krispik Napisano 5 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2015 Chciałem Was podpytać czy kaski z Biedronki, które teraz w upalne lato są sprzedawane w promocyjnej cenie (30 zł) są coś warte? Ponoć kask chroni wprost proporcjonalnie do ceny.... Link kask klasy B zgodny z normą EN 1077 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaszo86 Napisano 5 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2015 Takiego kasku na giełdzie ski to nawet za przysłowiową dychę się nie sprzeda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krispik Napisano 5 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 5 Lipca 2015 Takiego kasku na giełdzie ski to nawet za przysłowiową dychę się nie sprzeda. A wart jest 6 dych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 Są coś warte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... radcom Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 Jest zgodny z normą. Przeszedł badania homologacyjne, został dopuszczony do sprzedaży. A to, kto kupi to inna sprawa. Kupiłem dwadzieścia. Do klubu. Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... grzegorzf Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 Lepszy każdy kask spełniający normy, nie ważne gdzie kupiony, niż jego brak na głowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wort Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 Trzeba wybrać konkretny kask pod swój łeb,kryterium marki bez sesu.Podobnie jak z butami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 Lepszy każdy kask spełniający normy, nie ważne gdzie kupiony, niż jego brak na głowie. Lepsza myśląca głowa niż jakikolwiek kask na niemyślącej. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... keicam Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 Myśląca głowa zakłada kask Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 8 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2015 Myśląca głowa zakłada kask Cześć Jak dowodzą dziesiątki stokowych zdarzeń jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 8 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Witam Maćka! Już miałem obawy że pożegnałeś nas na stałe. A w temacie: Może by rozważyć przypadki kiepskiego kasku na niemyslącej głowie, dobrego na równie niemyslącej, kiepkiego na myslącej , i dobrego na myślącej.... nalezałoby jeszcze określić (lepiej niz w normach EU - w końcu to my wiemy lepiej) kiedy kask jest dobry a kiedy pomimo że spełnia normy jest kiepski, a równiez - co tylko pozornie łatwiejsze, kiedy głowa jest myślaca a kiedy nie... Przyznam ze ja tez steskniłem sie za dyskusją o kaskach, nosidełkach, paniach w ciąży i bezwzglednie koniecznych przepisach itp.... :-) ;-) . LIPIEC PANOWIE !!!!!Już tylko kilka miesięcy... całe szczescie ze na nartach świat sie nie konczy... Pozdrawiam Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć No to już specjalnie dla Ciebie Michale z życia: Ostatnio zacząłem wzorem zony jeździć do pracy na rowerze. Niestety sporo drogi pokonuje po ulicach w dość intensywnym samochodowym ruchu. Ostatni fragment to dwupasmówka gdzie wszyscy grzeją lekko licząc z 80km/h a że droga przechodzi przez kilka wiaduktów. na zjazdach z nich mam pewnie dobrze powyżej 40km/h. Doradzono mi, żebym sobie kupił kask. Jako człowiek myślący uważam, że to wydatek bez sensu bo jak walnę w beton przy ponad 40 km/h i zostanę przejechany przez samochód jadący 80km/h to raczej nic mi nie pomoże. Inna rada od doświadczonego rowerzysty to: nie jeździj tak szybko a najlepiej zmień trasę. Chyba tak zrobię. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć No to już specjalnie dla Ciebie Michale z życia: Ostatnio zacząłem wzorem zony jeździć do pracy na rowerze. Niestety sporo drogi pokonuje po ulicach w dość intensywnym samochodowym ruchu. Ostatni fragment to dwupasmówka gdzie wszyscy grzeją lekko licząc z 80km/h a że droga przechodzi przez kilka wiaduktów. na zjazdach z nich mam pewnie dobrze powyżej 40km/h. Doradzono mi, żebym sobie kupił kask. Jako człowiek myślący uważam, że to wydatek bez sensu bo jak walnę w beton przy ponad 40 km/h i zostanę przejechany przez samochód jadący 80km/h to raczej nic mi nie pomoże. Inna rada od doświadczonego rowerzysty to: nie jeździj tak szybko a najlepiej zmień trasę. Chyba tak zrobię. Pozdrowienia To nie tak. Dla walnięcia pechowego głową nie trzeba mieć 40km/h ani nawet 20., wystarczy kilka + te 1,6 -1,8m wysokości głowy nad podłożem.... :-( wiec wolniejsza jazda niewiele pomoże. Dla mnie najgroźniejsza jest jazda po ruchliwej, niebyt szerokiej ulicy blisko wysokiego krawężnika. Wtedy nie ma gdzie uciec,.....Takich miejsc stanowczo unikam. Jednak wbrew pozorom całkiem bezpieczna jest jest jazda poboczem wielopasmowej drogi (np. wislanka ) nikt wtedy nie potrzebuje wykonywać żadnych manewrów przy wyprzedzaniu - każdy jedzie sobie i jest git... a do hałasu można sie przyzwyczaić. Produktem ubocznym jest jazda w "prądzie wstępującym' powietrza za samochodami.... :-). Da kasku na rowerze też nie mogę sie przekonać..... może gdybym wiecej (szybciej) jezdził a raczej zjeżdzał po górach to może..... Kordian- przy temp > 30 st kask to katastrofa - wiem, próbowałem. PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Jako człowiek myślący uważam, że to wydatek bez sensu bo jak walnę w beton przy ponad 40 km/h i zostanę przejechany przez samochód jadący 80km/h to raczej nic mi nie pomoże. Mimo że w pewnym stopniu przyjąłem Twoje argumenty o ograniczonym sensie używania kasku na nartach i nawet kilka razy próbowałem jeździć w samej tylko czapce, to na rowerze nie odważyłbym się na ten krok ani na szosie ani też w terenie. Wujkowi kilka lat temu mimo ogólnego pokiereszowania, kilkudziesięciu szwów na rękach, nodze i głowie i niedowładzie palców u rąk po zepchnięciu z drogi przez kierowcę (który oczywiście uciekł), kask uratował życie. Wujek do tej pory robi w okolicach 15 tys. km rocznie, a siódmy krzyżyk zbliża się wielkimi krokami. Da kasku na rowerze też nie mogę sie przekonać..... może gdybym wiecej (szybciej) jezdził a raczej zjeżdzał po górach to może..... Kordian- przy temp > 30 st kask to katastrofa - wiem, próbowałem. Przy spokojniejszej jeździe turystycznej z dala od drogi może rzeczywiście kask można sobie w pewnym stopniu odpuścić, mogę sobie to wyobrazić. Z temperaturą całkowita racja, już przy 20 stopniach i pełnym nasłonecznieniu, nawet mimo białego kasku, łepetyna robi się niebywale gorąca. Jeśli przewyższenia na to pozwalają (czyli trzeba dłuższy czas piłować pod górę), warto zdjąć kask i zamocować na kierownicy lub plecaku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Opowieść o mojej drodze była lekko prowokując. Również, nie czułem się w tych momentach specjalnie zagrożony. Najbardziej niebezpiecznie jest ( i to nie tylko moje zdanie) na ścieżkach rowerowych. To podobna sytuacja jak na stokach - ilość bezmyślnych kretynów jest porażająca. Najgorzej jest w godzinach szczytu w okolicach przejść/przejazdów przez ruchliwe ulice ze światłami. To co wtedy robią ruszający, jak się pchają wymijają itd. byłoby zabawne gdyby nie było żałosne. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Opowieść o mojej drodze była lekko prowokując. Również, nie czułem się w tych momentach specjalnie zagrożony. Najbardziej niebezpiecznie jest ( i to nie tylko moje zdanie) na ścieżkach rowerowych. To podobna sytuacja jak na stokach - ilość bezmyślnych kretynów jest porażająca. Najgorzej jest w godzinach szczytu w okolicach przejść/przejazdów przez ruchliwe ulice ze światłami. To co wtedy robią ruszający, jak się pchają wymijają itd. byłoby zabawne gdyby nie było żałosne. Pozdrowienia Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Cześć Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą. To działa niestety w obie strony. Ostatnio, będąc pieszym, gdybym nie uskoczył, koleś wziąłby mnie na kierownicę a grzał solidnie po zatłoczonym chodniku. Tu przydałby się z kolei delikatny bodiczek spychający jadące na betonowy słup w wystającymi prętami zbrojeniowymi. