Skocz do zawartości

Pożegnanie


kordiankw

Rekomendowane odpowiedzi

Problem jest.
W zasadzie prawie każdy myśli o sobie dobrze. Wydaje się że jest "fajny" dla innych. Tylko jeśli spojrzeć z boku to w większości przypadków kiepsko to wygląda :D
To nie kwestia "zła" tylko nieumiejętności, nieznajomości wrażliwości drugiego człowieka.

A spotkania w sieci dodatkowo utrudniają. Krótka wypowiedź inaczej brzmi w suchym tekście pozbawionym mimiki, gestu, dźwięku czy okoliczności przyrody. W dodatku często nieumiejętność poprawnego skonstruowania wypowiedzi i katastrofa gotowa.
Potem spotykamy ludzi w realu, bredzą to samo tylko jakoś zaczyna się to kupy trzymać jeśli jesteśmy w stanie się zorientować o co im tak właściwie chodzi, co jest żartem, co celowym wyolbrzymieniem a co specyficzną "gwarą".

Ja pomijam szuje które celowo manipulują. To objawy głębokiej frustracji i brak samoakceptacji na szczęście rzadko spotykane.Te jeśli się tylko da blokuję i wyrzucam z pamięci.

Wszyscy jesteśmy po części baranami po części geniuszami a życia szkoda na szarpanie się.


To nie takie Hop!
Tomal może nawet o tym nie wie ale ułaskawienie otrzymał po protekcji!
To nie jakieś tam byle forum, tu się toczy PRAWDZIWE życie. Jak w parlamencie ! Ot co!

A Ty chcesz sprowadzić SF do gry w Eurobiznes. :D


Cześć :-) . Ano nie wiedziałem , ale chyba sie domyślam kto interweniował :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 159
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Problem jest.

W zasadzie prawie każdy myśli o sobie dobrze. Wydaje się że jest "fajny" dla innych. Tylko jeśli spojrzeć z boku to w większości przypadków kiepsko to wygląda :D

To nie kwestia "zła" tylko nieumiejętności, nieznajomości wrażliwości drugiego człowieka. 

 

A spotkania w sieci dodatkowo utrudniają. Krótka wypowiedź inaczej brzmi w suchym tekście pozbawionym mimiki, gestu, dźwięku czy okoliczności przyrody. W dodatku często nieumiejętność poprawnego skonstruowania wypowiedzi i katastrofa gotowa.

Potem spotykamy ludzi w realu, bredzą to samo tylko jakoś zaczyna się to kupy trzymać jeśli jesteśmy w stanie się zorientować o co im tak właściwie chodzi, co jest żartem, co celowym wyolbrzymieniem a co specyficzną "gwarą".

 

Ja pomijam szuje które celowo manipulują. To objawy głębokiej frustracji i brak samoakceptacji na szczęście rzadko spotykane.Te jeśli się tylko da blokuję i wyrzucam z pamięci.

 

Wszyscy jesteśmy po części baranami po części geniuszami a życia szkoda na szarpanie się.

 

 

To nie takie Hop!

Tomal może nawet o tym nie wie ale ułaskawienie otrzymał po protekcji!

To nie jakieś tam byle forum, tu się toczy PRAWDZIWE życie. Jak w parlamencie ! Ot co!

 

A Ty chcesz sprowadzić SF do gry w Eurobiznes. :D

moze to pozwoli Ci przywrocic wiare w czlowieka??? MOje piesy wlasnie sa u nas dzieki Niemu….

dla jasnosci  1 mila=1,6 km (cirka)

 

 

 


Greg Mahle drives a tractor trailer 4,200 miles across the country twice a month. He’s not carrying supplies for a major retailer or delivering packages for a shipping company.

He has precious cargo on every trip—dozens of dogs in need of a good home.

Mahle runs Rescue Road Trips, which takes abandoned dogs from the South and matches them up with new owners in the North. Mahle saw a supply and demand need in the dog rescue world. There’s just way more abandoned dogs in the South than in the North. So after being in the restaurant business in Ohio for 30 years he began picking up dogs and delivering them to their new owners.

Related: Our Canine Reporter Investigates One Pet Friendly Hotel

One of those new owners was journalist and author Peter Zheutlin, who used Mahle’s service to adopt his family dog Albie. He learned about Mahle’s cross-country operation and was amazed.

