał o co chodzi). Teraz mam np Slalomki Voekla i mają już ponad sto dni na stoku, ale sprężystość ich jest bez zarzutu. To wyklepanie to jest strata sprężystości. Narta mięknie, zachowuje się jak narta dla początkujących. Nie chodzi o rozwarstwianie,, zniszczony ślizg, krawędzie. Bo może wyglądać "ładnie." na zdjęciu. Ale jak się ją weźmie do ręki to sprawa się wyjaśnia. Stąd jest ryzykiem kupowanie używanej narty przez internet, bo nigdy nie wiadomo ile ma kilometrów za sobą, przegięć itp. Narta jest tak jak resor i materiał podlega zmęczeniu. Mogą w strukturze pojawiać się jakieś mikropęknięcia, rozwarstwienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: fotel.jpg część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Mam dwa identyczne fotele i w tym na którym siedzę ,muszę dokręcać śrubki raz na jakiś czas,czy to jest efekt wyklepania fotela? może czas na zmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Ja nie neguję zmian, szczególnie w nowym produkcie, natomiast uważam, że dopóki pracuje w zakresie odkszatłceń sprężystych, dopóty nie grozi mi że fotel przestanie nadawać się do użycia - przynajmniej jeśli chodzi o sprężystość. Od nowości pewnie trochę się opuścił przez pierwszy miesiąc i tak mu zostało do dziś Dziadku Kuby: zmieniły się (chyba ?) trochę technologie, choćby suszenia/sezonowania drewna, a przede wszystkim zmieniły się (chyba) kleje. Sam to widzisz na podstawie własnych, współczesnych nart Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Narty wyklepane × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wort Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Tak na poważnie: narta jest mniej dynamiczna,co nie konieczne musi przeszkadzać bywa, że pomaga , czasami łatwiej wpada w wibracje, wtedy nie trzyma jak należy i to jest problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 ...... Chodzi mi o to "wyklepanie". Jeśli nie ma rozwarstwień, to czy narta która dużo jeździła, ale przy profilu camber przyłożona do płaskiej powierzchni nadal ma sensowną cięciwę czyli pod butem odstaje ten centymetr od powierzchni, to czy taka narta może być wyklepana ? Z czasem zapewne narta traci trochę na sprężystości, ale czy do tego stopnia żeby nie nadawała się do użytku? ........ Tak na poważnie: narta jest mniej dynamiczna,co nie konieczne musi przeszkadzać bywa, że pomaga , czasami łatwiej wpada w wibracje, wtedy nie trzyma jak należy i to jest problem. Kilka lat temu przed zakupem nart używanych miałem okazję przetestować 2 różne pary na stoku. Były to narty różnych producentów (Stockli i Volkl), tego samego typu/przeznaczenia (slalomki SC) i z tego samego rocznika. Były tej samej długości, prawie identycznej geometrii oraz oczywiście naostrzone i nasmarowane. Optycznie po położeniu ślizgami na stole wszystko było jak najbardziej OK. Na stoku okazało się że jedne jeździły świetnie a drugie były strasznie wołowate, przy zmianie krawędzi wymagały znacznie większego odciążenia wręcz energicznego wyjścia w górę bo narty nie oddawały energii. Różnica była tak wyraźna iż doszedłem do wniosku że te "wołowate" są po prostu zmęczone, że ich sprężystość nie jest już taka jaką powinna być. Na tych drugich jeżdżę do dzisiaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Kilka lat temu przed zakupem nart używanych miałem okazję przetestować 2 różne pary na stoku. Były to narty różnych producentów (Stockli i Volkl), tego samego typu/przeznaczenia (slalomki SC) i z tego samego rocznika. Były tej samej długości, prawie identycznej geometrii oraz oczywiście naostrzone i nasmarowane. Optycznie po położeniu ślizgami na stole wszystko było jak najbardziej OK. Na stoku okazało się że jedne jeździły świetnie a drugie były strasznie wołowate, przy zmianie krawędzi wymagały znacznie większego odciążenia wręcz energicznego wyjścia w górę bo narty nie oddawały energii. Różnica była tak wyraźna iż doszedłem do wniosku że te "wołowate" są po prostu zmęczone, że ich sprężystość nie jest już taka jaką powinna być. Na tych drugich jeżdżę do dzisiaj. Jakaś konkluzja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... felix11 Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Często na forum pojawia się określenie "narty wyklepane". Zastanawiam się, po czym takie narty można poznać ? Pomijam oczywiste sprawy jak zdarte ślizgi, zużyte krawędzie czy złamanie narty. Chodzi mi o to "wyklepanie". Jeśli nie ma rozwarstwień, to czy narta która dużo jeździła, ale przy profilu camber przyłożona do płaskiej powierzchni nadal ma sensowną cięciwę czyli pod butem odstaje ten centymetr od powierzchni, to czy taka narta może być wyklepana ? Z czasem zapewne narta traci trochę na sprężystości, ale czy do tego stopnia żeby nie nadawała się do użytku? Mam w domu huśtane fotele na giętej sklejce, używamy ich każdego dnia od 15 lat i jakoś nie zauważam żeby straciły znacząco na sprężystości. I tak się zastanawiam patrząc na narciarzy jeżdżących na nartach z wypożyczalni, czy oni faktycznie są w stanie te narty "wyklepać" ? Nart z czasem/używania/ traci swoją elastyczność/ sprężystość, jak resor w samochodzie. Ponadto mogą ulec rozwarstwieniu poszczególne warstwy laminatu - wada niewidoczna z zewnątrz. Konstrukcja fotela jest sztywna i nie pracują względem siebie poszczególne warstwy sklejki. Narty z camber'em nie muszą mieć centymetrowego "hola" żeby być pełnowartościowymi. W zależności od typu może byś to nawet 1 mm - np. Blizzard supersonic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Jakaś konkluzja? Chociaż wizualnie wszystko jest ok. to same oględziny mogą być mylące, może się okazać że to nie wystarczy do rozwikłania tytułowej zagadki. Nie napisałem które narty "przegrały" bo to w tym przypadku nie ma to znaczenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 .... Konstrukcja fotela jest sztywna i nie pracują względem siebie poszczególne warstwy sklejki .... Chodziło chyba o fotel na giętych sklejkowych "płozach" w kształcie "S", na których można się bujać / huśtać do woli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... felix11 Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodziło chyba o fotel na giętych sklejkowych "płozach" w kształcie "S", na których można się bujać / huśtać do woli. Tak. Chodzi o bujany fotel. Konstrukcja bujaków czy płóz /nie znam nomenklatury/ jest stała.Poszczególne warstwy klejonki nie pracują względem siebie ponieważ pracują "jako monolit" dodatkowo, tylko w jednej płaszczyźnie. Są sklejone stabilnie, a narta musi pracować. Podczas skrętu poszczególne warstwy - wewnętrzne i zewnętrzne - ciągle skracają i wydłużają się względem siebie. Klejone warstwy laminatu pracują poprzecznie i wzdłużnie, w efekcie czego mogą ulec rozwarstwieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chociaż wizualnie wszystko jest ok. to same oględziny mogą być mylące, może się okazać że to nie wystarczy do rozwikłania tytułowej zagadki. Nie napisałem które narty "przegrały" bo to w tym przypadku nie ma to znaczenia . Subiektywna ocena ma sens gdy porównujesz 2 pary zupełnie identycznych nart różniące się jedynie stopniem zużycia. Można to zmierzyć w mm , tak się składa, że robię to dość często i różnica jest zawsze. Żeby zagmatwać powiem, że porównanie do zupełnie nowej narty też nie ma sensu, żeby narta osięgneła swoje optimum działania musi trochę pojeżdzić, narta zupełnie nowa i kilkudniowa to dwie różne narty, to dotyczy nart serwisowych jak z innymi nie wiem Ps. Dla mnie Stockli sc to jedne z najbardziej "wołowatych" nart,takie mam subiektywne odczucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 z tym bym polemizował Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Mój osobisty, serwisowy,że tak powiem, zyskuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Trochę nie mam siły możesz wskazać od którego momentu? Zwłoki można poznać po tym że na płaskim leżą płasko a te uszkodzone mają jeszcze roker, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Dla mnie "wyklepanie" nart jest trochę jak Yeti: każdy o nim słyszał, niektórzy ponoć widzieli odcisk stopy, ale trudno znaleźć kogoś kto widziałby go na własne oczy Oczywistym jest dla mnie, że nowa narta musi się "ułożyć", pozbyć naprężeń wynikających z procesu produkcji. Oczywistym jest dla mnie, że z czasem narta może stracić nieco na sprężystości. Ale pisanie na forum że używane narty są wyklepane i nie warto ich kupować bo nie nadają się do dalszej jazdy jest dla mnie nieco karkołomne - a takie opinie padały na forum. Wydaje mi się, że narta serwisowa szybciej straci krawędzie niż się porządnie "wyklepie", z kolei narty z wypożyczalni - czy przeciętny "wypożyczalniany" narciarz jest w stanie je "wyklepać" ? Wątpię Tzn. chodzi mi o takie "wyklepanie", że z wierzchu narta jest fantastico a w środku "wyklepana", czyli brak widocznych uszkodzeń, rozwarstwień, a narta straciła sprężystość i nie da się na niej jeździć. Mlodzio: kiedyś zamieniłem się z przypadkowym znajomym na jeden zjazd na slalomki. Nie pamiętam co miał, ale były strasznie mułowate, trudne w przekrawędziowaniu - z ulgą wróciłem do swoich Headów komórek. Niektóre narty tak już mają i nie muszą być wyklepane. Na swoich jeździsz już od jakiegoś czasu i jeszcze ich nie wyklepałeś ? Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Ale Ty masz ten fotel z najlepszego drewna a w nartach nie zawsze jest technologia z górnej półki. Od pewnego czasu nie mogę już jeździć na nartach więc nie będzie zakatowania na 100% ale kilka zajeździłem. Wyklepane to są najczęściej w d.... serwisach, połączonych ze sklepem. Czyli źle zrobiony spód, narta nietrzyma czasem jeszcze nie jedzie i szczęśliwy klient, że wykończył dobrą nartę, idzie kupić następną. Dziwnie robi się mu czasem, jak zostawi sobie tą zakatowaną, odda do innego serwisu i życie narcie wraca. To moje osobiste doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Nie jestem, ale sprawdzam treningówki ze startówkami co by się ich parametry zbytnio nie rozjechały. Ps.mierze ugięcie i "widze na własne oczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Witam Koledzy są za młodzi, by wiedzieć więcej o wyklepaniu. Jedynie felix... Wyklepana od klepania po stokach. Kiedyś próbowałem kupić kilka razy na giełdzie w Rotundzie w Krakowie(b znana giełda), narty po zawodnikach. Zakopiańczycy studiujący w Krakowie opylali takie narty. Łaty na ślizgu to nie był problem. Ale narta nie miała żadnej sprężystości. Nawet traciła Camber. Narty z Szaflar(fabryka ) już po kilkudziesięciu dniach na stoku wyraźnie praciły na sprężystości. Po dniu jazdy też miękły wyraźnie. Później jak odpoczęły miały większy Camber(by ktoś z ery karwingu zrozumiał o co chodzi). Teraz mam np Slalomki Voekla i mają już ponad sto dni na stoku, ale sprężystość ich jest bez zarzutu. To wyklepanie to jest strata sprężystości. Narta mięknie, zachowuje się jak narta dla początkujących. Nie chodzi o rozwarstwianie,, zniszczony ślizg, krawędzie. Bo może wyglądać "ładnie." na zdjęciu. Ale jak się ją weźmie do ręki to sprawa się wyjaśnia. Stąd jest ryzykiem kupowanie używanej narty przez internet, bo nigdy nie wiadomo ile ma kilometrów za sobą, przegięć itp. Narta jest tak jak resor i materiał podlega zmęczeniu. Mogą w strukturze pojawiać się jakieś mikropęknięcia, rozwarstwienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: fotel.jpg część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Mam dwa identyczne fotele i w tym na którym siedzę ,muszę dokręcać śrubki raz na jakiś czas,czy to jest efekt wyklepania fotela? może czas na zmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Ja nie neguję zmian, szczególnie w nowym produkcie, natomiast uważam, że dopóki pracuje w zakresie odkszatłceń sprężystych, dopóty nie grozi mi że fotel przestanie nadawać się do użycia - przynajmniej jeśli chodzi o sprężystość. Od nowości pewnie trochę się opuścił przez pierwszy miesiąc i tak mu zostało do dziś Dziadku Kuby: zmieniły się (chyba ?) trochę technologie, choćby suszenia/sezonowania drewna, a przede wszystkim zmieniły się (chyba) kleje. Sam to widzisz na podstawie własnych, współczesnych nart Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Narty wyklepane × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wort Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Kilka lat temu przed zakupem nart używanych miałem okazję przetestować 2 różne pary na stoku. Były to narty różnych producentów (Stockli i Volkl), tego samego typu/przeznaczenia (slalomki SC) i z tego samego rocznika. Były tej samej długości, prawie identycznej geometrii oraz oczywiście naostrzone i nasmarowane. Optycznie po położeniu ślizgami na stole wszystko było jak najbardziej OK. Na stoku okazało się że jedne jeździły świetnie a drugie były strasznie wołowate, przy zmianie krawędzi wymagały znacznie większego odciążenia wręcz energicznego wyjścia w górę bo narty nie oddawały energii. Różnica była tak wyraźna iż doszedłem do wniosku że te "wołowate" są po prostu zmęczone, że ich sprężystość nie jest już taka jaką powinna być. Na tych drugich jeżdżę do dzisiaj. Jakaś konkluzja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... felix11 Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Często na forum pojawia się określenie "narty wyklepane". Zastanawiam się, po czym takie narty można poznać ? Pomijam oczywiste sprawy jak zdarte ślizgi, zużyte krawędzie czy złamanie narty. Chodzi mi o to "wyklepanie". Jeśli nie ma rozwarstwień, to czy narta która dużo jeździła, ale przy profilu camber przyłożona do płaskiej powierzchni nadal ma sensowną cięciwę czyli pod butem odstaje ten centymetr od powierzchni, to czy taka narta może być wyklepana ? Z czasem zapewne narta traci trochę na sprężystości, ale czy do tego stopnia żeby nie nadawała się do użytku? Mam w domu huśtane fotele na giętej sklejce, używamy ich każdego dnia od 15 lat i jakoś nie zauważam żeby straciły znacząco na sprężystości. I tak się zastanawiam patrząc na narciarzy jeżdżących na nartach z wypożyczalni, czy oni faktycznie są w stanie te narty "wyklepać" ? Nart z czasem/używania/ traci swoją elastyczność/ sprężystość, jak resor w samochodzie. Ponadto mogą ulec rozwarstwieniu poszczególne warstwy laminatu - wada niewidoczna z zewnątrz. Konstrukcja fotela jest sztywna i nie pracują względem siebie poszczególne warstwy sklejki. Narty z camber'em nie muszą mieć centymetrowego "hola" żeby być pełnowartościowymi. W zależności od typu może byś to nawet 1 mm - np. Blizzard supersonic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Jakaś konkluzja? Chociaż wizualnie wszystko jest ok. to same oględziny mogą być mylące, może się okazać że to nie wystarczy do rozwikłania tytułowej zagadki. Nie napisałem które narty "przegrały" bo to w tym przypadku nie ma to znaczenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 .... Konstrukcja fotela jest sztywna i nie pracują względem siebie poszczególne warstwy sklejki .... Chodziło chyba o fotel na giętych sklejkowych "płozach" w kształcie "S", na których można się bujać / huśtać do woli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... felix11 Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodziło chyba o fotel na giętych sklejkowych "płozach" w kształcie "S", na których można się bujać / huśtać do woli. Tak. Chodzi o bujany fotel. Konstrukcja bujaków czy płóz /nie znam nomenklatury/ jest stała.Poszczególne warstwy klejonki nie pracują względem siebie ponieważ pracują "jako monolit" dodatkowo, tylko w jednej płaszczyźnie. Są sklejone stabilnie, a narta musi pracować. Podczas skrętu poszczególne warstwy - wewnętrzne i zewnętrzne - ciągle skracają i wydłużają się względem siebie. Klejone warstwy laminatu pracują poprzecznie i wzdłużnie, w efekcie czego mogą ulec rozwarstwieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chociaż wizualnie wszystko jest ok. to same oględziny mogą być mylące, może się okazać że to nie wystarczy do rozwikłania tytułowej zagadki. Nie napisałem które narty "przegrały" bo to w tym przypadku nie ma to znaczenia . Subiektywna ocena ma sens gdy porównujesz 2 pary zupełnie identycznych nart różniące się jedynie stopniem zużycia. Można to zmierzyć w mm , tak się składa, że robię to dość często i różnica jest zawsze. Żeby zagmatwać powiem, że porównanie do zupełnie nowej narty też nie ma sensu, żeby narta osięgneła swoje optimum działania musi trochę pojeżdzić, narta zupełnie nowa i kilkudniowa to dwie różne narty, to dotyczy nart serwisowych jak z innymi nie wiem Ps. Dla mnie Stockli sc to jedne z najbardziej "wołowatych" nart,takie mam subiektywne odczucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 z tym bym polemizował Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Mój osobisty, serwisowy,że tak powiem, zyskuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Trochę nie mam siły możesz wskazać od którego momentu? Zwłoki można poznać po tym że na płaskim leżą płasko a te uszkodzone mają jeszcze roker, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Dla mnie "wyklepanie" nart jest trochę jak Yeti: każdy o nim słyszał, niektórzy ponoć widzieli odcisk stopy, ale trudno znaleźć kogoś kto widziałby go na własne oczy Oczywistym jest dla mnie, że nowa narta musi się "ułożyć", pozbyć naprężeń wynikających z procesu produkcji. Oczywistym jest dla mnie, że z czasem narta może stracić nieco na sprężystości. Ale pisanie na forum że używane narty są wyklepane i nie warto ich kupować bo nie nadają się do dalszej jazdy jest dla mnie nieco karkołomne - a takie opinie padały na forum. Wydaje mi się, że narta serwisowa szybciej straci krawędzie niż się porządnie "wyklepie", z kolei narty z wypożyczalni - czy przeciętny "wypożyczalniany" narciarz jest w stanie je "wyklepać" ? Wątpię Tzn. chodzi mi o takie "wyklepanie", że z wierzchu narta jest fantastico a w środku "wyklepana", czyli brak widocznych uszkodzeń, rozwarstwień, a narta straciła sprężystość i nie da się na niej jeździć. Mlodzio: kiedyś zamieniłem się z przypadkowym znajomym na jeden zjazd na slalomki. Nie pamiętam co miał, ale były strasznie mułowate, trudne w przekrawędziowaniu - z ulgą wróciłem do swoich Headów komórek. Niektóre narty tak już mają i nie muszą być wyklepane. Na swoich jeździsz już od jakiegoś czasu i jeszcze ich nie wyklepałeś ? Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Ale Ty masz ten fotel z najlepszego drewna a w nartach nie zawsze jest technologia z górnej półki. Od pewnego czasu nie mogę już jeździć na nartach więc nie będzie zakatowania na 100% ale kilka zajeździłem. Wyklepane to są najczęściej w d.... serwisach, połączonych ze sklepem. Czyli źle zrobiony spód, narta nietrzyma czasem jeszcze nie jedzie i szczęśliwy klient, że wykończył dobrą nartę, idzie kupić następną. Dziwnie robi się mu czasem, jak zostawi sobie tą zakatowaną, odda do innego serwisu i życie narcie wraca. To moje osobiste doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Nie jestem, ale sprawdzam treningówki ze startówkami co by się ich parametry zbytnio nie rozjechały. Ps.mierze ugięcie i "widze na własne oczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Witam Koledzy są za młodzi, by wiedzieć więcej o wyklepaniu. Jedynie felix... Wyklepana od klepania po stokach. Kiedyś próbowałem kupić kilka razy na giełdzie w Rotundzie w Krakowie(b znana giełda), narty po zawodnikach. Zakopiańczycy studiujący w Krakowie opylali takie narty. Łaty na ślizgu to nie był problem. Ale narta nie miała żadnej sprężystości. Nawet traciła Camber. Narty z Szaflar(fabryka ) już po kilkudziesięciu dniach na stoku wyraźnie praciły na sprężystości. Po dniu jazdy też miękły wyraźnie. Później jak odpoczęły miały większy Camber(by ktoś z ery karwingu zrozumiał o co chodzi). Teraz mam np Slalomki Voekla i mają już ponad sto dni na stoku, ale sprężystość ich jest bez zarzutu. To wyklepanie to jest strata sprężystości. Narta mięknie, zachowuje się jak narta dla początkujących. Nie chodzi o rozwarstwianie,, zniszczony ślizg, krawędzie. Bo może wyglądać "ładnie." na zdjęciu. Ale jak się ją weźmie do ręki to sprawa się wyjaśnia. Stąd jest ryzykiem kupowanie używanej narty przez internet, bo nigdy nie wiadomo ile ma kilometrów za sobą, przegięć itp. Narta jest tak jak resor i materiał podlega zmęczeniu. Mogą w strukturze pojawiać się jakieś mikropęknięcia, rozwarstwienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: fotel.jpg część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Mam dwa identyczne fotele i w tym na którym siedzę ,muszę dokręcać śrubki raz na jakiś czas,czy to jest efekt wyklepania fotela? może czas na zmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Ja nie neguję zmian, szczególnie w nowym produkcie, natomiast uważam, że dopóki pracuje w zakresie odkszatłceń sprężystych, dopóty nie grozi mi że fotel przestanie nadawać się do użycia - przynajmniej jeśli chodzi o sprężystość. Od nowości pewnie trochę się opuścił przez pierwszy miesiąc i tak mu zostało do dziś Dziadku Kuby: zmieniły się (chyba ?) trochę technologie, choćby suszenia/sezonowania drewna, a przede wszystkim zmieniły się (chyba) kleje. Sam to widzisz na podstawie własnych, współczesnych nart Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Narty wyklepane × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