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą. [...] Pozdrowienia Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. jak widać nie ma znaczenia czy ta droga 'dla rowerów i pieszych' ma wyznaczony podział powierzchni dla rowerzystów i pieszych(!).....wyglada na to że na całym takim obiekcie piesi maja pierwszeństwo wg cytowanego paragrafu (????) Coś mi sie wydaje, że ta nowelizacja przepisów zamiast je uprościć to mocno zagmatwała...... PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... keicam Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Jak dowodzą dziesiątki stokowych zdarzeń jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Pozdrowienia Ale możesz przytoczyć jakieś statystyki? (podobno na użycie kasku/bezpieczeństwo nie ma) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Piesi włażą, szczególnie kobiety bo mają równiej (przynajmniej we Wro) więc logiczne jest, że tam chodzą, szczególnie te na wysokim. Ale "niech kamieniem rzuci kto bez winy jest" - nie zdarza Ci się jeździć po traktach pieszych? Jesteśmy skazani na współdzielenie przestrzeni - więcej tolerancji!!! Jak widzę pieszego na ścieżce rowerowej to go omijam - co to za problem??? Takie hamowanie jest głupie bo po pierwsze tracę czas a reakcje całkiem abstrakcyjne - jak jest grupa to się tak rozproszy, że na pewno się nie przejedzie. A jeśli na trakcie rowerowo-pieszym jest zbyt dużo łażących aby swobodnie jechać to zawsze można wybrać ulicę. Rowerzysta ma olbrzymią swobodę nieporównywalną z innymi więc nie róbcie z niego sieroty co nie poradzi sobie z małym miejskim slalomem. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. To bardzo logiczna regulacja daje szansę na zwiększenie ilości dróg rowerowo-pieszych. I to jest jedyny sensowny kierunek w zatłoczonych miastach. Jak dowodzą badania: - kolizje pieszych i rowerzystów są niezwykle rzadkie (praktycznie ich nie ma) - na wspólnych traktach piesi bardzo szybko uczą się, że nie mają reagować na obecność rowerów (niczego więcej nie oczekuję) - jeśli trakt zaczyna być nadmiernie obciążony cykliści błyskawicznie odnajdują drogi alternatywne (czyli coś kawałek dalej albo zjeżdżają na ulicę) Na ulicach ginie sporo rowerzystów nie mających cienia szans w kolizji z samochodem więc logiczne jest aby doprowadzić do koegzystencji pieszych i cyklistów. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 To bardzo logiczna regulacja . Byłaby znacznie bardziej logiczna gdyby została w odpowiedni sposób rozpropagowana, szczególnie wsród rowerzystów. Gdybym sam nieco przypadkiem i z zupełnie innego powodu nie zaczął drązyć tych przepisów to żyłbym w nieswiadomości........ dalej nie jestem przekonany czy to dobrze odczytuję.... A na pieszych doskonale, wrecz rewelacyjnie działa.... po prostu malutki obciachowy dzwonek... :-). Warto załozyć gdy jeżdzi sie po mieście. Pomijając juz przepisy.... :-) pozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Kaski z Biedronki w przecenie × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mig Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 Są coś warte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radcom Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 Jest zgodny z normą. Przeszedł badania homologacyjne, został dopuszczony do sprzedaży. A to, kto kupi to inna sprawa. Kupiłem dwadzieścia. Do klubu. Pozdrawiam, radcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegorzf Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 Lepszy każdy kask spełniający normy, nie ważne gdzie kupiony, niż jego brak na głowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wort Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 Trzeba wybrać konkretny kask pod swój łeb,kryterium marki bez sesu.Podobnie jak z butami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 Lepszy każdy kask spełniający normy, nie ważne gdzie kupiony, niż jego brak na głowie. Lepsza myśląca głowa niż jakikolwiek kask na niemyślącej. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... keicam Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 Myśląca głowa zakłada kask Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 8 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2015 Myśląca głowa zakłada kask Cześć Jak dowodzą dziesiątki stokowych zdarzeń jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 8 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Witam Maćka! Już miałem obawy że pożegnałeś nas na stałe. A w temacie: Może by rozważyć przypadki kiepskiego kasku na niemyslącej głowie, dobrego na równie niemyslącej, kiepkiego na myslącej , i dobrego na myślącej.... nalezałoby jeszcze określić (lepiej niz w normach EU - w końcu to my wiemy lepiej) kiedy kask jest dobry a kiedy pomimo że spełnia normy jest kiepski, a równiez - co tylko pozornie łatwiejsze, kiedy głowa jest myślaca a kiedy nie... Przyznam ze ja tez steskniłem sie za dyskusją o kaskach, nosidełkach, paniach w ciąży i bezwzglednie koniecznych przepisach itp.... :-) ;-) . LIPIEC PANOWIE !!!!!Już tylko kilka miesięcy... całe szczescie ze na nartach świat sie nie konczy... Pozdrawiam Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć No to już specjalnie dla Ciebie Michale z życia: Ostatnio zacząłem wzorem zony jeździć do pracy na rowerze. Niestety sporo drogi pokonuje po ulicach w dość intensywnym samochodowym ruchu. Ostatni fragment to dwupasmówka gdzie wszyscy grzeją lekko licząc z 80km/h a że droga przechodzi przez kilka wiaduktów. na zjazdach z nich mam pewnie dobrze powyżej 40km/h. Doradzono mi, żebym sobie kupił kask. Jako człowiek myślący uważam, że to wydatek bez sensu bo jak walnę w beton przy ponad 40 km/h i zostanę przejechany przez samochód jadący 80km/h to raczej nic mi nie pomoże. Inna rada od doświadczonego rowerzysty to: nie jeździj tak szybko a najlepiej zmień trasę. Chyba tak zrobię. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć No to już specjalnie dla Ciebie Michale z życia: Ostatnio zacząłem wzorem zony jeździć do pracy na rowerze. Niestety sporo drogi pokonuje po ulicach w dość intensywnym samochodowym ruchu. Ostatni fragment to dwupasmówka gdzie wszyscy grzeją lekko licząc z 80km/h a że droga przechodzi przez kilka wiaduktów. na zjazdach z nich mam pewnie dobrze powyżej 40km/h. Doradzono mi, żebym sobie kupił kask. Jako człowiek myślący uważam, że to wydatek bez sensu bo jak walnę w beton przy ponad 40 km/h i zostanę przejechany przez samochód jadący 80km/h to raczej nic mi nie pomoże. Inna rada od doświadczonego rowerzysty to: nie jeździj tak szybko a najlepiej zmień trasę. Chyba tak zrobię. Pozdrowienia To nie tak. Dla walnięcia pechowego głową nie trzeba mieć 40km/h ani nawet 20., wystarczy kilka + te 1,6 -1,8m wysokości głowy nad podłożem.... :-( wiec wolniejsza jazda niewiele pomoże. Dla mnie najgroźniejsza jest jazda po ruchliwej, niebyt szerokiej ulicy blisko wysokiego krawężnika. Wtedy nie ma gdzie uciec,.....Takich miejsc stanowczo unikam. Jednak wbrew pozorom całkiem bezpieczna jest jest jazda poboczem wielopasmowej drogi (np. wislanka ) nikt wtedy nie potrzebuje wykonywać żadnych manewrów przy wyprzedzaniu - każdy jedzie sobie i jest git... a do hałasu można sie przyzwyczaić. Produktem ubocznym jest jazda w "prądzie wstępującym' powietrza za samochodami.... :-). Da kasku na rowerze też nie mogę sie przekonać..... może gdybym wiecej (szybciej) jezdził a raczej zjeżdzał po górach to może..... Kordian- przy temp > 30 st kask to katastrofa - wiem, próbowałem. PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Jako człowiek myślący uważam, że to wydatek bez sensu bo jak walnę w beton przy ponad 40 km/h i zostanę przejechany przez samochód jadący 80km/h to raczej nic mi nie pomoże. Mimo że w pewnym stopniu przyjąłem Twoje argumenty o ograniczonym sensie używania kasku na nartach i nawet kilka razy próbowałem jeździć w samej tylko czapce, to na rowerze nie odważyłbym