Mahle leaves his home in Ohio on a Monday morning and starts heading south through Kentucky, Tennessee, Mississippi, Louisiana and Texas. That’s where he begins picking up dogs from local veterinarians and rescue groups. He has a fellow driver with him named Tommy. They take turns sleeping and driving, barely stopping to rest. Then they head back across the Gulf states hitting Louisiana, Alabama, Mississippi. They can cart as many as 85 dogs in the back of his trailer. Then they make the trek up north towards New England. By Friday, they’re in Pennsylvania and the last stop is Massachusetts. On Sunday, he heads back home to Ohio, where he stays home for a week, cleaning the trailer and fielding calls for more adoptions, before doing it all again.  

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeanalizowałem wpis z pierwszego posta.Kordianw był pod wpływem złych fluidów.

Generalnie jest jeszcze wyjście z tego całego zamieszania.Moderator mógłby edytować tego pierwszego posta.Żeby nie było za różowo to i tak Kordianw będzie  musiał odczekać miesiąc. :ph34r:

 

To mój ostatni wpis w tym roku  na tym Forum, miałem więcej nie pisać, ale w związku z tym, że kilka osób już pytało na priva skąd taka decyzja, więc chciałbym pozostawić po sobie dobre wrażenie i pożegnać się oficjalnie. Wiem że moje wpisy bywały kontrowersyjne, pewnie też były "debilne" jak ktoś zauważył i jeszcze dostawałem za nie "dzięksy" :). Nie było moją intencją obrażanie kogokolwiek. Jeżeli ktoś poczuł się urażony jakimkolwiek moim wpisem, chciałbym go przeprosić. Chciałbym również przeprosić za zlikwidowanie wszystkich moich wpisów, była to decyzja podjęta pod wpływem impulsu, której teraz żałuję, bo oprócz wpisów o charakterze spamu, było również kilka wartościowych w mojej ocenie, które być może komuś mogłyby pomóc. Zrobiłem to dlatego, iż nie chciałem dawać pożywki do nadinterpretacji treści w niej zawartych, osobie która dość ciężko pracowała na to by trafić do grupy ignorowanych przeze mnie i to jako jedyna przez cztery lata mojej aktywności na Forum. Z Forum się nie rozstaję, będę od czasu do czasu przeglądał zamieszczane treści, bo wiele można się z nich dowiedzieć ciekawego, ale na tym moja aktywność w bieżącym roku się kończy.

 

Sayonara


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli za kilka tygodni czeka nas kolejny wielomiesięczny, tym razem powitalny, wątek "Kordianw-Reaktywacja"? Stali i jeszcze stalsi użytkownicy forum będą sobie znowu skakać do monitorów wywlekając różne brudki i plamki na światło dzienne, a w różnych miejscach na SF będziemy napotykać tajemnicze posty z jednym tylko słowem "Ohayō!"?

W sumie... co mi tam...niech... będzie, będzie zabawa, będzie się działo... i znowu nocy będzie mało...

 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli za kilka tygodni czeka nas kolejny wielomiesięczny, tym razem powitalny, wątek "Kordianw-Reaktywacja"? Stali i jeszcze stalsi użytkownicy forum będą sobie znowu skakać do monitorów wywlekając różne brudki i plamki na światło dzienne, a w różnych miejscach na SF będziemy napotykać tajemnicze posty z jednym tylko słowem "Ohayō!"?

W sumie... co mi tam...niech... będzie, będzie zabawa, będzie się działo... i znowu nocy będzie mało...

 

Dokładnie na to czekam :)

Przecież o rockerze już wiem wszystko :)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Co tam z cytrynówką czy jest już cytrystara? Niech będzie pochwalony witojcie. Piękny kibel :) spłuczka nie zamarza?

Ten kibel to esencja mojej jazdy na komórkach od Harpii :). Nalewka aptekarza dochodzi, a jakże. Już to białe jest na dole, ale pewnie jeszcze z pół roku trzeba będzie poczekać zanim będzie nadawała się do gustowania. Na razie jak zabełtam słojem to to białe jeszcze się miesza ze szlachetnym trunkiem. Rozumiem, że mam oddzielić nalewkę wtedy, gdy to białe będzie miało konsystencję sera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten kibel to esencja mojej jazdy na komórkach od Harpii :). Nalewka aptekarza dochodzi, a jakże. Już to białe jest na dole, ale pewnie jeszcze z pół roku trzeba będzie poczekać zanim będzie nadawała się do gustowania. Na razie jak zabełtam słojem to to białe jeszcze się miesza ze szlachetnym trunkiem. Rozumiem, że mam oddzielić nalewkę wtedy, gdy to białe będzie miało konsystencję sera?

Jak będziesz bełtał to ser się nie zrobi, klarowne należy zlać,  mętne filtrować lub spożywać. Smakować należy klarowne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...