felix11 Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Często na forum pojawia się określenie "narty wyklepane". Zastanawiam się, po czym takie narty można poznać ? Pomijam oczywiste sprawy jak zdarte ślizgi, zużyte krawędzie czy złamanie narty. Chodzi mi o to "wyklepanie". Jeśli nie ma rozwarstwień, to czy narta która dużo jeździła, ale przy profilu camber przyłożona do płaskiej powierzchni nadal ma sensowną cięciwę czyli pod butem odstaje ten centymetr od powierzchni, to czy taka narta może być wyklepana ? Z czasem zapewne narta traci trochę na sprężystości, ale czy do tego stopnia żeby nie nadawała się do użytku? Mam w domu huśtane fotele na giętej sklejce, używamy ich każdego dnia od 15 lat i jakoś nie zauważam żeby straciły znacząco na sprężystości. I tak się zastanawiam patrząc na narciarzy jeżdżących na nartach z wypożyczalni, czy oni faktycznie są w stanie te narty "wyklepać" ? Nart z czasem/używania/ traci swoją elastyczność/ sprężystość, jak resor w samochodzie. Ponadto mogą ulec rozwarstwieniu poszczególne warstwy laminatu - wada niewidoczna z zewnątrz. Konstrukcja fotela jest sztywna i nie pracują względem siebie poszczególne warstwy sklejki. Narty z camber'em nie muszą mieć centymetrowego "hola" żeby być pełnowartościowymi. W zależności od typu może byś to nawet 1 mm - np. Blizzard supersonic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Jakaś konkluzja? Chociaż wizualnie wszystko jest ok. to same oględziny mogą być mylące, może się okazać że to nie wystarczy do rozwikłania tytułowej zagadki. Nie napisałem które narty "przegrały" bo to w tym przypadku nie ma to znaczenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 .... Konstrukcja fotela jest sztywna i nie pracują względem siebie poszczególne warstwy sklejki .... Chodziło chyba o fotel na giętych sklejkowych "płozach" w kształcie "S", na których można się bujać / huśtać do woli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... felix11 Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodziło chyba o fotel na giętych sklejkowych "płozach" w kształcie "S", na których można się bujać / huśtać do woli. Tak. Chodzi o bujany fotel. Konstrukcja bujaków czy płóz /nie znam nomenklatury/ jest stała.Poszczególne warstwy klejonki nie pracują względem siebie ponieważ pracują "jako monolit" dodatkowo, tylko w jednej płaszczyźnie. Są sklejone stabilnie, a narta musi pracować. Podczas skrętu poszczególne warstwy - wewnętrzne i zewnętrzne - ciągle skracają i wydłużają się względem siebie. Klejone warstwy laminatu pracują poprzecznie i wzdłużnie, w efekcie czego mogą ulec rozwarstwieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chociaż wizualnie wszystko jest ok. to same oględziny mogą być mylące, może się okazać że to nie wystarczy do rozwikłania tytułowej zagadki. Nie napisałem które narty "przegrały" bo to w tym przypadku nie ma to znaczenia . Subiektywna ocena ma sens gdy porównujesz 2 pary zupełnie identycznych nart różniące się jedynie stopniem zużycia. Można to zmierzyć w mm , tak się składa, że robię to dość często i różnica jest zawsze. Żeby zagmatwać powiem, że porównanie do zupełnie nowej narty też nie ma sensu, żeby narta osięgneła swoje optimum działania musi trochę pojeżdzić, narta zupełnie nowa i kilkudniowa to dwie różne narty, to dotyczy nart serwisowych jak z innymi nie wiem Ps. Dla mnie Stockli sc to jedne z najbardziej "wołowatych" nart,takie mam subiektywne odczucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 z tym bym polemizował Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Mój osobisty, serwisowy,że tak powiem, zyskuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Trochę nie mam siły możesz wskazać od którego momentu? Zwłoki można poznać po tym że na płaskim leżą płasko a te uszkodzone mają jeszcze roker, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Dla mnie "wyklepanie" nart jest trochę jak Yeti: każdy o nim słyszał, niektórzy ponoć widzieli odcisk stopy, ale trudno znaleźć kogoś kto widziałby go na własne oczy Oczywistym jest dla mnie, że nowa narta musi się "ułożyć", pozbyć naprężeń wynikających z procesu produkcji. Oczywistym jest dla mnie, że z czasem narta może stracić nieco na sprężystości. Ale pisanie na forum że używane narty są wyklepane i nie warto ich kupować bo nie nadają się do dalszej jazdy jest dla mnie nieco karkołomne - a takie opinie padały na forum. Wydaje mi się, że narta serwisowa szybciej straci krawędzie niż się porządnie "wyklepie", z kolei narty z wypożyczalni - czy przeciętny "wypożyczalniany" narciarz jest w stanie je "wyklepać" ? Wątpię Tzn. chodzi mi o takie "wyklepanie", że z wierzchu narta jest fantastico a w środku "wyklepana", czyli brak widocznych uszkodzeń, rozwarstwień, a narta straciła sprężystość i nie da się na niej jeździć. Mlodzio: kiedyś zamieniłem się z przypadkowym znajomym na jeden zjazd na slalomki. Nie pamiętam co miał, ale były strasznie mułowate, trudne w przekrawędziowaniu - z ulgą wróciłem do swoich Headów komórek. Niektóre narty tak już mają i nie muszą być wyklepane. Na swoich jeździsz już od jakiegoś czasu i jeszcze ich nie wyklepałeś ? Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Ale Ty masz ten fotel z najlepszego drewna a w nartach nie zawsze jest technologia z górnej półki. Od pewnego czasu nie mogę już jeździć na nartach więc nie będzie zakatowania na 100% ale kilka zajeździłem. Wyklepane to są najczęściej w d.... serwisach, połączonych ze sklepem. Czyli źle zrobiony spód, narta nietrzyma czasem jeszcze nie jedzie i szczęśliwy klient, że wykończył dobrą nartę, idzie kupić następną. Dziwnie robi się mu czasem, jak zostawi sobie tą zakatowaną, odda do innego serwisu i życie narcie wraca. To moje osobiste doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Nie jestem, ale sprawdzam treningówki ze startówkami co by się ich parametry zbytnio nie rozjechały. Ps.mierze ugięcie i "widze na własne oczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Witam Koledzy są za młodzi, by wiedzieć więcej o wyklepaniu. Jedynie felix... Wyklepana od klepania po stokach. Kiedyś próbowałem kupić kilka razy na giełdzie w Rotundzie w Krakowie(b znana giełda), narty po zawodnikach. Zakopiańczycy studiujący w Krakowie opylali takie narty. Łaty na ślizgu to nie był problem. Ale narta nie miała żadnej sprężystości. Nawet traciła Camber. Narty z Szaflar(fabryka ) już po kilkudziesięciu dniach na stoku wyraźnie praciły na sprężystości. Po dniu jazdy też miękły wyraźnie. Później jak odpoczęły miały większy Camber(by ktoś z ery karwingu zrozumiał o co chodzi). Teraz mam np Slalomki Voekla i mają już ponad sto dni na stoku, ale sprężystość ich jest bez zarzutu. To wyklepanie to jest strata sprężystości. Narta mięknie, zachowuje się jak narta dla początkujących. Nie chodzi o rozwarstwianie,, zniszczony ślizg, krawędzie. Bo może wyglądać "ładnie." na zdjęciu. Ale jak się ją weźmie do ręki to sprawa się wyjaśnia. Stąd jest ryzykiem kupowanie używanej narty przez internet, bo nigdy nie wiadomo ile ma kilometrów za sobą, przegięć itp. Narta jest tak jak resor i materiał podlega zmęczeniu. Mogą w strukturze pojawiać się jakieś mikropęknięcia, rozwarstwienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: fotel.jpg część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Mam dwa identyczne fotele i w tym na którym siedzę ,muszę dokręcać śrubki raz na jakiś czas,czy to jest efekt wyklepania fotela? może czas na zmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Ja nie neguję zmian, szczególnie w nowym produkcie, natomiast uważam, że dopóki pracuje w zakresie odkszatłceń sprężystych, dopóty nie grozi mi że fotel przestanie nadawać się do użycia - przynajmniej jeśli chodzi o sprężystość. Od nowości pewnie trochę się opuścił przez pierwszy miesiąc i tak mu zostało do dziś Dziadku Kuby: zmieniły się (chyba ?) trochę technologie, choćby suszenia/sezonowania drewna, a przede wszystkim zmieniły się (chyba) kleje. Sam to widzisz na podstawie własnych, współczesnych nart Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Narty wyklepane × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mlodzio Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Jakaś konkluzja? Chociaż wizualnie wszystko jest ok. to same oględziny mogą być mylące, może się okazać że to nie wystarczy do rozwikłania tytułowej zagadki. Nie napisałem które narty "przegrały" bo to w tym przypadku nie ma to znaczenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mlodzio Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 .... Konstrukcja fotela jest sztywna i nie pracują względem siebie poszczególne warstwy sklejki .... Chodziło chyba o fotel na giętych sklejkowych "płozach" w kształcie "S", na których można się bujać / huśtać do woli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... felix11 Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodziło chyba o fotel na giętych sklejkowych "płozach" w kształcie "S", na których można się bujać / huśtać do woli. Tak. Chodzi o bujany fotel. Konstrukcja bujaków czy płóz /nie znam nomenklatury/ jest stała.Poszczególne warstwy klejonki nie pracują względem siebie ponieważ pracują "jako monolit" dodatkowo, tylko w jednej płaszczyźnie. Są sklejone stabilnie, a narta musi pracować. Podczas skrętu poszczególne warstwy - wewnętrzne i zewnętrzne - ciągle skracają i wydłużają się względem siebie. Klejone warstwy laminatu pracują poprzecznie i wzdłużnie, w efekcie czego mogą ulec rozwarstwieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chociaż wizualnie wszystko jest ok. to same oględziny mogą