się na ten krok ani na szosie ani też w terenie. Wujkowi kilka lat temu mimo ogólnego pokiereszowania, kilkudziesięciu szwów na rękach, nodze i głowie i niedowładzie palców u rąk po zepchnięciu z drogi przez kierowcę (który oczywiście uciekł), kask uratował życie. Wujek do tej pory robi w okolicach 15 tys. km rocznie, a siódmy krzyżyk zbliża się wielkimi krokami. Da kasku na rowerze też nie mogę sie przekonać..... może gdybym wiecej (szybciej) jezdził a raczej zjeżdzał po górach to może..... Kordian- przy temp > 30 st kask to katastrofa - wiem, próbowałem. Przy spokojniejszej jeździe turystycznej z dala od drogi może rzeczywiście kask można sobie w pewnym stopniu odpuścić, mogę sobie to wyobrazić. Z temperaturą całkowita racja, już przy 20 stopniach i pełnym nasłonecznieniu, nawet mimo białego kasku, łepetyna robi się niebywale gorąca. Jeśli przewyższenia na to pozwalają (czyli trzeba dłuższy czas piłować pod górę), warto zdjąć kask i zamocować na kierownicy lub plecaku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Opowieść o mojej drodze była lekko prowokując. Również, nie czułem się w tych momentach specjalnie zagrożony. Najbardziej niebezpiecznie jest ( i to nie tylko moje zdanie) na ścieżkach rowerowych. To podobna sytuacja jak na stokach - ilość bezmyślnych kretynów jest porażająca. Najgorzej jest w godzinach szczytu w okolicach przejść/przejazdów przez ruchliwe ulice ze światłami. To co wtedy robią ruszający, jak się pchają wymijają itd. byłoby zabawne gdyby nie było żałosne. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Opowieść o mojej drodze była lekko prowokując. Również, nie czułem się w tych momentach specjalnie zagrożony. Najbardziej niebezpiecznie jest ( i to nie tylko moje zdanie) na ścieżkach rowerowych. To podobna sytuacja jak na stokach - ilość bezmyślnych kretynów jest porażająca. Najgorzej jest w godzinach szczytu w okolicach przejść/przejazdów przez ruchliwe ulice ze światłami. To co wtedy robią ruszający, jak się pchają wymijają itd. byłoby zabawne gdyby nie było żałosne. Pozdrowienia Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Cześć Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą. To działa niestety w obie strony. Ostatnio, będąc pieszym, gdybym nie uskoczył, koleś wziąłby mnie na kierownicę a grzał solidnie po zatłoczonym chodniku. Tu przydałby się z kolei delikatny bodiczek spychający jadące na betonowy słup w wystającymi prętami zbrojeniowymi. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą. [...] Pozdrowienia Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. jak widać nie ma znaczenia czy ta droga 'dla rowerów i pieszych' ma wyznaczony podział powierzchni dla rowerzystów i pieszych(!).....wyglada na to że na całym takim obiekcie piesi maja pierwszeństwo wg cytowanego paragrafu (????) Coś mi sie wydaje, że ta nowelizacja przepisów zamiast je uprościć to mocno zagmatwała...... PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... keicam Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Jak dowodzą dziesiątki stokowych zdarzeń jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Pozdrowienia Ale możesz przytoczyć jakieś statystyki? (podobno na użycie kasku/bezpieczeństwo nie ma) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Piesi włażą, szczególnie kobiety bo mają równiej (przynajmniej we Wro) więc logiczne jest, że tam chodzą, szczególnie te na wysokim. Ale "niech kamieniem rzuci kto bez winy jest" - nie zdarza Ci się jeździć po traktach pieszych? Jesteśmy skazani na współdzielenie przestrzeni - więcej tolerancji!!! Jak widzę pieszego na ścieżce rowerowej to go omijam - co to za problem??? Takie hamowanie jest głupie bo po pierwsze tracę czas a reakcje całkiem abstrakcyjne - jak jest grupa to się tak rozproszy, że na pewno się nie przejedzie. A jeśli na trakcie rowerowo-pieszym jest zbyt dużo łażących aby swobodnie jechać to zawsze można wybrać ulicę. Rowerzysta ma olbrzymią swobodę nieporównywalną z innymi więc nie róbcie z niego sieroty co nie poradzi sobie z małym miejskim slalomem. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. To bardzo logiczna regulacja daje szansę na zwiększenie ilości dróg rowerowo-pieszych. I to jest jedyny sensowny kierunek w zatłoczonych miastach. Jak dowodzą badania: - kolizje pieszych i rowerzystów są niezwykle rzadkie (praktycznie ich nie ma) - na wspólnych traktach piesi bardzo szybko uczą się, że nie mają reagować na obecność rowerów (niczego więcej nie oczekuję) - jeśli trakt zaczyna być nadmiernie obciążony cykliści błyskawicznie odnajdują drogi alternatywne (czyli coś kawałek dalej albo zjeżdżają na ulicę) Na ulicach ginie sporo rowerzystów nie mających cienia szans w kolizji z samochodem więc logiczne jest aby doprowadzić do koegzystencji pieszych i cyklistów. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 To bardzo logiczna regulacja . Byłaby znacznie bardziej logiczna gdyby została w odpowiedni sposób rozpropagowana, szczególnie wsród rowerzystów. Gdybym sam nieco przypadkiem i z zupełnie innego powodu nie zaczął drązyć tych przepisów to żyłbym w nieswiadomości........ dalej nie jestem przekonany czy to dobrze odczytuję.... A na pieszych doskonale, wrecz rewelacyjnie działa.... po prostu malutki obciachowy dzwonek... :-). Warto załozyć gdy jeżdzi sie po mieście. Pomijając juz przepisy.... :-) pozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Kaski z Biedronki w przecenie × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
keicam Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 Myśląca głowa zakłada kask Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 8 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2015 Myśląca głowa zakłada kask Cześć Jak dowodzą dziesiątki stokowych zdarzeń jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 8 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Witam Maćka! Już miałem obawy że pożegnałeś nas na stałe. A w temacie: Może by rozważyć przypadki kiepskiego kasku na niemyslącej głowie, dobrego na równie niemyslącej, kiepkiego na myslącej , i dobrego na myślącej.... nalezałoby jeszcze określić (lepiej niz w normach EU - w końcu to my wiemy lepiej) kiedy kask jest dobry a kiedy pomimo że spełnia normy jest kiepski, a równiez - co tylko pozornie łatwiejsze, kiedy głowa jest myślaca a kiedy nie... Przyznam ze ja tez steskniłem sie za dyskusją o kaskach, nosidełkach, paniach w ciąży i bezwzglednie koniecznych przepisach itp.... :-) ;-) . LIPIEC PANOWIE !!!!!Już tylko kilka miesięcy... całe szczescie ze na nartach świat sie nie konczy... Pozdrawiam Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć No to już specjalnie dla Ciebie Michale z życia: Ostatnio zacząłem wzorem zony jeździć do pracy na rowerze. Niestety sporo drogi pokonuje po ulicach w dość intensywnym samochodowym ruchu. Ostatni fragment to dwupasmówka gdzie wszyscy grzeją lekko licząc z 80km/h a że droga przechodzi przez kilka wiaduktów. na zjazdach z nich mam pewnie dobrze powyżej 40km/h. Doradzono mi, żebym sobie kupił kask. Jako człowiek myślący uważam, że to wydatek bez sensu bo jak walnę w beton przy ponad 40 km/h i zostanę przejechany przez samochód jadący 80km/h to raczej nic mi nie pomoże. Inna rada od doświadczonego rowerzysty to: nie jeździj tak szybko a najlepiej zmień trasę. Chyba tak zrobię. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... kordiankw Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć No to już specjalnie dla Ciebie Michale z życia: Ostatnio zacząłem wzorem zony jeździć do pracy na rowerze. Niestety sporo drogi pokonuje po ulicach w dość intensywnym samochodowym ruchu. Ostatni fragment to dwupasmówka gdzie wszyscy grzeją lekko licząc z 80km/h a że droga przechodzi przez kilka wiaduktów. na zjazdach z nich mam pewnie dobrze powyżej 40km/h. Doradzono mi, żebym sobie kupił kask. Jako człowiek myślący uważam, że to wydatek bez sensu bo jak walnę w beton przy ponad 40 km/h i zostanę przejechany przez samochód jadący 80km/h to raczej nic mi nie pomoże. Inna rada od doświadczonego rowerzysty to: nie jeździj tak szybko a najlepiej zmień trasę. Chyba tak zrobię. Pozdrowienia To nie tak. Dla walnięcia pechowego głową nie trzeba mieć 40km/h ani nawet 20., wystarczy kilka + te 1,6 -1,8m wysokości głowy nad podłożem.... :-( wiec wolniejsza jazda niewiele pomoże. Dla mnie najgroźniejsza jest jazda po ruchliwej, niebyt szerokiej ulicy blisko wysokiego krawężnika. Wtedy nie ma gdzie uciec,.....Takich miejsc stanowczo unikam. Jednak wbrew pozorom całkiem bezpieczna jest jest jazda poboczem wielopasmowej drogi (np. wislanka ) nikt wtedy nie potrzebuje wykonywać żadnych manewrów przy wyprzedzaniu - każdy jedzie sobie i jest git... a do hałasu można sie przyzwyczaić. Produktem ubocznym jest jazda w "prądzie wstępującym' powietrza za samochodami.... :-). Da kasku na rowerze też nie mogę sie przekonać..... może gdybym wiecej (szybciej) jezdził a raczej zjeżdzał po górach to może..... Kordian- przy temp > 30 st kask to katastrofa - wiem, próbowałem. PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Jako człowiek myślący uważam, że to wydatek bez sensu bo jak walnę w beton przy ponad 40 km/h i zostanę przejechany przez samochód jadący 80km/h to raczej nic mi nie pomoże. Mimo że w pewnym stopniu przyjąłem Twoje argumenty o ograniczonym sensie używania kasku na nartach i nawet kilka razy próbowałem jeździć w samej tylko czapce, to na rowerze nie odważyłbym się na ten krok ani na szosie ani też w terenie. Wujkowi kilka lat temu mimo ogólnego pokiereszowania, kilkudziesięciu szwów na rękach, nodze i głowie i niedowładzie palców u rąk po zepchnięciu z drogi przez kierowcę (który oczywiście uciekł), kask uratował życie. Wujek do tej pory robi w okolicach 15 tys. km rocznie, a siódmy krzyżyk zbliża się wielkimi krokami. Da kasku na rowerze też nie mogę sie przekonać..... może gdybym wiecej (szybciej) jezdził a raczej zjeżdzał po górach to może..... Kordian- przy temp > 30 st kask to katastrofa - wiem, próbowałem. Przy spokojniejszej jeździe turystycznej z dala od drogi może rzeczywiście kask można sobie w pewnym stopniu odpuścić, mogę sobie to wyobrazić. Z temperaturą całkowita racja, już przy 20 stopniach i pełnym nasłonecznieniu, nawet mimo białego kasku, łepetyna robi się niebywale gorąca. Jeśli przewyższenia na to pozwalają (czyli trzeba dłuższy czas piłować pod górę), warto zdjąć kask i zamocować na kierownicy lub plecaku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Opowieść o mojej drodze była lekko prowokując. Również, nie czułem się w tych momentach specjalnie zagrożony. Najbardziej niebezpiecznie jest ( i to nie tylko moje zdanie) na ścieżkach rowerowych. To podobna sytuacja jak na stokach - ilość bezmyślnych kretynów jest porażająca. Najgorzej jest w godzinach szczytu w okolicach przejść/przejazdów przez ruchliwe ulice ze światłami. To co wtedy robią ruszający, jak się pchają wymijają itd. byłoby zabawne gdyby nie było żałosne. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Opowieść o mojej drodze była lekko prowokując. Również, nie czułem się w tych momentach specjalnie zagrożony. Najbardziej niebezpiecznie jest ( i to nie tylko moje zdanie) na ścieżkach rowerowych. To podobna sytuacja jak na stokach - ilość bezmyślnych kretynów jest porażająca. Najgorzej jest w godzinach szczytu w okolicach przejść/przejazdów przez ruchliwe ulice ze światłami. To co wtedy robią ruszający, jak się pchają wymijają itd. byłoby zabawne gdyby nie było żałosne. Pozdrowienia Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Cześć Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą. To działa niestety w obie strony. Ostatnio, będąc pieszym, gdybym nie uskoczył, koleś wziąłby mnie na kierownicę a grzał solidnie po zatłoczonym chodniku. Tu przydałby się z kolei delikatny bodiczek spychający jadące na betonowy słup w wystającymi prętami zbrojeniowymi. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą. [...] Pozdrowienia Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. jak widać nie ma znaczenia czy ta droga 'dla rowerów i pieszych' ma wyznaczony podział powierzchni dla rowerzystów i pieszych(!).....wyglada na to że na całym takim obiekcie piesi maja pierwszeństwo wg cytowanego paragrafu (????) Coś mi sie wydaje, że ta nowelizacja przepisów zamiast je uprościć to mocno zagmatwała...... PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... keicam Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Jak dowodzą dziesiątki stokowych zdarzeń jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Pozdrowienia Ale możesz przytoczyć jakieś statystyki? (podobno na użycie kasku/bezpieczeństwo nie ma) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Piesi włażą, szczególnie kobiety bo mają równiej (przynajmniej we Wro) więc logiczne jest, że tam chodzą, szczególnie te na wysokim. Ale "niech kamieniem rzuci kto bez winy jest" - nie zdarza Ci się jeździć po traktach pieszych? Jesteśmy skazani na współdzielenie przestrzeni - więcej tolerancji!!! Jak widzę pieszego na ścieżce rowerowej to go omijam - co to za problem??? Takie hamowanie jest głupie bo po pierwsze tracę czas a reakcje całkiem abstrakcyjne - jak jest grupa to się tak rozproszy, że na pewno się nie przejedzie. A jeśli na trakcie rowerowo-pieszym jest zbyt dużo łażących aby swobodnie jechać to zawsze można wybrać ulicę. Rowerzysta ma olbrzymią swobodę nieporównywalną z innymi więc nie róbcie z niego sieroty co nie poradzi sobie z małym miejskim slalomem. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. To bardzo logiczna regulacja daje szansę na zwiększenie ilości dróg rowerowo-pieszych. I to jest jedyny sensowny kierunek w zatłoczonych miastach. Jak dowodzą badania: - kolizje pieszych i rowerzystów są niezwykle rzadkie (praktycznie ich nie ma) - na wspólnych traktach piesi bardzo szybko uczą się, że nie mają reagować na obecność rowerów (niczego więcej nie oczekuję) - jeśli trakt zaczyna być nadmiernie obciążony cykliści błyskawicznie odnajdują drogi alternatywne (czyli coś kawałek dalej albo zjeżdżają na ulicę) Na ulicach ginie sporo rowerzystów nie mających cienia szans w kolizji z samochodem więc logiczne jest aby doprowadzić do koegzystencji pieszych i cyklistów. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 To bardzo logiczna regulacja . Byłaby znacznie bardziej logiczna gdyby została w odpowiedni sposób rozpropagowana, szczególnie wsród rowerzystów. Gdybym sam nieco przypadkiem i z zupełnie innego powodu nie zaczął drązyć tych przepisów to żyłbym w nieswiadomości........ dalej nie jestem przekonany czy to dobrze odczytuję.... A na pieszych doskonale, wrecz rewelacyjnie działa.... po prostu malutki obciachowy dzwonek... :-). Warto załozyć gdy jeżdzi sie po mieście. Pomijając juz przepisy.... :-) pozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Kaski z Biedronki w przecenie × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
kordiankw Napisano 8 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Witam Maćka! Już miałem obawy że pożegnałeś nas na stałe. A w temacie: Może by rozważyć przypadki kiepskiego kasku na niemyslącej głowie, dobrego na równie niemyslącej, kiepkiego na myslącej , i dobrego na myślącej.... nalezałoby jeszcze określić (lepiej niz w normach EU - w końcu to my wiemy lepiej) kiedy kask jest dobry a kiedy pomimo że spełnia normy jest kiepski, a równiez - co tylko pozornie łatwiejsze, kiedy głowa jest myślaca a kiedy nie... Przyznam ze ja tez steskniłem sie za dyskusją o kaskach, nosidełkach, paniach w ciąży i bezwzglednie koniecznych przepisach itp.... :-) ;-) . LIPIEC PANOWIE !!!!!Już tylko kilka miesięcy... całe szczescie ze na nartach świat sie nie konczy... Pozdrawiam Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć No to już specjalnie dla Ciebie Michale z życia: Ostatnio zacząłem wzorem zony jeździć do pracy na rowerze. Niestety sporo drogi pokonuje po ulicach w dość intensywnym samochodowym ruchu. Ostatni fragment to dwupasmówka gdzie wszyscy grzeją lekko licząc z 80km/h a że droga przechodzi przez kilka wiaduktów. na zjazdach z nich mam pewnie dobrze powyżej 40km/h. Doradzono mi, żebym sobie kupił kask. Jako człowiek myślący uważam, że to wydatek bez sensu bo jak walnę w beton przy ponad 40 km/h i zostanę przejechany przez samochód jadący 80km/h to raczej nic mi nie pomoże. Inna rada od doświadczonego rowerzysty to: nie jeździj tak szybko a najlepiej zmień trasę. Chyba tak zrobię. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Sayonara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć No to już specjalnie dla Ciebie Michale z życia: Ostatnio zacząłem wzorem zony jeździć do pracy na rowerze. Niestety sporo drogi pokonuje po ulicach w dość intensywnym samochodowym ruchu. Ostatni fragment to dwupasmówka gdzie wszyscy grzeją lekko licząc z 80km/h a że droga przechodzi przez kilka wiaduktów. na zjazdach z nich mam pewnie dobrze powyżej 40km/h. Doradzono mi, żebym sobie kupił kask. Jako człowiek myślący uważam, że to wydatek bez sensu bo jak walnę w beton przy ponad 40 km/h i zostanę przejechany przez samochód jadący 80km/h to raczej nic mi nie pomoże. Inna rada od doświadczonego rowerzysty to: nie jeździj tak szybko a najlepiej zmień trasę. Chyba tak zrobię. Pozdrowienia To nie tak. Dla walnięcia pechowego głową nie trzeba mieć 40km/h ani nawet 20., wystarczy kilka + te 1,6 -1,8m wysokości głowy nad podłożem.... :-( wiec wolniejsza jazda niewiele pomoże. Dla mnie najgroźniejsza jest jazda po ruchliwej, niebyt szerokiej ulicy blisko wysokiego krawężnika. Wtedy nie ma gdzie uciec,.....Takich miejsc stanowczo unikam. Jednak wbrew pozorom całkiem bezpieczna jest jest jazda poboczem wielopasmowej drogi (np. wislanka ) nikt wtedy nie potrzebuje wykonywać żadnych manewrów przy wyprzedzaniu - każdy jedzie sobie i jest git... a do hałasu można sie przyzwyczaić. Produktem ubocznym jest jazda w "prądzie wstępującym' powietrza za samochodami.... :-). Da kasku na rowerze też nie mogę sie przekonać..... może gdybym wiecej (szybciej) jezdził a raczej zjeżdzał po górach to może..... Kordian- przy temp > 30 st kask to katastrofa - wiem, próbowałem. PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bakkz Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Jako człowiek myślący uważam, że to wydatek bez sensu bo jak walnę w beton przy ponad 40 km/h i zostanę przejechany przez samochód jadący 80km/h to raczej nic mi nie pomoże. Mimo że w pewnym stopniu przyjąłem Twoje argumenty o ograniczonym sensie używania kasku na nartach i nawet kilka razy próbowałem jeździć w samej tylko czapce, to na rowerze nie odważyłbym się na ten krok ani na szosie ani też w terenie. Wujkowi kilka lat temu mimo ogólnego pokiereszowania, kilkudziesięciu szwów na rękach, nodze i głowie i niedowładzie palców u rąk po zepchnięciu z drogi przez kierowcę (który oczywiście uciekł), kask uratował życie. Wujek do tej pory robi w okolicach 15 tys. km rocznie, a siódmy krzyżyk zbliża się wielkimi krokami. Da kasku na rowerze też nie mogę sie przekonać..... może gdybym wiecej (szybciej) jezdził a raczej zjeżdzał po górach to może..... Kordian- przy temp > 30 st kask to katastrofa - wiem, próbowałem. Przy spokojniejszej jeździe turystycznej z dala od drogi może rzeczywiście kask można sobie w pewnym stopniu odpuścić, mogę sobie to wyobrazić. Z temperaturą całkowita racja, już przy 20 stopniach i pełnym nasłonecznieniu, nawet mimo białego kasku, łepetyna robi się niebywale gorąca. Jeśli przewyższenia na to pozwalają (czyli trzeba dłuższy czas piłować pod górę), warto zdjąć kask i zamocować na kierownicy lub plecaku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Opowieść o mojej drodze była lekko prowokując. Również, nie czułem się w tych momentach specjalnie zagrożony. Najbardziej niebezpiecznie jest ( i to nie tylko moje zdanie) na ścieżkach rowerowych. To podobna sytuacja jak na stokach - ilość bezmyślnych kretynów jest porażająca. Najgorzej jest w godzinach szczytu w okolicach przejść/przejazdów przez ruchliwe ulice ze światłami. To co wtedy robią ruszający, jak się pchają wymijają itd. byłoby zabawne gdyby nie było żałosne. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Opowieść o mojej drodze była lekko prowokując. Również, nie czułem się w tych momentach specjalnie zagrożony. Najbardziej niebezpiecznie jest ( i to nie tylko moje zdanie) na ścieżkach rowerowych. To podobna sytuacja jak na stokach - ilość bezmyślnych kretynów jest porażająca. Najgorzej jest w godzinach szczytu w okolicach przejść/przejazdów przez ruchliwe ulice ze światłami. To co wtedy robią ruszający, jak się pchają wymijają itd. byłoby zabawne gdyby nie było żałosne. Pozdrowienia Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Cześć Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą. To działa niestety w obie strony. Ostatnio, będąc pieszym, gdybym nie uskoczył, koleś wziąłby mnie na kierownicę a grzał solidnie po zatłoczonym chodniku. Tu przydałby się z kolei delikatny bodiczek spychający jadące na betonowy słup w wystającymi prętami zbrojeniowymi. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą. [...] Pozdrowienia Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. jak widać nie ma znaczenia czy ta droga 'dla rowerów i pieszych' ma wyznaczony podział powierzchni dla rowerzystów i pieszych(!).....wyglada na to że na całym takim obiekcie piesi maja pierwszeństwo wg cytowanego paragrafu (????) Coś mi sie wydaje, że ta nowelizacja przepisów zamiast je uprościć to mocno zagmatwała...... PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... keicam Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Jak dowodzą dziesiątki stokowych zdarzeń jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Pozdrowienia Ale możesz przytoczyć jakieś statystyki? (podobno na użycie kasku/bezpieczeństwo nie ma) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Piesi włażą, szczególnie kobiety bo mają równiej (przynajmniej we Wro) więc logiczne jest, że tam chodzą, szczególnie te na wysokim. Ale "niech kamieniem rzuci kto bez winy jest" - nie zdarza Ci się jeździć po traktach pieszych? Jesteśmy skazani na współdzielenie przestrzeni - więcej tolerancji!!! Jak widzę pieszego na ścieżce rowerowej to go omijam - co to za problem??? Takie hamowanie jest głupie bo po pierwsze tracę czas a reakcje całkiem abstrakcyjne - jak jest grupa to się tak rozproszy, że na pewno się nie przejedzie. A jeśli na trakcie rowerowo-pieszym jest zbyt dużo łażących aby swobodnie jechać to zawsze można wybrać ulicę. Rowerzysta ma olbrzymią swobodę nieporównywalną z innymi więc nie róbcie z niego sieroty co nie poradzi sobie z małym miejskim slalomem. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. To bardzo logiczna regulacja daje szansę na zwiększenie ilości dróg rowerowo-pieszych. I to jest jedyny sensowny kierunek w zatłoczonych miastach. Jak dowodzą badania: - kolizje pieszych i rowerzystów są niezwykle rzadkie (praktycznie ich nie ma) - na wspólnych traktach piesi bardzo szybko uczą się, że nie mają reagować na obecność rowerów (niczego więcej nie oczekuję) - jeśli trakt zaczyna być nadmiernie obciążony cykliści błyskawicznie odnajdują drogi alternatywne (czyli coś kawałek dalej albo zjeżdżają na ulicę) Na ulicach ginie sporo rowerzystów nie mających cienia szans w kolizji z samochodem więc logiczne jest aby doprowadzić do koegzystencji pieszych i cyklistów. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 To bardzo logiczna regulacja . Byłaby znacznie bardziej logiczna gdyby została w odpowiedni sposób rozpropagowana, szczególnie wsród rowerzystów. Gdybym sam nieco przypadkiem i z zupełnie innego powodu nie zaczął drązyć tych przepisów to żyłbym w nieswiadomości........ dalej nie jestem przekonany czy to dobrze odczytuję.... A na pieszych doskonale, wrecz rewelacyjnie działa.... po prostu malutki obciachowy dzwonek... :-). Warto załozyć gdy jeżdzi sie po mieście. Pomijając juz przepisy.... :-) pozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Kaski z Biedronki w przecenie × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