być mylące, może się okazać że to nie wystarczy do rozwikłania tytułowej zagadki. Nie napisałem które narty "przegrały" bo to w tym przypadku nie ma to znaczenia . Subiektywna ocena ma sens gdy porównujesz 2 pary zupełnie identycznych nart różniące się jedynie stopniem zużycia. Można to zmierzyć w mm , tak się składa, że robię to dość często i różnica jest zawsze. Żeby zagmatwać powiem, że porównanie do zupełnie nowej narty też nie ma sensu, żeby narta osięgneła swoje optimum działania musi trochę pojeżdzić, narta zupełnie nowa i kilkudniowa to dwie różne narty, to dotyczy nart serwisowych jak z innymi nie wiem Ps. Dla mnie Stockli sc to jedne z najbardziej "wołowatych" nart,takie mam subiektywne odczucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 z tym bym polemizował Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Mój osobisty, serwisowy,że tak powiem, zyskuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Trochę nie mam siły możesz wskazać od którego momentu? Zwłoki można poznać po tym że na płaskim leżą płasko a te uszkodzone mają jeszcze roker, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Dla mnie "wyklepanie" nart jest trochę jak Yeti: każdy o nim słyszał, niektórzy ponoć widzieli odcisk stopy, ale trudno znaleźć kogoś kto widziałby go na własne oczy Oczywistym jest dla mnie, że nowa narta musi się "ułożyć", pozbyć naprężeń wynikających z procesu produkcji. Oczywistym jest dla mnie, że z czasem narta może stracić nieco na sprężystości. Ale pisanie na forum że używane narty są wyklepane i nie warto ich kupować bo nie nadają się do dalszej jazdy jest dla mnie nieco karkołomne - a takie opinie padały na forum. Wydaje mi się, że narta serwisowa szybciej straci krawędzie niż się porządnie "wyklepie", z kolei narty z wypożyczalni - czy przeciętny "wypożyczalniany" narciarz jest w stanie je "wyklepać" ? Wątpię Tzn. chodzi mi o takie "wyklepanie", że z wierzchu narta jest fantastico a w środku "wyklepana", czyli brak widocznych uszkodzeń, rozwarstwień, a narta straciła sprężystość i nie da się na niej jeździć. Mlodzio: kiedyś zamieniłem się z przypadkowym znajomym na jeden zjazd na slalomki. Nie pamiętam co miał, ale były strasznie mułowate, trudne w przekrawędziowaniu - z ulgą wróciłem do swoich Headów komórek. Niektóre narty tak już mają i nie muszą być wyklepane. Na swoich jeździsz już od jakiegoś czasu i jeszcze ich nie wyklepałeś ? Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Ale Ty masz ten fotel z najlepszego drewna a w nartach nie zawsze jest technologia z górnej półki. Od pewnego czasu nie mogę już jeździć na nartach więc nie będzie zakatowania na 100% ale kilka zajeździłem. Wyklepane to są najczęściej w d.... serwisach, połączonych ze sklepem. Czyli źle zrobiony spód, narta nietrzyma czasem jeszcze nie jedzie i szczęśliwy klient, że wykończył dobrą nartę, idzie kupić następną. Dziwnie robi się mu czasem, jak zostawi sobie tą zakatowaną, odda do innego serwisu i życie narcie wraca. To moje osobiste doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Nie jestem, ale sprawdzam treningówki ze startówkami co by się ich parametry zbytnio nie rozjechały. Ps.mierze ugięcie i "widze na własne oczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Witam Koledzy są za młodzi, by wiedzieć więcej o wyklepaniu. Jedynie felix... Wyklepana od klepania po stokach. Kiedyś próbowałem kupić kilka razy na giełdzie w Rotundzie w Krakowie(b znana giełda), narty po zawodnikach. Zakopiańczycy studiujący w Krakowie opylali takie narty. Łaty na ślizgu to nie był problem. Ale narta nie miała żadnej sprężystości. Nawet traciła Camber. Narty z Szaflar(fabryka ) już po kilkudziesięciu dniach na stoku wyraźnie praciły na sprężystości. Po dniu jazdy też miękły wyraźnie. Później jak odpoczęły miały większy Camber(by ktoś z ery karwingu zrozumiał o co chodzi). Teraz mam np Slalomki Voekla i mają już ponad sto dni na stoku, ale sprężystość ich jest bez zarzutu. To wyklepanie to jest strata sprężystości. Narta mięknie, zachowuje się jak narta dla początkujących. Nie chodzi o rozwarstwianie,, zniszczony ślizg, krawędzie. Bo może wyglądać "ładnie." na zdjęciu. Ale jak się ją weźmie do ręki to sprawa się wyjaśnia. Stąd jest ryzykiem kupowanie używanej narty przez internet, bo nigdy nie wiadomo ile ma kilometrów za sobą, przegięć itp. Narta jest tak jak resor i materiał podlega zmęczeniu. Mogą w strukturze pojawiać się jakieś mikropęknięcia, rozwarstwienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: fotel.jpg część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Mam dwa identyczne fotele i w tym na którym siedzę ,muszę dokręcać śrubki raz na jakiś czas,czy to jest efekt wyklepania fotela? może czas na zmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Ja nie neguję zmian, szczególnie w nowym produkcie, natomiast uważam, że dopóki pracuje w zakresie odkszatłceń sprężystych, dopóty nie grozi mi że fotel przestanie nadawać się do użycia - przynajmniej jeśli chodzi o sprężystość. Od nowości pewnie trochę się opuścił przez pierwszy miesiąc i tak mu zostało do dziś Dziadku Kuby: zmieniły się (chyba ?) trochę technologie, choćby suszenia/sezonowania drewna, a przede wszystkim zmieniły się (chyba) kleje. Sam to widzisz na podstawie własnych, współczesnych nart Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Narty wyklepane × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mlodzio Napisano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 .... Konstrukcja fotela jest sztywna i nie pracują względem siebie poszczególne warstwy sklejki .... Chodziło chyba o fotel na giętych sklejkowych "płozach" w kształcie "S", na których można się bujać / huśtać do woli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... felix11 Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodziło chyba o fotel na giętych sklejkowych "płozach" w kształcie "S", na których można się bujać / huśtać do woli. Tak. Chodzi o bujany fotel. Konstrukcja bujaków czy płóz /nie znam nomenklatury/ jest stała.Poszczególne warstwy klejonki nie pracują względem siebie ponieważ pracują "jako monolit" dodatkowo, tylko w jednej płaszczyźnie. Są sklejone stabilnie, a narta musi pracować. Podczas skrętu poszczególne warstwy - wewnętrzne i zewnętrzne - ciągle skracają i wydłużają się względem siebie. Klejone warstwy laminatu pracują poprzecznie i wzdłużnie, w efekcie czego mogą ulec rozwarstwieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chociaż wizualnie wszystko jest ok. to same oględziny mogą być mylące, może się okazać że to nie wystarczy do rozwikłania tytułowej zagadki. Nie napisałem które narty "przegrały" bo to w tym przypadku nie ma to znaczenia . Subiektywna ocena ma sens gdy porównujesz 2 pary zupełnie identycznych nart różniące się jedynie stopniem zużycia. Można to zmierzyć w mm , tak się składa, że robię to dość często i różnica jest zawsze. Żeby zagmatwać powiem, że porównanie do zupełnie nowej narty też nie ma sensu, żeby narta osięgneła swoje optimum działania musi trochę pojeżdzić, narta zupełnie nowa i kilkudniowa to dwie różne narty, to dotyczy nart serwisowych jak z innymi nie wiem Ps. Dla mnie Stockli sc to jedne z najbardziej "wołowatych" nart,takie mam subiektywne odczucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 z tym bym polemizował Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Mój osobisty, serwisowy,że tak powiem, zyskuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Trochę nie mam siły możesz wskazać od którego momentu? Zwłoki można poznać po tym że na płaskim leżą płasko a te uszkodzone mają jeszcze roker, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Dla mnie "wyklepanie" nart jest trochę jak Yeti: każdy o nim słyszał, niektórzy ponoć widzieli odcisk stopy, ale trudno znaleźć kogoś kto widziałby go na własne oczy Oczywistym jest dla mnie, że nowa narta musi się "ułożyć", pozbyć naprężeń wynikających z procesu produkcji. Oczywistym jest dla mnie, że z czasem narta może stracić nieco na sprężystości. Ale pisanie na forum że używane narty są wyklepane i nie warto ich kupować bo nie nadają się do dalszej jazdy jest dla mnie nieco karkołomne - a takie opinie padały na forum. Wydaje mi się, że narta serwisowa szybciej straci krawędzie niż się porządnie "wyklepie", z kolei narty z wypożyczalni - czy przeciętny "wypożyczalniany" narciarz jest w stanie je "wyklepać" ? Wątpię Tzn. chodzi mi o takie "wyklepanie", że z wierzchu narta jest fantastico a w środku "wyklepana", czyli brak widocznych uszkodzeń, rozwarstwień, a narta straciła sprężystość i nie da się na niej jeździć. Mlodzio: kiedyś zamieniłem się z przypadkowym znajomym na jeden zjazd na slalomki. Nie pamiętam co miał, ale były strasznie mułowate, trudne w przekrawędziowaniu - z ulgą wróciłem do swoich Headów komórek. Niektóre narty tak już mają i nie muszą być wyklepane. Na swoich jeździsz już od jakiegoś czasu i jeszcze ich nie wyklepałeś ? Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Ale Ty masz ten fotel z najlepszego drewna a w nartach nie zawsze jest technologia z górnej półki. Od pewnego czasu nie mogę już jeździć na nartach więc nie będzie zakatowania na 100% ale kilka zajeździłem. Wyklepane to są najczęściej w d.... serwisach, połączonych ze sklepem. Czyli źle zrobiony spód, narta nietrzyma czasem jeszcze nie jedzie i szczęśliwy klient, że wykończył dobrą nartę, idzie kupić następną. Dziwnie robi się mu czasem, jak zostawi sobie tą zakatowaną, odda do innego serwisu i życie narcie wraca. To moje osobiste doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Nie jestem, ale sprawdzam treningówki ze startówkami co by się ich parametry zbytnio nie rozjechały. Ps.mierze ugięcie i "widze na własne oczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Witam Koledzy są za młodzi, by wiedzieć więcej o wyklepaniu. Jedynie felix... Wyklepana od klepania po stokach. Kiedyś próbowałem kupić kilka razy na giełdzie w Rotundzie w Krakowie(b znana giełda), narty po zawodnikach. Zakopiańczycy studiujący w Krakowie opylali takie narty. Łaty na ślizgu to nie był problem. Ale narta nie miała żadnej sprężystości. Nawet traciła Camber. Narty z Szaflar(fabryka ) już po kilkudziesięciu dniach na stoku wyraźnie praciły na sprężystości. Po dniu jazdy też miękły wyraźnie. Później jak odpoczęły miały większy Camber(by ktoś z ery karwingu zrozumiał o co chodzi). Teraz mam np Slalomki Voekla i mają już ponad sto dni na stoku, ale sprężystość ich jest bez zarzutu. To wyklepanie to jest strata sprężystości. Narta mięknie, zachowuje się jak narta dla początkujących. Nie chodzi o rozwarstwianie,, zniszczony ślizg, krawędzie. Bo może wyglądać "ładnie." na zdjęciu. Ale jak się ją weźmie do ręki to sprawa się wyjaśnia. Stąd jest ryzykiem kupowanie używanej narty przez internet, bo nigdy nie wiadomo ile ma kilometrów za sobą, przegięć itp. Narta jest tak jak resor i materiał podlega zmęczeniu. Mogą w strukturze pojawiać się jakieś mikropęknięcia, rozwarstwienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: fotel.jpg część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Mam dwa identyczne fotele i w tym na którym siedzę ,muszę dokręcać śrubki raz na jakiś czas,czy to jest efekt wyklepania fotela? może czas na zmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Ja nie neguję zmian, szczególnie w nowym produkcie, natomiast uważam, że dopóki pracuje w zakresie odkszatłceń sprężystych, dopóty nie grozi mi że fotel przestanie nadawać się do użycia - przynajmniej jeśli chodzi o sprężystość. Od nowości pewnie trochę się opuścił przez pierwszy miesiąc i tak mu zostało do dziś Dziadku Kuby: zmieniły się (chyba ?) trochę technologie, choćby suszenia/sezonowania drewna, a przede wszystkim zmieniły się (chyba) kleje. Sam to widzisz na podstawie własnych, współczesnych nart Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Narty wyklepane × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
felix11 Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodziło chyba o fotel na giętych sklejkowych "płozach" w kształcie "S", na których można się bujać / huśtać do woli. Tak. Chodzi o bujany fotel. Konstrukcja bujaków czy płóz /nie znam nomenklatury/ jest stała.Poszczególne warstwy klejonki nie pracują względem siebie ponieważ pracują "jako monolit" dodatkowo, tylko w jednej płaszczyźnie. Są sklejone stabilnie, a narta musi pracować. Podczas skrętu poszczególne warstwy - wewnętrzne i zewnętrzne - ciągle skracają i wydłużają się względem siebie. Klejone warstwy laminatu pracują poprzecznie i wzdłużnie, w efekcie czego mogą ulec rozwarstwieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chociaż wizualnie wszystko jest ok. to same oględziny mogą być mylące, może się okazać że to nie wystarczy do rozwikłania tytułowej zagadki. Nie napisałem które narty "przegrały" bo to w tym przypadku nie ma to znaczenia . Subiektywna ocena ma sens gdy porównujesz 2 pary zupełnie identycznych nart różniące się jedynie stopniem zużycia. Można to zmierzyć w mm , tak się składa, że robię to dość często i różnica jest zawsze. Żeby zagmatwać powiem, że porównanie do zupełnie nowej narty też nie ma sensu, żeby narta osięgneła swoje optimum działania musi trochę pojeżdzić, narta zupełnie nowa i kilkudniowa to dwie różne narty, to dotyczy nart serwisowych jak z innymi nie wiem Ps. Dla mnie Stockli sc to jedne z najbardziej "wołowatych" nart,takie mam subiektywne odczucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 z tym bym polemizował Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Mój osobisty, serwisowy,że tak powiem, zyskuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Trochę nie mam siły możesz wskazać od którego momentu? Zwłoki można poznać po tym że na płaskim leżą płasko a te uszkodzone mają jeszcze roker, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Dla mnie "wyklepanie" nart jest trochę jak Yeti: każdy o nim słyszał, niektórzy ponoć widzieli odcisk stopy, ale trudno znaleźć kogoś kto widziałby go na własne oczy Oczywistym jest dla mnie, że nowa narta musi się "ułożyć", pozbyć naprężeń wynikających z procesu produkcji. Oczywistym jest dla mnie, że z czasem narta może stracić nieco na sprężystości. Ale pisanie na forum że używane narty są wyklepane i nie warto ich kupować bo nie nadają się do dalszej jazdy jest dla mnie nieco karkołomne - a takie opinie padały na forum. Wydaje mi się, że narta serwisowa szybciej straci krawędzie niż się porządnie "wyklepie", z kolei narty z wypożyczalni - czy przeciętny "wypożyczalniany" narciarz jest w stanie je "wyklepać" ? Wątpię Tzn. chodzi mi o takie "wyklepanie", że z wierzchu narta jest fantastico a w środku "wyklepana", czyli brak widocznych uszkodzeń, rozwarstwień, a narta straciła sprężystość i nie da się na niej jeździć. Mlodzio: kiedyś zamieniłem się z przypadkowym znajomym na jeden zjazd na slalomki. Nie pamiętam co miał, ale były strasznie mułowate, trudne w przekrawędziowaniu - z ulgą wróciłem do swoich Headów komórek. Niektóre narty tak już mają i nie muszą być wyklepane. Na swoich jeździsz już od jakiegoś czasu i jeszcze ich nie wyklepałeś ? Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Ale Ty masz ten fotel z najlepszego drewna a w nartach nie zawsze jest technologia z górnej półki. Od pewnego czasu nie mogę już jeździć na nartach więc nie będzie zakatowania na 100% ale kilka zajeździłem. Wyklepane to są najczęściej w d.... serwisach, połączonych ze sklepem. Czyli źle zrobiony spód, narta nietrzyma czasem jeszcze nie jedzie i szczęśliwy klient, że wykończył dobrą nartę, idzie kupić następną. Dziwnie robi się mu czasem, jak zostawi sobie tą zakatowaną, odda do innego serwisu i życie narcie wraca. To moje osobiste doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Nie jestem, ale sprawdzam treningówki ze startówkami co by się ich parametry zbytnio nie rozjechały. Ps.mierze ugięcie i "widze na własne oczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Witam Koledzy są za młodzi, by wiedzieć więcej o wyklepaniu. Jedynie felix... Wyklepana od klepania po stokach. Kiedyś próbowałem kupić kilka razy na giełdzie w Rotundzie w Krakowie(b znana giełda), narty po zawodnikach. Zakopiańczycy studiujący w Krakowie opylali takie narty. Łaty na ślizgu to nie był problem. Ale narta nie miała żadnej sprężystości. Nawet traciła Camber. Narty z Szaflar(fabryka ) już po kilkudziesięciu dniach na stoku wyraźnie praciły na sprężystości. Po dniu jazdy też miękły wyraźnie. Później jak odpoczęły miały większy Camber(by ktoś z ery karwingu zrozumiał o co chodzi). Teraz mam np Slalomki Voekla i mają już ponad sto dni na stoku, ale sprężystość ich jest bez zarzutu. To wyklepanie to jest strata sprężystości. Narta mięknie, zachowuje się jak narta dla początkujących. Nie chodzi o rozwarstwianie,, zniszczony ślizg, krawędzie. Bo może wyglądać "ładnie." na zdjęciu. Ale jak się ją weźmie do ręki to sprawa się wyjaśnia. Stąd jest ryzykiem kupowanie używanej narty przez internet, bo nigdy nie wiadomo ile ma kilometrów za sobą, przegięć itp. Narta jest tak jak resor i materiał podlega zmęczeniu. Mogą w strukturze pojawiać się jakieś mikropęknięcia, rozwarstwienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: fotel.jpg część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Mam dwa identyczne fotele i w tym na którym siedzę ,muszę dokręcać śrubki raz na jakiś czas,czy to jest efekt wyklepania fotela? może czas na zmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Ja nie neguję zmian, szczególnie w nowym produkcie, natomiast uważam, że dopóki pracuje w zakresie odkszatłceń sprężystych, dopóty nie grozi mi że fotel przestanie nadawać się do użycia - przynajmniej jeśli chodzi o sprężystość. Od nowości pewnie trochę się opuścił przez pierwszy miesiąc i tak mu zostało do dziś Dziadku Kuby: zmieniły się (chyba ?) trochę technologie, choćby suszenia/sezonowania drewna, a przede wszystkim zmieniły się (chyba) kleje. Sam to widzisz na podstawie własnych, współczesnych nart Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Narty wyklepane × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chociaż wizualnie wszystko jest ok. to same oględziny mogą być mylące, może się okazać że to nie wystarczy do rozwikłania tytułowej zagadki. Nie napisałem które narty "przegrały" bo to w tym przypadku nie ma to znaczenia . Subiektywna ocena ma sens gdy porównujesz 2 pary zupełnie identycznych nart różniące się jedynie stopniem zużycia. Można to zmierzyć w mm , tak się składa, że robię to dość często i różnica jest zawsze. Żeby zagmatwać powiem, że porównanie do zupełnie nowej narty też nie ma sensu, żeby narta osięgneła swoje optimum działania musi trochę pojeżdzić, narta zupełnie nowa i kilkudniowa to dwie różne narty, to dotyczy nart serwisowych jak z innymi nie wiem Ps. Dla mnie Stockli sc to jedne z najbardziej "wołowatych" nart,takie mam subiektywne odczucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 z tym bym polemizował Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Mój osobisty, serwisowy,że tak powiem, zyskuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Trochę nie mam siły możesz wskazać od którego momentu? Zwłoki można poznać po tym że na płaskim leżą płasko a te uszkodzone mają jeszcze roker, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Dla mnie "wyklepanie" nart jest trochę jak Yeti: każdy o nim słyszał, niektórzy ponoć widzieli odcisk stopy, ale trudno znaleźć kogoś kto widziałby go na własne oczy Oczywistym jest dla mnie, że nowa narta musi się "ułożyć", pozbyć naprężeń wynikających z procesu produkcji. Oczywistym jest dla mnie, że z czasem narta może stracić nieco na sprężystości. Ale pisanie na forum że używane narty są wyklepane i nie warto ich kupować bo nie nadają się do dalszej jazdy jest dla mnie nieco karkołomne - a takie opinie padały na forum. Wydaje mi się, że narta serwisowa szybciej straci krawędzie niż się porządnie "wyklepie", z kolei narty z wypożyczalni - czy przeciętny "wypożyczalniany" narciarz jest w stanie je "wyklepać" ? Wątpię Tzn. chodzi mi o takie "wyklepanie", że z wierzchu narta jest fantastico a w środku "wyklepana", czyli brak widocznych uszkodzeń, rozwarstwień, a narta straciła sprężystość i nie da się na niej jeździć. Mlodzio: kiedyś zamieniłem się z przypadkowym znajomym na jeden zjazd na slalomki. Nie pamiętam co miał, ale były strasznie mułowate, trudne w przekrawędziowaniu - z ulgą wróciłem do swoich Headów komórek. Niektóre narty tak już mają i nie muszą być wyklepane. Na swoich jeździsz już od jakiegoś czasu i jeszcze ich nie wyklepałeś ? Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Ale Ty masz ten fotel z najlepszego drewna a w nartach nie zawsze jest technologia z górnej półki. Od pewnego czasu nie mogę już jeździć na nartach więc nie będzie zakatowania na 100% ale kilka zajeździłem. Wyklepane to są najczęściej w d.... serwisach, połączonych ze sklepem. Czyli źle zrobiony spód, narta nietrzyma czasem jeszcze nie jedzie i szczęśliwy klient, że wykończył dobrą nartę, idzie kupić następną. Dziwnie robi się mu czasem, jak zostawi sobie tą zakatowaną, odda do innego serwisu i życie narcie wraca. To moje osobiste doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Nie jestem, ale sprawdzam treningówki ze startówkami co by się ich parametry zbytnio nie rozjechały. Ps.mierze ugięcie i "widze na własne oczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Witam Koledzy są za młodzi, by wiedzieć więcej o wyklepaniu. Jedynie felix... Wyklepana od klepania po stokach. Kiedyś próbowałem kupić kilka razy na giełdzie w Rotundzie w Krakowie(b znana giełda), narty po zawodnikach. Zakopiańczycy studiujący w Krakowie opylali takie narty. Łaty na ślizgu to nie był problem. Ale narta nie miała żadnej sprężystości. Nawet traciła Camber. Narty z Szaflar(fabryka ) już po kilkudziesięciu dniach na stoku wyraźnie praciły na sprężystości. Po dniu jazdy też miękły wyraźnie. Później jak odpoczęły miały większy Camber(by ktoś z ery karwingu zrozumiał o co chodzi). Teraz mam np Slalomki Voekla i mają już ponad sto dni na stoku, ale sprężystość ich jest bez zarzutu. To wyklepanie to jest strata sprężystości. Narta mięknie, zachowuje się jak narta dla początkujących. Nie chodzi o rozwarstwianie,, zniszczony ślizg, krawędzie. Bo może wyglądać "ładnie." na zdjęciu. Ale jak się ją weźmie do ręki to sprawa się wyjaśnia. Stąd jest ryzykiem kupowanie używanej narty przez internet, bo nigdy nie wiadomo ile ma kilometrów za sobą, przegięć itp. Narta jest tak jak resor i materiał podlega zmęczeniu. Mogą w strukturze pojawiać się jakieś mikropęknięcia, rozwarstwienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: fotel.jpg część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Mam dwa identyczne fotele i w tym na którym siedzę ,muszę dokręcać śrubki raz na jakiś czas,czy to jest efekt wyklepania fotela? może czas na zmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Ja nie neguję zmian, szczególnie w nowym produkcie, natomiast uważam, że dopóki pracuje w zakresie odkszatłceń sprężystych, dopóty nie grozi mi że fotel przestanie nadawać się do użycia - przynajmniej jeśli chodzi o sprężystość. Od nowości pewnie trochę się opuścił przez pierwszy miesiąc i tak mu zostało do dziś Dziadku Kuby: zmieniły się (chyba ?) trochę technologie, choćby suszenia/sezonowania drewna, a przede wszystkim zmieniły się (chyba) kleje. Sam to widzisz na podstawie własnych, współczesnych nart Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Narty wyklepane × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 z tym bym polemizował Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Mój osobisty, serwisowy,że tak powiem, zyskuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Trochę nie mam siły możesz wskazać od którego momentu? Zwłoki można poznać po tym że na płaskim leżą płasko a te uszkodzone mają jeszcze roker, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Dla mnie "wyklepanie" nart jest trochę jak Yeti: każdy o nim słyszał, niektórzy ponoć widzieli odcisk stopy, ale trudno znaleźć kogoś kto widziałby go na własne oczy Oczywistym jest dla mnie, że nowa narta musi się "ułożyć", pozbyć naprężeń wynikających z procesu produkcji. Oczywistym jest dla mnie, że z czasem narta może stracić nieco na sprężystości. Ale pisanie na forum że używane narty są wyklepane i nie warto ich kupować bo nie nadają się do dalszej jazdy jest dla mnie nieco karkołomne - a takie opinie padały na forum. Wydaje mi się, że narta serwisowa szybciej straci krawędzie niż się porządnie "wyklepie", z kolei narty z wypożyczalni - czy przeciętny "wypożyczalniany" narciarz jest w stanie je "wyklepać" ? Wątpię Tzn. chodzi mi o takie "wyklepanie", że z wierzchu narta jest fantastico a w środku "wyklepana", czyli brak widocznych uszkodzeń, rozwarstwień, a narta straciła sprężystość i nie da się na niej jeździć. Mlodzio: kiedyś zamieniłem się z przypadkowym znajomym na jeden zjazd na slalomki. Nie pamiętam co miał, ale były strasznie mułowate, trudne w przekrawędziowaniu - z ulgą wróciłem do swoich Headów komórek. Niektóre narty tak już mają i nie muszą być wyklepane. Na swoich jeździsz już od jakiegoś czasu i jeszcze ich nie wyklepałeś ? Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Ale Ty masz ten fotel z najlepszego drewna a w nartach nie zawsze jest technologia z górnej półki. Od pewnego czasu nie mogę już jeździć na nartach więc nie będzie zakatowania na 100% ale kilka zajeździłem. Wyklepane to są najczęściej w d.... serwisach, połączonych ze sklepem. Czyli źle zrobiony spód, narta nietrzyma czasem jeszcze nie jedzie i szczęśliwy klient, że wykończył dobrą nartę, idzie kupić następną. Dziwnie robi się mu czasem, jak zostawi sobie tą zakatowaną, odda do innego serwisu i życie narcie wraca. To moje osobiste doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Nie jestem, ale sprawdzam treningówki ze startówkami co by się ich parametry zbytnio nie rozjechały. Ps.mierze ugięcie i "widze na własne oczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Witam Koledzy są za młodzi, by wiedzieć więcej o wyklepaniu. Jedynie felix... Wyklepana od klepania po stokach. Kiedyś próbowałem kupić kilka razy na giełdzie w Rotundzie w Krakowie(b znana giełda), narty po zawodnikach. Zakopiańczycy studiujący w Krakowie opylali takie narty. Łaty na ślizgu to nie był problem. Ale narta nie miała żadnej sprężystości. Nawet traciła Camber. Narty z Szaflar(fabryka ) już po kilkudziesięciu dniach na stoku wyraźnie praciły na sprężystości. Po dniu jazdy też miękły wyraźnie. Później jak odpoczęły miały większy Camber(by ktoś z ery karwingu zrozumiał o co chodzi). Teraz mam np Slalomki Voekla i mają już ponad sto dni na stoku, ale sprężystość ich jest bez zarzutu. To wyklepanie to jest strata sprężystości. Narta mięknie, zachowuje się jak narta dla początkujących. Nie chodzi o rozwarstwianie,, zniszczony ślizg, krawędzie. Bo może wyglądać "ładnie." na zdjęciu. Ale jak się ją weźmie do ręki to sprawa się wyjaśnia. Stąd jest ryzykiem kupowanie używanej narty przez internet, bo nigdy nie wiadomo ile ma kilometrów za sobą, przegięć itp. Narta jest tak jak resor i materiał podlega zmęczeniu. Mogą w strukturze pojawiać się jakieś mikropęknięcia, rozwarstwienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: fotel.jpg część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Mam dwa identyczne fotele i w tym na którym siedzę ,muszę dokręcać śrubki raz na jakiś czas,czy to jest efekt wyklepania fotela? może czas na zmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Ja nie neguję zmian, szczególnie w nowym produkcie, natomiast uważam, że dopóki pracuje w zakresie odkszatłceń sprężystych, dopóty nie grozi mi że fotel przestanie nadawać się do użycia - przynajmniej jeśli chodzi o sprężystość. Od nowości pewnie trochę się opuścił przez pierwszy miesiąc i tak mu zostało do dziś Dziadku Kuby: zmieniły się (chyba ?) trochę technologie, choćby suszenia/sezonowania drewna, a przede wszystkim zmieniły się (chyba) kleje. Sam to widzisz na podstawie własnych, współczesnych nart Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Narty wyklepane × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 A fotele? Mój osobisty, serwisowy,że tak powiem, zyskuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Trochę nie mam siły możesz wskazać od którego momentu? Zwłoki można poznać po tym że na płaskim leżą płasko a te uszkodzone mają jeszcze roker, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Dla mnie "wyklepanie" nart jest trochę jak Yeti: każdy o nim słyszał, niektórzy ponoć widzieli odcisk stopy, ale trudno znaleźć kogoś kto widziałby go na własne oczy Oczywistym jest dla mnie, że nowa narta musi się "ułożyć", pozbyć naprężeń wynikających z procesu produkcji. Oczywistym jest dla mnie, że z czasem narta może stracić nieco na sprężystości. Ale pisanie na forum że używane narty są wyklepane i nie warto ich kupować bo nie nadają się do dalszej jazdy jest dla mnie nieco karkołomne - a takie opinie padały na forum. Wydaje mi się, że narta serwisowa szybciej straci krawędzie niż się porządnie "wyklepie", z kolei narty z wypożyczalni - czy przeciętny "wypożyczalniany" narciarz jest w stanie je "wyklepać" ? Wątpię Tzn. chodzi mi o takie "wyklepanie", że z wierzchu narta jest fantastico a w środku "wyklepana", czyli brak widocznych uszkodzeń, rozwarstwień, a narta straciła sprężystość i nie da się na niej jeździć. Mlodzio: kiedyś zamieniłem się z przypadkowym znajomym na jeden zjazd na slalomki. Nie pamiętam co miał, ale były strasznie mułowate, trudne w przekrawędziowaniu - z ulgą wróciłem do swoich Headów komórek. Niektóre narty tak już mają i nie muszą być wyklepane. Na swoich jeździsz już od jakiegoś czasu i jeszcze ich nie wyklepałeś ? Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Ale Ty masz ten fotel z najlepszego drewna a w nartach nie zawsze jest technologia z górnej półki. Od pewnego czasu nie mogę już jeździć na nartach więc nie będzie zakatowania na 100% ale kilka zajeździłem. Wyklepane to są najczęściej w d.... serwisach, połączonych ze sklepem. Czyli źle zrobiony spód, narta nietrzyma czasem jeszcze nie jedzie i szczęśliwy klient, że wykończył dobrą nartę, idzie kupić następną. Dziwnie robi się mu czasem, jak zostawi sobie tą zakatowaną, odda do innego serwisu i życie narcie wraca. To moje osobiste doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Nie jestem, ale sprawdzam treningówki ze startówkami co by się ich parametry zbytnio nie rozjechały. Ps.mierze ugięcie i "widze na własne oczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Witam Koledzy są za młodzi, by wiedzieć więcej o wyklepaniu. Jedynie felix... Wyklepana od klepania po stokach. Kiedyś próbowałem kupić kilka razy na giełdzie w Rotundzie w Krakowie(b znana giełda), narty po zawodnikach. Zakopiańczycy studiujący w Krakowie opylali takie narty. Łaty na ślizgu to nie był problem. Ale narta nie miała żadnej sprężystości. Nawet traciła Camber. Narty z Szaflar(fabryka ) już po kilkudziesięciu dniach na stoku wyraźnie praciły na sprężystości. Po dniu jazdy też miękły wyraźnie. Później jak odpoczęły miały większy Camber(by ktoś z ery karwingu zrozumiał o co chodzi). Teraz mam np Slalomki Voekla i mają już ponad sto dni na stoku, ale sprężystość ich jest bez zarzutu. To wyklepanie to jest strata sprężystości. Narta mięknie, zachowuje się jak narta dla początkujących. Nie chodzi o rozwarstwianie,, zniszczony ślizg, krawędzie. Bo może wyglądać "ładnie." na zdjęciu. Ale jak się ją weźmie do ręki to sprawa się wyjaśnia. Stąd jest ryzykiem kupowanie używanej narty przez internet, bo nigdy nie wiadomo ile ma kilometrów za sobą, przegięć itp. Narta jest tak jak resor i materiał podlega zmęczeniu. Mogą w strukturze pojawiać się jakieś mikropęknięcia, rozwarstwienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: fotel.jpg część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Mam dwa identyczne fotele i w tym na którym siedzę ,muszę dokręcać śrubki raz na jakiś czas,czy to jest efekt wyklepania fotela? może czas na zmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Ja nie neguję zmian, szczególnie w nowym produkcie, natomiast uważam, że dopóki pracuje w zakresie odkszatłceń sprężystych, dopóty nie grozi mi że fotel przestanie nadawać się do użycia - przynajmniej jeśli chodzi o sprężystość. Od nowości pewnie trochę się opuścił przez pierwszy miesiąc i tak mu zostało do dziś Dziadku Kuby: zmieniły się (chyba ?) trochę technologie, choćby suszenia/sezonowania drewna, a przede wszystkim zmieniły się (chyba) kleje. Sam to widzisz na podstawie własnych, współczesnych nart Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Narty wyklepane × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chciałbyś powiedzieć, że przeginasz sklejkę w drugą stronę? w dodatku na bardzo poważnym minusie? Mimo wszystko narty stare tracą na wartości a nie nabierają Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Trochę nie mam siły możesz wskazać od którego momentu? Zwłoki można poznać po tym że na płaskim leżą płasko a te uszkodzone mają jeszcze roker, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Dla mnie "wyklepanie" nart jest trochę jak Yeti: każdy o nim słyszał, niektórzy ponoć widzieli odcisk stopy, ale trudno znaleźć kogoś kto widziałby go na własne oczy Oczywistym jest dla mnie, że nowa narta musi się "ułożyć", pozbyć naprężeń wynikających z procesu produkcji. Oczywistym jest dla mnie, że z czasem narta może stracić nieco na sprężystości. Ale pisanie na forum że używane narty są wyklepane i nie warto ich kupować bo nie nadają się do dalszej jazdy jest dla mnie nieco karkołomne - a takie opinie padały na forum. Wydaje mi się, że narta serwisowa szybciej straci krawędzie niż się porządnie "wyklepie", z kolei narty z wypożyczalni - czy przeciętny "wypożyczalniany" narciarz jest w stanie je "wyklepać" ? Wątpię Tzn. chodzi mi o takie "wyklepanie", że z wierzchu narta jest fantastico a w środku "wyklepana", czyli brak widocznych uszkodzeń, rozwarstwień, a narta straciła sprężystość i nie da się na niej jeździć. Mlodzio: kiedyś zamieniłem się z przypadkowym znajomym na jeden zjazd na slalomki. Nie pamiętam co miał, ale były strasznie mułowate, trudne w przekrawędziowaniu - z ulgą wróciłem do swoich Headów komórek. Niektóre narty tak już mają i nie muszą być wyklepane. Na swoich jeździsz już od jakiegoś czasu i jeszcze ich nie wyklepałeś ? Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Ale Ty masz ten fotel z najlepszego drewna a w nartach nie zawsze jest technologia z górnej półki. Od pewnego czasu nie mogę już jeździć na nartach więc nie będzie zakatowania na 100% ale kilka zajeździłem. Wyklepane to są najczęściej w d.... serwisach, połączonych ze sklepem. Czyli źle zrobiony spód, narta nietrzyma czasem jeszcze nie jedzie i szczęśliwy klient, że wykończył dobrą nartę, idzie kupić następną. Dziwnie robi się mu czasem, jak zostawi sobie tą zakatowaną, odda do innego serwisu i życie narcie wraca. To moje osobiste doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Nie jestem, ale sprawdzam treningówki ze startówkami co by się ich parametry zbytnio nie rozjechały. Ps.mierze ugięcie i "widze na własne oczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Witam Koledzy są za młodzi, by wiedzieć więcej o wyklepaniu. Jedynie felix... Wyklepana od klepania po stokach. Kiedyś próbowałem kupić kilka razy na giełdzie w Rotundzie w Krakowie(b znana giełda), narty po zawodnikach. Zakopiańczycy studiujący w Krakowie opylali takie narty. Łaty na ślizgu to nie był problem. Ale narta nie miała żadnej sprężystości. Nawet traciła Camber. Narty z Szaflar(fabryka ) już po kilkudziesięciu dniach na stoku wyraźnie praciły na sprężystości. Po dniu jazdy też miękły wyraźnie. Później jak odpoczęły miały większy Camber(by ktoś z ery karwingu zrozumiał o co chodzi). Teraz mam np Slalomki Voekla i mają już ponad sto dni na stoku, ale sprężystość ich jest bez zarzutu. To wyklepanie to jest strata sprężystości. Narta mięknie, zachowuje się jak narta dla początkujących. Nie chodzi o rozwarstwianie,, zniszczony ślizg, krawędzie. Bo może wyglądać "ładnie." na zdjęciu. Ale jak się ją weźmie do ręki to sprawa się wyjaśnia. Stąd jest ryzykiem kupowanie używanej narty przez internet, bo nigdy nie wiadomo ile ma kilometrów za sobą, przegięć itp. Narta jest tak jak resor i materiał podlega zmęczeniu. Mogą w strukturze pojawiać się jakieś mikropęknięcia, rozwarstwienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: fotel.jpg część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Mam dwa identyczne fotele i w tym na którym siedzę ,muszę dokręcać śrubki raz na jakiś czas,czy to jest efekt wyklepania fotela? może czas na zmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Ja nie neguję zmian, szczególnie w nowym produkcie, natomiast uważam, że dopóki pracuje w zakresie odkszatłceń sprężystych, dopóty nie grozi mi że fotel przestanie nadawać się do użycia - przynajmniej jeśli chodzi o sprężystość. Od nowości pewnie trochę się opuścił przez pierwszy miesiąc i tak mu zostało do dziś Dziadku Kuby: zmieniły się (chyba ?) trochę technologie, choćby suszenia/sezonowania drewna, a przede wszystkim zmieniły się (chyba) kleje. Sam to widzisz na podstawie własnych, współczesnych nart Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Narty wyklepane × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Skąd, fotel przybiera kształty pewnego staropolskiego słowa, o którym doczytasz w wątku o kursie instruktorskim Trochę nie mam siły możesz wskazać od którego momentu? Zwłoki można poznać po tym że na płaskim leżą płasko a te uszkodzone mają jeszcze roker, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Dla mnie "wyklepanie" nart jest trochę jak Yeti: każdy o nim słyszał, niektórzy ponoć widzieli odcisk stopy, ale trudno znaleźć kogoś kto widziałby go na własne oczy Oczywistym jest dla mnie, że nowa narta musi się "ułożyć", pozbyć naprężeń wynikających z procesu produkcji. Oczywistym jest dla mnie, że z czasem narta może stracić nieco na sprężystości. Ale pisanie na forum że używane narty są wyklepane i nie warto ich kupować bo nie nadają się do dalszej jazdy jest dla mnie nieco karkołomne - a takie opinie padały na forum. Wydaje mi się, że narta serwisowa szybciej straci krawędzie niż się porządnie "wyklepie", z kolei narty z wypożyczalni - czy przeciętny "wypożyczalniany" narciarz jest w stanie je "wyklepać" ? Wątpię Tzn. chodzi mi o takie "wyklepanie", że z wierzchu narta jest fantastico a w środku "wyklepana", czyli brak widocznych uszkodzeń, rozwarstwień, a narta straciła sprężystość i nie da się na niej jeździć. Mlodzio: kiedyś zamieniłem się z przypadkowym znajomym na jeden zjazd na slalomki. Nie pamiętam co miał, ale były strasznie mułowate, trudne w przekrawędziowaniu - z ulgą wróciłem do swoich Headów komórek. Niektóre narty tak już mają i nie muszą być wyklepane. Na swoich jeździsz już od jakiegoś czasu i jeszcze ich nie wyklepałeś ? Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Ale Ty masz ten fotel z najlepszego drewna a w nartach nie zawsze jest technologia z górnej półki. Od pewnego czasu nie mogę już jeździć na nartach więc nie będzie zakatowania na 100% ale kilka zajeździłem. Wyklepane to są najczęściej w d.... serwisach, połączonych ze sklepem. Czyli źle zrobiony spód, narta nietrzyma czasem jeszcze nie jedzie i szczęśliwy klient, że wykończył dobrą nartę, idzie kupić następną. Dziwnie robi się mu czasem, jak zostawi sobie tą zakatowaną, odda do innego serwisu i życie narcie wraca. To moje osobiste doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Nie jestem, ale sprawdzam treningówki ze startówkami co by się ich parametry zbytnio nie rozjechały. Ps.mierze ugięcie i "widze na własne oczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Witam Koledzy są za młodzi, by wiedzieć więcej o wyklepaniu. Jedynie felix... Wyklepana od klepania po stokach. Kiedyś próbowałem kupić kilka razy na giełdzie w Rotundzie w Krakowie(b znana giełda), narty po zawodnikach. Zakopiańczycy studiujący w Krakowie opylali takie narty. Łaty na ślizgu to nie był problem. Ale narta nie miała żadnej sprężystości. Nawet traciła Camber. Narty z Szaflar(fabryka ) już po kilkudziesięciu dniach na stoku wyraźnie praciły na sprężystości. Po dniu jazdy też miękły wyraźnie. Później jak odpoczęły miały większy Camber(by ktoś z ery karwingu zrozumiał o co chodzi). Teraz mam np Slalomki Voekla i mają już ponad sto dni na stoku, ale sprężystość ich jest bez zarzutu. To wyklepanie to jest strata sprężystości. Narta mięknie, zachowuje się jak narta dla początkujących. Nie chodzi o rozwarstwianie,, zniszczony ślizg, krawędzie. Bo może wyglądać "ładnie." na zdjęciu. Ale jak się ją weźmie do ręki to sprawa się wyjaśnia. Stąd jest ryzykiem kupowanie używanej narty przez internet, bo nigdy nie wiadomo ile ma kilometrów za sobą, przegięć itp. Narta jest tak jak resor i materiał podlega zmęczeniu. Mogą w strukturze pojawiać się jakieś mikropęknięcia, rozwarstwienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: fotel.jpg