bakkz Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Jako człowiek myślący uważam, że to wydatek bez sensu bo jak walnę w beton przy ponad 40 km/h i zostanę przejechany przez samochód jadący 80km/h to raczej nic mi nie pomoże. Mimo że w pewnym stopniu przyjąłem Twoje argumenty o ograniczonym sensie używania kasku na nartach i nawet kilka razy próbowałem jeździć w samej tylko czapce, to na rowerze nie odważyłbym się na ten krok ani na szosie ani też w terenie. Wujkowi kilka lat temu mimo ogólnego pokiereszowania, kilkudziesięciu szwów na rękach, nodze i głowie i niedowładzie palców u rąk po zepchnięciu z drogi przez kierowcę (który oczywiście uciekł), kask uratował życie. Wujek do tej pory robi w okolicach 15 tys. km rocznie, a siódmy krzyżyk zbliża się wielkimi krokami. Da kasku na rowerze też nie mogę sie przekonać..... może gdybym wiecej (szybciej) jezdził a raczej zjeżdzał po górach to może..... Kordian- przy temp > 30 st kask to katastrofa - wiem, próbowałem. Przy spokojniejszej jeździe turystycznej z dala od drogi może rzeczywiście kask można sobie w pewnym stopniu odpuścić, mogę sobie to wyobrazić. Z temperaturą całkowita racja, już przy 20 stopniach i pełnym nasłonecznieniu, nawet mimo białego kasku, łepetyna robi się niebywale gorąca. Jeśli przewyższenia na to pozwalają (czyli trzeba dłuższy czas piłować pod górę), warto zdjąć kask i zamocować na kierownicy lub plecaku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Opowieść o mojej drodze była lekko prowokując. Również, nie czułem się w tych momentach specjalnie zagrożony. Najbardziej niebezpiecznie jest ( i to nie tylko moje zdanie) na ścieżkach rowerowych. To podobna sytuacja jak na stokach - ilość bezmyślnych kretynów jest porażająca. Najgorzej jest w godzinach szczytu w okolicach przejść/przejazdów przez ruchliwe ulice ze światłami. To co wtedy robią ruszający, jak się pchają wymijają itd. byłoby zabawne gdyby nie było żałosne. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Lukaszo86 Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Opowieść o mojej drodze była lekko prowokując. Również, nie czułem się w tych momentach specjalnie zagrożony. Najbardziej niebezpiecznie jest ( i to nie tylko moje zdanie) na ścieżkach rowerowych. To podobna sytuacja jak na stokach - ilość bezmyślnych kretynów jest porażająca. Najgorzej jest w godzinach szczytu w okolicach przejść/przejazdów przez ruchliwe ulice ze światłami. To co wtedy robią ruszający, jak się pchają wymijają itd. byłoby zabawne gdyby nie było żałosne. Pozdrowienia Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Cześć Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą. To działa niestety w obie strony. Ostatnio, będąc pieszym, gdybym nie uskoczył, koleś wziąłby mnie na kierownicę a grzał solidnie po zatłoczonym chodniku. Tu przydałby się z kolei delikatny bodiczek spychający jadące na betonowy słup w wystającymi prętami zbrojeniowymi. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą. [...] Pozdrowienia Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. jak widać nie ma znaczenia czy ta droga 'dla rowerów i pieszych' ma wyznaczony podział powierzchni dla rowerzystów i pieszych(!).....wyglada na to że na całym takim obiekcie piesi maja pierwszeństwo wg cytowanego paragrafu (????) Coś mi sie wydaje, że ta nowelizacja przepisów zamiast je uprościć to mocno zagmatwała...... PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... keicam Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Jak dowodzą dziesiątki stokowych zdarzeń jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Pozdrowienia Ale możesz przytoczyć jakieś statystyki? (podobno na użycie kasku/bezpieczeństwo nie ma) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Piesi włażą, szczególnie kobiety bo mają równiej (przynajmniej we Wro) więc logiczne jest, że tam chodzą, szczególnie te na wysokim. Ale "niech kamieniem rzuci kto bez winy jest" - nie zdarza Ci się jeździć po traktach pieszych? Jesteśmy skazani na współdzielenie przestrzeni - więcej tolerancji!!! Jak widzę pieszego na ścieżce rowerowej to go omijam - co to za problem??? Takie hamowanie jest głupie bo po pierwsze tracę czas a reakcje całkiem abstrakcyjne - jak jest grupa to się tak rozproszy, że na pewno się nie przejedzie. A jeśli na trakcie rowerowo-pieszym jest zbyt dużo łażących aby swobodnie jechać to zawsze można wybrać ulicę. Rowerzysta ma olbrzymią swobodę nieporównywalną z innymi więc nie róbcie z niego sieroty co nie poradzi sobie z małym miejskim slalomem. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. To bardzo logiczna regulacja daje szansę na zwiększenie ilości dróg rowerowo-pieszych. I to jest jedyny sensowny kierunek w zatłoczonych miastach. Jak dowodzą badania: - kolizje pieszych i rowerzystów są niezwykle rzadkie (praktycznie ich nie ma) - na wspólnych traktach piesi bardzo szybko uczą się, że nie mają reagować na obecność rowerów (niczego więcej nie oczekuję) - jeśli trakt zaczyna być nadmiernie obciążony cykliści błyskawicznie odnajdują drogi alternatywne (czyli coś kawałek dalej albo zjeżdżają na ulicę) Na ulicach ginie sporo rowerzystów nie mających cienia szans w kolizji z samochodem więc logiczne jest aby doprowadzić do koegzystencji pieszych i cyklistów. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 To bardzo logiczna regulacja . Byłaby znacznie bardziej logiczna gdyby została w odpowiedni sposób rozpropagowana, szczególnie wsród rowerzystów. Gdybym sam nieco przypadkiem i z zupełnie innego powodu nie zaczął drązyć tych przepisów to żyłbym w nieswiadomości........ dalej nie jestem przekonany czy to dobrze odczytuję.... A na pieszych doskonale, wrecz rewelacyjnie działa.... po prostu malutki obciachowy dzwonek... :-). Warto załozyć gdy jeżdzi sie po mieście. Pomijając juz przepisy.... :-) pozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Kaski z Biedronki w przecenie × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Opowieść o mojej drodze była lekko prowokując. Również, nie czułem się w tych momentach specjalnie zagrożony. Najbardziej niebezpiecznie jest ( i to nie tylko moje zdanie) na ścieżkach rowerowych. To podobna sytuacja jak na stokach - ilość bezmyślnych kretynów jest porażająca. Najgorzej jest w godzinach szczytu w okolicach przejść/przejazdów przez ruchliwe ulice ze światłami. To co wtedy robią ruszający, jak się pchają wymijają itd. byłoby zabawne gdyby nie było żałosne. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaszo86 Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Opowieść o mojej drodze była lekko prowokując. Również, nie czułem się w tych momentach specjalnie zagrożony. Najbardziej niebezpiecznie jest ( i to nie tylko moje zdanie) na ścieżkach rowerowych. To podobna sytuacja jak na stokach - ilość bezmyślnych kretynów jest porażająca. Najgorzej jest w godzinach szczytu w okolicach przejść/przejazdów przez ruchliwe ulice ze światłami. To co wtedy robią ruszający, jak się pchają wymijają itd. byłoby zabawne gdyby nie było żałosne. Pozdrowienia Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Cześć Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą. To działa niestety w obie strony. Ostatnio, będąc pieszym, gdybym nie uskoczył, koleś wziąłby mnie na kierownicę a grzał solidnie po zatłoczonym chodniku. Tu przydałby się z kolei delikatny bodiczek spychający jadące na betonowy słup w wystającymi prętami zbrojeniowymi. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą. [...] Pozdrowienia Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. jak widać nie ma znaczenia czy ta droga 'dla rowerów i pieszych' ma wyznaczony podział powierzchni dla rowerzystów i pieszych(!).....wyglada na to że na całym takim obiekcie piesi maja pierwszeństwo wg cytowanego paragrafu (????) Coś mi sie wydaje, że ta nowelizacja przepisów zamiast je uprościć to mocno zagmatwała...... PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... keicam Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Jak dowodzą dziesiątki stokowych zdarzeń jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Pozdrowienia Ale możesz przytoczyć jakieś statystyki? (podobno na użycie kasku/bezpieczeństwo nie ma) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Piesi włażą, szczególnie kobiety bo mają równiej (przynajmniej we Wro) więc logiczne jest, że tam chodzą, szczególnie te na wysokim. Ale "niech kamieniem rzuci kto bez winy jest" - nie zdarza Ci się jeździć po traktach pieszych? Jesteśmy skazani na współdzielenie przestrzeni - więcej tolerancji!!! Jak widzę pieszego na ścieżce rowerowej to go omijam - co to za problem??? Takie hamowanie jest głupie bo po pierwsze tracę czas a reakcje całkiem abstrakcyjne - jak jest grupa to się tak rozproszy, że na pewno się nie przejedzie. A jeśli na trakcie rowerowo-pieszym jest zbyt dużo łażących aby swobodnie jechać to zawsze można wybrać ulicę. Rowerzysta ma olbrzymią swobodę nieporównywalną z innymi więc nie róbcie z niego sieroty co nie poradzi sobie z małym miejskim slalomem. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. To bardzo logiczna regulacja daje szansę na zwiększenie ilości dróg rowerowo-pieszych. I to jest jedyny sensowny kierunek w zatłoczonych miastach. Jak dowodzą badania: - kolizje pieszych i rowerzystów są niezwykle rzadkie (praktycznie ich nie ma) - na wspólnych traktach piesi bardzo szybko uczą się, że nie mają reagować na obecność rowerów (niczego więcej nie oczekuję) - jeśli trakt zaczyna być nadmiernie obciążony cykliści błyskawicznie odnajdują drogi alternatywne (czyli coś kawałek dalej albo zjeżdżają na ulicę) Na ulicach ginie sporo rowerzystów nie mających cienia szans w kolizji z samochodem więc logiczne jest aby doprowadzić do koegzystencji pieszych i cyklistów. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 To bardzo logiczna regulacja . Byłaby znacznie bardziej logiczna gdyby została w odpowiedni sposób rozpropagowana, szczególnie wsród rowerzystów. Gdybym sam nieco przypadkiem i z zupełnie innego powodu nie zaczął drązyć tych przepisów to żyłbym w nieswiadomości........ dalej nie jestem przekonany czy to dobrze odczytuję.... A na pieszych doskonale, wrecz rewelacyjnie działa.... po prostu malutki obciachowy dzwonek... :-). Warto załozyć gdy jeżdzi sie po mieście. Pomijając juz przepisy.... :-) pozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Kaski z Biedronki w przecenie × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mitek Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Cześć Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą. To działa niestety w obie strony. Ostatnio, będąc pieszym, gdybym nie uskoczył, koleś wziąłby mnie na kierownicę a grzał solidnie po zatłoczonym chodniku. Tu przydałby się z kolei delikatny bodiczek spychający jadące na betonowy słup w wystającymi prętami zbrojeniowymi. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą. [...] Pozdrowienia Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. jak widać nie ma znaczenia czy ta droga 'dla rowerów i pieszych' ma wyznaczony podział powierzchni dla rowerzystów i pieszych(!).....wyglada na to że na całym takim obiekcie piesi maja pierwszeństwo wg cytowanego paragrafu (????) Coś mi sie wydaje, że ta nowelizacja przepisów zamiast je uprościć to mocno zagmatwała...... PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... keicam Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Jak dowodzą dziesiątki stokowych zdarzeń jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Pozdrowienia Ale możesz przytoczyć jakieś statystyki? (podobno na użycie kasku/bezpieczeństwo nie ma) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Piesi włażą, szczególnie kobiety bo mają równiej (przynajmniej we Wro) więc logiczne jest, że tam chodzą, szczególnie te na wysokim. Ale "niech kamieniem rzuci kto bez winy jest" - nie zdarza Ci się jeździć po traktach pieszych? Jesteśmy skazani na współdzielenie przestrzeni - więcej tolerancji!!! Jak widzę pieszego na ścieżce rowerowej to go omijam - co to za problem??? Takie hamowanie jest głupie bo po pierwsze tracę czas a reakcje całkiem abstrakcyjne - jak jest grupa to się tak rozproszy, że na pewno się nie przejedzie. A jeśli na trakcie rowerowo-pieszym jest zbyt dużo łażących aby swobodnie jechać to zawsze można wybrać ulicę. Rowerzysta ma olbrzymią swobodę nieporównywalną z innymi więc nie róbcie z niego sieroty co nie poradzi sobie z małym miejskim slalomem. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. To bardzo logiczna regulacja daje szansę na zwiększenie ilości dróg rowerowo-pieszych. I to jest jedyny sensowny kierunek w zatłoczonych miastach. Jak dowodzą badania: - kolizje pieszych i rowerzystów są niezwykle rzadkie (praktycznie ich nie ma) - na wspólnych traktach piesi bardzo szybko uczą się, że nie mają reagować na obecność rowerów (niczego więcej nie oczekuję) - jeśli trakt zaczyna być nadmiernie obciążony cykliści błyskawicznie odnajdują drogi alternatywne (czyli coś kawałek dalej albo zjeżdżają na ulicę) Na ulicach ginie sporo rowerzystów nie mających cienia szans w kolizji z samochodem więc logiczne jest aby doprowadzić do koegzystencji pieszych i cyklistów. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 To bardzo logiczna regulacja . Byłaby znacznie bardziej logiczna gdyby została w odpowiedni sposób rozpropagowana, szczególnie wsród rowerzystów. Gdybym sam nieco przypadkiem i z zupełnie innego powodu nie zaczął drązyć tych przepisów to żyłbym w nieswiadomości........ dalej nie jestem przekonany czy to dobrze odczytuję.... A na pieszych doskonale, wrecz rewelacyjnie działa.... po prostu malutki obciachowy dzwonek... :-). Warto załozyć gdy jeżdzi sie po mieście. Pomijając juz przepisy.... :-) pozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Kaski z Biedronki w przecenie × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą. [...] Pozdrowienia Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. jak widać nie ma znaczenia czy ta droga 'dla rowerów i pieszych' ma wyznaczony podział powierzchni dla rowerzystów i pieszych(!).....wyglada na to że na całym takim obiekcie piesi maja pierwszeństwo wg cytowanego paragrafu (????) Coś mi sie wydaje, że ta nowelizacja przepisów zamiast je uprościć to mocno zagmatwała...... PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... keicam Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Jak dowodzą dziesiątki stokowych zdarzeń jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Pozdrowienia Ale możesz przytoczyć jakieś statystyki? (podobno na użycie kasku/bezpieczeństwo nie ma) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Piesi włażą, szczególnie kobiety bo mają równiej (przynajmniej we Wro) więc logiczne jest, że tam chodzą, szczególnie te na wysokim. Ale "niech kamieniem rzuci kto bez winy jest" - nie zdarza Ci się jeździć po traktach pieszych? Jesteśmy skazani na współdzielenie przestrzeni - więcej tolerancji!!! Jak widzę pieszego na ścieżce rowerowej to go omijam - co to za problem??? Takie hamowanie jest głupie bo po pierwsze tracę czas a reakcje całkiem abstrakcyjne - jak jest grupa to się tak rozproszy, że na pewno się nie przejedzie. A jeśli na trakcie rowerowo-pieszym jest zbyt dużo łażących aby swobodnie jechać to zawsze można wybrać ulicę. Rowerzysta ma olbrzymią swobodę nieporównywalną z innymi więc nie róbcie z niego sieroty co nie poradzi sobie z małym miejskim slalomem. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. To bardzo logiczna regulacja daje szansę na zwiększenie ilości dróg rowerowo-pieszych. I to jest jedyny sensowny kierunek w zatłoczonych miastach. Jak dowodzą badania: - kolizje pieszych i rowerzystów są niezwykle rzadkie (praktycznie ich nie ma) - na wspólnych traktach piesi bardzo szybko uczą się, że nie mają reagować na obecność rowerów (niczego więcej nie oczekuję) - jeśli trakt zaczyna być nadmiernie obciążony cykliści błyskawicznie odnajdują drogi alternatywne (czyli coś kawałek dalej albo zjeżdżają na ulicę) Na ulicach ginie sporo rowerzystów nie mających cienia szans w kolizji z samochodem więc logiczne jest aby doprowadzić do koegzystencji pieszych i cyklistów. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 To bardzo logiczna regulacja . Byłaby znacznie bardziej logiczna gdyby została w odpowiedni sposób rozpropagowana, szczególnie wsród rowerzystów. Gdybym sam nieco przypadkiem i z zupełnie innego powodu nie zaczął drązyć tych przepisów to żyłbym w nieswiadomości........ dalej nie jestem przekonany czy to dobrze odczytuję.... A na pieszych doskonale, wrecz rewelacyjnie działa.... po prostu malutki obciachowy dzwonek... :-). Warto załozyć gdy jeżdzi sie po mieście. Pomijając juz przepisy.... :-) pozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Kaski z Biedronki w przecenie × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
keicam Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Cześć Jak dowodzą dziesiątki stokowych zdarzeń jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Pozdrowienia Ale możesz przytoczyć jakieś statystyki? (podobno na użycie kasku/bezpieczeństwo nie ma) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Piesi włażą, szczególnie kobiety bo mają równiej (przynajmniej we Wro) więc logiczne jest, że tam chodzą, szczególnie te na wysokim. Ale "niech kamieniem rzuci kto bez winy jest" - nie zdarza Ci się jeździć po traktach pieszych? Jesteśmy skazani na współdzielenie przestrzeni - więcej tolerancji!!! Jak widzę pieszego na ścieżce rowerowej to go omijam - co to za problem??? Takie hamowanie jest głupie bo po pierwsze tracę czas a reakcje całkiem abstrakcyjne - jak jest grupa to się tak rozproszy, że na pewno się nie przejedzie. A jeśli na trakcie rowerowo-pieszym jest zbyt dużo łażących aby swobodnie jechać to zawsze można wybrać ulicę. Rowerzysta ma olbrzymią swobodę nieporównywalną z innymi więc nie róbcie z niego sieroty co nie poradzi sobie z małym miejskim slalomem. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. To bardzo logiczna regulacja daje szansę na zwiększenie ilości dróg rowerowo-pieszych. I to jest jedyny sensowny kierunek w zatłoczonych miastach. Jak dowodzą badania: - kolizje pieszych i rowerzystów są niezwykle rzadkie (praktycznie ich nie ma) - na wspólnych traktach piesi bardzo szybko uczą się, że nie mają reagować na obecność rowerów (niczego więcej nie oczekuję) - jeśli trakt zaczyna być nadmiernie obciążony cykliści błyskawicznie odnajdują drogi alternatywne (czyli coś kawałek dalej albo zjeżdżają na ulicę) Na ulicach ginie sporo rowerzystów nie mających cienia szans w kolizji z samochodem więc logiczne jest aby doprowadzić do koegzystencji pieszych i cyklistów. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 To bardzo logiczna regulacja . Byłaby znacznie bardziej logiczna gdyby została w odpowiedni sposób rozpropagowana, szczególnie wsród rowerzystów. Gdybym sam nieco przypadkiem i z zupełnie innego powodu nie zaczął drązyć tych przepisów to żyłbym w nieswiadomości........ dalej nie jestem przekonany czy to dobrze odczytuję.... A na pieszych doskonale, wrecz rewelacyjnie działa.... po prostu malutki obciachowy dzwonek... :-). Warto załozyć gdy jeżdzi sie po mieście. Pomijając juz przepisy.... :-) pozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Kaski z Biedronki w przecenie
Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie. Piesi włażą, szczególnie kobiety bo mają równiej (przynajmniej we Wro) więc logiczne jest, że tam chodzą, szczególnie te na wysokim. Ale "niech kamieniem rzuci kto bez winy jest" - nie zdarza Ci się jeździć po traktach pieszych? Jesteśmy skazani na współdzielenie przestrzeni - więcej tolerancji!!! Jak widzę pieszego na ścieżce rowerowej to go omijam - co to za problem??? Takie hamowanie jest głupie bo po pierwsze tracę czas a reakcje całkiem abstrakcyjne - jak jest grupa to się tak rozproszy, że na pewno się nie przejedzie. A jeśli na trakcie rowerowo-pieszym jest zbyt dużo łażących aby swobodnie jechać to zawsze można wybrać ulicę. Rowerzysta ma olbrzymią swobodę nieporównywalną z innymi więc nie róbcie z niego sieroty co nie poradzi sobie z małym miejskim slalomem. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. To bardzo logiczna regulacja daje szansę na zwiększenie ilości dróg rowerowo-pieszych. I to jest jedyny sensowny kierunek w zatłoczonych miastach. Jak dowodzą badania: - kolizje pieszych i rowerzystów są niezwykle rzadkie (praktycznie ich nie ma) - na wspólnych traktach piesi bardzo szybko uczą się, że nie mają reagować na obecność rowerów (niczego więcej nie oczekuję) - jeśli trakt zaczyna być nadmiernie obciążony cykliści błyskawicznie odnajdują drogi alternatywne (czyli coś kawałek dalej albo zjeżdżają na ulicę) Na ulicach ginie sporo rowerzystów nie mających cienia szans w kolizji z samochodem więc logiczne jest aby doprowadzić do koegzystencji pieszych i cyklistów. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 To bardzo logiczna regulacja . Byłaby znacznie bardziej logiczna gdyby została w odpowiedni sposób rozpropagowana, szczególnie wsród rowerzystów. Gdybym sam nieco przypadkiem i z zupełnie innego powodu nie zaczął drązyć tych przepisów to żyłbym w nieswiadomości........ dalej nie jestem przekonany czy to dobrze odczytuję.... A na pieszych doskonale, wrecz rewelacyjnie działa.... po prostu malutki obciachowy dzwonek... :-). Warto załozyć gdy jeżdzi sie po mieście. Pomijając juz przepisy.... :-) pozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Ubrania i akcesoria Kaski z Biedronki w przecenie
Wujot Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Zanim kogoś sie 'wyeliminuje' warto sprawdzić czy przypadkiem nie jedziemy po "drodze dla rowerów i pieszych" oznaczonych znakiem C13/C16 zarówno z poziomą jak pionową kreską. W takich miejscach od niedawna obowiązuje nowe brzmienie : Art 33 Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. To bardzo logiczna regulacja daje szansę na zwiększenie ilości dróg rowerowo-pieszych. I to jest jedyny sensowny kierunek w zatłoczonych miastach. Jak dowodzą badania: - kolizje pieszych i rowerzystów są niezwykle rzadkie (praktycznie ich nie ma) - na wspólnych traktach piesi bardzo szybko uczą się, że nie mają reagować na obecność rowerów (niczego więcej nie oczekuję) - jeśli trakt zaczyna być nadmiernie obciążony cykliści błyskawicznie odnajdują drogi alternatywne (czyli coś kawałek dalej albo zjeżdżają na ulicę) Na ulicach ginie sporo rowerzystów nie mających cienia szans w kolizji z samochodem więc logiczne jest aby doprowadzić do koegzystencji pieszych i cyklistów. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 To bardzo logiczna regulacja . Byłaby znacznie bardziej logiczna gdyby została w odpowiedni sposób rozpropagowana, szczególnie wsród rowerzystów. Gdybym sam nieco przypadkiem i z zupełnie innego powodu nie zaczął drązyć tych przepisów to żyłbym w nieswiadomości........ dalej nie jestem przekonany czy to dobrze odczytuję.... A na pieszych doskonale, wrecz rewelacyjnie działa.... po prostu malutki obciachowy dzwonek... :-). Warto załozyć gdy jeżdzi sie po mieście. Pomijając juz przepisy.... :-) pozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
mig Napisano 9 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 To bardzo logiczna regulacja . Byłaby znacznie bardziej logiczna gdyby została w odpowiedni sposób rozpropagowana, szczególnie wsród rowerzystów. Gdybym sam nieco przypadkiem i z zupełnie innego powodu nie zaczął drązyć tych przepisów to żyłbym w nieswiadomości........ dalej nie jestem przekonany czy to dobrze odczytuję.... A na pieszych doskonale, wrecz rewelacyjnie działa.... po prostu malutki obciachowy dzwonek... :-). Warto załozyć gdy jeżdzi sie po mieście. Pomijając juz przepisy.... :-) pozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
Rekomendowane odpowiedzi