część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Mam dwa identyczne fotele i w tym na którym siedzę ,muszę dokręcać śrubki raz na jakiś czas,czy to jest efekt wyklepania fotela? może czas na zmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Ja nie neguję zmian, szczególnie w nowym produkcie, natomiast uważam, że dopóki pracuje w zakresie odkszatłceń sprężystych, dopóty nie grozi mi że fotel przestanie nadawać się do użycia - przynajmniej jeśli chodzi o sprężystość. Od nowości pewnie trochę się opuścił przez pierwszy miesiąc i tak mu zostało do dziś Dziadku Kuby: zmieniły się (chyba ?) trochę technologie, choćby suszenia/sezonowania drewna, a przede wszystkim zmieniły się (chyba) kleje. Sam to widzisz na podstawie własnych, współczesnych nart Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Narty wyklepane × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Dla mnie "wyklepanie" nart jest trochę jak Yeti: każdy o nim słyszał, niektórzy ponoć widzieli odcisk stopy, ale trudno znaleźć kogoś kto widziałby go na własne oczy Oczywistym jest dla mnie, że nowa narta musi się "ułożyć", pozbyć naprężeń wynikających z procesu produkcji. Oczywistym jest dla mnie, że z czasem narta może stracić nieco na sprężystości. Ale pisanie na forum że używane narty są wyklepane i nie warto ich kupować bo nie nadają się do dalszej jazdy jest dla mnie nieco karkołomne - a takie opinie padały na forum. Wydaje mi się, że narta serwisowa szybciej straci krawędzie niż się porządnie "wyklepie", z kolei narty z wypożyczalni - czy przeciętny "wypożyczalniany" narciarz jest w stanie je "wyklepać" ? Wątpię Tzn. chodzi mi o takie "wyklepanie", że z wierzchu narta jest fantastico a w środku "wyklepana", czyli brak widocznych uszkodzeń, rozwarstwień, a narta straciła sprężystość i nie da się na niej jeździć. Mlodzio: kiedyś zamieniłem się z przypadkowym znajomym na jeden zjazd na slalomki. Nie pamiętam co miał, ale były strasznie mułowate, trudne w przekrawędziowaniu - z ulgą wróciłem do swoich Headów komórek. Niektóre narty tak już mają i nie muszą być wyklepane. Na swoich jeździsz już od jakiegoś czasu i jeszcze ich nie wyklepałeś ? Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kolo Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Ale Ty masz ten fotel z najlepszego drewna a w nartach nie zawsze jest technologia z górnej półki. Od pewnego czasu nie mogę już jeździć na nartach więc nie będzie zakatowania na 100% ale kilka zajeździłem. Wyklepane to są najczęściej w d.... serwisach, połączonych ze sklepem. Czyli źle zrobiony spód, narta nietrzyma czasem jeszcze nie jedzie i szczęśliwy klient, że wykończył dobrą nartę, idzie kupić następną. Dziwnie robi się mu czasem, jak zostawi sobie tą zakatowaną, odda do innego serwisu i życie narcie wraca. To moje osobiste doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: jesteś może servicemenem w jakiejś grupie ? Jakie rejestrujesz zmiany w profilu w trakcie używania nart ? Nie jestem, ale sprawdzam treningówki ze startówkami co by się ich parametry zbytnio nie rozjechały. Ps.mierze ugięcie i "widze na własne oczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Veteran Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Witam Koledzy są za młodzi, by wiedzieć więcej o wyklepaniu. Jedynie felix... Wyklepana od klepania po stokach. Kiedyś próbowałem kupić kilka razy na giełdzie w Rotundzie w Krakowie(b znana giełda), narty po zawodnikach. Zakopiańczycy studiujący w Krakowie opylali takie narty. Łaty na ślizgu to nie był problem. Ale narta nie miała żadnej sprężystości. Nawet traciła Camber. Narty z Szaflar(fabryka ) już po kilkudziesięciu dniach na stoku wyraźnie praciły na sprężystości. Po dniu jazdy też miękły wyraźnie. Później jak odpoczęły miały większy Camber(by ktoś z ery karwingu zrozumiał o co chodzi). Teraz mam np Slalomki Voekla i mają już ponad sto dni na stoku, ale sprężystość ich jest bez zarzutu. To wyklepanie to jest strata sprężystości. Narta mięknie, zachowuje się jak narta dla początkujących. Nie chodzi o rozwarstwianie,, zniszczony ślizg, krawędzie. Bo może wyglądać "ładnie." na zdjęciu. Ale jak się ją weźmie do ręki to sprawa się wyjaśnia. Stąd jest ryzykiem kupowanie używanej narty przez internet, bo nigdy nie wiadomo ile ma kilometrów za sobą, przegięć itp. Narta jest tak jak resor i materiał podlega zmęczeniu. Mogą w strukturze pojawiać się jakieś mikropęknięcia, rozwarstwienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bubol.T Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: fotel.jpg część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Mam dwa identyczne fotele i w tym na którym siedzę ,muszę dokręcać śrubki raz na jakiś czas,czy to jest efekt wyklepania fotela? może czas na zmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Ja nie neguję zmian, szczególnie w nowym produkcie, natomiast uważam, że dopóki pracuje w zakresie odkszatłceń sprężystych, dopóty nie grozi mi że fotel przestanie nadawać się do użycia - przynajmniej jeśli chodzi o sprężystość. Od nowości pewnie trochę się opuścił przez pierwszy miesiąc i tak mu zostało do dziś Dziadku Kuby: zmieniły się (chyba ?) trochę technologie, choćby suszenia/sezonowania drewna, a przede wszystkim zmieniły się (chyba) kleje. Sam to widzisz na podstawie własnych, współczesnych nart Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Narty wyklepane × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Veteran Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Witam Koledzy są za młodzi, by wiedzieć więcej o wyklepaniu. Jedynie felix... Wyklepana od klepania po stokach. Kiedyś próbowałem kupić kilka razy na giełdzie w Rotundzie w Krakowie(b znana giełda), narty po zawodnikach. Zakopiańczycy studiujący w Krakowie opylali takie narty. Łaty na ślizgu to nie był problem. Ale narta nie miała żadnej sprężystości. Nawet traciła Camber. Narty z Szaflar(fabryka ) już po kilkudziesięciu dniach na stoku wyraźnie praciły na sprężystości. Po dniu jazdy też miękły wyraźnie. Później jak odpoczęły miały większy Camber(by ktoś z ery karwingu zrozumiał o co chodzi). Teraz mam np Slalomki Voekla i mają już ponad sto dni na stoku, ale sprężystość ich jest bez zarzutu. To wyklepanie to jest strata sprężystości. Narta mięknie, zachowuje się jak narta dla początkujących. Nie chodzi o rozwarstwianie,, zniszczony ślizg, krawędzie. Bo może wyglądać "ładnie." na zdjęciu. Ale jak się ją weźmie do ręki to sprawa się wyjaśnia. Stąd jest ryzykiem kupowanie używanej narty przez internet, bo nigdy nie wiadomo ile ma kilometrów za sobą, przegięć itp. Narta jest tak jak resor i materiał podlega zmęczeniu. Mogą w strukturze pojawiać się jakieś mikropęknięcia, rozwarstwienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bubol.T Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Chodzi o taki rodzaj fotela: fotel.jpg część jest gięta z litego (chyba) drewna, część ze sklejki. Naprężenia i wyginanie podczas pracy podobne do nart. Mimo to działa u mnie od lat i nie wykazuje braku sprężystości. Mam dwa identyczne fotele i w tym na którym siedzę ,muszę dokręcać śrubki raz na jakiś czas,czy to jest efekt wyklepania fotela? może czas na zmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Ja nie neguję zmian, szczególnie w nowym produkcie, natomiast uważam, że dopóki pracuje w zakresie odkszatłceń sprężystych, dopóty nie grozi mi że fotel przestanie nadawać się do użycia - przynajmniej jeśli chodzi o sprężystość. Od nowości pewnie trochę się opuścił przez pierwszy miesiąc i tak mu zostało do dziś Dziadku Kuby: zmieniły się (chyba ?) trochę technologie, choćby suszenia/sezonowania drewna, a przede wszystkim zmieniły się (chyba) kleje. Sam to widzisz na podstawie własnych, współczesnych nart Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Narty wyklepane
wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek-1210 Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Jacek, proponuje abyś zaopatrzył się w nowy identyczny fotel, umieścił na nim staropolskie słowo i zmierzył ugięcie, mam przekonanie graniczące z pewnością, że w nowym ugięcie będzie mniejsze. Ps. Gdyby fotel całkowicie utacił sprężystość to staropolskie słowo wyląduje na podłodze Ja nie neguję zmian, szczególnie w nowym produkcie, natomiast uważam, że dopóki pracuje w zakresie odkszatłceń sprężystych, dopóty nie grozi mi że fotel przestanie nadawać się do użycia - przynajmniej jeśli chodzi o sprężystość. Od nowości pewnie trochę się opuścił przez pierwszy miesiąc i tak mu zostało do dziś Dziadku Kuby: zmieniły się (chyba ?) trochę technologie, choćby suszenia/sezonowania drewna, a przede wszystkim zmieniły się (chyba) kleje. Sam to widzisz na podstawie własnych, współczesnych nart Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Sprzęt narciarski Dobór NART Narty wyklepane
mig Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Mam aktualnie na stanie SL Head przywleczone gdzieś z Austrii (czyli wyklepane bo pewnie z wypożyczalni, ale jeżdżą i jestem z nich zadowolony) i mam nówki z folii praktycznie takie same. Obie komórki. Muszę porównać przy najbliższej okazji, ale podejrzewam że większych różnic nie zobaczę. Największą różnicę widzę między Head komórka a Head Supershape, przede wszystkim trzymanie na twardym, ale pomimo podobnego promienia, są to dwie różne narty Jacku, nie wierm na czym polega 'wyklepanie' ale potwierdzam,że po przesiadce ze starych head iSl (pierwsza slalomka) na nowe Fischer race SC (druga slalomka ) spreżystość tych drugich była zdecydowanie wieksza.... a powinno być na odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
wort Napisano 31 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Wort: masz jakoś zarejestrowane zmiany sprężystości w osi czasu/pracy narty ? Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet takie same narty ale z różnych roczników mogą różnić się sprężystością i siłą ugięcia Kiedyś startówki chroniłem za wszelką cene, to był błąd przy zadanym obciążeniu ok.10kg(nie wiem dokładnie bo pomiar był względny)po 1sezonie ok. 100 dni różnica w ugięciu wynosiła ok.1cm, uginając ręką różnica była wyrażnie odczuwalna.. Nie znaczy to,że treningówki jakoś b.żle działały,dla amatora z pewnością byłyby ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi